Mamy majowe 2019 - część VI - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-05-24, 07:01   #4021
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Słodko z tym śpiewaniem ja jeszcze nic nie śpiewałam dzieciowi a co do współlokatorki to niezła jest... U mojej w klinice było max 4 osoby na raz ale i u mnie tak było, więc nie mam co się czepiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lilly 4 to spoko, ale gdzie 9? Naprawdę aż się wczoraj poryczalam, było przez 23, ja już naprawdę padnięta, chciałam się umyć i iść spać a oni gadają jedno przez drugie.
A na kołysanki jeszcze będzie czas, spoko
Dobra, idę budzić pannę.
Anuha, bo nie pisalam, trzymam kciuki żeby Ada szybko wyszła z tego!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 07:07   #4022
xxKasiax
Wtajemniczenie
 
Avatar xxKasiax
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 761
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość




Nawal u mnie: po karmieniu okladalam pierś lodem (lód w kostkach do woreczka i ten woreczek w jakąś tetre) ok 20min.
Jeśli nie dajesz rady wytrwać do karmienia to ściągnij sobie do uczucia ulgi i też okład można na chwilkę
2-3 dni i u mnie był koniec
Jak wyczulam że w 1 piersi robi mi się twarde w oproznionej piersi, mimo że mała piła i z Barbie cycka robił się flaczek a w tym miejscu nadal grudka to przed karmieniem ciepły (cieplejsze niż ciało ale nie gorące) okład. Dużo osób poleca prysznic i lekki masaż (bardziej głaskanie). Mi się nie chciało więc robiłam to samo nad bidetem ok 1-2minutki
Wiec jak coś twarde to cieple-karmienie-zimne

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
U mnie tak jakby cały czas te piersi jak u Pameli 😫 tylko jak mały wypije to się robią nieco lżejsze Ale za chwilę znowu się napelniaja. One produkują a on nie zjada tyle. Uczucia pustej piersi nie mam wogole. Będę próbować Twojego sposobu bo zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Oliverek 30.07.2012
xxKasiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 07:14   #4023
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez xxKasiax Pokaż wiadomość
U mnie tak jakby cały czas te piersi jak u Pameli tylko jak mały wypije to się robią nieco lżejsze Ale za chwilę znowu się napelniaja. One produkują a on nie zjada tyle. Uczucia pustej piersi nie mam wogole. Będę próbować Twojego sposobu bo zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale nabrzmiale i bolesne? Bo co innego nawał a co innego piersi matki karmiącej
Ons się nauczą ile on zjada więc po kp na penak nie ściągaj dalej

Mała ma brzuszki śpi a ja się powoli ogarniam...niw umiem na spokojnie z nia w lozku zasnąć przsz to że mamy monotor oddechu... Eh a kiedyś było dużo łatwiej..


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 07:32   #4024
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Anuhaaaaa za Malutką!
sQ, moja jeszcze smoczka nie uświadczyła. Nie wiem, czy się w to pakować.
Ale trochę znalazłam sposób na francę jak odkładana jest, to musi mieć ciepło ( ciasno owijam rożkiem, bo otulacz muszę mniejszy zamówić. Nie macha tak wtedy łapkami i chyba jej cieplej bo się tak nie wybudza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 07:34   #4025
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Grejpfrutowa mój tez tak ma. Ja obstawiam że wtedy nie wybudza go odruch moro

Agata bez przesady, 3 minuty płaczu krzywdy mu nie zrobią Śniadanie robię z młodym na rękach często

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

A no i ja smoczek dałam ale młody nie chce ciumkać, złapie, potrzyma minute i wypluje eh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:03   #4026
lilianna90
Kocia i psia mama :)
 
Avatar lilianna90
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 653
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Tiaa... No mam wk***a już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też pszyszzlam się pożalić na patolkę, która leży ze mną na sali
W środę przenieśli mnie na inną sale. Non stop na telefonie. Wpadł do niej wieczorem facet, miałam wrażenie, że pod wpływem alkoholu... Gadają głośno. On rolety odsłaniał aby zdjęcie zrobić dziecku, ona na niego fuka, że ma nie robić, bo cycki na wierzchu.. godzina 22, ona sobie dzwoni gdzieś. Myślę sobie, spoko może coś pilnego. A ona pierdzielisz głupoty, kto w domu był, o której. Północ - ona zaczyna jeść pomidorki koktajlowe. Ale jak!!! Jakby krew z nich wysysała, zastanawiałam się czy w sali obok ją słyszą. Wczoraj rano wpadł jej facet o 8 chyba. Znowu wielki rozgardiasz. Ton głosu jak na piwie przy barze. W południe ona dzwoni do niego i słyszę 'nie chcę cię więcej widzieć, nie przyjeżdżaj do mnie, zaprzepaściłeś wszystko, narazie' kur... trudne sprawy w szpitalu.
Słuchajcie dostała obiad i do obiadu był jogurt, powiem Wam, że mój pies nawet tak głośno mięsa nie żre jak dostaje czasami myślałam, że razem z plastikowym kubkiem zje i nie wiem czy go nie wylizywala, bo takie odgłosy były
Jej Romeo po kilku godzinach przyjechał jak gdyby nigdy nic darł jape aż nie słyszałam co mąż do mnie mówi, który siedział przy mnie. Poszedl a ona telekonferencje zaczęła robić. 22 a ona dzwoni do Kaśki powiedzieć, że tv jej w sali brakuje i że Romeo u niej był. Później znowu gdzieś dzwoni. Wiecie cała trójka dzieci spala, to był czas kiedy i my mogłyśmy odpocząć. O 24 zaczęła muzyki słuchać, owszem na słuchawkach ale wszystko słyszałam. Myślałam, że oszaleję. I gdy już skończyła ona to zaczęły dzieci, jedno za drugim płakało, darlo się. Spałam może 2 godziny.
lilianna90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:06   #4027
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cześć.Nadrabianko.


Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Butterflyy faktycznie! az mi glupio!!
STENDING OWEJSZYN !!
serio nie wiem jak to zrobilas! tzn wiem czytalaam, jedno myjka, dwa normalnie
ale szapoba!

no właśnie,łatwo nie było, bo jak przychodziło mi obrobić dziewczynk jak wyszły z wanny-czyli umyć porządnie zęby (na noc to my im zawsze myjemy porządnie sonicznymi), uczesać itp. to musiałam odkładać Karola do bujaka i jemu się to nie podobało dom wariatów

Cytat:
Napisane przez N4TI Pokaż wiadomość
U nas chyba początek kolek.. okolo 16 jak wczoraj znow płacz, nie chciała złapać cyca, zdenerwowana. Po tel do lekarza paracetamol w czopku i mm. Spala ponad 2 godziny a później trochę cyca i kąpiel. Jak polewalismy jej brzuszek ciepła woda to przestawala plakac.. ledwo na oczy patrzę ale boję się zasnąć ze Maja przestanie oddychać i przyklei nos w rozek..
to możliwe,żeby już były kolki?

ja też polecam suszarkę na brzuszek, z daleka takim chłodniejszym powietrzem, u nas działa

i polecam monitor oddechu

Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,
Adzie od rana furczało w nosie, ale nic nie dałam rady ściągnąć. Koło 15 ją nakarmiłam i już ciężko jej się jadło, ale zjadła. Po tym ciężko już jej się oddychało, tak charczała. W pewnym momencie mi tak jakby odleciała. Pobiegłam z nią na przewijak i zaczęłam rozbierać by się pobudziła. W końcu zaplakala i nosem ulała razem z żółtym gęstym gilem. Taka osowiała po tym była, więc ja tel do tż bo już panika. Przyjechał i zaczęliśmy maraton. Po drodze kilku lekarzy prywatnie wydzwonić próbowałam i nic. Zajechalismy do szpitala, ale mówią że do przychodni najpierw, w przychodni rzekomo taki ruch, że nie wiadomo czy przyjmą. W końcu przyjęli i dali skierowanie do szpitala. No więc piszę z patologii noworodka. Ada pod monitoringiem. Pobrali jej krew do badań. Zatkana totalnie żółtym, gęstym gilem. Tak to wszystko się szybko rozwinęło. Na szczęście osłuchowo ok.
Dziewczyny, nawet nie chcecie sobie wyobrazić co ja czułam jak mi tak odleciała. Pierwsza myśl, to że nawet nie wiem jakbym miała ją reanimować
Nie wiem czy pośpię, bo co chwila Ada popłakuje, a nie mogę się z nią położyć i przytulić.
Trzymajcie za nią kciuki plisss...
o mamo(( no jak to tak, z gila?A Karolowi też od rana coś furczy, to mnie nastraszyłaś((( straszne, dużo zdrówka dla Ady!

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Wiecie, ten spokój przy KP to chyba przychodzi z doświadczeniem. Ja, Sq czy Motylek możemy powtarzać, że kp to spokój, cierpliwość, częste przystawianie, bliskość itd. Piszemy Wam, że w sumie nie mamy nic lepszego do roboty jak leżeć i niech sobie ciumka ile chce, że nic w tym złego, że to jest taki czas, że to niedługo minie i się skończy. I tak właśnie się zorientowałam, że my mamy już drugie czy trzecie dziecko.. I każda z nas jakoś tak mega spokojnie do tego kp podchodzi i do tego ciumkania po kilka godzin Czy tylko ja mam takie wrażenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
na pewno tak to jest.
Ja z Tusią w szpitalu panikowałam, bo też nie miałam zbytnio pokarmu.Wtedy właśnie mama trójeczki, która za mną leżała (żona ginekologa z tego szpitala) mnie nastawiła pozytywnie i powiedziała, co i jak. I jak wróciliśmy do domu, to już totalnie na spokojnie ją przystawiałam. Nie było wprawdzie jakichś mega długich okresów wiszenia,albo ja tego tak nie wspominam ale teraz wydaje mi się,że to był mega relaks, tylko my dwie-wakacje.
Z Zośką i Karolem już wszystko wiedziałam od początku i potraktowałam to jak coś zupełnie naturalnego. Raczej zawsze starałam się nie analizować jak często jedzą, jak dlugo- dlatego teraz mnie wnerwiały te zalecenia,że mam pilnować czasu...cieszę się,że ładnie przybrał, dadzą nam trochę luzu i spokoju

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Sq mi też poszło w miarę łatwo z karmieniem przy pierwszym, po prostu karmiłam, bo nie brałam innej opcji pod uwagę, niemniej jak wisiał dwie, trzy czy więcej godzin to powodowało to nerwy i frustrację w końcu. A teraz nic, tylko spokój. Bo tak ma być, bo to trwa tylko chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
ja nie pamietam jakiegos dramatu wielogodzinnego wiec chyba nie bylo, albo mi bylo wszytko jedno
gorzej np wspoominam okres kolo roku. to masakra.
a tak to cyc + seriale idealnie !
oj tak, książka albo netflix i mamy się super

Cytat:
Napisane przez AgataAgata9090 Pokaż wiadomość
U mnie już po 30 min jest frustracja. Ogarnia mnie taka niemoc. On niby ciumka ale oczy zamknięte. Próbuje go budzić mimo to, oczy dalej zamknięte i dalej coś tam ciumka. Pojawiają się myśli czy on w ogóle coś je czy tylko traktuje mojego cycka jak smoczek. Zaczynają się nerwy bo chciałabym coś zrobić podmyc się chociazby a nie mogę tego zrobić bo jak tylko go odloze to jest płacz a nie ma w domu nikogo (tż w pracy) kto mógłby go uspokoić a ja w tym czasie mogłabym iść się podmyc, coś zjeść itp. Nie wiem jak to pogodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jeśli ciumka to może spróbuj mu wyjąć pierś i po prostu dalej tulić do siebie? możliwe,że on potrzebuje mieć cyca blisko, ale niekoniecznie go ssać.
No a ostatecznie-próbowałaś dać smoczka?

Cytat:
Napisane przez grejpfrutowa01 Pokaż wiadomość
Karol 4 czerwca ( mam bratanka o tym imieniu)Ooooo matko, a myślałam że tylko moja taka zmyślna.
Muszę powiedzieć że po wczorajszym popołudniu i wieczorze mam ochotę zapodać małej smoczek serio.
Tak mnie zmaltretowała, tylko piersi zmieniałam z lewej na prawą, spała mało, ciągle usypiała na cycku, a odłożona, od razu oczy otwierała i od nowa. No już mnie sutki bolały od tego ciągłego przystawiania. Dobrze że to piszecie- żeby zachować spokój i mieć cierpliwość. Bo już dawno bym się poddała. A tak jeszcze walczę ;*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja tam nie mam nic przeciwko smoczkom jak dziecko załapie, chociaż wiadomo,że zawsze wiąże się to z tym,że trzeba będzie oduczać


no właśnie wiedziałam,że jakoś początkiem czerwca
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-24, 08:11   #4028
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Dzisiaj czekamy na położną z patronażu. Ciekawa jestem ile Młoda Dama przybrała.
Je i je, to powinna ładnie zbierać. We wtorek ważyła 2900.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:14   #4029
Martita_2012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 426
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Cześć.Nadrabianko.





no właśnie,łatwo nie było, bo jak przychodziło mi obrobić dziewczynk jak wyszły z wanny-czyli umyć porządnie zęby (na noc to my im zawsze myjemy porządnie sonicznymi), uczesać itp. to musiałam odkładać Karola do bujaka i jemu się to nie podobało dom wariatów



to możliwe,żeby już były kolki?

ja też polecam suszarkę na brzuszek, z daleka takim chłodniejszym powietrzem, u nas działa

i polecam monitor oddechu



o mamo(( no jak to tak, z gila?A Karolowi też od rana coś furczy, to mnie nastraszyłaś((( straszne, dużo zdrówka dla Ady!



na pewno tak to jest.
Ja z Tusią w szpitalu panikowałam, bo też nie miałam zbytnio pokarmu.Wtedy właśnie mama trójeczki, która za mną leżała (żona ginekologa z tego szpitala) mnie nastawiła pozytywnie i powiedziała, co i jak. I jak wróciliśmy do domu, to już totalnie na spokojnie ją przystawiałam. Nie było wprawdzie jakichś mega długich okresów wiszenia,albo ja tego tak nie wspominam ale teraz wydaje mi się,że to był mega relaks, tylko my dwie-wakacje.
Z Zośką i Karolem już wszystko wiedziałam od początku i potraktowałam to jak coś zupełnie naturalnego. Raczej zawsze starałam się nie analizować jak często jedzą, jak dlugo- dlatego teraz mnie wnerwiały te zalecenia,że mam pilnować czasu...cieszę się,że ładnie przybrał, dadzą nam trochę luzu i spokoju







oj tak, książka albo netflix i mamy się super




jeśli ciumka to może spróbuj mu wyjąć pierś i po prostu dalej tulić do siebie? możliwe,że on potrzebuje mieć cyca blisko, ale niekoniecznie go ssać.
No a ostatecznie-próbowałaś dać smoczka?



ja tam nie mam nic przeciwko smoczkom jak dziecko załapie, chociaż wiadomo,że zawsze wiąże się to z tym,że trzeba będzie oduczać


no właśnie wiedziałam,że jakoś początkiem czerwca
Mam takie same zdanie odnośnie smoczka. Jest po to, żeby ułatwić życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Martita_2012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:15   #4030
Lilly Greace
Dostojna peema.
 
Avatar Lilly Greace
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Ja daję małemu smoczka. Nie jest jego wielkim miłośnikiem, ale czasami się dzięki niemu na chwilę uspokaja jeśli musi poczekać kilka minut na cycka - np. w aucie. Albo przy zasypianiu czasami pomaga, ale on possie kilka minut i i tak wypluwa.
__________________
Szczęśliwa żona.
Lilly Greace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:22   #4031
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
O ludzieee, tak! Dla mnie to też mega smutne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edit co do kp w tym kontekście jak było tu poruszone. Ja na początku też się irytowalam ale od kiedy zmieniłam podejście to życie się zmieniło. Szczerze mówiąc to chłonę każdą chwilę kp i bardzo to polubiłam,żeby nie powiedzieć pokochałam znaczy nie jestem z teamu #karmiewszedzie i trochę ostatnio mnie panika wzięła w parku jak zgłodniał, ale jeżeli chodzi o kp jak jesteśmy sami w domu to to są cudowne momenty. W ogóle mnie to nie wkurza, w tym czasie czytam, przeglądam internet albo coś oglądam ale też patrzę na niego - że jest taki malutki i tak szybko urośnie. Chłonę każdy moment, bo wiem, że szybko to minie i będę bardzo za tym tęsknić. A już ta noworodkowa potrzeba bliskości jest niepowtarzalna i wiem,że później też dziecko potrzebuje tej bliskości ale na pewno jest już troszkę inaczej. Każdy etap jest fajny w życiu ale ten noworodkowy totalnie niezwykły. Powoli mija miesiąc życia małego a ja powoli wypieram te beznadziejne początki. Nawet nocne kp lubię ale te o 1-2 a nie te o 4-5 ogólnie jeżeli kiedykolwiek się dołuje to tylko rano, jakoś nie lubię poranków bo jestem słabo wyspana, zmęczona, trzeba się ogarnąć a i mały na swoją aktywność tak od 7 do 9. Ale wspolne wieczory czy noce to bardzo lubię. Oczywiście młody w swoim łóżeczku ja w swoim ale na kp spotykamy się w dużym pokoju
u mnie też ciężko z tym karmieniem wszędzie, tzn. jak trzeba to trzeba,ale zawsze staram się znaleźć takie miejsce,żeby mnie nie było zbytnio widać i raczej się zasłaniam, a nie wywalam cyca.

za to ja też team #karmiewsalonie bo po prostu mam najbliżej z pokoju młodego, a w fotelu u niego w pokoju nie mieszczę się z rogalem...najwygodniej mi karmić spod pachy na rogalu

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Włączona na ciepłe, mały podmuch i moja tak z odległości całej ręki musiałam suszyć. Trzymaj mała sobie na rękach wtedy i wiej też na swoją rękę to będziesz wiedziała czy za mocno grzejesz czy parzy



Jka to jak. Ciumka sobie 1-1.5h tyle ile polezysz a później idziesz się umyć, zrobić jeść, wykąpać. Jak płacze 3min,5 min to nic mu się nie stanie
Plus musisz zmienić podejście. Dziecko nie robi z piersi smoczka. To smoczek zastępuje pierś, jest jej substytutem
Plus oczy moja też ma zamknięte. Ba! Są dIeci co jedza/ciumka ja na śpiocha. Moja w nocy je z 3-4 razy. Oczu nie otwiera od 20 do 8




Nawal u mnie: po karmieniu okladalam pierś lodem (lód w kostkach do woreczka i ten woreczek w jakąś tetre) ok 20min.
Jeśli nie dajesz rady wytrwać do karmienia to ściągnij sobie do uczucia ulgi i też okład można na chwilkę
2-3 dni i u mnie był koniec
Jak wyczulam że w 1 piersi robi mi się twarde w oproznionej piersi, mimo że mała piła i z Barbie cycka robił się flaczek a w tym miejscu nadal grudka to przed karmieniem ciepły (cieplejsze niż ciało ale nie gorące) okład. Dużo osób poleca prysznic i lekki masaż (bardziej głaskanie). Mi się nie chciało więc robiłam to samo nad bidetem ok 1-2minutki
Wiec jak coś twarde to cieple-karmienie-zimne



Ja już w szpitalu chciałam mojej zafundować smoczka.
No mogę sobie chcieć. Weźmie od męża, od syna weźmie a ode mnie nie. Czuję mój zapach więc japa otwarta, smoczek w buzi a ona dalej szuka. Nie zasysa go..
Więc tak... Mąż jej daje, ja idę z nią na spacer a jak wypadnie to podaję kocem

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:08 ---------- Poprzedni post napisano o 04:07 ----------

Lilly wychodzisz z sypialni na karmienie w nocy?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

u mnie to samo, wszyscy mogą dać smoczka, ale nie ja

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Ja daję małemu smoczka. Nie jest jego wielkim miłośnikiem, ale czasami się dzięki niemu na chwilę uspokaja jeśli musi poczekać kilka minut na cycka - np. w aucie. Albo przy zasypianiu czasami pomaga, ale on possie kilka minut i i tak wypluwa.
mój wypluwa albo ja wyciagam, nie widzę sensu,żeby ciumkał jak już śpi. no i nie ma czegoś takiego u mnie,że dziecko ma soczek w buzi prawie cały dzień. Jak widuję dzieci, które chodzą ze smoczkami w buzi wszędzie to się lekko zawsze dziwię. U mnie był zawsze tylko do spania (u Tusi, ZOsia w ogóle nie chciała).




Sq powiedz co zrobiłaś, jak synek miał ten bezdech?Chuchałaś mu w twarz, rozebrałaś?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-24, 08:34   #4032
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Mój tez nigdy w dzień nie spacerował ze smokiem. W końcu to uspokajacz a nie zatyczka

Liliana jak telenowela mega Ci współczuję. Chyba zwróciłabym jej w końcu uwage

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:53   #4033
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Mój tez nigdy w dzień nie spacerował ze smokiem. W końcu to uspokajacz a nie zatyczka

Liliana jak telenowela mega Ci współczuję. Chyba zwróciłabym jej w końcu uwage

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a widziałaś dwu, trzy-latki (a czasem i starsze), które wszędzie chodzą ze smokiem w buzi?bo ja tak
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 08:56   #4034
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
a widziałaś dwu, trzy-latki (a czasem i starsze), które wszędzie chodzą ze smokiem w buzi?bo ja tak
Miałam nawet okazję takiej być nianią Jak tylko matka zamykała drzwi za sobą to ja chowałam smoka i starałam się ją tak zabawić, że zapomniała na jakiś czas. Najgorsze, że ona mówiła z tym smoczkiem w buzi więc wszystko było bardzo nie wyraźne i nie potrafiła poprawnie powiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:07   #4035
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Jeju, wczoraj Mała cały dzień taka grzeczna że bałam się nocy i słusznie, pierwszy raz w domu tak mi dała popalić Co chwilę obudzona, krzyki, odrywanie się od cycka. Pod koniec nie miałam siły i drzemałam z nią na kanapie, pospała na brzuchu i dużo bąków poszło, może jej ulży trochę bo kupy od doby brak znowu
Zaraz do lekarza a my w proszku się karmimy
Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam ostatnią zwrotke o ślubie królewny z grajkiem Śpiewam tą, bo śpiewała ją moja chrzestna matka i tak zostało No i młodsze osłuchało się w brzuchu i teraz szybko się uspokaja przy tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tylko kawałek znam, muszę całość obczaic

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:10   #4036
lilianna90
Kocia i psia mama :)
 
Avatar lilianna90
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 653
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Mój tez nigdy w dzień nie spacerował ze smokiem. W końcu to uspokajacz a nie zatyczka

Liliana jak telenowela mega Ci współczuję. Chyba zwróciłabym jej w końcu uwage

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo liczę, że wyjdę dzisiaj ze szpitala, czekamy na wynik żółtaczki. Inaczej chyba wyląduje w psychiatryku.
Najlepsze, że jej dziecko też ma żółtaczkę. Mój mały prawie cały czas leży i się świeci, tylko na karmienie go wyciągam. A u niej to on prawie nie leży. Ona ciągle go prsystawia do cycka, jak już przystawi to ubiera go i kładzie na łóżko.i co rusz pyta lekarzy kiedy wyjdzie a dzieciak prawie pod lampą nie jest.
lilianna90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:12   #4037
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Lilianna to trzymam mocno kciuki! Aż mi szkoda tego jej dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:16   #4038
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Miałam nawet okazję takiej być nianią Jak tylko matka zamykała drzwi za sobą to ja chowałam smoka i starałam się ją tak zabawić, że zapomniała na jakiś czas. Najgorsze, że ona mówiła z tym smoczkiem w buzi więc wszystko było bardzo nie wyraźne i nie potrafiła poprawnie powiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz




Udało mi się zarejestrować Karola na NFZ na 17.06, szok...wprawdzie do tego lekarza, za którym nie przepadam, no ale prywatnie też musielibyśmy iść do niego i też 17.06, także whatever.

Tzn. to ogólnie jest bardzo dobry specjalista, tylko jak byłam u niego z Tusią to takie pierdoły opowiadał na inne tematy,że się słabo robiło
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:17   #4039
Misha_
Wtajemniczenie
 
Avatar Misha_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Powiem wam dziewczyny ze moj maly wczoraj zlapal piers i ciumkal 1,5h zeby sie obudzic po 20min i znowu ciumkac 2h. Jak bylam mega za kp to teraz nie wyobrazam sobie takiego zycia. Pzystawilam go dzis rano to nawet zlapac nie chcial, dopiero po godzinie od karmienia butla. Ppciumkal i zasnal. Ale wiszenie na piersi przez 6h to nie dla mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation;
trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened...
or you can just leave the pieces on the floor and move the fu.k on!”
Misha_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-24, 09:28   #4040
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez Misha_ Pokaż wiadomość
Powiem wam dziewczyny ze moj maly wczoraj zlapal piers i ciumkal 1,5h zeby sie obudzic po 20min i znowu ciumkac 2h. Jak bylam mega za kp to teraz nie wyobrazam sobie takiego zycia. Pzystawilam go dzis rano to nawet zlapac nie chcial, dopiero po godzinie od karmienia butla. Ppciumkal i zasnal. Ale wiszenie na piersi przez 6h to nie dla mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No trzeba do tego cierpliwości, oj trzeba...
Też w nocy myślałam że znowu wyjdę z siebie i nie wrócę
Już po patronażu, bardzo fajne dziewczyny (2) się trafiły. Jedna chodziła z moim mężem do podstawówki.
Mała przeskoczyła już wagę urodzeniową i waży 2970 ( przybiera ok 30 g na dobre).
Także nie jest źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:28   #4041
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Bardzo liczę, że wyjdę dzisiaj ze szpitala, czekamy na wynik żółtaczki. Inaczej chyba wyląduje w psychiatryku.
Najlepsze, że jej dziecko też ma żółtaczkę. Mój mały prawie cały czas leży i się świeci, tylko na karmienie go wyciągam. A u niej to on prawie nie leży. Ona ciągle go prsystawia do cycka, jak już przystawi to ubiera go i kładzie na łóżko.i co rusz pyta lekarzy kiedy wyjdzie a dzieciak prawie pod lampą nie jest.

wielkie kciuki!

Cytat:
Napisane przez Misha_ Pokaż wiadomość
Powiem wam dziewczyny ze moj maly wczoraj zlapal piers i ciumkal 1,5h zeby sie obudzic po 20min i znowu ciumkac 2h. Jak bylam mega za kp to teraz nie wyobrazam sobie takiego zycia. Pzystawilam go dzis rano to nawet zlapac nie chcial, dopiero po godzinie od karmienia butla. Ppciumkal i zasnal. Ale wiszenie na piersi przez 6h to nie dla mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale to nie trwa całe życie. tydzień, może dwa...a czasem to są etapy, np. przy skokach rozwojowych,ząbkowaniu itp. Jest gorzej, ale zaraz może być lepiej
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:31   #4042
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Grejpfrutowa to jest bardzo dobrze! 30g na dobę to mega mega dużo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 09:31   #4043
lilianna90
Kocia i psia mama :)
 
Avatar lilianna90
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 653
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Lilianna to trzymam mocno kciuki! Aż mi szkoda tego jej dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi też. A jeszcze lepiej. Ona mówi do swojego Romeo żeby zakupy zrobił, bo w domu nic nie ma do jedzenia. I że ktoś tam głodny będzie. A on na to 'to przecież nie mój syn". Tragedia. W domu został jej dzieciak, był później u niej, taki w wieku nastoletnim. A ten facet to porażka. Szkoda mi dzieci z takich patologii. Najgorzej jak niektórzy lata się starają o dziecko i nic a tacy niedoceniają.
lilianna90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:08   #4044
Monia858585
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 717
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Lilianna to trzymam kciuki żebyś szybko wyszła. Jak widzę takich patoli to mnie krew zalewa!! Współczuję Ci że musisz tego wszystkiego słuchać.

Anuhaa kciuki za małą!! Będzie dobrze, zdrówka.🤗🤗

Moja Lenka nie chciała smoczka. Miałam z lovi. Ale kupiłam z avent i jej przypasował. Także daję jej jak marudzi. Pociumka sobie 5-10 minut, zasypia i wypluwa.
Monia858585 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:17   #4045
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Też pszyszzlam się pożalić na patolkę, która leży ze mną na sali
W środę przenieśli mnie na inną sale. Non stop na telefonie. Wpadł do niej wieczorem facet, miałam wrażenie, że pod wpływem alkoholu... Gadają głośno. On rolety odsłaniał aby zdjęcie zrobić dziecku, ona na niego fuka, że ma nie robić, bo cycki na wierzchu.. godzina 22, ona sobie dzwoni gdzieś. Myślę sobie, spoko może coś pilnego. A ona pierdzielisz głupoty, kto w domu był, o której. Północ - ona zaczyna jeść pomidorki koktajlowe. Ale jak!!! Jakby krew z nich wysysała, zastanawiałam się czy w sali obok ją słyszą. Wczoraj rano wpadł jej facet o 8 chyba. Znowu wielki rozgardiasz. Ton głosu jak na piwie przy barze. W południe ona dzwoni do niego i słyszę 'nie chcę cię więcej widzieć, nie przyjeżdżaj do mnie, zaprzepaściłeś wszystko, narazie' kur... trudne sprawy w szpitalu.
Słuchajcie dostała obiad i do obiadu był jogurt, powiem Wam, że mój pies nawet tak głośno mięsa nie żre jak dostaje czasami myślałam, że razem z plastikowym kubkiem zje i nie wiem czy go nie wylizywala, bo takie odgłosy były
Jej Romeo po kilku godzinach przyjechał jak gdyby nigdy nic darł jape aż nie słyszałam co mąż do mnie mówi, który siedział przy mnie. Poszedl a ona telekonferencje zaczęła robić. 22 a ona dzwoni do Kaśki powiedzieć, że tv jej w sali brakuje i że Romeo u niej był. Później znowu gdzieś dzwoni. Wiecie cała trójka dzieci spala, to był czas kiedy i my mogłyśmy odpocząć. O 24 zaczęła muzyki słuchać, owszem na słuchawkach ale wszystko słyszałam. Myślałam, że oszaleję. I gdy już skończyła ona to zaczęły dzieci, jedno za drugim płakało, darlo się. Spałam może 2 godziny.

Niech mąż popcorn Ci przywiezie

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Cześć.Nadrabianko.





no właśnie,łatwo nie było, bo jak przychodziło mi obrobić dziewczynk jak wyszły z wanny-czyli umyć porządnie zęby (na noc to my im zawsze myjemy porządnie sonicznymi), uczesać itp. to musiałam odkładać Karola do bujaka i jemu się to nie podobało dom wariatów



to możliwe,żeby już były kolki?

ja też polecam suszarkę na brzuszek, z daleka takim chłodniejszym powietrzem, u nas działa

i polecam monitor oddechu



o mamo(( no jak to tak, z gila?A Karolowi też od rana coś furczy, to mnie nastraszyłaś((( straszne, dużo zdrówka dla Ady!



na pewno tak to jest.
Ja z Tusią w szpitalu panikowałam, bo też nie miałam zbytnio pokarmu.Wtedy właśnie mama trójeczki, która za mną leżała (żona ginekologa z tego szpitala) mnie nastawiła pozytywnie i powiedziała, co i jak. I jak wróciliśmy do domu, to już totalnie na spokojnie ją przystawiałam. Nie było wprawdzie jakichś mega długich okresów wiszenia,albo ja tego tak nie wspominam ale teraz wydaje mi się,że to był mega relaks, tylko my dwie-wakacje.
Z Zośką i Karolem już wszystko wiedziałam od początku i potraktowałam to jak coś zupełnie naturalnego. Raczej zawsze starałam się nie analizować jak często jedzą, jak dlugo- dlatego teraz mnie wnerwiały te zalecenia,że mam pilnować czasu...cieszę się,że ładnie przybrał, dadzą nam trochę luzu i spokoju







oj tak, książka albo netflix i mamy się super




jeśli ciumka to może spróbuj mu wyjąć pierś i po prostu dalej tulić do siebie? możliwe,że on potrzebuje mieć cyca blisko, ale niekoniecznie go ssać.
No a ostatecznie-próbowałaś dać smoczka?



ja tam nie mam nic przeciwko smoczkom jak dziecko załapie, chociaż wiadomo,że zawsze wiąże się to z tym,że trzeba będzie oduczać


no właśnie wiedziałam,że jakoś początkiem czerwca
No ja w sytuacji Gagaty że tu mm tu butelka tu za długi cycek i nie wie czy się najada bym w smoczka nie szła.. Dla mnie smoczek jest dla dziecka z ogarniętym karmieniem...

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
u mnie też ciężko z tym karmieniem wszędzie, tzn. jak trzeba to trzeba,ale zawsze staram się znaleźć takie miejsce,żeby mnie nie było zbytnio widać i raczej się zasłaniam, a nie wywalam cyca.

za to ja też team #karmiewsalonie bo po prostu mam najbliżej z pokoju młodego, a w fotelu u niego w pokoju nie mieszczę się z rogalem...najwygodniej mi karmić spod pachy na rogalu




u mnie to samo, wszyscy mogą dać smoczka, ale nie ja

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------



mój wypluwa albo ja wyciagam, nie widzę sensu,żeby ciumkał jak już śpi. no i nie ma czegoś takiego u mnie,że dziecko ma soczek w buzi prawie cały dzień. Jak widuję dzieci, które chodzą ze smoczkami w buzi wszędzie to się lekko zawsze dziwię. U mnie był zawsze tylko do spania (u Tusi, ZOsia w ogóle nie chciała).




Sq powiedz co zrobiłaś, jak synek miał ten bezdech?Chuchałaś mu w twarz, rozebrałaś?
U nas na szczęście mały sam odrzucił smoka. I chciałabym żeby mała miała tak jak on. Tylko na drzemki. W ramach aktywności nie, w nocy nie.


Najpierw mąż dogory nogami i klepal, myślał że się zakrztusil, później jak myślałam że jest ok to go podniosłam ale chyba nie było ok więc dmuchalam w twarz. 2 razy musiałam bo jak zadziałało to na chwilę a później bieg do pokoju hdzie jest widno (koło 4-5 rnao to było w wakacje) i rozbieranie. Karetka szpital i obserwacja

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
a widziałaś dwu, trzy-latki (a czasem i starsze), które wszędzie chodzą ze smokiem w buzi?bo ja tak
To jest koszmar.

Cytat:
Napisane przez smerfetk_a Pokaż wiadomość
Jeju, wczoraj Mała cały dzień taka grzeczna że bałam się nocy i słusznie, pierwszy raz w domu tak mi dała popalić Co chwilę obudzona, krzyki, odrywanie się od cycka. Pod koniec nie miałam siły i drzemałam z nią na kanapie, pospała na brzuchu i dużo bąków poszło, może jej ulży trochę bo kupy od doby brak znowu
Zaraz do lekarza a my w proszku się karmimy Ja tylko kawałek znam, muszę całość obczaic

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
A może nie odróżnia jescze dnia i nocy..

Cytat:
Napisane przez Misha_ Pokaż wiadomość
Powiem wam dziewczyny ze moj maly wczoraj zlapal piers i ciumkal 1,5h zeby sie obudzic po 20min i znowu ciumkac 2h. Jak bylam mega za kp to teraz nie wyobrazam sobie takiego zycia. Pzystawilam go dzis rano to nawet zlapac nie chcial, dopiero po godzinie od karmienia butla. Ppciumkal i zasnal. Ale wiszenie na piersi przez 6h to nie dla mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przecież to może max miesiąc. Żaden 4miesieczny bobas nie wisi na cycku godzinami.

Cytat:
Napisane przez grejpfrutowa01 Pokaż wiadomość
No trzeba do tego cierpliwości, oj trzeba...
Też w nocy myślałam że znowu wyjdę z siebie i nie wrócę
Już po patronażu, bardzo fajne dziewczyny (2) się trafiły. Jedna chodziła z moim mężem do podstawówki.
Mała przeskoczyła już wagę urodzeniową i waży 2970 ( przybiera ok 30 g na dobre).
Także nie jest źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brawo!!

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Mi też. A jeszcze lepiej. Ona mówi do swojego Romeo żeby zakupy zrobił, bo w domu nic nie ma do jedzenia. I że ktoś tam głodny będzie. A on na to 'to przecież nie mój syn". Tragedia. W domu został jej dzieciak, był później u niej, taki w wieku nastoletnim. A ten facet to porażka. Szkoda mi dzieci z takich patologii. Najgorzej jak niektórzy lata się starają o dziecko i nic a tacy niedoceniają.
O mamo... To niczym tej do mnie ziomek 7dausa przyniósł jak już po cc mogła jeść. Jednego. Na cały dzień..

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:17   #4046
Martita_2012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 426
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Lilianna, kciuki za jak najszybsze wyjście do domu.
Anuha, jak sytuacja z małą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Martita_2012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:28   #4047
Elsabel
Zakorzenienie
 
Avatar Elsabel
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Wyszłam sama do spożywczaka! Jest cudownie, chwilo trwaj!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Elsabel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:36   #4048
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Bardzo liczę, że wyjdę dzisiaj ze szpitala, czekamy na wynik żółtaczki. Inaczej chyba wyląduje w psychiatryku.
Najlepsze, że jej dziecko też ma żółtaczkę. Mój mały prawie cały czas leży i się świeci, tylko na karmienie go wyciągam. A u niej to on prawie nie leży. Ona ciągle go prsystawia do cycka, jak już przystawi to ubiera go i kładzie na łóżko.i co rusz pyta lekarzy kiedy wyjdzie a dzieciak prawie pod lampą nie jest.
Cytat:
Napisane przez lilianna90 Pokaż wiadomość
Mi też. A jeszcze lepiej. Ona mówi do swojego Romeo żeby zakupy zrobił, bo w domu nic nie ma do jedzenia. I że ktoś tam głodny będzie. A on na to 'to przecież nie mój syn". Tragedia. W domu został jej dzieciak, był później u niej, taki w wieku nastoletnim. A ten facet to porażka. Szkoda mi dzieci z takich patologii. Najgorzej jak niektórzy lata się starają o dziecko i nic a tacy niedoceniają.
No u mnie patola to nie jest, w żadnym wypadku, tyle że ma wielką rodzinę. Właśnie zaczynają się do niej korowody.
A ja być może dziś wychodzę!!
Cytat:
Napisane przez Elsabel Pokaż wiadomość
Wyszłam sama do spożywczaka! Jest cudownie, chwilo trwaj!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Łuhuu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:38   #4049
grejpfrutowa01
Zakorzenienie
 
Avatar grejpfrutowa01
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Grejpfrutowa to jest bardzo dobrze! 30g na dobę to mega mega dużo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ogólnie powiedziały że ok.
Ale szczerze się przyznam, że myślałam że będzie więcej. No ale nie znam też "norm" przybierania.

Laski, ile czasu spędziliście na 1 spacerze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
grejpfrutowa01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-24, 10:42   #4050
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Mamy majowe 2019 - część VI

Fifi ma dobre wyniki. Wychodzimy, ależ ja się cieszę Postaram się nadrobić, choć trafił mi się trudny przypadek dziecka - w dzień muszę budzić na jedzenie, za to noce wypełnione całe krzykami jakbym go ze skóry odzierala. Spać nie, cyc nie, dzisiaj dopiero przestał jak go na rękach ponosilam. Taki mały, a już rządzi.
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-03 07:43:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:54.