Mamy LIPCOWE 2019 cz.2

[sovianka]

Nie zapeszjąc u mnie noc wyjątkowo dobra, nawet ja sama się przespałam z 4 godziny pewnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez martynka89

Aptamil profutura.
Wlasnie hv oddzwonila, bo zostawilam jej wiadomosc i ona twierdzi, ze to nie zaparcia, tylko pewnie ma gazy po mm i nie robi kupy bo wolniej trawi po mleku w proszku.

Jeszcze nie uzywam wielo bo otulacze nb sa na malego za duze. Uzywamy nadal jednorazowek w rozm 0.

W dzien karmie moim mlekiem. Tylko na noc daje mm.

Myślałaś o zmianie tego mleka? Kilka moich znajomych tu właśnie albo z Aptamilu albo z Cow&Gate przechodziło na Hipp i pomagało na te kupy. Tylko zmiana mleka też się równa możliwe przeżycia, wiadomo.

Ja zamówiłam wczoraj na próbę 1 kieszonkę i 1 ochraniacz ale rozmiar 2 miosolo + te jednorazowe wkłady z myślą o starszym w końcu, bo zwykłe pampki robią się na niego za ciasne, a nie widzę nadziei na odpieluchowanie pełne go i zaczyna mnie to przerażać. A pampersy jednorazowe są na niego już ciasnawe.
Muszę chyba zasięgnąć jakiejś mądrej literatury, jak to zrobić, żeby go odpieluchować w końcu i przekonać do dwójki w nocniku...

Napisane przez pelnoletnia

Sut, to tak jak u mnie. my dziś ostatni dzień w szpitalu i też dzisiaj spała i jadła, zero płaczu aż zaczęłam się zastanawiać czy wszystko ok. a teraz od godziny NIECH ZYJE BAL, placze, kupy, stekanie, na rekach zle, lezec zle, spac nie, cycek nie... w domu jakos bym ogarnela a tutaj co chwila jakas polozna przylatuje i mam wrazenie ze mysla: boze jak ta dziewczyna sobie nie radzi z wlasnym dzieckiem..

A po co one przylatują? Pomocne chyba nie są, a tylko stresu dokładają...

U mnie tym razem była tylko raz położna, bo akurat przechodziła, a mała zdzierała gardło i akurat fajnie pomogła - jakaś Hiszpanka. Ogólnie mam super doświadczenie w tym kraju z personelem medycznym z Hiszpanii Mogłabym tam mieszkać, jeśli ludzie są tak fantastyczni Hiszpański zawsze swoją droga chciałam znać

[Icannotfly]

Dzień dobry. Macierzyństwo pochłonęło mnie na maksa.

Moja mała ssie pierś jakieś 5-10 min. i zasypia i potrafi tak spać 2-3 godziny... Czasem nawet się martwię, ze za mało zjada w tak krótkim czasie. Chociaż chyba pokarm szybko leci mi z piersi, bo widzę, że czasami nie nadąża połykać, a i laktator jestem w stanie szybko wypełnić...


Boli mnie kręgosłup. W końcu kiedyś nie wstanę.

[Patti_1]

Napisane przez Icannotfly

Dzień dobry. Macierzyństwo pochłonęło mnie na maksa.

Moja mała ssie pierś jakieś 5-10 min. i zasypia i potrafi tak spać 2-3 godziny... Czasem nawet się martwię, ze za mało zjada w tak krótkim czasie. Chociaż chyba pokarm szybko leci mi z piersi, bo widzę, że czasami nie nadąża połykać, a i laktator jestem w stanie szybko wypełnić...


Boli mnie kręgosłup. W końcu kiedyś nie wstanę.

Widocznie jej wystarczy taka ilość, mój za to potrafi i 2 godziny wisieć na cycu zanim uśnie..szczególnie w nocy
Czy Wasze maluchy jak leżą na pleckach odchylają główkę do tyłu i się patrzą? Mój tak robi i się martwię.. a wizytę patronażową mamy dopiero 6 sierpnia..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pelnoletnia]

dziewczyny, doradzcie w co mala dzisiaj ubrac? Mamy 27 stopni, pelne slonce, zero wiatru. wychodzimy w samo poludnie. Nie chce zeby mnie te baby jeszcze pouczaly w kwestiach ubioru..

[Icannotfly]

Napisane przez pelnoletnia

dziewczyny, doradzcie w co mala dzisiaj ubrac? Mamy 27 stopni, pelne slonce, zero wiatru. wychodzimy w samo poludnie. Nie chce zeby mnie te baby jeszcze pouczaly w kwestiach ubioru..

Moja ma tylko body na krótki rękaw, wczoraj też tak byliśmy na dworze, na nogi zarzuciłam pieluszkę.

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Ja też bym tak swoją wcześniej ubrała ale ewidentnie jest ciepłolubna więc nawet tego nie wiem, jak ubierać własne dziecko.

[pelnoletnia]

no wlasnie tak myslalam body na krotki rekaw i zaloze cienkie skarpetki bo ona ma te nogi lodowate i rece to samo. plus pieluszka. A niech mi tylko ktoras zwroci uwage to naprawde dzisiaj ten szpital stanie w plomieniach😀

[Icannotfly]

U nas w szpitalu nikt nie patrzył jak dziecko ubrane, ale teściowa nas zwyzywała za brak czapeczki

[marttb]

syn mi sie zepsuł nocka do kitu, ale to norma. bo zyjemy w systemie jeden do jednego, a i tak wyjatkowo kielismy dwie z rzędu dobre. Za to drugi dzień chce być ciągle przy mamie. Chuste planuję odpalic dopiero po miesiącu, jak troszke mu sie utyje

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

My chodzimy w body na krotki, skarpetki i cienkie spodenki lub bez spodenek. Na wyjście ze szpitala zalozylambym jednak jakies cienkie spodenki

[MissCath]

Mam wrażenie, że w domu jest o wiele lepiej. Już trzeci czy czwarty dzień nie dokarmiam małej mm, w nocy też budzi się tylko raz na karmienie. Dzisiaj czeka mnie wyzwanie, muszę z nią sama pojechać do tego lekarza. Serio żałuje, że mój mąż nie ma urlopu na razie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez Icannotfly

Dzień dobry. Macierzyństwo pochłonęło mnie na maksa.

Moja mała ssie pierś jakieś 5-10 min. i zasypia i potrafi tak spać 2-3 godziny... Czasem nawet się martwię, ze za mało zjada w tak krótkim czasie. Chociaż chyba pokarm szybko leci mi z piersi, bo widzę, że czasami nie nadąża połykać, a i laktator jestem w stanie szybko wypełnić...


Boli mnie kręgosłup. W końcu kiedyś nie wstanę.

Wszystko zależy od przybierania na wadze. Tydzień temu Marysia miała wagę 3180 g, jak wychodzilismy do domu. Położna przyszła w poniedziałek i w raptem 3 dni to sobie odbiła i już było 3310 g. Dlatego położna mówiła, żeby nie wybudzać w nocy specjalnie na karmienie, pilnować jedynie tego w dzień, choć mała sama się budzi co jakieś 3 godziny na jedzenie. I nie ma czegoś takiego, jak za krótki czas karmienia. Niektóre dzieci najadaja się w pięć minut i na siłę nie wciśniesz im tego pokarmu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez pelnoletnia

no wlasnie tak myslalam body na krotki rekaw i zaloze cienkie skarpetki bo ona ma te nogi lodowate i rece to samo. plus pieluszka. A niech mi tylko ktoras zwroci uwage to naprawde dzisiaj ten szpital stanie w plomieniach

Sprawdza się kark, nie nóżki czy rączki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Ja mojemu zakładam bodziaka na długi rękaw i cienkie skarpetki ale Twoja ma pare dni więc bym założyła spodenki do bodziaka albo po prostu przykryć nóżki pieluchą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marcellait]

U mnie w szpitalu sie wkurzali, jak się przegrzewalo. W pokoju była Klima włączona, tak, że mnie uszy bolały od niej, a wszystkie dzieci w samym body z krótkim. Właśnie też mówią, żeby na karku sprawdzać czy ciepły. Moja w samym body z krótkim jest często spodoba i czerwona na twarzy (rączki i nóżki chłodne, ale jak już ktoś powiedział na nie się nie zwraca uwagi, bo zawsze takie są praktycznie)

[martynka89]

Napisane przez pelnoletnia

dziewczyny, doradzcie w co mala dzisiaj ubrac? Mamy 27 stopni, pelne slonce, zero wiatru. wychodzimy w samo poludnie. Nie chce zeby mnie te baby jeszcze pouczaly w kwestiach ubioru..

Moj praktycznie bez tluszczyku jak lezal w inkubatorze nastawionym na 30 stopni, to mial.sama pieluche. Dlatego mysle, ze body na krotki rekaw i cieniutkie spodenki, powinny wystarczyc przy 27 stopniach bez wiatru.

U nas noc nie byla zla. Walczylismy do 12 w nocy z glodem, ulewaniem i kupami. Balam sie, ze go przekarmie, ale ciagle wrzeszczal z glodu, wiec go dokarmialam. Pozniej juz ladnie spal 4 godziny, zjadl i nastepne 3 godziny przespal.

[mala_biegaczka]

Z tym czasem jedzenia to chce mi się śmiać, bo mnie ostatnio położna, jak była pytała, ile mała je. Mówię jej, że 5-10 minut, czasem wisi godzinę :P Mówiła, że najlepiej, jakby 20 minut jadła. Tia... bo jak przysypia, to na pewno ją wybudzę i powiem - Hania, jeszcze 4 minuty musisz jeść W tej Anglii to czasem takie głupoty gadają, że szok. Dziecko ładnie na wadze przybiera, w 5. dobie po porodzie miała tylko 15 gram na minusie, teraz już na bank ponad 4kg ma i widzę w oczach, jak rośnie. Kupy robi 3-4 dziennie takie duże, sika non stop, a ta mi mówi, że mam dziecko karmić najlepiej 20 minut
Ale śmiałam się ostatnio ze znajoma stąd, że te położne środowiskowe tutaj, to jakiś odrzut jest spośród położnych :P Do niczego innego się chyba nie nadają :P

[AuroraCoriolis]

Napisane przez mala_biegaczka

Z tym czasem jedzenia to chce mi się śmiać, bo mnie ostatnio położna, jak była pytała, ile mała je. Mówię jej, że 5-10 minut, czasem wisi godzinę :P Mówiła, że najlepiej, jakby 20 minut jadła. Tia... bo jak przysypia, to na pewno ją wybudzę i powiem - Hania, jeszcze 4 minuty musisz jeść W tej Anglii to czasem takie głupoty gadają, że szok. Dziecko ładnie na wadze przybiera, w 5. dobie po porodzie miała tylko 15 gram na minusie, teraz już na bank ponad 4kg ma i widzę w oczach, jak rośnie. Kupy robi 3-4 dziennie takie duże, sika non stop, a ta mi mówi, że mam dziecko karmić najlepiej 20 minut
Ale śmiałam się ostatnio ze znajoma stąd, że te położne środowiskowe tutaj, to jakiś odrzut jest spośród położnych :P Do niczego innego się chyba nie nadają :P

Hahah no wlasnie powiedz to dziecku
mi polozna srodowiskowa w PL powiedziala,ze dziecko je za duzo bo szybko przybiera na wadze i powinnam ograniczac - tez ciekawa jestem jak? Powiedziec 3 tygodniowemu bobasowie: jesz juz 8 minutek, wystarczy, nie dobijaj do 10

[mala_biegaczka]

Napisane przez AuroraCoriolis

Hahah no wlasnie powiedz to dziecku
mi polozna srodowiskowa w PL powiedziala,ze dziecko je za duzo bo szybko przybiera na wadze i powinnam ograniczac - tez ciekawa jestem jak? Powiedziec 3 tygodniowemu bobasowie: jesz juz 8 minutek, wystarczy, nie dobijaj do 10

A na piersi dziecko, tak?
Nie ma opcji przecież przekarmić dziecka na piersi :P Je ile mu trzeba i już :P
pi.e.r.do.lety takie opowiadają, że aż witki opadają :P Aż zrymowałam

Ja próbowałam dziś starym laktatorem odciągnąć coś ekstra mleka, ale moje piersi nijak nie współpracują tym razem - gdzie z synem uskuteczniałam kpi przez 4 miesiące i dawało to radę - 80% na moim mleku był, reszta mm. Ale tym razem nic, a mała jak je to leci że hej. Mam chyba blokadę psychiczną i się boję, że jak ściągnę, to jej zabraknie czy coś :P Nawet, jeśli to nielogiczne.
Nie będę już ściągać. Jeśli ona je, przybiera itd. to nie ma przecież sensu robić zapasów. Widać mam laktację na ten moment taką akurat. Ani nie mam kamieni, ani nie brakuje.
Chyba u hafiji czytałam, że jeśli kobieta ma akurat tyle mleka, żeby po prostu wykarmić dziecko, to jest ok i już. Nie ma co kombinować.

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Nie tylko w UK takie gwiazdy wśród położnych znajdziesz. U nas też czasem takie głupoty gadają że szkoda gadać.

[Kasia32j]

Moja mała śpi po 5/6 godzin je moje mleko i mm ..nie mam hurtowych ilości mleka mojego ale tak ok 250 ml jestem w stanie odciągnąć....grzeczna jest wczoraj zaliczyłyśmy pierwszy spacer.

[marttb]

Młody ewidentnie ma ''problem'' z gazami, wybudzają go, popłakuje troszkę.
Nie ma tragedii, ale ile może puszczać bąków takie dziecko?

[Patti_1]

Napisane przez marttb

Młody ewidentnie ma ''problem'' z gazami, wybudzają go, popłakuje troszkę.
Nie ma tragedii, ale ile może puszczać bąków takie dziecko?

Ojj możee mój puszcza jak stary

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Moj mial gazy bez przerwy przez kilka dni. Teraz sie troche uspokoilo.

Karmienie piersia chyba nie jest dla mnie przystawialam mlodego wczoraj i dzisiaj i tak to wyglada, ze ssie, za chwile wypluwa, nerwowo szuka, znow zlapie i chwile ssie i tak w kolko az przysnie, odloze go, za chwile budzi sie glodny i ryczy czyli sie nie najada. Myslalam, ze moze mam jakas blokade psychiczna i mleko nie leci, ale leci na 100% bo ewidentnie z piersi, ktora dzis mu podawalam, cos ubylo.

[MissCath]

Napisane przez mala_biegaczka

Z tym czasem jedzenia to chce mi się śmiać, bo mnie ostatnio położna, jak była pytała, ile mała je. Mówię jej, że 5-10 minut, czasem wisi godzinę Mówiła, że najlepiej, jakby 20 minut jadła. Tia... bo jak przysypia, to na pewno ją wybudzę i powiem - Hania, jeszcze 4 minuty musisz jeść W tej Anglii to czasem takie głupoty gadają, że szok. Dziecko ładnie na wadze przybiera, w 5. dobie po porodzie miała tylko 15 gram na minusie, teraz już na bank ponad 4kg ma i widzę w oczach, jak rośnie. Kupy robi 3-4 dziennie takie duże, sika non stop, a ta mi mówi, że mam dziecko karmić najlepiej 20 minut
Ale śmiałam się ostatnio ze znajoma stąd, że te położne środowiskowe tutaj, to jakiś odrzut jest spośród położnych Do niczego innego się chyba nie nadają :P

Podobne głupoty gadali w szpitalu, że minimum pół godziny z jednej piersi dziecko musi ssać. Położna jednak powiedziała, że to nieprawda, trzeba patrzeć, czy dziecko się po prostu najada. Jeśli naje się w pięć minut, to masz na siłę wciskac tego cycka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Napisane przez martynka89

Moj mial gazy bez przerwy przez kilka dni. Teraz sie troche uspokoilo.



Karmienie piersia chyba nie jest dla mnie przystawialam mlodego wczoraj i dzisiaj i tak to wyglada, ze ssie, za chwile wypluwa, nerwowo szuka, znow zlapie i chwile ssie i tak w kolko az przysnie, odloze go, za chwile budzi sie glodny i ryczy czyli sie nie najada. Myslalam, ze moze mam jakas blokade psychiczna i mleko nie leci, ale leci na 100% bo ewidentnie z piersi, ktora dzis mu podawalam, cos ubylo.

Moja też tak, czasami to długa walka zanim dobrze zaciągnie, ale z karmienia na karmienie jest lepiej, widzę to. Mniej się wkurza, ładniej łapie. Nauczycie się siebie.

[AuroraCoriolis]

Napisane przez mala_biegaczka

A na piersi dziecko, tak?
Nie ma opcji przecież przekarmić dziecka na piersi :P Je ile mu trzeba i już :P
pi.e.r.do.lety takie opowiadają, że aż witki opadają :P Aż zrymowałam

Ja próbowałam dziś starym laktatorem odciągnąć coś ekstra mleka, ale moje piersi nijak nie współpracują tym razem - gdzie z synem uskuteczniałam kpi przez 4 miesiące i dawało to radę - 80% na moim mleku był, reszta mm. Ale tym razem nic, a mała jak je to leci że hej. Mam chyba blokadę psychiczną i się boję, że jak ściągnę, to jej zabraknie czy coś :P Nawet, jeśli to nielogiczne.
Nie będę już ściągać. Jeśli ona je, przybiera itd. to nie ma przecież sensu robić zapasów. Widać mam laktację na ten moment taką akurat. Ani nie mam kamieni, ani nie brakuje.
Chyba u hafiji czytałam, że jeśli kobieta ma akurat tyle mleka, żeby po prostu wykarmić dziecko, to jest ok i już. Nie ma co kombinować.

no wlasnie nie wiem, moze i mozna przekarmic piersia dziecko, juz 3 lekarz z kolei mowi, ze moja 3 tyg wyglada jak 3 mies, ale co zrobie..


z laktatorem mam tak samo - jak tylko chce nakarmic mala to juz mleko leci samo, jak sciagne wtdy to rzeka mleka, jak pomiedzy karmieniami to chocby cyc byl nabrzmialy do granic nie leci nic - probowalam oszukiwac mozg i wyobrazac sobie,ze karmie mala ale nie dal sie oszukac

Napisane przez marttb

Młody ewidentnie ma ''problem'' z gazami, wybudzają go, popłakuje troszkę.
Nie ma tragedii, ale ile może puszczać bąków takie dziecko?

moja wybudza ulewanie, kurcze to zawsze jest smutek jak pieczolowicie uspione dziecko sie obudzi od czegos takiego a czlowiek chcialby chwile spokoju


za to teraz ona budzi mnie-spie z nia w 1 lozku i na poczatku bylo spoko a teraz juz sie nie da. Zaczely sie jej fazy snu aktywnego i jest 2 godz przewalania sie w lozku przez sen-wiecie, machanie rekami, przechodzenie z pozycji zabki do kung fu panda i kopanie na wszystkie strony, do tego mnostwo odglosow i ciezko mi czasem odroznic czy sie obudzila czy spi dalej

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Ciekawe co powiedzą na moją za kilka tygodni. Jest głodomorem. Teraz od 18.30 zjadła na raz 60 ml, a do 19.40 kolejne 30 ml bo była ewidentnie głodna. Trochę dużo jak na 5dniowe dziecko.

[Patti_1]

Dziś była u nas położna, mój waży już 4380 także w 8 dni przybrał 320 gram.. chyba same głodomorki nam się urodziły druga broda i fałdki na golonkach się robią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Moj dzisiaj skonczyl 3 tygodnie i dalej chudzinek, ale juz mu sie buzia robi okraglejsza. Z jego apetytem pewnie szybko nadgoni, bo ostatnio je sporo. Nastepne wazenie mamy za niecaly miesiac.

[sovianka]

Dziewczyny jak to jest z tym odbijaniem? Każde dziecko trzeba odbijać, po każdym karmieniu? Jak tak to w jakiej pozycji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

ja przy kp nie odbijam