wild plum

[honey pie]

Miało być coś bardziej orientalnego, ale w międzyczasie się rozmyśliłam i wyszło tak. Z poprzedniej wizji została tylko ta ozdoba na czole

Lista kosmetyków:
podkład w "kremie" max factor, cienie z paletek sensique i miss rose, tusz pupa, bronzer sensique, błyszczyk avon arabian glow

I tyli.

Aha.. jeszcze proszę nie bić za bardzo za to świecenie twarzy. Tak to wyszło tylko na zdjęciach. W rzeczywistości skóra miała tylko taki delikatny satynowy blask.

[Madziarella]

ładnie...przyjemny fiolecik....

[Zuzka20]

Fiolecik ładny, ale cieniowanie... hmm coś mnie w nim nie pasuje...

[wścibiuszka]

Ładny fiolet ale faktycznie z cieniowaniem coś nie tak, na zdjątkach kiepsko widać ale wydaje mi się, że jest nieco za wysoko i za ciemno przy wewnętrznym kąciku.
Fiolet króluje

[niemogeno]

uhm kolory ok, cieniowanie też, ale chyba masz lekko okrągłe oczka, więc dobrze byłoby wyciągnąć cień na zewnątrz bardziej, a nie w górę, jak juz zauważyła wścibiuszka

[Natek89]

Cieniowanie ładne kolor bardzo Ci pasuje.

[alice86]

Nałożenie cienia nie jest wg mnie dziwne ale po prostu inne, ciekawe... Muszę popróbować nowych technika bo ostatnio coś wena mnie opuściła
Piękne odcienie fioletu

[Dzindzej]

Mnie się średni podoba.

[northwestpassage]

Piekne odcienie fioletu, bardzo mi się podobają i technika nałożenia ciekawa, jednak ciut za dużo w wewnętrznym kąciku mi się wydaje - tzn. za wysoko. Ale poza tym , świetna śliweczka, w której ślicznie wyglądasz

[kasiasiar]

Napisane przez northwestpassage

Piekne odcienie fioletu, bardzo mi się podobają i technika nałożenia ciekawa, jednak ciut za dużo w wewnętrznym kąciku mi się wydaje - tzn. za wysoko. Ale poza tym , świetna śliweczka, w której ślicznie wyglądasz

w zupełnosci sie zgadzam

[honey pie]

Madziarella, Zuzka20, wścibiuszka, niemogeno, Natek89, alice86, Dzindzej, northwestpassage, kasiasiar dziękuję za komentarze

od siebie dodam, że może macie rację z tym cieniowaniem. Nie pamiętam dokładnie, ale może faktycznie zagalopowałam z rozcieraniem cienia. Jednak aparat przekłamał rzeczywisty wygląd makijażu i granice między różnymi kolorami cienia wydają się o wiele bardziej ostre niż były na prawdę. Tak samo górne wykończenie cienia w realu , im bardziej ku górze,powoli traciło swoją intensywność. A tu widać jednolitą plamę, jakby nie była roztarta.
Tyle gwoli usprawiedliwienia