wspólne odchudzanie aby wbic sie w letnie ubranie :)

[asiekst12]

Witam
Ostatnio troszkę mi się przytyło chciałabym z 60 pewnie juz teraz 60 paru kg schudnac do 50.. jestem niska nie cale 155cm.. wiec wygladam jak mała kuleczka.. i o zgrozo zaczęły robic mi sie rozstepy na piersiach i udach chciałabym w lecie móc pokazac sie w bikini bez wstydu marzeniee
także zapraszam wszystkie panie z podobnymi problemami.. razem bedzie łatwiej.. pozdrawiam

[anialag]

Witaj przyłączam się choć ja mam więcej do zgubienia no ale 164 cm waga 75 kg, jutro na śniadanie płatki na resztę dnia nie mam planu

[93Paula93]

hej ja też się chętnie dołącze ja mam 165 cm i waże uwaga 77kg dramat więc trzeba działać moje mażenie to 55 ale jak bedzie 60 to bede zadowolona więc do roboty... mam propozycje może w każdy poniedziełek będziemy wpisywać swoje osiągnięcia

77kg

za tydzień w poniedziałek znowu sie zwarze mam nadzieje ze bedzie troszke mniej, mój plan wygląda tak 4-5 posiłków dziennie do kazdego posiłku zielona cherbata no i w miedzy czasie 1,5l wody niegazowaniej i 30 minut ćwiczeń na orbitreku no i oczywiscie zero słodyczy gazowanych słodkich napoij i moze jakoś dam rade mam nadzieje a wy jak zamierzacie zaczac?????

[wadis]

Witam, chętnie się przyłączę. Mam do zrzucenia jakieś 10 kg i właśnie się mobilizuję, żeby od jutra zacząć jakąś dietę.

życzę powodzenia i pozdrawiam

[Kinia_Sw]

Cześć Dziewczyny !!!
Od dziś zaczęłam dietkę do zrzucenia 30 kg . Próbowałam już wielokrotnie rożnych diet ale niestety nie wyszło od dziś zaczęłam wypisywać co zjadłam i co tydzień mam zamiar eliminować nie zdrowe produkty. Zmniejszyłam wielkość posiłków. Wprowadziłam wodę oraz zielona herbatę i zobaczymy czy się uda. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły na zdrowe np obiady, fajne Ćwiczenia itp to piszcie

[aneleczka]

hej !

równiez sie przyłącze, mimo, ze cwicze i dietkuje od 2 stycznia. Startowalam z wagi 73kg przy ok 166cm wzrosttu. Teraz waga ukazuje ok 68 kg (czyli good bye 5kg). Jezdze codziennie na rowerku stacjonarnym po 1h (chociaz mam terazz 2 tyg wolnego i mam zamiar jezdzic 2h + 30 min na platformie wibracyjnej). Wymiary juz sie zmienily:

Biodra: ze 102cm na 96cm
Udo: z 61/3cm na 57cm
Brzuch: z 96cm na 88cm
biust: 94cm na 90cm (chcialabym zeby stad ulecialo do 85!)

Sama zbyt wielkiej roznicy nie dostrzeglam, bo widze sie na codzien... NO COZ

Planuje zejsc do :
-65kg (byc moze zrobie wtedy kolczyka w pepku)
-60kg (tatuaz - Alles Gute hat mal ein Ende czyli wszystko cod obre ma swoj kres)
-55kg farbuje się na blondzik!


-

[asiekst12]

ja bywam przyy komputerku tylko w weekendy ale postaram sie wtedy systematycznie pisac czy udało mi sie cos zrzucic.. mam nadzieje ze do wakacji moze zabłysne..
jak narazie musze przekonac sie do 1,5-2l wody co w moim wypadku bedzie trudne zastanawiam sie tylko czy lepsza jest gazowana czy niegazowana? a moze to juz zalezy od indywidualnych upodobań?
siły i wiary w siebie życze

[aneleczka]

Napisane przez asiekst12

ja bywam przyy komputerku tylko w weekendy ale postaram sie wtedy systematycznie pisac czy udało mi sie cos zrzucic.. mam nadzieje ze do wakacji moze zabłysne..
jak narazie musze przekonac sie do 1,5-2l wody co w moim wypadku bedzie trudne zastanawiam sie tylko czy lepsza jest gazowana czy niegazowana? a moze to juz zalezy od indywidualnych upodobań?
siły i wiary w siebie życze

tylko i wylacznie NIEGAZOWANA... gazowana powoduje wzdecia i inne niepotrzebne nam dolegliwosci

[Kinia_Sw]

aneleczka a jakie masz posiłki?? możesz cos doradzić bo widzę ze już jesteś na lepszym etapie niż ja pozdrawiam

[Sikorka0204]

Autorko mam identyczny wzrost a przed odchudzaniem ważyłam 61,2kg Możesz napisać swoje wymiary? Mogłybyśmy porównać
Zapraszam Was do wątku "Zimy się nie boimy i o zgrabne ciało nadal walczymy! cz. II". Tam jest już trochę dziewczyn a im więcej tym lepiej bo większa motywacja

[Tnegreted]

Hej, chyba się do Was przyłącze
Przez ostatni rok schudłam 12kg, ale mam od stycznie zastój, i waga nie chce się ruszyć
Teraz ważę mniej więcej 70,2-69,2 przy wzroście 171.
Moim celem jest waga 58, ale na razie do wakacji chcę osiągnąć wagę 63kg.
Moim głównym problemem jest dolna część ciała i ramiona, nie mogę schudnąć w tych miejscach, a ćwiczę właśnie na nie.
Mój plan to jeść mniej i jeszcze zdrowiej plus jak tylko wyzdrowieje(od 3 tygodni jestem chora) to wychodzę biegać i raz w tygodniu na basen!

[Magda_lena10]

Witajcie,
Z góry proszę o wybaczenie, że się „wbijam z prośbą do Was” pomimo iż odchudzam się już z „innym wątkiem”. Niestety jest nas za mało, a potrzebuję jeszcze ponad 40 wypełnień.
Prośbę swoją kieruję do osób, które mają wolne 6 minut i chcą pomóc studentce w badaniach do pracy mgr. Moim celem jest zbadanie stosunku do reklam suplementów diety wspomagających odchudzanie, osób, które się odchudzają lub na przestrzeni 5 ostatnich lat się odchudzały. Oczywiście nie koniecznie z suplementami! Jeśli ich nie używacie to też proszę o wyrażenie swoich doświadczeń i negatywnych opinii.
Chodzi o to, czy osoby które chcą pozbyć się kilogramów zwracają uwagę na takie reklamy, czy kupuja takie środki i co o nich myślą.
W PDF znajduje się link do ankiety.
Osoby niezainteresowane wypełnieniem ankiety proszę o zrozumienie i zignorowanie mojej wiadomości natomiast wszystkim którzy poświęcili swój czas serdecznie dziękuję!

Studentka

[anialag]

Hej, dziewczynki,
Fajnie, że jest nas coraz więcej w zasadzie mamy podobne wagi ja

75 kg przy 164 cm

Przeżyłam już wiele w kwestii odchudzania najlepsze jest to, że wszystko wiem co powinno się jeść i ile jak ćwiczyć natomiast nie robię tego.
Po urodzeniu dziecka strasznie się zaniedbałam , byłam przed porodem instruktorem fitness miałam kaloryfer na brzuchu , a teraz się śmieję że też mam tylko jednopanelowy ha, ha!!!!.
Dziś zjadłam
płatki owsiane na mleku
jabłko
3 duże łyżki sałatki warzywnej
1 krążka chranchy

za mało piłam bo w pracy nie mam możliwości-chociaż może ściemniam przecież mogę mieć przy sobie butelkę mineralnej ale tak piszecie o zielonej herbacie, że chyba sobie zaraz zaparze i trochę mineralnej popije,
a propos mineralnej dziewczyny jak prowadziłam zajęcia fitness 4 godziny pod rząd i w międzyczasie popijałam wodę mineralną niegazowaną to to był wtedy dla mnie najlepszy napój na świecie jak lał się ze mnie pot po całym ciele to to były najpiękniejsze cwile dla podniebienia i ducha- chciałam żebyście sobie wyobraziły jak woda mineralna może być pyszna.
Pozdrawiam,
uważam że ważenie poniedziałkowe to bardzo dobry pomysł

[angelhorse]

Cześć dziewczyny Mogę dołączyć ? Co prawda jestem już na 2 wątkach, ale myślę, że motywacja będzie większa jeśli będe należeć i tu
Mam 17 lat, 169cm. Startowałam z wagi 67kg, aktualnie jest 64.8kg
Moim celem jest waga 52kg.
Próbuję się odchudzać już od 3lat ze spadkami wagi większymi czy mniejszymi,ale nigdy nie osiągnełam celu :P

Przed wakacjami udało mi sie wdrożyć zdrowe nawyki do życia, ważyłam wtedy 58kg, lecz teraz jest 65kg i ciężko jest powrócić na dobre tory.
Bardzo chciałabym schudnąć ale z drugiej strony stosowałam już tyle diet i każda zakończyła się nie powodzeniem, powoli tracę wiare że się uda.

Wdrażam od nowa nawyki żywieniowe od 28.01.13r
Przez dwa tygodnie(28.01.13r-11.02.13r) udało mi się schudnąć 2.2kg, z tym że ostatnie 4 dni to było czyste obżarsto. Jedzenie po 4 pączki dziennie o każdej porze dnia... Przez 10 dni udało mi się nie jeść słodyczy. Teraz zaczynam dietę South beach więc chcąc czy nie chcąc musze się rozstać na 2 tygodnie z owocami i słodyczami
Mam teraz ferie więc będe codziennie biegać,kręcić hula-hop,robić przysiady i ćwiczyć turbo fire albo z Ewą Chodakowską.
Przez te 2 tygodnie powinnam schudnąć 7kg wg opisu diety South beach.
Ważyłabym wtedy 57kg i to już byłoby super
Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Chodź wątpie żebym aż tyle schudła w przeciągu 2 tyg
Dziś zjadłam:
Śniadanie:Jajecznica z 3 jajek+szynka+pomidor+papr yka, zielona herbata (około:400kcal)
Obiad ok 18 : naleśnik(Pieczarki,szynka ,cebula,ser żółty) (około 400kcal)
naleśnik bez dodatkow szt. -100kcal (więc nie wiem czy nawet dobiło do tych 400kcal)
Dlatego tak mało ponieważ wstałam o 12...;d

Pozdrawiam

[b_atka]

Witam, chętnie się dołączę. Udzielałam się na innym wątku, ale trochę przycichł. Poza tym od stycznia jako postanowienie noworoczne ostro się wzięłam za siebie...ale zapał po 2 tyg. minął i od dzisiaj właśnie się znowu zmobilizowałam. Mam 155 cm wzrostu a zważę się później i napiszę...aż się boję na wagę stawać
Dzisiaj z dietą tak nawet...nawet.
I 12 minut hula hop

[Kinia_Sw]

anfelhorse a mozesz podac przepisa na ciasto nalesnikowe.... u mne dzis niestety ciezko z dieta ale nie nie poddaje. z cwiczen 50 brzuszkow. chciala bym kupic sobie orbitrek czy polecacie jakis? pozdrawiam ;-)

[Pagea]

Witam,
mogę dołączyć???
Dietę zaczęłam od 1 lutego, dziś mija 11 dzień waga wskazuje 3,6 kg mniej
Mam 169 cm wzrostu (co do milimetra ) Jeszcze 1 lutego ważyłam 75 kg, teraz 71,4. Może nie dużo ważę, ale mam taką budowę ... wszystko idzie w uda i brzuchol, no i boczki .... Po czym staje się rozlazła, zacellulitowana i wyglądam makabrycznie. Teraz trochę ujędrniłam ciało i jakoś wyglądam.
Dietę opieram głównie na warzywach i rybach (w każdej postaci), ale jem dużo owoców, i prawie codziennie batonik musli, żeby chęć słodkiego zabić, zadusić Dziś nawet naleśniki z mąki żytniej z lekką ilością dżemu pałaszowałam, więc się nie głodzę.
Kilka razy w tygodniu jeżdzę rowerkiem, biegam obok rozbrykanej czterolatki i 5 razy dziennie wychodzę na spacery z moim labkiem, mimo iż na krótko bo małe dziecko w domu, ale zawsze świeże powietrze

WITAM WSZYSTKIE KOBIETKI, KTÓRE CHCĄ SCHUDNĄĆ I ŻYCZĘ DUŻO SILNEJ WOLI I WSPANIAŁYCH EFEKTÓW!!!

[kebula]

no to ja też się przyłączam
moja aktualna waga, według narzędzia mojej przyjaciółki to 67 na 163, ale wydaje mi isę, ze jestzepsuta, bo od kilku miesięcy zdrowo się odżywiam i regularnie ćwiczę, no ale cóż...wymiary mi nie lecą cały czas stoję w miejscu,..jutro się zmierzę i wszystko będzie jasne.

a właśnie, mam pytanie już do tych odchudzonych- jaką stosujecie dietę?

[the rock]

Napisane przez aneleczka

tylko i wylacznie NIEGAZOWANA... gazowana powoduje wzdecia i inne niepotrzebne nam dolegliwosci

Tu się nie zgodzę.
Nie każda osoba jest wrazliwa na wzdęcia.
Woda gazowana nie szkodzi, a tylko w niektórych przypadkach należy jej unikać z określonych powodów zdrowotnych (przy nadkwasocie. zaburzeniach trawienia, przy chorobie gardła i strun głosowych). Nie tylko nie szkodzi, ale pod względem mikrobiologicznym jest zdrowsza od niegazowanej. W obecności „bąbelków", które obniżają pH wody, nie rozwijają się bakterie, które mogą wywoływać różne choroby. Wody mineralne często są naturalnie nasycone dwutlenkiem węgla, czyli delikatnie gazowane (np. Staropolanka).

[wadis]

Witam,
rano (po dwóch kawkach) weszłam na wagę - i jest gorzej niż myślałam.
Tak więc nie mam do zrzucenia 10 tylko 15 kg. Mam nadzieję, że regularne podawanie swoich osiągnięć na tym wątku wpłyie na mnie mobilizująco.

aktualna waga : 74,8

kolejny wynik w poniedziałek

pozdrawiam i życzę powodzenia

[Smile695]

Witam, jeśli można to i ja się przyłączam
dąze do 50 kg a teraz znów niestety waże ok 56, choć przedwczoraj ważyłam już 54,2. zaczęłam pic większe ilosci wody, bo ponoc ułatwia odchudzanie... i waga do góry... moja motywacja poszła.... nie dokończe ;/
dzisiaj na śniadanie: kawa, płatki śniadaniowe z mlekiem. a co dalej... zobaczymy.

[Pagea]

Napisane przez Smile695

Witam, jeśli można to i ja się przyłączam
dąze do 50 kg a teraz znów niestety waże ok 56, choć przedwczoraj ważyłam już 54,2. zaczęłam pic większe ilosci wody, bo ponoc ułatwia odchudzanie... i waga do góry... moja motywacja poszła.... nie dokończe ;/
dzisiaj na śniadanie: kawa, płatki śniadaniowe z mlekiem. a co dalej... zobaczymy.

Woda nie tuczy, nie waż się codziennie i przede wszystkim waż się na czczo po wstaniu (oczywiście zaliczając siusianie wcześniej)

[Smile695]

tak tez zrobiłam dzisiaj rano na czczo, po siusianiu się zważyłam.
przez dwa dni jadłam głównie owoce... to nic cięzkiego przecież... a waga wzrosła ;/

[paula_astra]

dołączam się ... całkowicie , waga 66 , wzrost 167 cm ... , na chwilę obecną 5 kg i będę szczęśliwa ..
za mało pije jak nic

[Pagea]

Napisane przez Smile695

tak tez zrobiłam dzisiaj rano na czczo, po siusianiu się zważyłam.
przez dwa dni jadłam głównie owoce... to nic cięzkiego przecież... a waga wzrosła ;/

Moze stres, okres no i owoce maja cukry. Nie wiem sama

[Smile695]

okresu nie mam, i jeszcze troche do niego czasu brakuje... Matko, ja zdaję sobie sprawe ze naprawde mam problem. ;/ chce sie odchudzać, nie mogę na siebie patrzec, a mam takie napady obżarstwa że szok. dzisija wszystko szło dobrze, a potem... ;( ja już sobie nie radze....

[Kinia_Sw]

Smile695 dasz rade !!! ja tez czasami mam te napady obżarstwa , ale wtedy myślę sobie tak :zostaw to jedzenie i spójrz w lustro... na chwile pomaga i potem znowu. Dołaczyłam do tegpo forum i jakos pomalu sie motywuje do dzialania

[angelhorse]

Napisane przez Smile695

okresu nie mam, i jeszcze troche do niego czasu brakuje... Matko, ja zdaję sobie sprawe ze naprawde mam problem. ;/ chce sie odchudzać, nie mogę na siebie patrzec, a mam takie napady obżarstwa że szok. dzisija wszystko szło dobrze, a potem... ;( ja już sobie nie radze....

Ja też kiedyś męczyłam się z kompulsami... Może nie masz dobrze zbilansowanej diety i stąd te napady ?
Ja zmieniłam podstawowe podejście że to nie dieta a sposób na życie, z dnia na dzień powiedziałam sobie że nie będe jadła słodyczy i tak też było( po 2 tyg się złamałam bo był tłusty czwartek) xd Ale dalej ciągne swoje postanowienia i nie jem słodyczy ani owoców( przez te 2 tyg, bo jestem na diecie south beach). Musisz zmienić swoje podejście do tego co robisz, co chcesz osiągnąć. Nie będzie łatwo, ale co to by był za sukces bez wysiłku ? Wysiłek leczy wszystkie dolegliwości i napady obżarstwa.Ja tak ciężko ćwiczyłam że nawet nie miałam ochoty patrzeć na jedzenie;D łatwo mi teraz mówić, ale kiedyś sama się wzmagałam z tym co ty i nie wiedziałam co mam zrobić;//

[93Paula93]

hej wszystkim jak was dużo heh...... to bardzo dobrze im nas więcej tym lepsze wsparcie
Kinia_Sw - ja ma orbitreka i polecam daje w kość ćwiczyłam co prawda dzisiaj dopiero drugi dzień 30 minut i sie zmęczyłam i to nieźle więc mysle że efekty będą tylko trzeba ćwiczyć systematycznie po tygodniu chce zwiększyć czas o 10 minut i tak co tydzień>>>>>

11.02- 77kg
18.02- ??

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

kurcze dzisiaj zgrzeszyłam zjagłam paczka <mur> są ostatki przecież ale możę jakoś to przeżyje heh

[angelhorse]

Napisane przez Kinia_Sw

anfelhorse a mozesz podac przepisa na ciasto nalesnikowe.... u mne dzis niestety ciezko z dieta ale nie nie poddaje. z cwiczen 50 brzuszkow. chciala bym kupic sobie orbitrek czy polecacie jakis? pozdrawiam ;-)

Sorx, że dopiero teraz odpisuję ale nie zauważyłam
Przepis na naleśnika(South beach):
2 jajka
5 łyżek mleka
Odrobina soli
Odrobina pieprzu.
Przygotowanie:
Jajka wymieszać z mlekiem i przyprawami.
Wlać na patelnię i smażyć to wszystko
Najlepiej zrobić takie cieńkie, wtedy najlepiej smakują
----------------------------------------------------------------------------------------------
Zjadłam już obiadek:
pierś z kurczaka
+sałatka[pomidor,sałata,rucola,ogó rek,papryka(zielona,żółta )+sos francuski]
Zrobiłam zdjątko :

jak myślicie ile zjadłam kcal ?
Przepis:
1 średniej wielkości pierś z kurczaka (bez skóry)
świeże lub suszone zioła(koper,bazylia,orega no,tymianek)
1 kostka rosołowa
2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
PRZYGOTOWANIE:
Pierś z kurczaka podzielić na drobne kawałki i delikatnie ubić, obtaczać w ziołach i rzuć na rozgrzany tłuszcz.
Zasmażać przez około 2 minuty.
Przygotować pół szklanki bulionu z kostki rosołowej i dodać do mięsa.
Dusić przez około 10 minut na małym ogniu, do odparowania wody.
Podawać z dowolnym warzywem dozwolonym w pierwszym etapie diety South Beach.

Bardzo smaczne. A co najważniejsze nie ma tej złej panierki !! ;d
Byłam dziś w bibliotece i oprócz lektur zapytałam się o książki o dietach. I były tam dieta monogamica, o anoreksji, podstawy żywienia człowieka. Ja wziełam tą ostatnią i będe miała co czytać oto ona:

Może się dowiem czegoś ciekawego
Idę sobie pospać, a potem trening