Nie rozumiem fenomenu..., cz.2.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89015013]Do tego jak się nie mieszka w górach to prawdziwa zimę w Polsce można raz na 10 lat zobaczyć. Dwa lata temu nie wyjęłam żadnych zimówek z pudelka, bo było po prostu za ciepło.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Od kilku lat nie noszę żadnych ocieplanych butów, bo jest za ciepło, półbuty w zupelnosci wystarcza. Mam chyba 2 albo 3 pary, jedne w ogóle nie noszone plus timberlandy na wypady w góry.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez chimay

Nieocieplane timberlandy u mnie nie dają rady nawet przy +5 stopni, a co dopiero niżej. To są buty tak na 15 stopni w moim przypadku.

Emu, relaksy to przy poniżej zera trzymają moje stopy może przez godzinę w cieple.

No dobra, ale ty jesteś skrajnym przypadkiem i większość ludzi nie odczuwa zimna w taki sposób.
Tak swoją drogą próbowałaś coś tym zrobić?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez Olkaaaa_s

Swego czasu myślałam o butach Inuikii, ale chyba nie dorosłam jeszcze do wydania 1k na tego typu buty
https://www.eobuwie.com.pl/buty-inui...B&gclsrc=aw.ds

O kurcze, ale fajne.


Ale umarłabym w nich, no chyba że bym jechała do stacji badawczej badać rytuały godowe pingwinów, czy coś.

[chimay]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89015042]No dobra, ale ty jesteś skrajnym przypadkiem i większość ludzi nie odczuwa zimna w taki sposób.
Tak swoją drogą próbowałaś coś tym zrobić?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z tym się nie da nic zrobić. Mam tak od dziecka. Jedyne rozwiązanie, którego jeszcze nie próbowałam, to ogrzewane wkładki do butów. Ale to też nie w każde warunki, bo tylko pod szersze spodnie. I nie rozwiązuje problemu dłoni i nosa.

[WhiteCherry]

Napisane przez chimay

Z tym się nie da nic zrobić. Mam tak od dziecka. Jedyne rozwiązanie, którego jeszcze nie próbowałam, to ogrzewane wkładki do butów. Ale to też nie w każde warunki, bo tylko pod szersze spodnie. I nie rozwiązuje problemu dłoni i nosa.

Poczytaj o objawie/syndromie Raynauda, o ile już nie masz tego zdiagnozowanego.

[chimay]

Napisane przez WhiteCherry

Poczytaj o objawie/syndromie Raynauda, o ile już nie masz tego zdiagnozowanego.

Nic z tych objawów mnie nie dotyczy. Nie ma żadnych podstaw, żeby stawiać taką diagnozę, tylko dlatego że się ma słabą tolerancję na zimno i kiepskie mechanizmy regulacyjne przy równoczesnym braku innych objawów.

[WhiteCherry]

Napisane przez chimay

Nic z tych objawów mnie nie dotyczy. Nie ma żadnych podstaw, żeby stawiać taką diagnozę, tylko dlatego że się ma słabą tolerancję na zimno i kiepskie mechanizmy regulacyjne przy równoczesnym braku innych objawów.

No tutaj głównym objawem to jest słaba tolerancja na zimno, zwłaszcza jeśli chodzi o stopy, dłonie i nos. Może to być objawem poważnej choroby autoimmunologicznej ale nie musi, a już każdy niech sam decyduje, czy woli się zbadać czy uważać, że "taka moja uroda".

[natalia_t]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89015011]Oczywiście żartuje, bo jak ocieplane futrem, skórzane buty na grubej podeszwie mogą być cieple


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Nie wiem o co ci chodzi. Ja się po prostu nie widzę w takich butach przy temperaturze rzędu np. -15. Po kilkunastu minutach miałabym już zupełnie zziębnięte nogi.

Napisane przez WhiteCherry

No tutaj głównym objawem to jest słaba tolerancja na zimno, zwłaszcza jeśli chodzi o stopy, dłonie i nos. Może to być objawem poważnej choroby autoimmunologicznej ale nie musi, a już każdy niech sam decyduje, czy woli się zbadać czy uważać, że "taka moja uroda".

Objaw Raynauda jest bardzo charakterystycznym zjawiskiem i to nie jest po prostu słaba tolerancja na zimno. Może występować u osób, które z niską temperaturą nie mają problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez WhiteCherry

No tutaj głównym objawem to jest słaba tolerancja na zimno, zwłaszcza jeśli chodzi o stopy, dłonie i nos. Może to być objawem poważnej choroby autoimmunologicznej ale nie musi, a już każdy niech sam decyduje, czy woli się zbadać czy uważać, że "taka moja uroda".

Ta słaba tolerancja występuje w formie napadów i przebiega w konkretnych fazach, które manifestują się przez charakterystyczne zmiany koloru skóry, drętwienie i ból. U mnie czegoś takiego nie ma. Ani nie mam żadnych innych wtórnych objawów. Po prostu marznę bardziej niż przeciętnie i mam tak od zawsze. Do tego jestem bardzo szczupła, co też nie pomaga zimą. I to cała tajemnica mojego marznięcia.

Ale dzięki za poradę

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez chimay

Ta słaba tolerancja występuje w formie napadów i przebiega w konkretnych fazach, które manifestują się przez charakterystyczne zmiany koloru skóry, drętwienie i ból. U mnie czegoś takiego nie ma. Ani nie mam żadnych innych wtórnych objawów. Po prostu marznę bardziej niż przeciętnie i mam tak od zawsze. Do tego jestem bardzo szczupła, co też nie pomaga zimą. I to cała tajemnica mojego marznięcia.



Ale dzięki za poradę

Próbowałaś się hartować? Sauna i te sprawy?
Tak z ciekawości pytam, bo zdaje sobie sprawę, że jak się ma jakieś problemy zdrowotne, to zwykle rozwiązania mogą nie działać albo nie powinno się ich próbować.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[chimay]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89015307]Próbowałaś się hartować? Sauna i te sprawy?
Tak z ciekawości pytam, bo zdaje sobie sprawę, że jak się ma jakieś problemy zdrowotne, to zwykle rozwiązania mogą nie działać albo nie powinno się ich próbować.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Sauna nie, ale za czasów chodzenia na basen robiłam sobie naprzemienne posiadówki w niecce z zimną i gorącą wodą. Nic to nie zmieniło, ale może za rzadko (chodziłam na basen 2 razy w tygodniu).
Mogłabym spróbować morsowania.

[6roove]

Napisane przez Hultaj

super są

wersja z futereczkiem

https://www.eobuwie.com.pl/buty-inui...056-black.html

przybijam piątkę, też lubię tego typu buty, na zimę mam bardzo podobne skórzane, na grubej podeszwie, tyle że futro jedynie w środku.
Od dziecka byłam zmarzluchem, jednak przez ostatnie lata trochę mi się pozmieniało, jakbym przyzwyczaiła się do niższej temperatury, tj. jakieś 21-22 stopnie (wcześniej komfortowa była wyższa ), też jestem szczupła i marznę głównie w ręce, nogi (stopy) i nos. Z drugiej strony na okrągło chodzę z odkrytymi kostkami i nie marznę w nie. Oczywiście nie w mrozy, ale w taką pogodę jak teraz. Zimno mi, gdy mam gdzieś stać, nie ruszać się. Za to szyja musi być schowana, szal obowiązkowy.
W domu lubię ciepłe kapcie na kształt emu, latem też wyciągam gdy zrobi się chlodnawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Może krioterapia? Podobno po wyjściu z komory zwykłe mrozy nie robią wrażenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Z drugiej strony na okrągło chodzę z odkrytymi kostkami i nie marznę w nie.

podziwiam, cudowne mostki termiczne W moim osobistym świecie rządzą (a kocham sukienki trenczyki, te klimaty - nawet mam trencz taki jakby pokryty króciutenkim futerkiem, jakby ogolony miś ) spodnie na misiu, długa skarpeta, żonobijka pod koszulą flanelową i normalnie czuje się obieg ciepła dookoła ciałka. Po prostu ostatnio wlazłam i...

Podoba mi się taka estetyka, chociaż całościowo mogłaby mnie przytłoczyć. No i dla mnie istotne jest, gdzie się mieszka. Chętniej bym po nią sięgała mieszkając w miejscu, gdzie są śnieżne zimy, ale że u mnie jest mokre zimno, to już niezbyt mi pasuje taki styl do takiej pogody.

w ogóle nie mam z tym problemu , lubię w eskimosa na wybiórczo ; mnie podoba się zestawienie masywnych butów z wąskimi spodniami czy legginsami (rajtuzami...), grubaśne buty umiem wdziać już w październiku

Wygrywają mój osobisty konkurs na najbrzydsze buty świata

to obczaj to https://di2ponv0v5otw.cloudfront.net...858774d83a.jpg

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hultaj

to obczaj to https://di2ponv0v5otw.cloudfront.net...858774d83a.jpg

Dobra, jednak te zwyciężają :haha:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89015545]Dobra, jednak te zwyciężają :haha:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]O nie bazarek

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Hultaj]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89015545]Dobra, jednak te zwyciężają :haha:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89015549]O nie bazarek

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]
https://www.ugg.com/eu/en/si/misty-s...t/1095429.html

[patusiaa23]

Z połączonych mocy Hultaja, Chimay i Kasztanki, powstało TO


https://www.eobuwie.com.pl/botki-inu...118-black.html

[Hultaj]

Napisane przez patusiaa23

Z połączonych mocy Hultaja, Chimay i Kasztanki, powstało TO


https://www.eobuwie.com.pl/botki-inu...118-black.html

Fajne. Niskie mi się nie podobają ale wysokie niewywinięte ok. Dla mnie są spoko (no i ja bym wolała całe czarne, bo nie lubię ''łaciatych'' stylizacji czy jej elementów) tylko cena jest grubą przesadą z naciskiem na gruba i przesada. Ale jak ktoś lubi ''markowe'' w sensie markę i buty po tysiąc 2 czy lepiej no to tego.

Natomiast znalazłam puchowe kozaki na obcasie bardziej szpilce niż słupku. Tak. Puchowe kozaki na słupku. Jakbyś wziął rękaw z kurtki puchowej i naciągnął na botek na obcasie tak od samej kostki. Jest to w mojej ocenie tak brzydkie że nie sądziłam że umysł w ogóle może zrodzić taką myśl (i stworzyć coś w rodzaju białego kozaka w wersji zimowej nie będącego białym kozakiem).

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89014877]Na szybko np. takie Załącznik 7763349

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89014917]Proszę bardzo
Załącznik 7763350

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]
Takie workery lubię na kocyku. Bardzo lubię workery ale nie z futrem w środku, wyglądają za grubo. Wolę buty w takim stylu jak omawiany wyżej, jakbyś sobie futrzane stworzenie albo łapkę dinozaura na nogę założył, niż pogrubiany zwykły but.
https://ocdn.eu/zapytaj/MDA_/812a532...07a889ce6a.jpg (tylko w wersji do pół łydki czy niższej, nie do kolana )

Aczkolwiek brzydkie nie są przy czym wolę wersję z wyższym trochę obcasem. Zresztą nawet w tych wyższych jak dla mnie jest zupełnie niski.


[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89014959]
Jakbym mieszkała w miejscu gdzie są zimy ze śniegiem i ujemnymi temperutami to chętnie bym nosiła takie czerwone lakierowane, albo białe


Załącznik 7763351

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]
Bardzo ładne trapery.
Tylko w samych traperach wychodziłam się w dziecinstwie i odrobinę wszelkie timberlandy i takie jak ten mi się chyba przejadły.

[Limonka2738]

Napisane przez patusiaa23

Z połączonych mocy Hultaja, Chimay i Kasztanki, powstało TO


https://www.eobuwie.com.pl/botki-inu...118-black.html

Podobają mi się w sumie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Limonka2738

Podobają mi się w sumie.

Zdecydowanie lepsze niz poprzednie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez patusiaa23

Z połączonych mocy Hultaja, Chimay i Kasztanki, powstało TO


https://www.eobuwie.com.pl/botki-inu...118-black.html

Brzydkie Jak pisałam, dla mnie i ugg i timberlandy i innuiki i wszystkie inne pokazywane tu ocieplane buty są brzydkie i nie pasują mi do większości szafy, więc jak już mam nosić, to biorę te, które wygrywają pod względem ciepła.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Olkaaaa_s

Swego czasu myślałam o butach Inuikii, ale chyba nie dorosłam jeszcze do wydania 1k na tego typu buty
https://www.eobuwie.com.pl/buty-inui...B&gclsrc=aw.ds

Mam tylko 1 skojarzenie

anaruk-chlopiec-z-grenlandii-b-iext69343965.jpg

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez patusiaa23

Z połączonych mocy Hultaja, Chimay i Kasztanki, powstało TO


https://www.eobuwie.com.pl/botki-inu...118-black.html

Nienoszalny koszmar butowy

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[I am Rock]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89016696]Nienoszalny koszmar butowy

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]
Dla eskimoskiej pańci do kościoła jak znalazł.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez I am Rock

Dla eskimoskiej pańci do kościoła jak znalazł.

A to tak

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Lumimi]

Nie rozumiem fenomenu alkoholu. Malo jaki alkohol jest dla mnie na tyle dobry zebym pijac go nie krzywila sie. Tymczasem wiele osob nie pyta czy pijesz alkohol tylko jaki pijesz. A jak odmowisz to zdziwko jak mozna nie lubic alkoholu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Nette]

Napisane przez Lumimi

Nie rozumiem fenomenu alkoholu. Malo jaki alkohol jest dla mnie na tyle dobry zebym pijac go nie krzywila sie. Tymczasem wiele osob nie pyta czy pijesz alkohol tylko jaki pijesz. A jak odmowisz to zdziwko jak mozna nie lubic alkoholu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dla mnie dobre wino nie jest złe, niektóre piwa i likiery też spoko, ale alkohole powyżej ~20% nie mają już dla mnie smaku, tylko pieką.

Za to nie rozumiem pojazdu po niepijących. I traktowania małych dawek alkoholu jakby nie był alkoholem. I dodatku alkoholu do różnych dań bez uprzedzenia o tym w menu. Mam wśród znajomych muzułmanów, abstynentów ideowych i alkoholików po odwyku; wcale nie jest rzadkie, że się zamawia jedzenie (głównie chodzi o słodycze), gdzie alkohol jest *gratis*, niewymieniony w liście składników, dodany bo "od tak małej ilości nie da się upić". Eee... No nie o to chodzi? Ludzie nie chcą pić to niech nie piją, knajpa czy cukiernia powinna alkohol wymieniać tak samo jak alergeny, a nie z automatu zakładać, że każdy pije i mu to nie przeszkadza.

[j_fly]

Napisane przez Lumimi

Nie rozumiem fenomenu alkoholu. Malo jaki alkohol jest dla mnie na tyle dobry zebym pijac go nie krzywila sie. Tymczasem wiele osob nie pyta czy pijesz alkohol tylko jaki pijesz. A jak odmowisz to zdziwko jak mozna nie lubic alkoholu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Ja piję może z 3x w roku. Toleruję tylko wino (ale nie wypijam więcej, niż 3 kieliszki), likiery toffi, krówkowe itp. , piwo miodowe i czasem jakąś dobrą nalewkę. Reszta jest dla mnie nie do przełknięcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Chciałabym w sumie tak bardzo nie kocha białego wina. Spokojnie mogłabym je pić codziennie.
Wakacje z kieliszkiem wina, wieczór z kieliszkiem wina, posiadowka z kieliszkiem wina, to zawsze lepsza i przyjemniejsza opcja niż bez.
Inny alkohol mógłby nie istnieć, ale białe wino musi.

Nie, nie jestem alkoholikiem.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka