Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV

[201712071518]

Napisane przez EmCa

Moje róże wzbogaciły się o ćmę i różę wiatrów
Cyknę jak już nie będę musiała foliować.


Mam pytanie przy okazji. Nie udaje mi się domyć tak, żeby było gładko. Jakieś gluty zostają. Domywać je czy niekoniecznie? Takie jakby lekkie, sliskie spulchnienie w niektórych miejscach.

Ja do takich glutow przykladalam reczniki papierowe (juz po umyciu) przy osuszaniu. Zwykle 2 czy 3 recznik i na nim zostawaly.
Bo tez jestem czasami tak obolala, ze nawet przy delikatnym mydleniu boli, wiec splukuje mydli delikatnie a reszte do sucha zalatwiaja reczniki.

Pochwal sie

[EmCa]

Zestresowałam się. Smaruję easytattoo. I dopiero dzisiaj przeczytałam, że trzeba odczekac po zrobieniu tatuażu... i tu wersje się różnią w zalezności od języka w jakim jest instrukcja. W 3 językach jest, że po 6 godzinach, a po polsku jest, że po... 48! WTF??
posmarowałam 4-5 godzin po skończeni tatuażu...

[Cherry_Muffin]

z tego co wiem sporo dziewczyn nim smarowała i nie odczekiwały a jest tam napisane dlaczego odczekać?

[201612291251]

Ja uzywam easy tattoo zawsze od razu od pierwszego smarowania, nie odczekuje tego wskazanego czasu.

Wysłane z jeżynki

[yazmat]

Emca - chyba tyle metod co ludzi. Ja wlasnie robie swoj pierwszy i smarowac mam dopiero na 3ci dzien


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cherry_Muffin]

chyba bym umarła jakbym miała posmarować tatuaż dopiero na trzeci dzień....

[EmCa]

no własnie... pod folią to on był wilgotny, ale jak już przestałam foliowac to schnie na potęgę. Na noc smaruję alantanem maścią, bo easy nie daje rady.
A ile trzeba myć na noc? czy już teraz wystarczy raz dziennie?


Postaram się w weekend cyknąć fotkę.

[Cherry_Muffin]

jak ile razy na noc? przed snem wystarczy.
ja zaraz po zrobieniu myje tak co 5-6h. w sumie to tez zalezalo w jakim to miejscu i wielkosc, no i z dostepnoscia. raz dziennie myje gdzies po 2-3tygodniach.

[201712071518]

Napisane przez Cherry_Muffin

jak ile razy na noc? przed snem wystarczy.
ja zaraz po zrobieniu myje tak co 5-6h. w sumie to tez zalezalo w jakim to miejscu i wielkosc, no i z dostepnoscia. raz dziennie myje gdzies po 2-3tygodniach.

Tak samo-a raz dziennie zaczynalam myc jak juz nie musialam tak mocno smarowac. Czyli po ok 2 tygodniach.

I dla mnie tez easytattoo jest za slaby.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez stupid-girl

Tak samo.

I dla mnie tez easytattoo jest za slaby.

musialam sie chwile zastanowic jak dbalam, tyle czasu minelo od ostatniego...

ehem. miałam próbkę i on dla mnie jest raczej po linieniu. mój skóra normalnie jest mega sucha, w przy gojeniu jeszcze bardziej więc coś tłustego potrzebuje

[ranka]

Napisane przez DIABLICAorg

Ja uzywam easy tattoo zawsze od razu od pierwszego smarowania, nie odczekuje tego wskazanego czasu.

Wysłane z jeżynki

Ja tez tak

[EmCa]

czyli pierwsze 2-3 tygodnie 3 razy dziennie myć? wczoraj raz umyłam...
dzisiaj mega się łuszczy, więc ze zdjęciem poczekam.

[Cherry_Muffin]

no tak a jak Ci mówił tatuażysta?

[yazmat]

którego dnia powinien się złuszczać?

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez EmCa

Zestresowałam się. Smaruję easytattoo. I dopiero dzisiaj przeczytałam, że trzeba odczekac po zrobieniu tatuażu... i tu wersje się różnią w zalezności od języka w jakim jest instrukcja. W 3 językach jest, że po 6 godzinach, a po polsku jest, że po... 48! WTF??
posmarowałam 4-5 godzin po skończeni tatuażu...

Easytato (jeśli to to czego ja ostatnio używałem) i tego typu rzeczy (Alantan plus krem jest praktycznie identyko, tylko 5 razy tańszy) są polecane po 48 godzinach od zrobienia tatuażu.Czemu? Nie wiem. Być może dlatego, że słabiej nawilża od maści. Może chodzi o to żeby osocze już się nie wylewało
Zapytaj tatuażysty, powinien Ci odpowiedzieć.

Napisane przez EmCa

no własnie... pod folią to on był wilgotny, ale jak już przestałam foliowac to schnie na potęgę. Na noc smaruję alantanem maścią, bo easy nie daje rady.
A ile trzeba myć na noc? czy już teraz wystarczy raz dziennie?


Postaram się w weekend cyknąć fotkę.

Opymalnie jest myć za każdym razem jak smarujesz, cyk szybko pod letnią wodę, mydełko naturalne i wysuszyć delikatnie ręcznikiem papierowym. Wtedy smarować. Przynajmniej 4-5 pierwszych dni.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez yazmat

którego dnia powinien się złuszczać?

to zależy. u mnie zazwyczaj jakoś koło tygodnia.

[yazmat]

dzięki

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

jeszcze jedno glupie pytanie - jak smarujecie kremem/maścią to zawijacie w folie np do spania alb do pracy?

[Cherry_Muffin]

tak, zawijałam się do snu przez pierwsze dni, tak samo wychodząc.

[201612291251]

Napisane przez EmCa

czyli pierwsze 2-3 tygodnie 3 razy dziennie myć? wczoraj raz umyłam...
dzisiaj mega się łuszczy, więc ze zdjęciem poczekam.

3-4xdziennie, za kazdym razem przed nalozeniem swiezej warstwy kremu czy masci myjemy.

Wysłane z jeżynki

[yazmat]

Napisane przez Cherry_Muffin

tak, zawijałam się do snu przez pierwsze dni, tak samo wychodząc.

tez zawijam, ale juz mi skora sie buntuje na te plasterki do przyklejania folii, a bez to sie boje ze sie zsunie...

[EmCa]

To się załatwiłam, bo wyjeżdżam za 4 dni... będę mogła myć w ciągu dnia w publicznych toaletach...
zaczął mi się złuszczać 5go dnia.

[Cherry_Muffin]

no, niestety od plasterków chyba podrażnienie. najlepiej po prostu zmieniać miejsca, nie obklejać całości tylko punktowo ja się zwijałam gdzieś do tygodnia, no udo dłużej ale po prostu strasznie ze mnie osocze szło

EmCa, no troche trudna sprawa, ale juz teraz na to w sumie nic nie poradzisz. tyle ile będziesz mogła myć i smarować.

[201712071518]

Napisane przez EmCa

To się załatwiłam, bo wyjeżdżam za 4 dni... będę mogła myć w ciągu dnia w publicznych toaletach...
zaczął mi się złuszczać 5go dnia.

Najwazniejsze, ze juz jest zluszczony.
Ja kiedys wyjezdzalam 4 dnia. i nie mialam mozliwosci myc sie, smarowac ani foliowac.
Juz sie nastawialam na katastrofe a o dziwo zagoil sie idealnie

[yazmat]

mi tatuażystka poradziła, żeby używać chusteczek dla niemowląt jeśli nie mam jak umyć - i fajnie się to sprawdza. Z tym że mój się prawie w ogóle nie sączy.

[Starlight1804]

Napisane przez yazmat

mi tatuażystka poradziła, żeby używać chusteczek dla niemowląt jeśli nie mam jak umyć - i fajnie się to sprawdza. Z tym że mój się prawie w ogóle nie sączy.

Potwierdzam, tez uzywalam chusteczek

[EmCa]

Nie sączy mi się już od piatku na pewno.
Nie pamietam, żebym poprzednio tak długo myła 3 razy dziennie. Na pewno smarowałam. Będzie dobrze

[201612291251]

Ale wlasnie chodzi o to, zeby przed nalozeniem swiezej warstwy kremu oczyscic skore z kurzu, brudu czy resztek kremu. I na czysta skore nakladac swiezy krem. Ja sobie nie wyobrazam "dokladac" tylko kremu bez uprzedniego oczyszczenia tatuazu chociazby ta nawilzana chusteczka jezeli nie ma innej mozliwosci.

Wysłane z jeżynki

[magyarparaszt]

ósmy dzień czekam na odpowiedź od Cykady... smutno mi

[Cherry_Muffin]

Napisane przez magyarparaszt

ósmy dzień czekam na odpowiedź od Cykady... smutno mi

z tego co mi wiadomo, to sobie możesz poczekać nawet i miesiąc przynajmniej moja koleżanka chcąca Bartosza tyle około chyba czekała.
niech nie będzie Ci smutno

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

A powiedzcie mi jak to jest z maskami (wyglądającymi jak operacyjne :d) na twarzy podczas tatuowania?
Widzę, że niektórzy ich używają, a niektórzy nie. Są one konieczne i niezbędne?