|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-06-18, 21:01 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 59
|
Na suchą podrażnioną skórę- maślanka?
Sluchajcie mam ogromny problem
Oprócz tego, że mam skłonności do zaskórników (w strefie T) to moja cera szybko się przesusza, jest meeega wrażliwa. Ostatnio zauważyłam, że właśnie zrobiła się sucha i pojawiły się okropne pryszcze-takie wypukłe i bolące na czole.. Byc moze to od hormonów bo w ogole biorę plastry i mam teraz sesje i tydzien temu (mimo że był 2 plaster) miałam upławy-myśle, że gorąco, stres itd no ale nie o tym :P Kupiłam sobie czytając pozytywne komentarze, krem Zjai z serii Med Kuracja Nawilzajaca- Krem łagodzący podraznienia. No i chętnie posmarowałam moją wyszuszoną, napiętą buzię. No i co... Po parunastu minutach zaczęło mi się robić gorąco, poszłam do lustra i zobaczyłam że mam wypieki(była jeszcze lekka warstwa kremu) zmyłam szybko-cała twarz czerwona (teraz oprocz pryszczy jest indianin :P) Nie mam jakiegoś neutralnego nawilżacza, nivea mi się skończyła, a co innego nakładam to piecze. Mama powiedziała, że najlepszym rozwiązaniem będzie maślanka Co o tym sądzicie-czy załagodzi sprawe? A czy może jest taka dobra, że warto jej używać jako nawilżacza? Mam nadzieje że przebrnełyscie przez wywód i pomożecie
__________________
Jeżeli masz kogoś, kto Cię kocha, daje Ci to setkę powodów by żyć 62-->60-->56-->55-->54->52-->51--> 50 od 17.02 nie dotykam twarzy od 10.04 dieta od 22.03 dbam o włosy |
2010-06-19, 20:10 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 846
|
Dot.: Na suchą podrażnioną skórę- maślanka?
idz do dermatologa
|
2010-06-21, 15:13 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Na suchą podrażnioną skórę- maślanka?
Podpinam się pod ten wątek, żeby nie śmiecić nowym.
Od kilku dni mam czerwone placki na twarzy. Takie czerwone, lekko wypukłe miejscami (jak wybroczyny), powleczone suchą skorupą. Tak czasem wygląda u mnie reakcja alergiczna na krem (może mnie nagle uczulić taki, którego używam od dawna). Problem jednak w tym, że odstawiłam WSZYSTKO (jedyne co robię teraz to myję twarzy i na wszelki wypadek zmieniłam produkt) a to jak było tak jest... Do dermatologa na razie iść nie mogę, mam tak nawalone egzaminów, że nawet gotować przestałam, tylko siedzę i się uczę (no i czasem MUSZĘ wejść na Wizaż ). Na początku próbowałam to wyciszyć Calmą Ziaji, potem ogórkową ziają, potem w przypływie rozpaczy jakimś Oriflame'owskim specyfikiem, który poleciła mi mama. No i A i jeszcze zwykłego ogórka na to dałam Ale też, ani nie poprawił ani nie pogorszył. Od trzech dni nie nakładam niczego. Sytuacja jest jaka była. Macie może jakiś sposób na wyciszenie tego? W środę mam egzamin, w piątek następny a w poniedziałek dwa kolejne. Chciałabym wyglądać na nich jak człowiek a nie jak nieudany eksperyment medyczny... Edytowane przez 201604190949 Czas edycji: 2010-06-25 o 23:04 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.