Kubeczek menstruacyjny - alternatywa dla tamponow i podpasek.

[Visez]

Napisane przez gorzkaczekoladaa

Ale pod wzlędem dostępności(jak pisały dziewczyny używanie kubeczka wymaga dostępu do umywalki, a nie w każdym miejscu takowy dostęp jest) nie jest już to taki fajny pomysł.

Kolejna która CZYTAĆ NIE POTRAFI nie masz w domu umywalki ojej to szkoda Bo nigdzie poza domem nie ma potrzeby wyciągania i mycia kubeczka! Nosi się go 12 godzin

[TmargoT]

Napisane przez Visez

Kolejna która CZYTAĆ NIE POTRAFI nie masz w domu umywalki ojej to szkoda Bo nigdzie poza domem nie ma potrzeby wyciągania i mycia kubeczka! Nosi się go 12 godzin

w mojej ubikacji nie ma umywalki,trzeba korytarzem przejść do łazienki

[201804171603]

Właśnie, jest napisane, że można nosic 12 godzin, ale jeśli ma się obfitą miesiączkę to zalecane jest częstsze zmienianie kubeczka- nawet 5 razy dziennie? Czyli nie takie oczywiste, że każda kobieta, która nie ma dostępu do umywalki przez 12 godzin może takiego cuda używac No chyba, że się mylę?

[TmargoT]

mnie interesuje jeszcze jedna ważna kwestia.

pisałam,że mam problemy z wypadaniem tamponu przy sikaniu.zawsze musze popchnąc go palcem wgłąb.
czy taki kubeczek nie ześliźnie mi się w trakcie siusiu,przeciez ruszamy mięsniami w trakcie sikania?!

[Katarynka1]

Napisane przez Visez

Kolejna która CZYTAĆ NIE POTRAFI nie masz w domu umywalki ojej to szkoda Bo nigdzie poza domem nie ma potrzeby wyciągania i mycia kubeczka! Nosi się go 12 godzin

Tak sobie czytam i czytam, i idea tego kubeczka mnie nie przekonuje (za dużo roboty, i w sumie mniej higieniczne niż podpaski i tampony), a już takie komentarze to są zupełnie śmieszne

Ja nie chciałabym tego nosić non stop przez 12 godzin, szczególnie w pierwszych dniach okresu. Poza tym często bywam poza domem więcej niż 12 godzin.

Jeszcze chodzenie na siku - wiem, że przy tamponach nie trzeba ich za każdym razem zmieniać ale ja tak robię ze względów higienicznych (owszem sznurek można przytrzymać, ale to nie jedyna kwestia), więc pewnie kubeczek też bym chciała zmieniać (raczej umyć). Chociaż może to zależy na ile wystająca jest ta końcówka, bo widziałam różne modele.

I zostaje basen - któraś z was próbowała w tym pływać?

[ankaniehanka]

Napisane przez akwem

Właśnie, jest napisane, że można nosic 12 godzin, ale jeśli ma się obfitą miesiączkę to zalecane jest częstsze zmienianie kubeczka- nawet 5 razy dziennie? Czyli nie takie oczywiste, że każda kobieta, która nie ma dostępu do umywalki przez 12 godzin może takiego cuda używac No chyba, że się mylę?

Ale przecież można tak samo wytrzeć ten kubeczek nawilżoną chusteczką albo można nosić małą buteleczkę z wodą, ja i tak zawsze mam ze sobą wodę mineralną niegazowaną więc zawsze mam jak umyć kubek Mam obfity 'okres' ale ten kubeczek mieści ok 30 ml cieczy. Więc to sporo.
Dla mnie bardziej obrzydliwe są zakrwawione podpaski i tampony, które nie dość, że wyglądają ohydnie to dodatkowo nie pachną pięknie. A kubeczek wyjmuję, raz dwa wylewam zawartość, płuczę lub wycieram i po problemie

[pappaya]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Ok, Ty wiesz lepiej, co jest dla mnie bardziej obrzydliwe
Co do Twojego pytania, to sorry,chcesz mnie zbawic na siłę kubeczkiem>?
Jestem na nie poki co i to napisałam i naprawde nikomu nic do tego. Chcesz, to uzywaj, czy ja Ci cos mówie?Co mnie to wogole interesuje, co Ty tam sobie uzywasz:brzydal :

Nie chodzi tu o przekonywanie na siłę do kubeczka bo jeżeli ktoś próbował i nie lubi albo nie może z jakichś powodów to przecież jego osobista decyzja. Bardziej chodzi mi o samo podejście o to że nie wiesz o nim dużo nie próbowałaś a piszesz że to obrzydliwe. Skąd wiesz?

[ankaniehanka]

Kurcze, zdublowałam się. Sory.

[201804171603]

Napisane przez ankaniehanka

Ale przecież można tak samo wytrzeć ten kubeczek nawilżoną chusteczką albo można nosić małą buteleczkę z wodą, ja i tak zawsze mam ze sobą wodę mineralną niegazowaną więc zawsze mam jak umyć kubek Mam obfity 'okres' ale ten kubeczek mieści ok 30 ml cieczy. Więc to sporo.
Dla mnie bardziej obrzydliwe są zakrwawione podpaski i tampony, które nie dość, że wyglądają ohydnie to dodatkowo nie pachną pięknie. A kubeczek wyjmuję, raz dwa wylewam zawartość, płuczę lub wycieram i po problemie

Mnie akurat okres nigdy nie brzydził więc z tym problemu nie mam, zastanawiam się tylko czy to w ogóle wygodne jest? Twój post trochę mnie przekonał do tego wynalazku, bo widzę, że problemu z dezynfekcją tego raczej nie ma

[pappaya]

Napisane przez Katarynka1

(za dużo roboty, i w sumie mniej higieniczne niż podpaski i tampony)

Jeszcze chodzenie na siku - wiem, że przy tamponach nie trzeba ich za każdym razem zmieniać ale ja tak robię ze względów higienicznych (owszem sznurek można przytrzymać, ale to nie jedyna kwestia), więc pewnie kubeczek też bym chciała zmieniać (raczej umyć). Chociaż może to zależy na ile wystająca jest ta końcówka, bo widziałam różne modele.

I zostaje basen - któraś z was próbowała w tym pływać?

No i właśnie mylisz się że kubeczki są mniej higieniczne od tamponów i podpasek. Na prawdę, proponuję poczytać więcej informacji zanim się będziesz wypowiadać.
Widać że nic o nich nie czytałaś bo w przeciwnym razie wiedziałabyś że końcówka nie wystaje jak sznurek tamponu tylko jest w pełni schowana. Można ją skrócić w zależności od indywidualnej budowy tj. długości pochwy
Jeśli chodzi o pływanie z kubeczkiem to znowu gdybyś czytała na jego temat to wiedziałabyś że można z nim pływać i uprawiać każdy inny sport.

Napisane przez TmargoT

mnie interesuje jeszcze jedna ważna kwestia.

pisałam,że mam problemy z wypadaniem tamponu przy sikaniu.zawsze musze popchnąc go palcem wgłąb.
czy taki kubeczek nie ześliźnie mi się w trakcie siusiu,przeciez ruszamy mięsniami w trakcie sikania?!

Nie, bo kubeczek przysysa się do ścianek pochwy i sam nie wypadnie.

[ankaniehanka]

Napisane przez akwem

Mnie akurat okres nigdy nie brzydził więc z tym problemu nie mam, zastanawiam się tylko czy to w ogóle wygodne jest? Twój post trochę mnie przekonał do tego wynalazku, bo widzę, że problemu z dezynfekcją tego raczej nie ma

Wygodne, wygodne. Można zapomnieć, że ma się okres Ja z tym wynalazkiem ćwiczę, chodzę na basen i nie stresuję się, że np. zaraz mi jakiś sznurek zacznie wystawać Uchwyt kubeczka można sobie skrócić w zależności od potrzeb.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez pappaya

Nie chodzi tu o przekonywanie na siłę do kubeczka bo jeżeli ktoś próbował i nie lubi albo nie może z jakichś powodów to przecież jego osobista decyzja. Bardziej chodzi mi o samo podejście o to że nie wiesz o nim dużo nie próbowałaś a piszesz że to obrzydliwe. Skąd wiesz?

No, ale czy ja musze cos probowac, zeby wiedziec, ze nie chce tego probować?Jest jakis przymus? No nie podoba mi sie taka opcja i tyle. Qrcze zebym musiała takie rzeczy tłumaczyc

[kalincia]

Czytałam o tym. Przekonuje mnie zmniejszenie ilości swoich śmieci, czyli argument ekologiczny (jak przy pieluszkach wielorazowych, które znowu wchodzą na rynek i ludzie proekologiczni ich używają), bo to się robi na tony przez całe życie. Ale jestem zbyt wygodna, nie chce mi się zmieniać przyzwyczajeń (tampony) więc mimo słuszności myślenia proekologicznego, chyba się nie zdecyduję.

[ankaniehanka]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

No, ale czy ja musze cos probowac, zeby wiedziec, ze nie chce tego probować?Jest jakis przymus? No nie podoba mi sie taka opcja i tyle. Qrcze zebym musiała takie rzeczy tłumaczyc

Przecież pappaya napisała, że nie chodzi jej o przekonywanie do kubeczka ani nie namawia Cię do wypróbowywania go. Mówi tylko, że krytykujesz coś o czym nie wiesz za dużo Wyluzuj kobito.

[Visez]

Napisane przez Katarynka1

Tak sobie czytam i czytam, i idea tego kubeczka mnie nie przekonuje (za dużo roboty, i w sumie mniej higieniczne niż podpaski i tampony), a już takie komentarze to są zupełnie śmieszne

Ja nie chciałabym tego nosić non stop przez 12 godzin, szczególnie w pierwszych dniach okresu. Poza tym często bywam poza domem więcej niż 12 godzin.

Jeszcze chodzenie na siku - wiem, że przy tamponach nie trzeba ich za każdym razem zmieniać ale ja tak robię ze względów higienicznych (owszem sznurek można przytrzymać, ale to nie jedyna kwestia), więc pewnie kubeczek też bym chciała zmieniać (raczej umyć). Chociaż może to zależy na ile wystająca jest ta końcówka, bo widziałam różne modele.

I zostaje basen - któraś z was próbowała w tym pływać?

Jak to mówią jak nie urok to sra**ka.. Jeśli ktoś ma zbyt obfite krwawienia albo zbyt długo jest poza domem to używa sobie dalej podpasek albo tamponów a nie robi wielkiego halo, nie pasuje to nie kupuj i nie używaj - proste

[Karinio]

Nie dziękuje nie skorzystam.Brzydziłoby mnie to gdyby ktoś wyszedł z ubikacji i wylewał swoją krew do umywalki.Ble

[Visez]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

No, ale czy ja musze cos probowac, zeby wiedziec, ze nie chce tego probować?Jest jakis przymus? No nie podoba mi sie taka opcja i tyle. Qrcze zebym musiała takie rzeczy tłumaczyc

Nie, nie musisz tłumaczyć poza tym tytuł wątku to "czy UŻYWA ktos..." nie rozumiem po co więc tyle postów o tym jak Cię to brzydzi itp itd skoro to nie wnosi nic do tematu i nie jest odpowiedzią na wątek.

[ankaniehanka]

Napisane przez Karinio

Nie dziękuje nie skorzystam.Brzydziłoby mnie to gdyby ktoś wyszedł z ubikacji i wylewał swoją krew do umywalki.Ble

Hm czy Ty gdybyś używała kubeczka (zakładając hipotetycznie) wylewałabyś zawartość do umywalki?
Ja to wylewam do toalety...

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez ankaniehanka

Przecież pappaya napisała, że nie chodzi jej o przekonywanie do kubeczka ani nie namawia Cię do wypróbowywania go. Mówi tylko, że krytykujesz coś o czym nie wiesz za dużo Wyluzuj kobito.

Nie krytykuje, zwyczajnie MI to nie pasuje.

Napisane przez Visez

Nie, nie musisz tłumaczyć poza tym tytuł wątku to "czy UŻYWA ktos..." nie rozumiem po co więc tyle postów o tym jak Cię to brzydzi itp itd skoro to nie wnosi nic do tematu i nie jest odpowiedzią na wątek.

Wiec odpowiedziałam wyraznie, ze nie i dlaczego. Nie podoba mi sie, ze komus od razu nie pasuje, to, ze mi sie cos nie podoba, lub powody tego. Nie lubie ludzi, którzy wcinaja sie nie proszeni. Nie interesuje mnie ich zdanie.
Naprawde ludzie nie macie, co robic, tylko interesowac sie co kto sobie i gdzie wkłada i dlaczego? Odpowiadam jednej wscibskiej osobie, to sie właczaja inne, koniecznie chcace wtracic swoje 3 grosze. Tyle mam do dodania w sprawie kubeczka.
Tak jakby kto pytał, czemu nie uzywam papieru toaletowego w serduszka, przeciez nie probowałam... Nie, bo nie, tyle. Ani sie nie pytam o zdanie nikogo, ani nie prosze o rade...Wiec darujcie sobie i zajmijcie sie sobą.

[ankaniehanka]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Nie podoba mi sie, ze komus od razu nie pasuje, to, ze mi sie cos nie podoba,

Hehe, sory że zwracam na to uwagę ale śmiesznie brzmi to zdanie.

Nie lubie ludzi, którzy wcinaja sie nie proszeni. Nie interesuje mnie ich zdanie.

Czyli wypowiadasz się tu nie po to, żeby ktoś odpowiadał na Twoje posty?
W sumie... jeśli lubisz mówić tak sobie w eter. Ok.

Strasznie się dziewczyna nam tu napuszyła
Bo "moja prawda jest mojsza niż twojsza"

Naprawde ludzie nie macie, co robic, tylko interesowac sie co kto sobie i gdzie wkłada i dlaczego? Odpowiadam jednej wscibskiej osobie, to sie właczaja inne, koniecznie chcace wtracic swoje 3 grosze. Tyle mam do dodania w sprawie kubeczka.

Bo to jest FORUM. A temat dotyczy wkładania sobie i najwyraźniej my chcemy sobie o tym poopowiadać, proste nie? A jak ty nie chcesz to nie pisz w tym temacie.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Visez

Nie, nie musisz tłumaczyć poza tym tytuł wątku to "czy UŻYWA ktos..." nie rozumiem po co więc tyle postów o tym jak Cię to brzydzi itp itd skoro to nie wnosi nic do tematu i nie jest odpowiedzią na wątek.

Za to twoj post jest bardzo w temacie,zwłaszcza, ze nie ma sie nijak do zacytowanego.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez ankaniehanka

Hehe, sory że zwracam na to uwagę ale śmiesznie brzmi to zdanie.

Czyli wypowiadasz się tu nie po to, żeby ktoś odpowiadał na Twoje posty?
W sumie... jeśli lubisz mówić tak sobie w eter. Ok.

Strasznie się dziewczyna nam tu napuszyła
Bo "moja prawda jest mojsza niż twojsza"



Bo to jest FORUM. A temat dotyczy wkładania sobie i najwyraźniej my chcemy sobie o tym poopowiadać, proste nie? A jak ty nie chcesz to nie pisz w tym temacie.

Wiesz, odpowiadam na pytanieczy prosze o rady co mam uzywac w toalecie?
Forum jest po to, zeby sie dopytywac o takie rzeczy? Nie rozsmieszaj mnie
I jaka moja prawda? Napisałam, ze mi ta opcja nie odpowiada. Wiec poleciały głosy... no jak mnie to moze brzydzic? No takie dziwne? Trudno, mam to gdzies. Co chcesz osiagnac piszac do mnie dalej w temacie?

[ankaniehanka]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Wiesz, odpowiadam na pytanieczy prosze o rady co mam uzywac w toalecie?
Forum jest po to, zeby sie dopytywac o takie rzeczy? Nie rozsmieszaj mnie

To po co odpowiadasz na takie pytania, które Ci nie leżą?
I czy ktoś Ci radzi czego masz używać? Czy któraś z nas napisała "używaj kubeczka, używaj, bo tylko kubeczek jest tru, tampony są dla dzieci" ??
Tak, forum jest po ty by dopytywać się o takie rzeczy. Temat dotyczy przedmiotu a idąc dalej także jego zastosowania. Nie pasuje Ci temat - nie wchodź i nie pisz. To jest bardzo proste.
Jeszcze jakieś wątpliwości?

Trudno, mam to gdzies. Co chcesz osiagnac piszac do mnie dalej w temacie?

Nie masz tego gdzieś kochana, bo dajesz się cały czas, z każdym postem prowokować Gdybyś miała gdzieś to co tu piszę nie odpowiadałabyś na posty. A osiągnąć? Chciałam zobaczyć jak bardzo się zacietrzewisz. Pa.

[yoona]

ja bym chetnie wyprobowala,ale jakby mi ktos sprezentowal, bo na razie jak dla mnie to za drogie to.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez ankaniehanka

To po co odpowiadasz na takie pytania, które Ci nie leżą?
I czy ktoś Ci radzi czego masz używać? Czy któraś z nas napisała "używaj kubeczka, używaj, bo tylko kubeczek jest tru, tampony są dla dzieci" ??
Tak, forum jest po ty by dopytywać się o takie rzeczy. Temat dotyczy przedmiotu a idąc dalej także jego zastosowania. Nie pasuje Ci temat - nie wchodź i nie pisz. To jest bardzo proste.
Jeszcze jakieś wątpliwości?

To po co do mnie piszesz? Czy ja pisałam do ciebie? Dobra spadam stad, nie interesuje mnie ta dyskusja

[doloresd]

a ja nawet bym wypróbowała rozejrzę się po okolicznych aptekach, słyszałam, że można już kupić kubek od 50-60 zł. Ciekawe tylko czy rzeczywiście nic nie przecieka, jak twierdzi producent?
i na stronie producenta
Obfite krwawienie.

W przypadku obfitego krwawienia LadyCup® należy opróżniać częściej niż podano w instrukcji. Zaleca się wymienne używanie LadyCup® i podpasek.


to niefajnie, bo chyba głównym celem jest ochrona środowiska i oszczędność. A jak ktoś ma obfite krwawienia, to zalecają stosowanie podpasek.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez ankaniehanka

Nie masz tego gdzieś kochana, bo dajesz się cały czas, z każdym postem prowokować Gdybyś miała gdzieś to co tu piszę nie odpowiadałabyś na posty. A osiągnąć? Chciałam zobaczyć jak bardzo się zacietrzewisz. Pa.

Mam gdzies, uwierz mi. Trollujesz moja droga.

[Visez]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

To po co do mnie piszesz? Czy ja pisałam do ciebie? Dobra spadam stad, nie interesuje mnie ta dyskusja

Miałaś się już nie udzielać

*Nas nie interesuje, że Ciebie ten temat nie interesuje wiec się nie interesuj hehe a tak poważnie to serio już się nie udzielaj bo wątek zaczął bardzo zbaczać z tematu

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez ankaniehanka

Nie masz tego gdzieś kochana, bo dajesz się cały czas, z każdym postem prowokować Gdybyś miała gdzieś to co tu piszę nie odpowiadałabyś na posty. A osiągnąć? Chciałam zobaczyć jak bardzo się zacietrzewisz. Pa.

Dobrze mówi polać jej

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Za to twoj post jest bardzo w temacie,zwłaszcza, ze nie ma sie nijak do zacytowanego.

Mój nie miał się tyczyć zacytowanego tylko Twojej odpowiedzi

[Karinio]

Napisane przez ankaniehanka

Hm czy Ty gdybyś używała kubeczka (zakładając hipotetycznie) wylewałabyś zawartość do umywalki?
Ja to wylewam do toalety...

No ja rzecz jasna wylewalabym do toalety.No,ale rożne syfiary chodza po globie Noi sam fakt mycia w umywalce kubka od smrodlwej krwi jest dla mnie obleśne.

[ankaniehanka]

Napisane przez Karinio

No,ale rożne syfiary chodza po globie

No to fakt, to się zgodzę. Jakbym zobaczyła kogoś wlewającego krew do umywalki to bym się przewróciła.

No i sam fakt mycia w umywalce kubka od smrodlwej krwi jest dla mnie obleśne.

No jeśli brzydzi Cię krew.
Tylko jest taka różnica, że ta krew po wylaniu do toalety praktycznie nie zostaje w tym kubku. On jest w środku śliski. A i ta krew nie jest w stanie rozkładu dlatego nie śmierdzi. Na podpaskach czy tamponach ma kontakt z powietrzem i z watą. A ta z kubka jest szczelnie izolowana od zewnątrz i po wyjęciu kubka jest świeża (tak więc jak znacie jakiegoś wampira fetyszystę to... no :P)

rozejrzę się po okolicznych aptekach, słyszałam, że można już kupić kubek od 50-60 zł. Ciekawe tylko czy rzeczywiście nic nie przecieka, jak twierdzi producent?

50-60 zł???? W takim razie ja sporo przepłaciłam.
I nie przecieka, serio!

[doloresd]

Napisane przez ankaniehanka

No to fakt, to się zgodzę. Jakbym zobaczyła kogoś wlewającego krew do umywalki to bym się przewróciła.
No jeśli brzydzi Cię krew.
Tylko jest taka różnica, że ta krew po wylaniu do toalety praktycznie nie zostaje w tym kubku. On jest w środku śliski. A i ta krew nie jest w stanie rozkładu dlatego nie śmierdzi. Na podpaskach czy tamponach ma kontakt z powietrzem i z watą. A ta z kubka jest szczelnie izolowana od zewnątrz i po wyjęciu kubka jest świeża (tak więc jak znacie jakiegoś wampira fetyszystę to... no :P)

50-60 zł???? W takim razie ja sporo przepłaciłam.
I nie przecieka, serio!

no właśnie na wątku na ginekologii przeczytałam, że niektóre dziewczyny za tyle kupiły swoje kubeczki jeżeli istnieją w takiej cenie to chyba się skuszę