Nie jest mi dane kogokolwiek spotkać?

[uska89]

Jak i gdzie można spotkać wartościowego faceta, skoro wszystko sprzysięgło się przeciw mnie? Na studiach same babki, mnóstwo przyjaciółek, które nawet nie umieją mi doradzić, bo swoich mężczyzn znalazły w liceum albo zupełnie przypadkiem? Powiecie - kurs, szkolenie, cokolwiek, byle wyjść do jakichś nowych ludzi? Hm... Jestem dość przebojowa osobą (w sensie zawodowym), często uczestnicze w szkoleniach, stażach, praktykach, konferencjach, uwielbiam uczyć się języków obcych i chodzę na kursy językowe - cóż, wydaje się, że na tej planecie zostaly same kobiety. Ewentualnie napatoczy się jakiś gimnazjalista albo starszy pan. Czy tam, gdzie ja się pojawiam, automatycznie dokonuje się czystka w męskim gatunku, czy mężczyzn już w ogóle nie ma? Mam wrażenie, że dla większości z was taki problem jest egzotyczny, ale rozumiem, że jest dziwny, a przez to bolesny. Pomijam fakt, że brakuje mi związku, ale nawet zwykłego koleżeństwa, męskiego punktu widzenia....

[titikaa]

Na początek pozbądź się przekonania, że wokół nie ma interesujących mężczyzn Jeśli wychodzisz do ludzi to na pewno niebawem kogoś poznasz. Ciężko jest podać jakieś konkretne miejsca, bo możesz tam iść i nikogo nie poznać a możesz przypadkiem na ulicy zawrzeć miłą znajomość. Bądź cierpliwa i będzie ok !

[manymanyways]

a internet? niekoniecnzie nawet portale randkowe, ale np. jakieś fora dyskusyjne o czymś, co Cię interesuje.

[Juli_Juli]

Napisane przez manymanyways

a internet? niekoniecnzie nawet portale randkowe, ale np. jakieś fora dyskusyjne o czymś, co Cię interesuje.

Popieram Ja sama przez jeden z portali poznałam fajnych facetów- jeden z nich to mój przyjaciel z którym regularnie się widuje, a z drugim wszystko idzie w dobrą stronę

[Elfir]

Ja sposo facetów poznawałam jeżdząc sama na górskie wedrówki w Bieszczady.