2018-06-25, 08:15 | #691 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
I jak tam robcia? Pozbyłaś się dziada?
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2018-06-25, 08:19 | #692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ech, nie dzialalam w nocy bo jeszcze o 1.30 nie rosl i zalozylam, ze przysechl, bo pies ma foresto. A rano niespodzianka i kulka na tylku jednak wieksza. Moglam nie czekac. Glupia ja. Zaszlam go kiedy jadl i capnelam dziada, co nie bylo trudne bo bylo juz za co zlapac
|
2018-06-25, 11:38 | #693 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Edit: Doczytałam, ze to musiało byc cos takiego jak strzyżak jeleni.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-06-25 o 11:45 |
|
2018-06-25, 11:45 | #694 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-06-25, 12:08 | #695 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8439832 6]Wspolczuje wam, my mielismy (odpukac!) tylko raz kleszcza. Albo krople dzialaja alboich tutaj nie ma za duzo[/QUOTE]
No to ja w takim razie zazdroszczę, my chyba taki niestety mamy "klimat", bo na foresto i swoje aktualne krople nie moge powiedziec złego słowa. Tyle co ja znalazłam w domu wysuszonych i na sierści pijanych to tylko ja wiem, a nie wchodzimy w wysokie trawy, nawet jak suczkę cos podkusi i wleci na pare sekund to złapała nawyk, ze sama sie pozniej kilka razy otrzepuje, nie trzeba jej nic mówić. Słodka ta moja wariatka, dlatego tak ja chca zeżreć A od panci sie trzymają z daleka cwaniaczki
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2018-06-25, 12:16 | #696 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
My w sumie stosujemy Sabunol od lat i ani jednego kleszcza wbitego nie miał. A bywamy i na Roztoczu, i w górach...
|
2018-06-25, 12:28 | #697 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja uzywam kropli ''Frontline'', ale wiem, ze niektorzy maja bardzo zle zdanie o tych kroplach.
|
2018-06-25, 12:48 | #698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Mamy obroze foresto drugi i ostatni raz. Niestety zupelnie nie dziala. Kleszcze mialy sie wbic i zaschnac, tymczasem ile ja sie napoluje, zeby mu juz takiego podpitego kleszcza wyrwac to moje. Niemalze po kazdym spacerze. Zacisnelam ja mocniej, muslalam moja wina bo za luzna ale teraz przylega i nic. Szczescie, ze w naszym rejonie ponoc kleszcze nie sa zakazone ale jest ich wrecz masa. Na spacerze stracam z niego 5, 8 szt. Wiem juz ze trzeba pod wlos a nie z wlosem, bo sie przyczepiaja i nie strzepne. Piez juz jest taki wyczulony, ze nie moge powiedziec kleszcz, tylko robak z traw albo rozne inne okreslenia bo zaraz zwiewa i pol dnia go gonie albo wolam
|
2018-06-25, 13:50 | #699 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja w tym roku dałam Misiowi tabletkę na kleszcze. Na foresto ma uczulenie A żadne krople nie działały.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-06-25, 13:58 | #700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2018-06-25, 14:11 | #701 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Jakiś odpowiednik bravecto. Coś na "s". Wet dał. Nie było żadnych sensacji, a długo rozmawiałam z weterynarzem. Dla psa bardziej niebezpieczne są choroby odkleszczowe niż mało prawdopodobne skutki uboczne tego preparatu.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-06-25, 14:20 | #702 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Mi wet proponowal bravecto ale jakos nie mam przekonania, wydaje mi sie , ze pies dostalby toksyczny srodek, ktory moglby mu zaszkodzic. A juz widzialam efekt uboczny na szczepionke i myslalam, ze juz po psie
|
2018-06-25, 14:30 | #703 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Nie. To jest środek toksyczny dla kleszczy A nie psa. Leki dla zwierząt są dopuszczone do obrotu jak ludzkie, po odpowiednich procedurach i badaniach.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-06-25, 14:47 | #704 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Tez sie zgadzam z tym, ze gorsze sa choroby odkleszczowe niz srodki na kleszcze.
No i co niby konkretnie mialyby te srodki robic? Reakcje na szczepionke widzialam i u ludzi i u zwierzat. Ale te srodki na pchly i kleszcze, jakie konkretnie negatywne dzialanie moga miec na psa? Bo tego jeszcze nigdy nie widzialam. Podobno dziala tez olej kokosowy. Trzeba nalozyc na siersc przed kazdym wyjsciem. Podobno niektorym pomaga. |
2018-06-25, 14:58 | #705 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8440250 6]Tez sie zgadzam z tym, ze gorsze sa choroby odkleszczowe niz srodki na kleszcze.
No i co niby konkretnie mialyby te srodki robic? Reakcje na szczepionke widzialam i u ludzi i u zwierzat. Ale te srodki na pchly i kleszcze, jakie konkretnie negatywne dzialanie moga miec na psa? Bo tego jeszcze nigdy nie widzialam. Podobno dziala tez olej kokosowy. Trzeba nalozyc na siersc przed kazdym wyjsciem. Podobno niektorym pomaga.[/QUOTE] No wlasnie naczytalam sie o bravecto, w tamtym roku bylo o tym calkiem glosno. Psy zdychaly. Ile w tym prawdy nie wiem |
2018-06-25, 15:06 | #706 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Bzdury. Ja też się naczytałam internetów. Zupełnie niepotrzebnie. Praktyka mojego weta pokazuje, że żaden pies mu nie zszedł po podaniu tego środka. A co do opisów w Internecie to nie ma żadnych obiektywnie i naukowo opisanych przypadków śmierci psów akurat po tych preparatach.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-06-25, 16:43 | #707 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
W zeszłym roku wet mojemu bardziej zacisnął na szyi niż miał i przestał łapać nawet te sporadyczne kleszcze. W tym roku też tak samo ciasno założyłam mu obrożę i jest o.k. (według mnie za ciasno według weta o.k. bo wtedy środek dobrze rozprowadza się po sierści). Przyglądam się wielu psom i według mnie mają zbyt luźno pozakładane obroże przeciw kleszczowe więc je łapią i opijają się. |
||
2018-06-25, 16:45 | #708 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
|
Dot.: Psy- cz. VI
Juz kiedyś pisałam ze znajoma stosowała bravecro na swoje 2 shiby i pogorszyły sie im badania wątrobowe, odradzała mi bardzo, ale wiadomo kazdy pies inny i inaczej reaguje.
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014 wracam do naturalek od I 2015 |
2018-06-25, 17:32 | #709 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy- cz. VI
Najpierw trzeba udowodnić związek pomiędzy bravecto a wynikami badań. Prawdę mówiąc nie wierzę w żadne znajome znajomych. Wierzę w realną praktykę lekarską
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-06-25, 18:54 | #710 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;84404926]Najważniejsze że kleszcz usunięty
A dobrze ma pies tą obrożę założoną? W zeszłym roku wet mojemu bardziej zacisnął na szyi niż miał i przestał łapać nawet te sporadyczne kleszcze. W tym roku też tak samo ciasno założyłam mu obrożę i jest o.k. (według mnie za ciasno według weta o.k. bo wtedy środek dobrze rozprowadza się po sierści). Przyglądam się wielu psom i według mnie mają zbyt luźno pozakładane obroże przeciw kleszczowe więc je łapią i opijają się.[/QUOTE] Pisalam wczesniej ze docisnelam, palca nie wcisnie. Ale wcale nie jest lepiej |
2018-06-25, 19:25 | #711 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
https://m.facebook.com/story.php?sto...44274892320237
Masakra , zmarła wolontariuszka dziś, na raka , w piątek jej mąż, szok, a zostało 5 psów przygarnietych To chyba gdzieś koło Poznania i zaczęłam się bić z myślami czy jakiegoś lub 2 są suczki co by najlepiej razem , nie wziąć do nas...
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-06-26, 11:54 | #712 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
|
2018-06-26, 12:02 | #713 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Ech, ale moj chłop niedomyślny, zestarzał się , mowie wczoraj, ze "najgorzej", ze to dosyć blisko, a ten, że dobrze, ze blisko duze miasto: o Poznaniu , kurde nie o to mi chodziło Bo co ogloszenie jakies trafie bidulka, to bardzo daleko od nas i wtedy mysle tak mialo byc, nie dam rady, a tu bach Ale są inne problemy więc mam nadzieje, ze tam dadza rade, będe śledzić, ale tak sie boje, ze znow trafia gdzies do schronu czy gdzie, a pewnie przygarniala takie biedaki po przeżyciach....
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2018-06-26, 13:33 | #714 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
|
2018-06-26, 14:16 | #715 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
2 mamy ze schroniska
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-06-26, 16:04 | #716 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
O jejku serce się kraje, szkoda psiaków.
|
2018-06-30, 13:40 | #717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Jestem wstrzasnieta kolejnym info o dzieciach pogryzionych przez amstaffa. Dziewczynka 8 miesiecy. Jakis nieszczesliwy zbieg okolicznosci czy tez bezmyslnosc wlascicieli ale tez ludzi ze schroniska i tragedia.
|
2018-06-30, 15:36 | #718 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Weszłam akurat na FB i od razu miałam na tablicy posta o tej sprawie
https://m.facebook.com/story.php?sto...00006046638733
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-06-30, 16:00 | #719 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Psy- cz. VI
Szkoda psa, zginal niepotrzebnie, bo mozna bylo temu zapobiec. Wina moim zdaniem w 100% po stronie nowego wlasciciela psa. Nieodpowiedzialnosc zarowno wzgledem psa jak i wzgledem dzieci. Trzeba sie bylo doszkolic.
Jak to ostatnio uslyszalam w pewnym serialu: ''zeby jezdzic samochodem, trzeba miec prawo jazdy i 18 lat. Dzieci moze miec kazdy.'' |
2018-06-30, 17:26 | #720 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Znow bedzie nagonka na amstaffy i inne " niebezpieczne"rasy
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:17.