Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

[gosiulam185]

Napisane przez arya09

Właśnie nie miałam, w domu miałam 2 szt. z jakiś próbek. To faktycznie chyba były lepsze i cieńsze. Muszę przetestować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Czy wasze dzieciaczki też tak się drą przy próbach kładzenia na brzuszek ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Maks bardzo lubi leżeć na brzuszku. Za to za nic nie mogę go ułożyć na boku bo i tak się odwraca na płasko, muszę mu coś podkładać pod plecy żeby w takiej pozycji został

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez gosiulam185

Ja mam z Babyono taka giga paczkę i są spoko. Mają taśmę z dwóch stron więc nic się nie roluje bo są przylepione. Miałam z bella, ale dla mnie za grube i właśnie miały taśmę z jednej strony i się rolowały i odklejały.Nie boje się ostania, szkoda tylko, że ta kupa z niczego nie chce schodzić i mam do wywalenia już dwie bluzy i szlafrok

Wczoraj wczytałam się w artykuły o słodzie jęczmiennym i felmatikerze. Wyczytałam, że felmatiker najlepiej wypić z 30min-1h przed karmieniem lub odciąganiem wtedy będzie więcej pokarmu. I to faktycznie się sprawdziło, poszła taka fontanna, że hoho. Z odciągania miałam prawie 200 ml w 15 minut, gdzie normalnie mam około 100. Jak macie problem z laktacją to spróbujcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak chcecie jeszcze smaczniej (chyba ) i taniej niż femaltiker, to polecam piwo Bavaria na słodzie jęczmiennym 0%. Kiedyś zaszalałam, wypiłam 2 naraz i nie mogłam zejść z nawału

[Ola0731]

Napisane przez nillka88

no super poród
ja byłam nastawiona, że w szpitalu gorąco a moja kumpela rodziła w tym co chce 3 tyg temu i mówi, ze chłodno było, ze szlafrok sie przydał i skarpetki ale chyba juz wole chłod bo goraco to kiepsko znosze choc nie wiaodmo jak to po porodzie bedzie

No mnie trzęsło strasznie z zimna z godzinę max 2 po porodzie. a teraz znowu już jest ok. najgorsze jest to ze dziś wypisuja taka fajna dziewczynę, a mi zostaje taka nawiedzona chociaż coś tam słyszałam że ma się przenieść na inną sale bo jej mały w nocy w ogóle nie spał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez midusia86

A jak chcecie jeszcze smaczniej (chyba ) i taniej niż femaltiker, to polecam piwo Bavaria na słodzie jęczmiennym 0%. Kiedyś zaszalałam, wypiłam 2 naraz i nie mogłam zejść z nawału

Midusia mogłabyś pokazać które to?

Dziś mamy gosci , będziemy grac w planszówki więc bym sobie zakupila, gdy oni będą pić normalne .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Pytanie tylko ile to potrwa.. Byłam chyba przygotowana na wszystko, na ból porodowy, na to że może nie wyjść kp itp., ale na takie rozchwianie emocjonalne totalnie się nie przygotowałam, w ogóle nie brałam pod uwagę, że może mnie to spotkać..

Powiedzcie mi, jak wasze dzieci robia kupę podczas spania, to od razu je przebieracie? Czy dajecie im jeszcze pospać?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Tego się do końca nie przewidzi niestety. U jednej nawet osoby po kazdym porodzie może być różnie. Ważne, żeby rozróżnić (a najlepiej, żeby ktoś z najbliższych nad tym czuwał) czy to wciąż tylko baby blues. Ja ostatnio popłakuje sobie praktycznie codziennie

A odnośnie przebierania zaraz po mikro silu lub kupie to był chyba błąd, który popełniłam przy pierwszym dziecku, ze przebierałam sekundę później. Teraz nie wybudzam a na dodatek po wybudzeniu zaspokajam minimum pierwszy głód cycem i dopiero wtedy zaczynam przebierać, jak już wrzaskun się wyłączy. Ale my mamy idealnie piękna pupę nawet bez smarowania jakimikolwiek kremami. Przy najmniejszych problemach ze skóra pewnie wróciłabym do natychmiastowego przebierania.

[MagaLena84]

Napisane przez gosiulam185

Ja mam z Babyono taka giga paczkę i są spoko. Mają taśmę z dwóch stron więc nic się nie roluje bo są przylepione. Miałam z bella, ale dla mnie za grube i właśnie miały taśmę z jednej strony i się rolowały i odklejały.Nie boje się ostania, szkoda tylko, że ta kupa z niczego nie chce schodzić i mam do wywalenia już dwie bluzy i szlafrok

Wczoraj wczytałam się w artykuły o słodzie jęczmiennym i felmatikerze. Wyczytałam, że felmatiker najlepiej wypić z 30min-1h przed karmieniem lub odciąganiem wtedy będzie więcej pokarmu. I to faktycznie się sprawdziło, poszła taka fontanna, że hoho. Z odciągania miałam prawie 200 ml w 15 minut, gdzie normalnie mam około 100. Jak macie problem z laktacją to spróbujcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już TŻ wysłałam po nią! Mam nadzieję że będe sikać tym mlekiem!
Właśnie zaliczyła moja mała pierwsze wymiotny!! Buźką i noskiem, mój stres i jej płacz ehh Boje się jej czyścić ten nosek, bo za bardzo nie wiem jak. Mam rurkę ta do wciągania ale czy ja to wsio ok robię. Trzeba wlać parę kropli soli fi. do noska i pociągnąć tak?
Macie te aspirator elektryczny do noska? Chyba będzie lepiej w to zainwestować bo tą rurka ciazko! Dużo łatwiej tym aspiratorem? Warto inwestować? Dajcie linki bądź nazwy jakie macie zakupione i czy jesteście zadowolone?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez midusia86

Tego się do końca nie przewidzi niestety. U jednej nawet osoby po kazdym porodzie może być różnie. Ważne, żeby rozróżnić (a najlepiej, żeby ktoś z najbliższych nad tym czuwał) czy to wciąż tylko baby blues. Ja ostatnio popłakuje sobie praktycznie codziennie

A odnośnie przebierania zaraz po mikro silu lub kupie to był chyba błąd, który popełniłam przy pierwszym dziecku, ze przebierałam sekundę później. Teraz nie wybudzam a na dodatek po wybudzeniu zaspokajam minimum pierwszy głód cycem i dopiero wtedy zaczynam przebierać, jak już wrzaskun się wyłączy. Ale my mamy idealnie piękna pupę nawet bez smarowania jakimikolwiek kremami. Przy najmniejszych problemach ze skóra pewnie wróciłabym do natychmiastowego przebierania.

Maks jak zrobi kupę to już nie zaśnie, więc trzeba od razu przebierać nawet jak tylko mała plamka jest. Ale zazwyczaj robi kupę jak pielucha jest otwarta, oszczędza chłopak na pampersach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez PatiPee

Midusia mogłabyś pokazać które to?

Dziś mamy gosci , będziemy grac w planszówki więc bym sobie zakupila, gdy oni będą pić normalne .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

IMG_0596.jpg



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[midusia86]

Napisane przez gosiulam185

Maks jak zrobi kupę to już nie zaśnie, więc trzeba od razu przebierać nawet jak tylko mała plamka jest. Ale zazwyczaj robi kupę jak pielucha jest otwarta, oszczędza chłopak na pampersach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Esteta ci się trafił
Jasiek się osrajtoli, uśmiech na twarzy i idzie w kime

[PatiPee]

Ja przebieram od razu kupe, robi zawsze podczas jedzenia, wiec po prostu robię przerwę. A czasami nie wiem , ze przy pierdku idzie kleks więc tak spi:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Napisane przez arya09

Haha Gosia u mnie to samo nad ranem przeciekło mi mleko więc zmieniłam piżamę. Za godzinę przewijałam Młodego i obsrał mi świeżą piżamę narazie mamy jednorazowe podkłady bo i tak nie wyrabiam z praniem. Mam jedną dużą suszarkę, ale przydałaby się jeszcze jedna. Nie mam kiedy naszych rzeczy uprać


Dziewczyny jakie macie wkładki laktacyjne ? Z Canpolu jak wszystko, są do dupy. Rolują się przy odpinaniu stanika :/
Ma może któraś z was wielorazowe ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam ale jeszcze nie było potrzeby używać bo mleko leci tylko podczas nacisku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaq002]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Pytanie tylko ile to potrwa.. Byłam chyba przygotowana na wszystko, na ból porodowy, na to że może nie wyjść kp itp., ale na takie rozchwianie emocjonalne totalnie się nie przygotowałam, w ogóle nie brałam pod uwagę, że może mnie to spotkać..

Powiedzcie mi, jak wasze dzieci robia kupę podczas spania, to od razu je przebieracie? Czy dajecie im jeszcze pospać?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Nie martw się kochana i daj sobie czas. Odpoczywaj kiedy dziecko śpi, korzystaj z pomocy jeśli ktoś oferuje. A jeśli uznasz, że potrzebujesz pomocy to idź do specjalisty. Mnie też to trzymało a może jeszcze trzyma. Leci nam 4 tydzień a ja dopiero dostrzegam uroki dzidziusia. Dużo czytałam w internecie jak sobie pomóc. I trochę byłam przerażona, że ja gotowa na dziecko na 100% po porodzie ogłupiałam do reszty.

Co do kupy to raczej od razu. Ale daje jej z 10 minut co by zrobiła do końca.

Jakaś abstrakcja to co piszecie o tych latających kupach Owszem zdarzyło nam się ubrudzić ubranko, pod pupę podkładam podkłady i zawsze czuję nutkę grozy jak otwieram pampersa czy już koniec wystrzałów ale jednak moje dziecko nie postanowiło mnie jeszcze obsrać. A siku robi pod siebie, nie do góry jak już Ale to dziewczynka, może dlatego.

No i też nie mamy problemów z pupą, więc jako wyrodna matka w nocy pozwalam spać z zasikanym pampersem zamiast rozbudzać bombę.

Wkładki laktacyjne polecam bardzo Akuku. Tanie, cienkie a super chłonne.

Ola 3 h snu w pierwszej dobie to luksus. Serio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Pytanie do Pan po cc, jak dbacie o bliznę? Robię zamówienie w gemini i nie wiem czy zamawiać te plastry silikonowe na bliznę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arya09]

Wcześniej kupa szła przy każdym jedzeniu, teraz już nie i szczerze nie wiem kiedy ma nakitowane przewijam co 2-3h przed każdym karmieniem. U nas płacz jest tylko jak ma nasiusiane.

Macie mufki do wózka? Po wczorajszym spacerze stwierdzam, że przydałyby mi się bo ręce marzną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Halo, ktoś musi założyć wątek bo ten się kończy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Ja się wczoraj poryczałam pierwszy raz z żalu. Myślałam, że przeżywamy kryzys laktacyjny, ale czy to możliwe że trwał jeden dzień? A może wróci jutro z podwójną mocą?

Mały cały dzień wisiał na cycu. Ale to wyglądało dramatycznie. Szarpał się przy piersi, trochę pociumkał i nagle z nienacka histeria, pluje piersią i wyje. Daję smoka, na chwilę się uspokaja, po czym za chwilę od nowa, bo on chce jednak cyca. I tak na okrągło. A piersi jak flaki. Po całym dniu tej męki, o 22 wysłałam męża po kilka buteleczek mm, bo byłam przerażona nadchodzącą nocą a on wyraźnie głodny i zmęczony, ale za nic nie dał się odłożyć. Nakarmiłam mm, przespaliśmy bez pobudki od 1 do 7:30, a po obudzeniu jakby inne dziecko. Przed snem jeszcze ściągnęłam pokarm laktatorem, a rano już piersi były pełne. Teraz znowu ładnie ssie, bez awantur.

[gosiulam185]

Napisane przez misiaq002

Nie martw się kochana i daj sobie czas. Odpoczywaj kiedy dziecko śpi, korzystaj z pomocy jeśli ktoś oferuje. A jeśli uznasz, że potrzebujesz pomocy to idź do specjalisty. Mnie też to trzymało a może jeszcze trzyma. Leci nam 4 tydzień a ja dopiero dostrzegam uroki dzidziusia. Dużo czytałam w internecie jak sobie pomóc. I trochę byłam przerażona, że ja gotowa na dziecko na 100% po porodzie ogłupiałam do reszty.

Co do kupy to raczej od razu. Ale daje jej z 10 minut co by zrobiła do końca.

Jakaś abstrakcja to co piszecie o tych latających kupach Owszem zdarzyło nam się ubrudzić ubranko, pod pupę podkładam podkłady i zawsze czuję nutkę grozy jak otwieram pampersa czy już koniec wystrzałów ale jednak moje dziecko nie postanowiło mnie jeszcze obsrać. A siku robi pod siebie, nie do góry jak już Ale to dziewczynka, może dlatego.

No i też nie mamy problemów z pupą, więc jako wyrodna matka w nocy pozwalam spać z zasikanym pampersem zamiast rozbudzać bombę.

Wkładki laktacyjne polecam bardzo Akuku. Tanie, cienkie a super chłonne.

Ola 3 h snu w pierwszej dobie to luksus. Serio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No u nas chłopiec i muszę czuwać, bo jak nie zauważe to jest w stanie sobie do buzi nasikać

Napisane przez arya09

Wcześniej kupa szła przy każdym jedzeniu, teraz już nie i szczerze nie wiem kiedy ma nakitowane przewijam co 2-3h przed każdym karmieniem. U nas płacz jest tylko jak ma nasiusiane.

Macie mufki do wózka? Po wczorajszym spacerze stwierdzam, że przydałyby mi się bo ręce marzną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam mufki bo były w zestawie do wózka i nie wyobrażam sobie spacerów bez nich. TŻ za to ściąga bo go denerwują.

Napisane przez voice_of_silence

Ja się wczoraj poryczałam pierwszy raz z żalu. Myślałam, że przeżywamy kryzys laktacyjny, ale czy to możliwe że trwał jeden dzień? A może wróci jutro z podwójną mocą?

Mały cały dzień wisiał na cycu. Ale to wyglądało dramatycznie. Szarpał się przy piersi, trochę pociumkał i nagle z nienacka histeria, pluje piersią i wyje. Daję smoka, na chwilę się uspokaja, po czym za chwilę od nowa, bo on chce jednak cyca. I tak na okrągło. A piersi jak flaki. Po całym dniu tej męki, o 22 wysłałam męża po kilka buteleczek mm, bo byłam przerażona nadchodzącą nocą a on wyraźnie głodny i zmęczony, ale za nic nie dał się odłożyć. Nakarmiłam mm, przespaliśmy bez pobudki od 1 do 7:30, a po obudzeniu jakby inne dziecko. Przed snem jeszcze ściągnęłam pokarm laktatorem, a rano już piersi były pełne. Teraz znowu ładnie ssie, bez awantur.

Tak kryzys może trwać jeden dzień, może nawet kilka godzin tylko. Po prostu piersi muszą zauważyć zwiększone zapotrzebowanie i zacząć produkować więcej pokarmu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

Aligator w ostatnich wygląda już jak dziecko ludzi a nie elfów, i nie dziwota. W środę kończy 4 tygodnie, urodziła się z wagą 2860, dziś położna orzekła 3400. Ale ksywa nie wzięła się znikąd, bo rzuca się na żarcie jak wygłodniały drapieżca.

Kupiksy: ją łapię w rękę, jak już nie da rady w wacik. Panienka robi kulturalne batony, więc ma to formę umożliwiającą takie łapanie. Sraka z mleka nie jest szczególnie obleśna i mówi to człowiek, którego odrzucają wydzieliny fizjologiczne xD

A zlać panienka potrafi się również do góry.

Matki chłopców, zagooglujcie sobie daszek na ptaszek, może komuś się przyda jako sugestia prezentu.

Blizna po CC: sama mi się wygoiła, większa część jest już fioletowa, a przy jednej krawędzi widać, że będzie zanikać. Kazali dużo wietrzyć, no to wietrzę. Do wizyty popołogowej niczym nie smaruję i po prostu spytam kobiety, która mi ją zrobiła, co poleca z cudownych środków, bo na razie jej zalecenia pomagają.



Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Leon moze ze dwa razy w życiu mnie osikal, raczej umialam wyłapac moment , i smialam sie z ludzi którzy przeżywają takie wypadki , wydało mi sie to ulomne, jak można notorycznie dawac sie osikiwac dziecku. Tymek nie ma umiaru, sika ciagle. Przbiore go za pare minut zajrze w pieluche a tam bomba i tak wkolo. Dziennie schodzi mi 12-15 pampersow. Dzisiejszej nocy 2na karmienie. Osikuje wszystko tez notorycznie. Kupę da się wylapac bo widze jak mu sie zbiera, stęka jak stary dziad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black___raven]

Ktoś pytał o przewijanie - u nas co 2, max 3h, bo mamy już pierwsze odparzenia, oczywiście się poryczałam jako wyrodna matka, która się dopuściła takiego zaniedbania u bombelka, hormony są straszne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

No i znowu mnie zmylił ulewaniem i w tym czasie obsikał, a wcale nie stał i nie zanosiło się na siku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaq002]

Seven gdybym ja chciała łapać kupiksa w rękę to równie dobrze mogła bym łapać wodę .
Mnie to bawi bo jak robi kupe to jest taki wystrzał jak z armaty aż całe małe ciałko ogarnia wstrząs. Więc to raczej bardzo bardzo rzadka forma.


Nillka Ty aby napewno jesteś pewna, że chcesz być po drugiej stronie mocy? Czyt. urodzić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

My tez chyba mamy kryzys laktacyjny... od 7 rano karmiłam małego 5 razy, pospal chwilkę po karmieniu, tak 10-15 minut i znów ryk i do cyca...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez misiaq002

Seven gdybym ja chciała łapać kupiksa w rękę to równie dobrze mogła bym łapać wodę .
Mnie to bawi bo jak robi kupe to jest taki wystrzał jak z armaty aż całe małe ciałko ogarnia wstrząs. Więc to raczej bardzo bardzo rzadka forma.


Nillka Ty aby napewno jesteś pewna, że chcesz być po drugiej stronie mocy? Czyt. urodzić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wczoraj miałam rozkminy ze trochę tęsknie za tym beztroskim snem po kilka godzin. Człowiek tego nie doceniał...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez arya09

No i znowu mnie zmylił ulewaniem i w tym czasie obsikał, a wcale nie stał i nie zanosiło się na siku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zrobił Cię w bambuko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaq002]

Laski polecam aktualnie sprzedawane ebooki MG. Zwłaszcza ten o rozszerzaniu diety. Drugi jest o spokojnym śnie dziecka ale jeszcze nie przejrzałam. Kosztują 1 zł a może jakaś wiedza się przyda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez arya09

No i znowu mnie zmylił ulewaniem i w tym czasie obsikał, a wcale nie stał i nie zanosiło się na siku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas też nie zawsze stoi, a siku leci. No i zawsze ma na jajca położona ściereczkę, chusteczkę, albo coś. Ale on tyle leje, że nawet to nie wyłapuje, albo zawsze gdzieś ominie.

Napisane przez misiaq002

Seven gdybym ja chciała łapać kupiksa w rękę to równie dobrze mogła bym łapać wodę .
Mnie to bawi bo jak robi kupe to jest taki wystrzał jak z armaty aż całe małe ciałko ogarnia wstrząs. Więc to raczej bardzo bardzo rzadka forma.


Nillka Ty aby napewno jesteś pewna, że chcesz być po drugiej stronie mocy? Czyt. urodzić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też jak na przewijaku to zawsze taka wodnista i wystrzał jak z armaty, nie idzie tego złapać. W rękę też już nie raz łapałam i siku i kupę. Nie przeraża mnie to W pieluchę to idzie już gęstsza, jak jajecznica

U nas idzie 8-10 pampersów dziennie. Dzisiaj testowaliśmy pampki lupilu. Dla mnie masakra. Jakieś takie szerokie są i długie te zapięcia mają i bardzo się Maksowi zsuwają. Nie odparzają go, ale są bardzo nie wygodne w użytkowaniu.

Dzisiaj mieli wpaść koledzy TŻ i zapowiedzieli się na 19/20 (czyli znając ich przyjechaliby o 21). I wielce się zdziwili jak TŻ powiedział, że prosiłby o przyjazd trochę wcześniej bo nie przyjeżdżają na piwo jak kiedyś tylko do małego dziecka, które też chcielibyśmy o przyzwoitej godzinie ogarnąć do spania no i siebie też. Stwierdzili, że chyba nie są mile widziani i nie przyjadą w ogóle. O jak mi przykro oni zostali na etapie wiecznych imprez i utrzymywania przez rodziców i są zdziwieni, że dla nas dzień kończy się o godzinie 21, a nie o północy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez misiaq002

Nillka Ty aby napewno jesteś pewna, że chcesz być po drugiej stronie mocy? Czyt. urodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przecież już tu pisałam, ze ciaża nie jest wcale taka zla i zaciskam nogi i nie rodze

I nie urodziłam w tym wątku ��

Załóżcie wątek na odchowalni czy jak to sie zwie bo tu już bezsensu

[PatiPee]

Gosia teraz to sie nie dziwie a później bedziecie przyjmować gosci jak juz dzieci beda spały. ja tak najbardziej wole, na spokojnie na 19-20 wlasnie.
Ale przy takim okruszku to różne są Nocki jednak

Fajnie, ze Twoj facet mimo tak mlodego wieku jest taki dojrzaly



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez arya09

No i znowu mnie zmylił ulewaniem i w tym czasie obsikał, a wcale nie stał i nie zanosiło się na siku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A to Żartowniś no

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez gosiulam185

U nas też nie zawsze stoi, a siku leci. No i zawsze ma na jajca położona ściereczkę, chusteczkę, albo coś. Ale on tyle leje, że nawet to nie wyłapuje, albo zawsze gdzieś ominie.U nas też jak na przewijaku to zawsze taka wodnista i wystrzał jak z armaty, nie idzie tego złapać. W rękę też już nie raz łapałam i siku i kupę. Nie przeraża mnie to W pieluchę to idzie już gęstsza, jak jajecznica

U nas idzie 8-10 pampersów dziennie. Dzisiaj testowaliśmy pampki lupilu. Dla mnie masakra. Jakieś takie szerokie są i długie te zapięcia mają i bardzo się Maksowi zsuwają. Nie odparzają go, ale są bardzo nie wygodne w użytkowaniu.

Dzisiaj mieli wpaść koledzy TŻ i zapowiedzieli się na 19/20 (czyli znając ich przyjechaliby o 21). I wielce się zdziwili jak TŻ powiedział, że prosiłby o przyjazd trochę wcześniej bo nie przyjeżdżają na piwo jak kiedyś tylko do małego dziecka, które też chcielibyśmy o przyzwoitej godzinie ogarnąć do spania no i siebie też. Stwierdzili, że chyba nie są mile widziani i nie przyjadą w ogóle. O jak mi przykro oni zostali na etapie wiecznych imprez i utrzymywania przez rodziców i są zdziwieni, że dla nas dzień kończy się o godzinie 21, a nie o północy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też już się zmądrzyłam i kładę pieluchę lub ręczniczek, a i tak leci gdzieś bokiem. Wczoraj obsikał wszystko w łóżeczku

Brak słów na tych kolegów :/ ja do nikogo w odwiedziny nie wpadłabym o 20, a co dopiero do noworodka. Zero myślenia

Napisane przez Smarfetka

My tez chyba mamy kryzys laktacyjny... od 7 rano karmiłam małego 5 razy, pospal chwilkę po karmieniu, tak 10-15 minut i znów ryk i do cyca...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------





Ja wczoraj miałam rozkminy ze trochę tęsknie za tym beztroskim snem po kilka godzin. Człowiek tego nie doceniał...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------





Zrobił Cię w bambuko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie dziwnym trafem tylko matkę obsikuje. Ojca oszczędza, solidarność plemników

Ja też tęsknie za snem 8h bez przerwy i jeszcze za leżeniem na kanapie i oglądaniem ulubionego serialu nawet zwykle zakupy w markecie by były dla mnie teraz rozrywką, ale z Jasiem nie pójdę w takim tłum ludu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez misiaq002

Nie martw się kochana i daj sobie czas. Odpoczywaj kiedy dziecko śpi, korzystaj z pomocy jeśli ktoś oferuje. A jeśli uznasz, że potrzebujesz pomocy to idź do specjalisty. Mnie też to trzymało a może jeszcze trzyma. Leci nam 4 tydzień a ja dopiero dostrzegam uroki dzidziusia. Dużo czytałam w internecie jak sobie pomóc. I trochę byłam przerażona, że ja gotowa na dziecko na 100% po porodzie ogłupiałam do reszty.

Co do kupy to raczej od razu. Ale daje jej z 10 minut co by zrobiła do końca.

Jakaś abstrakcja to co piszecie o tych latających kupach Owszem zdarzyło nam się ubrudzić ubranko, pod pupę podkładam podkłady i zawsze czuję nutkę grozy jak otwieram pampersa czy już koniec wystrzałów ale jednak moje dziecko nie postanowiło mnie jeszcze obsrać. A siku robi pod siebie, nie do góry jak już Ale to dziewczynka, może dlatego.

No i też nie mamy problemów z pupą, więc jako wyrodna matka w nocy pozwalam spać z zasikanym pampersem zamiast rozbudzać bombę.

Wkładki laktacyjne polecam bardzo Akuku. Tanie, cienkie a super chłonne.

Ola 3 h snu w pierwszej dobie to luksus. Serio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wiem wiem dlatego za bardzo nie narzekam

Napisane przez PatiPee

Halo, ktoś musi założyć wątek bo ten się kończy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może ogarnę chwila moment

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Byla polozna. Moj dziobak ma juz 4kg 🤦☠♀️. Ale co sie dziwic jak je tak pod korek ze pozniej zaraz ulewa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz