Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

[yes]

Napisane przez stotek

Macie zdjęcie w swoim CV?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja też mam

[invisible_01]

Napisane przez stotek

Macie zdjęcie w swoim CV?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w CV nie mam, ale mam na LinkedIn, więc na jedno wychodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja się nie lubię w ten sposób "rozgrzewać"

[yes]

Kurde... zobaczyłam, że ta oferta o pracę na którą mocno ostrzę ząbki została teraz opublikowana na pracuj.pl bezpośrednio przez profil pracodawcy.

Ja aplikowałam przez ogłoszenie agencji zewnętrznej. Nie wiem jak to rozumieć - czy dostali za wąskie grono kandydatów?
Czy nie chcą płacić agencji za kandydata skoro mogą go znaleźć sami?

Ja cały czas czekam na feedback. W poniedziałek mija tydzień, info zwrotne miało być do dwóch...

[malootka]

Napisane przez yes

Kurde... zobaczyłam, że ta oferta o pracę na którą mocno ostrzę ząbki została teraz opublikowana na pracuj.pl bezpośrednio przez profil pracodawcy.

Ja aplikowałam przez ogłoszenie agencji zewnętrznej. Nie wiem jak to rozumieć - czy dostali za wąskie grono kandydatów?
Czy nie chcą płacić agencji za kandydata skoro mogą go znaleźć sami?

Ja cały czas czekam na feedback. W poniedziałek mija tydzień, info zwrotne miało być do dwóch...

Szukają różnymi drogami. Czasem zdarza się, że wstawiają ogłoszenie na pracuj, linkedin, biuro karier itp.

[andra]

Napisane przez niv_

Też mi się tak zdarzyło.

Jestem już lekko zestresowana i zastanawiam się nad wysłaniem swojego cv do agencji pracy tymczasowej choć jak tak przeglądam te agencje to widzę, że do sporej liczby już wysłałam cv przy okazji aplikacji na konkretne stanowiska i nie wiem kurde, czy jest sens wysłać jeszcze raz ogólnie z tekstem, że poszukuję zatrudnienia Ma ktoś doświadczenie z tego rodzaju agencjami?

Ostatnio miałam dwukrotny odzew że strony różnych agencji. Kiedyś tam wysłałam cv na ogłoszenia, nic z tego nie wyszło, ale widać zapisali w bazie, a teraz wyszukali i chcieli przekazać do pracodawcy. Pytali się czy jestem zainteresowana.

yes
Myślę, że możesz spróbować wysłać jeszcze bezpośrednio, może agencja z jakiegoś powodu cię nie wybrała do przekazania firmie. Choć jeśli ktoś jest zainteresowany to dzwoni od razu, nie trzeba nikogo nakłaniać i powtarzać.

Co do zdjęcia to ja nie mam - jestem przeciwna. W niczym mi to nie przeszkadza ale nie kandyduję też na asystentkę zarządu Nawet widzę, że odzew jest większy % niż kilka lat temu jak miałam zdjęcie. Może przypadek.
Nie od dziś mimowolnie ludzie oceniają zanim cię poznają.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niv_]

Napisane przez andra

Ostatnio miałam dwukrotny odzew że strony różnych agencji. Kiedyś tam wysłałam cv na ogłoszenia, nic z tego nie wyszło, ale widać zapisali w bazie, a teraz wyszukali i chcieli przekazać do pracodawcy. Pytali się czy jestem zainteresowana.

yes
Myślę, że możesz spróbować wysłać jeszcze bezpośrednio, może agencja z jakiegoś powodu cię nie wybrała do przekazania firmie. Choć jeśli ktoś jest zainteresowany to dzwoni od razu, nie trzeba nikogo nakłaniać i powtarzać.

Co do zdjęcia to ja nie mam - jestem przeciwna. W niczym mi to nie przeszkadza ale nie kandyduję też na asystentkę zarządu Nawet widzę, że odzew jest większy % niż kilka lat temu jak miałam zdjęcie. Może przypadek.
Nie od dziś mimowolnie ludzie oceniają zanim cię poznają.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki wielkie za odp

Powysyłam do nich cv co mi szkodzi.

[stotek]

Bo właśnie ja chcę swoje usunąć i się waham, czy nie strzelę sobie tym w stopę. Ale asystentka już nie będę, to nie powinno się liczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Kurde... zobaczyłam, że ta oferta o pracę na którą mocno ostrzę ząbki została teraz opublikowana na pracuj.pl bezpośrednio przez profil pracodawcy.

Ja aplikowałam przez ogłoszenie agencji zewnętrznej. Nie wiem jak to rozumieć - czy dostali za wąskie grono kandydatów?
Czy nie chcą płacić agencji za kandydata skoro mogą go znaleźć sami?

Ja cały czas czekam na feedback. W poniedziałek mija tydzień, info zwrotne miało być do dwóch...

Wysyłaj przez pracuj Nawet jakby "wyszło", że aplikowałaś dwukrotnie, no to co Zależy Ci na pracy tam, nic w tym złego, a wręcz przeciwnie.

Napisane przez andra

Co do zdjęcia to ja nie mam - jestem przeciwna. W niczym mi to nie przeszkadza ale nie kandyduję też na asystentkę zarządu Nawet widzę, że odzew jest większy % niż kilka lat temu jak miałam zdjęcie. Może przypadek.
Nie od dziś mimowolnie ludzie oceniają zanim cię poznają.

Ja mam zdjęcie. Nie uważam, żeby miało jakieś znaczenie, bo robiące jest w moim przypadku doświadczenie, ale jakoś tak mi zwyczajnie "łyso" bez zdjęcia

Napisane przez stotek

Bo właśnie ja chcę swoje usunąć i się waham, czy nie strzelę sobie tym w stopę. Ale asystentka już nie będę, to nie powinno się liczyć

Byle nie asystentka dyrektora związku niewidomych przepraszam, żart nie na miejscu, ale nie mogłam się powstrzymać

[yes]

Dziękuję za odzew. To jest tak, że aplikowałam do agencji, później babka z agencji się ze mną skontaktowała, przekazała moje CV do firmy i miałam pogawędkę (20 minut) z babką z HR już z tejże firmy. W tym przypadku chyba nie warto aplikować ponownie ale bezpośrednio, no nie?

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Dziękuję za odzew. To jest tak, że aplikowałam do agencji, później babka z agencji się ze mną skontaktowała, przekazała moje CV do firmy i miałam pogawędkę (20 minut) z babką z HR już z tejże firmy. W tym przypadku chyba nie warto aplikować ponownie ale bezpośrednio, no nie?

Dziewczyny mają tu różne poglądy na taki temat, ale ja bym aplikowała, co Ci szkodzi? A może proces rekrutacji z jakichś przyczyn ruszył od nowa? I co prawda mają zbiór jakichś CV, ale ciągle są otwarci na nowe i będą kolejne analizować, więc czemu nie mieliby zobaczyć, że Twoje znowu wpadło? Czyli, że Ci zależy.

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Dziewczyny mają tu różne poglądy na taki temat, ale ja bym aplikowała, co Ci szkodzi? A może proces rekrutacji z jakichś przyczyn ruszył od nowa? I co prawda mają zbiór jakichś CV, ale ciągle są otwarci na nowe i będą kolejne analizować, więc czemu nie mieliby zobaczyć, że Twoje znowu wpadło? Czyli, że Ci zależy.

Masz rację, poza tym w międzyczasie wpadło mi branżowe, jednodniowe szkolenie które sobie dopiszę, a co. Może wyznaczyć sobie jakiś deadline z tym kontaktem zwrotnym z ich strony? np. do środy i wtedy podrzucić CV przez pracuj.pl

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Masz rację, poza tym w międzyczasie wpadło mi branżowe, jednodniowe szkolenie które sobie dopiszę, a co. Może wyznaczyć sobie jakiś deadline z tym kontaktem zwrotnym z ich strony? np. do środy i wtedy podrzucić CV przez pracuj.pl

O, ale fajnie z tym szkoleniem
To zależy, ile to ogłoszenie wisi, wydaje mi się, że im później wysyła się CV, tym może być mniejsza szansa, że je ktoś odczyta, bo zostanie zasypane przez inne zgłoszenia.
Z drugiej strony rozumiem Cię, że nie chcesz wyjść na desperatkę i się pospieszyć, bo może zadzwonią. Chyba rzeczywiście wysyłka w środę jest w miarę optymalna, ale z drugiej strony, co to zmienia, jeśli wyślesz CV a oni i tak by zadzwonili po Twojej wysyłce?

[niv_]

Jak tam dziewczyny, pełne energii i chęci do działania w tym tyg ?

Ja się czuję jak przebity balon, ale coś tam będę wysyłać.

Powodzenia na rozmowach i zaproszeń na nowe

[stotek]

U mnie troche lipa ostatnio, nic ciekawego nie wrzucają

[niv_]

Napisane przez stotek

U mnie troche lipa ostatnio, nic ciekawego nie wrzucają

U mnie właśnie podobnie i telefon też milczy

[stotek]

W ogole obczailam teraz, ile mam zapisanych ofert do zaaplikowania i az złapałam się za głowę dawno nic nie wysylalam, muszę dzisiaj wieczorem przysiąść nad tym.

[niv_]

Napisane przez stotek

W ogole obczailam teraz, ile mam zapisanych ofert do zaaplikowania i az złapałam się za głowę dawno nic nie wysylalam, muszę dzisiaj wieczorem przysiąść nad tym.

Tak zrób, bo czas leci potem może być już za późno.

[stotek]

Napisane przez niv_

Tak zrób, bo czas leci potem może być już za późno.

Też prawda. Niestety te oferty nie są w zawodzie (takie sie trafiają 3 na cały rok ), wiec motywacja do wysyłania papierów też niska.
Ciagle licze, ze moja DG sie tak rozwinie, ze bede mogła się jej w 100% poswiecic, nie musząc ogladac sie na zadnego Janusza. Tylko musze cierpliwie czekac, a z tym to wiadomo jak jest

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez stotek

U mnie troche lipa ostatnio, nic ciekawego nie wrzucają

Ja w zeszłym tygodniu wysłałam aż cztery CV A dzisiaj dostałam podziękowanie (znaczy odrzucenie kandydatury) z jakiejś starszej aplikacji ale i tak mi nie zależało

Napisane przez niv_

U mnie właśnie podobnie i telefon też milczy

Dopiero jest 10 rano w poniedziałek, ludzie w firmach się dopiero sobie pierwszą kawę robią

Napisane przez stotek

W ogole obczailam teraz, ile mam zapisanych ofert do zaaplikowania i az złapałam się za głowę dawno nic nie wysylalam, muszę dzisiaj wieczorem przysiąść nad tym.

Stotek...

Napisane przez stotek

Ciagle licze, ze moja DG sie tak rozwinie, ze bede mogła się jej w 100% poswiecic, nie musząc ogladac sie na zadnego Janusza. Tylko musze cierpliwie czekac, a z tym to wiadomo jak jest

O, podziwiam. Myślałam o tym, ale trochę nie mam pomysłu a poza tym strasznie by mi się nie chciało. Nawet bloga mi się nie chce ostatnio prowadzić nie mówiąc o całym tym zapleczu marketingowo - finansowo - prawnym, które trzeba ogarnąć przy DG..

[melba91]

Ale numer. Przed chwilą dzwoniła do mnie kobieta z agencji rekrutacyjnej w sprawie ogłoszenia, na które aplikowałam w piątek. Okazało się, że oprócz tego stanowiska, na które się zgłosiłam, w tamtej firmie zwalnia się jeszcze jedno - kogoś w stylu copywritera (czyli to, czym ja się teraz zajmuję zdalnie). Powiedziała, że w zasadzie pasuję im na oba, ale na to drugie może jednak bardziej. Zależy im na czasie - i w ten sposób mam rozmowę dziś na 13.30 Kurde, a nawet nie mam upranej białej koszuli, chyba wezmę błękitną

A właśnie sobie leżałam i przeżywałam, że pewnie znowu nikt się do mnie cały tydzień nie odezwie.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez melba91

Ale numer. Przed chwilą dzwoniła do mnie kobieta z agencji rekrutacyjnej w sprawie ogłoszenia, na które aplikowałam w piątek. Okazało się, że oprócz tego stanowiska, na które się zgłosiłam, w tamtej firmie zwalnia się jeszcze jedno - kogoś w stylu copywritera (czyli to, czym ja się teraz zajmuję zdalnie). Powiedziała, że w zasadzie pasuję im na oba, ale na to drugie może jednak bardziej. Zależy im na czasie - i w ten sposób mam rozmowę dziś na 13.30 Kurde, a nawet nie mam upranej białej koszuli, chyba wezmę błękitną

A właśnie sobie leżałam i przeżywałam, że pewnie znowu nikt się do mnie cały tydzień nie odezwie.

Ale super Błękitna też jest okej
To napisz koniecznie jak będziesz po rozmowie

[stotek]

Napisane przez Kafkazmlekiem

O, podziwiam. Myślałam o tym, ale trochę nie mam pomysłu a poza tym strasznie by mi się nie chciało. Nawet bloga mi się nie chce ostatnio prowadzić nie mówiąc o całym tym zapleczu marketingowo - finansowo - prawnym, które trzeba ogarnąć przy DG..

Od wszystkiego mamy księgową
Tez sie balam, że olaboga tyle rzeczy, ale maz mi uspokoił głowę, no i z perspektywy czasu patrzac, faktycznie nie ma tego dużo, ani nie jest straszne. Co prawda to pewnie zalezy od tego, czym się człowiek zajmuje.

Dodam jeszcze, ze przepisy i procedury troche sie ostatnio uproscily, a do tego większosc spraw mozna juz załatwiać przez neta - dzięki temu też jest dużo łatwiej

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ale super Błękitna też jest okej
To napisz koniecznie jak będziesz po rozmowie

noo ekstra czekamy na relację po!

[melba91]

Słuchajcie, a jak mam rozmowę w kawiarni, to wypada coś zamówić?

[stotek]

Moim zdaniem można, ale nie trzeba

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mnie też się wydaje, że powinien zaproponować, ale tak czy inaczej zamówiłabym wodę z cytryną na przykład Byle nie gazowaną, żeby nie beknąć przypadkiem

[melba91]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Mnie też się wydaje, że powinien zaproponować, ale tak czy inaczej zamówiłabym wodę z cytryną na przykład Byle nie gazowaną, żeby nie beknąć przypadkiem

Chyba tak zrobię Chociaż teraz przypomniało mi się, że kiedyś już byłam na takiej rozmowie i zamówiłam właśnie wodę - a ostatecznie rozmowa była tak intensywna, że właściwie nie zdążyłam się napić. A co najlepsze, na stoliku stała jeszcze nieywypita woda po poprzednim kandydacie, i jeszcze poprzednim chyba też

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez melba91

Chyba tak zrobię Chociaż teraz przypomniało mi się, że kiedyś już byłam na takiej rozmowie i zamówiłam właśnie wodę - a ostatecznie rozmowa była tak intensywna, że właściwie nie zdążyłam się napić. A co najlepsze, na stoliku stała jeszcze nieywypita woda po poprzednim kandydacie, i jeszcze poprzednim chyba też

Ja też kiedyś miałam spotkanie w kawiarni i została brudna filiżanka po kawie po poprzedniej osobie
Podczas rozmowy często z nerwów albo od gadania zasycha w ustach, albo potrzeba sekundy więcej do namysłu i wtedy to jest doskonały moment, żeby wziąć łyczka wody
Powodzenia Melba