Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część V.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Fajnie Ava, że napisałaś Pisz częściej!

Ta sukienka jest z organzy, nawet nie wiem co to za materiał, ale coś czuje w kościach, że może się miąć. Pamiętam jak jakieś 2 lata temu wisiała na manekinie to się nią zachwyciłam. Powinna być jutro u mnie, najpóźniej w piątek. Zobaczymy. Z chęcią dobrałabym do niej jakieś srebrne sandałki. Zaraz ide się rozglądać.

Robie pomidorową. Byłam w CH, patrzyłam na inne sukienki, ale nic mi się nie podoba. W ogóle jest taka wrześniowa aura na zewnątrz, dziwnie. Jeszcze @ dostałam i jakaś taka lekko przygnębiona się czuje (hormony).

Ja upinam włosy na noc lnianą scrunchie - kupiłam w Stradivarius komplet 3 jakiś czas temu. Nie widzę by miały jakiś zły wpływ na moje włosy.

Kasztanko, jesteś cyborgiem z tym sprzątaniem .

[Kamlisa]

Kubus wyglada na zachwyconego
Soso, piekny rudzielec, jak sie go dorobiłas ( nawet tymczasowo)? Zastrzezona, uwielbiam klasyczne szaraki
U nas ostatnio Sprytek kolejny raz zrobił męzowi numer ze wskakiwaniem w objecia i wspinaniem sie na ramie...Wiecie, to moze byc słodkie u parotygodniowego, puchatego biało-rudego kociaka, ale gdy 6-7 kilo kocura rzuca Ci sie na klate a potem pracowicie wbijajac szpony wspina sie na ramie i plecy...to juz nie tak bardzo
Cinde, witaj w domu,co tam, z epogoda inna - home sweet home... dzis zreszta u nas było ładnie, słonecznie, choc wietrznie. czuje sie, ze to jesien, nie lato...
Pani R, koc sprawdziłam, ze grzeje...ale jeszcze nie miałam okazji wyprobowac
Poduszki ortopedyczne mamy i ja i tz i uzywamy cały czas, nawet na urlopy wpychamy do walizki
Sprzatanie...nadal czeka...

[gosia261282]

8 października jedziemy na 3 noce do Cornwalii. Ośrodek w Lizard Point. Już nie mogę się doczekać photo0jpg.jpg

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

[Kamlisa]

Gosiu, pieknie Znajac Ciebie - zobaczysz tyle , ile mozna przez ten czas
W piatek jade dzo szczecina na mammografie, przy okazji wdepne do kaskady I moja kawa frappe na dworcu Ma byc ładny, słoneczny dzien...ale z jesienna juz roznica temperatur Bede wyjezdzała rano przt 12 stopniach, a w dzien ma byc ok 20...Trudno sie ubrac...

[Pani_Robot]

Cinde sukienka jest piękna i jeśli tylko właściwie się będzie układać, to zrobisz mega wrażenie na weselu

Ja dziś zajrzałam, w sumie przypadkiem bo "a, idę tędy, a dzisiaj dostawa" do SH koło mnie, ale wywlekli najohydniejsze stare szmaty Były dwie rzeczy z COS - jedna niemodna bluzka biurowa z baskinką i jedna jedwabna koszula, ale podarta. Mignęły mi dwie męskie, nowe koszule TH, ale po co mi to A tak posucha, obrzydliwe stare swetry z okolic 00'S, jakieś bure żakiety w klimacie 90'S, a ludzi kilkadziesiąt osób. Naprawdę latem bez problemu można było za dwie dychy kupić nowiutką bluzę RL, kaszmirowe swetry, a teraz A męskie zawsze dużo i fajne, ale w klasyce bardziej - masa swetrów merino wisiała calutkie lato, bo facetów to raczej mało zagląda, a jak już, to zdecydowanie nie ci noszący szlachetne dzianiny Raczej schodzą dresy z łyżwą. Przyniosłam bluzę Star Wars, identyczną do tej: https://4.allegroimg.com/s1024/0c712...602383d639c3f4
I koszulkę Saint Laurent, co do której pewności nie mam. Jest rozpruta na dole (puscił szew) i z podejrzanie dobrej, mięsistej bawełny https://u-mercari-images.mercdn.net/...itcrop&sharpen

Patrzę po metkach real vs fake i to nawet moze byc oryginalna koszulka, ale pewności ostatecznie nie mam Kupiłam z myślą po domu, ale jesli uda mi sie zweryfikować, to może będzie parkowo-spacerowa do dresu. Za przemawiałby gatunek bawełny i nie poskręcane szwy mimo lekkiego sprania nadruku. Miałam taką dzianinę w vintage topie Nike. Nie widuję ich już w dzisiejszych kolekcjach. Z drugiej strony, może to być jak ja to mówię "podróbka premium".

Mierzyłam też fajne jeansy w House, mocno ściągnięte krojem z Levi's.
Kupiłam jadeitowy roller do twarzy, byłam tego bardzo ciekawa, a trafił się za 8,95

Wstąpiłam na kawę i ciastko, drugie ciastko zaraz napoczynam w ramach eee... diety?


Ava fajnie, że wróciłaś! U mnie również satynowe zjeżdżają... Byłam ciekawa czy jedwab zachowuje się jakoś inaczej.
Sypiam ze spineczką-żabką na czubku głowy, żeby nie potłuscić włosów wokół twarzy po prostu.

Mojemu kocykowi za to kupiłam 5m przedłużacz, bo jestem do bólu leniwa, więc po prostu mogę go sobie bez problemu nosić z sypialni do salonu na kanapę.

Nie wiem co się wydarzyło w SH, ale moje paznokcie ufarbowały się na czarno, tzn lakier... jakbym kopała w węglu

Jako, że spałam do 13, to może znowu dziś coś poogarniam. Kasztanka Ty mnie po prostu zawstydzasz swoimi działaniami
Co prawda szafki kuchenne, lodówkę, całą kuchnię poza frontami mam zrobioną, tak samo ułożyłam w komodach w salonie, ale garderoba straszy. Wygląda jakby tam jakiś spory regał zemdlał. Trzeba się przedzierać z maczetą

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez gosia261282

8 października jedziemy na 3 noce do Cornwalii. Ośrodek w Lizard Point. Już nie mogę się doczekać Załącznik 7757456

Wysłane z mojego ELS-NX9 przy użyciu Tapatalka

Super

Napisane przez Kamlisa

W piatek jade dzo szczecina na mammografie, przy okazji wdepne do kaskady I moja kawa frappe na dworcu

Też super . Również mam takie swoje rytuały... kawy w ulubionych miejscach, itp.

Napisane przez Pani_Robot

Cinde sukienka jest piękna i jeśli tylko właściwie się będzie układać, to zrobisz mega wrażenie na weselu

Dziękuję Ci bardzo Jutro u mnie już będzie. Zobaczymy. Zamówiłam do niej minimalistyczne srebrne sandałki na słupku. Na to może narzuce moją kremową oversized marynarke.

No i jeszcze jedna rzecz, że jak będzie fajnie leżeć, to będę jeszcze musiała w piątek jechać po ten samoprzylepny biustonosz, bo ona ma odsłonięte plecy.

Koszulka YSL fajna - tak jak piszesz, do chodzenia po domu czy casualowo na spacery z psami - super . Już pal licho czy to oryginał.

Ja może jutro przejde sie do SH.

Dzisiaj odwiedziłam jeszcze dwa inne Rossmanny w poszukiwaniu tego mojego szamponu i nie ma. Zapytałam konsultantki i powiedziała mi, że Rossmann teraz sporo rzeczy wycofuje z oferty Widze, ze jest ten szampon na Iherb, ale cos zmienili z opcjami przesylki i jedyna jaka mi sie pokazuje, to taka za 50 zlotych, więc dziękuję.

[Soso]

Koci spam

Dziś przed muzeum II Wojny Światowej z okazji rocznicy wydarzeń na Westerplatte odbyło się genialne i pięknie zrealizowane widowisko muzyczne. Chciałam wam pokazać na YouTube ale póki co jest tylko kilku wykonawców i to nie tych, którzy podobali mi się najbardziej. Całkiem to pocieszająca że za publiczne pieniądze można zrobić coś tak wzruszającego 20210901_232323.jpg

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Powiem Wam, że jestem coraz większą fanką sklepu Action. Długo tam nie zaglądałam myśląc, ze to kolejny Aldi. Tymczasem trafiłam śliczne i chyba produkowane w tym samym miejscu, bo mają takie same podeszwy bambosze, co moje białe z CCC, które już dwa razy miały pieski wypadek za pół ceny poprzednich. Poszewki w stylu tych, za które na westwingu kupowałam czterokrotnie drożej kilka lat temu, świeczki, choć ostatnio maja same tandetne, waniliowe aromaty. Kupiłam tam tez liście do wazonów, które wyglądają naprawdę nieźle jak na sztuczne kwiaty. Jutro cyknę zdjęcie. I mają masę cudnych, tanich rzeczy do scrapbookingu A gówniarzom wzięłam ozdoby na halloween. Chcę też wrócić po legowisko-budkę. Może Felce to podejdzie, bo chodzi mi brudzić dupskiem ubrania w garderobie. Naprawdę można coś znaleźć, szczególnie, ze nie jest to słodko-pierdzący styl jaki prezentuje Kik czy Pepco.

IMG_2778.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Sowją drogą Nero był tak poirytowany, bo musi mieć opaskę, że wszystkie nietoperze mu się trzęsły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasztanka3]

Widze spora roznice miedzy satynowa i jedwabna poszewka - satynowa syntetyczna jest duzo bardziej sliska i blyszczaca od jedwabnej. Jedwabna zreszta po kilku praniach robi sie prawie calkiem matowa.

Omg Kama, masz calkowita racje z tym, ze co innego jest slodkie u malego kociaka, a co innego u doroslego kota. Wczoraj Bowie sie bawil laserem i biegal dookola i skakal po meblach i w pewnym momencie wskoczyl mi na brzuch - bo akurat lezalam na kanapie przed tv. To byla taka sila, ze az mi tchu zabraklo i nie zdziwie sie jak bede miala siniaka. A on jeszcze nie jest jakis bardzo ciezki, wazy obecnie niecale 6kg.

Pani Robot, zdjecie przeslodkie, ale domyslam sie ze bombelki niezbyt zadowolone

Soso, Twoj tymczas jest przecudny

Co do sprzatania, to jak umyje lustra w garderobie to juz nie bede miala nic do sprzatania
Bo nie sadze zebym kiedykolwiek osiagnela taki poziom nudy/desperacji zeby myc okna, o nie

Tak mnie kusila ta odzywka polecona przez Soso i mialam skladac zamowienie na iHerb, ale w czasie kiedy przegladalam co tam maja ciekawego wybila polnoc i cashback zmienil sie z 7% na 3% i stwierdzilam, ze mam wystarczajaco duzo odzywek do wlosow i to zamowienie moze poczekac. Wybralam sobie jeszcze kilka innych rzeczy, jak bedzie znowu fajny cashback to zloze zamowienie.

Wiem, ze nie powinnam sie smiac, bo sytuacja u nas jest powazna i ponad 3 miesiace lockdownu to pewnie nie koniec i bedzie on przedluzony, ale poplakalam sie wczoraj z tego:
https://www.instagram.com/p/CRhpc4SDHhn/

Dotarly wlasnie moje nowosci kosmetyczne - szczotka Denman ktora widzialam ostatnio u chyba kazdej kreconowlosej instagramerki, pianka Moroccanoil, maska Frank Body i matowe szminki.
Szminki polecila mi kolezanka, ktora je sobie przywiozla ze Stanow (tutaj to nowosc na rynku, wprowadzona doslownie w zeszlym tygodniu) i faktycznie moze nadadza sie, zeby je nosic pod maska kiedy juz te maski beda obowiazywaly tylko w transporcie publicznym - a bardzo na to licze jeszcze w tym roku

A i tak, halloween - spooky season Wlasnie dostalam maila z informacja, ze Erstwilder wypuszcza w przyszlym tygodniu kolekcje halloweenowa z Hello Kitty. No slowo daje, nigdy nie bede nie-biedna, bo zawsze cos sie znajdzie na co absolutnie trzeba wydac kase

[Reign of light]

Witam wieczorowa pora

Kasztanko polecem te zabieg na doline lez, strasznie sie balam, ale teraz jestem bardzo szczesliwa.
Botox rowniez polecam(choc Ty jestes taka mlodziutka i jeszcze nie potrzebujesz, ale tak na zas, jak kiedys bedziesz chciala ), sama dlugo sie wahalam, dopiero od jakos poltora roku uzywam (moj 3 raz) i jestem zachwycona, czekam tez jeszcze na dalsze resultaty po ultraformerze ale juz zaobserwowalam resultat na +
Wlosy i skret super! Piekny kolor, domyslam sie, ze naturalny

Wsadzam fotke moich wlosow, no taki mam mniej wiecej teraz kolor wlosow, choc moze na tym zdjeciu gorzej widac. Bardziej jak po lewej stronie, bo po prawej swiatlo pada i rozjasnia

Fotka bez filtrow czy upiekniaczy, wiec widac pewne niedoskonalosci, takze prosze o wyrozumialosc, no i bardzo widac, ze powinnam niedlugo poprawic brwi tatuazem permanentnym, grrrr

Kamlisa Tak bardzo zadowolona dziekuje
No to tycie spoleczynstwa jest przykre, zwlaszcza dzieci, ale czasem jest milo sobie dobrze cos podjesc Bron boze, nie promuje otylosci, ale ja osobiscie pogodzilam sie juz z tym, ze nie musze miec za wszelka cene 5 z przodu. 6 z przodu jest tez ok przy moim wzroscie i podeszlym wieku. No nie chce mi sie juz tak wszstkiego odmawiac, jak kiedys, gdy bylam mloda i wazylam o zgrozo 46kg do 173!!! i myslalam ze jestem gruba a mialam anorke...
Sa jedzenia, ktore mi strasznie smakuja i tez mam ochote sobie cos czasem smacznie zjesc, a ze sie odklada w boczku, no trudno, takie ujowe geny.
Teraz jestem na tym etapie, ze wole sobie smacznie zjesc, niz odmawiac.
co bron boze nie znaczy, ze chce byc gruba!!! Ja tez sie pilnuje, ale od czasu do czasu sobie pofolguje, jak np. ostatnio w Polsce Jeszcze pol kg i bede miala wage sprzed wylotu
A w ogole, to dzieki Tobie zgodzilam sie na ten ultraformer Dr mi to wlasnie polecil, i gdybys nie Ty o tym pisala, to nie wiem, czy bym sie zdecydowala, takze bardzo Ci dziekuje, bo chyba to byl dobry wybor!
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Z ciekawostek, nasi antyszczepionkowcy wola brac srodek dla koni na odrobaczanie, niz sie zaszczepic

https://www.usatoday.com/story/news/...ol/5583817001/

https://news.yahoo.com/doctor-advise...ycsrp_catchall

PaniR Ale super to halloweenowe zdjecie !Musze cos kupic dla moich pociech

Podziwiam za te kubeczki, ja bym chyba nie umiala tego uzywac i pewnie nie lubila, tamponow tez nie lubie (uzywam jedynie na silce czy w basenie)
Rama pierwsza i przed ostatnia najbardziej mi sie poodbaja.

Co do tych podrobek, to ja akurat wlasnie glownie w Lodzi to zaobserwowalam (az zaluje, ze nie porobilam zdjec ). Nie w centrach handlowych, tylko takich butikach, co to sa w kamienicach.
Na ulicy, na ludziach bym nie zauwazyla podrob, bo nie zwracam na randomnych ludzi uwagi (niektorzy nie lubia jak sie ktos na nich gapi, a ja szanuje cudza prywatnosc), ale w tych butikach/ sklepikach z odzieza, to widzialam sporo, np. podkoszulki z napisem chanel, biale dresiki ze zlotym logo 'chanel', torebki 'prada' czy 'diora' i takie z pszczolami, wiec domyslam sie ze 'gucci' Zloto-czarno-biale tuniki 'Versace' z medusa i lancuchami, a nawet, to juz chyba szczyt kreatywnosci widzialam koszmarek medusa versace otoczona tymi kwiatkami od LV, takie 2in1 Ma-Sa-kra!!!
Moze to nie bedzie mile co napisze i moze za bardzo szufladkuje, ale takie podrobki, to mi sie kojarza z ludzimi z tzw. nizin spolecznych, mamusie Brajankow, Nikolek czy Jesiczek pewnie sie w tym odnajduja, ale ludzie z klasa raczej nie beda sie lasic na podrobki choc logo jest poprawnie napisane...
I po raz kolejny dodam, ze ja sie nie czepiam jak ktos sie ubiera, mnie to w ogole nie obchodzi, jesli ktos lubi epatowac wielkim logo i jest z tym szczesliwy, to super, grunt, ze mu sie to podoba i GRUNT, ze to ORYGINAL. Ja sie tylko czepiam podrobek, bo ktos musial tyle wlozyc wysilku i lat ciezkiej pracy, zeby zrobic swoja marke i zasluzyc na prestiz, a potem ktos inny bezczelnie robi plagiaty i go okrada. Tylko o to mi caly czas chodzi, bo serio mam gdzies jak sie ktos ubiera.
Zreszta pewnie i dla niektorych moj styl moze byc nudny, ale wole mojego starego poczciwego R. Laurenta. Nie mam zamiaru udawac kogos innego, kogos 'lepszego'.

Ava super ze sie odezwalas Wspolczuje, ze byly szef Cie przetrzymal, mam nadzieje, ze polubilas nowa prace i ze bedziesz w koncu miala wiecej czasu i mogla regularniej pisac
A jakiego pieska bys chciala? Myslisz, ze Pan Kot sie zgodzi?

Zastrzezona dziekuje <3 Tez sie strasznie ciesze, ze udalo mi sie poleciec, bo jak ostatnio czytam, UE chce znow zamknac granice dla USA (albo juz to zrobili, niektore kraje UE), bo u nas znow duzo zarazen.
chyba moja step corka bedzie musiala kancelowac podroz, choc ma juz w koncu paszport odnowiony za bajonska cene, bo w trybie baaaaaaaardzo przyspieszonym, ciekawe co to bedzie??? Ona ma niedlugo leciec, no nie wiem...chyba nie poleci
Fotki piekne
Sliczna Laurka i kwiaty, zazdroszcze, ze mozesz trzymac tak kwiaty w domu, z moimi kotami, to sie nie udalo
Super z tym aktorstwem (moje niezrealizowane marzenie z dziecinstwa ) Powodzenia!

Cinde buu, ja sie nie zalapalam na Twoja fotke, ale reszta piekna Sukienka cudna, bedziesz w niej przeslicznie wygladac Udanego weseliska

Gosiu Wspaniale fotki i Wasze wyprawy ale Kubus szczesliwy z Mamusia (chociaz akurat wygladasz jak strarsza siostra). Trzymam kciuki za jazdy i zrobienie prawka
Udanego wyjazdu w pazdzierniku

Soso jaki sliczniutenki <3 Ja Cie bardzo podziwiam, za te 'tymczasy', bo ja bym chyba tak nie mogla (wsztskie bym sobie zostawila ). No bo jak tu sie rozstac z takimi slicznosciami kochanymi?? Nie jest Ci ciezko je oddawac pozniej?
Wspolczuje stluczki lampy

Oj ciezko mi bylo wrocic do pracy po urlopie zmiana czasowa tez potrafi dac w kosc
ale jeszcze w piatek do pracy i weekend

Pozdrawiam, slodkich snow

[kasztanka3]

Reign, faktycznie zupelnie inny odcien wlosow - tez bardzo ladny Ja w ogole jestem chora na punkcie blond wlosow - to dlatego ze sama sobie nigdy takich nie zrobie, wiec pozostaje mi podziwiac u innych.

Botoks pewnie w najblizszych latach bede robic na czolo, ale na razie za bardzo nie widze potrzeby.
Jestem generalnie zadowolona z tego jak moja twarz wyglada, i nie ukrywam, ze poswiecam sporo czasu i funduszy na znalezienie dobrych produktow ktore beda mi fajnie sluzyc.
Bolesnych zabiegow sobie pewnie nie zrobie nigdy, bo moja wytrzymalosc na bol to zero

I tez bym nie mogla oddawac tymczasowanych zwierzakow, w zeszlym roku obydwoje z mezem wylalismy morze lez jak nam przyszlo pozegnac sie z Buffy bo sie zwierzaki nie dogadaly.

W temacie okolozwierzecym wrzucam Bowiego na drapaku.

[Reign of light]

Napisane przez kasztanka3

Reign, faktycznie zupelnie inny odcien wlosow - tez bardzo ladny Ja w ogole jestem chora na punkcie blond wlosow - to dlatego ze sama sobie nigdy takich nie zrobie, wiec pozostaje mi podziwiac u innych.

Botoks pewnie w najblizszych latach bede robic na czolo, ale na razie za bardzo nie widze potrzeby.
Jestem generalnie zadowolona z tego jak moja twarz wyglada, i nie ukrywam, ze poswiecam sporo czasu i funduszy na znalezienie dobrych produktow ktore beda mi fajnie sluzyc.
Bolesnych zabiegow sobie pewnie nie zrobie nigdy, bo moja wytrzymalosc na bol to zero

I tez bym nie mogla oddawac tymczasowanych zwierzakow, w zeszlym roku obydwoje z mezem wylalismy morze lez jak nam przyszlo pozegnac sie z Buffy bo sie zwierzaki nie dogadaly.

W temacie okolozwierzecym wrzucam Bowiego na drapaku.

Dziekuje Ale przeciez Twoj kolor jest cudny taki troszke truskawkowy blond.
Masz racje, Ty jeszcze nie masz potrzeby, zeby sie uciekac do ME.
Ja sama pozno zaczelam, bo po 40-tce z hakiem, bo tez wczesniej nie czulam/nie widzialam potrzeby.

Pamietam Buffy i jak Wam bylo przykro, jak musieliscie jej znalezc nowy dom.
A Bowie jakie wdzieczne pozy przybiera na drapaku.

Lola uzywa mojego brzucha za drapak lubi na mnie wskakiwac i tak ugniatac, a ze dawno nie obcinalam jej pazurkow, to mam caly brzuch poorany, grrr

[kasztanka3]

Napisane przez Reign of light

Dziekuje Ale przeciez Twoj kolor jest cudny taki troszke truskawkowy blond.
Masz racje, Ty jeszcze nie masz potrzeby, zeby sie uciekac do ME.
Ja sama pozno zaczelam, bo po 40-tce z hakiem, bo tez wczesniej nie czulam/nie widzialam potrzeby.

Pamietam Buffy i jak Wam bylo przykro, jak musieliscie jej znalezc nowy dom.
A Bowie jakie wdzieczne pozy przybiera na drapaku.

Lola uzywa mojego brzucha za drapak lubi na mnie wskakiwac i tak ugniatac, a ze dawno nie obcinalam jej pazurkow, to mam caly brzuch poorany, grrr

Bardziej sie sobie podobam w jasniejszych wlosach, ale rudego pigmentu sie bardzo ciezko pozbyc wiec na pewno nie bede ryzykowac rozjasniania bo bardziej mi zalezy na zdrowych wlosach niz na blondzie. Do tego wlosy mi rosna tak szybko, ze 2 razy w miesiacu musialabym robic odrosty, nie chce mi sie.

Strasznie nieprzyjemne musi byc takie ugniatanie. A jak czesto obcinacie jej pazurki?
Czasami mam wrazenie, ze Bowiemu bardzo szybko rosna, minimum raz w tygodniu musimy mu obcinac.

[Soso]

Dziewczyny mnie tez nie jest łatwo rozstawać się z kotami, ale po pierwsze, ktoś musi pełnić taką rolę, po drugie przykładam dużą wagę do weryfikacji nowych domów, a po trzecie - dla mnie to tez jakaś namiastka kota w domu. Przy moim trybie życia, gdzie często w domu tylko śpię posiadanie własnego zwierzaka byłoby totalnie nieodpowiedzialne. No i jeszcze po czwarte - mam morze satysfakcji, kiedy z zalęknionego często chorego dzikusa robi się zdrowy, pewny siebie pluszowy kociak


Kama kota mam, jak większość swoich tymczasów, z kociej fundacji. Co jakiś czas staram się jakiegoś od nich brać. Jest przeuroczy, po pierwszych dniach unikania mnie teraz sam szuka mojej bliskości, przychodzi do mnie, kładzie się blisko, obserwuje każdy mój ruch. Jak do mnie trafił to w ogóle nie łapał do czego służą piłeczki i inne zabawki, teraz gania za nimi i morduje myszę za myszą ) No i jest takim ślicznym puchatym kluskiem

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Dzień dobry, świeci słońce!

Napisane przez Soso

Koci spam

Cudny

Napisane przez Pani_Robot

Może Felce to podejdzie, bo chodzi mi brudzić dupskiem ubrania w garderobie.

Poprosze o zdjęcie Felki . Psy bardzo kochane, jak zawsze.

Kasztanko, Bowie lisek kochany.

Reign, zgadzam się z Tobą co do logomanii. Mam identyczne zdanie.

Bardzo mi się podoba Twój nowy kolor włosów, i Ty w nim również . Musi to świetnie wyglądać z Twoim kolorem oczu. Będę szczera: ten platynowy blond mi się średnio podobał (oczywiście jest to kwestia osobistych preferencji), bo był... sztuczny. Takie platyny były w modzie kilkanaście lat temu, Doda chyba nawet była prekursorką. Kocham fakt, że obecnie modnym jest być bliżej naturalności, bo wygląda się szlachetniej i dużo bardziej classy. Nasze włosy też nam za to dziękują!

I cieszę się, że sukienka się podoba. Wśród moich koleżanek zdania są podzielone, ale wiadomo: pewnie każdy myśli jak sam by w tym wyglądał, a ja podobnie jak Ava myśle, że będzie mi pasować.

Tymczasowanie kotków na pewno do łatwych doświadczeń nie należy, ale tak jak Soso napisała - ktoś to musi robić. Myśle również, ze o ile pożegnanie pierwszego, drugiego i być może 3 kociaka wiąże się ze złamanym sercem, o tyle z kolejnymi już pewnie jest łatwiej. Nie wiem, gdybam. I fajnie Soso, że podchodzisz do tego tak odpowiedzialnie, tj. potrafisz ocenić, ze Twój styl życia uniemożliwiałby Ci zaopiekowanie się zwierzątkiem tak jak się mu to należy. Więcej tak myślących ludzi.

Dzisiaj chyba w końcu zabiore się za sprzątanie mieszkania. TŻ wyjątkowo poszedł do biura, jestem sama w domu, mam już dość bałaganu

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

To jest mój obecny kolor włosów. Cyknęłam sobie wczoraj zdjęcie z nudów w tramwaju. Pamiętam czasy, że nie dało się ich zapuścić poniżej ramion, bo się tak koszmarnie kruszyły od rozjaśniania

[kasztanka3]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88882500]To jest mój obecny kolor włosów. Cyknęłam sobie wczoraj zdjęcie z nudów w tramwaju. Pamiętam czasy, że nie dało się ich zapuścić poniżej ramion, bo się tak koszmarnie kruszyły od rozjaśniania [/QUOTE]

Bardzo ladne wlosy

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez kasztanka3

Bardzo ladne wlosy

Dziękuję, Kasztanko. Twoje również mi się bardzo podobają i z Twoich opisów zupełnie inaczej je sobie wyobrażałam.

[Ava_]

Dzien dobry!
Gdzies w internetach natrafilam jakis czas temu na artykul o prognozowanych trendach wlosowych na 2021+ Numerem jeden byly kolory niewymagajace comiesiecznych wypraw do fryzjera. Pandemia pokazala ludziom, ze da sie zyc w naturalnych wlosach. W sumie jak teraz pomysle, to do zeszlorocznych lockdownow mialam mgliste wspomnienie swojego koloru. Ostatni raz robilam balayage rok temu, o dziwo jak patrze na zdjecia imo wyglada to calkiem okej, ale nie ukrywam, ze jak mijam piekne blond wlosy na ulicy to chce mi sie wykrecic numer fryzjera. Reign, mi sie rowniez podobasz w ciut ciemniejszej odslonie. Nie wiem czy to kwestia swiatla, ale chyba macie z Cinde teraz podobny kolor? Oj tak, tez dobrze pamietam czasy wiecznie pokruszonych końcówek.

Soso, sliczny kotusiek. Wiadomo, my patrzymy troche egoistycznie, chcialoby sie slodziaka zatrzymac na zawsze, ale patrzac z szerszej perspektywy nawet te kilka tygodni w domu robia zwierzakowi wielka przysluge w kwestiach jak socjalizacja, zaufanie do czlowieka etc. przez co latwiej pozniej znalezc -odpowiedni- dla nich dom. Masz dobre i odpowiedzialne podejscie.

Co do mojego potencjalnego psa, czekam narazie na decyzje czy dalej bede pracowac zdalnie czy wracam do biura od wrzesnia i jesli tak to w jakim zakresie. Przy 1-2 dniach w tygodniu w biurze mysle, ze moglabym sobie pozwolic na posiadanie kolejnego czworonoga. Wiem, ze ludzie maja zwierzeta i pracuja, ale jakos mi nie lezy zostawianie psa na wiele godzin w 4 scianach. Kot inna historia - wychodzi i przychodzi kiedy chce, ma swoj social circle z kotami sasiadow. O jego akceptacje tez sie nie martwie, trudno mi sobie wyobrazic, zeby przeszkadzala mu obecnosc psa biorac pod uwage jego charakter i interakcje z innymi zwierzakami.

Jestem rozdarta pomiedzy pomeranianem a border collie. Chociaz tak na marginesie mowiac odkad zrobilo sie chlodniej z coraz mniejszym entuzjazmem mysle o wstawaniu skoro swit, zeby wyjsc z psem na spacer.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88882568]Dziękuję, Kasztanko. Twoje również mi się bardzo podobają i z Twoich opisów zupełnie inaczej je sobie wyobrażałam.[/QUOTE]

Ja w sumie nadal nie wiem jak je opisac, bo codziennie wygladaja inaczej.
Dzisiaj mam good hair day, wygladaja jakby bylo ich z 2 razy wiecej niz faktycznie ich jest, sa miekkie, pusztyste i fale ladnie sie ukladaja. Nie wiem tylko ktorego produktu to zasluga, bo uzylam obydwoch nowych ktore z rana dotarly Ale obstawiam te pianke Moroccanoil, w ogole zero takiej typowej dla pianek sztywnosci, cos wspanialego, na pewno wyprobuje wiecej kosmetykow tej marki.
Wlasnie dostalam w mailu kod na -25% w Look Fantastic, szkoda byloby nie skorzystac

Napisane przez Ava_

Dzien dobry!
Gdzies w internetach natrafilam jakis czas temu na artykul o prognozowanych trendach wlosowych na 2021+ Numerem jeden byly kolory niewymagajace comiesiecznych wypraw do fryzjera. Pandemia pokazala ludziom, ze da sie zyc w naturalnych wlosach. W sumie jak teraz pomysle, to do zeszlorocznych lockdownow mialam mgliste wspomnienie swojego koloru. Ostatni raz robilam balayage rok temu, o dziwo jak patrze na zdjecia imo wyglada to calkiem okej, ale nie ukrywam, ze jak mijam piekne blond wlosy na ulicy to chce mi sie wykrecic numer fryzjera. Reign, mi sie rowniez podobasz w ciut ciemniejszej odslonie. Nie wiem czy to kwestia swiatla, ale chyba macie z Cinde teraz podobny kolor? Oj tak, tez dobrze pamietam czasy wiecznie pokruszonych końcówek.

To samo pomyslalam

Tez nie bylam u fryzjera chyba od marca, grzywke sobie podcinam sama, a reszcie daje rosnac.

[Kamlisa]

tez pomysałam, ze kolory macie podobne, nic dziwnego, ze Cinde sie podoba

[gosia261282]

Chciało mi się czegoś nowego, ale że kasy brak (bo wolę wydać na wycieczki i przyjemności dla dzieciaków) , to upolowałam sobie takie używki. Screenshot_20210902_155415_com.ebay.mobile.jpgScreenshot_20210902_155436_com.ebay.mobile.jpg

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Kolor włosów, faktycznie, dość podobny mamy teraz .

Doszła mi sukienka. Bardzo mi się podoba. Aparat nie oddaje rzeczywistego koloru - na zdjęciach wygląda na czerwoną, a nie jest - wpada w fuksje, kolor chinskiej piwonii. Układa się też zaskakująco dobrze, tylko odstaje mi lekko w talii po bokach. Jutro w takim razie jade kupic ten biustonosz samoprzylepny.

Moja lusterko woła o pomste do nieba. Przynajmniej wyodkurzałam wszędzie + posprzątalam salon i kuchnie.

Tata odebrał dzisiaj wyniki z tomografii komputerowej. Już od tygodnia wiemy, że nie jest super, ale tomograf pokazal, ze tez nie jest gorzej, czego się obawialiśmy. Moglo to pojsc do miesni, kosci, wezlow chlonnych, ale na szczescie nie poszlo. Plan dzialania w zwiazku z tym ten sam: chemia, a pozniej operacja. Tata juz to przetrawil. Bedziemy też jeszcze konsultować to z innymi lekarzami, bo nie zaszkodzi.

[Reign of light]

Hello

Bardzo mi milo, ze kolor sie spodobal

Faktycznie poodbny do koloru Cinde Bardzo Twoj kolor ladny, ehhh niektore szczesciary maja takie swoje piekne wlosy, a inne biedaki jak ja musze farbowac, gdzie tu sprawiedliwosc??? buuu

Mnie sie poodba najbardziej taki chlodny skandynawski blond, ale ciazko go osiagnac i utrzymac, szkoda
Ale lubie tez ten nowy, choc na pocz. to byl szok, strasznie ciemne mi sie wydawaly, no ale i tak teraz jest lepiej niz to dziadostwo, ktore mialam ostatnio na glowie.
Juz mnie samej sie nie podobalo, a jestem baaardzo poblazliwa jesli chodzi o mnie

Ale slicznie Ci w tej sukience, mialam racje

Duzo zdrowka dla Twojego Tatusia!! Trzymam kciuki!!

Soso rozumiem i super, ze sa takie osoby jak Ty! A kociatko jest przecudne <3 Pamietam tez tamtego, ktorego mialas poprzednio, no przekochane sa te kotki Dlatego ja bym sie raczej nie nadawala do tymczasow, bo pewnie bym je pokochala i chciala sobie zostawic
Za kazdym razem, jak bralam kota ze schroniska, to gotowa bylam wyjsc z ich gromadka, gdyby mnie moj malzonek nie powstrzymal

Kasztanko ja akurat uwielbiam miec na sobie kota, jak sie ulozy w klebek i mi mruczy na brzuchu, ale fakt to ugniatanie przed ulozeniem sie moze byc troszke bolesne zwlaszcza jak sie ma pazurki
Nie scinamy jakos regularnie, ot jak nam sie przypomni, a przypomina sie zazwyczaj jak juz sa dlugie i wbite gleboko w cialo

Gosiu super zdobycze

Ava obie rasy pieskow piekne, trudny wybor Rozumiem wahania, ja tez bym chetnie wziela psa, ale ja sporo pracuje, moj maz tez, choc on z domu, ale jemu sie nie bedzie chcialo rano z psem wstawac, w dodatku to wiekszy klopot, jak sie cche gdzies jechac na wakacje.

dobra, ide posiedziec z mezem, mamy w planach obejrzec "Gotowe na wszystko"

Pozdrawiam, slodkich snow

[kasztanka3]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88883123]Kolor włosów, faktycznie, dość podobny mamy teraz .

Doszła mi sukienka. Bardzo mi się podoba. Aparat nie oddaje rzeczywistego koloru - na zdjęciach wygląda na czerwoną, a nie jest - wpada w fuksje, kolor chinskiej piwonii. Układa się też zaskakująco dobrze, tylko odstaje mi lekko w talii po bokach. Jutro w takim razie jade kupic ten biustonosz samoprzylepny.

Moja lusterko woła o pomste do nieba. Przynajmniej wyodkurzałam wszędzie + posprzątalam salon i kuchnie.

Tata odebrał dzisiaj wyniki z tomografii komputerowej. Już od tygodnia wiemy, że nie jest super, ale tomograf pokazal, ze tez nie jest gorzej, czego się obawialiśmy. Moglo to pojsc do miesni, kosci, wezlow chlonnych, ale na szczescie nie poszlo. Plan dzialania w zwiazku z tym ten sam: chemia, a pozniej operacja. Tata juz to przetrawil. Bedziemy też jeszcze konsultować to z innymi lekarzami, bo nie zaszkodzi.[/QUOTE]

Tak, koniecznie zasiegnijcie innych porad, trzymam mocno kciuki

Sukienka bardzo Ci pasuje, kolor piekny

[zastrzezona]

Superta sukienka Cinde i bardzo dobrze się prezentuje na Twojej figurze włosy też fajna długość, ja zapuszczam właśnie i brakuje mi tak z 7 cm, czyli muszę wytrzymać około rok bez podcinania

Reign piękna tu na zdjęciu byłaś, bo zmieniłaś avatar, ale zgadzam się, ze w ciemniejszym odcieniu wydaje mi się, ze wygladasz jeszcze lepiej.

Ja też przyciemniłam włosy po lecie wydawały mi się te moje takie wypłowiałe...

Fajne kiecki Gosiu, takie w Twoim stylu

Kasztanko niezły zestaw

Robią mi się zmarchy na czole, ech... coś trza z tym zrobić...

[Kamlisa]

Cinde, bardzo ładnie, dziewczeco wygladasz Dobrze, ze nie ma przerzutow, to najistotniejsze. No i pozytywne myslenie u taty.
Gosia, tez mi sie podoba ta khaki
Kasztanka, u mnie jest tyle sprzatania, ze mogłabys sie wyzyc, dzis sie zastanawiałam, czy gorzej wygladaja szafki w kuchni, te z kosmetykami, garderoba czy moj pokoj...
Dzis miałam cały dzien w szczecinie, zaczełam od mammografii, potem zakupy w superpharm i galerii. W super byłam głupia, bo cały regał nowych kosmetykow naturalnych roznych firm... W tkmax kupiłam sweter ulubionej marki Reign, czyli RLauren, ulubiony prawie podkłąd, polecany przez...Ave albo Soso, nie pamietam w tej chwili czyli Chanel watre fresh tint, jakis zestaw...No wydałam za duzo, robie sobie szlaban. A jaka torba sie zrobviła ciezka, bo jeszcze jakis chleb na zakwasie i naturalne wedliny mnie skusiły...A jak juz spokojnie ruszyłam w strone dworca to nagle poczułam, ze mi sie klapki skorzane rozpadaja, oba, jednoczesnie Kwestia wieku najwyrazniej, bo nie było specjalnie noszone...Ale ze zgroza stwierdziłam,k z ena dworzec nei dojde, modliłam sie, by do galerii dowlec sie, nim sie rozpadna zupełnie, bo jak - boso isc...? W tkmax kupiłam pierwsze z brzegu klapki w moim rozmiarze, nie miałam nawet jak testowac, bo juz miałam mało czasu do pociagu, wiec w nowych, nie do konca pasujacych butach - musiałam marszobiegiem ruszyc na dworzec i ledwo na pociag zdazyłam, mokra, jak szczur...

[caffeine]

Ha, ha - Kama, ale się uśmiałam z przygody w klapkach

Miałam niedawno podobną, ale nie tak dramatyczną - bo w klapkach wyskoczyłam po przysłowiowe bułki do sklepu. W moim starym mieszkaniu w Polsce - gdzie robiłam porządki w szafie i znalazłam fajne klapki z czerwonej skóry. Długo się nie cieszyłam z mojego znaleziska ledwo doszłam do domu szurając po chodniku jak sierota

[Pani_Robot]

Dobry wieczór
Cały dzień zbierałam się do napisania i zrobiło się ciemno
Wymyśliłam, że o ile wczoraj miałam dzień zagłady - zaciety zamek, slusarz, przydziałowe rodzinne awanti, a na koniec 4h sterczenia jak kołek w pustym mieszkaniu, a transport IKEA nie dotarł - ani się dodzwonić, ani połączyć na czacie. Najstarsi górale nie wiedzą, gdzie teraz są moje meble... Na domiar złego mieszkanie wygląda po prostu źle... nie wiem czego się spodziewałam po samym odświeżeniu ścian

Na szczęście pierwszy, powczorajszy szok mi zszedł i za 3-4 tygodnie mam kogoś, kto wykona prace, jakie zostały, a ja wykorzystam ten czas i machnę podłogę w kuchni farbą renowacyjną, bo utwardza się długo (tygodnie właśnie). W łazience jest ohydna płyta, jak to w blokach - dostęp do pionów, to będzie dodatkowe lustro, które ją akurat zakryje. Ładne lustra zawsze robią robotę, a nowe drzwi może odwrócą uwagę od żeliwnej wanny. I tak będę łatać, zobaczymy co wyjdzie Baterie oczywiście powymieniam, umywalka z szafką nowa. Ostatecznie do wanien też jest farba renowacyjna
A jako, że byłam dziś tak dorosła, że nawet nie wypełniłam jednego druku dla prawnika, ale wytłumaczyłam, że doniosę go w poniedziałek, to postanowiłam, że coś w tym mcu trzeba sobie kupic z listy. Tym bardziej, że to miesiąc urodzinowy... I tak siedzę od rana, bo nie wiem co wybrać
Na oczyszczacz jeszcze za wcześnie, zaczną kopcić w październiku pewnie na całego. Apple watch będzie nierozsądnym wydatkiem w tej chwili... Kupię go sobie na gwiazdkę. Padło na klapki, jako, że rozwaliły mi sie ostatnio trzy pary - w stylu Birkenstock Mayari, ale takie z footbed (B. nie ma tej wersji), jeansy straight do przymiarki - wstępnie oglądałam je w sklepie, ale ja już chyba nie umiem podejmować decyzji w tych malutkich przymierzalniach o fatalnym, górnym oświetleniu Wzięłam jeszcze sandałki do obejrzenia, bo po lecie wróciły na stock i białe trampki.

I myślę dalej - pewnie perfumy i kołdra obciążęniowa. Dla Rysia dmuchany krążek z dziurką - poduszka do leczenia odleżyn, a dla siebie jeszcze smakowe syropy do kawy. I tyle...

Wrzucam pierwszą partię lakierów. Nie wiem który odpakować, żeby sprawdzić ich jakość.

Aaa, byłabym zapomniała - rano zaczęłam pisać z nowiną, że oto mój roller, który dawno uznałam za jakis idiotyczny gadżet, w połączeniu z serum kofeinowym, które jednak potrzebuje przy sporej opuchliźnie 4-5 aplikacji w przeciągu godziny dla 100% efektu... dał radę w 3 minuty i obrzęk nie wrócił. Używałam w okolicy oka i pod oczami tej małej rolki, roller trzymam w lodówce, ale głównie chodzi pewnie o nacisk i odprowadzenie limfy

Cinde wyglądasz rewelacyjnie Kiecka jest super. Kota na prośbę, w półcieniu z koszyka w kuchni, bo ostatnio mnie unika, więc nie mam okazji do fotografowania. Za to chłopaki leżą koło mnie, więc cykam im zdjęcia co chwilę. Wypatrzyłam w Action takie legowisko-budki z zadaszeniem i myślę, może to? Pewnie zaraz dokupiłabym też kocimiętkę, żeby mieć jakąkolwiek szansę z tą budką. Ostatecznie po prostu kupię jej ładny karton Ukochała sobie garderobę, więc chciałabym coś tam postawić, co oszczędziłoby ubrania...
Co do choroby - świetna wiadomość, że nie jest tak źle jak myśleliście. Dużo energii dla taty

Reign nie załapałam się na fotkę włosów, ale jak dziewczyny tak mówią, to na bank wyglądasz świetnie Wczoraj szłam taką bardzo biedną dzielnicą (ul. Zgierska przy Bałuckim Rynku, Placu Kościelnym) i patrzyłam na witryny sklepów za tymi Guczczimi, ale nic Masz bardzo fajny zwyczaj, który zaobserwowałam w UK - nikt się nie gapił. U nas ludzie nawzajem siebie nachalnie obczajają i zapewne ja nie jestem od tego nawyku wolna. Pare razy, jak byłam młodsza, kobiety obczaiły mnie od dołu do góry i zrobiły takie ostentacyjny grymas "UGH!!!" jakbym nosiła na sobie nie wiem czyjeś wnętrzności? Teraz mam wrazenie to się nieco zmieniło, ale nadal jest.

Ava border collie to pies ktory potrzebuje duzo czasu - energetyczny, lubiący aktywność fizyczną. O Pomkach nic nie wie, poza tym, że są absolutnie przesłodkie.

Kama no to podróż z przygodami... Pokażesz zakupy? Kawa na dworcu była, czy to miała być ta w drodze powrotnej?

Caffe, no ewidentnie coś mamy w tym roku wszystkie z klapkami

Kasztanka a przyjmujesz zastrzyk-znieczulenie u stomatologa? Bo on boli dużo bardziej niż np botoks. Botoks to takie szczypnięcia. Dolina łez robi mega robotę i czasem faktycznie pobolewa przeprowadzanie kaniuli, a czasem nic a nic To chyba kwestia tego jak blisko nerwu ją lekarz przekłada.