Czym sie kierujesz rano gdy robisz makijaz?

[MonisiaPP]

Napisane przez Equita

Obowiazkowo biala kredka rysuje kreski na gornej(!) i dolnej powiece (b.delikatnie),

Equita, co daje kreska biala na gornej powiece? Powieksza oko? jak nalozysz cien to chyba jej nie widac :?: Czy uzywasz jej tylko do jasnego cienia?

[FEMME_BANALE]

A ja się malowałam, maluje i będę malować!
Uwielbiam to, po prostu znajduję w umalowaniu się czysta fizyczno - psychiczną przyjemność...
Oczywiście zależy od dnia, nastroju, stroju JAKI makijaż zaaplikuję sobie na mordkę, ale ZAWSZE wychodzę z domu w jakimś tam makijażu, choćby tylko w podkładzie, ale cosik leciutkiego chocby zawsze muszę mieć.
Uwielbiam się malować (i innych) i nigdy mnie to nie zmęczy...
Makijażowa masochistka - FEMME! Pa!

[lumiaa]

Ja jedak nie wyobrażam sobie wyjścia do pracy czy na impreze bez makijażu tym niemniej staram sie by mi pasował i bym sie w nim dobrze czuła. Mam bardzo delikatny niemal "dziecięcy" typ urody więc w żywych kolorach wyglądam najzwyczajniej śmiesznie. W moim przypadku zbyt mocna kreska czy usta od razu rzucają sie w oczy i po prostu mi nie pasują. Kiedyś wściekałam się okrutnie gdy jeszcze ładnych pare latek po 18 urodzinach wciąż proszono mnie o dowód przy wejściu do lokali czy kupnie procentów. Wtedy nakładałam mocniejszy makijaz bo wydawało mi sie że to mi pasuje.Koniecznie chciałam się wyłamać !- gdy słyszałam że pasuja mi tylko stonowane barwy ja jakby na przekór malowałam się krzykliwie. Na dodatek wydawało mi się że powinno sie wykonywać zawsze pełen makijaż i pakowałam na siebie wszystko jak leci od podkładu zaczynając przez liner, perłowe cienie, róż,konturowkę, kryjącą pomadkę i puder sypki kończąc. A że na dodatek zasoby finansowe miałam racze skromne to tapetę mialam raczej niewyszukaną. Cóż, to było po prostu żałosne. Na szczęście szybko przejrzałam na oczy- jak zaczęłam uprawiać żeglarstwo i sport- przeszło mi.
Zrozumialam co mi pasuje a co nie i nie staram się na siłę wcielać trendów.
Usiłuję by makijaż nadawał cerze świeży, dziewczęcy wygląd. By odmładzał i był jak najmniej widoczny no i względnie trwały, bo nie lubie taszczyc ze sobą ton kosmetyków i brak mi czasu na ciągłe poprawki. Nie mam idealnej cery więc musze się troche podkolorować bo bez tego jestem jednak "zbyt naturalna" czyli słysze od wszystkich że chyba jestem chora.?

Po kilku nieudanych próbach powierzenia mojej twarzy profesjonalistom na większe wyjścia maluję sie sama...tak jak pize Aga - wymaga to dużo ćwiczeń ale da sie zrobić. Makijaż wieczorowy robię sobie oczywiście troche mocniejszy i poświęcem na niego tyle czasu ile mi akurat potrzeba. Ale staram sie zachować umiar żeby nie wyglądac karykaturalnie. Z większych estrawagancji na jakie sobie pozwalam to kępki rzęs i porządne wytuszowane na ciemno rzęsy (w dzień nigdy nie stosuję bardzo ciemnych tuszów), subtelnie wycieniowane powieki, ewentualnoie jakieś brokaty. I jestem z siebie względnie zadowolona

[Marzusia]

Chyba u większości z nas zależy większość tego co uczynimy ze sobą od nastroju. Ja także maluje się do swego ubioru. Prawdę mówiąc często jak kupuje sobie nowy ciuch do niego dokupuje drobiazg do robienia makijazu i... torebke. Np. do pomarańczowej bluzki mam cień i w takim samym kolorze torebkę... Do zielonego zakietu podobnie... No i oczywiście mój kochany róż... którym moja szafa i kuferek jest teraz przepełniona

[zabciam]

ja na co dzien uzywam tylko podkładu,beżoweg opalizujacego cienia do powiek, tuszu do rzęs i czasem ołowka- brąz lub czerń- i tylle sie składa na moj poranny makijaz. CZasem jesli mi sie zachce uzywam kolorków-zielony,róż,brąz lub na wieczór moj ukochany makijazyk: czarne oczka i jasno bezowe lub rozowe usteczka

[Equita]

Napisane przez MonisiaPP

Equita, co daje kreska biala na gornej powiece? Powieksza oko? jak nalozysz cien to chyba jej nie widac :?: Czy uzywasz jej tylko do jasnego cienia?

MonisiaPP ja ja widze, moze dlatego ze mam jasne oczka, cere i wogole bardzo jasne brwi i rzesy, ciemny tusz i biala kredka wyglada super, a cien tylko bardzo delikatnie nakladam
rano chce uzyskac efekt wiekszych oczek, bo spioch ze mnie i tak do poludnia zaspana jeszcze jestem...

[Martiq:)]

Czym się kieruję rano gdy robie makijaz?? hmm...tym, że za 20 minut musze wyjść z domu a właśnie jem śniadanko (jeszcze w piżamce ). u mnie rano to jest szybka akcja!! śniadanko, łazienka, szybkie ubieranie się, książki do plecaka, krem, lekki fluid, tusz, błyszczyk i sio z domu. teraz tak będę miała jeszcze tylko 2 razy(znaczy się pozostałe "egzaminy maturalne") i wakacje......więc pełna rozpusta. wszystko powoli, bez pośpiechu, z kolorami też będzie można zaszaleć. ogólnie bardzo lubię się malować, sprawia mi to przyjemnośc, niepowiem. ciekawe jak to będzie od października-znaczy sie studia. ponieważ mieszkam kawałek pod Warszawą,a rano na Modlińskiej są korki(niektórzy może wiedza ocb), więc na dojazd będę musiała przeznaczyć więcej czasu niż teraz (czyli 5 minut samochodem). wtedy to chyba w ogóle nie będę się malowała

[Camilla]

Kiedyś jak miałam więcej czasu( na początku studiów) to zawsze starałam się dopasować makijaż do stroju, lub pewnego jego elementu (bluzki, apaszki, spodni). Teraz od jakiegoś czasu zwyczajnie mi się nie chce. Co nie znaczy, że się nie maluje. Podstawą jest oczywiście krem nawilżający (lekki nie zatykający porów), podkład(tylko na nos, brode oraz jako baza pod cień), korektor (na ewentualne syfki), puder w kamieniu, puder brązujący na kości policzkowe i oczywiście tusz do rzęs. Od dłuższego czasu maluję się cieniem w kolorze orzechowego brązu (do wszystkiego mi pasuje), jak mam więcej czasu to mieszam go z różowym, białym lub pudrem brązującym.Maluję się nie dłużej niż 10 minut, drugie tyle potrzebuję na ułożenie włosów.
Na wieczorne wyjścia szaleje sobie i wtedy to ohh..dzieje się przed tym lustrem

[szyna]

Turkusowy makijaz do pracy? Jak najbardziej!

[Guni]

hihi, ale to chyba zalezy od tego gdzie pracujesz, prawda?

[szyna]

A czy jest cos nie tak w tym makijazu? Oczywiscie, ze pani pracujaca w banku sie tak nie umaluje.

[vanilla_sky]

szyna, a jakiego podkladu/ pudru uzywasz? bardzo ladnie towja cera wyglada.

[szyna]

To ten oslawiony juz dream matte mousse, nowosc z Maybelline. Ja jestem nim zachwycona. Mam cere bezproblemowa (no oprocz cieni pod oczami, ktore maskuje korektorem) i dla mnie on sie sprawdza w 100%, choc moim zdaniem wybralam troszke za jasny odcien

[vanilla_sky]

slicznie na tobie wyglada. u mnie niestety podkresla suche miejsca, z ktorych istnienia nawet nie zdawalam sobie sprawy no i mam dosc duze pory, a ten podklad niestety w moim przypadku to podkresla.
a do cienie pod oczami jakiego korektora uzywasz?

[szyna]

Ja zawsze pod ten podklad stosuje krem nawilzajacy, ktory powoduje, ze skorki nie sa wcale widoczne (a tez takie mam chocby na nosie) oraz ze ladnie sie on wowczas rozprowadza. Ja go uwielbiam za naturalny efekt i bezsmugowe rozprowadzanie.
Co do korektora, to jest to Maybelline EverFresh taki z aplikatorkiem z gabeczki. Nie jest idealny, moim zdaniem za malo kryjacy, ale moze byc

[Taverney]

W moim przypadku najbardziej liczy się strój, okoliczności np. czy idę do pracy, czy na uczelnię. Liczy się też czas, ale nigdy nie wychodzę poniżej swojego standardu: podkład, korektor, tusz do powiek, biała kredka na wewnętrznej powiece.
Kolor makijażu dopasowaję do stroju, nigdy mój makijaż nie pozostaje w kontraście do stroju.

[Julie_K]

Ja tam rano nie mam czasu na mocny makijaż, poza tym nie lubię w takim chodzić...Jestem w miarę zadowolona ze swojej "naturalności" (szczególnie z brązowych powiek) i tylko ją podkreślam pudrem w kamieniu, różem i tuszem do rzęs. Na usta kładę jakiś beżowy błyszczyk. Gdy idę na spotkanie z przyjaciółkami lub z moim facetem, dodaję do tego jasny cień- beż, fiolet lub niebieski. A na wieczór jeszcze jakaś kreseczka Poza tym, mam mieszaną cerę i makijaż nie wytrzymuje u mnie długo, szczególnie makijaż oczu. Co mnie niekiedy wkurza, ble.

[Guni]

Szyna chyba zle zrozumialas moje intencje. Bardzo podoba mi sie makijaz, z pewnoscia Tobie pasuje, lecz nie wyobrazam sobie mojej pani prof w turkusie

[Zmijka]

Ja maluje tylko oczy i kolor dostosowuje zazwyczaj do stroju, a ponieważ większość ubrań mam w kolorze blue to oczy maluję na niebiesko albo turkusowo.
Raz mi się zdarzyło że pomalowałam oczy i stwierdziłam, że do stroju mi nie pasują i sie od nowa malowałam, maniakactwo normalnie <lol>. Pozatym rzadko mi się zdarza wyjść z domu bez pomalowania oczek

[maja55]

Na co dzień najcześciej maluję sie bardzo delikatnie. Obowiązkowo coś nawilżającego, najlepiej żeby od razu rozświetlało, a jak by lekko koloryzowało to wtedy rezygnuję z podkładu(koloryzujący krem Clinique ). Zimą raczej nakładam cienką warstwę podkładu i przysypuję ją warstewką pudru sypkiego. Róż na policzki, czarny tusz na rzęsy i transparentny błyszczyk.
To mój uniwersalny makijaż - sprawdza się w niemal każdej sytuacji i pasuje do każdego stroju .
Natomiast na wieczór szaleję trochę bardziej z makijażem.

[szyna]

Gunetka nie ma sprawy, wcale nie pomyslalam nic zlego a tak naprawde do pracy ualowalam sie tak tylko jeden raz na codzien chodze umalowana bardziej naturalnie

[syyyylwia]

a ja się prawie w ogóle nie maluję, bo jestem zbyt duzym leniuchem . używam tylko różu, tuszu i błyszczyka w naturalnym kolorze. czasami jeszcze przejadę pudrem po strefie T, ale osatnio bardzo rzadko mi się to zdarza.cieni do oczu wprost nie cierpię, chociaz mam ich kilkanaście ( zawsze sie łudzę, że mi się kiedyś przydadzą )
podkładów tez nie uzywam, bo jakoś nie mogę znieśctego, że mam coś na twarzy , ale za to lubię malowac innych i oglądać makijaze.
p.s. może ktoś wyjaśni mi laikowi co daje biała kreska nagórnej powiece????

[iziz08]

Ja kieruję się w swoim makijażu strojem ,niestety nie umiem robić tak pięknych makijaży jak wy drogie wizażanki,maluję się szybko czyli puderek w kulkach cienie w kremie bo można malować się palcami,tusz i na koniec błyszczyk.

[monyaa]

Ja mam żelazny zestaw - jakiś podkład, rozświetlający biały cień i czekoladowy, który tak rozcieram, że mało go widać.
Trochę tuszu i już.

Strasznie boję się eksperymentować, bo mam wrażenie, że w każdym innym kolorze będę wyglądać śmiesznie.

[martiene]

Do wiosny tego roku mój makijaż rano zajmował mi pół godziny - obowiązkowo podkład, bo wypryski i naczynka, tusz na rzęsy, cienie na powieki, brwi, bronzer na policzki, błyszczyk na usta, uff... Pewnego dnia PO POWROCIE z pracy zauważyłam, że wyszłam rano z domu nie malując oczu. Mam jasne rzęsy i bez tuszu wydaję się sobie OKROPNA, mydlana i bezbarwna - nigdy świadomie nie wyszłabym tez tuszu na rzęsach! A tu proszę - nikt nie zemdlał, nie krzyczał na mój widok, ruch uliczny nie stanął w miejscu jak wyszłam na ulicę. I tego dnia przestałam się tym przejmować. Teraz chodzę czasem bez podkładu i czuję się rozkosznie rozebrana. Dzięki temu mogę rano spokojnie zjeść śniadanie. Zresztą u mnie w pracy makijaż musi być minimalistyczny. Za to na imprezy i w weekendy szaleję

[bluegirl]

ja zazwyczaj sie nie maluję, ale jeśli już mam taki kaprys albo poprostu chce mi się, a zazwyczaj mi się nie chce, to staram się żeby makijaż nie rzucał sie za bardzo w oczy, ograniczam się wtedy jedynie do jakiś jasnobeżowo-brazowych cieni, tuszu do rzęs, błyszczyka i odrobiny pudru
mimo że w moich półkach zalega mnóstwo kosmetyków nie moge się zebrac i przypilnowac się aby czyms sie maźnąc

[Monalee]

wITAJ!
1. czas
2. kolor ubrania,bądź dodatki
3. czasami tak poprostu.

[N4TI]

ja najczesciej maluje sie ciemnym brazowym cieniem do tego tusz nie uzywam podkladu za to lekko przypudruje sie brazujacymi kulkami na kosci policzkowe i skronie aha i robie to nie zaleznie od stroju braz do kazdego pasuje

[agatka-a]

u mnie zawsze obowiązkowo (w takiej kolejnosci):
-korektor, a na to troszkę podkładu
- puder w kamieniu, ale nie wiele, pędlem nakładany
- puder w kulkach rozjaśniajacy
- na policzki puder w kulkach brązujący
-miejscowo puder sypki z drobinkami
- cień( w zależności od koloru ubrania)
- tusz do rzęs
- kredka na dolna powiekę

i to wszystko

[missy7]

Ja robiąc rano makijaz kieruje sie tym żeby:
- był w miare szybko zrobiony (chyba że mam więcej czasu)
- żeby pasował do stroju
- i żeby twarz wyglądała świeżo i naturalnie