Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

W końcu zareklamowałam rzeczy z zalando i zalando-lounge. Szok ze zwykłego zalando przyszła już odpowiedź po 2 godzinach o pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji.
Zabieram się już tydzień żeby usiąść do tego niemieckiego. Zaraz startuje kurs, a ja jeszcze kilku rzeczy nie nadrobiłam.

Muszę jeszcze usiąść i kupić w końcu jakieś meble kuchenne do mieszkania, bo już kończy się tam remont. Temat urządzania, wybierania, szukania okazji cenowych w ogóle mnie nie bawi. Ja z Tż kupimy kiedyś jakieś większe mieszkanie/dom to bierzemy architekta.
Z rzeczy, które zamawiam miesiącami to jeszcze prawidła do butów. Tyle par stoi niechodzone, bo obcierają nogę.

Współczuję nocek. W czasach studenckich poszłam na inwentaryzację kilka razy. Potem zawsze z tej okazji nie szłam na zajęcia. Pieniędzy z tego za bardzo nie było, a wracać o 3 w nocy z marketu trzeba było.

[goplankowa]

Ja mam problem aby wyobrazić sobie od A do Z urządzone pomieszczenie

Ja zamówiłam teraz szpilki na wesele i muszę iść do szewca trochę je rozbić.

Byliśmy dziś z mężem na grzybach i musieliśmy plany obiadowe zmienić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Próbować zawsze trzeba !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oczywiście

Napisane przez katte25

Od jutra zaczniesz więc zobaczymy we wtorek jak Ci poszło na noce.

Pierwsza nocka za mną. Czuję się jak zombi, jest 11:30 a mi się już nie chce spać...
[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;87228680]
Współczuję nocek. W czasach studenckich poszłam na inwentaryzację kilka razy. Potem zawsze z tej okazji nie szłam na zajęcia. Pieniędzy z tego za bardzo nie było, a wracać o 3 w nocy z marketu trzeba było.[/QUOTE]
No tak, miałam to samo w szkole średniej. Ale jakoś w domu mi się lepiej odsypiało... Póki co po pierwszej nocy mam mieszane uczucia.

Napisane przez goplankowa

Byliśmy dziś z mężem na grzybach i musieliśmy plany obiadowe zmienić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My z mamą po ostatnich grzybach to głównie marynowanie i suszenie

[goplankowa]

My nazbieralismy akurat na obiad mąż by nie wytrzymał bo kocha sosy grzybowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Ja ostatnio byłam na grzybach i się trochę uzbierało, więc zrobiłam zupę grzybową, średnia w smaku wolę jednak ze suszonych grzybów.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja nie chodzę na grzyby i rzadko jem takie leśne. Czasem babcia mi da, ale zwykle sobie leżą długo zanim coś z nimi zrobie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[goplankowa]

Ja zjeść zjem ale nie jest to moja miłość jak od tżta. Gdyby nie on to pewnie bardzo rzadko byśmy robili.

Padłam na kanapę po pracy i obiedzie. Trzeba znaleźć motywację do wstania niedługo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Ja zrobiłam drugą drzemkę, zdecydowanie lepiej się czuję niż wcześniej.



Za chwilę kolacja i szykowanie się do pracy. Doszłam do wniosku, że po nockach będę jeździć u rodziców. W bloku za dużo się dzieje i nie jestem w stanie się wyspać. Może u rodziców będzie inaczej.

[goplankowa]

Ja spalam wstałam i muszę szykować się też do pracy ale na jutro.

Na początek żeby się przyzwyczaić to jasne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Grzybobranie trzeba lubić, najgorzej jest ze wstawaniem, bo trzeba ranow wstać ale jak już się chodzi to tylko sie poszukuje grzyba do koszyka

[goplankowa]

My byliśmy o 12 i na dobry obiad nazbieralismy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez katte25

Grzybobranie trzeba lubić, najgorzej jest ze wstawaniem, bo trzeba ranow wstać ale jak już się chodzi to tylko sie poszukuje grzyba do koszyka

No tak, ja to traktuję jako odpoczynek od codzienności

Napisane przez goplankowa

My byliśmy o 12 i na dobry obiad nazbieralismy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łooo, my byłyśmy z mamą od 8 ostatnio. Uzbierałyśmy tego sporo, ale fakt - im później tym więcej aut było w naszej miejscówce


Ale powiem Wam prawdę starą jak świat - mama ma zawsze rację tak się dzisiaj wyspałam w domu rodzinnym, że aż byłam w szoku. Spałam 6 godzin ciągiem i nic nie było mnie w stanie obudzić A potem jak wróciłam na mieszkanie to kolejne 4 przespałam

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

No tak, ja to traktuję jako odpoczynek od codzienności

Łooo, my byłyśmy z mamą od 8 ostatnio. Uzbierałyśmy tego sporo, ale fakt - im później tym więcej aut było w naszej miejscówce


Ale powiem Wam prawdę starą jak świat - mama ma zawsze rację tak się dzisiaj wyspałam w domu rodzinnym, że aż byłam w szoku. Spałam 6 godzin ciągiem i nic nie było mnie w stanie obudzić A potem jak wróciłam na mieszkanie to kolejne 4 przespałam

Niestety im wcześniej tym lepiej, więcej się nazbiera grzybów.

A co do nocek współczuję, jak byłam na studiach to sobie dorabiałam na nockach i ciężko to wspominam.

[NightwishLove]

No wiem, dlatego tak zawsze robimy.
Ja dzisiaj po ostatniej nocce. Jutro 1 zmiana, niby miało być wolne a wyszło jak zawsze, w sumie dobrze bo szkoda mi urlopu.

[katte25]

To w weekend będziesz odsypiać. Obecnie nie chciałabym chodzić na nocki mój organizm by tego nie zniósł.

[goplankowa]

Z jednej strony fajnie nocki bo telefony nie dzwonią, maile nie przychodzą, dyrektorow nie ma i praca spokojna. no ale ciężko byłoby mi

Padam, zapiernicz w pracy. Zaraz relaks w weselnej restauracji z przyjaciółka bo przyjechała do Polski



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez katte25

To w weekend będziesz odsypiać. Obecnie nie chciałabym chodzić na nocki mój organizm by tego nie zniósł.

No na pewno. W przyszłym tygodniu pierwsza zmiana, mój TŻ drugie zmiany - kolejny tydzień u rodziców

Napisane przez goplankowa

Z jednej strony fajnie nocki bo telefony nie dzwonią, maile nie przychodzą, dyrektorow nie ma i praca spokojna. no ale ciężko byłoby mi

No tak, z tym jest zdecydowany plus - ale po odespaniu nocy tych maili jest 20

[goplankowa]

Dziwnie praca biurowa na noc u nas to nie wchodzi w grę ale jak wchodzimy o 6 do budynku to czasem nam się marzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Nie nie nie żadnych nocek, wiedzac, że wszyscy ida do domu a ja własnie przychodzę i maja czas wolny a ja po pracy muszę iśc spać i
tyle po moim czasie wolnym.

[goplankowa]

Zapisałam się na jutro do pracy. Nie chce mi się bardzo ale na spokojnie sobie nadrobię zaległosci terminowe i dodatkowa kasa wpadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez goplankowa

Zapisałam się na jutro do pracy. Nie chce mi się bardzo ale na spokojnie sobie nadrobię zaległosci terminowe i dodatkowa kasa wpadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak możesz to pewnie, w poniedziałek będzie mniej zaległości

[goplankowa]

A teraz była wyplata po podwyzce fajna więc weekend też inaczej placony

Pojechałam po kilka rzeczy do Lidla i zostawiłam prawie 200 zł 🤦☠♀️ wolę jak mąż robi zakupy bo kupuje to co na liście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

Ostatnio się nie udzielałam, bo jakoś kompletnie zniknęła mi motywacja. Mam wrażenie, że czas strasznie szybko leci. Też macie takie wrażenie?

Z dobrych rzeczy to niedługo obrona pracy magisterskiej a we wrześniu wypisałam prawie 2 tysiące słówek tematycznych z języka.
Od tygodnia jestem na diecie i trochę ćwiczę.


Może jednak znowu będę tu pisać to będzie mi wstyd mówić, że nic ciekawego nie zrobiłam? Dziś mam zamiar poszukać pracy i pohulać hula hoopem!

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Dziwnie praca biurowa na noc u nas to nie wchodzi w grę ale jak wchodzimy o 6 do budynku to czasem nam się marzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak. Ja w tym tygodniu, będąc na nockach odkryłam zupełnie przypadkiem, że ktoś już zajął sobie moje biurko. Super. Ale w sumie jak słyszę, że niektórzy z biur mogliby nosami sufit rysować to nie żałuję, że wróciłam na halę...

Napisane przez katte25

Nie nie nie żadnych nocek, wiedzac, że wszyscy ida do domu a ja własnie przychodzę i maja czas wolny a ja po pracy muszę iśc spać i
tyle po moim czasie wolnym.

Też tak mówiłam. Chyba jednak do wszystkiego idzie się przyzwyczaić...

Napisane przez goplankowa

Zapisałam się na jutro do pracy. Nie chce mi się bardzo ale na spokojnie sobie nadrobię zaległosci terminowe i dodatkowa kasa wpadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też w piątek byłam w pracy. Zamarzyła im się jedna zmiana, a lider z drugiej zmiany powiedział że skoro dzień wcześniej mu powiedzieli, że wolne będzie to on nie będzie zmieniał planów. Widocznie kolega nie wie z kim rozmawiać. Ja od wtorku nad ranem zakładałam, że piątek będzie pracujący...

Napisane przez goplankowa

A teraz była wyplata po podwyzce fajna więc weekend też inaczej placony

Pojechałam po kilka rzeczy do Lidla i zostawiłam prawie 200 zł 🤦☠♀️ wolę jak mąż robi zakupy bo kupuje to co na liście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heh, u nas jak TŻ robi zakupy to połowy rzeczy zapomina. Mi mówi, że kupuję za dużo, a potem i tak wychodzi na to, że lepiej że mamy więcej rzeczy w domu bo jak trzeba zrobić obiad na szybko to jest z czego

Napisane przez nie_powiem

Ostatnio się nie udzielałam, bo jakoś kompletnie zniknęła mi motywacja. Mam wrażenie, że czas strasznie szybko leci. Też macie takie wrażenie?

Z dobrych rzeczy to niedługo obrona pracy magisterskiej a we wrześniu wypisałam prawie 2 tysiące słówek tematycznych z języka.
Od tygodnia jestem na diecie i trochę ćwiczę.

Tak, w sumie też odniosłam takie wrażenie.

No to super ja dalej ciągnę temat doktoratu i zakończyć nie mogę. Chociaż teraz już bliżej niż dalej

[goplankowa]

My mamy apke gdzie przesyłamy sobie listy więc zawsze wszystko kupi ale ja czesto wezmę coś więcej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Lubie robic zakupy, oczywiście mam ze sobą listę i staram się jej trzymać, choć zdarza się zakup nie planowany.

Co do czasu jak dla mnie nie dawno był wrzesień a jest juz prawie połowa października i zauważyłam, że ta jesień tak szybko mija, na wet nie mogę się nią nacieszyć, zima trwa znacznie dłużej tak samo z latem, wiosny prawie nie ma.

[goplankowa]

Kocham wiosnę i właśnie bardzo malo jej mamy dziś jest przepiekna pogoda <3 A mi oczywiście głowa pęka. Poszlabym prywatnie do neuro ale pewnie tomograf miliony kosztuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez goplankowa

Kocham wiosnę i właśnie bardzo malo jej mamy dziś jest przepiekna pogoda <3 A mi oczywiście głowa pęka. Poszlabym prywatnie do neuro ale pewnie tomograf miliony kosztuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prywatnie wszystko jest droższe ale jak znów masz czekać na wizytę nie wiadomo ile czasu, to już bym wolała iść prywatnie choc zaboli finansowo.

[IzzieSt]

Mnie to strasznie wkurza. Co miesiąc mam potrącane składki na ubezpieczenie zdrowotne, mam w pracy prywatną opiekę medyczną ale lekarze są tak beznadziejni, że to jest strata czasu więc i tak muszę chodzić prywatnie. Mam wrażenie więc że płacę za leczenie 3 razy

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mnie też to wkurza. Jak z prywatnej opieki medycznej z pracy wysłali mnie do państwowej na jakieś badania, bo nie mieli sprzętu, to myślałam że ludzie zadepczą się w kolejce do rejestracji. Lekarz o 8, a niektórzy od 6 czekali.
Tak samo płaci się składki, a do specjalisty pół roku czekania. Wyzdrowieć można.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka