|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2011-01-25, 09:47 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
moje żelki - początki
pierwsze paznokcie zrobione żelami Christrio i Perfect Beauty - przetestowane na sobie :) poradźcie, co poprawić. wielkie dzięki!
wybaczcie jeśli gdzieś źle wciskam wątek - właściwie to moje początki na wizaż.pl i jeszcze nie jestem obeznana z portalem Edytowane przez gavra Czas edycji: 2011-01-25 o 09:50 |
2011-01-25, 10:19 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 133
|
Dot.: moje żelki - początki
Hej moja rada na początek to zrób całego seta i wrzuć kilka fotek z różnych stron, wtedy dziewczyny będą mogły dokładnie ocenić Twoje paznokcie i dać wiele rad, po tych zdjęciach można zauważyć, że na pewno masz do tego rękę, ale po dwóch paznokciach ciężko stwierdzić co jest Twoją słabszą, a co mocniejszą stroną, nie widać powielających się błędów etc, ale coś czuję że będzie dobrze, ale zrób całego seta i napisz ile się tym zajmujesz czy robiłaś kurs, dziewczyny będą wiedziały jakiej terminologii używać itd pozdrawiam
|
2011-01-25, 19:55 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 220
|
Dot.: moje żelki - początki
Witaj.
Wątek znajduje się jak najbardziej w odpowiednim miejscu. Szkoda, że nie ma zdjęcia obu dłoni, albo jednej. Na pierwszy rzut oka paznokcie prezentują się całkiem poprawnie. Duży + za estetykę. Są czyste i staranne. Czekam na więcej prac i poproszę o ujęcie chociaż jednej dłoni. To zdobienie wykonane jest na naturalnej płytce czy tipsie? Jeśli naturalna to nie jesteś w stanie stworzyć nie wiadomo jakiego tunelu, jeśli tips to radzę odłożyć je w kąt i zacząć pracować na formie. Przyjemna robota a i tunelki możesz robić. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w zawodzie.
__________________
|
2011-01-25, 19:55 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
dzięki wielkie za radę. Postaram się niedługo coś wrzucić dokładniejszego
Moja historia z żelkami zaczęła się kilka miesięcy temu, kiedy ubzdurało mi się, żeby pójść na kurs stylizacji. niestety 900zł trochę ciężko było mi uzbierać od ręki. Typowy scenariusz: rodziny na szczęście w chwili obecnej brak, wynajmuję mieszkanie, pracuje za średnią krajową chłopak chciał dobrze, kupił mi najtańszy zestaw startowy do 'produkcji' żelków a mógł po prostu dołożyć się do kursu, z czasem sama kupiłabym dobre produkty. tak czy owak, z czystej babskiej ciekawości przetestowałam 'produkcję' na sobie i kuzynkach oczywiście po tygodniu pazurki przy wałach podchodziły powietrzem lub całkiem odpadały. Przeczytałam mnóstwo stron, z czasem dostałam kilka instrukcji od koleżanki, która jest po szkole kosmetycznej, jednak kursu dalej nie zrobiłam. ale zamierzam! zamierzam! choć przyznam, że nie wierzę już w spektakularne rezultaty kursów i szkoleń, ponieważ za czasów liceum, kiedy to ambitni rodzice wszystko dziecku sponsorują chętnie brałam udział w wielu i nigdy nie kończyłam ich w 100% usatysfakcjonowana. kurs wizażu (2 stopnie), profesjonalne warsztaty teatralne, szkolenia z zakresu grafiki. Ogólnie urodziłam się z talentem plastycznym, wiele rzeczy nauczyłam się sama, być może dlatego już nic mnie nie zadziwia :P a tak poważnie, kurs prędzej czy później zrobię, ponieważ chciałabym zająć się przedłużaniem na poważnie. Dziś dorabiam jedynie jako makijażystka i malarz-dekorator ścian. ale moje marzenia sięgają dalej. zahaczam nawet potencjalnie o profesjonalne lekcje tatuowania. Boję się jednak, że jeszcze długo nie będzie mnie stać na te kursy Marzenia jednak są cenne Edytowane przez gavra Czas edycji: 2011-01-25 o 23:19 |
2011-01-26, 22:14 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 133
|
Dot.: moje żelki - początki
Oj dziewczyno z talentem plastycznym, z poczuciem estetyki i zamiłowaniem to Ty daleko zajdziesz w tej branży, już nie mogę się doczekać Twoich dzieł po kursie gdybym miała pieniądze sama bym Cię na niego wysłała, a niestety nadal ciułam na swój fajnie że trafiłaś na to forum będziesz miała chociaż o tyle lepszy start, że jak już zainwestujesz pieniądze w kurs to będziesz miała okazje go wcześniej sprawdzić lub przedyskutować z dziewczynami trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
|
2011-01-28, 09:05 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: moje żelki - początki
beda z ciebie luzie
__________________
|
2011-01-30, 16:38 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: moje żelki - początki
Osobiście mam inne zdanie co do kursów. Kurs kursowi nie równy. Dobry kurs zaoszczędzi Ci czas i pieniądze. Nie zdążysz się nabawić złych nawyków i łatwiej będzie Ci się pracowało. Myślałam kiedyś podobnie ale po kursie zrozumiałam o czym dziewczyny piszą.
Z fotek za wile nie wynika. Napewno pazurki są pozbawione tunelu co widać na maluchu. Czekam na całęgo seta by móc coś więcej powiedzieć na temat Twojej pracy. Napewno talent plastyczny jest tu bardzo pomocny
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2011-01-31, 10:40 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 133
|
Dot.: moje żelki - początki
Po pierwsze kurs kursowi nie równy, a po drugie nie można oczekiwać że po pierwszym kursie nauczymy się wszystkiego, to jest nie możliwe gdyż w tym zawodzie, aby się doskonalić potrzeba czasu i kroczyć małymi kroczkami do szczytów, wiem niestety to kosztuje i to nie mało, ale chyba nikt nie ośmieli się powiedzieć że nie warto!
|
2011-02-06, 14:24 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
nowina: pobralam mala pozyczkę i... zapisałam się na kurs pani, która prawie 5 lat temu wykonała na mych paznokciach piękny french, ktory notabene trzymal sie ponad 2 miesiące bez zadnego uszczerbku (wow!!), dzis sama prowadzi szkolenia. stwierdzilam, ze tylko ona moze byc moim guru takze w marcu rozpoczynam i juz nie moge sie doczekac. Mam tyle pytań, że kobietka przypuszczam bedzie miala mnie dość
|
2011-02-08, 19:23 | #10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: moje żelki - początki
uważam że są całkiem nie złe jak na początki
po kursie bedzie z pewnością rewelacja
__________________
główny cel: powrót do dawnej sylwetki 80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55 |
2011-02-08, 19:39 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 568
|
Dot.: moje żelki - początki
Całkiem przyjemne te 2 pazurki. Z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć. Powodzenia na kursie - pytaj, pytaj... jak najwięcej... wiedza się przyda.
|
2011-02-12, 23:41 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
pazurek na małym palcu jest 'stary', dlatego odróżnia się od reszty
usmiech nie wyszedl idealny, nie pasuje mi metoda pozostawiania warstw dyspersyjnych. przy wersji z ciągłym wycieraniem jej i matowieniem żelu wychodzi to znacznie lepiej. Tak wiem... potrzeba więcej 'treningów' Edytowane przez gavra Czas edycji: 2011-02-12 o 23:45 |
2011-02-13, 01:08 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
|
Dot.: moje żelki - początki
Cytat:
mi się pazurki pazurki podobają choć większy uśmiech tez by ładnie wyglądał ( ale mi tez brak doświadczenia ) |
|
2011-02-15, 20:30 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
z tym uśmiechem masz racje tylko boję się, że na moich szerokich paznokciach takie głęboki uśmiech ęedzie wyglądał jakoś nienaturalnie, albo karykaturalnie co gorsza
|
2011-02-15, 21:17 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 492
|
Dot.: moje żelki - początki
Nie masz się co bać bo właśnie większy uśmiech wysmukla paznokieć, tak więc jeśli płytka jest szeroka to uśmiech bardzo pomoże
__________________
Moje skarby: Joasia, Janusz, Justynka Dukan, start 06. 01. 2012 (89 kg) już było 67,8 i się zmyło. Szukam siły... Mój pazurkowy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=506863 |
2011-02-15, 21:19 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 133
|
Dot.: moje żelki - początki
O WoW żebyś wiedziała ile dziewczyn które trzaskają paznokcie po rok czasu nie robi tak równego frencha jak Ty! Ale Ci zazdroszczę ręki Na takie początki ja nie mam słów!!! Coś tam niby się dzieje ze wskazującym, jakiegoś kopniaka dostał i się skrzywił nieco, u mnie z kolei fakulce są krzywe uśmiech wydaje się ciut za płytki, ale kto jak kto, ale ja dobrze wiem że na żywo wydawało się że jest głębszy np na tym zdjęciu z bliska wydają się dużo bardziej uśmiechnięte niż na tym z daleka. Super że udało Ci się zapisać na kurs im szybciej tym lepiej, powodzenia!
|
2011-02-15, 23:19 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
ano kurcze skrzywił się jeden złośliwiec i wielkie dzięki za motywacje dziewczyny!
|
2011-02-19, 18:04 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Grecja
Wiadomości: 75
|
Dot.: moje żelki - początki
Ja tak samo zaczynam z żelkami.Dlatego mam pytanko skromne co zrobic by przy wałach nie zapowietrzały sie??Jak robiłam kolezance odpadły jej po 1,5 tygodnia Zaś jak zrobiłam sama sobie to trzymały sie 3 tygodnie i nie odpadły tylko juz były duże odrosty i sama je usunełam.Dodam , że koleżanka ciagle coś przy nich robiła albo wkładała do buzi,albo jakby podważała paznokciem.Denerwowało mnie to ale nic jej nie powiedziałam możliwe że dlatego jej tak szybko odpadły.Pozdrawiam(narazi e chce się sama pouczyć i robić koleżanka i rodzinie a pozniej wybrać sie na kurs).
|
2011-02-19, 18:14 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: moje żelki - początki
Kinderkowa cwiczac na rodzinie i kolezakach nabawisz sie tylko zlych nawykow, wiec kurs jest jak najbardziej wskazany, bo to nie tylko papier i mo znaczenie kolejnosc. Jest watek o zapowietrzeniach i tam kieruj swoje pytania, ewentualnie w swojej galerii, jesli taka masz.
Przepraszam za offa Gavra. Jak najbardziej czekam na pazurki z wiekszym usmiechem
__________________
|
2011-03-12, 18:05 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
ha! dziś ukończyłam kursik. także kolejny krok do przodu...
teraz tylko ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć :P |
2011-03-13, 18:41 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: moje żelki - początki
Hurra
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2011-03-15, 10:28 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: moje żelki - początki
Też mi się wydaję, że będziesz mieć do tego rękę i ciekawa jestem prac po kursie
__________________
Moje prace:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=382285 http://lilastyle.pl "...nadal bowiem pragnę być zwariowana i przeżyć swoje życie tak, jak mnie się podoba, a nie jak się podoba innym." Veronica Decides To Die Paulo Coelho ENAS serwis stylistek paznokci! |
2011-04-02, 19:53 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
HEJ
KOBIETKI POMÓŻCIE... wrzucam tu foteczkę pazurków dziś wykonanych. Nie podobają mi się ale nie miałam już na nie nerwów. Już tłumaczę dlaczego. Były to naturalnie bardzo króciuśkie paznokcie. Typ nad wyraz płaski. ale to w sumie nie ma nic do rzeczy... Chodzi mi o kilka rzeczy. Kiedy robię żelki na swoich łapkach, wszystko wydaje się iść całkiem sprawnie, co zresztą widać na wyżej zamieszczonych zdjęciach (cuda to nie są ale wydaje mi sie ze do najgorszych tez nie należą). A kiedy mam coś wykonać na czyichś łapkach już tak łatwo nie jest. - nie mogę dojść do ładu z kształtem pazurów (nr 1). pięknie staram się formować żel nawierzchniowy ale i tak w lampie cały spływa i sam się pozomuje. Może zainwestować w gęsty? - nie radzę sobie również z wypiłowywaniem masy po bokach (nr 2). Po prostu docieram czasem aż do białego żelu mimo, iż uważam. ale skoro widzę, iż pazur ciągle wydaje się być za szeroki to piłuję, piłuję piłuję i nagle pyk, biały poszeeedł. Widać na jednym z pazurków oznaczonym 2 właśnie dosztukowanie, które i tak jest bledsze. Co robić? podczas piłowania samego tipsa na początku, piłować go bardziej po bokach aby mieć jakby więcej miejsca na masę? - Nr 2 prezentuje również widoczną linię tipsa. Kurs twierdził, iż kamuflaż nakładamy cienko i tylko raz bo kamuflaż to nie budulec aby nakładać go więcej. To jak pozbyć się prześwitów, które jednak czasem gdzieś się złośliwie pokażą - numerki 3 pokazują znowu brak kształtu, niedopiłowane boki i spiłowaną biel :/ - nie wiem też jak w końcu zabrać się za sam przód żelków. nr 4. Już naprawdę boję się, że tą biel całą niechcący wypiłuje. i są po prostu grube mam wrażenie od frontu - czasem, no kurcze zdarza mi się komuś zalać skórkę, bo żel leci w lampie. i jak to do cholery umiejętnie wypiłować żeby uniknąć kaleczenia skórek kursy powinny trwac chyba rok, żeby wszystkie informacje przyswoić i przelewać dokładnie na papier. noo... na paznokcie raczej pomóżcie |
2011-04-03, 13:18 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: moje żelki - początki
nie rozumiemc co ma znaczyc formowac zeel nawierzchniowy? nawierzchniowy=nablyszcza jacy, nim sie tylko smaruje jak lakierem cienko byle by blyszczal i na ogol sa one rzadkie. Jesli natomiast chodzi o zel budujacy to jak najbardziej mien na gestsz jesli ten Ci nie odpowiada, ja pracuje na gestych i nie wyobraam sobie pracy rzadkim.
Ja na tipsach nie pracuje, ale mialam je na kursie, na laceniu trzeba w miare mozliwosci zrownac tipsa z naturalem uwazajac zeby nie zrbic krzywdy naturalowi oczywiscie, a na calosci tipsa to im cienszy tym lespzy i wiesza szansa na nieprzepiowanie. A ogolnie o pilowaniu jest temat, nie wiem czy juz go wklejalam Tobie, bo czesto to robie: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...we+pi%B3owanie kolejna sprawa kamuflaz, dajesz go tyle zeby nie przeswitywal, nie ma zadnego limitu, oczywiscie cieniujac przy skorach. i wcale nie musi to byc jedn warstwa, wiadmo, ze jesli umiesz jedno warstwa poceniowac i przykryc wolny brzeg to dobrze, bo skraca czas pracy, ale nie ma zadnej zasady, ze ma byc jedna ienka warstwa. Jak sie o tego zastpsujesz nie powinnas miec przepiowan Pilujac tzrymac druga reka waly boczne pry skorkach po prostu rob to ostroznie. KUrs pokazuje CI podstawy, ale to doswiadczenie uczy. Nie bedziesz od razu robic mistrzowskich paznokci, wiec cierpliwie cwicz
__________________
|
2011-04-03, 16:03 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
Cytat:
dzieki serdeczne za cenne wskazowki! a link niestety mi się nie otwiera, byc moze jakiś mały błąd przy kopiowaniu |
|
2011-04-04, 11:30 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: moje żelki - początki
No, niestety widać jest błędy przy piłowaniu, po pierwsze- linie boczne- wyraźnie się rozszerzaja, po drugie- linia włosa- duzo za gruba i pare innych szczegółów, na które sama zwracasz uwage- dobrze, że je widzisz .
Jeżeli prześwituje Ci kamuflaz, a gdy nakłądasz go zbyt duzo to Ci się rozpływa- pracuj dwoma warstwami. Pierwsza utwardź, a potem kładź drugą- nic Ci się nie rozpłynie. Budujacego poprostu.... nakładaj mniej- nie bedziesz mieć tak grubych paznokci i nie bedzie potrzeby tyle piłowac. Żel nawierzchniowy, czyli jak mniemam gloss, nie powinien Ci nigdzie spływać. Ich uroda jest taka, że są rzadkie. Niestety, nie podejmuje sie wytłumaczenia przez internet jak piłowac bo dla mnie to nauka pryktyczna i gadanie "Przyłóż pilnik pod kątem 30 stopni do palca" większego sensu nie ma.... Pisałas do mnie na priva, dlaczego tego typu pytań nie skierujesz do swojej instruktorki? Moim kursantkom na tego typu pytania jestem w stanie odpowiedziec, gdzyż przypominam im jedynie wiedzę ze szkolenia,które sama prowadziłam i wiem co i jak tłumaczyłam. W Twoim przypadku, nie moge tego zrobić z przyczyn oczywistych .
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
2011-04-04, 12:44 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
tak czy inaczej wielkie i serdeczne dzięki Albertynko!
|
2011-04-04, 14:32 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: moje żelki - początki
ja przed chwila weszlam normalnie na tego linka tylko go wciskajac, nie kopiujac
__________________
|
2011-04-17, 20:46 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 656
|
Dot.: moje żelki - początki
ostatnio popełniłam pazurki u teściowej. wiem oczywiscie nie wyszlo idealnie na krzywych, ale mam goraca nadzieje ze z czasem to wypracuje. skorki wycięła sobie sama wiec nie wińcie proszę
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.