NADŻERKA - wątek zbiorczy!

[aneczka8]

Napisane przez PLUSZOWA16KULCIA

bylam dzis w szkole u pielegniarki po tabletki i gadalysmy mowie ze mama mowila ze plecy bola przy nadrzerce i ze podejrzewam a ona na mnie z pyskiem ze za mloda jestem i z jakiej racji maialm cytologie robiona

No niestety chodza takie dziwne baby po świecie... tylko pozostaje wspólczuc ich córkom.
Trzeba było sie zapytać z jakiej racji miałabys jej nie mieć... przecież żadna krzywda podczas tego badania się nie dzieje.

[PLUSZOWA16KULCIA]

Napisane przez aneczka8

No niestety chodza takie dziwne baby po świecie... tylko pozostaje wspólczuc ich córkom.
Trzeba było sie zapytać z jakiej racji miałabys jej nie mieć... przecież żadna krzywda podczas tego badania się nie dzieje.

na szczescie ona ma syna.
wlasnie nie wiem co jej to przeszkadza ale mniejsza z tym.
naszczescie juz jutro mam wizyte i mam nadzieje ze sie cos wyjasni

[butterflyek84]

Daj znać, co Ci powiedzieli

[PLUSZOWA16KULCIA]

Napisane przez butterflyek84

Daj znać, co Ci powiedzieli

napisze jutro wieczorkiem. strasznie sie denerwuje ale mam nadzieje ze bedzie dobrze

[butterflyek84]

Bedzie dobrze, nic sie nie martw

[PLUSZOWA16KULCIA]

Napisane przez butterflyek84

Bedzie dobrze, nic sie nie martw

jestem zla!!! wizyta wygladala tak weszlam powiedzial ze w cytologi sa nieprawidlowoscie komorek ale damy sie temu rozwianc i zobaczymy co z tego wyjdzie za 10 miesiecy a co do moich boli pwiedzial ze jak sie beda utrzymywac przez 2 mies to mam przyjsc i zrobimy usg. nawet mnie nie zbadal choc jeszce nie badal i mial to zrobic przy najblizszej wizycie... jak sie bedzie bol utrzymywal to sie nie bede szczypac tylko pojde do niego bo i tak musze isc w polowie maja.

[anuteczka]

A może idź do innego lekarza jeśli masz możliwość?
Ja planuje iść do innego ginekologa żeby sprawdził jak to wygląda po zamrożeniu nadżerki bo w moim odczuciu wcale nie jest lepiej tylko gorzej (chodzi o upławy, które utrzymują sie już ponad miesiąc)

[aneczka8]

Napisane przez PLUSZOWA16KULCIA

jestem zla!!! wizyta wygladala tak weszlam powiedzial ze w cytologi sa nieprawidlowoscie komorek ale damy sie temu rozwianc i zobaczymy co z tego wyjdzie za 10 miesiecy a co do moich boli pwiedzial ze jak sie beda utrzymywac przez 2 mies to mam przyjsc i zrobimy usg. nawet mnie nie zbadal choc jeszce nie badal i mial to zrobic przy najblizszej wizycie... jak sie bedzie bol utrzymywal to sie nie bede szczypac tylko pojde do niego bo i tak musze isc w polowie maja.

Co to wogóle ma znaczyc damy sie temu rozwijać.... zmień szybko lekarza... nic nie ma prawa się rozwijąć. Powinnaś dostać chociaż jakieś globulki.
Jak poboli 2 miesiące to dopiero on Cie zbada?? Co to wogóle ma być... dobrze że nie rok... Lekarz bez serca wyobraźni!!
Mam nadzieję że chociaż masz wynik cytologii w domu??

[PLUSZOWA16KULCIA]

Napisane przez aneczka8

Co to wogóle ma znaczyc damy sie temu rozwijać.... zmień szybko lekarza... nic nie ma prawa się rozwijąć. Powinnaś dostać chociaż jakieś globulki.
Jak poboli 2 miesiące to dopiero on Cie zbada?? Co to wogóle ma być... dobrze że nie rok... Lekarz bez serca wyobraźni!!
Mam nadzieję że chociaż masz wynik cytologii w domu??

Nie powiedzial ze musi miec w dokumentacji. ale pojde do niego za jakies dwa tygodnie i pogadam troche inaczej i jak nie poskutkuje wezme wynik na ksero i sie zarejestruje w pobliskim miescie.

[aneczka8]

Napisane przez PLUSZOWA16KULCIA

Nie powiedzial ze musi miec w dokumentacji. ale pojde do niego za jakies dwa tygodnie i pogadam troche inaczej i jak nie poskutkuje wezme wynik na ksero i sie zarejestruje w pobliskim miescie.

Lekarz Cię okłamuje i gra na Twojej niewiedzy. Każdy lekarz ma obowiązek oddać wynik badania cytologcznego czy usg pacjentce!!!! Możesz być niezadowolona z leczenia obecnego lekarza i z tym wynikiem udać się do innego. on poprostu takim postępowaniem siłą trzyma Cie przy sobie. Bo idąc do innego lekarza musiałabyś na nowo robić cytologię.
Lekarz ma obowiązek spisać do karty to co wyszło w cytologii i w ten sposób ma dokumentacje. Oryginał jest zawsze dla pacjentki. Zupełnie jak z faktura

[PLUSZOWA16KULCIA]

Napisane przez aneczka8

Lekarz Cię okłamuje i gra na Twojej niewiedzy. Każdy lekarz ma obowiązek oddać wynik badania cytologcznego czy usg pacjentce!!!! Możesz być niezadowolona z leczenia obecnego lekarza i z tym wynikiem udać się do innego. on poprostu takim postępowaniem siłą trzyma Cie przy sobie. Bo idąc do innego lekarza musiałabyś na nowo robić cytologię.
Lekarz ma obowiązek spisać do karty to co wyszło w cytologii i w ten sposób ma dokumentacje. Oryginał jest zawsze dla pacjentki. Zupełnie jak z faktura

w takim razie pojde w poniedzielek po wynik. boje sie troche ze on sobie ze mna leci bo nie jestem pelnoletnia i mnie tak olewa. ze niby przyszlo sobie dziecko i wymysla bo go raz brzuch zaboli ale wcale tak nie jest.

[aneczka8]

Przecież cytologia wyszła Ci nieprawidłowo... więc nie ma tu mowy o żadnym wymyślaniu chorób...zresztą czy ten lekarz wogóle Ci powiedział na czym polega ta nieprawidłowość??
Powiedz że chcesz zasięgnąć porady innego lekarza bo ten nie chce Cię leczyć... mają obowiązek wydać Ci tą cytologię bo to jest Twoje badanie.

[PLUSZOWA16KULCIA]

Napisane przez aneczka8

Przecież cytologia wyszła Ci nieprawidłowo... więc nie ma tu mowy o żadnym wymyślaniu chorób...zresztą czy ten lekarz wogóle Ci powiedział na czym polega ta nieprawidłowość??
Powiedz że chcesz zasięgnąć porady innego lekarza bo ten nie chce Cię leczyć... mają obowiązek wydać Ci tą cytologię bo to jest Twoje badanie.

powiedzial ze sa nieprawidlowosci w komorkach ale skoro zalecicli kontrolr cytologi za rok to tak zrobimy i zobaczymy czy cos sie rozwinie z tego.
szczerze to bylam zawiedzona to wizyta bo myslalam ze moje cierpirnia sie skoncza myslalam ze podczas tej miesiaczki umre z bolu i chciclam s=nawet pojsc do lekarza ogolnego w trakcieale za kilka dni mialam ta wizyte i nie poszlam teraz zaluje

[Szumii]

Witam. Ostatnio będąc u ginekologa dowiedziałam się , ze mam nadżerkę. Niestety nic na ten temat więcej się nie dowiedziałam. Ginekolog tylko powiedział, że mam się tym nie martwić ponieważ jest to malutkie. Ale ja nie wiem co to jest! Czy któraś też ma taki problem? Jak sobie z tym radzicie?

[blondi]

Nadzerka to jest ranka w okolicy ujscia zewnetrznego szyjki macicy. przyczyny jej powstania moga byc rozne np. przewlekle stany zapalne
ja tez mialam,ale podobno juz nie mam
mozna ja wypalic ale to tylko w przpadku kobiet,ktore juz rodzily. mozna tez zastosowac krioterapie - nadzerke sie wtedy zamraza cieklym azotem.moja byla tak mala,ze lekarz zalecil nic z nia nie robic.w sumie to odwiedzilam 4 roznych lekarzy i tylko jeden usilnie mnie namawial zeby zamrozic.reszta odradzala,ze wzgledu na jej niewielkie rozmiary.
wyobraz sobie,ze zylam sobie z ta nadzerka 3 lata.od ostatniego badania minal rok,wiec wybralam sie ponownie zeby sprawdzic czy aby czasami sie nie powiekszyla. po wizycie u ginekologa,okazalo sie ze zniknela troche to mnie zdziwilo,wiec odwiedzilam innego lekarza,ktory to potwierdzil.
jesli naprawde masz niewielka to radzilabym dac sobie z nia spokoj i tylko regularnie chodzic na badania.
pozdrawiam

[Szumii]

Dziękuję Ci blondi. Może za trzy lata też się okaże że zniknęła

[blondi]

najwazniejsze,zebys sie regularnie badala i wszystko bedzie ok
pozdrawiam

[PLUSZOWA16KULCIA]

poszlam w czoraj do pana doktora bo ja juz nie moge z bolu.... nie zbadal mnie ginekologicznie <nie bylam nigdy badana mislam tylko brana cytologie mialam miesiaczke powiedzial ze zbada przy nastepnej wizycie> nie zlecil zadnego badania tylko powiedzial ze na to bole tabletki antykoncepcyjne mi da.... ja mowie ze planowalam je brac ale tylko przez wakacje to powiedzial ze mam sie pod koniec mama pokazac to cos wybierzemy. dopytywalam sie czy jakies badania czy te bole moga miec inne pzyczynie powiedzial ze nie sadzi...
wizyta trwala 3 minuty...
teraz juz przesadzone pojde do innego lekkarza ja sie nie bede meczyc!! nie wiem czy ona mnie tak traktuje lekcewarzaco bo jestem nie letnia czy jest niekompetetny nie wiem ale sie martwie o swoje zdrowie a nie bede dzien w dzien chodzic na tabletkach przeciwbolowych!!!

[aneczka8]

Odebrałaś chociaż cytologie??

[T'ai]

Witam dziewczyny mam nadzieję, że pomożecie. Ostatnio miałam zrobiony zabieg wypalania (nie rodziłam). Nadżerki nie miałam. Tylko coś innego. Lekarz nazwał to małymi "krostkami" na szyjce macicy, które po dotknięciu krwawią. Tworzą się one kiedy z okresem "wychodzą" między innymi resztki tkanki, która się tam zagnieżdża zamiast się usunąć i tworzy te zmiany. Czy któraś z was tak miała i czy to dobrze, że zrobiono mi ten zabieg? Czy długo się to goi?
Zaczęłam mieć obawy, bo piszecie, że jak ktoś nie rodził nie powinien mieć nic wypalone. Poza tym na moje wątpliwości lekarz uznał że marudze i kazał to usunąć.

[butterflyek84]

Napisane przez PLUSZOWA16KULCIA

poszlam w czoraj do pana doktora bo ja juz nie moge z bolu.... nie zbadal mnie ginekologicznie <nie bylam nigdy badana mislam tylko brana cytologie mialam miesiaczke powiedzial ze zbada przy nastepnej wizycie> nie zlecil zadnego badania tylko powiedzial ze na to bole tabletki antykoncepcyjne mi da.... ja mowie ze planowalam je brac ale tylko przez wakacje to powiedzial ze mam sie pod koniec mama pokazac to cos wybierzemy. dopytywalam sie czy jakies badania czy te bole moga miec inne pzyczynie powiedzial ze nie sadzi...
wizyta trwala 3 minuty...
teraz juz przesadzone pojde do innego lekkarza ja sie nie bede meczyc!! nie wiem czy ona mnie tak traktuje lekcewarzaco bo jestem nie letnia czy jest niekompetetny nie wiem ale sie martwie o swoje zdrowie a nie bede dzien w dzien chodzic na tabletkach przeciwbolowych!!!

Dziewczyno, zmień wreszcie tego lekarza, bo to jakiś znachor chyba :/ Od przeciwbólowych tabletek zaraz zacznie Cię do kompletu boleć wątroba i żołądek, a plecy nie przestaną... Idz do kogoś, kto wyleczy przyczynę, a nie objaw..

[anuteczka]

Napisane przez T'ai

Witam dziewczyny mam nadzieję, że pomożecie. Ostatnio miałam zrobiony zabieg wypalania (nie rodziłam). Nadżerki nie miałam. Tylko coś innego. Lekarz nazwał to małymi "krostkami" na szyjce macicy, które po dotknięciu krwawią. Tworzą się one kiedy z okresem "wychodzą" między innymi resztki tkanki, która się tam zagnieżdża zamiast się usunąć i tworzy te zmiany. Czy któraś z was tak miała i czy to dobrze, że zrobiono mi ten zabieg? Czy długo się to goi?
Zaczęłam mieć obawy, bo piszecie, że jak ktoś nie rodził nie powinien mieć nic wypalone. Poza tym na moje wątpliwości lekarz uznał że marudze i kazał to usunąć.

Przed urodzeniem dziecka nie należy wypalać nadżerki. Ale Ty miałaś usuwane coś innego więc może nie należy sie martwić. Poszukaj może w necie czegoś na ten temat.

Byłam w poniedziałek u lekarza, stwierdził, że wszystko jest dobrze po zamrożeniu. Jednak zaraz będą 2 miesiące a ja nadal mam upławy. Lekarz powiedział, że w końcu znikną, znów zalecił mi irygacje raz dziennie przez 5 dni. Nie wiem co o tym myśleć. Lekarz mówi, że jest dobrze ale te upławy chyba nie są normalne jak trwają tak długo. Jak nie znikna do końca miesiąca pójdę do innego ginekologa.

[azjatka0209]

hej wszystkim! ja mialam robiona wypalanke prawie 3 tygodnie temu ! byl zakaz uprawiania seksu przez 3 tygodnie az do okresu ! niestety...po 9 dniach od wypalanki ja i moj chlopak nie wytrzymalismy...nastepneg o dnia wszystkie bole typu: swedzenie pieczenie ktore byly odczuwalne zanim wykryto u mnie nadzerke nawrocily sie ... teraz boje sie ze nadzerka moze zrobic sie na nowo...lub ze doszlo do jakiegos zapalenia na nowo... do ginekologa dopiero w polowie czerwca na kontrole a ja teraz nawet przez te swedzenie i pieczenie ktore na chwile przechodzi gdy sie podmyje nie mam ochoty na seks ... teraz zaluje ...jesli ma mnie ktos zbluzgac ze nie potrafie bez seksu wytrzymac to ja dziekuje za takie posty bo same wiecie jak jest ...to jest chwila i juz jestescie w innym swiecie ! jesli miala ktoras z was podobna sytuacje piszcie plissss!!!! pozdrawiammm pa

[anuteczka]

Jak juz pisałam wczesniej 1,5 miesiąca temu miałam zamrażaną nadżerkę, robiłam irygacje raz przez tydzień a w tym tygodniu przez 5 dni. %maja miałam kontrole u lekarza ale miał mi wtedy wypaść okres więc nie zrobiłam przerwy w braniu tabletek. Rano uprawiałam seks (przez całe 1,5 miesiąca tego nie robiłam). I przed południem zauważyłam, że dostałam okres, tzn. to wygląda jak okres. Ale przecież jestem w trakcie brania tabletek więc nie powinno go być. Czy to może być przez seks? - wczoraj skończyłam irygacje a dzis rano uprawiałam seks. a może mój organizm zgłupiał i dostałam ten okres, który miałam mieć tydzień temu ale nie miałam bo nie zrobiłam przerwy w braniu tabletek? ;(

[Emi1234]

proszę o radę
mam nadżerkę od dlużeszgo czasu,ale ze strachu nie zajmowalam się tym
wczoraj jednak wrocilam od gin i moja nadzerka jest juz krwawiąca,zaproponowano mi wypalankę że niby ta metoda jest bardziej skuteczna niz laser czy krio gdzie zabieg częsciej trzeba powtarzac
jeszcze nie rodzilam
i nie wiem czy te większe nazderki tez mozna usunac laserem czy krio
czy isc do niej na zabieg czy szukac gdzie indziej jeszcze?

wogole w Szczecinie ciężko mi znalesc lekarza ktory robi laser czy krio,przynajmniej w necie ciężko cos znalesc

[Fell]

Ostatnio przy okazji wizyty ginekolozka powiedziala mi ze mam niewielka nadzerke, lecz "jest ona bardzo malutka wiec nie bedziemy jej ruszac" i w zwiazku z tym mam pytanie. Czy mozliwy jest bezpieczny seks z partnerem? bezpieczny nie ze wzgledu na mozliwosc zajscia w ciaze (biore tabletki) ale w sensie hm.. nie umiem dobrac odpowiedniego slowa, zdrowia partnera. Wiem ze to tylko ubytek nablonka na szyjce macicy i nie powinno byc zadnych problemow lecz wolalabym sie upewnic czy nie jest konieczne dodatkowe zabezpieczenie prezerwatywa(w koncu chodzi tez o jego zdrowie)

[aneczka8]

Ale w jakim sensie chodzi o jego zdrowie niby miałabys go zarazić nadżerką

[Fell]

Nie, nie o to mi chodzi w sumie glupie pytanie, w koncu to ranka.. a czy lekarka dobrze zrobila nie podejmujac leczenia? z tego co wiem puki nadzerka jest mala leczy sie ja globulkami (nie chcialabym zeby sie powiekszyla i konieczny bylby zabieg zamrazania)

[blueone]

anuteczka do którego lekarza chodzisz? bo widzę że jesteśmy z jednego miasta i jestem ciekawa

byłam dziś u nowego lekarza i wykrył nadżerkę (ponoć sporą) i zalecił ją wymrozić. jednak nie dalej jak miesiąc temu byłam u innego lekarza i nawet słowem nie pisnął o żadnej nadżerce...jak to możliwe? co prawda wcześniej miałam zalecane leczenie upławów ale o nadżerce nie było mowy. poza tym czytałam,że nie należy zbyt pochopnie usuwać nadżerki,gdyż często bywa to stan fizjologiczny. jestem w rozterce. nie wiem czy jak najszybciej umawiać się na zabieg czy najpierw skorzystać z globulki,która rzekomo ma zlikwidować tylko objaw (upławy) a nie przyczynę (nadżerkę)...czy zalecenie usunięcia nadżerki może byc podyktowane korzyścią finansową dla lekarza? (zabieg ma kosztować 120 zł)

[azjatka0209]

ja przed wypalanka przez tydzien bralam globulki sterovag do tego ketokonazol doustnie ...mialy mnie podleczyc ... potem zabieg ...po zabiegu 3 tygodnie bez uprawiania sexu ... ostatnio bylam na kontroli i wszystko ponoc sie zagoilo caly zabieg kosztowal mnie 50 zł.