Dojrzała kobieta :) cz. 2

[bernikula]

Zapraszamy do kolejnej części.
Tutaj poprzednia


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1281885

[SovaEvree]

Pierwsza......
Pogoda tak rozpieszcza ze az nie ma czasu zajrzec...
LaMary piekna pogode mieliscie w weekend nad morzem
Kama jak urlop?
Babeczki.... wolam was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Druga

Dzień dobry ☕️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mar_jolka]

To może i ja się tu zamelduję. Czytam dość często co piszecie ale nie mam weny do pisania. Powiem tylko ze jestem już miesiąc po wszczepieniu endoprotezy biodra i od początku nic nie boli i śmigam jak nówka. Róże mi kwitną psy maja się dobrze. Gray rozkochał w sobie już wszystkich. A psie emerytki zdrowe i zadowolone z życia. Nawet powazny czternastoletni kot Szymuś też ma się doskonale. W marcu zaplanowany już mam wyjazd na Cypr. Już się cieszę.20230605_205349.jpg20230918_072053.jpg20230918_071748.jpg20230918_072014.jpg20230907_184917.jpg20200506_212244.jpg

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

Mariolka super że szybko doszłaś do siebie po operacji, koleżanka bujała się długo.
My zaczynamy już wypoczywać, pierwsze dni były ciężkie. Czwartek po zarwanej nocy był nędzny, doszły problemy z zepsutą klimą, w piątek męża rozłożyło zatrucia nakładające się na sibo, w sobotę ja dołączyłam z albo nietypowym zatruciem albo czymś jeszcze... Kilka dni jechaliśmy na arbuzach i herbacie, oby było już lepiej. Też w typowej dla niego dnie sinusoidy nastroju stwierdził że już nie nadaje się na wczasy...
A poza marudzeniem pogoda wiadomo ok 33 C, morze ciepłe, brak meduz. Pokój wygodny wszędzie blisko, jedzenie smaczne, szczególnie mocna herbata i arbuzy.
Mam nadzieję że jednak mąż zmieni zdanie i na przyszły rok też pojedziemy ale zaczęłam też rozważać wycieczkę Londyn i okolice, 6 dni, może namówię przyjaciółka...
Regon, oby siostrze się udało...

[caffeine]

Marjolka, a ja właśnie napisałam o tobie - na starym wątku. Dobrze że wszystko ok! Piękne róże

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Kama, tak - szczególnie mocna herbata i arbuzy

[Laief]

Napisane przez mar_jolka

Powiem tylko ze jestem już miesiąc po wszczepieniu endoprotezy biodra i od początku nic nie boli i śmigam jak nówka.

Super! To niesamowicie ważne, żeby po operacji szybko zacząć trening i zaczac się ruszać. Niestety często ludzie to bagatelizują, a pozniej mierza sie z jeszcze wiekszymi problemami niz przed operacja. Wystarczy, że ich nie boli i myślą, że jest ok, a to właśnie ruch jest kluczowy. Naprawdę miło czytać post świadomej osoby, że "smiga jak nowka". Brawo Na jakim obecnie jestes etapie?

[mar_jolka]

Pytasz na jakim etapie? Normalnie chodzę, normalnie wklasam i zawiązuje buty, po schodach wchodzę u schodzę też zwyczajnie. Jeżdżę samochodem też jakby nigdy nic. Nie widać że 5 tygodni miałam wstawiane biodro. Blizna ma tylko 8 cm!. Miałam robione metoda maloinwazyjna czyli cięcie było na przodzie uda. Od dwóch dni dyżuruje u wnuka i robię z nim 4 km dziennie. Ja mogłabym więcej. Ale on ma dwa lata dopiero i nie uznaje wózka. Tak że moje życie wróciło do normalności po 3 latach kiedy utykalam i po prostu bolała mnie noga. Teraz tak bardzo mi się marzy jakiś dogtrekking z Grayem... ale mąż jeszcze nie pozwala ale za miesiąc już nie będę go słuchała i jak się wypuszczę z domu to wrócę wieczorem i Gray będzie szczęśliwy strasznie nas ten pies zauroczył. Całe życie mam psy ale żaden nie był tak czuły, tak przymilny i taki wokalny. Ogolnie to owinął sobie nas wokół swojej łapki oczywiście śpi z nami w łóżku jakżeby inaczej.
Zaczęłam prace jesienne w ogrodzie. Na razie rozsadzam lilie. Róże jeszcze kwitną więc nie przesadzam ich. Mam aż 9 do przesadzenia w tym jedną ogromną-Spirit of Freedom-miala mieć 150 cm.... obecnie ma 250...

Kamo życzę zdrowia i udanych wakacji... a gdybys potrzebowała towarzyszki na wyjazd to się polecam-nie jestem gadatliwa i nie chrapię. A mój Cypr dopiero w marcu to calutka paskudna zima przede mną. Muszę gdzieś wyjechać jeszcze, bo zimy naszej zdecydowanie nie kocham.

O kosmetykach nie pogadam bo lubię ostatnio zwykle kremy i sera z Only Bio z Roska. Ale buty kupiłam sobie zajefajne. Mam fiola na punkcie butow.. już trzymać ich nie mam gdzie. Uwielbiam Riekers i Skechers. Kupiłam te ze zdjecia. I jeszcze mój Franus podczas dzisiejszej zabawy.

Ps.. zupełnie do mnie nie dociera przez całe 2 lata, że jestem babcią.... 20230921_205334.jpg20230921_101823.jpg20230921_101738.jpg

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Laief]

Napisane przez mar_jolka

Pytasz na jakim etapie? Normalnie chodzę, normalnie wklasam i zawiązuje buty, po schodach wchodzę u schodzę też zwyczajnie. Jeżdżę samochodem też jakby nigdy nic.

Jak przeczytałam, że "śmigasz jak nówka" to nawet nie brałam pod uwagę takich podstawowych czynności, bo to wiadomo. Pytałam na jakim etapie jesteś w ćwiczeniach, które są kluczowe po operacji i mają długoterminowy wpływ na funkcjonowanie endo w przyszłości.

[mar_jolka]

Z ćwiczeniami to marnie... bo do ogarnięcia przetwory na zime, ogród, psy... no i wnuk... wieczorem padam. Od poniedziałku mam zabiegi w ramach rehabilitacji w przychodni rehabilitacyjnej. I czekam na termin rehabilitacji wyjazdowej. Zapisałam się do Lądka Zdroju. Ale te wszystkie ćwiczenia które mi dali na kartce w szpitalu są po prostu zbyt proste dla mnie. Robiłam je do 2 tyg po operacji i nie były one dla mnie problemem. Za proste, za łatwe. Nie jestem jakaś łamagą ani osobą otyłą. Jestem szczupła a zimą tego roku z chorym biodrem i tak robiłam po 10-12 km dziennie spacerując z psami. Mało chodziłam dopiero w lipcu i sierpniu. Bo już bolało dość mocno mimo że jestem odporna na ból .

A przy okazji chciałam jeszcze coś dodać o wyżej wspomnianych kremach Only Bio. Mają naprawdę fajne składy. Jedna seria ma Bakuchinol, te które teraz używam mają tetraizopalmiatynian askorbylu czyli stabilną Wit c. I nie powodują u mnie szczypania oczu co zdarzało się przy różnych innych kosmetykach.

Kamo kiedyś chwaliłaś filtr Holiki aloesowy. Kupiłam i jest naprawdę dla mnie super. Dzięki za polecenie
A gdybys chciała poużywać retinoidy apteczne to w Turcji można je kupić bez recepty. Tam nazywa się ten specyhik Acnelyse i to kupiłam pod koniec zimy bedac w Alanii i drugi specyfil to Tretin. Ale tego nie miałam w rękach.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

Mariolka, też mam tu Holika, już chyba trzeci, bardzo lubię. A retinolu na receptę nie używam.

[mar_jolka]

Naprawdę udany filtr. Przerobiłam już ich że sto. I ten tylko mi się sprawdza

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

Bardzo ładne buty, też lubię i noszę buty obu tych firm.
Jak wrócę muszę popatrzeć na wycieczki do UK, w itace wybór bardzo skromny...
Dziś gorąco, 37...
Właśnie wysłuchałam ciekawej pogadanki w necie o wlasciwosciach kefiru z różnymi dodatkami, jednego z filmików dr Bartka Kulczyńskiego, trzeba będzie dodać do diety.

[mar_jolka]

Wczoraj byliśmy na koncercie m.in z Wiesławem Ochmanem. Jest on honorowym obywatelem mojego miasta. Był to koncert charytatywny ( na szpital u nas) z okazji 30 rocznicy powstania fundacji Auxylium. I to było niesamowite przeżycie... Ochman śpiewał... ale jak... cudo... 86 lat i pełen zakres głosu... jestem w cały czas w pozytywnym szoku..

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[LaMary]

Weekend, i jeszcze nad morzem. Niestety pogodę mieliśmy fatalną. Cały piątek i sobotę deszczowy. Dziś co prawda słonecznie a do południa Orawie bezwietrznie ale zimno.



Testuję najnowszą wodę perfumowaną Chanel Chance Eau fraiche. Wcześniejsze warianty Chance w ogóle mnie nie przekonały. Ta edp bardzo. Zreszta męża tez… bo to trochę taki uniseks, nie mniej na mnie lepiej się wysładza 😉 Do tego trwałość jak na zapach wiosenno-letni na piątkę (w skali od 1 do 5) 😉 w sam raz na wakacje… przyszłe… na razie wącham nadgarstki hehe… od czasu ostatnich zakupów ( pomadka i edp no 19) otrzymuję od marki raz po raz zachęcająco-wabiące maile. Kup mnie. Kup 😁 Póki co schładzam emocje próbką zapachu haha… o matko, jak mnie łatwo zmanipulować 🤣

[LaMary]

Witaj Marjolka, sliczniutki Twój wnuczek

Edit: dodałam niewłaściwa emotkę

[Reign of light]

Czesc dziewczyny

Dawno nie pisalam, raz, ze nie mialam nastroju, dwa, ze bylam zajeta.

Siostra byla znow dzis w Gliwicach, miala znow pobrany szpik do biopsji (wczoraj minelo 6 miesiecy od przeszczepu) trzeba bedzie czekac na wyniki bog wie ile, ale pani dr uwaza, ze beda dobre, bo szpik juz tak na oko dobrze wyglada. Pozostale wyniki siostra ma w normie
no, ale niestety straszna chudzinka, choc ma juz lepszy apetyt (niestety nie jest w stanie za duzo zjesc, bo zoladek ma skurczony) i dzis zeszla sama ze schodow, a wczesniej znosil ja maz, wiec jakis progres jest. W dodatku juz nie kaszle no znow jest na sterydach, maja jej tez dac jakis najnowszej generacji lek. Oby juz bylo lepiej, bo te choroby mamy i siostry niezle mnie przeczolgaly...

Ostatnio odgracam chalupe, powywalalam mnostwo rzeczy, a i jeszcze sporo do wywalenia, ale czekam, az maz wynajmie dumpster

Od dzis zaczely sie u nas remonty, pilowanie, borowanie, stukanie, szczeniaczek dostaje cholery i szczeka, a ja, coby nie dostac pie**olca, znieczulam sie winskiem, choc jeszcze wczesnie

Zaczelismy od lazienki meza, zaangazowalismy tego pana z Ukrainy, ktorego nam naraili sasiedzi, bardzo mily, grzeczny, kulturalny, no tylko w superlatywach moge sie wypowiedziec

Potem bedzie moja lazienka (master bathroom), remont tez bedzie dluzszy, bardziej skomplikowany i drozszy (auc! ) bo wszystko jest custom made
A w miedzy czasie, albo i w tym samym czasie (cholera wie kiedy, bo nie mamy wiecej info na ten czas) zaczniemy remont podlog, mamy kontrakt podpisany i juz oplacony ze sklepem w ktorym kupowalismy plytki, bedziemy uzywac ich contractorow, no ale poki co, nie wiemy dokladnie kiedy zaczna (mieli za 2-3 tyg, tydzien temu tak mowili)

Wiadomosc z ostatniej chwili bede Babcia

Wow musze ochlonac! Bardzo sie ciesze

Pozdrawiam

[mar_jolka]

Reigin-kochana babciu przyszłego wnuczatka-wielkie gratulacje ciągłość życia.. to jest piękne...
Umknęło mi-jakiego masz psiaka?

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Reign of light]

Czesc dziewczyny

Mariola bardzo dziekuje a piesek to JRT, jest przekochany <3

Planowalam napisac poprzednio dluzszego posta, ale jak uslyszalam nowine, to mnie to jakos rozproszylo
wlasnie MarJolka, Twoj wnuczus slodziak , ciesze sie, ze wszczepienie endoprotezy sie powiodlo! Psiak i kociak urocze, roze piekne

Z kosmetykow, to tylko ten booster PCh, polecany przez Miszke doszedl, ale jeszcze nie testowalam, chce wpierw wykonczyc, to co mam juz otwarte.

Buty fajne, tez mam slabosc do butow (i torebek ), ale ostatnio to tylko robimy zakupy w markecie budowlanym, hehe

A nie, kupilam sobie pasek i poncho (to ostatnie jeszcze nie doszlo)

Kama przykro mi, ze sie czyms zatruliscie, ale ciesze sie, ze juz ok!!

Dostalismy wlasnie dobra wiadomosc w sprawie siostry, jej szpik jest zdrowy i nie ma choroby resztkowej!!! Bylam zdziwiona, ze tak szybko rezultat biopsji, bo zawsze trzeba bylo czekac ze 2-3 tyg. No, ale tym lepiej

Sova milego korzystania z pieknej pogody, przedluzylo Wam sie lato

Gosia

Laief witaj!

LaMary a jak Wasze remonty? skonczone juz? bonzai ocalaly?

A gdzie Aussie i Miszka?

Pozdrawiam

[mar_jolka]

Reigin-Twój Russel ma zabójcze spojrzenie to fajne psiaki ich energia już dla mnie nie do ogarnięcia niestety. Ale fajnie popatrzeć na Russela u mojej koleżanki jak dostaje głupawki i zachowuje się jak struś pędziwiatr że znanej kreskówki.

Doskonala wiadomość o siostrze... Bo po prostu bałam się o nią pytać. Teraz żeby jej siły wracały tak szybko jak się da. Trzymam kciuki za to bardzo mocno

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[aussiewoman]

Dzień dobry

Jakoś nie mam ostatnio weny do pisania Za to czytam w miarę na bieżąco

Reign super wieści. Bardzo się cieszę, że z siostrą coraz lepiej
Rozumiem , że dzidziuś pojawi się u córki męża?

Marjolka super, że tak szybko doszłaś do siebie po operacji. Z tym naprawdę bywa różnie. A wnusio słodziak

Lady fajnie macie z tymi wyprawami nad morze. Bałtyk jest piękny także jak leje i wieje
My się właśnie wybieramy w sobotę. Marzył mi się wyjazd na cały weekend już w piątek, ale mąż nie da rady. Trudno

Zapisałam się na mocny pilling w październiku, bo niestety widzę że moja skóra tego potrzebuje. Zobaczymy czy będę zadowolona.

Dobrego dnia

[gosia261282]

Ciekawe czy to książę


IMG_3657.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LaMary]

Napisane przez gosia261282

Ciekawe czy to książę


Załącznik 7794315


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Haha... Gosia nie wspomniałaś, czy pocałowałaś żabę Rozumiem, że populacja żab nie zmalała ale chyba niesmak pozostał co? Uczciwie przyznaję, ze jeśli figura potencjalnego księcia miałaby wyglądać tak jak u tej żaby, to byłabym niepocieszona

Reign dobrze się czyta, że u Ciebie wszystko ok. No i... babcią zostaniesz...
O matko i córko... ja się w tej roli nie widzę! Wprawdzie juz jakiś czas temu przekroczyłam TEN wiek , że babcią mogłabym być, ale syn dzieci nie planuje. Zresztą musiałby zacząć budować dlugotrwalą czy też trwałą relację a nie latać po świecie... w chwili obecnej eksploruje Amerykę Południową. A jeśli córka pójdzie w ślady brata... to w ogóle nie doczekam się wnuków Mnie lata lecą, juz dopada mnie SKS a za kilka lat to... będzie totalny regres.
... a wracając do zakupów Fajne, zwłaszcza pasek
U mnie nadal trwają remonty. Czekamy na niektóre materiały sprowadzane prawdopodobnie z drugiego końca świata i testowane na Antarktydzie lub innej Alasce

Aussie no pogoda nad naszym morzem to zazwyczaj ruletka, ale tez nie jestem przesadnie wymagająca Niestraszne mi wichury, jednak co do opadów to z mojej strony byłoby ewidentne nadużycie, gdybym powiedziała, ze stawiam na równi z wiatrem. Na jeden dzień deszczu jestem gotowa , wkrótce potem zaczynam narzekać
Mam nadzieję, że nad morzem złapiesz wenę do pisania.
A peeling z tych inwazyjnych, czyli czeka cię głębokie złuszczanie?

Marjolka podziwiam W. Ochmana, za tworczosc i wiek, i kondycję. A że niedaleko pada jabłko od jabłoni to nadzieja w Krystianie Ochmanie. Utalentowany chłopak. Trochę prostuje gusta muzyczne, niemniej Zenek tez ma się dobrze Ale o gustach podobno się nie dyskutuje niemniej na pewno się je kształtuje

Kama chyba wróciła z wojaży

Faktycznie, gdzie Miszka

W poniedziałek idę do fryzjera. A w listopadzie mam zaklepany ten zabieg z hydroksyapatytem wapnia. Zamysł był taki, żeby zrobić po roku powtórkę skulptry ale po tym kwasie potwornie się puchnie a nie uśmiecha mi się patrzeć przez kilka dni na twarz, która wyglada jak nadmuchany materac. Podobno (okaże się) po zabiegu z rzeczonym hydroksyapatytem jest lepiej... ocenię oba zabiegi.

... miałam jeszcze o czymś wspomnieć...

[aussiewoman]

Helo
Jakiś mam ciężki początek października- serwis, ubezpieczenie auta, badanie techniczne .... nuuuda, ale czas zabiera i nie tylko . No nic trzeba ogarniać

Nad morzem było super. Pogoda nadal fajna, a ludzi zdecydowanie zmniej
Dzisiaj podobno ostatni dzień z 20C plus. Szkoda.

LaMary jak tam po fryzjerze? Ja chyba pod koniec miesiąca zaliczę.

Czas na kawę, zapraszam

[aussiewoman]

Kto zaczyna już z retinolem i z jakim?

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

[LaMary]

Pozdrawiam z Litwy. Jest cudnie ale zimno. Dziś od rana słońce, ale na horyzoncie czarne chmury.



Aussie, u mnie retinol już w użyciu Zrobiłam pod koniec września zapas kremów z Medik8. Nie mam pojęcia, czy jeszcze trwa akcja rabatowa „stylowe zakupy 20%”. W każdym razie załapałam się na niejeden rabat. Obłowiłam się w pielęgnację do końca roku haha… kupiłam cudny kaszmirowy, leciutki jak piórko fioletowy sweter, niezłe zakupy zrobiłam córce. A Tz odesłałam do… linków 😉

[mar_jolka]

Napisane przez aussiewoman

Kto zaczyna już z retinolem i z jakim?

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

Ja już od września stosuje tretinoine. Z tym że nawet latem czasem też się smarowałam. Teraz 2x w tygodniu. Ale ja już weteranka bo leci mi 14 lat stosowania tretinoiny w aptecznych maściach. Obecnie stosuje hiszpański Retirides.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Dzień dobry ☕️

Bardzo przyjemny dzień dziś
IMG_3787.jpg
IMG_3820.jpg
IMG_3765.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LaMary]

Gosia, faktycznie BARDZO przyjemny dzień. U nas też 🙂



Dzień dobry w niedzielny poranek. My już w… głuchej ciszy haha… spa, sauna i wino. Carpe diem 😉 to jeden z tych momentów, gdy spontanicznie decydujemy się na wyjazd. Stare grzyby do boju (to o nas). Żałujemy tylko, że to tylko doba niemniej trzeba wycisnąć z tego w weekendu jak najwiecej. Co prawda z wycieczki wróciłam w piątkowy pozny wieczor a już wczoraj po południu już pakowałam walizkę… ahoj przygodo. W chacie dużo roboty, ale pomyślę o tym jutro 😉

[Kamlisa]

jestem, wrociłam, jakos pozbierac sie nie moge
W pierwszy dzien - intensywne sprzatanie czyli przerabianie salonu na pokoj mamy. W nastepny - przywiezlismy mame, czyli znowu plan dnia sie zmienia...szykowanie dla niej sniadania, podkrecanie wody, szykowanie obiadu...i wysłuchiwanie, co u mnie jest inaczej, czesto gorzej niz u brata No nie przeniose parku pod moj dom, ani nie stworze osobnej łązienki tylko dla mamy...Nie mam pani do sprzatania, wiec nie mam codziennego odkurzania, jak u bratowej, ani zup codziennych...Inne zycie...mama sie dostosowuje, potem pewnie narzeka u brata, ze tu ma lepszy telewizor... I jeszcze mąz ma tak samo twardy charakter jak mama, wiec co jakis czas starcie dwoch silnych osobowosci, ze mna posrodku...
W piatek miałam estetyczna, wersja hardcore, czyli najpierw ultraformer, potem, laser co2 na przebarwienia/rogowacenia, potem laser pikosekundowy ( czy jakos tak) na cała twarz, z najkrotszym okresem gojenia. Z perspektywy - ultraformer boli mniej niz laser, w duecie juz mocno nieprzyjemnie było, choc dla mnie i tak lepsze, niz mezoterapie wszelkie, bo wkłucia wyjatkowo mnie uwrazliwiaja. czyli w teorii podciagnełam głebokie rusztowanie przez ultraformer i pobudziłam fibroblasty poprzez laser płycej...W praktyce...no nie wygladam tragicznie - zero obrzekow, brak zaczerwienienia po jednym dniu, ale slady po co2 i troche po drugim laserze sa widoczne - pierwszy raz w zyciu wygladam, jak bym miała cere tradzikowa , z bliznami i plamami i wgłebieniami.. Mam nadzieje, ze sie bedzie goiło szybko, teraz mam pare dni wolnego, ale uroda nie powalam I poki co zero retinoli i podobnych, pielegnacja łagodzaca...
Zimno, mąz wczoraj właczył juz piec.