Z różnymi trenerami ćwiczymy, o świetną formę walczymy

[natusiakac21]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

U mnie też ostatnio straszny kocioł w pracy - dzisiaj znowu 11h Ale za to zebralam się w sobie i zrobiłam Turbo Spalanie.
Dziewczyny mam takie pytanie - jak to u was wygląda w związkach jak np gdzieś chcecie wyjść bez tż? Zabraniają wam czy raczej to akceptują?

Witam was, cwicze codziennie to samo ale jakos brak mi weny do pisania

Ja wychodzę czasami tak samo jak moj maz i zadne nie ma pretensji bo wychodzimy z zalozenia ze nie jestesmy tylko zona/mezem czy matka/ ojciem tylko przede wszystkim kobieta i mezczyzna ktorzy też maja prawo do swoich planow i spotkan z przyjaciolmi

[Milena001]

Moj maz wychodzi sam, na piwo z kolegami Ja tez bym wychodzila ale nie mam z kim Kontakty mi sie pourywaly :-( każdy dom, rodzina, praca itp. Chociaz chce do porządku doprowadzić żeby nie wyglądać jak ostatni łach i to gruby ;-)

[Pitusiowa_Mama]

witam wszystkie koleżanki na diecie pączkowej
oby nam te lukry i pudry poszły we włosy, a nie..

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez natusiakac21

Witam was, cwicze codziennie to samo ale jakos brak mi weny do pisania

Ja wychodzę czasami tak samo jak moj maz i zadne nie ma pretensji bo wychodzimy z zalozenia ze nie jestesmy tylko zona/mezem czy matka/ ojciem tylko przede wszystkim kobieta i mezczyzna ktorzy też maja prawo do swoich planow i spotkan z przyjaciolmi

bardzo słusznie!
ja popełniłam kiedyś błąd pod wpływem gderania i marudzenia - a po co idziesz, a czy z koleżankami na pewno.. zrezygnowałam z samodzielnych wyjść i krąg znajomych sie potracił. a teraz żal..
Nic na siłę, ale chyba warto zadbać o swoją przestrzeń życiową. Dla zdrowia psychicznego choćby

[iixi]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

Dziewczyny mam takie pytanie - jak to u was wygląda w związkach jak np gdzieś chcecie wyjść bez tż? Zabraniają wam czy raczej to akceptują?

my wychodzimy się spotykać ze swoimi znajomymi ja chce wyjść z koleżankami, on z kolegami i nikt nie ma pretensji. moim zdaniem to jest wręcz potrzebne częściej wychodzimy razem ze wspólnymi znajomymi, ale jednak poplotkować z koleżankami/kolegami też czasami trzeba

dzień dobry! witam się znad pysznej owsianki z jabłkiem i cynamonem

[Eluvtus]

Napisane przez Milena001

Ja to typowa matka polka i kura domowa Zero wyjść samej :-(

Takze korzystaj poki możesz :-D

To źle?

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

U mnie też ostatnio straszny kocioł w pracy - dzisiaj znowu 11h Ale za to zebralam się w sobie i zrobiłam Turbo Spalanie.
Dziewczyny mam takie pytanie - jak to u was wygląda w związkach jak np gdzieś chcecie wyjść bez tż? Zabraniają wam czy raczej to akceptują?

My jesteśmy aspołeczni i prorodzinni, zamiast wychodzić wolimy spędzić czas razem. Mamy dla siebie tylko 2 popołudnia w tygodniu, wiec nie mam ochoty nigdzie się wloczyc. Mam przyjaciółke, ale najczęściej ona do mnie przychodzi kiedy jestem sama z małym przed południem ( po południu pracuje, w weekendy się uczę).
Zwyczajnie szkoda nam czasu na osobę trzecią, skoro tęsknimy za sobą i czasem spędzonym w trójkę, choć nie mielibyśmy z tym problemu gdyby ten czas był.

Dlaczego pytasz?

[Milena001]

Napisane przez Eluvtus

To źle?







My jesteśmy aspołeczni i prorodzinni, zamiast wychodzić wolimy spędzić czas razem. Mamy dla siebie tylko 2 popołudnia w tygodniu, wiec nie mam ochoty nigdzie się wloczyc. Mam przyjaciółke, ale najczęściej ona do mnie przychodzi kiedy jestem sama z małym przed południem ( po południu pracuje, w weekendy się uczę).

Dlaczego pytasz?

Może nie źle ale ja nie pracuję więc prawie ciagle w domu....czuję że się ,,cofam,,

[Eluvtus]

Napisane przez Milena001

Może nie źle ale ja nie pracuję więc prawie ciagle w domu....czuję że się ,,cofam,,

Oj nie przesadzaj znajdź sobie wyzwanie, którym podniesiesz swoje ego. Ja podczas 10 miesięcy w domu z synkiem nauczyłam się piec pieczywo, uczyłam się i teraz mam lajtowo, zaczęłam w kuchni szaleć, weszłam do avonu robiłam mnóstwo rzeczy, nie żałuję tego czasu, przeciwnie

[iixi]

o kurcze, podziwiam! ale to też dużo zależy od osobowości (w sensie czy jest się intro- czy ekstrawertykiem) ja bym chyba oszalała przez taki czas siedząc w domu.. ale ja po prostu nie lubię siedzieć w domu, lubię wyjść do ludzi

[Milena001]

Napisane przez Eluvtus

Oj nie przesadzaj znajdź sobie wyzwanie, którym podniesiesz swoje ego. Ja podczas 10 miesięcy w domu z synkiem nauczyłam się piec pieczywo, uczyłam się i teraz mam lajtowo, zaczęłam w kuchni szaleć, weszłam do avonu robiłam mnóstwo rzeczy, nie żałuję tego czasu, przeciwnie

Do listopada tez się uczyłam, kończylam studia to jeszcze jako taki kontakt z ludzmi mialam Teraz siedze w domu i mi tego brakuje Tez kombinuje w kuchni ale mi to nie wystarcza....zacznę szukać sobie pracy Mały zaraz bedzie miał rok i dwa miesiące więc bez mamy parę godzin da sobie radę Gorzej czy dziadki dadzą ;-)

[aniaaxd2]

Dzisiaj nie zjem ani jednego pączka kto jest ze mną ??


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[La Monica]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

U mnie też ostatnio straszny kocioł w pracy - dzisiaj znowu 11h Ale za to zebralam się w sobie i zrobiłam Turbo Spalanie.
Dziewczyny mam takie pytanie - jak to u was wygląda w związkach jak np gdzieś chcecie wyjść bez tż? Zabraniają wam czy raczej to akceptują?

Zabrania? Chyba żartujesz. Jak chcę to wychodzę i on jak chce to wychodzi (tylko my rzadko gdzieś osobno się ruszamy). Nikt nikomu więzienia nie ma prawa robić. Jesteśmy wolnymi ludźmi.

Napisane przez Milena001

Może nie źle ale ja nie pracuję więc prawie ciagle w domu....czuję że się ,,cofam,,

Rozumiem Cię doskonale. Siedzę w domu z córką już 3,5 roku (pracowałam jeszcze w ciąży). Chciałabym otworzyć coś swojego, ale mam wrażenie że na rynku już wszystko jest ...
A zabijam czas...w kuchni co prawda też, ale to jak mus to mus, poza tym uczę się dwóch języków (a w zasadzie to szlifuję żeby nie zapomnieć).

Przedwczoraj zaliczony Skalpel, a wczoraj 15 minut różnych wygibasów, 10 min MelB poślady i rozciąganie. Słabo, bo jestem przed @. Pączki mnie nie ominą bo jak zawsze przez okresem mam smaki na słodkie

[Eluvtus]

Napisane przez Milena001

Do listopada tez się uczyłam, kończylam studia to jeszcze jako taki kontakt z ludzmi mialam Teraz siedze w domu i mi tego brakuje Tez kombinuje w kuchni ale mi to nie wystarcza....zacznę szukać sobie pracy Mały zaraz bedzie miał rok i dwa miesiące więc bez mamy parę godzin da sobie radę Gorzej czy dziadki dadzą ;-)

Jak masz dziadków to korzystaj! My nie mamy żadnej rodziny tutaj, i nikomu komu możnaby dziecko zostawić, wiec pracuje na drugą zmianę.

Napisane przez aniaaxd2

Dzisiaj nie zjem ani jednego pączka kto jest ze mną ??


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

Ja nie! na pewno zjem faworki bo uwielbiam, czy paczki tez to się okaże jestem przed @, i tak nic nie przyswoje

[iixi]

Napisane przez aniaaxd2

Dzisiaj nie zjem ani jednego pączka kto jest ze mną ??

ja nie jeden, mój ulubiony, już za mną 1 lub 2 jeszcze czekają

ja już za sobą mam jakieś 6km spaceru dzisiaj

[Eluvtus]

W ogóle chwale się - mój Mężul włączył wczoraj cardio z sukcesu do swoich ćwiczeń ! 2 lata słuchania jaka to Ewka jest brzydka jak to się jej słuchać nie da i w końcu go namowilam! Albo jak zobaczył ze naprawde jestem ledwo po tym żywa... nie ważne co zadziałało, ważne że włączył cardio !!!!!

[behealthyandfit]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

U mnie też ostatnio straszny kocioł w pracy - dzisiaj znowu 11h Ale za to zebralam się w sobie i zrobiłam Turbo Spalanie.
Dziewczyny mam takie pytanie - jak to u was wygląda w związkach jak np gdzieś chcecie wyjść bez tż? Zabraniają wam czy raczej to akceptują?

Wychodze bez mojego TZ jeżeli chce się spotkać z koleżankami, on też. Zaufanie przede wszystkim często jest tak, że jak ja mam weekend pracujący to on wychodzi sobie z kolegami gdzieś posiedzieć i w życiu mi nie przyszło do głowy żeby mu tego zabraniacczasami jest to po prostu potrzebne.

A czemu pytasz?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Ja właśnie jade na silownie trochę mi się dzisiaj wszystko poprzesuwalo, byłam odebrać list polecony z poczty i co? .... 726384937177 babc kupujących gazetki..... Spedzilam tam 1,5h.....

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

U mnie wpadł jeden paczek bez grzechu od jednego paczka mi się nic nie stanie, nie należy popadać w paranoje

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Milena001]

Napisane przez Eluvtus

W ogóle chwale się - mój Mężul włączył wczoraj cardio z sukcesu do swoich ćwiczeń ! 2 lata słuchania jaka to Ewka jest brzydka jak to się jej słuchać nie da i w końcu go namowilam! Albo jak zobaczył ze naprawde jestem ledwo po tym żywa... nie ważne co zadziałało, ważne że włączył cardio !!!!!

I jak? Dal rade?

[iixi]

Napisane przez Eluvtus

W ogóle chwale się - mój Mężul włączył wczoraj cardio z sukcesu do swoich ćwiczeń ! 2 lata słuchania jaka to Ewka jest brzydka jak to się jej słuchać nie da i w końcu go namowilam! Albo jak zobaczył ze naprawde jestem ledwo po tym żywa... nie ważne co zadziałało, ważne że włączył cardio !!!!!

super a nie przepada za cardio? ja mojego rok temu chciałam namówić do robienia ze mną Insanity, ale on właśnie nie lubi cardio i mi się nie udało. ale jemu do mnie do siłowych ćwiczeń wtedy też nie. ale się przemogłam we wrześniu i pokochałam treningi siłowe i teraz razem ćwiczymy

[Eluvtus]

Napisane przez Milena001

I jak? Dal rade?

Pewnie mój Mężul ma świetną kondycję, cwiczy od lat

[StonkaaZiemniaczana]

W sumie to pytam dlatego, że gdy zapragnelam po 1.5roku od przeprowadzki wrócić do życia towarzyskiego napotkałam twardy opór mojego TZ w tej kwestii. Tocze z nim o to mała bitwę bo wiem ze jak teraz będzie mi zabranial spotkań np z koleżankami gdzie nie będzie go ze mną, to skończę jako skwaszona kura domowa która nie ma się do kogo odezwać. I tak się zastanawiałam jak to wygląda u innych par.

Eh z tego całego stresu w domu i pracy dostałam @ o 4 dni za wcześnie, mimo że przeważnie mi się spóźnia o kilka...

[Milena001]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

W sumie to pytam dlatego, że gdy zapragnelam po 1.5roku od przeprowadzki wrócić do życia towarzyskiego napotkałam twardy opór mojego TZ w tej kwestii. Tocze z nim o to mała bitwę bo wiem ze jak teraz będzie mi zabranial spotkań np z koleżankami gdzie nie będzie go ze mną, to skończę jako skwaszona kura domowa która nie ma się do kogo odezwać. I tak się zastanawiałam jak to wygląda u innych par.

Eh z tego całego stresu w domu i pracy dostałam @ o 4 dni za wcześnie, mimo że przeważnie mi się spóźnia o kilka...

Nie daj sie Juz nie o to chodzi czy będziesz,, siedzieć,, w domu bo mozesz nawet tego chcieć ale kontakty Ci sie pourywaja :-( tak jak mi chociaz od czasu do czasu bym sie wyrwala ale teraz nie mam z kim :-(

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

U mnie dzis turbo wyzwanie Ja ćwiczyłam a mężuś jadł pączki, swojego i mojego ;-)

[Pitusiowa_Mama]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

W sumie to pytam dlatego, że gdy zapragnelam po 1.5roku od przeprowadzki wrócić do życia towarzyskiego napotkałam twardy opór mojego TZ w tej kwestii. Tocze z nim o to mała bitwę bo wiem ze jak teraz będzie mi zabranial spotkań np z koleżankami gdzie nie będzie go ze mną, to skończę jako skwaszona kura domowa która nie ma się do kogo odezwać. I tak się zastanawiałam jak to wygląda u innych par.

Eh z tego całego stresu w domu i pracy dostałam @ o 4 dni za wcześnie, mimo że przeważnie mi się spóźnia o kilka...

To trochę myślenie krotkowzroczne. Może poproś żeby sobie wyobrazil taką skwaszona kure domową.. i po co mu to? 😄
Musisz poszerzać horyzonty, on może tylko na tym zyskać. Bo czasami trzeba wyjść za próg, pójść w świat żeby wiedzieć za czym zatesknic 😉
Taka natura człowieka.
Powodzenia😄

[behealthyandfit]

Napisane przez StonkaaZiemniaczana

W sumie to pytam dlatego, że gdy zapragnelam po 1.5roku od przeprowadzki wrócić do życia towarzyskiego napotkałam twardy opór mojego TZ w tej kwestii. Tocze z nim o to mała bitwę bo wiem ze jak teraz będzie mi zabranial spotkań np z koleżankami gdzie nie będzie go ze mną, to skończę jako skwaszona kura domowa która nie ma się do kogo odezwać. I tak się zastanawiałam jak to wygląda u innych par.

Eh z tego całego stresu w domu i pracy dostałam @ o 4 dni za wcześnie, mimo że przeważnie mi się spóźnia o kilka...

Stonka wymyśl mu zajęcie na czas kiedy Cię nie ma powiedz mu, ze takie wyjścia są dla Was potrzebne, Ty wyjdz z koleżankami na pogaduchy on niech idzie z kolegami do baru jeżeli teraz nie wrocicie do takich spotkań, z czasem będzie jeszcze gorzej.

Chociaż jak mi to mój TZ ostatnio powiedział, jeżeli facet ma kobietę cały czas w domu, a nagle chce wychodzić staje się podejrzany, że coś się dzieje nie tak. Może u Twojego to właśnie taki odruch? Wie, że traci kontrolę. Na spokojnie usiadzcie i porozmawiajcie, to dla Waszego dobra

Wczoraj po treningu,sprzątaniu i gotowaniu o 21 padlam do łóżka jak mucha, mój TZ twierdzi że zasnelam dosłownie w minutke

Obudzilam się o 5
Wyspana, ale z zakwasami. Brzusio cały w zakwasach, nogi i pupa też. Wpadła już na śniadanie owsianeczka. Drugie śniadanie, przekaske i dwa posiłki mięsne zabieram że sobą do pracy

Przede mną ciężki weekend...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Eluvtus]

Dawno zakwasów nie miałam, a dzisiaj czuje lekkie. Faworki na śniadanie. Kończymy tydzień rozpusty i wracamy do porządnej pracy

[Milena001]

A ja melduje killera 😀 jutro odpoczynek 😊 ale te dni szybko lecą, dzień za dniem, trening za treningiem 😉

[Eluvtus]

Wczoraj nadeszła @... mam nadzieje, ze ból utrzyma się na znośnym poziomie.

Dzisiaj odpoczynek przymusowy ( juz po za domem, a wracam po pracy po 21...)
Jutro może coś zrobię. Zależy od @...

[Milena001]

Dzień dobry 😊 Miłego weekendu życzę 😀

[Pitusiowa_Mama]

Napisane przez Milena001

Dzień dobry 😊 Miłego weekendu życzę 😀

Witam witam
Udanego weekendu również 😄 u mnie goście goście przez dwa dni.. i dużo grzechów. Ech. Przede wszystkim brak treningu.. 😕 ale pewnie będzie wesoło

[Milena001]

Napisane przez Pitusiowa_Mama

Witam witam
Udanego weekendu również 😄 u mnie goście goście przez dwa dni.. i dużo grzechów. Ech. Przede wszystkim brak treningu.. 😕 ale pewnie będzie wesoło

Tez sie Ci to nalezy Nie objadaj sie tylko az do bólu brzucha bo pozniej caly tydzień będziesz to gupic 😀

[Eluvtus]

Cześć. Ja po owsiance dopiero ; zaspałam dzisiaj. Dobrze, że zajęcia luźne, to nie mam wyrzutow sumienia.

[Pitusiowa_Mama]

Napisane przez Milena001

Tez sie Ci to nalezy Nie objadaj sie tylko az do bólu brzucha bo pozniej caly tydzień będziesz to gupic 😀

Hm. Nie dałam rady 😕 zgubil mnie sos beszamelowy... 😄
Nie, nie było tak źle. Zresztą biegając , robiąc kawki, herbatki gościom nie ma tyle czasu na ładowanie na swój talerz..