Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-20, 11:14   #751
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Dlaczego niby powinien?
Osteoporoza to choroba nacji _jedzących_ nabiał.
Natomiast nie występuje ona u nacji tradycyjnie nabiału nie jadających, np. Japonek.
Raczej nacji palących papierochy.

O co te spory, wiadomo, że podstawa to urozmaicona dieta i jak najmniej przetworzone produkty.
A z wiekiem najlepiej jeść coraz mniej.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2014-02-20 o 11:17
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 11:23   #752
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4524213 6]Raczej w nacji palących papierochy..[/QUOTE]


Moja babcia i mama nigdy nie paliły.
A babcia osteoporozę miała, mama nie robiła badań, ale na moje oko ma przynajmniej już osteopenię.
Jest po złamaniu kręgu i żebra w okolicznościach naprawdę do złamania nie prowadzacych u zdrowych ludzi.

Obie wychowane na wsi na zdrowym mleczku prosto od własnej Krasuli. :/
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 11:28   #753
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Moja babcia i mama nigdy nie paliły.
A babcia osteoporozę miała, mama nie robiła badań, ale na moje oko ma przynajmniej już osteopenię.
Jest po złamaniu kręgu i żebra w okolicznościach naprawdę do złamania nie prowadzacych u zdrowych ludzi.

Obie wychowane na wsi na zdrowym mleczku prosto od własnej Krasuli. :/
A nie, no u starych kobiet to wiadomo, że grę wchodzą niedobory hormonalne.
Japonki jedzące soję bogatą w fitoestrogeny są pod tym względem znacznie lepiej zabezpieczone niż Europejki. Nie w nabiale jest klucz, tylko w estrogenach. No i w aktywności fizycznej/ruchowej.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2014-02-20 o 11:30
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 11:32   #754
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;45239413]Poza tym po menopauzie można odczuć skutki niedoboru wapnia w diecie (i nadmiaru fosforanów) - osteoporoza "atakuje" dopiero w późnym wieku.[/QUOTE]
Skutki niedoborów odczuwa sie po czasie - zgodzę sie. Ale aby je odczuć, to najpierw te niedobory muszą być. Są badania określające poziom np. wapnia. U mnie zawsze w normie (w ciąży też), pomimo że nabiału unikam jak mogę, a mleko ostatni raz piłam jakieś 30 lat temu

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Dlaczego niby powinien?
Osteoporoza to choroba nacji _jedzących_ nabiał.
Natomiast nie występuje ona u nacji tradycyjnie nabiału nie jadających, np. Japonek.


---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

Obie wychowane na wsi na zdrowym mleczku prosto od własnej Krasuli. :/
no właśnie...

Ja jestem zdania że człowiek to potrzebuje mleka matki w pierwszych latach zycia (a potem to już żadnego). A nie mleka Krasuli
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 11:41   #755
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Nieprawda. Najczęściej błędy w żywieniu wychodzą dopiero po czterdziestce, pięćdziesiątce, kiedy organizm ogólnie zaczyna być mniej wydolny. Wtedy wszystkie błędy i zaniedbania z całego życia dają o sobie znać. Np. brak nabiału, o którym pisałaś teraz nie daje objawów, i nie jest to dziwne, raczej zdziwiłabym się gdybyś teraz miała z tym problemy. Za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat może dać o sobie znać i to w formie, której się nie spodziewasz - np. w postaci problemów z zębami.
Bzdury. Badania Harvardu pokazaly, ze wieksze spozycie mleka nie zapobiega zlamaniom. Zwieksza za to zlamania. To samo pokazaly australijskie badania. Spozycie nabialu zwieksza ryzyko chorob naczyniowych. Kilka rodzajow raka, w tym rak jajnikow, sa wiazane ze spozyciem nabialu (badania na Harvardzie). Insulinozaleznosc rowniez wiazana jest z nabialem. Tak samo jak toksycznosc witaminy D. RBGH pomine.
To byloby na tyle jesli chodzi o Twoje przekonanie o wspanialosci nabialu.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
No nie wiem w sumie. Tak do 35 roku życia jadłam różnie. Zaliczyłam w sumie 10 lat z rzędu karmienai sie po internatowych i studenckich stołówkach.
Czym oni nas tam karmili (w internacie najgorzej, do w studenckiej stołówce już było całkiem nieźle) to ludzkie pojęcie przechodzi.
A wyniki miałam jak "młody szeregowy"
Ale mowa jest o moim przypadku, nie o Twoim. To, ze Ty odczulas pogorszenie zdrowia nie znaczy, ze ja je odczuje.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A wyniki różnie Najbardziej mi kawa bruździ.
Lubie i piję, ale niestety okropnie mi chyba wypłukuje magnez i od razu leci też poziom hemoglobiny ja sobie za dużo pozwalam. :/
Ja kawy nie pije nigdy .

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Co do mięs, dla mnie kurczak i świnina to po równi najgorsze mięsa.
Jadam, ale najmniej chętnie.
Kurczaki bo nafaszerowane syfami, a świninę bo to "brudne mięso". W moim postrzeganiu.
Jesli jestes Zydowka lub Muzulmanka to okej. Ja jestem niewierzaca i koncept "brudnych zwierzat" wywoluje jedynie moj usmiech.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-02-20 o 11:45
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 11:56   #756
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Dla mnie wieprzowina jest 'bruda' pod tym względem, że po prostu...podśmiarduje. To najbardziej śmierdzące mięso ze wszystkich. Nie znoszę i też nie jadam.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 11:59   #757
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4524303 2]Dla mnie wieprzowina jest 'bruda' pod tym względem, że po prostu...podśmiarduje. To najbardziej śmierdzące mięso ze wszystkich. Nie znoszę i też nie jadam.[/QUOTE]

Wystarczy kupowac mieso dobrej jakosci i problem sie rozwiaze . Moje mieso pachnie miesem. Najsilniejszy aromat ma wolowina, co jest akurat normalne. Nie kupuje bylejakiego miesa i zadne nigdy nie smierdzi.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-20, 12:03   #758
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

A ja kocham mięsko nie moge sobie wyobrazić mojego życia bez
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 12:06   #759
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45243090]Wystarczy kupowac mieso dobrej jakosci i problem sie rozwiaze . Moje mieso pachnie miesem. Najsilniejszy aromat ma wolowina, co jest akurat normalne. Nie kupuje bylejakiego miesa i zadne nigdy nie smierdzi.[/QUOTE]

Nie dogadamy się, bo dla mnie wieprzowina jedzie i tyle. Bez względu na to skąd pochodzi. Jest to taki specyficzny smrodek, dla mnie nie do przejścia i finito.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 12:09   #760
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja tu się zgadzam, wołowina dla mnie pachnie mięsem Ale wieprzowina (nawet dobrej jakości) ma taki swój smrodek
Ja wieprzowiny też nie jem.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 12:10   #761
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Nabiał nabiałowi też nierówny, jogurciki, danonki i inne takie różnią się od np. twarogu.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-20, 12:21   #762
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45242623]

Ale mowa jest o moim przypadku, nie o Twoim. To, ze Ty odczulas pogorszenie zdrowia nie znaczy, ze ja je odczuje.



No mnie też się dłuuugo wydawało, że jestem niezniszczalna i będę wiecznie młoda.
Nie to co inne.



Ja kawy nie pije nigdy .

Zazdroszcze. Mnie bez problemu przychodzi nie jeśc słodyczy, nie pić alkoholu, a kude kawy nie mogę się wyrzec. Nałóg. :/

Jesli jestes Zydowka lub Muzulmanka to okej. Ja jestem niewierzaca i koncept "brudnych zwierzat" wywoluje jedynie moj usmiech.[/QUOTE]

Nie jestem, mimo to ta koncepcja do mnie przemawia.
I nie wmawiam nikomu żeby nie jadł, tylko pisałam o subiektywnych odczuciach.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 13:41   #763
Maddie
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez bzebze Pokaż wiadomość
Ja szczerze mówiąc jakoś nie wierzę w te kwoty... 300zł na osobę? Dla mnie to nierealne, dziwne. Przecież to jest 10 zł dziennie. Teraz dobra, żytnia bułka kosztuje ok. 90 groszy. Dwie to już 1,8, do tego dwa jajka i już mamy 2,8, plus jakiś serek to już 4,8. Pomidory, papryka, sałata na kanapki i mamy 6 zł. 2 litry wody mineralnej i już mamy 7 zł. A gdzie obiad? Za 3 zł? Gdzie nasiona, owoce(teraz przecież mega drogie), oliwa, olej, warzywa?
Przecież zrobienie sałatki to ok. 7 zł(najprostszej greckiej).

Nie wierzę ludziom, którzy mówią że wydają 300-400 zł i jedzą zdrowo, pełnowartościowo, no way.
Hm, no ja jestem z tych, którzy wydają po te cztery stówki na osobę i jemy zdrowo (ja troszkę bardziej niż mąż). Dziś np na śniadanie ja zjadłam owsiankę z 5 łyżek płatków, kapki mleka, połowy pudełeczka serka homogenizowanego i dodałam kilka truskawek z kompotu (domowego). Mąż zjadł trzy kromki chleba z masłem, wędliną i serem żółtym plus pomidor, młody dwie kromki z tym samym. Później ja zjadłam trzy wafle ryżowe z łososiem wędzonym i pomidorem chłopcy dojedli wczorajsze spaghetti i dostali jeszcze po bananie. Ja mam na obiad sałatkę z połowy torebki ryżu, połowy puszki tuńczyka i połową mrożonki warzywnej. Mąż i dziecko zjedzą ziemniaki, pieczoną łopatkę i fasolkę szparagową. Ja zjem jeszcze serek wiejski z orzechami i omlet z dwóch jajek, mąż raczej nie zje kolacji, a dziecko pewnie płatki z mlekiem. Jak na moje plebejskie oko to nic w naszym jadłospisie nie brakuje.

Edytowane przez Maddie
Czas edycji: 2014-02-20 o 13:56 Powód: poprawka ;)
Maddie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 13:56   #764
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Maddie Pokaż wiadomość
Hm, no ja jestem z tych, którzy wydają po te cztery stówki na osobę i jemy zdrowo (ja troszkę bardziej niż mąż). Dziś np na śniadanie ja zjadłam owsiankę z 5 łyżek płatków, kapki mleka, połowy pudełeczka serka homogenizowanego i dodałam kilka truskawek z kompotu (domowego). (...)
Nie gniewaj sie, ale smiesznie brzmi zestawie slow "jem zdrowo" z Twoim sniadaniem . Woda z kaluzy jest zdrowsza niz serek homogenizowany (mleko pomijam). Homogenizowane produkty sa bardzo niezdrowe.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 14:03   #765
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45245291]Nie gniewaj sie, ale smiesznie brzmi zestawie slow "jem zdrowo" z Twoim sniadaniem . Woda z kaluzy jest zdrowsza niz serek homogenizowany (mleko pomijam). Homogenizowane produkty sa bardzo niezdrowe.[/QUOTE]
Mnie bardziej zdziwiło, że ktoś może jeść tylko tyle w ciągu dnia. Przecież z tego nawet 1,5k kcal nie wyjdzie :/
Ale do tego, że mleko jest niezdrowe nikt mnie nie przekona Badań naukowych wychodzą codziennie tysiące, a te dotyczące żywienia często się wykluczają.

Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Czas edycji: 2014-02-20 o 14:06
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 14:29   #766
Maddie
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45245291]Nie gniewaj sie, ale smiesznie brzmi zestawie slow "jem zdrowo" z Twoim sniadaniem . Woda z kaluzy jest zdrowsza niz serek homogenizowany (mleko pomijam). Homogenizowane produkty sa bardzo niezdrowe.[/QUOTE]

Nie gniewam się wcale Jem zdrowo wg swojej opinii.

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;45245414]Mnie bardziej zdziwiło, że ktoś może jeść tylko tyle w ciągu dnia. Przecież z tego nawet 1,5k kcal nie wyjdzie :/
Ale do tego, że mleko jest niezdrowe nikt mnie nie przekona Badań naukowych wychodzą codziennie tysiące, a te dotyczące żywienia często się wykluczają.[/QUOTE]

Jestem na redukcji, może dlatego dla Ciebie to 'tylko' tyle Ale 1500kcal wyjdzie spokojnie.
Maddie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 14:36   #767
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Tak się zastanawiam.. Redukcja to zwykłe odchudzanie? Czy może jakaś konkretna dieta odchudzająca?
Modne słowo ostatnio.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 14:42   #768
Maddie
Wtajemniczenie
 
Avatar Maddie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Haha, to chyba takie wizażowe słowo oznacza dietę odchudzającą, zajrzyj sobie na podforum dietetyka
Maddie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 14:51   #769
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Redukcja to nie jest wizażowe ...ot redukcja wagi i tyle
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-20, 14:57   #770
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Redukcja to nie jest wizażowe ...ot redukcja wagi i tyle
Redukcja w kontekście odchudzania jest raczej wizażowa, chociaż zredukować można wszystko. :P
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 15:07   #771
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Określenie redukcja jest typowe do postępowania na siłowni, najpierw robi się masę, czyli buduje solidne mięśnie, potem jest proces redukcji, ale trzeba mieć z czego redukować i tłuszcz, bo i z mięśni może polecieć. Większość trenujących facetów używa określeń "masa" i "redukcja".
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 15:14   #772
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Redukcja w kontekście odchudzania jest raczej wizażowa, chociaż zredukować można wszystko. :P
Powtarzam sie, ale nie jest to określenie wizażowe zapewne znane dużo wcześniej niz wizaż powstał,może po prostu używane w waskich kregach i dlatego sie z nim nie spotkałaś.

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Określenie redukcja jest typowe do postępowania na siłowni, najpierw robi się masę, czyli buduje solidne mięśnie, potem jest proces redukcji, ale trzeba mieć z czego redukować i tłuszcz, bo i z mięśni może polecieć. Większość trenujących facetów używa określeń "masa" i "redukcja".
Właśnie
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 15:39   #773
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45245291]Nie gniewaj sie, ale smiesznie brzmi zestawie slow "jem zdrowo" z Twoim sniadaniem . Woda z kaluzy jest zdrowsza niz serek homogenizowany (mleko pomijam). Homogenizowane produkty sa bardzo niezdrowe.[/QUOTE]

Nie gniewaj się, ale siejesz populizm. Może serek homo nie znajduje się na szczycie piramidy zdrowej żywności, ale demonizujesz. Jest o wiele lepszy (naturalny) niż dosładzane jogurciki "owocowe".

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Redukcja w kontekście odchudzania jest raczej wizażowa, chociaż zredukować można wszystko. :P
Nie jest wizażowe. To słowo używane w dietetyce, sporcie, fitnessie. Być na redukcji = znajdować się w procesie, który ma prowadzić do redukcji masy ciała i co istotne tkanki tłuszczowej. Nie ma nic wspólnego z popularnym odchudzaniem się, które polega najczęściej na tym, żeby zrzucić jak najszybciej, jak najwięcej - i najczęściej ofiarą padają mięśnie. To taka różnica "potoczna".
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 21:22   #774
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;45245414] Badań naukowych wychodzą codziennie tysiące, a te dotyczące żywienia często się wykluczają.[/QUOTE]

Otoz to. Ktos tu pisze o zlej wit.D, a moje lekarki (jak to brzmi ) zalecaja doroslym suplementacje.


Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Jest używane w dietetyce, sporcie, fitnessie. Być na redukcji = znajdować się w procesie, który ma prowadzić do redukcji masy ciała i co istotne tkanki tłuszczowej. Nie ma nic wspólnego z popularnym odchudzaniem się, które polega najczęściej na tym, żeby zrzucić jak najszybciej, jak najwięcej - i najczęściej ofiarą padają mięśnie. To taka różnica "potoczna".
Pytanie, ile wizazanek uzywajacych tego slowa, jest na redukcji, a ile sie odchudza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 21:31   #775
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Powtarzam sie, ale nie jest to określenie wizażowe zapewne znane dużo wcześniej niz wizaż powstał,może po prostu używane w waskich kregach i dlatego sie z nim nie spotkałaś
A to zwracam honor.
W sumie nigdy nie miałam potrzeby redukować wagi bo regularnie uprawiam sport, niestety z przerwą na ciążę, ale już niedługo.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 23:44   #776
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie gniewaj się, ale siejesz populizm. Może serek homo nie znajduje się na szczycie piramidy zdrowej żywności, ale demonizujesz. Jest o wiele lepszy (naturalny) niż dosładzane jogurciki "owocowe".
Chyba uzywamy innego slownika jesli chodzi o definicje populizmu . Proces homogenizacji to jeden wielki syf. Wystarczy badania poczytac . Ja nigdy nie jadlam ani nie bede jesc serka homogenizowanego. To naprawde nic trudnego . Tym bardziej, ze nikt nie pisal o dosladzanych jogurtach. Swiadomy zywienia czlowiek homogenizowanego zarcia nie je. I tyle.

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Otoz to. Ktos tu pisze o zlej wit.D, a moje lekarki (jak to brzmi ) zalecaja doroslym suplementacje.
Owszem, ja pisalam. Suplemetuje witamine D. Nabialu unikam. Ochlewanie sie mlekiem zwieksza ilosc witaminy D., co wplywa na jej toksycznosc (Jacobus CH, Holick MF, Shao Q, et al. Hypervitaminosis D associated with drinking milk.).
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 00:11   #777
mila17
Zakorzenienie
 
Avatar mila17
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Myślę, że wydaję ok. 450/500zł miesięczne plus raz na miesiąc porządna wałówka z domu (ale taka naprawdę porządna, babcia potrafi mi nawet ugotowane jajka cichaczem do torby wcisnąć) Mam słabość do kupowania w ciągu dnia drobnych przekąsek i na to idzie duża część pieniędzy. Staram się to ograniczać, ale różnie bywa

Do tej pory obiady robiłam sobie w akademiku, w tym średnio raz na tydzień zamawialiśmy coś z Tż/wychodziliśmy na jakieś jedzonko. Jednak zauważyłam, że kiedy gotowałam tylko dla siebie samej duża część jedzenia po prostu mi się marnowała, nie miałam ochoty jeść tego samego obiadu trzeci dzień z rzędu, ale nie mialam też na tyle czasu aby co dzień wymyślać coś innego.

I tak zaczęłam stołować się w studenckiej jadłodajni, gdzie obiady są tak pyszne, że nie mam słów aby to opisać Za duży, pełnowartościowy obiad płacę ok. 10zł, każdego dnia mogę wybrać sobie coś, na co mam ochotę. Wszystko jest świeżutkie i naprawdę przepyszne. Od tego czasu przestałam kupować za dużo, bo dokupuję tylko jakąś rybkę, warzywa, jogurty, pieczywo itd. W weekendy przeważnie robię sobie coś sama.
mila17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 01:34   #778
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45255573]Proces homogenizacji to jeden wielki syf. Wystarczy badania poczytac . Ja nigdy nie jadlam ani nie bede jesc serka homogenizowanego. To naprawde nic trudnego . Tym bardziej, ze nikt nie pisal o dosladzanych jogurtach. Swiadomy zywienia czlowiek homogenizowanego zarcia nie je. I tyle.[/QUOTE]


Dosładzane homogenizowane serki zdrowe nie są - to wiadomo i się zgadzam. Ale że proces homogenizacji to syf? Przecież on nie zmienia składu produktów, zresztą jakim cudem miałby to zrobić? Ot, normalne mieszanie. Może tylko tyle że dokładniejsze.
To czy produkt homogenizowany jest zdrowy czy nie, nie jest zależne od samego faktu homogenizacji, tylko od składników z jakich został zrobiony.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 01:36   #779
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Dosładzane homogenizowane serki zdrowe nie są - to wiadomo i się zgadzam. Ale że proces homogenizacji to syf? Przecież on nie zmienia składu produktów, zresztą jakim cudem miałby to zrobić? Ot, normalne mieszanie. Może tylko tyle że dokładniejsze.
To czy produkt homogenizowany jest zdrowy czy nie, nie jest zależne od samego faktu homogenizacji, tylko od składników z jakich został zrobiony.
Nie, odsylam do ksiazek i publikacji, abys dowiedziala sie na czym polega proces homogenizacji. Podpowiem, ze roznica jest w sposobie przyswajania przez organizm tluszczu.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 05:46   #780
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;45255573]Chyba uzywamy innego slownika jesli chodzi o definicje populizmu . Proces homogenizacji to jeden wielki syf. Wystarczy badania poczytac . Ja nigdy nie jadlam ani nie bede jesc serka homogenizowanego. To naprawde nic trudnego . Tym bardziej, ze nikt nie pisal o dosladzanych jogurtach. Swiadomy zywienia czlowiek homogenizowanego zarcia nie je. I tyle.[/QUOTE]

Jestem świadoma żywieniowo - nie jem pewnych rzeczy, ale są naprawdę dużo gorsze rzeczy niż trochę serka homo do owsianki
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.