2019-12-05, 09:14 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
|
2019-12-05, 09:15 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87394595]Brzmi jak bardzo istotny powód, żeby zrywać zmęczoną po pracy partnerkę. Taki godny 10 latka.[/QUOTE]
I koleś zachowuje się jak nastolatek, którego rodzice wypuścili z domu i ze zwykłej wizyty mała imprezka się zrobiła, to już trzeba naciągnąć czas powrotu do domu do maksimum. ---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87394605]Ale tankowanie po nocy nie jest sprawą życia i śmierci. Mógł przecież to zrobić następnego dnia. Jak dla mnie to zwyczajnie mu się już nudziło w domu.[/QUOTE] Chyba masz rację. Chociaż zależy też co to znaczy, że mają "kawałek" na tą stację benzynową. Może rzeczywiście z rana potem nie byłoby czasu / możliwości, bo jest czynna od którejś tam. Na wioskach tak bywa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-12-05, 09:16 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
Dla mnie jak ktoś ma problem z widzeniem po zmroku i się boi jeździć z tego powodu to nie powinien prowadzić bo jest zagrożeniem dla ruchu drogowego |
|
2019-12-05, 09:18 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
A gdzie by mu się tak rano śpieszyło na złamanie karku skoro nie pracuje?
|
2019-12-05, 09:43 | #35 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Nie rozumiem, dlaczego nie powiedziałaś wprost, zamiast ironizować, że jesteś zmęczona. Tak samo nie rozumiem, po kiego on cię budził i ty zgodziłaś się z nim jechać. Boi się jeździć po nocy to niech nie jeździ.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-12-05, 09:43 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87394616]A gdzie by mu się tak rano śpieszyło na złamanie karku skoro nie pracuje? [/QUOTE]
Poker?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-12-05, 09:47 | #37 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Facet kijowo się zachował i zachowuje, ma in recto Twoje potrzeby i Wasze ustalenia, ale z drugiej strony...sama na to pozwalasz.
Skoro byłaś zmęczona i potrzebowałaś snu, trzeba było mu to jasno zakomunikować, żeby Cię nie budził, Twój sen w tym momencie był dla Ciebie ważniejszy niż zatankowanie samochodu czy tm bardziej jazda do kolegi. Skoro jednak już pojechałaś, i zobaczyłaś że zanosi się na dłuższe posiedzenie - również trzeba było jasno zakomunikować, że jedziesz do domu i nie ma opcji, byś została tu dłużej. Jeśli za każdym razem ulegasz mu, rezygnując z ważnych dla Ciebie rzeczy, on jeszcze utwierdza się w tym, że może tak robić, i że to jest ok.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2019-12-05, 10:24 | #38 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Piszę po raz kolejny, on nie chce jeździć po zmroku, bo jego brat miał wypadek i czuję się nieswojo jeżdżąc sam i ja to rozumiem. Rano auto byłoby potrzebne by podrzucił mnie do pracy, a stacja byłaby zamknięta.
On też mi powiedział, że wiedziałam że gra zajmie trochę czasu i mogłam jechać. Ale do cholery, umawiasz się na coś, jeszcze ta osoba Ci w o tym przypomina a Ty Grasz dalej w najlepsze jakby to była gra Bóg wie o co. Wiedział na co się umawialiśmy, wiedział że jestem zmęczona. Zapytałam czy się zbieramy. Powiedział mi że gdy dogra. Zostałam, bo byłam ciekawa czy w końcu sobie uświadomi co robi. Oraz dlatego, że nie jest to moje auto i nie chciałam mi go zabierać. Teraz tak myślę że powinnam była kazać sie odwieźć Tyle że to i tak by niczego nie zmieniło bo tak czy inaczej i tak nasze plany by zostały zmiecione w kąt. Mam ochotę zadzwonić i mu to wszystko po kolei wbić do głowy, ale cholera to jest myślący facet. Powinien wiedzieć co robi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 10:28 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 116
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Zaraz, sekundę.
On obudził ciebie z drzemki, bo chciał jechać do kumpla? Ja bym swojego faceta zabiła śmiechem i w życiu nie obudziłabym nikogo z takiego powodu. Czemu się w ogóle zgodziłaś? Znaczy to masakra, że w ogóle zapytał, ale ja bym się w życiu nie zgodziła. Obiecał, że będziecie tam tylko chwilę, a chwila trwała jakieś 2,5 godziny. W międzyczasie rzucałaś jakieś dziwne aluzje, zamiast powiedzieć wprost, albo wziąć samochód i sayonara (co ci zresztą proponował). Nie winię ciebie, autorko, bo facet jest beznadziejny. Ale na pewno musisz popracować nad komunikacją, asertywnością i stawianiem jasnych granic - chcesz jechać do kumpla, droga wolna. Boisz się sam po nocach? To siedź na dupie i daj mi spać. Dobranoc.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-12-05, 10:35 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
To ty nie masz prawa jazdy? Czemu on cię wozi do pracy? Dlaczego nie mógł zatankowac wcześniej skoro wiedział, że po zmroku boi się jeździć, a godziny otwarcia stacji są mało wygodne?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 10:39 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Nie dziwię się, że masz dość - też bym miała. Poważna rozmowa moim zdaniem was czeka, inaczej tego nie przeskoczycie.
|
2019-12-05, 10:43 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87394897]To ty nie masz prawa jazdy? Czemu on cię wozi do pracy? Dlaczego nie mógł zatankowac wcześniej skoro wiedział, że po zmroku boi się jeździć, a godziny otwarcia stacji są mało wygodne?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Omg... Jak nie ma, to nie ma. Co tu drążyć? Czemu wozi? Bo chce... Jakie to ma znaczenie... |
2019-12-05, 10:51 | #43 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Mam prawo jazdy ale to nie moje auto więc nie zabieram go, bo jest potrzebne w ciągu dnia. Mieszkamy z jego rodzicami i rodzeństwem, drugie auto w naprawie.
Czemu nie pojechał wcześniej? Nie wiem, może zapomniał Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 10:54 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 401
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Facet zachował się beznadziejnie i tyle. Jasne, że Autorka mogła być bardziej bezpośrednia i rozegrać to lepiej, ale wcale mnie jej irytacja nie dziwi a jak człowiek jest sfrustrowany ciężko zachowywać się w pełni logicznie i nie okazywać tego. Niezależnie jednak od tego jak Autorka się zachowała obraz jej faceta, który wyłania się z jej postów jest... co najmniej nieciekawy. Wcale mnie Autorki ironiczna odzywka nie dziwi, facet nie ma 5 lat, wiedział, że jest zmęczona jeszcze zanim pojechali, więc nie wiem po co te durne pytania. Bo co, oczekiwał, że skoro już wcześniej padała to nagle odżyła u kolegi? Po tym jak zwróciła mu uwagę? Gość zgrywa idiotę i tyle, a potem stawia się w pozycji pokrzywdzonego bo o co jej w ogóle chodzi.
O ile zwykle zgadzam się, że "powinien wiedzieć jak się czuję" to kiepski argument, bo nikt w myślach nikomu nie czyta, tak tutaj jest jednak uzasadniony. On WIEDZIAŁ jak Autorka się czuje. Rozmyślnie olał to oraz ich wspólne ustalenia. Na Twoim miejscu poważnie bym się zastanowiła nad nim i jego zachowaniem, nie uważam, że przesadzasz. Fakt, mogłaś zareagować lepiej, ale prawda jest taka, że to on się tu zachowuje nie okej i o ile powinnaś popracować nad tym jak komunikujesz swoje potrzeby i generalnie nad byciem bardziej asertywną, to fakt, że uważasz jego zachowanie i podejście do siebie za problem jest jak najbardziej uzasadniony. |
2019-12-05, 10:57 | #45 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Wiem, że czeka nas powqzna rozmowa.
Ale przyznam szczerze, nie mm ochoty jej zaczynać. Odzywać się pierwsza. Przy ostatnich sprzeczkach to ja pierwsza inicjowałam rozmowę. Teraz oboje zawiniliśmy ale mm poczucie, że jednak on mocniej. Nie wykazał się empatią w stosunku do mnie, nie dotrzymał obietnicy. Ja w złości tylko może nie do końca konkretnie dałam sygnał że chce wracać. Z jednej strony mam ochotę zadzwonić, wyjaśnić. Z drugiej strony chciałabym go przetrzymać do końca tygodnia, by pomyślał tak naprawdę co robi. Nie wiem co wybrać. Serce a rozum. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 11:01 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Jego brat miał wypadek i on się czuje nie swojo jeździć po zmroku?
A jak twoja obecność pomoglaby mu w razie wypadku? Może powinien iść do specjalisty przepracować swój problem bo obecność drugiej osoby w samochodzie nie chroni przed wypadkami w nocy Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-12-05 o 11:09 |
2019-12-05, 11:01 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Z całym szacunkiem, ale jeśli brat będzie miał wypadek w dzień, to też się nie ruszy autem samemu? A co jak zerwiecie i będzie singlem? Przestanie jeździć? Już to widzę...
|
2019-12-05, 11:03 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87394993]Z całym szacunkiem, ale jeśli brat będzie miał wypadek w dzień, to też się nie ruszy autem samemu? A co jak zerwiecie i będzie singlem? Przestanie jeździć? Już to widzę... [/QUOTE]
Dokładnie Niech idzie to leczyć bo normalne to nie jest ciemno się robi o 4 po poludniu i jest ciemno czasami do 7:30 rano nie będzie jeździł do pracy czy jak to sobie wyobraza ? Ja bym się bała wsiąść do samochodu z takim patafianem |
2019-12-05, 11:06 | #49 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Jego brat zginął.. i chodzi o samo przebywanie samotnie w ciemności. Też uważam że powinien z tym gdzieś pójść, gdzie otrzymałby pomoc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 11:07 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 116
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
To niech się leczy. I nie piszę tego złośliwie.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-12-05, 11:11 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
|
|
2019-12-05, 11:28 | #52 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Mówiłam kilka razy uwaza że w końcu sam sobie z tym poradzi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 11:34 | #53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
|
|
2019-12-05, 11:36 | #54 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
|
|
2019-12-05, 12:13 | #55 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Sory, ale dla mnie obydwoje zachowujecie się jak dzieci i z byle czego robicie dramę. Po pierwsze nie powinien Cie budzić, a jak Cię obudził to mogłaś powiedzieć, że jesteś zmęczona i że nigdzie nie jedziesz. U kolegi mogłaś normalnie powiedzieć zamiast ironizować i robić jakieś głupie aluzje. Jak dograł mogłaś powiedzieć jeszcze raz, że chcesz jechać do domu i w domu na spokojnie pogadać z nim i powiedzieć, żeby słuchał Twoich potrzeb. Inna sprawa jest taka, że mogłaś się rozbudzić, więc mógł myśleć, że chcesz tam siedzieć. Mogłaś też wrócić sam tak jak powiedział, ale stwierdziłaś, że nie, więc nie miej pretensji.
Cytat:
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
||
2019-12-05, 12:27 | #56 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
Jeśli się z kimś umawiam, to dotrzymuje tego a nie działam tak, jak mi na rękę i jeszcze oczekuje że ktoś będzie mi się przypominał. Ustalenie to ustalenie. Ja przypomniałam się raz, myślę że wystarczy. Głupi nie jest, choćby to była tylko i aluzja to dobrze wiedział odl co chodzi. Nikt przez 15 minut nie nabiera sił po kilku niedospanych nocach, z resztą mnie widział. Kilka razy zmienił plany pod kolegę, ale nie bodło mnie to jakoś specjalnie, też miałam ochotę wtedy z nim gdzieś wyjść, coś porobić. Pytał mnie co o tym sądzę. Ostatnio z nim o tym rozmawiałam, że nie jest to dla mnie jakieś problemowe, ale że obawiam się czy za chwilę z czymś nie przesadzi. W jakiejś pewnej dość ważnej sprawie nie zapomni o NAS. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-05, 12:30 | #57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
Siedzi w samochodzie az sie widno zrobi żeby nie jeździć w ciemności? |
|
2019-12-05, 12:44 | #58 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Wraca do domu sam. Nie wiem dlaczego aż tak ciągnięcie temat jego jazdy autem. Gdy ma możliwość z kimś jechać to jedzie, jeśli nie ma wyjścia jedzie sam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Cytat:
Umówił się ze mną na to, Że jedziemy w tą i spowrotem i oglądamy film , wcześnie kładziemy się spać. Po moim pytaniu czy zbieramy się stwierdził że dograi otworzył piwo Zapytał czy jestem zmęczona a znał odpowiedź.. Zirytowana odpowiedziałam że nie. Ponownie zadał to pytanie, odpowiedziałam ' włącz myślenie' Zaproponował bym jechała sama Pojechaliśmy po pół godzinie On tu zrobił wszystko pod siebie. Co z tego że mogłam jechać sama. Mieliśmy jechać na chwilę wrócić i spędzić razem ten wieczór. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ---------- Dlaczego ja mam się przypominać i upominać o to by dotrzymywal słowa? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-05, 12:44 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87394610]I jak cis wyskoczy to co zrobisz ?zatrzymasz za nią samochód?
Dla mnie jak ktoś ma problem z widzeniem po zmroku i się boi jeździć z tego powodu to nie powinien prowadzić bo jest zagrożeniem dla ruchu drogowego[/QUOTE]Krzyknę "uważaj" czy "hamuj". Serio nikt nijdy będąc pasażerem Cię tak nie ostrzegł? Musisz być super kierowcą, bo mi się zdarzało, nie ważne czy na miejscu pasażera czy kierowcy. W życiu tak durnego komentarza nie czytałam. Dzięki takiemu uważaj ja na przykład dalej mam nieruszony zderzak, bo nie zauważyłam, że facet hamuje i krzyknął to mój TŻ. Inna sprawa - jadąc patrzysz na drogę. W nocy mając drugą parę oczu kontrolującą POBOCZE da się zauważyć zwierzę WCZEŚNIEJ i wyhamować. Mam nadzieję, że skrupulatnie wyjaśniłam o co chodzi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2019-12-05 o 12:50 |
2019-12-05, 12:55 | #60 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Samolubni i bez szacunku?
Cytat:
Dla mnie durne jest właśnie wozenie innych żeby za ciebie patrzyli czy coś nie wybiega na drogę skoro nie ogarniasz co się z Tobą dzieje za kierownicą to lepiej nie jezdzij ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- Cytat:
Następnym razem powiedz że nie chcesz iść bo chcesz spać i niech sam jedzie |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:00.