Chow chow

[motylek1007]

dla mnie to nie jest normalne

[Angels2708]

Ważne że małej się goi i krzywda jej się nie dzieje...

Futerko troszke obcięłam jednak by nie pichciło się to.. odkaziłam i psiknęłam antybiotykiem który ostatnio na ten sam objaw kupiłam u weta... za kilka dni zobaczymy jak się to zagoi )

[daget]

Napisane przez Angels2708

Dziś zauważyłam następną ropną maść na skórze
Dzwoniłam do pani od tórej kupiłam moją shillke i powiedziała że to jest tak że ona zmienia sierść i to normalne że tak się dzieje.. kupuję się tabletki na alergie dla ludzi by złagodzić ten objaw.. mamuśka zaraz pojechała mi do apteki i dziś już pierwsza tabletkę dostała.. podobno takie objawy leczy się od wewnątrz i zdarza się często... u weta mi zgolił troszkę futerko... nie wiem czy tu też tego nie zrobić by skóra mogła oddychać no i przede wszystkim szybko się zagoi. Jak radzicie?

Ale to nie jest normalny objaw. Fakt jest taki ze skora moze troche swedzic ale nie az tak zeby powstawaly wybroczyny, chyba ze pies ma za dlugie pazury i przy drapaniu uszkadza skore, a swedzenie jest natarczywe. A takie mocne swedzenie nie moze byc spowodowane tylko zmiana futra... i kolo sie zamyka. Obserwuj Shillke i jej rany zeby zakazenie nie weszlo, mozesz nawet psikac octeniseptem. Mysmy zakupili u weta taki spray zmniejszajacy swedzenie do zewnetrznego spryskania. A jesli ranka nie jest duza nai ma potrzeby golenia.

octenisept

[Angels2708]

Napisane przez daget

Ale to nie jest normalny objaw. Fakt jest taki ze skora moze troche swedzic ale nie az tak zeby powstawaly wybroczyny, chyba ze pies ma za dlugie pazury i przy drapaniu uszkadza skore, a swedzenie jest natarczywe. A takie mocne swedzenie nie moze byc spowodowane tylko zmiana futra... i kolo sie zamyka. Obserwuj Shillke i jej rany zeby zakazenie nie weszlo, mozesz nawet psikac octeniseptem. Mysmy zakupili u weta taki spray zmniejszajacy swedzenie do zewnetrznego spryskania. A jesli ranka nie jest duza nai ma potrzeby golenia.

octenisept

Kochana ale ona się po tym nie drapie... teraz jej się to wspaniale goi i też nie widziałam by to drapała... ja mimo wszystko ciesze się że jej się to ładnie goi..

[daget]

Napisane przez Angels2708

Kochana ale ona się po tym nie drapie... teraz jej się to wspaniale goi i też nie widziałam by to drapała... ja mimo wszystko ciesze się że jej się to ładnie goi..

No i super, oby wiecej takich ran nie miala.

A to nasza jeszcze na sniagu w trakcie zmiany futra teraz ma go 3 razy tyle co na zdjeciu

[Angels2708]

Jejku ale ona słodka ) moja też jeszcze sporo traci futerko ale już nie tak dużo :P tylko dziwnie zmienia barwe hehe ogonek zrobił się siwy , w niektórych miejscach ma prześwity brązu no i coś czarnego ma :P hehehe śmiesznie wygląda ale za to jest mega kochana mimo że się z czarnej owieczki zrobiła kolorowa

a musze się pochwalić że ostatnio to jestem z niej bardzo dumna
teraz pomieszkuję u rodziców i ma całyplac dla siebie (mieszkają w domku) .. wcześniej nigdy mnie nie słuchała kiedy wołałam ją do domu, a tu nagle kiedy tylko powiem spokojnie! że idziemy do domu to ona ładnie idzie.. nie umiałam wprost uwierzyć że tak nagle mnie słucha ) przez co ja chodzę z dumy z głową do góry ) nie spodziewałam się tego że zacznie słuchać :P

jak często czeszecie pieski?? Ja czesałam rano i wieczorem teraz niestety tylko rano (

[domiss11]

My staramy sie czesac codziennie, ale zdarza sie co 2 dni i tragedii nie ma

[Angels2708]

hm.. a już myślałam że im częściej się ją czesze tym bardziej puszysta..
podajecie waszym psiaczkom jajko surowe??

[daget]

Napisane przez Angels2708

hm.. a już myślałam że im częściej się ją czesze tym bardziej puszysta..
podajecie waszym psiaczkom jajko surowe??

W okresie linienia czeszemy ja codziennie a tak to 1 -2 razy w tygodniu.

Nasza na surowe jajko jest uczulona konczy sie to mega wymiotami.

[aniuta85]

My Mukiemu podajemy raz na jakiś czas, ale samo żółtko. A co do czesania, to ostatnio praktycznie codziennie, ale zazwyczaj czesaliśmy co 2-3 dni. Muki jest baardzo dzielny i nawet5 nie piśnie jak się go przekręca w każdą stronę Na spacery też grzecznie chodzi - na smyczy nie ciągnie i jest bardzo posłuszny. Tylko teraz w ogóle nie chce w domu przebywać (w zasadzie trzeba go siłą ściągać), chyba że pora jedzenia - to wtedy nie ma problemu

[domiss11]

Jajko surowe uwielbia, ale dajemy raz, dwa w tygodniu.

Dzis rano Yogi zwymiotowal zolta piane i widzialam mial taka okropna torsje gdy wymiotowal, bardzo sie przestraszylam... Po kilku chwilach napil sie wody i spowrotem biegal wesoly. Pojechalismy do weta, powiedzial ze to normalne, ze moze cos polizal na wczorajszym spacerze ... Zdarzaja sie waszym chowkom wymioty?

[Angels2708]

Tak mnie się właśnie zdarzyło to kilka dni temu, pierwszy raz widziałam jak coś wymiotywała, a raczej słyszałam bo to było rano i spałam... i mnie obudziła tym... ale faktycznie nie przejełam się tym bo po tym fakcie zasnęła i później obudziła się jakby nigdy nic

A pytałam o te jajeczko bo też podaję jej co każdy poniedziałek.. i chciałam się zapytać jakie efekty po tym macie jeśli chodzi o futerko...
Moja właśnie dziwnie wygląda... nie dość że nabiera śmiesznych kolorów ( co uważąm że tu jajko nie ma żadnego znaczenia - poprostu robi nam się kolorowa ) ale zauważyłam że na klatce i łapkach sierść stopniowo staje się błyszcząca i zarazem sztywna w porównaniu do futerka na grzbiecie... powiem szczerze że troszkę nie pokoi mnie to bo wolę jak ma matowe a puszyste futerko... ale właśnie nie wiem czy wy tez tak macie itp. Karmę jak narazie podaję jej pedigree junior.
I na co dzień dostaję suchy chlebek do pogryzienia który wprost uwielbia i w poniedziałki jajeczko całe rozbłałane

[daget]

Napisane przez domiss11

Jajko surowe uwielbia, ale dajemy raz, dwa w tygodniu.

Dzis rano Yogi zwymiotowal zolta piane i widzialam mial taka okropna torsje gdy wymiotowal, bardzo sie przestraszylam... Po kilku chwilach napil sie wody i spowrotem biegal wesoly. Pojechalismy do weta, powiedzial ze to normalne, ze moze cos polizal na wczorajszym spacerze ... Zdarzaja sie waszym chowkom wymioty?

Wymioty siezdarzaja jak psu cos zaszkodzi, albo sie przeje albo ma uczulenie, albo polize zabe albo albo albo.... to znaczy ze oczyszcza organizm. Jesli jest to sporadyczne to nie ma sie czym przejmowac. Chyba ze wymiotuje glizdami to wtedy szybciutko do weta po tabletki na odrobaczenie, co u szczeniakow do 1 roku jest to nagminne.

Napisane przez Angels2708

A pytałam o te jajeczko bo też podaję jej co każdy poniedziałek.. i chciałam się zapytać jakie efekty po tym macie jeśli chodzi o futerko...
Moja właśnie dziwnie wygląda... nie dość że nabiera śmiesznych kolorów ( co uważąm że tu jajko nie ma żadnego znaczenia - poprostu robi nam się kolorowa ) ale zauważyłam że na klatce i łapkach sierść stopniowo staje się błyszcząca i zarazem sztywna w porównaniu do futerka na grzbiecie... powiem szczerze że troszkę nie pokoi mnie to bo wolę jak ma matowe a puszyste futerko... ale właśnie nie wiem czy wy tez tak macie itp. Karmę jak narazie podaję jej pedigree junior.
I na co dzień dostaję suchy chlebek do pogryzienia który wprost uwielbia i w poniedziałki jajeczko całe rozbłałane

Co do koloru to widocznie taka jej uroda, tym bardziej jak gubi szczeniecy puch na rzecz wlasciwej sierscii, ktora to jest inna bardziej sztywnawa a dopiero miedzy nia znaduje sie puch. Wiec nie ma sie co martwic. Po prostu dorasta. Przyczepilabym sie tylko do tego chleba, gdyz maczne rzeczy oblepiaja jelita o czym nalezy pamietac. Dlatego psy pozniej zeby je oczyscic wcinaja trawe i ziemie.

[Angels2708]

no tak staram się jej wiele chlebka nie dawać ale jak ona słyszy że tylko chlebak otwieram to zaraz staje ) i patrzy słodko ) bardzo lubi...

Po jutrze jedziemy w długą trasę z Wodzisławia śląskiego aż za Łódź - Shillka dawno nie była tak daleko i nie jechała tak długo ciekawe jak to zniesie.

[Angels2708]

Malutka rewelacyjnie zniosła długą podróż była grzeczna i nie wierciła się :P
w piątek czeka nas jeszcze dłuższa podróż -> Rybnik-> Lublin, a w sobote Lublin->Bieszczady więc ciężki weekend przed nami (
Ale nie będzie tak jak było bo Malutka dostała cieczke ( czy ktoś orientuję się jak długo to trwa?? Jestem troszkę zaskoczona że Shillka mając dopiero pół roczku już ma cieczkę czy to ją boli??

[Enivrer]

Witajcie. Dawno mnie tutaj nie było... Wpadłam zajrzeć, czy jest ruch w temacie, no i proszę.
Moje "maleństwo" ma już ponad 7 miesięcy, a ostatnio minęły 4, odkąd jest u mnie. Nie wyobrażam już sobie życia bez niego.
Niestety, ostatnio zrobiło się bardzo ciepło i łobuz nie wariuje już tyle co zwykle, za to więcej śpi. Często też szczeka przez sen z zamkniętym pyszczkiem i biega gdzieś we śnie. Przeuroczy widok.
Odnośnie tego, o czym rozmawiałyście wcześniej- raz w tygodniu dostaje też surowe żółtko.

Angels, Shilla staje się psią kobietką. Ja mam akurat pieska, ale z tego, co wiem, suczki dostają pierwszy raz cieczkę między 6 miesiącem, a rokiem życia. Więc wszystko jest ok. Później mają cieczkę 2 razy w roku i trwa ona do miesiąca. Jeśli coś mówię nie tak, proszę o poprawienie mnie.

[daget]

Napisane przez Angels2708

Malutka rewelacyjnie zniosła długą podróż była grzeczna i nie wierciła się :P
w piątek czeka nas jeszcze dłuższa podróż -> Rybnik-> Lublin, a w sobote Lublin->Bieszczady więc ciężki weekend przed nami (
Ale nie będzie tak jak było bo Malutka dostała cieczke ( czy ktoś orientuję się jak długo to trwa?? Jestem troszkę zaskoczona że Shillka mając dopiero pół roczku już ma cieczkę czy to ją boli??

Cieczka nie boli, tylko uwazajcie bo od 5 dnia moze byc plodna, a pierwsza cieczka moze trwac krotko 2 tyg albo 8, nasza pierwsza trawala niestety 8 tyg, teraz juz tylko 4 . Poczytaj troche o cieczce zeby wiedziec co i jak

[Angels2708]

Dziękuję ślicznie za odpowiedz
no moja ma już tydzień odkąd zauważyłam że krwawi, a podlizywała się wcześniej ale nie zauważyłąm czerwonych plamek..
Zdecydowanie stała się spokojniejsza i nie pamiętam kiedy szaleje na podwórku bo też upały ją męczą mimo że zamiast do cienie uciekać to siedzi w słońcu :P

[aniuta85]

Witam wszystkich - już dawno mnie tu nie było, ale widzę, że nic się nie zmieniło Mamy problem z Mukim. Proszę poradźcie coś!!! Tak jak pisałam wcześniej, zmieniliśmy mu karmę - miała być lepsza. przez miesiąc jadł i nagle przy czesaniu wyszło, że ma na szyi straszne zmiany skórne! w dwa dni zrobił mu się ropień! poszliśmy z nim do weta, ten go zgolił (bo trzeba było oczyścić te rany), no i przepisał antybiotyk... jakiś na miesiąc. teraz antybiotyk się skończył, a Mukiemu pojawiło się jeszcze więcej tych zmian!i teraz zastanawiamy się z mężem czy to od karmy? możliwe, że dopiero po miesiącu go uczuliła?! nie dostaje nic innego - tylko wodę! no chyba że ktoś mu coś podrzuca, ale teraz raczej staramy się go kontrolować! Pomóżcie, bo szkoda nam naszego psiaka

[motylek1007]

zrób mu testy alergiczne, to dość drogie, ale wyjdzie na co jest uczulony (o ile jest): zazwyczaj są to zboża, kurczak itp

[aniuta85]

a co to innego może być niż alergia? A może najpierw zmienić karmę? dzisiaj mąż idzie z nim do weterynarza - zobaczymy co mu powie. Kurcze a może to ta purnia sensitive wcale nie jest taka sensitive... wcześniej jak dostawał dog chow to nie było takich problemów... oj biedny ten nasz Muki..

[motylek1007]

jeśli nie wiesz na co jest uczulony (o ile to jest to) to tak trochę w ciemno z tymi karmami, bo jeśli powiedzmy na zboże to każda karma z tym będzie tak działać, a jak na kurczaka, to w bardzo dużej ilości karm niby bez kurczaka jest tłuszcz drobiowy.

jak chcesz to zmień mu karmę, najlepiej na jakąś bezzbożową to zobaczysz czy dalej to będzie sie pojawiać

[aniuta85]

A jeżeli czynnikiem uczulającym jest jakaś inna substancja, np. środek czyszczący? to pewnie nie wykażą testy... najgorsze, że teraz nam się karma kończy i nie wiemy co tu robić!!!

[motylek1007]

już nie pamiętam gdzie, ale gdzieś widziałam, że za jednym zapachem robią testy na 75 alergenów, nie tylko żywnościowe, ale też inne.
Zmieniałaś ostatnio środki do czyszczenia? chyba musiałyby byc nieźle stężone, żeby mu sie od tego zrobił ropień na szyi...

palcem po wodzie jest teraz takie dywagowanie - ja bym na Twoim miejscu kupiła karmę z jak najkrótszym i najprostszym składzie, albo bez zbóż i zobaczyła jak to będzie - jak to wina czegoś w karmie to trzeba kilka tygodni tylko nią karmic i żadnych smaków do tego

[aniuta85]

jak jeszcze byś mi podała jakieś nazwy to byłabym Ci baaaardzo wdzięczna. Muki ma 7 miesięcy więc w grę wchodzą tylko karmy dla szczeniaków tak?

[motylek1007]

zależy, takie "lepsze" bezzbożowe są bez ograniczeń wiekowych.

Możesz spróbować fish4dogs (krótki skład, trochę sie popsuł ostatnio ale i tak to jeden z najkrótszych składów)
WhiteWolf
Wolfsbluf
Taste of the Wild (jest najtańsza z tych wszystkich, możesz od niej zacząć)

[aniuta85]

Wielkie dzięki za propozycje! na pewno z jakiejś skorzystamy! teraz jeszcze te testy tylko musimy mu gdzieś zrobić. może w olsztynie poszukamy - zobaczymy gdzie nam wet poleci je zrobić... Będę informować na bieżąco! dzięki raz jeszcze za pomoc!!!

[aniuta85]

Hej! Byliśmy wczoraj z Mukim u weta. Sprawa wygląda następująco:
- po przednimi łapami (pachami) ma jakąś infekcję grzybiczą...
- na brzuszku wygląda na jakiąs infekcję...
- a na grzbiecie ma jakąś reakcję na stres... pewnie dlatego, że od pewnego czasu zostaje sam w domu (ja wróciłam do pracy i mąż też pracuje, dlatego Muki jest sam do 15 ... )
leczenie:
teraz mamy go wykąpać w jakiejś substancji, którą dostaliśmy od nich w strzykawce;
codziennie okłady z jakiejś innej substancji (również dostaliśmy w strzykawce) po 7 min na każdej zmianie skórnej;
do tego okłady z krochmalu?!;
podobno ma mu pomóc - jak nie pomoże to będziemy szukać dalej (testy), bo według naszych weterynarzy, to może być alegria, ale nie koniecznie - ponieważ wszystko zaczęło się od momentu jak go wykąpaliśmy - od tamtej pory cały czas coś i dlatego oni stwierdzili, że karmę można podać jakąś HA, ale to nie jest pewność, że pomoże. Poleciła nam z takich tańszych (choć wcale nie jest taka tańsza, bo za taką cenę można kupić dużo lepszą) purinę pro plan HA... ale nie weźmiemy - zdecydowaliśmy się chyba na acana lamb and apple, tylko boję się, że może mu nei smakować, bo coś ostatnio wybrzydza przy tym jedzeniu.... ach ten nasz Muki, kochany jest, ale ciągle coś...

[extassy]

Witam
chciałam się pochwalić swoim miśkiem