2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[malwina1204]

Napisane przez gabisun

Dziewczyny jak nie miałyście ankiet w szpitalu to możecie zapisać się do klubu maluszka z Hippa i też przysyłają ja dostałam łyżeczkę, słoiczek z jabłuszkiem, próbka herbatki i mleka nastepnego i kupon na odebranie drugiej paczki w rossmanie z obiadkiem, soczkiem i łyżeczką i rabaty na produkty hippa

a ze szpitala jeszcze nic nie dostałam

tylko sie zarejestrowałas i przysłali paczke??? po jakim czasie?

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez asia-23

ja Ci odpowiem.
pytałam położnej bo zauważyłam u małej kilka dni po porodzie. powiedziała, że normalne. nic złego się nie dzieję. regulują się hormony. może też się zdarzyć wydzielina z piersi.
także luz spoko. .
( no chyba, że ma dziwny zapach to konsultować z lekarzem)

dziękuje za informacje zapachu nie ma

[IlonaN2]

Napisane przez malwina1204

a moze ma zły dzien???

malwina ale to od poniedziałku już trawa

[waniliaania2009]

Napisane przez gabisun

Dziewczyny jak nie miałyście ankiet w szpitalu to możecie zapisać się do klubu maluszka z Hippa i też przysyłają

wystarczy tylko rejestracja? czy trzeba gdzies jeszcze cos wypelnic?

[ninaad]

Napisane przez malwina1204

1-2)tu mi najlepiej już się nie mogłam doczekać aż tatuś wróci z zakupów i mnie wykąpie więc usnełam)
3)herbatka

hehe- żeby Ola tak chciała leżeć

IlonaN2 to chyba dobry pomysł- wizyta u pediatry. Bo może faktycznie małemu coś jest, coś go boli... przecież dziecko nie może nic nie jeść i nie pić.

[pandziolka]

Napisane przez gabisun

Dziewczyny jak nie miałyście ankiet w szpitalu to możecie zapisać się do klubu maluszka z Hippa i też przysyłają ja dostałam łyżeczkę, słoiczek z jabłuszkiem, próbka herbatki i mleka nastepnego i kupon na odebranie drugiej paczki w rossmanie z obiadkiem, soczkiem i łyżeczką i rabaty na produkty hippa

a ze szpitala jeszcze nic nie dostałam

ooo to fajnie.dziękuję za informację,bo ja niestety w szpitalu nie wypełniałam żadnych ulotek,bo nie dostałam...

[hagar1]

hej mamusie,

nie było mnie od wczoraj a wy tyle naprodukowałyście ledwo nadrobiłam ale przyznaj się że pobieżni.

u mnie kryzys trwa, dołuję z powodu nie wyspania i problemów z laktacją.

Napisane przez Szczęśliwa

Mi to od początku na to wyglądało, co zresztą pisałam
a nie kazała podawać mm? A co jeśli laktacja się nie rozkręci? w sumie to już 4 miesiące, nie tak łatwo będzie jak na początku. Tak bardzo zależy Ci na karmieniu piersią? Bo mi to się bawić nie chciało i przeszliśmy na mm, za namową pediatry.

dzięki za podpowiedź, gdyby nie ty i jeszcze kilka dziewczyn z forum mogłabym nie wpaść na to. doradca laktacyjny jak to doradca laktacyjny był za karmieniem piersią. podobno przez 2 tyg intensywnej pracy z laktatorem można na nowo rozkręcić laktację poza tym rozmawiałam z jednam znajomą która też ok. 4 miesiąca miała taki problem i twierdzi że u wielu mam tak jest i po jakimś czasie wszystko wraca do normy tylko nie można się poddać. ja bym nie chciała w 100% przejść na butle, chce karmić piersią, coraz bardziej to lubię. ale to prawda że to męcząc ta praca nad powrotem normalnej laktacji i do tego te nie wyspanie, nie wiem czy dam radę. najbardziej chciałabym doprowadzić laktacje do normy i do 6 miesiąca jechać na cycku a potem wprowadzić butle z mm na noc. albo wcześniej ale jak już laktacja wróci do normy bo boje się że jak teraz butle wprowadzę to może się jeszcze pogorszyć.

Napisane przez malwina1204

Do mam co mają CÓRECZKI !!!
Dziewczyny zauważyłam u Ami że leci jej z pipki taka przezroczysta wydzielina jak by śluz czy to normalne u takich malutkich dzieciaczków

u takich kilku miesięcznych to nie wiem. ale u takich zupełnie malutkich, kilku tygodniowych, to normalne, u nas tak było. może pojawić się śluz a nawet krwawienie takie jak miesiączka, to pod wpływem działania hormonów mamy które dziecko przyswoiło w czasie ciąży.

Napisane przez Klarissa

ą
I tak się zastanawiam - moje maleństwo ma totalnie asymetryczną główkę... nie wiem czy coś się z tym robi? W sumie łepek cały czas rośnie, może to się samo jeszcze zmieni? Ma główkę jakby bardziej płaską z lewej strony (jej lewej). Może to moja wina? Może karmić na lewej ręce, nosić z lewej strony itd.? Bo w sumie najczęściej noszę i trzymam ją na prawej. Ale teraz ona dużo się bawi itd. już jej tak nie nosimy a mimo to asymetria jest cały czas.

główka robi się asymetryczna jak dziecko leży cały czas na jednej stronie. dlatego tak ważne jest układanie w pierwszych miesiącach w nocy raz na jednym raz na drugim boczku. może staraj się teraz tylko na prawą stroną ją kłaść aby się wyrównało. a najlepiej zapytaj się lekarza.

Napisane przez waniliaania2009

hagar1 ja mialam podobnie. Wypozyczylam laktator medeli taki elektryczny w wypozyczalni sprzetu medycznego (4 zl za dzien i rozchulalo mi sie

no u nas niestety wyporzyczenie laktatora to koszt 90 zł za moduł osobisty + 8 zł za dobę za silnik. będę chyba musiała sobie kupić bo to się bardziej opłaca. chcę kupić medela mini electric - używał ktoś???

Napisane przez malwina1204

Dziewczyny karmiące piersią pijecie kawe rozpuszczalną z mleczkiem ???

ja piję. i rozmawaiłam na ten temat z tą babką od laktacji i powiedziała że trzeba by było bardzo dużo kawy wypić aby wpłynęło to pobudzająco na dziecko. bardziej trzeba uważać z herbatą.

Napisane przez fem

a propos dzieciaki jeżdżą jeszcze w gondolach, czy tylko mój jest taki wyrosnięty?...

moją małą jak ubiorę w kombinezon to też się ledwo mieści. mimo że mamy dużą gondolę.

Napisane przez dash

Maja od jakiegoś czasu przekrzywia główkę na jedną stronę a właściwie to już ciągle ma przekrzywioną. Zmieniałam już jej pozycję leżenia, podkładam kocyk w leżaczku itp, ale byliśmy u lekarza i będziemy musieli poprosić rehabilitantkę o pomoc.

kocyka nie podkładaj. jak był u nas rehabilitant to odradzał bo to jeszcze potęguje wykrzywianie głowy w tą jedną stronę, bo dziecku kocyk przeszkadza i jeszcze bardziej główkę pcha w tą stronę i pogłębia się asymetria.

a z ciekawych rzeczy które usłyszałam od tej babki od laktacji:
1. czopki - według niej nie ma co się martwić o to że dziecko się przyzwyczai, mówiła że była na jakiś wykładach gidze gastrolodzy mówili że nie można się od czopków uzależnić. nie wolno tylko tych rurek do odgazowania dzieck używać, podobno to jest gorsze

2. banka stwierdziła że książka "Język niemowląt" ma złą sławę wśród osób które zawodowo zajmują się niemowlakami. no ale każdy ma swoje zdanie. poradziła mi książkę "W głębi kontinuum" - zamówiła, przeczytam i dam znać co i jak.

3 podała mi też wzór do obliczania ile dziecko powinno zjadał na jedne posiłek: masa ciała dziecka razy 100 ml podzielić prze ilość posiłków które je na dobę.

4. no i według niej dietę rozszerzać się powinno po skończeniu 6 miesięcy

[Weronisia]

Dziewczyny, nawet nie czytałam co naskrobałyście, bo dopiero wpadłam do domu.
Byłam z moimi chłopakami u pediatry.
Thomas tylko na kontroli i pobraniu krwi, a Pascal z tą jego biegunką.
Wczoraj wyglądalo, że ta jego biegunka jest ciut gęściejsza, a dziś znowu wystrzelił samą wodą, w dodatku wyglądało to jak piana, no i pełno w tym śluzu.
Pediatra jak się dowiedział, że w naszej rodzinie była skaza oraz nietolerancja laktozy kazał zmienić mleko na HA.
Do tej pory dawałam Humana AR z powodu refluxu. A teraz dam mu Humana HA 1 i oby nie chlustał, bo znowu będzie musiał wrócić na AR.
Mam tylko nadzieję, że zmiana mleka pomoże.

Choć powiem wam szczerze, że jak sobie przypomnę jak on miał zatwardzenie... to już wolę te biegunki

[anilkadro]

Witam
Właśnie zobaczyłam, że od miesiąca Was nie odwiedzałam!
Ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że przez ostatnie 5 tygodni byłam u rodziców i wiadomo jak to jest, wszystkie ciocie, kuzynki i koleżanki chciały nas w tym czasie odwiedzić i zobaczyć Jagodę
Teraz już z powrotem jestem w Anglii i mam dużo czasu na wizaż

Jagódka w tym czasie poznała swoich dziadków, przeszła swój pierwszy katar i została ochrzczona
Ma dokładnie 4 miesiące i pozycja horyzontalna już jest dla niej blee, cały czas chce siedzieć (trzymana za rączki)

Mam nadzieję, że wszystkie mamusie i pociechy zdrowe.
Buziaki

[martucha84]

Napisane przez Lenka*

a jaki to rozmiar, i ile sztuk??

wszystkie rozmiary już pokazuję gazetkę http://www.real.pl/wielka-premia-punktowa/

Napisane przez ninaad

martucha84 fajnie, że przyszła kolejna paka. My czekamy na pierwszą Jakiś tydzień temu dopiero przyszła paka do sąsiadki- a ona ma córę miesiąc starszą. Więc cierpliwie czekam

też się cieszę zawsze to pare groszy w kieszeni

malwina słodka księżniczka

Napisane przez kotekk81

looo ale fajnie zastanawiam sie kiedy my dostaniemy pierwsza pake

my 1 dostaliśmy po 4 mce, gratuluję pierwszego nie mlekowego posiłku

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny dałam mu butle z moim świeżo odciągniętym mlekiem i dupa ściągnął dwa łyki i darcie i smoczka do ssania tez chyb odrzuca a w ogóle dziś w nocy i w dzień jest bardzo niespokojny, płacze , nie chce się bawić dałam mu viburcol w dupę i zobaczymy ... może to te cholerne zęby Jutro pójdę do pediatry bo ewidentnie coś się z nim dzieje ..a jeszcze się boję o ból gardła tyle że mojego cyca ssie więc sama nie wiem

idz do lekarza bo się zamęczycie.. trzymam kciuki

malwina elenka1 pandziolka tak jak mówiła gabisun możecie zapisać się do klubu hippa i dostaniecie ten zestaw plus zniżki do rossmana i kolejną paczkę tam za 1grosik

Napisane przez waniliaania2009

Dziewczyny ktore juz daja sloiczki- ile dziecko powinno zjadac owocow a ile arzywek dziennie? czy to jest obojetne czy sa moze jakies normy?
Moj dzis zjadl jabluszka pol sloiczka i dlaej chcial ale nie wiedzilam czy mozna.

owoców i soczków razem nie więcej niż 100 a obiadek tak ze 130
załączam kalendarz żywienia

[waniliaania2009]

Weronisia my mamy bebilon ha (maly na szczescie narazie nic nie ma jezeli chodzi o alergie- odpukac w niemalowane) Ale podajemy bo moj maz ma niestety. I lekarz powiedzial aby go podawac nawet do 6 miesiaca, bo ono ma na celu zapobieganie

martucha84 a ile ty dawalas owocow i warzyw w 5 miesiacu (czyli tych po 4 tym?)
bo tam w tej tabeli pisze zupa ale nia wiadomo ile a warzywa od 50 do 100.
Czyli owocow powinnam dawac 1/3 sloiczka i soczku ok 50 ml?? tak?? a zupki ile (caly sloiczek?)
kurde ja to jakas ciemna masa jestem bo zupelnie nie kapuje ;(

[martucha84]

Napisane przez hagar1

dzięki za podpowiedź, gdyby nie ty i jeszcze kilka dziewczyn z forum mogłabym nie wpaść na to. doradca laktacyjny jak to doradca laktacyjny był za karmieniem piersią. podobno przez 2 tyg intensywnej pracy z laktatorem można na nowo rozkręcić laktację poza tym rozmawiałam z jednam znajomą która też ok. 4 miesiąca miała taki problem i twierdzi że u wielu mam tak jest i po jakimś czasie wszystko wraca do normy tylko nie można się poddać. ja bym nie chciała w 100% przejść na butle, chce karmić piersią, coraz bardziej to lubię. ale to prawda że to męcząc ta praca nad powrotem normalnej laktacji i do tego te nie wyspanie, nie wiem czy dam radę. najbardziej chciałabym doprowadzić laktacje do normy i do 6 miesiąca jechać na cycku a potem wprowadzić butle z mm na noc. albo wcześniej ale jak już laktacja wróci do normy bo boje się że jak teraz butle wprowadzę to może się jeszcze pogorszyć.

a z ciekawych rzeczy które usłyszałam od tej babki od laktacji:
1. czopki - według niej nie ma co się martwić o to że dziecko się przyzwyczai, mówiła że była na jakiś wykładach gidze gastrolodzy mówili że nie można się od czopków uzależnić. nie wolno tylko tych rurek do odgazowania dzieck używać, podobno to jest gorsze

2. banka stwierdziła że książka "Język niemowląt" ma złą sławę wśród osób które zawodowo zajmują się niemowlakami. no ale każdy ma swoje zdanie. poradziła mi książkę "W głębi kontinuum" - zamówiła, przeczytam i dam znać co i jak.

3 podała mi też wzór do obliczania ile dziecko powinno zjadał na jedne posiłek: masa ciała dziecka razy 100 ml podzielić prze ilość posiłków które je na dobę.

4. no i według niej dietę rozszerzać się powinno po skończeniu 6 miesięcy

trzymam kciuki za laktacje..
a widzę co położna laktacyjna to inne spojrzenie, nasza pediatra mówi że czopek to ostateczność i potem dziecko samo kupy nie będzie robić a wprowadzać posiłki po 4 mce żeby brzuch pracował bo jak się zacznie po 6 to jest duży sok i wszystko na raz i podobno brzuszki wariują...
ale co osoba to opinia...
a jak tak książka? bo ja ją ostatnio oglądałam i mi eko mamą Reni J. zajeżdża taki powrót do natury Indianie szamani itd;D oglądanie ich życia itd...
podoba mi się z niej chustowanie aczkolwiek nie kupiłam chusty może kiedyś..
ale jak przeczytasz to daj znać co o niej sądzisz może się skuszę i przeczytam a nie tak na szybko

Napisane przez Weronisia

Dziewczyny, nawet nie czytałam co naskrobałyście, bo dopiero wpadłam do domu.
Byłam z moimi chłopakami u pediatry.
Thomas tylko na kontroli i pobraniu krwi, a Pascal z tą jego biegunką.
Wczoraj wyglądalo, że ta jego biegunka jest ciut gęściejsza, a dziś znowu wystrzelił samą wodą, w dodatku wyglądało to jak piana, no i pełno w tym śluzu.
Pediatra jak się dowiedział, że w naszej rodzinie była skaza oraz nietolerancja laktozy kazał zmienić mleko na HA.
Do tej pory dawałam Humana AR z powodu refluxu. A teraz dam mu Humana HA 1 i oby nie chlustał, bo znowu będzie musiał wrócić na AR.
Mam tylko nadzieję, że zmiana mleka pomoże.

Choć powiem wam szczerze, że jak sobie przypomnę jak on miał zatwardzenie... to już wolę te biegunki

trzymam kciuki za Pascala mam nadzieję że zmiana mleka wyjdzie mu na dobre

Napisane przez anilkadro

Witam
Właśnie zobaczyłam, że od miesiąca Was nie odwiedzałam!
Ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że przez ostatnie 5 tygodni byłam u rodziców i wiadomo jak to jest, wszystkie ciocie, kuzynki i koleżanki chciały nas w tym czasie odwiedzić i zobaczyć Jagodę
Teraz już z powrotem jestem w Anglii i mam dużo czasu na wizaż

Jagódka w tym czasie poznała swoich dziadków, przeszła swój pierwszy katar i została ochrzczona
Ma dokładnie 4 miesiące i pozycja horyzontalna już jest dla niej blee, cały czas chce siedzieć (trzymana za rączki)

Mam nadzieję, że wszystkie mamusie i pociechy zdrowe.
Buziaki

super że jesteś
cieszę się że wyjazd udany oby Jagódka rosła zdrowo

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez waniliaania2009

martucha84 a ile ty dawalas owocow i warzyw w 5 miesiacu (czyli tych po 4 tym?)
bo tam w tej tabeli pisze zupa ale nia wiadomo ile a warzywa od 50 do 100.
Czyli owocow powinnam dawac 1/3 sloiczka i soczku ok 50 ml?? tak?? a zupki ile (caly sloiczek?)
kurde ja to jakas ciemna masa jestem bo zupelnie nie kapuje ;(

po 4 mce (czyli w 5) dawałam pół słoiczka owocu i pół obiadku - nie dawałam soku tylko herbatki 100 dziennie
teraz po 5mce daje cały obiadek plus pół słoiczka owoców plus 100 herbatki a od wczoraj daję jeszcze sok - butelkę 200ml rozdzielam na 3 dni

[kaska1980]

Napisane przez czekajaca na fasolke26

kochane!!!!!!!!
ile jesttescie w stanie jednorazowo odciagnac sobie pokarmu laktatorem? bo ja przez 40 min odciagnełam 50ml i ani ml wiecej:mur :

Malutko tego pokarmu u Ciebie. Ale pracuj, pracuj nad laktacją i będzie dobrze. A pijesz karmi, zwiększa laktację. Nie u wszsytich dziala ale jak Ci zaeży to spróbuj. Trzymam kciuki za rozpędzanie produkcji

Napisane przez czekajaca na fasolke26

do mam karmiacyc piersia!
czy podczas karmienia piersia mozna jesc ser pleśniowy?

Ja unikam tego sera. Czytałam, że podczas karmienia nie należy jeść tego co podczas ciąży było również zabronione a sery z pleśnią są na liście zagrożonych produktów.

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny podjęłam decyzję (z łzami w oczach) że mimo że mam pokarm ale muszę na uczelnie jeździć a Franek nie chce mojego mleka z buli to chce spróbować podać mu mm tylko powiedzcie jakie bo ja się nie znam 1 czy 2?

Kup 1 do 6 miesiąca. Ja też jak miałam podać pierwszy raz mm to miałam łzy w oczach i cięzko mi było. Ale kiedys to musi nastąpić. U niektórych później a u niektórych wcześniej.

Ja dziś też wybieram się na wizytę do pediatry aby skontrolował małego. Wczoraj wyrawiał cyrki ze spaniem i czułam, że w ocy ma gdzies tak zapchany nosek, że się dławi. Poza tym mały dostał wysypkę na twarzy i albo od mm albo cos w moim pokarmie mu nie podpasowało.
Wczoraj wogóle dziewczyny przekonałam się co się dzieje z dzieckiem jak się przeoczy dobry moment na drzemkę. Nasz mały wstał o 15.30 i potem jakoś nie bardzo chciał spać (zasypiał na kilka minut i budziął sie z płaczem) i meczyliśmy się tak do 21. Niby chciał spac ale coś mu nie dawało. Jak zasnął o 21 to o 24 obudził się na jedzonko. Potem o 3 godzinie znow na jedzonko i spanie się skończylo. Ponad godzine walczyłam z nim aby zasnął. Znów go coś męczyło (tak mi podpowiadał instynkt i jego zachowanie).
Dziś jest o niebo lepiej ale podjadę do lekarza niech obada.

[IlonaN2]

Dziewczyny dziękuję Wam za rady ale.. to chyba pleśniawki ma taką kropkę na dziąśle i tak myślę czy to nie to No nic nie ma co gdybać Jutro rano idę do lekarza

[martucha84]

Napisane przez kaska1980

Ja dziś też wybieram się na wizytę do pediatry aby skontrolował małego. Wczoraj wyrawiał cyrki ze spaniem i czułam, że w ocy ma gdzies tak zapchany nosek, że się dławi. Poza tym mały dostał wysypkę na twarzy i albo od mm albo cos w moim pokarmie mu nie podpasowało.
Wczoraj wogóle dziewczyny przekonałam się co się dzieje z dzieckiem jak się przeoczy dobry moment na drzemkę. Nasz mały wstał o 15.30 i potem jakoś nie bardzo chciał spać (zasypiał na kilka minut i budziął sie z płaczem) i meczyliśmy się tak do 21. Niby chciał spac ale coś mu nie dawało. Jak zasnął o 21 to o 24 obudził się na jedzonko. Potem o 3 godzinie znow na jedzonko i spanie się skończylo. Ponad godzine walczyłam z nim aby zasnął. Znów go coś męczyło (tak mi podpowiadał instynkt i jego zachowanie).
Dziś jest o niebo lepiej ale podjadę do lekarza niech obada.

trzymam kciuki za wizytę mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie już bez rewelacji...

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny dziękuję Wam za rady ale.. to chyba pleśniawki ma taką kropkę na dziąśle i tak myślę czy to nie to No nic nie ma co gdybać Jutro rano idę do lekarza

możliwe że to to, dzieci podobno bardzo płaczą i nie chcą jeść.. zobaczymy co powie jutro lekarz


pochwalę się a co załączam fotki laurek - robiłam takie dzieciom na urodziny dziewczynki dostawały w kwiatki słoneczka motylki chłopcom samochody więc stwierdziłam że stworze coś dla rodziców te na fotkach gdzie są wszystkie cztery razem to zewnętrze są dziadków wewnętrzne babć
aaa i aparat przekłamuje kolor łodyżki i liście są zielone
w środku na białej kartce są odbite ślady stópek bo pat zamykał dłonie i się rączek nie udało nie zrobiłam fotki bo jeszcze schną jak wyschną to wkleje je do środka i tyle
dostaną jeszcze foto patryka 30 cm na 40 w antyramie i tyle

[dra]

Witam
Wczorajsza nocka była super,mały poszedł spać o 22 wstał i 11,ale w tym karmienie co 2h,ale nawet się wyspałam.Dziś gorzej niby o 22 poszedł spać,ale o 24 zbudził się z płaczem i z 10 razy mu się odbijało i masowałam mu brzuszek to bączki leciały,nie wiem dlaczego tak się zapowietrzył,ale zaraz usnął,ale już pobudka o 7 była.

My do noska uzywamy wody morsiej w spreyu i frida.A na katarek polecam Euphorbium.

Lenka córcia ślicznotka

kaska1980 to dobrze,że po mm chociaż dłużej ci potrzyma,ja czy swoje czy mm równe 2h zawsze,no czasem się zdarzy 3.Więc już wiecej nie daje,bo jak to samo jest to wole aby jadł z piersi.

Klarissa o tak się kiedyś musi zakończyć karmieni piersią
fem my mamy dużą gondole-stary wózek,bo stwierdziłam,że wolę zainwestować poźniej w dobra lekka spacerówkę,a w gondoli i tak mało dziecko jeździ,ale gdybym miała nowoczesny wózek,mój synek już by się tam nie zmieścił.Kumpela rodziła miesiąc poźniej i była i mój syncio już nie wszedł
Śliczne fotki

A mój synek pije na przemian herbatki i wodę.Teraz doszły soczki.Ale zaczęłam od herbatek i za bardzo wody nie chciał ruszyć,ale jak tak na przemian to już ładnie pije
Ja uwielbiam pić wodę to niech i on pije,ale jak za mną pójdzie to nocne pobudki na picie się nie skończą,bo ja odkad pamiętam musiałam miec na noc wodę,bo musiałam się napić.I do tej pory trwa mam wode przy łóżku i piję raz musze sie napic,ale czasami 2razy.

Zuziczka a ty jesteś dzielna i twarda kobieta i super dajesz sobie radę.

czekajaca na fasolke26 ja odciągam to 120-150 odciągam bez problemu z 10min,a mam ręczny avent

malwina śliczne zdjecia


Ja w szpitalu dostałam 2 ankiety i pudełka i z hippa wypełniłam,ale na razie nic jeszcze nie przychodzi,a już skończyliśmy 4miesiąc

[hagar1]

Napisane przez martucha84

trzymam kciuki za laktacje..
a widzę co położna laktacyjna to inne spojrzenie, nasza pediatra mówi że czopek to ostateczność i potem dziecko samo kupy nie będzie robić a wprowadzać posiłki po 4 mce żeby brzuch pracował bo jak się zacznie po 6 to jest duży sok i wszystko na raz i podobno brzuszki wariują...
ale co osoba to opinia...
a jak tak książka? bo ja ją ostatnio oglądałam i mi eko mamą Reni J. zajeżdża taki powrót do natury Indianie szamani itd;D oglądanie ich życia itd...
podoba mi się z niej chustowanie aczkolwiek nie kupiłam chusty może kiedyś..
ale jak przeczytasz to daj znać co o niej sądzisz może się skuszę i przeczytam a nie tak na szybko

dzięki. no widzisz, moja pediatra też na czopki każe uważać. co lekarz to opinia, to samo z jedzeniem. myślę że trzeba sobie zaufać. mama sama wie co jest najlpesze dla jej dziecka. ja niestety nie mam jeszcze zaufania do swojego instynktu, cały czas się obawiam że jednak zrobię coś nie tak.
co do książki to czekam aż przyjdzie. dam znać jak przeczytam.

dziewczyny mam pyt. moja mała ma na pipeczce i troszkę na pośladkach takie czerwone wypryski. czy to może być pieluszkowe zapalenie skóry??? czy może uczulenie?? chyba jak zaczęłam pampersy używać to się pojawiło ale jak była mała to też pampki używałam i było ok

[Weronisia]

Napisane przez waniliaania2009

Weronisia my mamy bebilon ha (maly na szczescie narazie nic nie ma jezeli chodzi o alergie- odpukac w niemalowane) Ale podajemy bo moj maz ma niestety. I lekarz powiedzial aby go podawac nawet do 6 miesiaca, bo ono ma na celu zapobieganie

No ja mojemu Thomasowi też musiałam tak dawać.
Ale teraz gdy wspominałam o tym lekarzowi, to powiedział, że nie trzeba, a to było jakieś 2 m-ce temu. Kazał dawać normalne.
A dziś kazę HA

[Lenka*]

Napisane przez waniliaania2009

to nie daje sie w ten sam dzien owoca i obiadku? kurde zakrecilam sie teraz ;(

moim zdaniem jak najbardziej się daje.. tylko że ja warzywka daję koło południa, a owoc dopiero po poludniu, koło 15
moja Mała już drugi dzień próbuje gruszkę i nie smakuje jej... może jak minie katarek to znowu jej spróbuję dać
a jabłkiem z bobovity pluje, z gerbera pluje, tylko hipp jej podpasował

Co do owoców... to jestem bardzo niezadowolona, bo chcialam kupić brzoskwiniki albo morele hippa, a tam same wypełniacze, grysik ryżowy, skrobia ryżowa, bez sensu:/ czemu nie mogą dać 100% owoców, tak jak jabłko dają :/

Napisane przez hagar1

banka stwierdziła że książka "Język niemowląt" ma złą sławę wśród osób które zawodowo zajmują się niemowlakami. no ale każdy ma swoje zdanie. poradziła mi książkę "W głębi kontinuum" - zamówiła, przeczytam i dam znać co i jak.

mam tę książkę w pdf, i kilka innych nie czytałam jej ale wiem, że prezentuje zupełnie inne podejście niż tracy hogg.. w sumie pewnie bliższe mojemu, no ale nie czytałam jeszcze..

martucha84, super laureczki.. my też tylko stópki odciskaliśmy.. po pierwsze łapkę trudno takiemu brzdącowi wyprostować żeby wyszło ładne odbicie, po drugie bałabym się potem że niedokładnie umyłam łapki z farby, a ona je przecież ciągle do buzi bierze..

Napisane przez dra

A na katarek polecam Euphorbium.

Lenka córcia ślicznotka

Dobre jest to Euphorbium? Słyszałam dobre opinie i chciałam kupić, ale babka w aptece mówiła, że to kiedyś się dawało niemowlakom, a teraz jest bodajże od 6 lat chyba (albo od 2?? nie pamiętam już co mówiła), bo podobno nie było badane na niemowlakach

[Klarissa]

Podjęłam decyzję, że odstawiam od piersi, skoro i tak nie je. Ale powiem wam, że nie wiem jak mam to wszystko ogarnąć. Z butli okazuje się, że moje dziecko je o wiele mniej w porach karmienia "piersiowego" niż w porach karmienia butlowego. Nie mam pojęcia czy mam jej podawać cały czas taką samą ilość (i wylewać, bo i tak nie zjada) czy można na każde karmienie dawać inaczej? No i ona chce jeść nadal jak z piersi czyli mniej więcej co 3h...

No i co mam zrobić z mlekiem w piersiach? Dzisiaj cały dzień nie karmiłam, nie są jeszcze bardzo twarde, ale wiem, że w nocy już będą... W ogóle jakaś niepozbierana jestem.

No i nam Dzień babci i dziadka nie wypalił - u teściów wujek dostał wylewu i zamiast do nas jadą do niego na kilka dni, a moi rodzice mają grypę i do nich też się nie wybierzemy na weekend. Chce ktoś tort, który zrobiłam? Brak chętnych na jedzenie

Natalce chyba na 100% idą zęby. Nie umie sobie bidusia trzymać sama gryzka więc kupiłam jej takie niby smoczki - gryzaki z tomme tippe i podobają jej się siedzi i ciamta je sobie. No i kupiłam smoczek na kaszkę i nie wiem teraz podać na noc, nie podać? Niby 4 miesiące Natalka kończy dopiero za tydzień... do tej pory dawałam jej tylko po kilka łyżeczek dziennie soczku jabłkowego i tyle.

[ninaad]

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny dziękuję Wam za rady ale.. to chyba pleśniawki ma taką kropkę na dziąśle i tak myślę czy to nie to No nic nie ma co gdybać Jutro rano idę do lekarza

daj znać jak będziesz po wizycie

Napisane przez hagar1

dziewczyny mam pyt. moja mała ma na pipeczce i troszkę na pośladkach takie czerwone wypryski. czy to może być pieluszkowe zapalenie skóry??? czy może uczulenie?? chyba jak zaczęłam pampersy używać to się pojawiło ale jak była mała to też pampki używałam i było ok

u nas też tak było jakiś czas temu- chyba to było uczulenie na nowe pieluszki. Zmieniłam pieluchy i samo przeszło bardzo szybko

Napisane przez Klarissa

No i co mam zrobić z mlekiem w piersiach? Dzisiaj cały dzień nie karmiłam, nie są jeszcze bardzo twarde, ale wiem, że w nocy już będą... W ogóle jakaś niepozbierana jestem.

jak już piersi są mocno pełne to odciągaj. Ale tylko trochę.

A u mnie chyba znowu coraz mniej pokarmu Nie wiem jak długo jeszcze dam radę odciągać. Pewnie wkrótce będę musiała przejść całkiem na mm.

Jeszcze pytanko dot. rozszerzania diety- Ola od tygodnia dostaje jabłuszko i ma takie mocno śluzowe kupy- wydaje mi się, że tak może być przy rozszerzaniu diety- mam rację czy mam się martwić? Mogę już wprowadzać np marchewkę czy mam podawać samo jabłko tak długo aż te kupy zrobią się normalne?

Ola wprawiła się w obracaniu z pleców na boczki. Leży teraz koło mnie na kanapie i co rusz obraca się na bok- do telewizora

[dra]

Napisane przez Lenka*

Dobre jest to Euphorbium? Słyszałam dobre opinie i chciałam kupić, ale babka w aptece mówiła, że to kiedyś się dawało niemowlakom, a teraz jest bodajże od 6 lat chyba (albo od 2?? nie pamiętam już co mówiła), bo podobno nie było badane na niemowlakach

Dobre jest na katarek super pomaga,a polecały mi to dwie lekarki.Jak mój mały miał katar super się sprawdził,a jest dla niemowląt i dorosłych,są to kropelki homeopatyczne.

Klarissa mi położna kiedyś mówiła,że jak będę mieć za dużo pokarmu,albo już będę chciała zakończyć karmienie to pić szałwie i pokarm znika.

a ja zrobiłam laurki na dzien babci i dziadka,wierszyk i wydrukowałam zdjecie z dziadkami

[pandziolka]

Napisane przez hagar1

no u nas niestety wyporzyczenie laktatora to koszt 90 zł za moduł osobisty + 8 zł za dobę za silnik. będę chyba musiała sobie kupić bo to się bardziej opłaca. chcę kupić medela mini electric - używał ktoś???

ja osobiście nie używałam,ale moja koleżanka,która była ze mną na sali poporodowej używa do tej pory.ona nie mogła karmić piersią,bo jej synek ma rozszczep podniebienia i potrzebny był specjalny smoczek do butelki,bo inaczej zachłystywał się.dzięki medeli laktację ma nieźle rozchulaną.przez pewien czas mały nie nadążał zjadać wszystkiego co udawało jej się odciągnąć.bardzo polecała ten laktator.

Napisane przez martucha84

malwina elenka1 pandziolka tak jak mówiła gabisun możecie zapisać się do klubu hippa i dostaniecie ten zestaw plus zniżki do rossmana i kolejną paczkę tam za 1grosik

już się zapisałam dziękuję

[waniliaania2009]

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny dziękuję Wam za rady ale.. to chyba pleśniawki ma taką kropkę na dziąśle i tak myślę czy to nie to No nic nie ma co gdybać Jutro rano idę do lekarza

kurde mozliwe, ponoc jak sa plesniawki to dziecko jesc nie chce i placze ciagle ;(

hagar1 czerwone i krostki czerwone na pupie i posladkach to najczesciej odparzenie. Mi lekarz zalecil sudocrem, a jaklby po kilku dniach nie dziallo to moze byc zakazenie grzybiczne i wtedy w aptece bez recepty kupuje sie cotrimazolum i smaruje zewnetrznie. Ale jak zejdzie po sudocremie to znaczy ze odparzenie

Lenka* moj gruszki tez nie lubi, a co gorsza wczoraj go brzuszek bolal i dzis sama sloiczek dokonczylam A jabluszka uwielbia wszystkie.A co do tych dodatkow do sloiczkow...hm.... ja kupuje gerbera bo zazwyczaj oni maja same owoce np. jablko z brzoskwiniami. A inne firmy czesto maja jakis ryz czy inne dodatki.

[Klarissa]

Ja podjęłam decyzję, że nie karmię piersią, a Natalka, że nie je z butelki... no i tak się skończyło, że musiałam nakarmić ją z piersi bo ryczała z głodu, a z butli nic nie zjadła... ech...

[IlonaN2]

Dziewczyny mm tez nie zjadł Coś tam pociągnął ale mu nie smakowało tak mi się wydaje
Jak jutro lekarz nie potwierdzi że coś mu się w buźce robi t j już nie wiem co robić Jeszce może spróbuje tą wielofunkcyjną butelkę łyżeczką A jak nie zechce jeść to zostanie mi olać ten doktorat bo niby jak mam go zostawić...wrrr i jeszcze się z ZT ścięłam

Klarissa widzę że u Cibie tez problemy z jedzeniem Ja chce tylko żeby on jeden dzień w tygodniu jadł butli i to nie cały a tu dupa Łączę się w bólu

Martucha bardzo ładne te laurki

[waniliaania2009]

Napisane przez martucha84

po 4 mce (czyli w 5) dawałam pół słoiczka owocu i pół obiadku - nie dawałam soku tylko herbatki 100 dziennie
teraz po 5mce daje cały obiadek plus pół słoiczka owoców plus 100 herbatki a od wczoraj daję jeszcze sok - butelkę 200ml rozdzielam na 3 dni

jeszcze mam jedno glupie pytanie jak teraz dajesz caly sloiczek obiadku to dajesz to co jest akurat w sloiczku? a co z warzywami np marchewka? mieszasz ze sliczkiem miesnym? czy juz sie nie daje warzywek tylko te sloiczki po 5-tym miesiacu a o tych po 4- tym sie zapomina?

[Klarissa]

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny mm tez nie zjadł Coś tam pociągnął ale mu nie smakowało tak mi się wydaje
Jak jutro lekarz nie potwierdzi że coś mu się w buźce robi t j już nie wiem co robić Jeszce może spróbuje tą wielofunkcyjną butelkę łyżeczką A jak nie zechce jeść to zostanie mi olać ten doktorat bo niby jak mam go zostawić...wrrr i jeszcze się z ZT ścięłam

Współczuję, widzę, że u ciebie to co i u mnie z jedzeniem...

[martucha84]

Napisane przez hagar1

dzięki. no widzisz, moja pediatra też na czopki każe uważać. co lekarz to opinia, to samo z jedzeniem. myślę że trzeba sobie zaufać. mama sama wie co jest najlpesze dla jej dziecka. ja niestety nie mam jeszcze zaufania do swojego instynktu, cały czas się obawiam że jednak zrobię coś nie tak.
co do książki to czekam aż przyjdzie. dam znać jak przeczytam.

masz racje trzeba zaufać sobie.. koniecznie daj znać jak przeczytasz bo jestem ciekawa jaka jest ta książka

Napisane przez Lenka*

martucha84, super laureczki.. my też tylko stópki odciskaliśmy.. po pierwsze łapkę trudno takiemu brzdącowi wyprostować żeby wyszło ładne odbicie, po drugie bałabym się potem że niedokładnie umyłam łapki z farby, a ona je przecież ciągle do buzi bierze..

ja tez owoce daje przed południem a po południu obiadek,
dziękuję, a ja jednak zrobiłam rączki.. łapałam z mężem i teraz wyszły ok

Napisane przez Klarissa

Podjęłam decyzję, że odstawiam od piersi, skoro i tak nie je. Ale powiem wam, że nie wiem jak mam to wszystko ogarnąć. Z butli okazuje się, że moje dziecko je o wiele mniej w porach karmienia "piersiowego" niż w porach karmienia butlowego. Nie mam pojęcia czy mam jej podawać cały czas taką samą ilość (i wylewać, bo i tak nie zjada) czy można na każde karmienie dawać inaczej? No i ona chce jeść nadal jak z piersi czyli mniej więcej co 3h...

echsss biedactwo... jak nie tak to tak.. współczuje...

Napisane przez ninaad

Jeszcze pytanko dot. rozszerzania diety- Ola od tygodnia dostaje jabłuszko i ma takie mocno śluzowe kupy- wydaje mi się, że tak może być przy rozszerzaniu diety- mam rację czy mam się martwić? Mogę już wprowadzać np marchewkę czy mam podawać samo jabłko tak długo aż te kupy zrobią się normalne?
\

myślę że możesz dać..
obserwuj kupę ale spokojnie, tylko pamiętaj że marchew zapiera więc trzeba coś rozluźniającego podać

Napisane przez IlonaN2

Martucha bardzo ładne te laurki

dziekuję

Napisane przez waniliaania2009

jeszcze mam jedno glupie pytanie jak teraz dajesz caly sloiczek obiadku to dajesz to co jest akurat w sloiczku? a co z warzywami np marchewka? mieszasz ze sliczkiem miesnym? czy juz sie nie daje warzywek tylko te sloiczki po 5-tym miesiacu a o tych po 4- tym sie zapomina?

a różnie, przeważnie jest tak że otwieram dwa słoiczki - jakieś warzywka plus te dania z mięsem i pół tego i pół tego podgrzewam a następnego dnia resztę, a czasem tylko warzywka np tylko szpinak albo tylko danie po 5 mce - np potrawkę z ziemniakami i królikiem
wiesz no różnie jak podleci

[ninaad]

Napisane przez martucha84

myślę że możesz dać..
obserwuj kupę ale spokojnie, tylko pamiętaj że marchew zapiera więc trzeba coś rozluźniającego podać

no wiem ,np soczek jabłkowy. Ale zastanawiam się czy zamiast tego może dać ze słoiczka jabłko z marchewką?

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Coś mi dzisiaj brzuch rozsadza- wypiłam właśnie herbatkę na trawienie Hipp Ale paskudztwo

Ola dzisiaj była taka mocno zmęczona, że po kąpieli zasnęła przy karmieniu- zjadła tylko 70 ml kaszki i padła. Ciekawe jak długo pośpi

[kotekk81]

Napisane przez Klarissa

Podjęłam decyzję, że odstawiam od piersi, skoro i tak nie je. Ale powiem wam, że nie wiem jak mam to wszystko ogarnąć. Z butli okazuje się, że moje dziecko je o wiele mniej w porach karmienia "piersiowego" niż w porach karmienia butlowego. Nie mam pojęcia czy mam jej podawać cały czas taką samą ilość (i wylewać, bo i tak nie zjada) czy można na każde karmienie dawać inaczej? No i ona chce jeść nadal jak z piersi czyli mniej więcej co 3h...

ja mam coraz mniej mleka i tez juz powoli szykuje sie na mm tylko ze Maja je moje mleko z butli wiec nie bedzie (chyba) problemu

No i co mam zrobić z mlekiem w piersiach? Dzisiaj cały dzień nie karmiłam, nie są jeszcze bardzo twarde, ale wiem, że w nocy już będą... W ogóle jakaś niepozbierana jestem.

wiesz co tez slyszalam o szalwi i o tym zeby sciagac tylko do uczucia ulgi

No i nam Dzień babci i dziadka nie wypalił - u teściów wujek dostał wylewu i zamiast do nas jadą do niego na kilka dni, a moi rodzice mają grypę i do nich też się nie wybierzemy na weekend. Chce ktoś tort, który zrobiłam? Brak chętnych na jedzenie

ojj wspolczuje no nieciekawie a na torta to ja jestem chetna i na przepis rowniez

Natalce chyba na 100% idą zęby. Nie umie sobie bidusia trzymać sama gryzka więc kupiłam jej takie niby smoczki - gryzaki z tomme tippe i podobają jej się siedzi i ciamta je sobie. No i kupiłam smoczek na kaszkę i nie wiem teraz podać na noc, nie podać? Niby 4 miesiące Natalka kończy dopiero za tydzień... do tej pory dawałam jej tylko po kilka łyżeczek dziennie soczku jabłkowego i tyle.

a co to za smoczki?? takie plaskie z "wypustkami"?? u nas narazie cisza z zebami

Napisane przez martucha84

pochwalę się a co załączam fotki laurek - robiłam takie dzieciom na urodziny dziewczynki dostawały w kwiatki słoneczka motylki chłopcom samochody więc stwierdziłam że stworze coś dla rodziców te na fotkach gdzie są wszystkie cztery razem to zewnętrze są dziadków wewnętrzne babć
aaa i aparat przekłamuje kolor łodyżki i liście są zielone
w środku na białej kartce są odbite ślady stópek bo pat zamykał dłonie i się rączek nie udało nie zrobiłam fotki bo jeszcze schną jak wyschną to wkleje je do środka i tyle
dostaną jeszcze foto patryka 30 cm na 40 w antyramie i tyle

noo Martucha Ty to masz talent a foto Patryczka boskie moze byc moim zieciuniem