Polecamy:

stitches · 2018-07-30, 10:28

Przez ochrone parku, z tego powodu, że PARK TO NIE MIEJSCE DLA PSÓW. Powiedziałam im pare niemiłych słów i skierowali mnie do wyjścia. Co prawda na terenie obiektu jest basen, ale na wejściu nikt mnie zatrzymał. Zakazu tez nie widziałam, chociaż podobno jest. Rozmawiałam nawet przez chwile z ochroniarzem, który właśnie skończył zmianę i powiedział mi, że psa moge schlodzic w basenie, ale sama mam nie wchodzić, bo jest zakaz. Poszedł do domu, a za niego przyszły dwa pupki, które mnie zwyczajnie wykopały. Tak czy inaczej już nigdy więcej tam nie pójdę, zwykły wstyd dla miasta, nie dość, że to jedyne takie miejsce w mieście, psińco tam jest, bo im kasy szkoda to ludzi, którzy nikomu nie przeszkadzaja stamtąd wyrzucają, porażka. Bo ma napis ochrona na koszulce, jest taki super ważny i kilka slow prawdy go zabolało, pfff...
Mnóstwo mam takich sytuacji, gdzie krzywo na mnie patrzą, bo mam ze sobą psa. Np. w sklepach, w których nie ma żywności i zakazu, sklepowym nie przeszkadza, kierowniczce nie przeszkadza, a przyjdzie super ważna 50-letnia klientka i jej przeszkadza "Bo gdzie z tym psem?", zwykle odpowiadam wtedy "Pies zdrowy, szczepiony, mam dokument, pokazać? A Pani szczepiona?"
Dlatego nie wiem czy to tylko ja mam pecha, że trafiam na takich ludzi, czy wszędzie się znajduja takie zrzędy.

**7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186** · 2018-07-30, 10:36

Chyba masz pecha. Ja z psem wchodze wszedzie poza sklepem spozywczym. Nawet do lodziarni mnie wpuszczaja. Nigdy nic nie slyszalam. Ale madrzy sasiedzi gonia mnie do parku latem, zebym tam z psem sikala. Mimo ze widza, ze taki upal, ze zaden pies tego nie wytrzyma, tak dlugiej drogi.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2018-07-30, 10:52

Cytat:

Napisane przez stitches

Przez ochrone parku, z tego powodu, że PARK TO NIE MIEJSCE DLA PSÓW. .

no ale nikt Cię nie może wygonić z parku tylko dlatego, że sobie tak ubzdurał. możesz sprawdzić regulamin czystości i porządku na terenie swojego miasta, możesz sprawdzić regulamin tego konkretnego parku i jeśli w tych przepisach jest zakaz to możesz z tym walczyć. obejrzyj sobie chociażby to: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...al,769008.html

stitches · 2018-07-30, 20:56

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8515437 1]no ale nikt Cię nie może wygonić z parku tylko dlatego, że sobie tak ubzdurał. możesz sprawdzić regulamin czystości i porządku na terenie swojego miasta, możesz sprawdzić regulamin tego konkretnego parku i jeśli w tych przepisach jest zakaz to możesz z tym walczyć. obejrzyj sobie chociażby to: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...al,769008.html[/QUOTE]

Tak właśnie myślałam. Podziwiam takich ludzi jak ten mężczyzna, o ktorym mowa w artykule, że maja cierpliwość tak walczyć o swoje, dla zasady, włóczyć sie po sądach. Ja nie chciałam robić większych scen ze względu na dzieci, ale kazdy ma swoje granice. Następnym razem jak mnie spotka taka sytuacja to niech wzywają policje, straż miejska czy co tam chcą, albo niech usuwaja mnie siła

Jeszcze się doinformuje w tych kwestiach.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8515401 6]Chyba masz pecha. Ja z psem wchodze wszedzie poza sklepem spozywczym. Nawet do lodziarni mnie wpuszczaja. Nigdy nic nie slyszalam. Ale madrzy sasiedzi gonia mnie do parku latem, zebym tam z psem sikala. Mimo ze widza, ze taki upal, ze zaden pies tego nie wytrzyma, tak dlugiej drogi.[/QUOTE]

Tez bym się popukala w głowę i robiła swoje na Twoim miejscu. Wiem, że z sąsiadami lepiej nie robić sobie spin, ale sami się proszą swoim zrzędzeniem. Kupę posprzątasz. Rozumiem jak ktos ma jakis tam sobie ogródeczek przed blokiem, gdzie sadzi sobie jakies kwiatki i sobie dba o to, w takich miejscach nie pozwalam psu sikać (nawet tu był kiedyś taki problem i radziłam postawić tabliczkę), ale wątpię w to, żeby każde miejsce na osiedlu tak wygladalo, a na zwykły trawnik, na który każdy wolno puszczany piesek, kotek, ptaszek może sobie zrobić siusio-kupe, albo zwyczajnie słońce moze go wypalić nie widzę większego problemu w tej sytuacji. Czystość czystością, niektórzy właściciele nie sprzątają i potem z trawnika robi sie sralnik, rozumiem, że to jest nie fair i można sobie tego nie życzyć, ale nie mierzmy znowu wszystkich jedna miara i nie przeginajmy w druga stronę... Koniec moich mądrości, bo do praktyki to się ma jak...

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził

Dotka90 · 2018-07-31, 08:19

Powiedzcie mi, jak szybko Wasze suki dochodzily do siebie po sterylce?
Musze umówić moją na zabieg, ale 18.08 jedziemy na weekend do Wisły, a z kolei w połowie września nad morze i jakoś muszę wpasować termin zabiegu między wyjazdy, a też żeby się już na nie dobrze czuła.

hawananana · 2018-07-31, 08:22

Pytanie do dziewczyn ktorych psiaki jedza sucha karme:
Jak czesto ja zmieniacie? Z jeden strony czytalam, ze jak psu smakuje i nic sie zlego nie dzieje to nie powinno sie zmieniac. Z drugiej strony niektorzy pisza, ze powinno sie zmieniac co 3-4 miesiace bo psu moze sie znudzic albo rozne karmy dostarczaja rozne skladniki odzywcze.
A jak Wy robicie?

groszek75 · 2018-07-31, 08:36

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Powiedzcie mi, jak szybko Wasze suki dochodzily do siebie po sterylce?
.

U mnie szybko, raz dwa, ze tak powiem, bo nawet nie pamietam jakiegos noszenia dodatkowych rzeczy itd.

Cytat:

Napisane przez hawananana

Pytanie do dziewczyn ktorych psiaki jedza sucha karme:
Jak czesto ja zmieniacie? Z jeden strony czytalam, ze jak psu smakuje i nic sie zlego nie dzieje to nie powinno sie zmieniac. Z drugiej strony niektorzy pisza, ze powinno sie zmieniac co 3-4 miesiace bo psu moze sie znudzic albo rozne karmy dostarczaja rozne skladniki odzywcze.
A jak Wy robicie?

Ja juz dawno nie zmienilam, kupuje juz dobry rok Purizon i im smakuje, samopoczucie tez dobre, wiec nie zmieniam

robcia · 2018-07-31, 08:48

Cytat:

Napisane przez hawananana

Pytanie do dziewczyn ktorych psiaki jedza sucha karme:
Jak czesto ja zmieniacie? Z jeden strony czytalam, ze jak psu smakuje i nic sie zlego nie dzieje to nie powinno sie zmieniac. Z drugiej strony niektorzy pisza, ze powinno sie zmieniac co 3-4 miesiace bo psu moze sie znudzic albo rozne karmy dostarczaja rozne skladniki odzywcze.
A jak Wy robicie?

Moj najdluzej jadl simpsona, ponad pol roku. Potem karma byla niedostepna i zmienialismy co worek 12 kg, czyli okolo 1, 5 miesiaca. Z tym ze jak zmieniam to mu mieszam, nowa ze stara, dosypujac systematycznie coraz wiecej nowej. Inaczej sraka murowana.
Groszek a wielkie kupy ma po tym purizonie? Moj je od dwoch tyg i takie klocki stawia jak stary chlop. Przy tamtych karmach to byl bardziej brykiecik zwarty.

groszek75 · 2018-07-31, 08:52

Cytat:

Napisane przez robcia

Groszek a wielkie kupy ma po tym purizonie? Moj je od dwoch tyg i takie klocki stawia jak stary chlop. Przy tamtych karmach to byl bardziej brykiecik zwarty.

Wydaje mi sie, ze tak wielkosciowo normalne maja

, juz tak dawno to jedza, ze sie przyzwyczailam

, to dziecko jakie male , a tez potrafi jak to sie mowi jak stary chlop.

wybralam te karme po prostu po skladzie, kupuje z kurczakiem, nieraz kaczka i ta z rybą, a Ty jakie bierzesz ?

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2018-07-31, 08:55

Cytat:

Napisane przez hawananana

Pytanie do dziewczyn ktorych psiaki jedza sucha karme:
Jak czesto ja zmieniacie? Z jeden strony czytalam, ze jak psu smakuje i nic sie zlego nie dzieje to nie powinno sie zmieniac. Z drugiej strony niektorzy pisza, ze powinno sie zmieniac co 3-4 miesiace bo psu moze sie znudzic albo rozne karmy dostarczaja rozne skladniki odzywcze.
A jak Wy robicie?

jak pies je karmę to nie zmieniaj i nie kombinuj. jeśli podajesz psu dobrą suchą karmę to ma tam wszystkie potrzebne składniki odżywcze.

Cytat:

Napisane przez stitches

Tak właśnie myślałam. Podziwiam takich ludzi jak ten mężczyzna, o ktorym mowa w artykule, że maja cierpliwość tak walczyć o swoje, dla zasady, włóczyć sie po sądach. Ja nie chciałam robić większych scen ze względu na dzieci, ale kazdy ma swoje granice. Następnym razem jak mnie spotka taka sytuacja to niech wzywają policje, straż miejska czy co tam chcą, albo niech usuwaja mnie siła

Jeszcze się doinformuje w tych kwestiach.

ja mu się nie dziwię i z jakimś durnym przepisem też bym walczyła. na szczęście u mnie panuje spokój w tej kwestii i póki pies nikomu nie robi krzywdy, nie zaczepia i w ogóle żyje swoim życiem to w zdecydowanej większości przypadków nikt do właściciela nic nie ma.

squirrelqa · 2018-07-31, 09:37

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Powiedzcie mi, jak szybko Wasze suki dochodzily do siebie po sterylce?
Musze umówić moją na zabieg, ale 18.08 jedziemy na weekend do Wisły, a z kolei w połowie września nad morze i jakoś muszę wpasować termin zabiegu między wyjazdy, a też żeby się już na nie dobrze czuła.

Dostałam psiaka 24 godziny po sterylizacji. Była już wesoła, dreptała raźno, trzeba było ja tylko wsadzić do samochodu, żeby sama nie wskakiwała i nie naderwala. Po trzech czy czterech dniach silowala się już z innymi psiakami, trochę ja hamowalam, ale już wydawało się, że nic ja nie boli.
Pani z fundacji tylko mówiła, że od razu po zabiegu była troszkę osowiała i raz wymiotowała, później jeść nie chciała. Ale już u nas po dobie micha była pusta.
Suczka średnia, roczna, 9kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

eibhlin87 · 2018-07-31, 10:05

Cytat:

Napisane przez hawananana

Pytanie do dziewczyn ktorych psiaki jedza sucha karme:
Jak czesto ja zmieniacie? Z jeden strony czytalam, ze jak psu smakuje i nic sie zlego nie dzieje to nie powinno sie zmieniac. Z drugiej strony niektorzy pisza, ze powinno sie zmieniac co 3-4 miesiace bo psu moze sie znudzic albo rozne karmy dostarczaja rozne skladniki odzywcze.
A jak Wy robicie?

Zmieniam jak pies nie chce jeść, chyba że po nowej karmie/smaku coś się dzieje (biegunka itp). to od razu. Bywa, że je kilka miesięcy jedną karmę a czasami zmieniam co dwa worki (worek zjada w 4 tygodnie)

**7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186** · 2018-07-31, 12:41

Czy bedac przeziebionym mozna zarazic psa czy na psa ludzkie wirusy nke dzialaja? Co zrobic, zeby go nie zarazic?
Moze glupie pytanie... ale juz tak dlugo nie bylam przeziebiona ze naprawde nie wiem.

groszek75 · 2018-07-31, 14:12

Mam tyle lat psy i nigdy od nas się niczym nie zarazily wirusowym

Quadesha · 2018-07-31, 14:29

Dziewczyny a chłodzicie jakoś psy w czasie upałów? Moja kocha leżeć na balkonie, najlepiej pół dnia... I tak się zastanawiam czy np. Nie przykryć jej mokrym ręcznikiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186** · 2018-07-31, 14:44

Groszek dziekuje.

Cytat:

Napisane przez Quadesha

Dziewczyny a chłodzicie jakoś psy w czasie upałów? Moja kocha leżeć na balkonie, najlepiej pół dnia... I tak się zastanawiam czy np. Nie przykryć jej mokrym ręcznikiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jasne ze chlodze w takie upaly. Ma mate chlodzaca, po powrocie ze spaceru (chociaz i tak idziemy tylko na chwile) troche go ochlapuje chlodna woda i jak widze, ze w domu jest temperatura nie do wytrzymania to tez mu robie maly prysznic albo klade na nim wilgotna szmatke jak spi. Bardzo lubi te zabiegi. Ale to chyba tez od psa zalezy jak reaguje na temperature, ja mam psa rasy bardzo wrazliwej na zmiany temperatury.

Quadesha · 2018-07-31, 17:03

Moja wody samej w sobie nienawidzi, ale jak jej dziś dałam mokry ręcznik to spała i chrapała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dotka90 · 2018-08-01, 08:42

Dzieki za odpowiedzi

Skarbimira, tak, pies może mieć np. anginę. Postępowanie takie jak i u ludzi - dbać o higienę, nie pluc i nie smarkac na psa

Ja nie chłodzę dodatkowo. Matę chłodzącą mam, ale jakos szału jej nie zrobiła wcale. Wody nie lubi.
Jedynie co, to wymieniam często wodę po powrocie i tyle. A i zasłaniam rolety jak wychodzę rano, bo mamy ekspozycję południową i bez tego byłby mega upał.

groszek75 · 2018-08-02, 15:50

https://m.facebook.com/story.php?sto...00005174435738

Nie wiem czy wam się otworzy, w skrócie psy dopadła żmija, jeden prawie umarł, bo duża dawka i tylko jedna sztukę szczepionki mieli w gminie , pomogło, ale nawet dla ludzi nie mają, a trąbią że tam występują żmije

hawananana · 2018-08-02, 19:06

Musialam dzis ubrac psa w ten kolnierz wielki, serce mi sie kraje jak widze jak sie meczy. Najgorsze, ze strasznie chce sie jej pic przez te upaly a widze, ze sobie nie radzi z miska.
Jak Wasze psy znosily te kolnierze plastikowe?

groszek75 · 2018-08-02, 19:08

Cytat:

Napisane przez hawananana

Musialam dzis ubrac psa w ten kolnierz wielki, serce mi sie kraje jak widze jak sie meczy. Najgorsze, ze strasznie chce sie jej pic przez te upaly a widze, ze sobie nie radzi z miska.
Jak Wasze psy znosily te kolnierze plastikowe?

Moje nie miały nigdy, gorzej jak królik raz miał, makabra,bo po ziemi szorowal tym
A co się stało?

SzczyptaRadosci · 2018-08-02, 19:12

Cytat:

Napisane przez hawananana

Musialam dzis ubrac psa w ten kolnierz wielki, serce mi sie kraje jak widze jak sie meczy. Najgorsze, ze strasznie chce sie jej pic przez te upaly a widze, ze sobie nie radzi z miska.
Jak Wasze psy znosily te kolnierze plastikowe?

Za pierwszym razem, jak byłam z moją suczką w domu, to nie nosiła. Jedynie na noc dostawała i jak mnie nie było.

Za drugim razem nie miała wcale, ale ona z takich, co jej żadne szwy nie interesują i tam nie grzebała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hawananana · 2018-08-02, 19:15

Wlasnie nie wiemy. Lekarz mowi, ze jakas alergia albo na jedzenie albo cos ja ugryzlo albo gdzies wlazla na spacerze?
Wrocilam dzis z pracy a tu krew na lapach, caly pysk podrapany..

groszek75 · 2018-08-02, 19:26

Cytat:

Napisane przez hawananana

Wlasnie nie wiemy. Lekarz mowi, ze jakas alergia albo na jedzenie albo cos ja ugryzlo albo gdzies wlazla na spacerze?
Wrocilam dzis z pracy a tu krew na lapach, caly pysk podrapany..

O matko , ale się pewnie wystraszyłaś...

Moja suczka to 2 razy miała tak, że zaczęła puchnac na pyszczku u myslimy, ze cos ja ufryzli chyba, ale ona za zachowania okej ale wygląd straszny

hawananana · 2018-08-02, 19:36

Cytat:

Napisane przez groszek75

O matko , ale się pewnie wystraszyłaś...

Moja suczka to 2 razy miała tak, że zaczęła puchnac na pyszczku u myslimy, ze cos ja ufryzli chyba, ale ona za zachowania okej ale wygląd straszny

To nasza tez zachowuje sie normalnie, je, pije, draniuje jak zawsze

tylko ten pyszczek taki pokiereszowany.. i co sciagne ten przeklety kolnierz to szura nim po ziemi. Czy to sie kiedys wygoi

groszek75 · 2018-08-02, 19:41

Cytat:

Napisane przez hawananana

To nasza tez zachowuje sie normalnie, je, pije, draniuje jak zawsze

tylko ten pyszczek taki pokiereszowany.. i co sciagne ten przeklety kolnierz to szura nim po ziemi. Czy to sie kiedys wygoi

Jak na psie to szybko

Dobrze, że psy inne od ludzi i się tym nie przejmują

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

https://kochamyzwierzaki.pl/lizanie-psa/

A całuski lubicie psie

hawananana · 2018-08-02, 19:54

Cytat:

Napisane przez groszek75

Jak na psie to szybko

Dobrze, że psy inne od ludzi i się tym nie przejmują

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

https://kochamyzwierzaki.pl/lizanie-psa/

A całuski lubicie psie

Haha no dokladnie!

zakonna · 2018-08-02, 22:07

Zdejmij kołnierz jak psa masz na oku.

Tak dzisiaj padła po gonieniu za bażantami.
20180802_174332.jpeg

siła spokoju

**7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186** · 2018-08-02, 22:21

U nas 38 stopni codziennie, wiec pies spi calymi dniami (az sie zastanawialam, czy nie jest chory, ale nie) a o 22 ozywia sie i wariuje przez kilka godzin.

galona88 · 2018-08-03, 09:05

Mój pies to york, więc zazwyczaj ma dłuższą sierść, ale teraz obcieliśmy go jak najkrócej, te upały psy odczuwają najgorzej

2018-07-30, 10:28	#871
stitches Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 1 032	Dot.: Psy- cz. VI Przez ochrone parku, z tego powodu, że PARK TO NIE MIEJSCE DLA PSÓW. Powiedziałam im pare niemiłych słów i skierowali mnie do wyjścia. Co prawda na terenie obiektu jest basen, ale na wejściu nikt mnie zatrzymał. Zakazu tez nie widziałam, chociaż podobno jest. Rozmawiałam nawet przez chwile z ochroniarzem, który właśnie skończył zmianę i powiedział mi, że psa moge schlodzic w basenie, ale sama mam nie wchodzić, bo jest zakaz. Poszedł do domu, a za niego przyszły dwa pupki, które mnie zwyczajnie wykopały. Tak czy inaczej już nigdy więcej tam nie pójdę, zwykły wstyd dla miasta, nie dość, że to jedyne takie miejsce w mieście, psińco tam jest, bo im kasy szkoda to ludzi, którzy nikomu nie przeszkadzaja stamtąd wyrzucają, porażka. Bo ma napis ochrona na koszulce, jest taki super ważny i kilka slow prawdy go zabolało, pfff... Mnóstwo mam takich sytuacji, gdzie krzywo na mnie patrzą, bo mam ze sobą psa. Np. w sklepach, w których nie ma żywności i zakazu, sklepowym nie przeszkadza, kierowniczce nie przeszkadza, a przyjdzie super ważna 50-letnia klientka i jej przeszkadza "Bo gdzie z tym psem?", zwykle odpowiadam wtedy "Pies zdrowy, szczepiony, mam dokument, pokazać? A Pani szczepiona?" Dlatego nie wiem czy to tylko ja mam pecha, że trafiam na takich ludzi, czy wszędzie się znajduja takie zrzędy. __________________ "Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-07-30 o 10:30

2018-07-30, 10:36	#872
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 2 410	Dot.: Psy- cz. VI Chyba masz pecha. Ja z psem wchodze wszedzie poza sklepem spozywczym. Nawet do lodziarni mnie wpuszczaja. Nigdy nic nie slyszalam. Ale madrzy sasiedzi gonia mnie do parku latem, zebym tam z psem sikala. Mimo ze widza, ze taki upal, ze zaden pies tego nie wytrzyma, tak dlugiej drogi.

2018-07-30, 20:56	#874
stitches Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 1 032	Dot.: Psy- cz. VI [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8515437 1]no ale nikt Cię nie może wygonić z parku tylko dlatego, że sobie tak ubzdurał. możesz sprawdzić regulamin czystości i porządku na terenie swojego miasta, możesz sprawdzić regulamin tego konkretnego parku i jeśli w tych przepisach jest zakaz to możesz z tym walczyć. obejrzyj sobie chociażby to: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...al,769008.html[/QUOTE] Tak właśnie myślałam. Podziwiam takich ludzi jak ten mężczyzna, o ktorym mowa w artykule, że maja cierpliwość tak walczyć o swoje, dla zasady, włóczyć sie po sądach. Ja nie chciałam robić większych scen ze względu na dzieci, ale kazdy ma swoje granice. Następnym razem jak mnie spotka taka sytuacja to niech wzywają policje, straż miejska czy co tam chcą, albo niech usuwaja mnie siła Jeszcze się doinformuje w tych kwestiach. ---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ---------- [1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8515401 6]Chyba masz pecha. Ja z psem wchodze wszedzie poza sklepem spozywczym. Nawet do lodziarni mnie wpuszczaja. Nigdy nic nie slyszalam. Ale madrzy sasiedzi gonia mnie do parku latem, zebym tam z psem sikala. Mimo ze widza, ze taki upal, ze zaden pies tego nie wytrzyma, tak dlugiej drogi.[/QUOTE] Tez bym się popukala w głowę i robiła swoje na Twoim miejscu. Wiem, że z sąsiadami lepiej nie robić sobie spin, ale sami się proszą swoim zrzędzeniem. Kupę posprzątasz. Rozumiem jak ktos ma jakis tam sobie ogródeczek przed blokiem, gdzie sadzi sobie jakies kwiatki i sobie dba o to, w takich miejscach nie pozwalam psu sikać (nawet tu był kiedyś taki problem i radziłam postawić tabliczkę), ale wątpię w to, żeby każde miejsce na osiedlu tak wygladalo, a na zwykły trawnik, na który każdy wolno puszczany piesek, kotek, ptaszek może sobie zrobić siusio-kupe, albo zwyczajnie słońce moze go wypalić nie widzę większego problemu w tej sytuacji. Czystość czystością, niektórzy właściciele nie sprzątają i potem z trawnika robi sie sralnik, rozumiem, że to jest nie fair i można sobie tego nie życzyć, ale nie mierzmy znowu wszystkich jedna miara i nie przeginajmy w druga stronę... Koniec moich mądrości, bo do praktyki to się ma jak... Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził __________________ "Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."

2018-07-31, 08:19	#875
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Psy- cz. VI Powiedzcie mi, jak szybko Wasze suki dochodzily do siebie po sterylce? Musze umówić moją na zabieg, ale 18.08 jedziemy na weekend do Wisły, a z kolei w połowie września nad morze i jakoś muszę wpasować termin zabiegu między wyjazdy, a też żeby się już na nie dobrze czuła.

2018-07-31, 08:22	#876
hawananana Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 2 330	Dot.: Psy- cz. VI Pytanie do dziewczyn ktorych psiaki jedza sucha karme: Jak czesto ja zmieniacie? Z jeden strony czytalam, ze jak psu smakuje i nic sie zlego nie dzieje to nie powinno sie zmieniac. Z drugiej strony niektorzy pisza, ze powinno sie zmieniac co 3-4 miesiace bo psu moze sie znudzic albo rozne karmy dostarczaja rozne skladniki odzywcze. A jak Wy robicie?

2018-07-31, 12:41	#883
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 2 410	Dot.: Psy- cz. VI Czy bedac przeziebionym mozna zarazic psa czy na psa ludzkie wirusy nke dzialaja? Co zrobic, zeby go nie zarazic? Moze glupie pytanie... ale juz tak dlugo nie bylam przeziebiona ze naprawde nie wiem.

2018-07-31, 14:12	#884
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Psy- cz. VI Mam tyle lat psy i nigdy od nas się niczym nie zarazily wirusowym __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2018-07-31, 14:29	#885
Quadesha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 534	Dot.: Psy- cz. VI Dziewczyny a chłodzicie jakoś psy w czasie upałów? Moja kocha leżeć na balkonie, najlepiej pół dnia... I tak się zastanawiam czy np. Nie przykryć jej mokrym ręcznikiem? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-07-31, 17:03	#887
Quadesha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 534	Dot.: Psy- cz. VI Moja wody samej w sobie nienawidzi, ale jak jej dziś dałam mokry ręcznik to spała i chrapała Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-08-01, 08:42	#888
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Psy- cz. VI Dzieki za odpowiedzi Skarbimira, tak, pies może mieć np. anginę. Postępowanie takie jak i u ludzi - dbać o higienę, nie pluc i nie smarkac na psa Ja nie chłodzę dodatkowo. Matę chłodzącą mam, ale jakos szału jej nie zrobiła wcale. Wody nie lubi. Jedynie co, to wymieniam często wodę po powrocie i tyle. A i zasłaniam rolety jak wychodzę rano, bo mamy ekspozycję południową i bez tego byłby mega upał.

2018-08-02, 15:50	#889
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Psy- cz. VI https://m.facebook.com/story.php?sto...00005174435738 Nie wiem czy wam się otworzy, w skrócie psy dopadła żmija, jeden prawie umarł, bo duża dawka i tylko jedna sztukę szczepionki mieli w gminie , pomogło, ale nawet dla ludzi nie mają, a trąbią że tam występują żmije __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2018-08-02, 19:06	#890
hawananana Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 2 330	Dot.: Psy- cz. VI Musialam dzis ubrac psa w ten kolnierz wielki, serce mi sie kraje jak widze jak sie meczy. Najgorsze, ze strasznie chce sie jej pic przez te upaly a widze, ze sobie nie radzi z miska. Jak Wasze psy znosily te kolnierze plastikowe?

2018-08-02, 19:15	#893
hawananana Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 2 330	Dot.: Psy- cz. VI Wlasnie nie wiemy. Lekarz mowi, ze jakas alergia albo na jedzenie albo cos ja ugryzlo albo gdzies wlazla na spacerze? Wrocilam dzis z pracy a tu krew na lapach, caly pysk podrapany..

2018-08-02, 22:07	#898
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Psy- cz. VI Zdejmij kołnierz jak psa masz na oku. Tak dzisiaj padła po gonieniu za bażantami. 20180802_174332.jpeg siła spokoju __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2018-08-02, 22:21	#899
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 2 410	Dot.: Psy- cz. VI U nas 38 stopni codziennie, wiec pies spi calymi dniami (az sie zastanawialam, czy nie jest chory, ale nie) a o 22 ozywia sie i wariuje przez kilka godzin.

2018-08-03, 09:05	#900
galona88 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 13	Dot.: Psy- cz. VI Mój pies to york, więc zazwyczaj ma dłuższą sierść, ale teraz obcieliśmy go jak najkrócej, te upały psy odczuwają najgorzej

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)