Dieta South Beach część XVII - zacznijmy wreszcie porządnie dietować!

[matallewar]

No to i ja dziś:

1. koktajl (szpinak, sałata, roszponka, banan, jogurt)
2. owsianka (z cynamonem, jabłkiem, wieśniakiem)
3. dwa jabłka (no wiecie, trzeba wspierać polską gospodarkę ) i jogurt z orzechami
4. kurczak curry z warzywami i ryżem
5. mały kawałek lasagne (z naleśników owsianych, z mielonym z indyka i mozarellą)
6. dojadanie po dzieciach kilka skórek od chleba pełnoziarnistego, ogórek

No i 60 minut ćwiczeń.

[feline2]

Napisane przez Ewlyn

Jak jeszcze nic nie jedzą to rozumiem... ale jak jedzą wszystko i o każdej porze i są wychudzone to już nie fair...

Noooo... Jeżeli tak będzie to się wścieknę!

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ewlyn]

Puree nie przejdzie, bo TZ nie będzie jadł. Kiedyś zrobiłam to mu średnio smakowało. A chce, żeby tez się zjadł.
Chyba spróbuję ta Wasza pizze :p Jeden kalafior i jedna mozzarella starczy na 2 osoby?

[Lacturia]

Cześć ;-)

Mam do zrzucenia trochę kilogramów i chciałabym zacząć z dietą South Beach ;-) Można do Was dołączyć?
Niestety ile ważę, nie wiem, bo wagi nie mam i jakoś szczególnie za nią nie przepadam

Na oko mam do zrzucenia z 15 kg ;-) Jak będzie trochę w to czy w to i tak będę zadowolona.

[Ewlyn]

Napisane przez Lacturia

Cześć ;-)

Mam do zrzucenia trochę kilogramów i chciałabym zacząć z dietą South Beach ;-) Można do Was dołączyć?
Niestety ile ważę, nie wiem, bo wagi nie mam i jakoś szczególnie za nią nie przepadam

Na oko mam do zrzucenia z 15 kg ;-) Jak będzie trochę w to czy w to i tak będę zadowolona.

Cześć Pewnie, ze można. Witamy
Na oko mamy podobny balast ja mam 3 za sobą... pozostało 10 (jakby potem jeszcze 5 chciało zniknąć to byłoby super, ale nie jest już koniecznością)
Zaczynasz od I fazy?

Dzisiejsze menu:
S: Pełnoziarnisty scones serowy (home made) z pasta z awokado i tuńczyka
pól jabłka
kawa z mlekiem
P: brak, bo śniadanie było wyjątkowo późno
O: cyc kura z ostrym sosem (tak jak wczoraj)
brązowy ryz
duszona kiszona kapusta z cebula
P: jogurt naturalny z otrębami pszennymi i cynamonem
masło orzechowe
pól brzoskwini (TZ ukradł drugie pół)
K: łosoś z piekarnika, którego nie dałam rady całego zjeść (na wierzchu czosnek, oliwa z oliwek, kolendra, różowy pieprz i sol)
pomidor
gotowane słodkie ziemniaki

Jakos dużo tłuszczy mi dzisiaj wyszło...

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[matallewar]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Daj przepiiiiiiis
PAGNĘ puree

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

a nas juz dawno powinno tu nie byc

[Ewlyn]

Napisane przez asmenaa

a nas juz dawno powinno tu nie byc

hahaha

Jak tam Wasze dietki?

Niech się ktoś tu wypowie, czy te moje porcje nie są za duże? Bo wydaje mi się ze jem dużo... ale z drugiej strony jak zmniejszę, to będę chodzić głodna.

Dzisiaj:
S: placuszki otrębowe (na 2 osoby: 9 łyżek otrąb owsianych, jajo, jogurt naturalny, odrobina mleka, odrobina proszku do pieczenia i ekstraktu waniliowego, jakieś 100 g twarożku i banan), które nawet TZ smakowały
i potem dodaliśmy na wierzch jeszcze pól Activi 0%, która na zdjęcie się nie załapała
kawa z mlekiem
P: jabłko i kawałek twarogu
O: pól woreczka kaszy gryczanej i leczo pt "czyścimy lodówkę": cukinia, pomidory, cebula, czosnek, kolendra, kukurydza, fasola, gotowany cycek kury
P: szklanka soku pomidorowego i kilka plasterków domowej szynki
K: omlet: 2 jajka, łyżka kukurydzy, łyżka mielonego siemienia lnianego, garść rukoli, reszta łososia z wczorajszej kolacji.

Wiem, ze kukurydza jest be, ale miałam ostatnia mała puszkę i chciałam się jej pozbyć. To się więcej nie powtórzy

[asmenaa]

Napisane przez Ewlyn

hahaha

Jak tam Wasze dietki?

Niech się ktoś tu wypowie, czy te moje porcje nie są za duże? Bo wydaje mi się ze jem dużo... ale z drugiej strony jak zmniejszę, to będę chodzić głodna.

Dzisiaj:
S: placuszki otrębowe (na 2 osoby: 9 łyżek otrąb owsianych, jajo, jogurt naturalny, odrobina mleka, odrobina proszku do pieczenia i ekstraktu waniliowego, jakieś 100 g twarożku i banan), które nawet TZ smakowały
i potem dodaliśmy na wierzch jeszcze pól Activi 0%, która na zdjęcie się nie załapała
kawa z mlekiem
P: jabłko i kawałek twarogu
O: pól woreczka kaszy gryczanej i leczo pt "czyścimy lodówkę": cukinia, pomidory, cebula, czosnek, kolendra, kukurydza, fasola, gotowany cycek kury
P: szklanka soku pomidorowego i kilka plasterków domowej szynki
K: omlet: 2 jajka, łyżka kukurydzy, łyżka mielonego siemienia lnianego, garść rukoli, reszta łososia z wczorajszej kolacji.

Wiem, ze kukurydza jest be, ale miałam ostatnia mała puszkę i chciałam się jej pozbyć. To się więcej nie powtórzy

Nasze dietki... ech. Dalej tu jestem więc wiesz

Nie jesz duzo a zreszta nie liczy sie ilosc tylko jakos warzyw mozna jesc do oporu

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ewlyn]

Bez kukurydzy się obejdzie. Chociaż taka zupa krem z kukurydzy to pyszna jest.

Teraz nie pracuje... dlatego mam czas na gotowanie i TZ korzysta :p A ze teraz on ma urlop to je cały dzień to co ja.
A TU, bo TZ jest tutejszy. I jak to zazwyczaj bywa, ze to laska się przeprowadza do faceta...

Wiem wiem... i to dobrze, bo ileż można o jedzeniu

A mam dla Was ciekawostkę tak a propost Portugalii. Jak u Was w PL były upały ponad 30 st. tak u nas cale lato było poniżej 27, głownie około 24... Tez mi kraj południowy....
(ale to tylko te wakacje takie wyjątkowe, normalnie jest skwir nie do wytrzymania)

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[adrijah]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Mnie takie sytuacje nie dziwią. Jeżeli on jest u siebie, a dziewczyna i tak już przyjechała i jakoś się w tym miejscu odnalazła, to czemu teraz mają się przeprowadzać do jej kraju? gdzie nie wiadomo czy on się dogada z innymi (szczególnie w Polsce), z pracą słabo, ludzie wrogo na obcokrajowców patrzą. No średnio ciekawa perspektywa, jeśli tam mają dobrze.

W drugą stronę to też działa, bardzo wielu Polaków - facetów, którzy wyemigrowali na wyspy na przykład, poznaje tam swoje żony i zostaje. Wbrew pozorom niewielu z nich przywozi swoje żony do Polski, często właśnie odwrotnie, to Polski swoich zagranicznych mężów ściągają do kraju


u mnie z dietą słabo :/ mamy nowy piekarnik i TŻ testuje różne przepisy na pizzę. A ostatnio w okolicznych sklepach jakiś niedobór pełnoziarnistych mąk. Czekam na dostawę, ale w tym czasie muszę się zadowolić tym, co jest...
Za to jadłam ostatnio pyszne naleśniki "bułgarskie" - orkiszowe, z grillowaną piersią kurczaka, pieczarkami, cebulką i serem, podane z ostrym sosem i sałatką ze świeżych pomidorów, czerwonej cebulki i korniszonów. Pyszne. Szkoda, że w knajpie. Muszę sobie takie zrobić w domu z mozzarellą light

[matallewar]

U mnie weekend w miarę. Ale coś tam grzesznego wpadło.

Dzis:
S: pół brzoskwini, koktajl (szpinak, rzodkiewka, ogorek, pół brzoskwini, banan), kawa
II s: owsianka, jabłko, kawa
O: lasagne
P: zupa krem batatowo-cukiniowa
K: jajka z warzywami (pewnie omlet)

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ewlyn]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

A w internecie przypadkiem (już jakieś 7 lat temu)

Z jednej strony to prawda, ale z drugiej strony z ekonomicznego punktu widzenia tu jest łatwiej mimo wszystko. Bezrobocie duże, dlatego ja pracy w tej chwili nie mam. Ale nie wyobrażam sobie abym w Polsce była w stanie nas oboje utrzymać i kupić mieszkanie. Wiec na razie jesteśmy tu.
Ale tęskno mi do Polski strasznie... i polskiego twarogu Żaden pyszny ser tutejszy twarogu nie zastąpi. No i nie ma rabarbaru świeżego, wszelkie jagodowe owoce i maliny są na wagę złota, agrestu nie znają i o kasze trudno.

Wczoraj jadło było ok, aż do momentu gdy w TV pojawił się mecz... i wciągnęliśmy paczkę tortilli z ostrym sosem i pól arbuza

S: owsianka (musli, otręby owsiane, len mielony, mleko, pól jabłka)
kawa z mlekiem
P: brzoskwinia
O: cyc kura + sałatka (pomidory, papryka, ogórki, cebula, oliwa, ocet jabłkowy, sol, oregano)
P: jogurt naturalny z cynamonem, jabłko, migdaly
K: - nie czytać - tortille, sos chilli i micha arbuza :p

Dzisiaj wracamy na dobry tor, wieczorem wrzucę co i jak.

Jako, ze zdjec dzisiaj nie mam, to macie kota ;p

[matallewar]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Nie dawałam jeszcze??

"Makaron"
Smaże naleśniki owsiano-gryczane (pół szklanki owsianej maki pół gryczanej, 2 jajka, szklanka mleka, pół szklanki wody)

Sos:
Mięso z indyka podsmazam z przyprawami, dodaje pomidory i bazylie, duszę aż sos zgestnieje

Beszamel:
2 łyżki masła klarowanego topie w garnku, dodaje 2 szklanki mleka i 2 łyżki mąki owsianej, mieszam i czekam aż przestygnie i zgestnieje

Układam 3 warstwy - naleśnik, sos z miesem, beszamel. Na górę naleśnik, beszamel, mozarella. Zapiekam 20 minut w 180 stopniach.

Smacznego.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ewlyn]

Nie... za tłusty :p

[adrijah]

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2105 lasagne od Matal

ja ostatnio jako bezglutenowego makaronu używam cukinii

[adrijah]

ogłoszenie parafialne (przekazuję od innej blogerki)
Dla tych co kupują mleka roślinne -od dzisiaj w lidlu są eko mleka ryżowe (5zł) i sojowe (4zł), dziwnie ustawione w lodówkach
sojowe jest słodzone, ryżowe nie. To są mleka ekologiczne, więc to już pierwsza przewaga nad biedronkowy, a sojowe jest 1zł tańsze niż to z biedry. Skład mają lepszy, nie mają tylu dodatków i polepszaczy, barwników

[Ewlyn]

No to dzisiaj:
S: bulka pelnoziarnista z nasionami i otrebami (home made) + pasta z awokado i jajka + pomior + rukola
kawa z mlekiem
resztka arbuza
P: gruszka i trojkacik serka
O: micha salatki (salata, gotowana piers kurczaka, zielona papryka, seler naciowy, pomidor, cebula, surowy kalafior i to polane sosikiem: oliwa, troche miodu, musztardy, soku z cytryny i ostrego sosu chilli)
P: jogurt naturalny z cynamonem, maslo oorzechowe
K: burger ale byl dobryyyyy
(cienki chlebek pelnoziarnisty jak na pite, mielone mieso kuraka w formie burgera, salata, cebula, ser zolty, odrobina majonezu, przecier pomidorowy, cebula i pol korniszona)
i surowa marchewka do schrupania

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ewlyn]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

hahahaa

A nie chciało mi się pstrykać :p A reszta plażowiczek to co? Tez chętnie pooglądam jedzonko :p

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ewlyn]

Widać wszystkie pochudły...

A dynie można? Bo mam ochotę na zupkę z soczewica...
ale cos mi sie wydaje, ze nie bardzo.