2010-09-13, 19:34 | #61 |
Zadomowienie
|
Dot.: Brunetka czy blondynka?Pomóżcie mi podjąć decyzję.
Zdecydowanie Blond, moze ciemny blond albo blond taki slonecznikowy jak juz bylo w kilku propozycjach wyzej podanych
__________________
" . . Dzisaj uwierzyłam, że do szczęścia Mi wystarczy bym przy Tobie była . . . " (19.05.2006) [luksjaa]104680[/luksjaa] |
2010-09-14, 12:02 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 570
|
Dot.: Brunetka czy blondynka?Pomóżcie mi podjąć decyzję.
i co? jak kolorek zmywa się troche? moze wstawisz zdjecia, jestem bardzo ciekawa efektu
|
2010-09-30, 13:53 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
|
Dot.: Brunetka czy blondynka?Pomóżcie mi podjąć decyzję.
Cytat:
Moze nie zauwazylas, ze watek zalozylam jakies 2 lata temu wiec na dzien dzisiejszy juz prawie zapomnialam, ze wogole zmienialam kolor wlosow,ale..... to ciekawe, bo wlasnie znowu zaczelam myslec o zmianie Po tamtym nieudanym farbowaniu, pol roku zajelo mi dochodzenie spowrotem do blondu. Teraz mam calutkie w platynowym blondzieUwielbiam ten kolor, swietnie sie w nim czuje.... no ale, pomijajac juz, ze wlosy sie niszcza i jest ich o polowe mniej niz bylo, to odrosty doprowadzaja mnie do szalu!! pierwsze 2 tyg po farbowaniu jest super, nastepne 2 jako-tako, ale po miesiacu wypadaloby zdecydowanie rozjasniac je znowu przetrzymuje jeszcze 2-3 tyg, podczas ktorych nie moge patrzec na siebie w lustrze. I potem znowu sa piekne..i tak w kolko. No i po cichutku zaczelam myslec, moze by jakis jasny brazik??? ale kolor musialby mi naprawde pasowac. Tamten byl za ciemny, podkreslal moje since pod oczami (moja zmora), wygladalam blado i niezdrowo. Kurcze.... a jak znowu bede zalowac
__________________
Never stop trying. Never stop believing. Never give up.
|
|
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.