Mamy marzec 2016 epizod 2

[eeyesblue]

ale się rozpisalyscie na wieczór
my wczoraj byliśmy po prezenty blizniakom - ostatecznie kupiliśmy lalkę Else śpiewająca i kosiarke młodemu, bo on taki gospodarz jest dziś ruszamy na 18 na urodziny
masakra dziś wstalysmy przed 8, szok pewnie przez to że wczoraj później ja położyłam, bo biedny maz się nie ma kiedy nią nacieszyć i się wyglupiali wieczorem


wspolczuje przejsc z tż ja na swojego nie narzekam, nie pamiętam nawet kiedy mnie wkurzył albo się poklocilismy jest cudownym tata i mężem


Dark
widze, że u Ciebie kryzys przyszedł? a śpi Liwia dobrze w nocy? u nas już marudow nie ma w dzień, jest wesoła, śmieje się i zabawi sama, jedynie pobudki nocne zostały jak były, ale chyba mój organizm się pomału przyzwyczaja


32
ściskam! dobrze, że jesteście już w domku, a co z antybiotykiem? bo miał dozylnie, prawda?



Abii
super, że niespodzianka się udala! my też często takie robimy rodzinie jak przylatujemy a ostatnio jak jechaliśmy do pl to mówiliśmy że będziemy późno wieczorem, a byliśmy po południu i... nikt na nas nie czekał każdy się rozszedl, żeby czas mu szybciej zleciał i w domu nikogo nie było

ja juz od jakiegoś czasu śpię bez stanika i to namawial mnie do tego mąż ja twierdzilam ciągle że mnie zaleje i bla bla a tu spróbowałam i nie dość że mega wygodnie to mąla w sekundę przystawiam, nawet czasem sama mi ciągnie za nią i łapie cyca haha


życzę miłego dnia! na weekendzie mnie trochę mniej, ale nadrabiamy wspólne chwile z tatą-mężem

[_polly_]

Zapytałam się czego się spodziewał? że niemowlę będzie mu spało do 10? I tak mamy lajt, bo Nina w nocy się nie budzi.

Moonunit, myślę nad lampą uv led, hybrydy utwardza w 10 sekund. a frezarka do paznokci. no i do pięt też ona jest ok.

[Darkanddark]

Eeyesblue - w nocy super śpi :yes: ;-) dzisiaj tz do roboty na cały dzień ale do mnie za to przyjedzie mama.
I powiem wam z tajemnicy ze dzisiaj przyjeżdża koleś drugi raz oglądać motor... Ale będę płakać za moim kochanym motorkiem :-(

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Lewek- moj tz kupił sobie alkomat ale to pod kątem np wieczorna mała imprezka w SB a w niedziele na motor na cały dzień od rana - jak jeszcze jeździliśmy. Mogę Ci podać nazwę - ostatnio była recenzja 3 alkomatow w programie męski gadżet czy coś takiego na TVN turbo. I tam właśnie byl ten nasz, jako kategoria cenowa "średnia" (były 3 do porównania - tani, średni i drogi). I ten nasz wypadł najlepiej, najdokładniej przy porównaniu z policyjnymi alkomatami. A kosztował ok 300 zł

[moooniaaaa]

Ja spie bez stanika. Tylko w szpitalu spalam w sportowym. Wkladek nie uzywam od dawna. Balonow nie mam. Podejrzewam, ze w okolicy 3 miesiasc laktacja sie unormowala


Tośka wczoraj zjadla 2 lyzki stolowe kaszy, po 22.00 obudzila sie z rykiem, na brzuchu (a zasypia i spi na boczku), ulała, przy przebieraniu znowu. Ewidentnie sie objadła przysnela to poszła kupa. bujaliśmy się z nią do polnocy.


Polly
Tez lubie Twoje "rzuca dupą" i "czuje w sobie janusza" dark

[marta1986222]

U mnie małż chory,w domu Sajgon

z pozytywów udało się pobrać mocz

[ania578]

Ja już sprzatnelam całe mieszkanie, 3 pranie się robi, zmienilam pościel i został jeszcze obiad do zrobienia Tomek pospal 1.5h więc cud bo zawsze ok 40min trwa drzemka.

[moonunit]

Monia może faktycznie to dla niej było za dużo?

Polly Do niektórych długo docieraja fakty Ehh oby sie odfoszyl i bylo już ok

Mowisz w 10 sek Hmm to warto rozważyć ;-) To znacznie skraca czas robienia hybryd ;-) Jak juz cos wybierzesz to podziel się linkiem

Marta super ze sie udało z próbka Współczuję chorego męża U nas by trzeba szpital urzadzic w domu ;-) Życzę dużo zdrowia i żebyście się nie zarazili :-*

Ja dzis odpoczywam ogólnie Noc byla slaba Odkurzylam już i mam nadzieje ze za bardzo się nie nabrudzi Może w końcu zmobilizuje się do wyprasowania mojej sterty ;-)

Kupilam koszyk borowek amerykańskich i część zamroze a czesc zrobię z galaretka dla M ;-)

[trzydziescidwa]

Ech ogarniam wszystko w domu i nie mam czasu nawet poczytać i popisać. Energia we mnie wstapila po tym szpitalu
Eeyesblue pytałaś o antybiotyk. Dostaliśmy doustny, mamy brać do wtorku. I UWAGA, IDZIE NAM PIERWSZY ZĄB!!

[nika077]

Hej dziewczyny, moja córeczka Maja urodziła się w marcu 2016, już w czasie ciąży was podczytywałam, ale jesteście takie gaduły, że nigdy nie dałam rady być na bieżąco
Powiedzcie czy wasze dzieciaczki, jak leżą na brzuszku i się już tym zmęczą to potrafią odwrócić główkę tak, żeby opierać się na policzku i sobie odpocząć? Moja Majeczka daje nosem nura w matę i przez parę sekund próbuje złapać oddech... no i wiadomo po jakimś czasie kończy się to krzykiem...

[moonunit]

Napisane przez ania578

Ja już sprzatnelam całe mieszkanie, 3 pranie się robi, zmienilam pościel i został jeszcze obiad do zrobienia Tomek pospal 1.5h więc cud bo zawsze ok 40min trwa drzemka.

Brawo pracusiu Pewnie odsypia noc ;-) U nas dzis same takie 40 min drzemki a potem marud bo niewyspany książe jest ;-)

Napisane przez trzydziescidwa

Ech ogarniam wszystko w domu i nie mam czasu nawet poczytać i popisać. Energia we mnie wstapila po tym szpitalu
Eeyesblue pytałaś o antybiotyk. Dostaliśmy doustny, mamy brać do wtorku. I UWAGA, IDZIE NAM PIERWSZY ZĄB!!

Brawo dla Jurcia za ząb Fajnie ze masz tyle energii To pewnie z radości z powrotu do domu Podeślij trochę tej energii bo ja już padam na nos a prawie nic nie zrobilam :-(

Napisane przez nika077

Hej dziewczyny, moja córeczka Maja urodziła się w marcu 2016, już w czasie ciąży was podczytywałam, ale jesteście takie gaduły, że nigdy nie dałam rady być na bieżąco
Powiedzcie czy wasze dzieciaczki, jak leżą na brzuszku i się już tym zmęczą to potrafią odwrócić główkę tak, żeby opierać się na policzku i sobie odpocząć? Moja Majeczka daje nosem nura w matę i przez parę sekund próbuje złapać oddech... no i wiadomo po jakimś czasie kończy się to krzykiem...

Witaj
Szymon raczej kladzie sie na policzku w takiej sytuacji ;-) ale on to jest len i rzadko na brzuszku leży bo od razu jest marud ;-)
Napisz nam coś więcej o sobie i coreczce

[marta1986222]

U mnie co trochę ogarnę to znowu bałagan

[ania578]

Nika 077 mój teraz ciągle przewraca się na brzuszek. Co go poloze na plecki to myk i jest na brzuchu. Jak się zmeczy to nie umie się przewrócić spowrotem na plecy tylko wkurza się i albo buzka w kocyk albo czasem na policzek się położy. Zależy, ale raczej sie wkurza i ryje buzka jak kret

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

32 gratulacje zabka )

Marta, u mnie też zaraz syf. Dlatego ja mam świra na punkcie sprzatania, mój TZ mnie wyzywa ze zamiast odpocząć to latam ze szmata non stop :p

[eeyesblue]

ania
moja identycznie robi, jeszcze jej nie dam na plecy dobrze a już na brzuch fika a potem nerw :P
a jak się zmęczy i nie ma nerwu to leży plackiem na policzku

[milenujdka]

A czy jest jakieś dziecko oprócz mojego, które się nie odwraca intencjonalnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lewek]

Moonunit jego klienci to rolnicy, pewnie nie ma przed nimi pietra. Zresztą prezentował się normalnie. A jak czuł to nie wiem tego. W ogóle dziś mnie wkurzył i znów się poklocilismy. Znów przy dzieciach. Znów krzyczałam również na dzieci. Jestem beznadziejna i juz nie wiem co robić żeby się hamować

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Eeyesblue fajnie ze masz takiego super męża zazdroszczę mój uważa się za takiego super co często mi powtarza

[_polly_]

Napisane przez moooniaaaa

Ja spie bez stanika. Tylko w szpitalu spalam w sportowym. Wkladek nie uzywam od dawna. Balonow nie mam. Podejrzewam, ze w okolicy 3 miesiasc laktacja sie unormowala





Tośka wczoraj zjadla 2 lyzki stolowe kaszy, po 22.00 obudzila sie z rykiem, na brzuchu (a zasypia i spi na boczku), ulała, przy przebieraniu znowu. Ewidentnie sie objadła przysnela to poszła kupa. bujaliśmy się z nią do polnocy.





Polly

Tez lubie Twoje "rzuca dupą" i "czuje w sobie janusza" dark

Biedna Tosia.

Ja muszę, bo moje cycki są nieszczelne.:P i na dodatek całą noc nie dojone.:P
Denerwuje mnie to, ale cóż:P

Napisane przez moonunit

Monia może faktycznie to dla niej było za dużo?

Polly Do niektórych długo docieraja fakty Ehh oby sie odfoszyl i bylo już ok

Mowisz w 10 sek Hmm to warto rozważyć ;-) To znacznie skraca czas robienia hybryd ;-) Jak juz cos wybierzesz to podziel się linkiem

W ramach przeprosin stwierdził, że on mi kupi i lampę i frezarkę.:P a lampa z aliexpress, ale link sprawdzony, wiec sie nie boje

[nika077]

Napisane przez moonunit

Witaj
Szymon raczej kladzie sie na policzku w takiej sytuacji ;-) ale on to jest len i rzadko na brzuszku leży bo od razu jest marud ;-)
Napisz nam coś więcej o sobie i coreczce

No to mały spryciarz z Szymonka, jak wie że czegoś nie lubi, to nie robi tego a jak już, to sobie radzi mój szkrab w sumie lubi na brzuszku, ale jakoś nie wpadł jeszcze na to, że na tym policzku jest łatwiej
Maja urodziła się ok 2 tygodnie przed terminem, więc w sumie w terminie, teraz waży skubana ok 7,5 kg - kawał dzidzi Nasza droga do rodzicielstwa nie była łatwa, ale teraz Maja nam wszystko wynagradza, do tej pory mamy takie momenty, że nie możemy uwierzyć, że spotkało nas to szczęście.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez ania578

Nika 077 mój teraz ciągle przewraca się na brzuszek. Co go poloze na plecki to myk i jest na brzuchu. Jak się zmeczy to nie umie się przewrócić spowrotem na plecy tylko wkurza się i albo buzka w kocyk albo czasem na policzek się położy. Zależy, ale raczej sie wkurza i ryje buzka jak kret

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

32 gratulacje zabka )

Marta, u mnie też zaraz syf. Dlatego ja mam świra na punkcie sprzatania, mój TZ mnie wyzywa ze zamiast odpocząć to latam ze szmata non stop :p

No właśnie też ma jeszcze problem z odwróceniem się na plecy, najgorzej jak w nocy fiknie na brzuszek i się bidulka męczy, aż to usłyszymy i przyjdziemy na ratunek, dobrze, że sen mam czujny

[_polly_]

Hej Nika moja Nina też nie obraca się na plecy. I jak już się zmęczy na brzuchu, to zazwyczaj wali buźką w podłoże.

[marta1986222]

Napisane przez milenujdka

A czy jest jakieś dziecko oprócz mojego, które się nie odwraca intencjonalnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moja Hania ale na razie się nie martwię bo Zuzia też zaczęła dopiero w 5 miesiącu

[eeyesblue]

Napisane przez Lewek

Moonunit jego klienci to rolnicy, pewnie nie ma przed nimi pietra. Zresztą prezentował się normalnie. A jak czuł to nie wiem tego. W ogóle dziś mnie wkurzył i znów się poklocilismy. Znów przy dzieciach. Znów krzyczałam również na dzieci. Jestem beznadziejna i juz nie wiem co robić żeby się hamować

Eeyesblue fajnie ze masz takiego super męża zazdroszczę mój uważa się za takiego super co często mi powtarza

Lewek jesteś super mama!! na prawdę, ja i każda z nas Cie podziwia mega przykre to, że są nie raz takie sytuacje, których dzieci nie powinny widzieć i słyszeć.. a to że czasem nie panujesz nad nerwami to się zdarza, nie wyrzucaj sobie tak. bardzo mocno trzymam za Was kciuki i polepszenie relacji w związku

moj mąż to taki domator, jest bardzo rodzinny i rodzinę stawia zawsze na 1 miejscu, bo wychodzi z założenia, że koledzy, przyjaciele kiedyś mogą odejść a rodzina zostaje na zawsze i trzeba o nią dbać zresztą oboje tacy jesteśmy a teraz np żyjąc za granicą to się sprawdziło. ze znajomych już praktycznie z mało kim mamy kontakt, jakieś sporadyczne rozmowy na fb o byle g.. ze tak powiem. każdy żyje swoim życiem, ma swoje plany, rodziny i bum. szkolne, licealne przyjaźnie prysly.

[Lewek]

Mój też raczej stawia na rodzinę. Nie ma zbyt wielu znajomych. Jednego kolegę z którym jeździ na ryby. Ale też jest typem który nie potrzebuje bliskich kontaktów. Nawet chyba ze mną. Woli spędzić czas przed tv śledząc setny raz tour de france czy inne zawody które dla mnie są kompletnie bez sensu i niepotrzebne do życia.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Rodziny tez zbyt często nie potrzebuje odwiedzać a mojej to już w ogóle.

[_polly_]

Mój TŻ jest mało rodzinny. Gdyby nie ja, to chyba w ogóle by swojej rodziny nie odwiedzał.
Załamałam się, opaliła mi się twarz i mam biały pasek na nosie od okularów.://

[Abii84]

Od zwyklych czy przeciwslonecznych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My siedzimy na hustawce na dzialce u cioci. Dzialke nizej jest imprezka mamy wiec zagladamy tam po jedzonko. Wczesniej siedzielismy z nimi ale teraz mala spi i za glosno tam troszke jak wstanie to pojdziemy na gulasz a później pewnie do domu. Jutro jeszcze jedna impreza na dzialce bo corka kuzyna ma urodziny wiec akurat dam dzieciakom smoki i kolo 16 pewnie pojedziemy do domu.

[_polly_]

Od zwykłych. Niby nie widać, bo cały czas mam je na nosie, ale wkurza mnie sam fakt. I właśnie zamówiłam sobie soczewki i będziemy opalać tego dziada:P

[ania578]

A ja nosilam kiedyś soczewki ale w pracy przed kompem strasznie oczy mi się wysuszaly i powrocilam do okularów. Zostały mi dwie pary, leżą ale jakoś nie chce mi się ich zakładać

Zamowilam sobie 2 pary spodni w końcu jakieś zakupy pociazowe

[_polly_]

Ja z zakupami ciuchowymi się wstrzymuje. Póki co cieszy mnie zakup majtek o rozmiar mniejszych.

[Lewek]

A ja nie znoszę okularów i nosze soczewki od lat. Okulary zakładam czasem wieczorem.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Ja pierwsze zakupy zrobiłam niedawno. Pomijając te w sh. I w końcu mam jakieś spodnie normalne. Może wielce za małe nie będą jak spadnie mi jeszcze ze 3 kg. A kupiłam juz w rozmiarze 38. Choć to jakieś duże 38, a może ze streczem po prostu

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Co do rodziny jeszcze to tżta jest deczko dziwna. Jego mama nie była u nas w domu wcale! Choć mieszkamy juz pół roku. Jego tato był z racji że pomagał wykanczac.

[ania578]

Ja jeszcze 5kg musze schudnąć więc myślę ze po prostu spodnie będą później lepiej leżeć :p tzn chciałabym z 8 ale nie łudzę się hehe

[201610051940]

Boze dziewczyny trzymajcie mnie bo kogoś zabije! Jak nigdy nie miałam nic do teścia tak teraz mnie tak wkur.... A dokładniej tekstem "ta niedobra mama" bo nie chciałam dać teściowej oliwke.
Co to ma wogole być!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milenujdka]

Lewek-jak dla mnie jesteś super ogarniętą mamą. Dodatkowo jeszcze pracujesz zawodowo!!W sumie faktycznie dziwne, że teściowa u Was nie była.

Ja też noszę soczewki od kilkunastu lat. Okulary tylko wieczorem. I w ekstremalnych sytuacjach, np.poród, szpital, czasem komputer

Ja sobie kupiłam jakieś bluzki w ciąży na po ciąży nic teraz nie kupuję, bo wszystko mam,a raczej tak chodzę cały czas w tym samym.

Gwiazdka-czemu nie chciałaś dać teściowej Oliwki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz