Mamusie styczniowe 2020

[ania9106]

Hej dziewczyny
co do imion mam pewien problem bo mało co mi sie podoba w zasadzie nic nie robi na mnie wrażenia za bardzo

Dla chłopca : Wojtuś, Nikodem, Kubuś , Jaś , Aleksander
Dla dziewczynki : Lilianna, Julka, Laura, Zuzia, Aleksandra

[mamalinkaa]

Napisane przez ania9106

Hej dziewczyny
co do imion mam pewien problem bo mało co mi sie podoba w zasadzie nic nie robi na mnie wrażenia za bardzo

Dla chłopca : Wojtuś, Nikodem, Kubuś , Jaś , Aleksander
Dla dziewczynki : Lilianna, Julka, Laura, Zuzia, Aleksandra

No ja mam podobnie A propo imienia dla chłopca jak przy Adasiu to był mój faworyt i poprostu wiedziałam że to jest to imię Jasia wybrał starszy brat tak teraz wszystkie są takie o. Bardzo podoba mi się Kajetan Remigiusz 1 nie podoba się mężowi 2 nie bardzo mi pasuje do nazwiska Franek braliśmy pod uwagę przy 1 i tak jakoś naturalnie nam teraz przyszło do głowy i pewnie jak będzie 3 chłopak to tak zostanie chociaż będę próbowała coś wymyślęc ale jakieś mam przeczucie i już do brzucha mówię Jagodka nie wiem czemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Widzę, że dla chłopca Nikodem robi się coraz popularniejsze.
Ja nie mam jeszcze faworytów, ale dla chłopca łatwiej mi będzie coś wybrać, z imion dla dziewczynek nic mi się nie podoba

[ania9106]

Napisane przez miniminiv

Widzę, że dla chłopca Nikodem robi się coraz popularniejsze.
Ja nie mam jeszcze faworytów, ale dla chłopca łatwiej mi będzie coś wybrać, z imion dla dziewczynek nic mi się nie podoba

U mnie gorzej u chłopca hahaha
w domu mam Mikołaja Juliusza i Tymona Aleksandra.
Póki co skłaniam sie najbardziej w stronę Aleksandra u dziewczynki Lilianna, ale to tylko tak póki co

[CreamyMuffin]

Witajcie mamusie

Ja wróciłam z mini wakacji w poniedziałek od rodziny i razem z powrotem również powróciły wymioty całodniowe.

We wtorek miałam genetyczne, na usg wszystko prawidłowo. Leniucha mam w brzuszku bo nie chciał zmieniać pozycji i musiałam kaszlec, lekarz uciskal na brzuszek ale za dużego rezultatu to nie dało. Płci nie poznałam bo dupki nie nastawilo. Rośnie jak na drożdżach już ma 6 cm po długości wg systemu usg data zmieniła mi się na 3 stycznia ale lekarz twierdzi że jeszcze za wcześnie by zmieniać termin porodu.

Rzeczywiście cudowne uczucie gdy patrzy się na ten ekranik w trakcie badania.

Wczoraj miałam endokrynologa, też w porządku. Mówił że już najgorsze za mną. Co mnie zdziwiło oprócz usg tarczycy wykonał również usg brzuszka żeby samemu ocenić czy nie ma żadnego ryzyka itd. Proponował mi czopki na wymioty ale nie chciałam. Mam nowe tabletki na receptę i pomagają biorę już przed wstaniem z łóżka.

A co do imion wstępnie:
Chłopiec: Franek, Staś, Tymon, Leon, Marcel
Dziwczynka: Marcelina, Gabrysia, Antosia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinova03]

Hej dziewczyny, dostałam wyniki badań i z moczu wyszły mi liczne fosforany bezpostaciowe i dość liczna flora bakteryjna.. To jakaś infekcja pewnie, tak? Któraś tak miała i może mi powiedzieć coś więcej? Bo się zaczynam martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez malinova03

Hej dziewczyny, dostałam wyniki badań i z moczu wyszły mi liczne fosforany bezpostaciowe i dość liczna flora bakteryjna.. To jakaś infekcja pewnie, tak? Któraś tak miała i może mi powiedzieć coś więcej? Bo się zaczynam martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja badań moczu jeszcze nie robiłam, bo u mnie infekcja za infekcją Kończę jedną, mam kilka dni spokoju i od nowa mnie dopada. Już mam tego serdecznie dość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Pij sobie sok z żurawiny do kupienia w aptece. Jeśli chodzi o farmakologie to gin zdecyduje czy potrzebny będzie antybiotyk. W pierwszej ciąży miałam infekcje prawie przez 9 miesięcy

[miniminiv]

Ja już też po wizycie rączki są, nóżki są, serce ok, bombelek rośnie
Nawet nie pytałam czy widać cokolwiek między nogami, bo na tym etapie to i tak wróżenie
Teraz około tygodnia muszę czekać na wyniki krwi i zobaczymy...

[Marlena234]

Nie mam pojęcia co do imion ani dla dziewczynki Ani dla chłopca. Dowiem się kto mieszka w brzuszku i będzie mniej myślenia. A tymczasem mam Nadie w domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SoyFoco]

Napisane przez Inevera123

Ja badań moczu jeszcze nie robiłam, bo u mnie infekcja za infekcją Kończę jedną, mam kilka dni spokoju i od nowa mnie dopada. Już mam tego serdecznie dość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej przykro mi, a lekarz co na to, z czego to może wynikać? To musi być mega męczące.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez miniminiv

Ja już też po wizycie rączki są, nóżki są, serce ok, bombelek rośnie
Nawet nie pytałam czy widać cokolwiek między nogami, bo na tym etapie to i tak wróżenie
Teraz około tygodnia muszę czekać na wyniki krwi i zobaczymy...

Hehe fajnie, że wszystko ok, trzymam kciuki za dobry wynik krwi!
Też uważam, że nie ma co patrzeć na płeć w tym wieku, chociaż mi już wyszła i potwierdziła się przy poprzedniej ciąży, ale równie dobrze mogła się zmienić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

U nas kompletnie zero pomysłów na imiona. Nic mi się nie podoba serio. A jeśli już coś mi się podoba to jest użyte w miarę blisko u rodziny i niby nie obchodzi mnie to, ale jednak wolałabym nie powielać.

Zresztą na razie serio ja walczę każdego dnia o przetrwanie, więc przeglądanie ubranek/wymyślanie imion/tworzenie listy zakupowej totalnie mnie nie wciąga. Niestety. Momentami aż myślę co ja najlepszego zrobiłam. Wiele mam chwil wątpliwości jak sobie poradzę. Skoro obecnie sama ze sobą nie daję rady. Przed zajściem w ciążę byłam super nastawiona i w głowie miałam wszystko ułożone, a teraz kompletny chaos w głowie. To moja siostra i mama zachwycają się jakimiś sprawami związanymi z niemowlaczkami, a ja stoję z boku całkiem (mdlejąc i rzygajac sorki za dosadność)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez CreamyMuffin

Witajcie mamusie

Ja wróciłam z mini wakacji w poniedziałek od rodziny i razem z powrotem również powróciły wymioty całodniowe.

We wtorek miałam genetyczne, na usg wszystko prawidłowo. Leniucha mam w brzuszku bo nie chciał zmieniać pozycji i musiałam kaszlec, lekarz uciskal na brzuszek ale za dużego rezultatu to nie dało. Płci nie poznałam bo dupki nie nastawilo. Rośnie jak na drożdżach już ma 6 cm po długości wg systemu usg data zmieniła mi się na 3 stycznia ale lekarz twierdzi że jeszcze za wcześnie by zmieniać termin porodu.

Rzeczywiście cudowne uczucie gdy patrzy się na ten ekranik w trakcie badania.

Wczoraj miałam endokrynologa, też w porządku. Mówił że już najgorsze za mną. Co mnie zdziwiło oprócz usg tarczycy wykonał również usg brzuszka żeby samemu ocenić czy nie ma żadnego ryzyka itd. Proponował mi czopki na wymioty ale nie chciałam. Mam nowe tabletki na receptę i pomagają biorę już przed wstaniem z łóżka.

A co do imion wstępnie:
Chłopiec: Franek, Staś, Tymon, Leon, Marcel
Dziwczynka: Marcelina, Gabrysia, Antosia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję udanej wizyty!
Czy koniec urlopu oznacza, że wracasz do pracy? Czy po prostu do domu i jesteś na zwolnieniu? Bo może powrót gorszego samopoczucia wiąże się z powrotem do obowiązków i stresem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mamalinkaa]

Napisane przez SoyFoco

Ojej przykro mi, a lekarz co na to, z czego to może wynikać? To musi być mega męczące.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------





Hehe fajnie, że wszystko ok, trzymam kciuki za dobry wynik krwi!
Też uważam, że nie ma co patrzeć na płeć w tym wieku, chociaż mi już wyszła i potwierdziła się przy poprzedniej ciąży, ale równie dobrze mogła się zmienić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

U nas kompletnie zero pomysłów na imiona. Nic mi się nie podoba serio. A jeśli już coś mi się podoba to jest użyte w miarę blisko u rodziny i niby nie obchodzi mnie to, ale jednak wolałabym nie powielać.

Zresztą na razie serio ja walczę każdego dnia o przetrwanie, więc przeglądanie ubranek/wymyślanie imion/tworzenie listy zakupowej totalnie mnie nie wciąga. Niestety. Momentami aż myślę co ja najlepszego zrobiłam. Wiele mam chwil wątpliwości jak sobie poradzę. Skoro obecnie sama ze sobą nie daję rady. Przed zajściem w ciążę byłam super nastawiona i w głowie miałam wszystko ułożone, a teraz kompletny chaos w głowie. To moja siostra i mama zachwycają się jakimiś sprawami związanymi z niemowlaczkami, a ja stoję z boku całkiem (mdlejąc i rzygajac sorki za dosadność)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------





Gratuluję udanej wizyty!
Czy koniec urlopu oznacza, że wracasz do pracy? Czy po prostu do domu i jesteś na zwolnieniu? Bo może powrót gorszego samopoczucia wiąże się z powrotem do obowiązków i stresem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Współczuję złego samopoczucia ale jak Cię to pocieszyć to mija ja mam od 2 dni totalny chill nie mam mdłości wymiotów kręcenia w głowie. Myślę że jest to spowodowane tym że się totalnie wyluzowalam bo nie muszę chodzić do pracy jak tam chodziłam to byłam wiecznie spieta i poddenerwowana.
Za tydzień mam wizytę i usg prenatalne z krwi nie będę robiła.
Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez SoyFoco

Ojej przykro mi, a lekarz co na to, z czego to może wynikać? To musi być mega męczące.

Obniżona odporność. Ja w każdej ciąży mam infekcje. Poza ciążami miałam raz w życiu. Taki organizm :/

My dla dziewczynki mamy wybrane, dla chłopca nie możemy się zgodzić. Poczekamy aż będzie płeć wiadoma i dopiero wtedy będziemy myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[16f3531238fd68da6cbf927d27ab87615ee124e4_5d5f1e72c6967]

Popieram ! Ja zrobiłam badanie z krwi i wiele nie zmieniło - myślę, ze po prostu dałam się nabrać na chwyt marketingowy jako zielona pierworódka

Ja zawsze marzyłam o synku i żeby nadać mu imię po moim kochanym Dziadziusiu, który mnie wychował i troszczył się w trakcie gdy ojciec miał mnie głęboko gdzieś ale jak to powiedziałam matce, stwierdziła, że nie nadaje się imion po dziadkach bo to tak jakbyśmy zrzucali na nie swoje brzemię, i w ogólę że to bardzo brzydko... pierwsze słyszę o takim zwyczaju... to faktycznie takie nie na miejscu?

[Marlena234]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86945595]Popieram ! Ja zrobiłam badanie z krwi i wiele nie zmieniło - myślę, ze po prostu dałam się nabrać na chwyt marketingowy jako zielona pierworódka

Ja zawsze marzyłam o synku i żeby nadać mu imię po moim kochanym Dziadziusiu, który mnie wychował i troszczył się w trakcie gdy ojciec miał mnie głęboko gdzieś ale jak to powiedziałam matce, stwierdziła, że nie nadaje się imion po dziadkach bo to tak jakbyśmy zrzucali na nie swoje brzemię, i w ogólę że to bardzo brzydko... pierwsze słyszę o takim zwyczaju... to faktycznie takie nie na miejscu?[/QUOTE]Rowniez pierwsze slysze u Nas bardzo duzo osob daje imie po swoich dziadkach. Takie to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86945595]Popieram ! Ja zrobiłam badanie z krwi i wiele nie zmieniło - myślę, ze po prostu dałam się nabrać na chwyt marketingowy jako zielona pierworódka

Ja zawsze marzyłam o synku i żeby nadać mu imię po moim kochanym Dziadziusiu, który mnie wychował i troszczył się w trakcie gdy ojciec miał mnie głęboko gdzieś ale jak to powiedziałam matce, stwierdziła, że nie nadaje się imion po dziadkach bo to tak jakbyśmy zrzucali na nie swoje brzemię, i w ogólę że to bardzo brzydko... pierwsze słyszę o takim zwyczaju... to faktycznie takie nie na miejscu?[/QUOTE]Pierwsze słyszę...
Moja córka ma na imię tak jak moja babcia. Ale to nie jest imię po babci, tylko nam się bardzo podobało, więc tak ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

[1=16f3531238fd68da6cbf927 d27ab87615ee124e4_5d5f1e7 2c6967;86945595]Popieram ! Ja zrobiłam badanie z krwi i wiele nie zmieniło - myślę, ze po prostu dałam się nabrać na chwyt marketingowy jako zielona pierworódka

Ja zawsze marzyłam o synku i żeby nadać mu imię po moim kochanym Dziadziusiu, który mnie wychował i troszczył się w trakcie gdy ojciec miał mnie głęboko gdzieś ale jak to powiedziałam matce, stwierdziła, że nie nadaje się imion po dziadkach bo to tak jakbyśmy zrzucali na nie swoje brzemię, i w ogólę że to bardzo brzydko... pierwsze słyszę o takim zwyczaju... to faktycznie takie nie na miejscu?[/QUOTE]

Ja tez pierwsze slysze, malo tego, uwazam ze to bylby bardzo piekny gest... Nie wiem, czy Twoj dziadek jeszcze zyje, ale jesli tak to jestem pewna ze sie bardzo wzruszy i bedzie z tego bardzo dumny A jakie to imie?

Powiedzcie proszę co daje to badanie z krwi i czemu uwazacie ze nie warto? Ja dopiero bede sie umawiac na prenatalne wiec kazda rada mile widziana

[paullcia89]

Rose08 ja uważam, że warto robić test z krwi. Nie jest to drogie, a daje większy % pewności. Nie zawsze widać nieprawidłowości na USG. Może poczytaj sobie artykuł u mamyginekolog https://mamaginekolog.pl/badania-pre...t-papp-a-nipt/ Ja za pakiet USG+pappa płaciłam w sumie 450 zł. Zastanawiałam się jeszcze nad SANCO, ale jak już teraz wszystko wyszło u mnie ok, to jedyne co bym się więcej dowiedziała to płeć, więc sobie darowałam.

[CreamyMuffin]

Napisane przez SoyFoco

Ojej przykro mi, a lekarz co na to, z czego to może wynikać? To musi być mega męczące.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------





Hehe fajnie, że wszystko ok, trzymam kciuki za dobry wynik krwi!
Też uważam, że nie ma co patrzeć na płeć w tym wieku, chociaż mi już wyszła i potwierdziła się przy poprzedniej ciąży, ale równie dobrze mogła się zmienić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

U nas kompletnie zero pomysłów na imiona. Nic mi się nie podoba serio. A jeśli już coś mi się podoba to jest użyte w miarę blisko u rodziny i niby nie obchodzi mnie to, ale jednak wolałabym nie powielać.

Zresztą na razie serio ja walczę każdego dnia o przetrwanie, więc przeglądanie ubranek/wymyślanie imion/tworzenie listy zakupowej totalnie mnie nie wciąga. Niestety. Momentami aż myślę co ja najlepszego zrobiłam. Wiele mam chwil wątpliwości jak sobie poradzę. Skoro obecnie sama ze sobą nie daję rady. Przed zajściem w ciążę byłam super nastawiona i w głowie miałam wszystko ułożone, a teraz kompletny chaos w głowie. To moja siostra i mama zachwycają się jakimiś sprawami związanymi z niemowlaczkami, a ja stoję z boku całkiem (mdlejąc i rzygajac sorki za dosadność)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------





Gratuluję udanej wizyty!
Czy koniec urlopu oznacza, że wracasz do pracy? Czy po prostu do domu i jesteś na zwolnieniu? Bo może powrót gorszego samopoczucia wiąże się z powrotem do obowiązków i stresem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie kochana do pracy nie wracam, wróciłam do domu po prostu. Mama śmieje się że może tam u nich jest lepszy klimat dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Napisane przez paullcia89

Rose08 ja uważam, że warto robić test z krwi. Nie jest to drogie, a daje większy % pewności. Nie zawsze widać nieprawidłowości na USG. Może poczytaj sobie artykuł u mamyginekolog https://mamaginekolog.pl/badania-pre...t-papp-a-nipt/ Ja za pakiet USG+pappa płaciłam w sumie 450 zł. Zastanawiałam się jeszcze nad SANCO, ale jak już teraz wszystko wyszło u mnie ok, to jedyne co bym się więcej dowiedziała to płeć, więc sobie darowałam.

Bardzo dziekuje!

[SoyFoco]

Napisane przez CreamyMuffin

Nie kochana do pracy nie wracam, wróciłam do domu po prostu. Mama śmieje się że może tam u nich jest lepszy klimat dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty wiesz, że ja mam podobnie. Jak siedzę z moimi to od razu jakby lepiej, pewnie towarzystwo i jakieś takie wsparcie jednak się czuje i może głowa zajęta i wszystko na raz Jak tylko pojechałam do siebie do domu to też znacznie gorzej od razu.

Czekam teraz tylko na powrót męża, jeszcze miesiąc. Planujemy wypad w góry, ale czy ja się gdziekolwiek nadaję? Na chwilę obecną to nigdzie bym nie pojechała, nawet do łazienki czasem brakuje siły. Ale liczę na poprawę za miesiąc ech
A Wy planujecie jakieś wyjazdy wakacyjne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

Napisane przez SoyFoco

Ty wiesz, że ja mam podobnie. Jak siedzę z moimi to od razu jakby lepiej, pewnie towarzystwo i jakieś takie wsparcie jednak się czuje i może głowa zajęta i wszystko na raz Jak tylko pojechałam do siebie do domu to też znacznie gorzej od razu.

Czekam teraz tylko na powrót męża, jeszcze miesiąc. Planujemy wypad w góry, ale czy ja się gdziekolwiek nadaję? Na chwilę obecną to nigdzie bym nie pojechała, nawet do łazienki czasem brakuje siły. Ale liczę na poprawę za miesiąc ech
A Wy planujecie jakieś wyjazdy wakacyjne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My mamy rezerwację na Mazurach na 5 dni ale nie wiem jeszcze jak to będzie bo też sporo na głowie z weselem, wydatki itd. Może się uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

My planujemy jakis wyjazd we wrzesniu. W sumie plany byly wielkie i piekne.. chcielismy zjezdzic Portugalie i poludnie Hiszpanii na ok. 2 tyg. No tak, ale bylo zanim sie dowiedzielismy o Bonbelku Wiec ja (z bolem serca) posluchalam glosu rozsadku,czyli mojego meza, ze w 5 miesiacu ciazy nie bedziemy sie nigdzie wozić z plecakami z miejsca w miejsce, a co najwyzej all incl Ale wiadomo, zobaczymy czy wszystko bedzie OK.

Ps. Wlasnie wróciłam z wizyty. Za ok. 3 tyg prenatalne (to bedzie 12 tc). Generalnie wszystko ok, maly ma 2,5cm <3 Ja mam nieco podwyzszone tsh (do obserwacji co miesiac ) i... za wysokie cisnienie. Bylam szczerze zdziwiona, mowie lekarzowi ze nigdy nie mialam ZADNYCH problemow z ciśnieniem, na co on "ale tez nigdy nie byla pani w ciazy" No i musze mierzyc codziennie od jutra, niczym emerytka

[Marlena234]

Cześć Kochane jak tam Wasze samopoczucia? . Mi sie ostatnio pierwszy raz przytrafiło zwrócić śniadanko o matko boska współczuję tym które maja te dolegliwości codziennie. Jak tam Wasza waga?. Ja w poprzedniej ciąży juz mialam chyba 1 kg na plus a teraz spadlo na minus mimo ze jem normalnie. A jak U Was?.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[netkaa00]

Napisane przez Marlena234

Cześć Kochane jak tam Wasze samopoczucia? . Mi sie ostatnio pierwszy raz przytrafiło zwrócić śniadanko o matko boska współczuję tym które maja te dolegliwości codziennie. Jak tam Wasza waga?. Ja w poprzedniej ciąży juz mialam chyba 1 kg na plus a teraz spadlo na minus mimo ze jem normalnie. A jak U Was?.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie z samopoczuciem ciut lepiej ale wczoraj tez zwymiotowałam śniadanie...

Zaczęłam mieć teraz duży apetyt i.... cały czas jestem godna, nie mogę się najeść!

U mnie tez 1 kg na plus


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CreamyMuffin]

Napisane przez Marlena234

Cześć Kochane jak tam Wasze samopoczucia? . Mi sie ostatnio pierwszy raz przytrafiło zwrócić śniadanko o matko boska współczuję tym które maja te dolegliwości codziennie. Jak tam Wasza waga?. Ja w poprzedniej ciąży juz mialam chyba 1 kg na plus a teraz spadlo na minus mimo ze jem normalnie. A jak U Was?.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witam przy niedzieli
Ja mam tabletki które ratują mi życie i mogę zjeść normalnie. I tak staram się być na 1 tabletce dziennie.

Wczoraj cały dzień na nogach w gościach A dziś nigdzie się nie ruszam.

Ja dotychczas schudłam 4 kg. Nie mam wagi więc nie wiem jak to teraz wygląda. W środę na wizycie dowiem się.

Męczy mnie trochę to, że budzę się wcześnie rano o 3-4 I mam problem żeby zasnąć i wstać o normalnej godzinie. A co to będzie jak nastanie już wielki brzucho?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

U mnie jakiś ciężki weekend. Ciągle mnie brzuch boli. A dzisiaj jeszcze głowa

Wczoraj byliśmy na festynie, dzieci się wybawiły, więc szybko czas zleciał. Dzisiaj za to wykorzystaliśmy niedzielę handlową i byliśmy na zakupach

A poniżej mój brzuch. To zaledwie 13 tydzień 4 dzień... Aż się boję co będzie później 🙈

[CreamyMuffin]

Napisane przez Inevera123

U mnie jakiś ciężki weekend. Ciągle mnie brzuch boli. A dzisiaj jeszcze głowa

Wczoraj byliśmy na festynie, dzieci się wybawiły, więc szybko czas zleciał. Dzisiaj za to wykorzystaliśmy niedzielę handlową i byliśmy na zakupach

A poniżej mój brzuch. To zaledwie 13 tydzień 4 dzień... Aż się boję co będzie później

Ale już kształtny brzusio super widok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SoyFoco]

Napisane przez Inevera123

U mnie jakiś ciężki weekend. Ciągle mnie brzuch boli. A dzisiaj jeszcze głowa



Wczoraj byliśmy na festynie, dzieci się wybawiły, więc szybko czas zleciał. Dzisiaj za to wykorzystaliśmy niedzielę handlową i byliśmy na zakupach



A poniżej mój brzuch. To zaledwie 13 tydzień 4 dzień... Aż się boję co będzie później

Piękny!
A co tam, nie ma co się obawiać, skokami brzuchol często rośnie, więc nigdy nie wiadomo w jakim tempie pójdzie.

Strzelę potem fotkę mojemu, trochę chyba już tez widać, tyle że ja też nie należę do szczuplutkich, więc inaczej się prezentuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Napisane przez SoyFoco

Piękny!
A co tam, nie ma co się obawiać, skokami brzuchol często rośnie, więc nigdy nie wiadomo w jakim tempie pójdzie.

Strzelę potem fotkę mojemu, trochę chyba już tez widać, tyle że ja też nie należę do szczuplutkich, więc inaczej się prezentuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie trzecia ciąża... W pierwszej w 20. tygodniu taki miałam W drugiej 3 tygodnie przed porodem miałam brzuch większy niż w pierwszej dwa dni przed. Także wiem, że teraz będzie ogromny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz