Staraczki 2019 cz. 4

[amore_]

Pistacja_ przeogromne gratulacje czyli mamy potwierdzenie, że każda ciąża jest inna ;p

Grania poproszę o pisanie na pierwszą stronę:
amore_ 25 lat, starania o pierwsze dziecko od stycznia 2019r.

Mam pytanie czy o waszych przeciągających staraniach wiedzą rodzice/teściowie? Zastanawiam się czy szepnąć jakieś słowo mamie czy może jednak się powstrzymać i zachować ten problem dla siebie... Myślę, że i tak wkońcu wprost zapyta czemu latam tyle po lekarzach skoro nic mi nie jest...

[kejtiCe]

Napisane przez amore_

Pistacja_ przeogromne gratulacje czyli mamy potwierdzenie, że każda ciąża jest inna ;p

Grania poproszę o pisanie na pierwszą stronę:
amore_ 25 lat, starania o pierwsze dziecko od stycznia 2019r.

Mam pytanie czy o waszych przeciągających staraniach wiedzą rodzice/teściowie? Zastanawiam się czy szepnąć jakieś słowo mamie czy może jednak się powstrzymać i zachować ten problem dla siebie... Myślę, że i tak wkońcu wprost zapyta czemu latam tyle po lekarzach skoro nic mi nie jest...

Ja nie mam już rodziców, ale wie moja siostra. Tesciom też powiedzieliśmy w końcu, bo mieliśmy dość docinek na temat tego, że nasz syn jest jedynakiem. Ale nie wchodzimy w te tematy ogólnie i nie zwierzamy się, że coś nie wyszło itd. Po prostu powiedzieliśmy, że jest taka sytuacja i koniec rozmowy. Przynajmniej już teraz mój teść nic nie mówi, a potrafił rzucić różnym głupim tekstem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez amore_

Pistacja_ przeogromne gratulacje czyli mamy potwierdzenie, że każda ciąża jest inna ;p

Grania poproszę o pisanie na pierwszą stronę:
amore_ 25 lat, starania o pierwsze dziecko od stycznia 2019r.

Mam pytanie czy o waszych przeciągających staraniach wiedzą rodzice/teściowie? Zastanawiam się czy szepnąć jakieś słowo mamie czy może jednak się powstrzymać i zachować ten problem dla siebie... Myślę, że i tak wkońcu wprost zapyta czemu latam tyle po lekarzach skoro nic mi nie jest...

Dobrze pamiętam, że masz termin @ tak jak ja ? testowałaś dziś coś czy już o to pytałam? 🤣

moi teściówie wiedzą, że mam "jakiś" problem i narazie nie będę w ciąży. (w sumie powiedziałam im tak jak miałam podejrzenie raka szyjki macicy i tak jakoś zostało zostało )

moi rodzice wiedzą, że się staramy Ale bezskutecznie póki co. mama przeżywała ze mną testy owulacyjne 🤣 Ale szczerze trochę żałuję, bo teraz czasem jest zbyt nadpobudliwa 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabuzabu]

Napisane przez amore_

Pistacja_ przeogromne gratulacje czyli mamy potwierdzenie, że każda ciąża jest inna ;p

Grania poproszę o pisanie na pierwszą stronę:
amore_ 25 lat, starania o pierwsze dziecko od stycznia 2019r.

Mam pytanie czy o waszych przeciągających staraniach wiedzą rodzice/teściowie? Zastanawiam się czy szepnąć jakieś słowo mamie czy może jednak się powstrzymać i zachować ten problem dla siebie... Myślę, że i tak wkońcu wprost zapyta czemu latam tyle po lekarzach skoro nic mi nie jest...

My jesteśmy w takim wieku, że planowanie dziecka nie jest już takie oczywiste (ja 37 lat, mąż 41). Teściowie żyją w przekonaniu, że nie chcemy mieć już więcej dzieci. I bardzo dobrze bo gdyby teściowa dowiedziała się o naszych staraniach, zaraz zaczęłaby sypać "dobrymi radami" i zapisywać mnie do "najlepszych w mieście" lekarzy. A to ostatnia rzecz jakiej potrzebuję.

Moi rodzice wiedzą, że się staramy ale pogodzili się już z myślą, że łatwo nie będzie i nie pytają ani nie naciskają.

[Manka157]

Napisane przez pretty_girl19892

A wiesz kiedy miałaś owu? I kiedy do gina idziesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie nie wiem kiedy była teraz owulacja, przestałam pilnować bo tylko mnie to stresowało na wizytę do gina idę w piątek, na serduszko pewnie za wcześnie będzie, ale chcę żeby potwierdził czy jest zarodek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

U mnie wie mama ale nie rozmawiamy na ten temat. Teście nie wiedzą i dobrze bo sami się starali 10 lat więc pewnie by się martwili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Wie moja mama, teściowa i przyjaciółki.

Rodzice dowiedzieli się w bardzo niefajny sposób, bo po pierwszej stracie musieliśmy zadzwonić, żeby ktoś ze mną był, bo nie przyjęli mnie do szpitala, tylko miałam poronienie wywoływane w domu, a TŻ nie dostał tyle urlopu. Za drugim razem dowiedzieli się jak ja już byłam na sali operacyjnej. Także ani razu nie wiedzieli o ciąży, a dowiedzieli się o stracie :/ jeśli się uda jeszcze raz, to mówię im od razu, bo jak coś znowu się sknoci, to łatwiej nam będzie poinformować.

Ale gdyby nie te straty, to raczej jeszcze nie mówilibyśmy mamom o problemach.

[orzeszkova]

Napisane przez gr8ania

WITAMY W KOLEJNEJ CZĘŚCI STARACZEK 2019

Nasze historie są różne- jednym udaje się od razu, inne muszą trochę zaczekać na swoje szczęście. W tym wątku wspieramy się, służymy radą, a jak trzeba, to ustawiamy się wzajemnie do pionu




Nasze staraczki:

alusia340- 26 lat, starania od czerwca 2019
Amazonia23- lat 34 �� córka z 2009 roku starania rozpoczęte listopad 2019
amore_ 25- lat, starania o pierwsze dziecko od stycznia 2019r.
anula2015- córka 2015 starania o drugie od lipca 2017
gr8ania- 32 lata, starania od 09.2015, 2x
hope01- 28 lat, syn z 2013, starania od sierpnia 2019
kanarkowa- 27 lat, syn rocznik 2008, starania o drugie dziecko od października 2019
Klusia91 - 28 lat, starania od sierpnia 2019
krejzicatlady- 31 lat, starania o pierwsze dziecko od 08.2019
pink_rabbit22- 1 aniołek, starania o drugą ciążę od mają 2019
Roselyn - 29 lat, starania od maja 2019
rudinka- 23 lata, PCOS starania o pierwsze od czerwca 2019
Sila00- 32 lata, starania o 1 dziecko od października 2019

Nasze brzuchatki:

Manka 27 lat- syn z 2011 r, teraz udany 11 cs
pretty_girl1989- 30 lat, córka marzec 2018, starania od kwietnia 2019, udany 7 cs

Przydatne linki:
Kalkulator przyrostu beta hcg
Kalkulator daty porodu

Poprzednie części:
CZEŚĆ I
CZĘŚĆ II
CZĘŚĆ III

TOP Gaduły części 3

pink_rabbit22- 617
Mug95- 332
kejtiCe- 311
triss- 297
Rarita- 231

Dodasz mnie do pierwszego postu?
Lat 30, starania o pierwsze dziecko od 08.2019

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Sila00

Jak tak Was słucham nt reakcji otoczenia cieszę się, że nie chodze!
Mnie nawet nikt nie śmie nigdy spytać o potomostwo, bo jak to tak na wózku

Hej, a jak te badania medycyny pracy Ci wyszły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amore_]

O losie czyżbym to ja bym była najdłuższa starzem w staraniach na tym wątku?

Kanarkowaa termin na @ mam ma środę. Ostatni test zrobilam w sobote i of corsik biel. Raczej już nie będę testować bo strasznie wczoraj mnie piersi bolały czyli ewidentnie idzie okres. No i temperatura szaleje, raz na 36.7 a raz na 37 😣

[Kica1989]

Gratulacje dziewczyny, niech Wam ciąże lekkimi będą

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Proszę i mnie dopisać.
Dabena, lat 28, poronienie kwiecień 2018. Starania od maja 2018.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orzeszkova]

Napisane przez madz90

Dziewczyny zerknijcie, bo oszaleje. Zrobiła test dziś z porannego moczu i obfocilam mężowi. Potem musiałam wyjść na 2 godziny z domy i potem test wyglądał już tak. Czy zdarzyło się wam coś takiego? Bardzo proszę o pomoc ️

Tak mi się zdarzyło i wiem że po 10 minutach już nie powinno się testów odczytywać, nie są wtedy miarodajne.
Miałam dokładnie taka samą sytuację cykl temu - zrobiłam test, nie wyszło nic na pierwszy rzut oka, i wróciłam do niego po kilku godzinach a tam co - prawie druga kreska.

Wiem radzę zrobić jutro test ponownie, mieć nadzieję, ale ten test jest niestety nieważny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Widzę po wizytówkach że dużo nas jest - tych które zaczęły w sierpniu 2019. Mówią że najczęściej się udaje w 4-5 cyklu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudnika]

Napisane przez amore_

Pistacja_ przeogromne gratulacje czyli mamy potwierdzenie, że każda ciąża jest inna ;p

Grania poproszę o pisanie na pierwszą stronę:
amore_ 25 lat, starania o pierwsze dziecko od stycznia 2019r.

Mam pytanie czy o waszych przeciągających staraniach wiedzą rodzice/teściowie? Zastanawiam się czy szepnąć jakieś słowo mamie czy może jednak się powstrzymać i zachować ten problem dla siebie... Myślę, że i tak wkońcu wprost zapyta czemu latam tyle po lekarzach skoro nic mi nie jest...

U mnie wie moja mama nie chcieliśmy nikomu mówić ale potrzebowałam dostać się na Usg tz był w pracy mamy jeden samochód A musiałam się dostać do 2 miasta i w drodze jak ze mną jechała to co Ty tyle do tej lekarki jeździsz no i wtedy jej powiedziałam że chcesz być babcia to muszę jeździć oprócz tego wiedzą moje 2 koleżanki z pracy i 1 kuzynka która przechodziła to samo co ja i tyle . Mama tz nic nie wie bo w jego rodzinie wszystkie ciąże to przypadki i nikt się z tym nawet nie kryje. Kiedyś oglądając tv był jakiś program właśnie odnośnie problemów z zajściem w ciążę to moja teściowa stwierdziła że to są fanaberie i jak się umie dobrze ru**** to ciaza nie jest problemem 🤷☠♀️🤷☠♀️🤷☠♀️ dlatego postanowiliśmy wspólnie jej nic nie mówić.


A teraz do tego grona dołączył mój tato bo moja mama wczoraj podczas rozmowy walnął tekstem kiedy się dowiem czy tym razem się udało i jestem w ciąży i tata był przy tym. Ale nie zna szczegółów że się staramy jak długo i że są jakieś problemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anula2015]

Amore to chyba ja niestety najdłużej z tej listy ��

[Mug95]

Ojej jestem w top gadułach

Gr8ania jak możesz to mnie dopisz do staraczek- 24 lata, starania o 1 dziecko od maja 2019, biochemiczna w czerwcu



Gratuluję wszystkim dziewczynom, którym się udało!

[triss]

Napisane przez orzeszkova

Tak mi się zdarzyło i wiem że po 10 minutach już nie powinno się testów odczytywać, nie są wtedy miarodajne.
Miałam dokładnie taka samą sytuację cykl temu - zrobiłam test, nie wyszło nic na pierwszy rzut oka, i wróciłam do niego po kilku godzinach a tam co - prawie druga kreska.

Wiem radzę zrobić jutro test ponownie, mieć nadzieję, ale ten test jest niestety nieważny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Widzę po wizytówkach że dużo nas jest - tych które zaczęły w sierpniu 2019. Mówią że najczęściej się udaje w 4-5 cyklu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tu na szczęście jest odwrotna sytuacja w przepisowym czasie kreski dwie a po 2h jakby mocno zbladła. Ale już beta potwierdziła ciążę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez amore_

O losie czyżbym to ja bym była najdłuższa starzem w staraniach na tym wątku?

no raczej nie co najmniej 4 z nas starają się dłużej

[pink_rabbit22]

Jest pęcherzyk ufff. Dziś miły wieczór i jutro tez🤪 ale mam taki ból, że zginam się w pół

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez gr8ania

no raczej nie co najmniej 4 z nas starają się dłużej

Chyba Ci umknął mój wcześniejszy post

Proszę o dopisanie: 24 lata, starania od października 2018, syn z czerwca 2015.

Napisane przez pink_rabbit22

Jest pęcherzyk ufff. Dziś miły wieczór i jutro tez🤪 ale mam taki ból, że zginam się w pół

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to kciukasy za owocne przytulanki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anula2015]

Dziewczyny a jak to jest z tym acardem. Do tej pory nie bralam ale nowa ginekolog poradziła żeby brać. Sama nie wiem. Bierze któraś? I w razie ciąży co potem ?

[gr8ania]

Napisane przez kejtiCe

Chyba Ci umknął mój wcześniejszy post

Proszę o dopisanie: 24 lata, starania od października 2018, syn z czerwca 2015.No to kciukasy za owocne przytulanki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj byłam pewna, że zapisałam. Teraz już ok

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez Anula2015

Dziewczyny a jak to jest z tym acardem. Do tej pory nie bralam ale nowa ginekolog poradziła żeby brać. Sama nie wiem. Bierze któraś? I w razie ciąży co potem ?

ja biorę
w ciąży kontynuujesz branie

[kejtiCe]

Napisane przez Anula2015

Dziewczyny a jak to jest z tym acardem. Do tej pory nie bralam ale nowa ginekolog poradziła żeby brać. Sama nie wiem. Bierze któraś? I w razie ciąży co potem ?

Ja biorę, w ciąży też mam brać.

Napisane przez gr8ania

oj byłam pewna, że zapisałam. Teraz już ok

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------


ja biorę
w ciąży kontynuujesz branie

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MarzenaKS]

Ja mam zastrzyki przeciwzakrzepowe codziennie od kilku miesięcy, akard ponoć zalecają jeśli wcześniej się poronilo. Ja poronilam w maju mimo to nadal nie zlecił mi acardu a zastrzyki owszem. Acard bez recepty 8 zł, zastrzyki nie mam refundowane i płace 85 zł za 10 szt.....


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[Anula2015]

Napisane przez gr8ania

oj byłam pewna, że zapisałam. Teraz już ok

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------


ja biorę
w ciąży kontynuujesz branie

A jaka dawkę masz?

[gr8ania]

Napisane przez MarzenaKS

Ja mam zastrzyki przeciwzakrzepowe codziennie od kilku miesięcy, akard ponoć zalecają jeśli wcześniej się poronilo. Ja poronilam w maju mimo to nadal nie zlecił mi acardu a zastrzyki owszem. Acard bez recepty 8 zł, zastrzyki nie mam refundowane i płace 85 zł za 10 szt.....


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

ja heparynę od pozytywnego testu mam zaleconą. Na szczęście mam gina, który przepisze mi z refundacją

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Anula2015

A jaka dawkę masz?

tą standardową- 75

[klakla91]

Napisane przez Anula2015

Dziewczyny a jak to jest z tym acardem. Do tej pory nie bralam ale nowa ginekolog poradziła żeby brać. Sama nie wiem. Bierze któraś? I w razie ciąży co potem ?

Ja biorę w dawce 75 jedną tabletkę od 15 dc do @. Od pozytywnego testu mam też brać zatrzyki z heparyny.

[triss]

Napisane przez Anula2015

Dziewczyny a jak to jest z tym acardem. Do tej pory nie bralam ale nowa ginekolog poradziła żeby brać. Sama nie wiem. Bierze któraś? I w razie ciąży co potem ?

Brałam acard podczas starań i teraz w ciąży też. Biorę ze względu na poronienie zatrzymane, tak zupełnie "profilaktycznie". W ciąży donoszonej z synem brałam jakoś do 36 TC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ememens90]

Dobry wieczór chwilę mnie nie bylo a tu już cz. 4 proszę o dopisanie



Ememens90 - 29 lat, starania od sierpnia.

[Mug95]

W tym cyklu jestem jakaś mocno wyluzowana, tak jakby zluzowałam majty w tym temacie i nie wiem nawet czy jutro pójdę na proga

Leje się ze mnie jak głupie, może owu jednak w tym cyklu była

[AnnaLenna]

Właśnie widziałam pierwszą stronę
..widzę , że ja tu jestem dinozaurem

Gratuluję jeszcze raz wszystkich kresek z ostatnich dni

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka