Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-29, 00:35   #4381
kasiamagda
Raczkowanie
 
Avatar kasiamagda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Mettlach, DE
Wiadomości: 398
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dostałam od Kasimagdy próbki filtrów, o których pisała wyżej. Jeszcze raz dziękuję

Dzisiaj testy dwóch pierwszych. Nałożona ilość - 1 ml mierzony łyżeczką miarową. Nie wiem, czy producenci tych konkretnych filtrów tyle wymagają.
Cera: 36 lat, tłusta do bardzo tłusta (konieczność ściągania sebum co około 2 godziny).

Avene Fluid Dry Touch SPF50 nie zmienił mojej dotychczasowej opinii o filtrach typu dry touch - mogłabym ich używać tylko wybierając się na festiwal norweskiego metalu.
Formuła już mi znana, niby lekka i wtapiająco-zastygająca, ale bielenie skreśla u mnie ten produkt po całości. W rzeczywistości wygląda to nawet trochę gorzej niż na pierwszym zdjęciu. Zdjęcie jest robione jakieś 10-15 minut po aplikacji. Z dalszych wrażeń zrezygnowałam, bo musiałam wyjść z domu, a tak bym nie wyszła, więc filtr zmyłam.

Wielokrotnie zastanawiałam się, dlaczego wszystkie draj tacze mi to robią. Nie jest to kwestia tłustości skóry, bo jak byłam na sterydach i miałam cerę bez śladu łoju, to też były galopujące suchoty. Mam roboczą teorię, że to kwestia kolorytu cery. Jestem zgaszonym latem, a więc typem, który nie wygląda dobrze w czystej, chłodnej bieli - może to dlatego tak się ona odcina od mojej karnacji? Ale z drugiej strony większości nie pasuje czysta, chłodna biel, a jednak dużo osób sobie draj taczej chwali


Drugi testowany filtr to SVR AK Secure DM Protect. W nim wyszłam dzisiaj z domu. Aplikacja w moim odczuciu podobna do filtrów typu Pharmaceris hydrolipidowy SPF50, emulsja Lirene SPF50, Hera Sun Mate Leports SPF50. Czyli nie da się całkiem zmatowić i najdalej po godzinie wybija smalec, a trochę później wyglądam, jakbym ze 3 dni nie myła twarzy Czyli standard, do którego już przywykłam. Tylko nie wiem, co z tym faktem począć Łazić z taką otłuszczoną facjatą cały dzień? Zebrać ten smalec bibułka? Ale w ten sposób zbieram też pewnie jakąś część filtra (jaką?), a żeby jakoś wyglądać, to muszę to powtarzać średnio co 2 godziny. Czy po takich 4 bibułkowaniach cokolwiek jeszcze mnie chroni?
Niewątpliwa przewaga tego filtra nad wymienionymi kilka zdań wcześniej to wysoki faktor PPD, więc dla osób szukających dużej ochrony przed UVA jest to na pewno warta odnotowania pozycja na rynku, na którym tego typu filtrów jest bardzo mało.

Jutro testuję pozostałe dwa.
Dzięki za opinię Ty masz naprawdę ekstremalnie trudną cerę
No to teraz sama już nie wiem... Mnie, jak pisałam, nie bieli żaden , oprócz momentu nakładania , może chwilkę po... (Avene), ale jest to prawie niewidoczne i po momencie znika. Tłuścić w zasadzie też wcale bardzo nie tłuszczą. Bardziej tłuszczył mnie Canmake....
SVR AK w dalszym ciągu zachowuje się jak krem...Avene też bardzo ok.
Może ja mam bardziej, hmmm... "chłonną "cerę ?

No szkoda.... Chyba rzeczywiście zostaną Ci tylko japończyki albo bez filtra....

Co do kolorytu..to może i tak... Ja myślałam, że jestem zgaszonym latem, ale teraz wydaje mi się, że jestem jednak bardziej ciepła...Na pewno nie toleruję różowawych czy bardzo neutralno -beżowych podkładów, wolę cieplejsze. Może dlatego u mnie tego bielenia nie widać...Wyrównuje się czy coś ?....Już nie wiem.
Dobrze jednak, że są kolejne i tak różniące się opinie - zawsze lepiej więcej przykładów
__________________
Instagram
kasiamagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-29, 20:10   #4382
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez kasiamagda Pokaż wiadomość
Dzięki za opinię Ty masz naprawdę ekstremalnie trudną cerę
No to teraz sama już nie wiem... Mnie, jak pisałam, nie bieli żaden , oprócz momentu nakładania , może chwilkę po... (Avene), ale jest to prawie niewidoczne i po momencie znika. Tłuścić w zasadzie też wcale bardzo nie tłuszczą. Bardziej tłuszczył mnie Canmake....
SVR AK w dalszym ciągu zachowuje się jak krem...Avene też bardzo ok.
Może ja mam bardziej, hmmm... "chłonną "cerę ?
Na pewno masz bardziej chłonną cerę i sądzę, że to raczej norma i to raczej moja cera jest tu jakimś wybrykiem natury pod tym względem. Pod filtr to ja w ogóle nie daje rady nic nakładać, nic poza wodą termalną lub hydrolatem. A 1 ml lekkiego produktu (takiego jak np toner Aloe BHA Bentona czy Survival 0 NIOD) to dla mnie porcja na twarz, szyję i dekolt. Gdybym to dała na samą twarz, to też będę się szybciej świecić. A co dopiero jak ten 1 ml to jest takie tłuścidło, jak to są filtry.

Cytat:
Napisane przez kasiamagda Pokaż wiadomość
No szkoda.... Chyba rzeczywiście zostaną Ci tylko japończyki albo bez filtra....
Ostatnio się przełamałam i chodziłam kilka dni po mieście z parasolką. Nie wzbudzałam wielkiej sensacji, ale też skwar był nieznośny i chyba dlatego ludziom to zwisało. Tylko że taka średniej wielkości parasolka jednak nie daje aż tyle cienia, jak myślałam. Są takie typowe przeciwsłoneczne, głębsze u Azjatów na ebayu, ale one są strasznie udziwnione, jak nie jakieś mangowe, to z kolei falbanki jak dla Scarlet O’Hary. Wyglądałabym w tym jak dzidzia-piernik.


Dzisiaj poszły do testów kolejne dwa filtry.

Avene Cleanance Fluid SPF50 jak widać na dole to galopujące suchoty. Gorzej niż Avene Dry Touch, do tego podczas aplikacji dziwnie piekła mnie skóra. Potem przeszło, no ale musiałam go zmyć, bo po 20 minutach dalej wyglądałam tak samo biało jak po nałożeniu.

SVR Sun Secure Extreme SPF50 Gel Ultra Mat to bardzo dziwny filtr. Już sama postać żelowatej galaretki czyni go innym od reszty. Aplikacja jest błyskawiczna, nic nie trzeba pracowicie rozcierać i nie widać nawet za bardzo, gdzie filtr już został rozsmarowany, a gdzie jeszcze nie. Filtr nie przyśpiesza przetłuszczania - to co widać na ostatniej focie to jest zwykły, tłusty stan mojej cery po 3 godzinach.

Jest tylko jeden problem, a mianowicie ten filtr żółci mi cerę. Nie wiem, czy to dobrze widać na zdjęciach, ja to wyraźnie widziałam w lusterku, ale z kolei mój facet nie dopatrzył się problemu (ale one kretem jest).

Co dziwne, to samo robi mi Sulwhasoo Hydro-Aid Moisturizing Soothing UV Protection Fluid, a w zeszłym roku tego nie robił. Najpierw myślałam, że to wina tego, że mam te saszetki Sulwhasoo jeszcze z zeszłego lata i może już nie są pierwszej świeżości (chociaż przeterminują się dopiero za rok). Ale po dzisiejszym testowaniu zaczynam się zastanawiać, czy to raczej nie będzie jakaś osobnicza reakcja mojej cery. Być może coś w mojej pielęgnacji kumuluje się w naskórku i potem wchodzi w reakcję z jakimś składnikiem lub kombinacją składników w tych dwóch filtrach, które mnie żółcą? Nigdy wcześniej tego problemu nie miałam :

W każdym razie nie skreślałabym tego filtra i gdyby nie to żółcenie, to bym go kupiła, bo konsytencję i aplikację ma lepszą od Canmake Mermaid, a do draj taczów i reszty europejskich to nawet nie ma co porównywać. Tym bardziej szkoda, że u mnie wyłazi ta żółtaczka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg dfg.jpg (109,3 KB, 84 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sam filtr.jpg (148,8 KB, 73 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg przypudrowany.jpg (115,7 KB, 84 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg po 3 godzinach.jpg (116,9 KB, 82 załadowań)
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-29, 21:04   #4383
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Na pewno masz bardziej chłonną cerę i sądzę, że to raczej norma i to raczej moja cera jest tu jakimś wybrykiem natury pod tym względem. Pod filtr to ja w ogóle nie daje rady nic nakładać, nic poza wodą termalną lub hydrolatem. A 1 ml lekkiego produktu (takiego jak np toner Aloe BHA Bentona czy Survival 0 NIOD) to dla mnie porcja na twarz, szyję i dekolt. Gdybym to dała na samą twarz, to też będę się szybciej świecić. A co dopiero jak ten 1 ml to jest takie tłuścidło, jak to są filtry.



Ostatnio się przełamałam i chodziłam kilka dni po mieście z parasolką. Nie wzbudzałam wielkiej sensacji, ale też skwar był nieznośny i chyba dlatego ludziom to zwisało. Tylko że taka średniej wielkości parasolka jednak nie daje aż tyle cienia, jak myślałam. Są takie typowe przeciwsłoneczne, głębsze u Azjatów na ebayu, ale one są strasznie udziwnione, jak nie jakieś mangowe, to z kolei falbanki jak dla Scarlet O’Hary. Wyglądałabym w tym jak dzidzia-piernik.


Dzisiaj poszły do testów kolejne dwa filtry.

Avene Cleanance Fluid SPF50 jak widać na dole to galopujące suchoty. Gorzej niż Avene Dry Touch, do tego podczas aplikacji dziwnie piekła mnie skóra. Potem przeszło, no ale musiałam go zmyć, bo po 20 minutach dalej wyglądałam tak samo biało jak po nałożeniu.

SVR Sun Secure Extreme SPF50 Gel Ultra Mat to bardzo dziwny filtr. Już sama postać żelowatej galaretki czyni go innym od reszty. Aplikacja jest błyskawiczna, nic nie trzeba pracowicie rozcierać i nie widać nawet za bardzo, gdzie filtr już został rozsmarowany, a gdzie jeszcze nie. Filtr nie przyśpiesza przetłuszczania - to co widać na ostatniej focie to jest zwykły, tłusty stan mojej cery po 3 godzinach.

Jest tylko jeden problem, a mianowicie ten filtr żółci mi cerę. Nie wiem, czy to dobrze widać na zdjęciach, ja to wyraźnie widziałam w lusterku, ale z kolei mój facet nie dopatrzył się problemu (ale one kretem jest).

Co dziwne, to samo robi mi Sulwhasoo Hydro-Aid Moisturizing Soothing UV Protection Fluid, a w zeszłym roku tego nie robił. Najpierw myślałam, że to wina tego, że mam te saszetki Sulwhasoo jeszcze z zeszłego lata i może już nie są pierwszej świeżości (chociaż przeterminują się dopiero za rok). Ale po dzisiejszym testowaniu zaczynam się zastanawiać, czy to raczej nie będzie jakaś osobnicza reakcja mojej cery. Być może coś w mojej pielęgnacji kumuluje się w naskórku i potem wchodzi w reakcję z jakimś składnikiem lub kombinacją składników w tych dwóch filtrach, które mnie żółcą? Nigdy wcześniej tego problemu nie miałam :

W każdym razie nie skreślałabym tego filtra i gdyby nie to żółcenie, to bym go kupiła, bo konsytencję i aplikację ma lepszą od Canmake Mermaid, a do draj taczów i reszty europejskich to nawet nie ma co porównywać. Tym bardziej szkoda, że u mnie wyłazi ta żółtaczka

ja przepraszam, ze ja nie na temat- ale ty masz doskonałą cerę! zero przebarwień, zero blizn potrądzikowych, pryszczy, cera jednolita zazdro razy milion!

__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 12:01   #4384
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość

ja przepraszam, ze ja nie na temat- ale ty masz doskonałą cerę! zero przebarwień, zero blizn potrądzikowych, pryszczy, cera jednolita zazdro razy milion!

Dzięki No jest w tym wszystkim pewna sprawiedliwość, bo co prawda mojej cerze wizualnie nic nie brakuje, a więc nie muszę używać podkładów, ale za to mam fabrykę łoju pracująca pełną parą. Z tego też powodu nie mogę używać podkładów, źle one na tak tłustej skórze wyglądają. No ale nie muszę ich używać, wiec kółko się zamyka.

Zastanawiam się, jak długo uda mi się zachować taki jednolity koloryt przy bardzo wybiórczym stosowaniu filtrów. Z wiekiem najczęściej przybywa przebarwień, plamek itd, więc ciekawa jestem, jak będzie to u mnie po 40.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 14:15   #4385
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Dziewczyny, a znacie może jakiś dobry olejek z SPF (najlepiej 50), stricte do twarzy? A już w ogóle idealnie jakby się wchłaniał i można go było stosować pod makijaż.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-10, 14:53   #4386
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Chimay, mam teraz taki jeden totalnie niebielący filtr i od razu pomyślałam o Tobie. To taki wodnisty żel, Nivea Super Water Gel, SPF50, ale PA+++, nie wiem czy Cię to urządza. Całkiem fajny, choć przy grubej warstwie nie wchłonie się w pełni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-10, 15:41   #4387
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;85380786]Chimay, mam teraz taki jeden totalnie niebielący filtr i od razu pomyślałam o Tobie. To taki wodnisty żel, Nivea Super Water Gel, SPF50, ale PA+++, nie wiem czy Cię to urządza. Całkiem fajny, choć przy grubej warstwie nie wchłonie się w pełni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Natknęłam się na ten filtr kiedyś u Ratzilli, ale on ma alkohol dość wysoko, więc całkowicie odpada. To jest ta sama kategoria co super lekkie filtry Biore i Kose, które niby fajne, ale przy regularnym używaniu sprawiają, że twarz mnie piecze i boli przy najlżejszym dotyku.
Poza tym jak pisałam, nawet najlżejszy filtr musi być nałożony w ilości około 1 ml, a to jest dla mnie dużo za dużo w przypadku KAŻDEGO kosmetyku. Moja cera reaguje na taką ilość preparatu właściwie natychmiastowym wywaleniem błyszczącej, tłustej warstwy.

Dopóki więc ktoś nie wymyśli filtra, który działa nałożony w bardzo małej ilości (powiedzmy 2-3 krople z pipety - tyle serum z reguły nakładam), to nie ma szans, że ja będę w stanie tego produktu normalnie, regularnie używać. A nawet i wtedy wątpię, bo przy moim łojotoku muszę stosować co 2 godziny bibułki, więc ten filtr musiałby mieć na tyle stałą postać, żeby dociśnięcie bibułki nie naruszało go.
Musiałaby to być zaawansowana technologia i sądzę, że prędzej Mars zostanie skolonizowany niż mój idealny filtr trafi do sprzedaży. Z tego prostego powodu, że osób z tak tłustą, trudną cerą jak moja jest po prostu mało i nie opłaca się pochylać nad ich potrzebami. Większość po iluś tam próbach znajduje filtry, które jest w stanie nosić prawie cały dzień, robić na nich makijaż i jakoś "wyjściowo" wyglądać.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-10, 20:28   #4388
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Szkoda Współczuję, że Twoja cera jest aż tak wymagająca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 21:13   #4389
indecorum
Rozeznanie
 
Avatar indecorum
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 644
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cześć dziewczyny, czy możecie polecić mi dobry filtr 50 pod makijaż? W tej chwili używam LA ROCHE POSSAY ANTHELIOS XL SPF 50+ FLUID i dobrze mi się sprawdza, ale niestety nie nadaje się pod makijaż...
__________________
I have tasted of the fruit and it's opened up my eyes
It's given me a thirst that's so hard to satisfy
indecorum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 05:43   #4390
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

U mnie Anthelios suchy żel krem sprawdza się lepiej pod makijaż niż fluid ultralekki, choć tego drugiego również używam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 09:01   #4391
mikasa5
Zadomowienie
 
Avatar mikasa5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 520
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Jadę niedługo do Grecji, pierwsze o czym myślałam to jakie filtry zabiorę do twarzy biorę SVR AK Secure, planuję go co jakiś czas zmywac i nakładać na nowo- możecie polecić jakieś powszechnie dostępne chusteczki do demakijażu, które poradzą sobie z filtrem i nie zostawią lepkiej warstwy? Nie chcę dokładać kolejnych warstw filtra, bo to byłoby za dużo dla mojej skóry. Chyba że macie jakieś inne sposoby niż chusteczki [wolałabym nie musieć szukać łazienki w środku wycieczki, żeby umyć twarz żelem /olejkiem]
__________________
wymiana
mikasa5 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-14, 10:33   #4392
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Ja podczas wycieczek rowerowych wzięłam różowe Be Beauty dokładnie w tym samym celu i sprawdziły się dobrze Wydaje mi się, że są też do makijażu wodoodpornego (ale już nie pamiętam) bo jak mężowi łańcuch spadł z roweru to nawet smar z ręki zmyły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 11:45   #4393
mikasa5
Zadomowienie
 
Avatar mikasa5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 520
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;85443506]Ja podczas wycieczek rowerowych wzięłam różowe Be Beauty dokładnie w tym samym celu i sprawdziły się dobrze Wydaje mi się, że są też do makijażu wodoodpornego (ale już nie pamiętam) bo jak mężowi łańcuch spadł z roweru to nawet smar z ręki zmyły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Super, o nich też myślałam ze względu na cenę dziękuję!
__________________
wymiana
mikasa5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 07:39   #4394
terra_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez terra_ Pokaż wiadomość
W tym roku LRP wypuściło dwie nowości:
ANTHELIOS ULTRA KREM BEZZAPACHOWY SPF 50+, który jest nową formułą aksamitnego kremu do twarzy z bajkaliną,

oraz: ANTHELIOS SUN INTOLERANCE KREM SPF 50+


Wklejam składy i opisy producenta.

ANTHELIOS ULTRA KREM BEZZAPACHOWY SPF 50+ Odpowiedni do skóry wrażliwej lub reaktywnej, wrażliwej na słońce oraz promieniowanie UV. Alergie słoneczne. Intensywne nasłonecznienie.
Można stosować wokół oczu. Odporny na pot.
Innowacja dla wrażliwej skóry wokół oczu: nie podrażnia, nie powoduje szczypania.
*Zaprojektowany, by minimalizować szczypanie oczu.
Minimalistyczna formuła zapewniająca maksymalną ochronę.
12 składników mniej w porównaniu do poprzedniej formuły. Bez parabenów. Bez konserwantów. W opakowaniu ochronnym.
Technologia XL-Protect dla bardzo wysokiej i fotostabilnej ochrony UVA/UVB o szerokim spektrum.
Optymalna ochrona SPF 50+ wzmocniona przeciwko promieniowaniu UVA (bardziej rygorystyczna, niż zalecana w Europie dla produktów chroniących przed słońcem) dzięki opatentowanemu systemowi filtrowania Mexoplex® połączonemu z kojącą wodą termalną La Roche-Posay o działaniu antyoksydacyjnym.

SKŁADNIKI | FIL CODE : C210021/1
AQUA / WATER
DIISOPROPYL SEBACATE
GLYCERIN
BIS-ETHYLHEXYLOXYPHENOL METHOXYPHENYL TRIAZINE
ALCOHOL DENAT.
PROPANEDIOL
ETHYLHEXYL SALICYLATE
ETHYLHEXYL TRIAZONE
C12-22 ALKYL ACRYLATE/HYDROXYETHYLACRYLATE COPOLYMER
DROMETRIZOLE TRISILOXANE
BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE
ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE
SILICA
TOCOPHEROL
ISOPROPYL LAUROYL SARCOSINATE
ACRYLATES COPOLYMER
AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/VP COPOLYMER
CAPRYLYL GLYCOL
CITRIC ACID
DISODIUM EDTA
SCUTELLARIA BAICALENSIS EXTRACT / SCUTELLARIA BAICALENSIS ROOT EXTRACT
T-BUTYL ALCOHOL
TEREPHTHALYLIDENE DICAMPHOR SULFONIC ACID
TRIETHANOLAMINE
XANTHAN GUM


ANTHELIOS SUN INTOLERANCE KREM SPF 50+
Do skóry wrażliwej i nietolerującej słońca i promieniowania UV, skłonnej do alergii słonecznych.
Technologia XL-Protect dla bardzo wysokiej i fotostabilnej ochrony UVA/UVB o szerokim spektrum.
Optymalna ochrona SPF 50+ wzmocniona przeciwko promieniowaniu UVA (bardziej rygorystyczna, niż zalecana w Europie dla produktów chroniących przed słońcem) dzięki opatentowanemu systemowi filtrowania Mexoplex® połączonemu z kojącą wodą termalną La Roche-Posay o działaniu antyoksydacyjnym.

SKŁADNIKI | FIL CODE : C211243/1
AQUA / WATER
C12-15 ALKYL BENZOATE
GLYCERIN
BIS-ETHYLHEXYLOXYPHENOL METHOXYPHENYL TRIAZINE
ALCOHOL DENAT.
DIMETHICONE
ETHYLHEXYL TRIAZONE
DROMETRIZOLE TRISILOXANE
BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE
STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER
PENTAERYTHRITYL TETRAETHYLHEXANOATE
TITANIUM DIOXIDE [NANO] / TITANIUM DIOXIDE
PROPYLENE GLYCOL
DIISOPROPYL SEBACATE
STEARYL ALCOHOL
TALC
TOCOPHEROL
NYLON-12
SYNTHETIC WAX
ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER
ALUMINUM HYDROXIDE
AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/STEARETH-8 METHACRYLATE
COPOLYMER
AMMONIUM POLYACRYLOYLDIMETHYL TAURATE
APRYLYL GLYCOL
DIMETHICONE CROSSPOLYMER
DISODIUM EDTA
GLYCERYL ISOSTEARATE
ISOPROPYL LAUROYL SARCOSINATE
PEG-8 LAURATE
PENTYLENE GLYCOL
POTASSIUM CETYL PHOSPHATE
SCUTELLARIA BAICALENSIS EXTRACT / SCUTELLARIA BAICALENSIS ROOT
EXTRACT
STEARIC ACID
T-BUTYL ALCOHOL
TEREPHTHALYLIDENE DICAMPHOR SULFONIC ACID
TOLUENE SULFONIC ACID
TRIETHANOLAMINE
XANTHAN GUM

czy ktoś może już testował i jest w stanie porównać do zeszłorocznej wersji kremu?
Udało mi się wypróbować Anthelios Ultra bezzapachowy spf 50+, czyli nową wersję creme comfort, która ma mieć mniej składników, oraz nadawać się do okolic oczu. Na pewno jest łagodniejszy, prawie nie czuję go przy nakładaniu na twarz po po zoracu, a comfort trochę wtedy szczypał. Na pewno jest też lżejszy, ale u mnie mimo wszystko trzeba go zmatowić, chociaż nie mam tłustej cery. Jest lżejszy, mniej tłusty, ale chyba bardziej klejący. Tak czy inaczej łatwo mi to było przypudrować. Zamówiłam go sobie, żeby używać w te dni, kiedy mam szczególnie podrażnioną twarz po zoracu i kwasach, jeszcze tak łagodnego filtra nie testowałam. Na co dzień wolę coś lżejszego. Intolerance nie udało mi się zdobyć próbek, ale ekspedientka w supepharmie oceniła, że powinien być jeszcze bardziej delikatny, ale też cięższy.
terra_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 15:08   #4395
whiteska
Raczkowanie
 
Avatar whiteska
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 150
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Jest tylko jeden problem, a mianowicie ten filtr żółci mi cerę. Nie wiem, czy to dobrze widać na zdjęciach, ja to wyraźnie widziałam w lusterku, ale z kolei mój facet nie dopatrzył się problemu (ale one kretem jest).

Co dziwne, to samo robi mi Sulwhasoo Hydro-Aid Moisturizing Soothing UV Protection Fluid, a w zeszłym roku tego nie robił. Najpierw myślałam, że to wina tego, że mam te saszetki Sulwhasoo jeszcze z zeszłego lata i może już nie są pierwszej świeżości (chociaż przeterminują się dopiero za rok). Ale po dzisiejszym testowaniu zaczynam się zastanawiać, czy to raczej nie będzie jakaś osobnicza reakcja mojej cery. Być może coś w mojej pielęgnacji kumuluje się w naskórku i potem wchodzi w reakcję z jakimś składnikiem lub kombinacją składników w tych dwóch filtrach, które mnie żółcą? Nigdy wcześniej tego problemu nie miałam :

W każdym razie nie skreślałabym tego filtra i gdyby nie to żółcenie, to bym go kupiła, bo konsytencję i aplikację ma lepszą od Canmake Mermaid, a do draj taczów i reszty europejskich to nawet nie ma co porównywać. Tym bardziej szkoda, że u mnie wyłazi ta żółtaczka
Nic dziwnego że żółci, w składzie ekstrakt z marchwii i beta-karoten.

Ale ja i tak zawsze używam podkładu, więc może się skuszę
Rozumiem, że ten żel też ma PPD 42?
whiteska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 16:11   #4396
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez whiteska Pokaż wiadomość
Nic dziwnego że żółci, w składzie ekstrakt z marchwii i beta-karoten.
Nie wydaje mi się, żeby to był powód. Tak samo żółci mnie Sulwhasoo Hydro-Aid Moisturizing Soothing UV Protection Fluid KLIK, a w składzie nie ma ani ekstraktu z marchwi ani beta karotenu, do tego w poprzednim roku mnie nie żółcił. Do grupy żółtków dołączył też Kose Fasio UV Gel KLIK, a nie robił mi tego ani w zeszłym roku ani 2 lata temu.
Kasiamagda też nie wspominała, żeby ją ten matujący SVR żółcił, więc ja bym się nie sugerowała w ogóle, że u mnie się tak dzieje, bo wygląda to na reakcję osobniczą.
Jedyny filtr, który mnie nie żółci to jest obecnie Canmake Mermaid.


Cytat:
Napisane przez whiteska Pokaż wiadomość
Ale ja i tak zawsze używam podkładu, więc może się skuszę
Rozumiem, że ten żel też ma PPD 42?
To pytanie bardziej do Kasimagdy, która ma pełnowymiarowe opakowania, ale z jej wpisu zrozumiałam, że tylko SVR AK ma tak wysokie PPD.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 17:07   #4397
whiteska
Raczkowanie
 
Avatar whiteska
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 150
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Hmmm... To może spróbuję ten SVR AK SECURE DM PROTECT, bo jednak szukam czegoś z wysokim PPD na wakacje w ciepłych krajach.
Trochę się jednak boję, bo wyczytałam, że jest bardzo podobny do antka ultra-lekkiego, który był najgorszym filtrem ze wszystkich które miałam - mega tłusty i zostawił mi drobną kaszkę nie tylko na buzi, ale też rękach i dekolcie, która bardzo opornie schodziła.

Na co dzień używam Canmake oraz Pharmacerisa hydrolipidowego, oba bardzo lubię. Jak myślicie, próbować tego SVR?
whiteska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 10:57   #4398
Margo123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Ja też mam ten SVR AK Secure DM i powiem szczerze,że u mnie już lepiej sprawdzał się Sunsimed Avene.Przede wszystkim,ten SVR jest strasznie tłusty.Naprawdę tłusty.Mam wrażenie,że smaruję sie smalcem.Druga sprawa,że u mnie niestety powoduje pogorszenie cery.Po każdym jego uzyciu mam jakąs dziwną kaszkę na czole.No i migruje niemiłosiernie.Ostatnio zaczął migrować mi w okolicę gornych powiek i skóry nad gorną powieką,spowodował mi tam stan zapalny i teraz chodzę sobie własnie z ogromnym ropnym pryszczem nad gorną powieką.Czuję sie wyjątkowo atrakcyjnie
Plusem napewno jest ,że nie bieli (aż tak bardzo).Tzn w porównaniu z Sunsimed jest dużo mniej widoczny na skórze,ale brak bielenia nadrabia niemiłosiernym świeceniem sie.Moja skóra jest ostatnio bardziej w kierunku suchej,jestem też w trakcie kuracji tretinoina,wiekszość kremów się ładnie wchłania,ale ten filtr niestety nie.
Żeby go jakoś wykończyć,stosuję go po prostu w dni,kiedy wiem,że będe na zewnatrz troche dłużej i kiedy nie zalezy mi na niechlujnym wyglądzie otłuszczonej twarzy (chociaz i tak zdarza się coraz częsciej,ze nawet i w te dni omijam filtry,szkoda mi pozniej czasu na leczenie efektów ich uzywania) Później od razu po przyjsciu zmywam go.Avene Sunsimed był jednak przyjemniejszy w użyciu,nie robił takiego spustoszenia na twarzy,nie migrował,nie był tak tłusty,ale prawda jest taka,że wszystkie dotad filtry które testowałam były mniej lub bardziej niekomfortowe w użyciu.
Margo123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 15:07   #4399
whiteska
Raczkowanie
 
Avatar whiteska
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 150
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Dzięki, skutecznie mnie zniechęciłaś

Przy okazji, zaczęłam czytać o Sunsimedzie i wyczytałam coś takiego:
Nie należy przekraczać 21 aplikacji dziennie.

Jak oni to wyliczyli?
whiteska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-17, 16:30   #4400
kasiamagda
Raczkowanie
 
Avatar kasiamagda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Mettlach, DE
Wiadomości: 398
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Margo123 Pokaż wiadomość
Ja też mam ten SVR AK Secure DM i powiem szczerze,że u mnie już lepiej sprawdzał się Sunsimed Avene.Przede wszystkim,ten SVR jest strasznie tłusty.Naprawdę tłusty.Mam wrażenie,że smaruję sie smalcem.Druga sprawa,że u mnie niestety powoduje pogorszenie cery.Po każdym jego uzyciu mam jakąs dziwną kaszkę na czole.No i migruje niemiłosiernie.Ostatnio zaczął migrować mi w okolicę gornych powiek i skóry nad gorną powieką,spowodował mi tam stan zapalny i teraz chodzę sobie własnie z ogromnym ropnym pryszczem nad gorną powieką.Czuję sie wyjątkowo atrakcyjnie
Plusem napewno jest ,że nie bieli (aż tak bardzo).Tzn w porównaniu z Sunsimed jest dużo mniej widoczny na skórze,ale brak bielenia nadrabia niemiłosiernym świeceniem sie.Moja skóra jest ostatnio bardziej w kierunku suchej,jestem też w trakcie kuracji tretinoina,wiekszość kremów się ładnie wchłania,ale ten filtr niestety nie.
Żeby go jakoś wykończyć,stosuję go po prostu w dni,kiedy wiem,że będe na zewnatrz troche dłużej i kiedy nie zalezy mi na niechlujnym wyglądzie otłuszczonej twarzy (chociaz i tak zdarza się coraz częsciej,ze nawet i w te dni omijam filtry,szkoda mi pozniej czasu na leczenie efektów ich uzywania) Później od razu po przyjsciu zmywam go.Avene Sunsimed był jednak przyjemniejszy w użyciu,nie robił takiego spustoszenia na twarzy,nie migrował,nie był tak tłusty,ale prawda jest taka,że wszystkie dotad filtry które testowałam były mniej lub bardziej niekomfortowe w użyciu.
Ile cer tyle doświadczeń.
Przez pierwsze kilka użyć dało się z nim przeżyć (mam na myśli Sunsimed), czasem nawet był w miarę ok, ale później ...
Za drugim podejściem (bo chciałam mu dać drugą szansę) było tylko gorzej: dużo tłustszy niż przy pierwszej turze używania,, cera nie oddychała, dominujące uczucie gorąca. Po nałożeniu go wyglądałam jak dwutygodniowy trup ze smalcem na twarzy , pomimo, że w momencie nakładania nawet nie bielił. Zrobił mi na twarzy masakrę - wyglądałam na 10 lat starszą, wymęczoną, podrażnił (jakby...poparzył) okolice nad kością policzkową .
No i pomimo tego, ze bardzo dokładnie oczyszczam cerę - to ewidentnie działał komedogennie.
Poleciał do kosza. I nie polecę go nikomu. To chyba najgorszy filtr, jakiego używałam.
__________________
Instagram

Edytowane przez kasiamagda
Czas edycji: 2018-08-17 o 16:31
kasiamagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-22, 10:12   #4401
mikasa5
Zadomowienie
 
Avatar mikasa5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 520
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Co jakiś czas, w okresie kiedy używam filtrów prawie codziennie, mam problem z dziwną wysypką na twarzy. Nie są to zaskorniki, krostki do wciśnięcia, tylko po prostu czerwone kropki, wyglądające jak dojrzewający pryszcz, ale nic się z tego nie robi, są przez kilka dni i same znikają. Nie bolą, nie swedzą, głównie pojawiają się bokach twarzy. Nie wiem co z nimi robić i czego to w zasadzie objaw- duszenia się skóry pod filtrem czy uczelnia na jakiś składnik? Dzieje się tak niezależnie jakiego filtra używam, są dni że jest ok, a potem nagle taka kaszka. Nie wydaje mi się, żeby to miało podłoże pokarmowe, nie jem laktozy, słodyczy, glutenu Zmywam raczej dobrze, olejkiem, potem żelem z myjką silikonową, potem co 2-3 dni peeling gommage z Flosleku. Miałyście może coś podobnego?
SVR AK Secure, dla mnie na razie ok, bez problemu nałożyłam dwie pompki, konsystencja lekka, chociaż z upływem czasu robi się trochę bardziej tłusta. Nawet po noszeniu okularów nie zważył się tak brzydko na nosie jak to niektóre potrafią zrobić Po nim też wyszła mi ta wysypka, więc trochę szkoda, mam nadzieję, że przy codziennym używaniu skóra się trochę przyzwyczai...
__________________
wymiana
mikasa5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-22, 15:21   #4402
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez mikasa5 Pokaż wiadomość
Co jakiś czas, w okresie kiedy używam filtrów prawie codziennie, mam problem z dziwną wysypką na twarzy. Nie są to zaskorniki, krostki do wciśnięcia, tylko po prostu czerwone kropki, wyglądające jak dojrzewający pryszcz, ale nic się z tego nie robi, są przez kilka dni i same znikają. Nie bolą, nie swedzą, głównie pojawiają się bokach twarzy. Nie wiem co z nimi robić i czego to w zasadzie objaw- duszenia się skóry pod filtrem czy uczelnia na jakiś składnik? Dzieje się tak niezależnie jakiego filtra używam, są dni że jest ok, a potem nagle taka kaszka. Nie wydaje mi się, żeby to miało podłoże pokarmowe, nie jem laktozy, słodyczy, glutenu Zmywam raczej dobrze, olejkiem, potem żelem z myjką silikonową, potem co 2-3 dni peeling gommage z Flosleku. Miałyście może coś podobnego?
SVR AK Secure, dla mnie na razie ok, bez problemu nałożyłam dwie pompki, konsystencja lekka, chociaż z upływem czasu robi się trochę bardziej tłusta. Nawet po noszeniu okularów nie zważył się tak brzydko na nosie jak to niektóre potrafią zrobić Po nim też wyszła mi ta wysypka, więc trochę szkoda, mam nadzieję, że przy codziennym używaniu skóra się trochę przyzwyczai...
Jasne, że filtry mogą być tak aknegenne, jak komedogenne i mogą jeszcze powodować reakcje alergiczne. Tylko że ustalenie, co dokładnie tę reakcję powoduje jest właściwie niemożliwe na własną rękę. Istnieją testy alergiczne paskowe, ale nie mam pojęcia, gdzie i jak można je sobie robić. Tutaj trochę o alergii na filtry i tych testach KLIK. Piszą tam zresztą:
Due to sunscreen products containing multiple active ingredients it is often difficult to determine the cause of dermatitis. Patch testing for the individual component is the only exact method for determining which of the chemicals the allergen is.

A jeśli to nie reakcja alergiczna, ale na podłożu aknegennym czy komedogennym, to w zasadzie jest jeszcze trudniej ustalić czy to dany filtr, czy może któryś inny składnik, a może po prostu formuła to powoduje.

Ciężka sprawa W sumie podobnie jak z moim żółknięciem skóry po niektórych filtrach. Nie sądzę, że bez zaawansowanych badań da się określić, co to powoduje.


Mam pytanie co do żółknięcia jasnych ubrań pod wpływem filtrów. Doprowadza mnie to już do szału. Wolę jasne ubrania od ciemnych i z przyjemnością je latem noszę, ale niestety filtry mi te przyjemność niszczą, bo wszystkie moje bluzki po kilku założeniach, kiedy miałam na sobie filtr, mają trwałe obwódki wzdłuż dekoltu i rękawów. Właściwie są do wyrzucenia, a nie znoszę kupować jednosezonowych ciuchów.
Nivea ma serię, która niby to zjawisko ma redukować, tutaj przykład jednego z ich kosmetyków KLIK. Ktoś ma doświadczenie z kosmetykami przeciwsłonecznymi, które to obiecują i może ocenić, czy to rzeczywiście coś daje, czy tylko chwyt marketingowy?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-23, 21:11   #4403
AlmettePL
Przyczajenie
 
Avatar AlmettePL
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Dziewczyny co sadzicie o tym ze chemiczne filtry dzialaja od razu a jedynie potrzebuja sie dobrze osadzic na skorze (dlatego producenci zalecaja nakladac je np.20 minut przed ekspozycja)? Tutaj babeczka pokazuje to przy użyciu światła UV na filtrze chemicznym, mineralnym i kremie bez filtrow -> https://youtu.be/iK0FSmrR-gA?t=7m54s
__________________
Serki wiedza najlepiej (´・ω・`)
AlmettePL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-26, 19:39   #4404
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez AlmettePL Pokaż wiadomość
Dziewczyny co sadzicie o tym ze chemiczne filtry dzialaja od razu a jedynie potrzebuja sie dobrze osadzic na skorze (dlatego producenci zalecaja nakladac je np.20 minut przed ekspozycja)? Tutaj babeczka pokazuje to przy użyciu światła UV na filtrze chemicznym, mineralnym i kremie bez filtrow -> https://youtu.be/iK0FSmrR-gA?t=7m54s
Ja tak zawsze robiłam z filtrami do ciała. Ponieważ mam osobne ubrania do noszenia po domu i osobne poza domem, to krótko przed wyjściem się przebieram i dopiero wtedy nakładam filtr, inaczej nie miałoby to sensu, bo podczas przebierania i tak bym starła dużą część i pobrudziła ciuchy.
Twarz jeśli w ogóle to filtruję wcześniej, bo zaraz po jej umyciu, a to jeden z moich pierwszych kroków pomiędzy wstaniem/podjęciem decyzji o wyjściu z domu a wyjściem, więc trochę czasu kręcę się po domu z filtrem.

Rozważam ostatnio włączenie na stałe filtrów na okolice podoczne, bo wszystkie oznaki starzenia kumulują się u mnie w tej okolicy i nie są to zmiany, które dałoby się ukryć korektorami ani też niekoniecznie można je poprawić medycyną estetyczną (chociaż to pewnie też kwestia półki cenowej zabiegu).
Do tej pory oczy przeważnie omijałam w filtrowaniu, bo większość filtrów albo była zbyt matująca, albo powodowała łzawienie, ale teraz chciałabym znaleźć coś, czego mogłabym używać cały rok pod korektor. Tutaj akurat nie martwiłaby mnie kwestia przetłuszczania i matowienia, bo skóra pod oczami tego nie potrzebuje i z reguły używam dość bogatych konsystencji produktów pod oczy.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-30, 09:21   #4405
indecorum
Rozeznanie
 
Avatar indecorum
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 644
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Dziewczyny

SVR Sun Secure Extreme SPF50 Gel Ultra Mat

Czy u Was też miał w swojej konsystencji dziwne grudki? Kiedy go nakładam czuję pod palcami takie małe drobinki, niewidoczne, ale jednak są, jak kilka drobinek peelingu. Zastanawiam się czy to normalne czy po prostu dostałam wadliwy kosmetyk? Data ważności jest ok, no ale wolę się upewnić...
__________________
I have tasted of the fruit and it's opened up my eyes
It's given me a thirst that's so hard to satisfy
indecorum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-01, 16:29   #4406
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez indecorum Pokaż wiadomość
Dziewczyny

SVR Sun Secure Extreme SPF50 Gel Ultra Mat

Czy u Was też miał w swojej konsystencji dziwne grudki? Kiedy go nakładam czuję pod palcami takie małe drobinki, niewidoczne, ale jednak są, jak kilka drobinek peelingu. Zastanawiam się czy to normalne czy po prostu dostałam wadliwy kosmetyk? Data ważności jest ok, no ale wolę się upewnić...
W mojej próbce czegoś takiego nie mam, chociaż nie ma ona konsystencji super gładkiego, śmietankowego kremu.

Ciekawy abstrakt z Pubmedu ze stycznia tego roku na temat rzeczywistej trwałości filtrów KLIK. Aplikowano na skórę badanych filtry z SPF 15 i 70 w ilości zalecanej do uzyskania pełnej ochrony (czyli 2 mg/cm2) oraz jej połowę i mierzono wysokość uzyskanej ochrony po aplikacji, 3,5 i 8 godzin po niej. Badanie po 8 godzinach wykazało spadek SPF pomiędzy 15-40% w zależności od wysokości SPF i ilości zaaplikowanego filtra.
Konkluzja:
This study demonstrates that current sunscreens may be durable on skin even following significant exercise and water exposure, suggesting that reapplication intervals may be longer than currently recommended.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2018-09-01 o 16:30
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-28, 08:22   #4407
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Od miesiąca nakładam filtry tylko pod oczy, ale nie wiem, czy nie zrezygnować. Powody są dwa:

1. łzawienie i zaczerwienienie oczu, raz mocniejsze, raz słabsze, czasem w ogóle nie występuje
2.wałkowanie się filtra - tu podobnie jak wyżej, raz lepiej, raz gorzej, czasem mam wrażenie, że cały filtr schodzi.
Nakładam na sera Whamisa lub Glow Lab, one mają postać lekkich fluidów/emulsji. Nałożenie filtra na gołą skórę to u mnie trochę za mało w kwestii pielęgnacji.
Na filtr muszę położyć jeszcze korektory - najpierw różowy Bell w postaci tłustawej kredki, potem korektory w pędzelku o 2 kolorach, żeby optycznie trochę zatuszować moje podkowy. Na to jeszcze puder utrwalający. Czasem mi się ta sztuka uda, czasem prawie cały filtr się wałkuje po nałożeniu korektora, do tego dochodzi łzawienie i podrażnienie oczu.

Używam Canmake Mermaid i SVR AK. Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia z filtrami, które nadają się w okolice oczu, to proszę o podzielenie się.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-14, 13:00   #4408
mentha
Zadomowienie
 
Avatar mentha
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay;8
[QUOTE=chimay;85922544
Od miesiąca nakładam filtry tylko pod oczy, ale nie wiem, czy nie zrezygnować. Powody są dwa:

1. łzawienie i zaczerwienienie oczu, raz mocniejsze, raz słabsze, czasem w ogóle nie występuje
2.wałkowanie się filtra - tu podobnie jak wyżej, raz lepiej, raz gorzej, czasem mam wrażenie, że cały filtr schodzi.
Nakładam na sera Whamisa lub Glow Lab, one mają postać lekkich fluidów/emulsji. Nałożenie filtra na gołą skórę to u mnie trochę za mało w kwestii pielęgnacji.
Na filtr muszę położyć jeszcze korektory - najpierw różowy Bell w postaci tłustawej kredki, potem korektory w pędzelku o 2 kolorach, żeby optycznie trochę zatuszować moje podkowy. Na to jeszcze puder utrwalający. Czasem mi się ta sztuka uda, czasem prawie cały filtr się wałkuje po nałożeniu korektora, do tego dochodzi łzawienie i podrażnienie oczu.

Używam Canmake Mermaid i SVR AK. Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia z filtrami, które nadają się w okolice oczu, to proszę o podzielenie się.

Nie wyobrażam sobie codziennego stosowania filtrów pod oczy. Chemicznych nie mogę stosować właśnie z powodu negatywnych skutków, o których piszesz - zaczerwienienia i łzawienia. Zresztą nawet wtedy, kiedy użyję ich na całą twarz, to drażni mnie swoisty zapach, zaczyna boleć głowa, czuję gorzki posmak w ustach.

Latem filtry chemiczne próbuję je zastępować mineralnymi, ale nie jest to dobre rozwiązanie. Wysuszają (skórze twarzy nie szkodzą, ale strefie pod oczami już tak), obciążają, efekt wizualny też nie jest dobry, bo włażą w zmarszczki. Wyglądają po prostu brzydko.
Niedawno miałam Svr topialyse palpebral CC - krem maskujący cienie pod oczami (odcień jasny) z spf 20. Nakłada się go łatwo, kolor się dopasowuje i nawet trochę kryje sińce. Zbiera się jednak w zmarszczkach i końcowy efekt jest niesatysfakcjonujący.

A co do korektorów, to i z nimi mam odwieczny problem Jeszcze nie znalazłam takiego, który by wystarczająco mocno krył i ładnie wyglądał. Testuję korektor Nabli - wygląda sucho i nie kryje dość mocno (Ale możliwe, że kupiłam odcień zbyt zbliżony do koloru mojej cery, a powinien mieć więcej brzoskwiniowych tonów albo być przynajmniej ciemniejszy, żeby zneutralizować sińce Spróbuję jeszcze kłaść go na tłustszy krem i chyba wreszcie wypróbuję coś do kamuflażu kolorystycznego).

Można ewentualnie spróbować pudrów mineralnych i radzić sobie z wysuszaniem i osadzaniem się w liniach mimicznych. Nie znalazłam dobrego, ale mocno dość kryje i chyba ładnie wygląda HYPOalergiczny puder kompaktowy SPF 50 od Bell (chyba, bo tylko testowałam, bo źle dobrałam odcień).
mentha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-10-14, 16:03   #4409
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez mentha Pokaż wiadomość
Nie wyobrażam sobie codziennego stosowania filtrów pod oczy. Chemicznych nie mogę stosować właśnie z powodu negatywnych skutków, o których piszesz - zaczerwienienia i łzawienia. Zresztą nawet wtedy, kiedy użyję ich na całą twarz, to drażni mnie swoisty zapach, zaczyna boleć głowa, czuję gorzki posmak w ustach.

Latem filtry chemiczne próbuję je zastępować mineralnymi, ale nie jest to dobre rozwiązanie. Wysuszają (skórze twarzy nie szkodzą, ale strefie pod oczami już tak), obciążają, efekt wizualny też nie jest dobry, bo włażą w zmarszczki. Wyglądają po prostu brzydko.
Niedawno miałam Svr topialyse palpebral CC - krem maskujący cienie pod oczami (odcień jasny) z spf 20. Nakłada się go łatwo, kolor się dopasowuje i nawet trochę kryje sińce. Zbiera się jednak w zmarszczkach i końcowy efekt jest niesatysfakcjonujący.

A co do korektorów, to i z nimi mam odwieczny problem Jeszcze nie znalazłam takiego, który by wystarczająco mocno krył i ładnie wyglądał. Testuję korektor Nabli - wygląda sucho i nie kryje dość mocno (Ale możliwe, że kupiłam odcień zbyt zbliżony do koloru mojej cery, a powinien mieć więcej brzoskwiniowych tonów albo być przynajmniej ciemniejszy, żeby zneutralizować sińce Spróbuję jeszcze kłaść go na tłustszy krem i chyba wreszcie wypróbuję coś do kamuflażu kolorystycznego).

Można ewentualnie spróbować pudrów mineralnych i radzić sobie z wysuszaniem i osadzaniem się w liniach mimicznych. Nie znalazłam dobrego, ale mocno dość kryje i chyba ładnie wygląda HYPOalergiczny puder kompaktowy SPF 50 od Bell (chyba, bo tylko testowałam, bo źle dobrałam odcień).
Ostatnio całkiem dobrze współpracuje mi się z filtrem Hera sun Mate Leports SPF50+. Nie migruje do oczu, nie powoduje łzawienia, nie roluje się. Tylko że korektor mi się na nim gorzej trzyma, bardziej zbiera się w zmarszczkach, przez co muszę go co jakiś czas stamtąd wygarniać, co ani na działanie filtra, ani na trwałość korektora nie mają dobrego wpływu.

Nie mogę kłaść filtra na powieki, bo strasznie osadza się w załamaniu, paskudnie to wygląda, utrwalanie pudrem tylko pogarsza sprawę, a stosowanie bazy raczej tu nie rozwiąże problemu, a tylko doda kolejny czynnik do całego zamieszania, a ja już i tak dużo w okolice oczu nakładam: serum, filtr, korektor różowy, a potem pod samą dolną powieką ciemniejszy korektor w pędzelku a nad policzkiem jasniejszy, żeby optycznie zmniejszyć podkowę.

U mnie po prostu nie jest fizycznie możliwe zakrycie żadnym korektorem moich cieni pod oczami. To ten rodzaj cieni, które ciągną się pod całym okiem (a nie tylko zaciemnienie od strony nosa - to się daje fajnie zakryć korektorem) i ma u podłoża poszatkowanie wiązek kolaganu w skórze, przez co ta skóra inaczej odbija światło i powstaje przez to ciemna podkowa pod całym okiem. Do tego dochodzi jeszcze płytko unaczyniona skóra, co też dokłada się do ogólnej nędzy w tej okolicy, oraz początek utrwalonych już zmarszczek. U mnie wszystkie objawy starzenia się paszczy skumulowały się właśnie pod okiem, a skoro przyczyna to zniszczenie kolagenu, to chciałabym zapobiec pogorszeniu, bo to jak wiadomo jest związane ściśle z UV.

Co do filtrów mineralnych, to w moim przypadku one absolutnie odpadają na jakąkolwiek część ciała. Czy to ramiona, czy dekolt, pomadka z filtrem mineralnym - wyglądają fatalnie, mają paskudne właściwości użytkowe, a na twarzy to już w ogóle biała maska z krechami w miejscach załamań skóry.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-15, 11:50   #4410
kasiamagda
Raczkowanie
 
Avatar kasiamagda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Mettlach, DE
Wiadomości: 398
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Australian Gold Botanical SPF 50 Tinted Face Sunscreen

Kupiłam w ciekawości po rekomendacjach youtube'owych.
Testuję codziennie od dwóch tygodni, więc ta opinia może nie być w 100% miarodajna.

Ochrona: deklarowana SPF 50, ale ma po 4% cynku i dwutlenku tytanu, więc ... no to trochę mało mi się wydaje...

Kolor: jak Missha, M Perfect Cover BB Cream SPF 42 PA+++ 21 albo i pół tonu -ton ciemniejszy. Odrobinę się dopasowuje, ale nie na tyle, aby u mnie (MAC NC12-13) nie odznaczał się zarówno od linii włosów jak i od szyi.

Tekstura: cięższa silikonowa baza, bez problemu daje się nałożyć do półtorej mililitra na twarz, lekko wmasować, uklepać. Układa się na twarzy do 20 minut, nie bieli ( bo jest z kolorem). Lekko bluruje. Nie wchodzi w zmarszczki, o dziwo...

I teraz największy minus: u mnie nie współpracuje z żadnym płynnym korektorem ani podkładem, wbrew temu, co napisane w internetach. Próbowałam z MAC Studio Fix, Bobbi Brown, Nars ADL, Ordinary serum i coverage, Lumene Matt, korektory ; Bare Minerals, Too Faced, Maybelinne, Rival de Loop (swoją droga super korektor), Nyx. Żaden podkład /korektor na tym filtrze nie da się dobrze rozprowadzić, robią się plamy, suche a'la ciastko. Jednym słowem: tragedia.

Do testów kupiłam płynny, ale lżejszy podkład Rival de Loop liftingujący - taka sama katastrofa - oraz pudrowy podkład w kompakcie Manhattan - z tym wygląda ok. Sądzę, że z minerałami mógłby się sprawdzić. No, ale nie wiem, jaki wtedy korektor pod oczy, bo siłą rzeczy korektor przeciąga się lekko w dół i tu już źle...

Natomiast jest bardzo matowy i trzyma ten mat do 10 godzin. Ani razu nie świeciłam się z tym filtrem. Nawet na nosie. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Moim zdaniem na pewno nie do suchej skóry, a bardzo tłusta może być bardzo zadowolona, pod warunkiem, że będzie używany solo albo tylko z pudrem. No i jeśli będzie odpowiadał pod wzgledem koloru...
Lekko ściąga, więc trzeba mocny nawilżacz pod spód. Nie zauważyłam, żeby mnie zapychał, ale...
Ale jest go bardzo ciężko zmyć ( muszę dwa razy olejem, potem mleczkiem i na końcu jeszcze jakieś myjadło typu żel /pasta/krem).

Po dwóch tygodniach używania nie wysuszył. Nakładałam też kilka razy pod oczy - nie migruje ani nie szczypie. Ale jest zbyt suchy.

Czuć go na twarzy tak samo, jak pozostałe filtry, ale nie jest ani tłusty, ani taki...ciężki. Po prostu wiadomo, że jest ...
Skład wg mnie pozostawia do życzenia, niemniej nie ma tragedii.

Zużyję w lecie, na jakichś spacerach, ale na pewno nie kupię ponownie. Zresztą, podobnie jak w tamtym roku nie bardzo mam zamiar filtrować się (kiedy skończę kwasy i retinol), choć pewnie jeszcze ze dwa filtry kupię do wypróbowania.

Jakieś ciekawe nowości wyszły ?
__________________
Instagram
kasiamagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-03-11 13:50:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.