2019-12-03, 09:57 | #121 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
I pojedz gdzieś indziej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
2019-12-03, 10:02 | #122 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Ja bym na Twoim miejscu poleciała, ale ze względu na możliwość rozwoju, poznania innego kraju i przeżycia wspaniałej przygody i tylko i wyłącznie pod warunkiem, że od początku do końca mojego pobytu byłabym niezależna finansowo i mieszkaniowo. Myślę jednak, że Ty mniej lub bardziej podświadomie, ale myślisz o tym wyjeździe głównie przez niego. Masz świadomość, że będzie fajnie i że to dla Ciebie szansa, ale przede wszystkim gdzieś tam w duchu liczysz na to, że ta relacja się rozwinie. A może być różnie. Możecie po dwóch miesiącach tam przestać utrzymywać kontakt, możesz poznać kogoś innego, mogą mu się odwidzieć aktualne poglądy i może stwierdzić, że jesteś tą jedyną. Może być też tak, że przez ten rok będziecie żyć jak w związku, Ty się zakochasz, wkręcisz i przywiążesz, a on dalej będzie na nie. Będziesz musiała wrócić z bajki do rzeczywistości ze złamanym sercem i to może być bardzo bolesne zderzenie. Zastanów się czy chcesz fundować sobie takie rozczarowanie.
Cytat:
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
||
2019-12-03, 10:06 | #123 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Poza tym trochę mnie bawi, że jedyne perspektywy rozwoju w branży biotech masz tylko w Australii. Bo że w Polsce takich perspektyw raczej nie ma to fakt, ale przecież jest jeszcze reszta Europy, USA itd. Kraje gorące i zimne, z dostępem do morza i bez dostępu. Tańsze i droższe. W Europie nawet nie wiem czy by ci nie wyszło najkorzystniej finansowo jak by ci się udało szarpnąć jakieś stypendium dla młodych naukowców od UE. Nie jesteś skazana na przyjaciela z Tindera, więc sobie nie wmawiaj, że ta Australia to twoja jedyna szansa życiowa
|
2019-12-03, 10:13 | #124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
A jak ktoś ma milion hobby, na które wydaje milion pieniędzy, i potrzeba na to naprawdę dużo czasu, a ma też pomysły w stylu "chciałbym na rok pojechać na Antarktydę" to trochę się kłóci z takim normalnym związkiem.[/QUOTE] autorko nie wiem czy zauwazylas ze duzo dziewczyn ci pisze- jedz, sprobuj jezeli chcesz. Natomiast do tej pory zignorowalas glosy moje i Cavy i xFridy- odnosnie miesznia na swoim i nie korzystania z * pomocy* przyjaciela. To by ci dalo czysta sytacje ( czy lubi czy nie lubi, szacunek faceta i dume z samej siebie.*
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2019-12-03, 10:16 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
No i super, że będziesz w stanie sama się utrzymać bez problemu. Jedź tym bardziej, jeśli ma być to dla kariery, przygody, miejsca. Też bym skorzystała z takiej możliwości. Ale na Twoim miejscu dałabym sobie spokój z tym facetem. Nie znam ani jednej historii, która skończyłaby się happy endem kiedy facet na wstępie mówi, że nie chce związku, jest skrzywdzony, niczego nie obiecuje itp. Żadnej. Ty ewidentnie się zakochałaś i nic w tym dziwnego. Spędziłaś z gościem miesięczne wakacje, które okazały się rewelacyjne. Nie masz serca z kamienia, nie jesteś robotem, nie dziwię się więc, że się zaangażowałaś. Tylko piszesz, że to on nie chce związku. Ty domyślam się mogłabyś chcieć. I liczysz, że on zmieni zdanie, kiedy wprowadzisz się do niego i pokażesz jacy jesteście zgrani i jak jest Wam wspaniale. Ktoś napisał, że z jego strony to całkiem sprytne zapewnianie, że przecież on nic nie obiecuje, on chce być wolnym ptakiem itd, a w każdej chwili może się wycofać bez wyrzutów sumienia, bo przecież Wy nie byliście w związku. To jest egoistyczne i perfidne wręcz. W tym wszystkim jesteście na wyłączność i piszesz, że on Cię nie zdradza. Przecież nie jesteście w związku, jesteście wolnymi ludźmi, możecie robić co chcecie, gdzie tu miejsce na zdradę. W tej całej historii nie byłoby nic złego, gdybyście oboje chcieli układu friends with benefis. Ale Ty się zakochałaś, on nie, więc z takiej relacji wypisałabym się na Twoim miejscu. Tylko coś czuję, że wtedy pewnie Australia nie wydaje się tak atrakcyjna bez niego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 10:18 | #126 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87388261]Poza tym trochę mnie bawi, że jedyne perspektywy rozwoju w branży biotech masz tylko w Australii. Bo że w Polsce takich perspektyw raczej nie ma to fakt, ale przecież jest jeszcze reszta Europy, USA itd. Kraje gorące i zimne, z dostępem do morza i bez dostępu. Tańsze i droższe. W Europie nawet nie wiem czy by ci nie wyszło najkorzystniej finansowo jak by ci się udało szarpnąć jakieś stypendium dla młodych naukowców od UE. Nie jesteś skazana na przyjaciela z Tindera, więc sobie nie wmawiaj, że ta Australia to twoja jedyna szansa życiowa [/QUOTE]
Jezu, nigdy nie powiedziałam, że to jedyna taka szansa. Jasne jest wiele innych krajów do których mogłabym pojechać. Ale też nigdy nie ukrywałam, że on jest dodatkową motywacją i pomocą. I że jara mnie sporo rzeczy, które robi. I że czekam, aż wyremontuje ten swój jacht w końcu i będziemy mogli popływać. Że jesteśmy umówieni, ze jak trochę podciągniemy kondycję (a ja odłożę pieniądze) to jedziemy zrobić trek pod baze Mount everest. Że nauczy mnie jeździć 4WD. Jasne to tylko takie gadanie i milion rzeczy może się wydarzyć. Ale zostając tu czy wyjeżdzając do Niemiec, nie mam na to żadnej szansy. |
2019-12-03, 10:20 | #127 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Podsumowanie wątku:
Autorka się zakochała w chłopaku z Tindera, więc korzystając z tego, że jest po doktoracie to przekopała cały internet w poszukiwaniu stanowiska, które całkiem przypadkiem jest w tym samym mieście, co facet. Teraz potrzebuje naszej walidacji tego, że to nie desperacja zapierdzielać przez pół globu prostu na kanapę faceta, którego zna od pół roku z czego na żywo 2 miesiące, a który mówi "no ja w sumie nic nie chcę, ale SKORO TAK BARDZO NIE CHCESZ SIĘ ODE MNIE ODCZEPIĆ, to możemy być przyjaciółmi", co autorka bierze za wstęp do związku. |
2019-12-03, 10:20 | #128 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Sorry, ale...co Ty chrzanisz Masz na to szanse nawet w Polsce
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-12-03, 10:21 | #129 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
Nie robisz nic obiektywnie złego, ale bądź ze sobą szczera, że chodzi o mężologię, a nie biotechnologię. Poza tym przyjmij do wiadomości, że możesz się na takim podejściu przejechać jak omen nomen stąd do Australii, bo kochanki i utrzymanki mają to do siebie, że nie pyta się ich o zdanie, rzadko awansują na żony, a poza tym zwykle się nudzą Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-12-03 o 10:26 |
|
2019-12-03, 10:26 | #130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87388325]No to mów wprost, że jedziesz za facetem, który cię nie chce, bo ci imponuje pieniędzmi i stylem życia, a nie mydlisz oczy sobie i innym, że robisz to przede wszystkim dla kariery.
Nie robisz nic obiektywnie złego, ale bądź ze sobą szczera, że chodzi o mężologię, a nie biotechnologię. Poza tym przyjmij do wiadomości, że możesz się na takim podejściu przejechać jak omen nomen stąd do Australii, bo kochanki i utrzymanki mają to do siebie, że nie pyta się ich o zdanie, a poza tym zwykle się nudzą [/QUOTE]Dokładnie. Rob co chcesz Autorko tylko się nie zakochaj. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
2019-12-03, 10:29 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
A ten facet jakiej jest narodowosci? Bo zachowuje sie tak bardzo znajomo. Nie mowie, ze nie Polacy nie bajeruja dziewczyn. Oczywiscie, ze bajeruja, ale ten akurat opowiada takie popularne w Polsce gadki, ze az dziwne skad on je tak dobrze zna.
|
2019-12-03, 10:31 | #132 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-03, 10:31 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
2019-12-03, 10:36 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2019-12-03, 10:43 | #135 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
E, może to na razie tylko zachłyśnięcie jachtem i trekkingiem w Himalajach. Tak by było dla niej bezpieczniej generalnie rzecz biorąc.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2019-12-03, 10:59 | #136 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Jeszcze długa droga do tego wyjazdu poza tym ona planuje jakaś pracę tam ale czy ja zaakceptują pewnie będzie wielu chętnych ?czy na 100% tam sie dostanie tego nie wie nikt
Autorka się poprostu rozmarzyla zobaczyła inny świat jacht na fotkach i logiczne myślenie się wylaczylo, hamulce puściły teraz za wszelką cenę chce się w ten związek zaangażować bo widzi szansę na narzyczenska wize i zycie w luksusach to wszystko Żadna kariera żadna miłość do Australii Gdyby on był Niemcem z tym samym jachtem to by szukała pracy w Niemczech |
2019-12-03, 11:14 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87388493]
Autorka się poprostu rozmarzyla zobaczyła inny świat jacht na fotkach i logiczne myślenie się wylaczylo, hamulce puściły teraz za wszelką cenę chce się w ten związek zaangażować bo widzi szansę na narzyczenska wize i zycie w luksusach to wszystko Żadna kariera żadna miłość do Australii Gdyby on był Niemcem z tym samym jachtem to by szukała pracy w Niemczech[/QUOTE] Dokladnie tak, ile razy byl ten jacht wspominany? Jedz Aurorko, czemu by nie? Przeciez sama siebie juz przekonalas. Madrze dziewczyny pisza, zebys przygotowala sie finansowo do wyjazdu i zadbala o wlasne lokum. Zrobisz jak uwazasz, tylko nie zapomnij tylka przygotowac do bolesnego zderzenia z rzeczywistoscia. Przynajmniej bedziesz miec mile wspomnienia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 11:24 | #138 | |
Raczkowanie
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87388493]Jeszcze długa droga do tego wyjazdu poza tym ona planuje jakaś pracę tam ale czy ja zaakceptują pewnie będzie wielu chętnych ?czy na 100% tam sie dostanie tego nie wie nikt
Autorka się poprostu rozmarzyla zobaczyła inny świat jacht na fotkach i logiczne myślenie się wylaczylo, hamulce puściły teraz za wszelką cenę chce się w ten związek zaangażować bo widzi szansę na narzyczenska wize i zycie w luksusach to wszystko Żadna kariera żadna miłość do Australii Gdyby on był Niemcem z tym samym jachtem to by szukała pracy w Niemczech[/QUOTE] No jasne, że nie wiem czy się dostane. A co do innego świata, to oczywiście, że też masz trochę racji. Jacht nie był na fotkach, bo byliśmy na nim też pewne rzeczy razem robić . Ale fajnie w weekend zamiast do kina we Wrocławiu i marznąć na spacerze, móc przejechać się po plaży nad oceanem. I nie chce narzeczeńskiej wizy, bo jeśli się dostanę to potem prawdopobnie spokojnie dostanę swoją własną. Gdybym chciała zostać, ale już mówiłam, że tego na razie nie planuję. Mam starszych rodziców tutaj itd. Kontrakty są na rok/dwa z możliwością przedłużenia. ---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ---------- Cytat:
A jeśli wszystko rozsypie się tam na miejscu to będę sama. Bez najlepszych przyjaciół, którzy przytulą... A jeszcze co do łódki, to mam patent żeglarski, natomiast nigdy nie pływałam poza jeziorem, w ogóel z różnych wzgledów ta pasja umarła, więc dlatego pewnie tak się jaram, że mogłabym popływać znowu. I to na oceanie. Edytowane przez nefretam Czas edycji: 2019-12-03 o 11:29 |
|
2019-12-03, 11:44 | #139 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2019-12-03, 11:48 | #140 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2019-12-03, 11:51 | #141 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
A to że Twoja pasja umarła, to akurat nie wina zim we Wrocławiu Fajnie że ten facet i jego tryb życia obudziły w Tobie chęć życia na podobnej stopie, w podobny sposób, walki o lepszy byt, ale walcz o to patrząc na siebie, a nie na to co on ewentualnie może Ci zaoferować jak będzie chciał.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2019-12-03, 12:13 | #142 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87388325]No to mów wprost, że jedziesz za facetem, który cię nie chce, bo ci imponuje pieniędzmi i stylem życia, a nie mydlisz oczy sobie i innym, że robisz to przede wszystkim dla kariery.
Nie robisz nic obiektywnie złego, ale bądź ze sobą szczera, że chodzi o mężologię, a nie biotechnologię. Poza tym przyjmij do wiadomości, że możesz się na takim podejściu przejechać jak omen nomen stąd do Australii, bo kochanki i utrzymanki mają to do siebie, że nie pyta się ich o zdanie, rzadko awansują na żony, a poza tym zwykle się nudzą [/QUOTE] Miałem pisać to samo, ale pewnie by było, że mizogin itp. Przecież nasza autorka, to klasyczny przykład, że choćby Chad nie był w ogóle zainteresowany związkiem i mówił to wprost, to i tak ona spróbuje go usidlić. Pozwoli się potraktować jak dziewczynę do towarzystwa i nie tylko. |
2019-12-03, 12:30 | #143 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87388320]Podsumowanie wątku:
Autorka się zakochała w chłopaku z Tindera, więc korzystając z tego, że jest po doktoracie to przekopała cały internet w poszukiwaniu stanowiska, które całkiem przypadkiem jest w tym samym mieście, co facet. Teraz potrzebuje naszej walidacji tego, że to nie desperacja zapierdzielać przez pół globu prostu na kanapę faceta, którego zna od pół roku z czego na żywo 2 miesiące, a który mówi "no ja w sumie nic nie chcę, ale SKORO TAK BARDZO NIE CHCESZ SIĘ ODE MNIE ODCZEPIĆ, to możemy być przyjaciółmi", co autorka bierze za wstęp do związku.[/QUOTE] Idealne podsumiwanie, tak samo to widze.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-12-03, 13:02 | #144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
|
|
2019-12-03, 13:09 | #145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Co to znaczy? Z opisu to raczej na obcokrajowca wygląda, bo statystyczny Polak o wiele szybciej rwie się do małżeństwa niż ludzie z krajów zachodnich.
Gdyby nie to, że to faktycznie Polak, to myślałabym że Australijczyk lub z Europy Zachodniej |
2019-12-03, 13:10 | #146 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
|
2019-12-03, 14:07 | #147 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
Cytat:
W Australii w ogóle są inne przepisy itd. I nigdzie nie napisałam, że to umarło bo zimno w Polsce :p, po prostu tak jakoś wyszło. |
||
2019-12-03, 14:25 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87388493]Jeszcze długa droga do tego wyjazdu poza tym ona planuje jakaś pracę tam ale czy ja zaakceptują pewnie będzie wielu chętnych ?czy na 100% tam sie dostanie tego nie wie nikt
Autorka się poprostu rozmarzyla zobaczyła inny świat jacht na fotkach i logiczne myślenie się wylaczylo, hamulce puściły teraz za wszelką cenę chce się w ten związek zaangażować bo widzi szansę na narzyczenska wize i zycie w luksusach to wszystko Żadna kariera żadna miłość do Australii Gdyby on był Niemcem z tym samym jachtem to by szukała pracy w Niemczech[/QUOTE]Szczerze mówiąc też tak to widzę. Włączyła się w głowie bajka o Australii, bogactwie, jachtach i przygodach na innym kontynencie. Mam wrażenie, że nie jest to uczucie do konkretnego faceta, a chęć złapania się na inny poziom życia. Przy czym facet ma być takim narzędziem do spełniania marzeń. Na jego miejscu mogłabym mieć wrażenie, że dziewczyna traktuje mnie nieco instrumentalnie. Chce mi się radośnie władować na chatę i jacht, nie ma problemu z korzystaniem z moich pieniędzy do oporu (było gdzieś napisane, że wszystko finansował). No i jeśli faktycznie jest z niego taki żądny przygód podróżnik i boi się zobowiązań... Myślę, że to zupełnie nie rokuje na stabilny związek. Na romans może. Też mi się zdaje, że takich dziewczyn jak Autorka może być więcej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 14:41 | #149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87388983]Co to znaczy? Z opisu to raczej na obcokrajowca wygląda, bo statystyczny Polak o wiele szybciej rwie się do małżeństwa niż ludzie z krajów zachodnich.
Gdyby nie to, że to faktycznie Polak, to myślałabym że Australijczyk lub z Europy Zachodniej[/QUOTE] Ale daleko idące wnioski wyciągasz Polacy też nie wszyscy tacy chętni. Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2019-12-03, 14:45 | #150 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: "Nie chcę mieć dziewczyny", Australia, praca - dylematy
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.