2020-06-03, 23:42 | #151 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
|
|
2020-06-04, 08:02 | #152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87903688]Ale czy to naprawde jest sposob na niemarnowanie...?
Produkty po terminie waznosci wyladuja w wielkich koszach na smieci supermarketow. Moze lepiej byloby wziac cos z krotszym terminem przydatnosci, jesli i tak wiemy, ze zjemy to niedlugo? Np. jesli wiemy, ze jemy 5 jogurtow w tygodniu, to na pewno nie potrzebujemy tych, ktorych data przydatnosci do spozycia wynosi miesiac.[/QUOTE]Dokładnie. Ja zawsze patrzę na date i myślę kiedy będę znowu na zakupach. Ostatnio widziałam z 10 zgrzewek mleka z data na jutro. Ja wiedzialam , ze będę na zakupach dużo później , ale nie miałam wyboru. Mleko dzień po terminie mi nie straszne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-04, 13:28 | #153 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
U nas raczej ciezko zeby cos sie zmarnowalo, ale jak juz to po prostu mam małą armie pojemników do mrożenia. Obojetnie czy mowimy o resztce natki pietruszki czy niedojedzonym spaghetti, staram sie zostawiac i mrozic bo a nuz najdzie mnie nagle ochota. Tak samo jak zostaja mi np. mieso albo warzywa ktore trzeba juz zuzyc to robie z nich jakieś lubiane przeze mnie danie i mroze na pozniej.
|
2020-06-04, 16:15 | #154 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Dziewczyny, a właśnie jak jest z tym mrożeniem obiadów? Co najlepiej mrozić i jak rozmrażacie, żeby zachowało smak i konsystencję? Myślałam ostatnio, czy nie gotować sobie w jakiś luźniejszy dzień dwóch-trzech obiadów na tydzień i mrozić. Czy lepiej wekować?
|
2020-06-04, 16:18 | #155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-04, 21:24 | #156 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Mrożę zupy, bulion (genialny do szybkich obiadów typu zupa z mrożonki), gotowanego kurczaka (podzielonego na porcje) kotlety, leczo, kopytka, ostatnio nawet biały ser ale jeszcze go nie rozmroziłam Rozmrażam na blacie lub w garze, podgrzewając (zupy i kopytka). Mrożę też surowe mięso i zawsze mam mrożonki warzywne. Wekowania też jestem ciekawa. Jak to działa i co można w ten sposób przygotować. A mroził ktoś placki lub naleśniki? Da się to potem zjeść?
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2020-06-04, 21:48 | #157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-05, 05:42 | #158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Dzięki
Gdzieś czytałam, że wekowane potrawy mają lepszy smak niż mrożone. Gorące jedzenie wkłada się do słoików i stawia do góry dnem Do piekarnika można też wsadzić albo do garnka z wrzątkiem. Wieczko musi się zassać i być chyba wypukłe jak w obiadkach dla dzieci. |
2020-06-05, 07:00 | #159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Ja często mrożę różne sosy, zupy, mięso, warzywa, owoce, pieczywo, ciasta. Jeszcze nigdy nie wekowałam, ale namiętnie robi to moja mama i teściowa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2020-06-05, 07:02 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Ja boje się wekowac. Jest większą szansą , ze coś sie zepsuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-05, 21:56 | #161 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-06-06, 06:26 | #162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Mroze tez wywar na zupe, tylko zwykle go troche redukuje zeby zajmowal mniej miejsca. Jak zostaje mi troche rosolu to mocno redukuje, rozlewam do foremek na babeczki i mroze. Potem mam awaryjny woreczek kostek rosolowych do sosu na przyklad Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2020-06-06, 06:44 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87909478]Moja babcia gotuje nam zupy i wekuje. Mam kilka słoików pysznych babcinych zup. Jeszcze nigdy mi się nic nie zepsuło. Ale moja babcia bardzo dokładnie wszystko wyparza itd.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Chyba muszę w końcu odważyć się coś zawekować Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow Edytowane przez j_fly Czas edycji: 2020-06-06 o 06:47 |
2020-06-06, 13:46 | #164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Zupy wlewam gorące, odwracam i czekam aż ostygną. Dania z mięsem pasteryzuje 2 lub 3 razy (tyndalizacja). Robię tak: najpierw płuczę słoiki wrzątkiem, później wkładam je na jakieś 15 min do piekarnika 120 stopni. Nakrętki tak samo. Nakrętki muszą być suche. Wkładam danie do słoików, wycieram dokładnie ranty słoika i zakręcam. Wkładam do zimnego piekarnika na ok 40 min (w zależności od wielkości sloikow, ja używam max 0.5 l) na 120 stopni. Po tym czasie wyłączam piekarnik i słoiki sobie w nim stygną. Po 24h znowu piekarnik, ok 30 min. Jak zrobisz tak 3 razy to podobno słoiki z mięsem mogą stać i pół roku poza lodówka. Piszę podobno bo nie sprawdzałam nigdy, ale miesiąc ze spokojem u mnie stoją. Pasteryzowalam kiedyś na mokro tzn gotowałam słoiki w garnkach ale do piekarnika mieści się ich więcej i nie trzeba pilnować czy np. woda nie wyparowuje. Tż jest kierowcą, wyjeżdża na 2 tyg, a lodówka w ciężarówce jest za mała żeby pomieścić obiady na 2 tyg, więc ten sposób super się sprawdza. Dodatkowo ja też przez 2 tyg obiady mam gotowe Najlepiej wekują się dania z sosami, jakiś gulasz, potrawki itp. ale zdarza mi się zawekować nawet kopytka i też dają radę Edit: jak masz miejsce i możesz przetrzymać weki w lodówce to wystarczy je raz "upiec" bez powtarzania po 24h lub włożyć gorące danie, zakręcić i odwrócić słoik żeby się zassał. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
Edytowane przez Asienka187 Czas edycji: 2020-06-06 o 13:50 |
|
2020-06-06, 14:08 | #165 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Wekowałam z sukcesem duszone grzyby leśne. Wolę je od mrożonych czy suszonych. Do mięsa się przymierzam.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-06-08, 10:46 | #166 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2020-06-10, 16:41 | #167 | |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
2020-06-10, 22:56 | #168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: Żeby się nie zmarnowało - nasze sposoby na niemarnowanie jedzenia i nie tylko
Hej Przychodzę z takim nietypowym pytaniem... Jakiś czas temu strzygłam owce, wełnę zebrałam do worków i totalnie nie mam pojęcia co z nią zrobić. Macie jakieś pomysły jak mogę to wykorzystać? O ile w ogóle się☠da.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:46.