Badania hormonów, hormony, interpretacja wyników- zbiorczy!

[paulinkka]

Napisane przez pukahontass

Wychodzi na to, że to chyba jednak stres. Obecnie ważę 51-52kg i na szczęście nie spadam niżej. Apetyt baardzo średni;/
Przekroczony 17OH gin zignorował, bo nie jest to wysoka wartość, estradiol też niby w normie, jedynie progesteron stanowczo za mały- powinien być koło 16tki. Prawdopodobnie mam często cykle bezowulacyjne. Minął ponad rok, odkąd postanowiliśmy, że chcemy ,żeby w Naszym życiu pojawił się potomek (dokładnie od czerwca zeszłego roku) i nic. Teraz dostałam Duphaston na dwa cykle i jeśli do końca września nie będzie ciąży, to będę miała zrobić drożność jajowodów (wg. mojego ginekologa niedrożność podobno zdarza się bardzo rzadko) a mój mąż będzie musiał zbadać nasienie. Coś mi gin wspomniał o stymulacji owulacji, ale zaraz dodał, że nie da mi tak obciążającego leku jak Clostillbegyt bez potwierdzenia, czy jajowody drożne i czy nasienie w porządku.
Masakra, jak to jest, że jak się chce ciąży to jej nie ma, a ktoś kto ma to w d***e- to bach i już.
Na szczęście rodzice jedni i drudzy ostatnio trochę się zamknęli z naciskaniem na potomstwo. Może w końcu przyszło im do tych mądrych głów, że możemy mieć problem.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------



Wychodzi na to, że to chyba jednak stres. Obecnie ważę 51-52kg i na szczęście nie spadam niżej. Apetyt baardzo średni;/
Przekroczony 17OH gin zignorował, bo nie jest to wysoka wartość, estradiol też niby w normie, jedynie progesteron stanowczo za mały- powinien być koło 16tki. Prawdopodobnie mam często cykle bezowulacyjne. Minął ponad rok, odkąd postanowiliśmy, że chcemy ,żeby w Naszym życiu pojawił się potomek (dokładnie od czerwca zeszłego roku) i nic. Teraz dostałam Duphaston na dwa cykle i jeśli do końca września nie będzie ciąży, to będę miała zrobić drożność jajowodów (wg. mojego ginekologa niedrożność podobno zdarza się bardzo rzadko) a mój mąż będzie musiał zbadać nasienie. Coś mi gin wspomniał o stymulacji owulacji, ale zaraz dodał, że nie da mi tak obciążającego leku jak Clostillbegyt bez potwierdzenia, czy jajowody drożne i czy nasienie w porządku.
Masakra, jak to jest, że jak się chce ciąży to jej nie ma, a ktoś kto ma to w d***e- to bach i już.
Na szczęście rodzice jedni i drudzy ostatnio trochę się zamknęli z naciskaniem na potomstwo. Może w końcu przyszło im do tych mądrych głów, że możemy mieć problem.

Ja bym nie lekcewazyla tego 17oh progesteronu. Zrobilabym dodatkowo androstendion, testosteron wolny, DHEAS w 3 dniu cyklu i poszla z tym do dobrego endokrynologa. Moze udaloby sie dostac skierowanie na pełną diagnostykę do szpitala.

[falka19]

Napisane przez falka19

Badania w 3 dc:
FSH - 6,74 mIU/ml (norma 3,5 - 12,5)
LH - 4,88 mIU/ml (norma 2,4 - 12,6)
Estradiol 92,16 pgm/ml (norma 12,4 - 233)

Badania 21 dc
Morfologia - wyniki ok.
glukoza - 87,10 mg/dl (norma 70 - 99)
TSH - 4,44 uIU/ml norma 0,270-4,200) - po badaniach dostałam Euthyrox
CRP 1,73 mg/l (norma 0 - 5)
Progesteron 27,51 ng/ml (norma 1.83 - 23,9)
Prolaktyna 16,67ng/ml (norma 4,79 - 23,30)

Badania w celu diagnozy plamień zamiast okresu. Mam regularne dwufazowe cykle (mierzę temperaturę bo ten praktycznie zanik miesiączki bardzo mnie martwi), które trwają 26 do 28 dni. Na wykresie temperatury w 13 lub 14 dniu najczęściej następuje wyraźny skok temperatury i utrzymują się one na poziomie ok 37 stopni. A potem skąpe i bolesne brązowe plamienia przez 4 dni (bardziej śluz z krwią)
Miałam badanie USG w 9 dniu cyklu - lekarz stwierdził że pęcherzyk dominujący 'chyba' jest i ma 14 mm. Ale że owulacji raczej nie będzie bo endometrium bardzo cienkie - 4 mm. Stwierdził też że badania są ok i nie widzi nieprawidłowości.
Do tego ostatnio strasznie zaczęła mi się skóra przetłuszczać i wystąpił trądzik... Włosy też masakra... Tego już wcale nie rozumiem bo z niedoczynnością tarczycy zawsze miałam skórę suchą jak wiór... Od czasu tego przetłuszczania się skóry z okresem jest jeszcze gorzej. Dodam że kiedyś maiłam normalne i raczej obfite krwawienia.

Proszę o pomoc w interpretacji - skąd te cienkie endometrium i tłusta skóra? Jakie badania jeszcze mogę wykonać? Przychodzą mi do głowy jedynie androgeny ale czytałam, że nie mają one wpływu na endometrium.
Może ten estradiol za mały? Do tego jak to możliwe że progesteron jest tak wysoko i nie ma owulacji?

Będę wdzięczna za każde informacje.

Nikt nie pomoże? Żadnych pomysłów o co chodzi z tym moim okresem?
Mam nowe wyniki, które znowu mówią że nie ma co leczyć:

TSH - 1,32 uIU/ml (norma 0,270-4,200) (Euthyrox 50)
FT3 - 3,2 (norma 2 - 4,4)
FT4 - 1,49 (norma 0,93 - 1,71)
Anty-TPP - 11,58 (norma 00-34)
Anty-TG - 17,51 (norma 00-115)
DHEA S04 - 140,07 (norma 98-470)
Anrostendion - 3,06 (norma 0,3 - 3,30)
Ginekolog tym razem stwierdził na USG że wszystko wygląda dobrze - pęcherzyk 15 mm w 11 dniu cyklu. Ale endometrium znowu cienkie - tym razem 5,5 mm. No i okres przyszedł taki sam jak poprzednio - same plamienia - jedna plamka śluzu z krwią na cały dzień. Endokrynolog też zachwycony wynikami - to dlaczego tego okresu nie ma takiego jak powinien być? Coś musi być nie tak... Chyba że to, że nie muszę wcale używać podpasek a zwykła wkładka wystarcza na cały dzień jest normalne...

[leciastko]

Hej dziewczyny! Pomożecie we wstępnej interpretacji wyników zanim się dostanę do lekarza? Zrobiłam taki pakiet w związku z nasilonym od roku trądzikiem i wypadaniem włosów. I teraz jestem lekko przerażona

Badania robiłam w 3 lub 4 dniu cyklu.
Testosteron, testosteron wolny, andriostendion, DHEA-S, kortyzol w bezpiecznej normie. Progesteron będę badać w 21 dc.

Wyszedł mi mega niski estriadol 8,11 pg/ml (norma w fazie folikularnej 12,5 - 166),
Podwyższona prolaktyna 27,13 ng/ml (norma 4,78 — 23,30),
Podwyższony 17 - OH progesteron 2,29 ng/ml (norma 0,2 - 1,3 ng/ml),
Stosunek LH do FSH 0,57 - LH 4,44 mIU/ml (norma 1,9 - 12,5), FSH 7,67 mIU/ml (norma 2,5 - 10,2).

Czy moje problemy z cerą i włosami mogą mieć związek z tymi nieprawidłowościami? I co te wyniki mogą znaczyć?

[paulinkka]

Napisane przez leciastko

Hej dziewczyny! Pomożecie we wstępnej interpretacji wyników zanim się dostanę do lekarza? Zrobiłam taki pakiet w związku z nasilonym od roku trądzikiem i wypadaniem włosów. I teraz jestem lekko przerażona

Badania robiłam w 3 lub 4 dniu cyklu.
Testosteron, testosteron wolny, andriostendion, DHEA-S, kortyzol w bezpiecznej normie. Progesteron będę badać w 21 dc.

Wyszedł mi mega niski estriadol 8,11 pg/ml (norma w fazie folikularnej 12,5 - 166),
Podwyższona prolaktyna 27,13 ng/ml (norma 4,78 — 23,30),
Podwyższony 17 - OH progesteron 2,29 ng/ml (norma 0,2 - 1,3 ng/ml),
Stosunek LH do FSH 0,57 - LH 4,44 mIU/ml (norma 1,9 - 12,5), FSH 7,67 mIU/ml (norma 2,5 - 10,2).

Czy moje problemy z cerą i włosami mogą mieć związek z tymi nieprawidłowościami? I co te wyniki mogą znaczyć?

Moze byc coś z przysadką i nadnerczami, ale nie jestem lekarzem. Co do wlosow mozesz sprawdzic jeszcze poziom ferrytyny we krwi no i TSH/FT4/FT3. Daj znac co powiedzial endokrynolog.

[pukahontass]

Napisane przez paulinkka

Ja bym nie lekcewazyla tego 17oh progesteronu. Zrobilabym dodatkowo androstendion, testosteron wolny, DHEAS w 3 dniu cyklu i poszla z tym do dobrego endokrynologa. Moze udaloby sie dostac skierowanie na pełną diagnostykę do szpitala.

No i powtórzyłam 17OH. Drugim razem wyszedł 1,59ng/ml, prawie identycznie. Przestaję się nim przejmować.
Ale zastanawiam się jeszcze nad powtórzeniem wszystkich estradioli LH itd.
Kupiłam sobie ostatnio Apetizer, bo całkiem straciłam apetyt. Nie byłam przekonana, ale chyba coś jednak pomógł, bo jem więcej.
Do jutra, zgodnie z zaleceniami, biorę Duphaston. I już czuję, że w tym cyklu też lipa. Biust stał się nadwrażliwy, spuchł. To zawsze u mnie oznacza, że okres za około tydzień. A swoją drogą, to w zeszłym miesiącu chyba miałam jakieś skutki uboczne jak narkoman, bo jak odstawiłam progesteron to myślałam, że zejdę. Było mi niedobrze, trzepało mnie z zimna na drugi dzień, o bólu głowy nie wspomnę, a jak już dostałam okres, to dziękowałam że jest sobota i że mogę cały weekend zdychać w łóżku, a nie w pracy.
W tym miesiącu staraliśmy się z mężem od drugiego dnia po zakończeniu miesiączki, co drugi dzień. Zaczynam myśleć, że chyba naprawdę coś jest nie tak:/

[kaska552]

mam dość czekania w tych kolejkach terminy dalekie wiec postanowiłam zapisać się do ginekologa prywatnie terminu krótkie pani doktor Wanda Uchman z warszawskiego Szpitala Św. Elżbiety bardzo sympatyczna kobieta nie wiesz kiedy a to już

[IzzieSt]

Napisane przez kaska552

mam dość czekania w tych kolejkach terminy dalekie wiec postanowiłam zapisać się do ginekologa prywatnie terminu krótkie pani doktor Wanda Uchman z warszawskiego Szpitala Św. Elżbiety bardzo sympatyczna kobieta nie wiesz kiedy a to już

Nie jestem z warszawy ale z ciekawości wygooglowałam. Mogę zapytać czym się kierujesz przy wyborze lekarza? Bo jak patrzę na opinie to szkoda by mi było kasy na takiego lekarza...

[SylaD]

Napisane przez IzzieSt

Nie jestem z warszawy ale z ciekawości wygooglowałam. Mogę zapytać czym się kierujesz przy wyborze lekarza? Bo jak patrzę na opinie to szkoda by mi było kasy na takiego lekarza...

Endokrynologów jak na lekarstwo w naszym kraju
Mam inne pytanko i skoro mi włosy nie wypadają, a wręcz odwrotnie - mam wrażenie, że ostatnio się jakoś wzmocniły (te na kończynach też) to czy powinnam zrobić jakieś badania hormonalne?

[IzzieSt]

Napisane przez SylaD

Endokrynologów jak na lekarstwo w naszym kraju
Mam inne pytanko i skoro mi włosy nie wypadają, a wręcz odwrotnie - mam wrażenie, że ostatnio się jakoś wzmocniły (te na kończynach też) to czy powinnam zrobić jakieś badania hormonalne?

chcesz szukac przyczyny wzmocnienia się włosów?
Jeśli w miejsca gdzie ich nie chcesz to postawiłabym na androgeny.

[paulinkka]

Napisane przez IzzieSt

chcesz szukac przyczyny wzmocnienia się włosów?
Jeśli w miejsca gdzie ich nie chcesz to postawiłabym na androgeny.

Ja mam androgeny w normie a wlosy sie wzmocnily i jest ich coraz wiecej.. Wszystkie oprocz tych na glowie.

[IzzieSt]

a badałaś po tym jak Ci się wzmocniły te włosy?

[paulinkka]

Napisane przez IzzieSt

a badałaś po tym jak Ci się wzmocniły te włosy?

No badalam wlasnie dlatego ze jest ich coraz wiecej i sa coraz mocniejsze.

[IzzieSt]

Napisane przez SylaD

Endokrynologów jak na lekarstwo w naszym kraju
Mam inne pytanko i skoro mi włosy nie wypadają, a wręcz odwrotnie - mam wrażenie, że ostatnio się jakoś wzmocniły (te na kończynach też) to czy powinnam zrobić jakieś badania hormonalne?

Napisane przez paulinkka

No badalam wlasnie dlatego ze jest ich coraz wiecej i sa coraz mocniejsze.

ee nie rozumiem. Piszesz z dwóch kont?

[paulinkka]

Napisane przez IzzieSt

ee nie rozumiem. Piszesz z dwóch kont?

Odpowiedzialam na Twoja wiadomosc, bo napisalas ze skoro tamta dziewczyna ma wzmocnione wlosy to na pewno cos z androgenami. Ja mam taki sam problem a androgeny w normie.

[ada2807]

Cześć, odebrałam wyniki badań FSH i LH. Obie wartości są identyczne (5,70 mIU/ml). Czy to możliwe, żeby oba wynosiły dokładnie tyle samo czy może to jakiś błąd laboratoryjny? Dodam, że 3 lata temu podczas diagnozowania PCOS stosunek LH do FSH wynosił 2:1, a teraz nagle 1..

[IzzieSt]

Napisane przez paulinkka

Odpowiedzialam na Twoja wiadomosc, bo napisalas ze skoro tamta dziewczyna ma wzmocnione wlosy to na pewno cos z androgenami. Ja mam taki sam problem a androgeny w normie.

No ale ta odpowiedź nic nie wnosi
Dziewczyna najprawdopodobniej ich nie bała skoro pytała jakie hormony ma zbadać więc nie wiem co ma do tego fakt, że ty masz ciemniejsze wlosy a a androgeny w normie. Ja też mam ciemniejssze i mocniejsze włosy i androgeny mam podwyższone. Trzeba zbadać a nie sugerować się cudzymi wynikami badań.

Poza tym nigdzie nie napisałam że to na pewno coś z androgenami, tylko, że ja postawiłabym na androgeny

[paulinkka]

Napisane przez IzzieSt

No ale ta odpowiedź nic nie wnosi
Dziewczyna najprawdopodobniej ich nie bała skoro pytała jakie hormony ma zbadać więc nie wiem co ma do tego fakt, że ty masz ciemniejsze wlosy a a androgeny w normie. Ja też mam ciemniejssze i mocniejsze włosy i androgeny mam podwyższone. Trzeba zbadać a nie sugerować się cudzymi wynikami badań.

Poza tym nigdzie nie napisałam że to na pewno coś z androgenami, tylko, że ja postawiłabym na androgeny

Hmm moze liczylam, ze ktos bedzie wiedzial czym moze to byc spowodowane? Moze nie tylko ja mam taki problem ze wyniki ok a wlosow coraz wiecej.

[SylaD]

Napisane przez IzzieSt

No ale ta odpowiedź nic nie wnosi
Dziewczyna najprawdopodobniej ich nie bała skoro pytała jakie hormony ma zbadać więc nie wiem co ma do tego fakt, że ty masz ciemniejsze wlosy a a androgeny w normie. Ja też mam ciemniejssze i mocniejsze włosy i androgeny mam podwyższone. Trzeba zbadać a nie sugerować się cudzymi wynikami badań.

Poza tym nigdzie nie napisałam że to na pewno coś z androgenami, tylko, że ja postawiłabym na androgeny

Nic nie badałam, dlatego pytam. Od ponad pół roku mam mocniejsze owłosienie na całym ciele i teraz (od ok 2 miesięcy) zaczęły mi się pojawiać pojedyncze włosy na brodzie Czuprynę fakt, mam bujniejszą, ale za to na brodzie co 2 dzień haratam włosy pęsetą, a to zaczyna być męczące! chciałabym wiedzieć, czy to coś nie tak z gospodarką hormonalną, czy się po prostu starzeję

Androgeny - czyli ten wcześniej wspominany androestadiol czy coś jeszcze?

[IzzieSt]

zbadałabym jeszcze testosteron wolny i dhea-s

[SylaD]

Napisane przez IzzieSt

zbadałabym jeszcze testosteron wolny i dhea-s

Dziękuję

[LadyChatterbox]

SylaD znajomy ostatnio mówił ze w ostatnim naborze na specjalizacje na endokrynologie bylo jedno miejsce na cały kraj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Napisane przez LadyChatterbox

SylaD znajomy ostatnio mówił ze w ostatnim naborze na specjalizacje na endokrynologie bylo jedno miejsce na cały kraj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

[LadyChatterbox]

Napisane przez IzzieSt

jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

http://www.mz.gov.pl/system-ochrony-...-marca-2017-r/ - oficjalne dane ministerstwa. Równie ZERO miejsc na endokrynologi w tym roku

[ranka]

Sa jeszcze miejsca pozarezydenckie i tych jest ciut wiecej chociaz tez bez szalu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniczka1302]

Witam dziewczyny. Już dosyć dawno temu pisałam na tym wątku o moich dolegliwościach. Jestem po szpitalu na oddziale ginekologii endykronologicznej. Wszystkie hormony mam ok. Moja diagnoza to hiperinsulinemia. Dodatkowo tsh idzie w w stronę nadczynność. Jestem niemal w progu normy. Czy to może być powód wypadania włosów? Niestety przy wizycie gdzie dawali diagnozę nie zdążyli tematu i kazali się udać do lekarza swojego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Dodam że włosy.mi wypadają masakrycznie mam strasznie przetluszcAja się skórę głowy. Myje co drugi dzień. Jak są już trochę przetłumaczone to wtedy zaczyna się ich masakrycznie wypadanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Disnejova]

Witam czy prawidłowe mam wyniki?

TESTOSTERON 0.837 nmol/l wart. ref.: 0.29 - 1.67 nmol/l
Test Wynik Flagi Jednostka Wartość odniesienia
TSH 1.890 uIU/ml wart.ref.: 0.27 - 4.20 uIU/ml
Kob.ciężarne: I trym 0.33-4.59 uIU/ml
Kob.ciężarne: II trym 0.35-4.10 uIU/ml
Kob.ciężarne: III trym 0.21-3.15 uIU/ml
FT4 13.58 pmol/l wart. ref.: 12.0 - 22.0 pmol/l
Kob.ciężarne: I trym 12.1 - 19.6 pmol/l
Kob.ciężarne: II trym 9.63 - 17.0 pmol/l
Kob.ciężarne: III trym 8.39 - 15.6 pmol/
FT3 4.96 pmol/l wart. ref.: 3.1 - 6.8 pmol/l
Kob.ciężarne: I trym 3.78 - 5.97 pmol/l
Kob.ciężarne: II trym 3.21 - 5.45 pmol/l
Kob.ciężarne:III trym 3.09 - 5.03 pmol/l

[Onnaa88]

Czy na NFZ da mi ktoś skierowanie? Bo okres to już mi prawie zanika całkiem,mam niby PCOS ale nie każdy lekarz to widzi,hormony badane 5 lat temu były w normie no i co mam dalej robić?Nie stać mnie na te badania hormonów obecnie

[paulinkka]

Napisane przez Onnaa88

Czy na NFZ da mi ktoś skierowanie? Bo okres to już mi prawie zanika całkiem,mam niby PCOS ale nie każdy lekarz to widzi,hormony badane 5 lat temu były w normie no i co mam dalej robić?Nie stać mnie na te badania hormonów obecnie

To dlaczego ginekolog Cie nie leczy? Przepisuja badania na nfz, pewnie nie wszystkie, ale cos powinni.

[Onnaa88]

Napisane przez paulinkka

To dlaczego ginekolog Cie nie leczy? Przepisuja badania na nfz, pewnie nie wszystkie, ale cos powinni.

Oczywiście,że chce mnie leczyć tabletkami anty koleżanki po takim leczeniu to nie miałby okresu ponad rok a ja nie zamierzam tabletek brać bo to żadne leczenie.

[IzzieSt]

Napisane przez paulinkka

To dlaczego ginekolog Cie nie leczy? Przepisuja badania na nfz, pewnie nie wszystkie, ale cos powinni.

Napisane przez Onnaa88

Oczywiście,że chce mnie leczyć tabletkami anty koleżanki po takim leczeniu to nie miałby okresu ponad rok a ja nie zamierzam tabletek brać bo to żadne leczenie.

ale to co ci dadzą badania hormonalne? PCOS jest nieuleczalne jeśli będziesz chciała mieć dzieci to lekarz da Ci leki na wspomaganie owulacji, jak nie chcesz to trzeba niwelowac skutki PCOS tak żebyś nie miała torbieli na jajnikach bo to może być groźne.
Jak inaczej chcesz się leczyć?