2020-01-24, 12:16 | #121 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
nigdy nie uwazalam karmienia piersia szczegolnie starszego dziecka za cos specjalnie meczacego zreszta to dziecko nie budzi sie co 2h tylko np raz a czasami wcale jak np nakarmisz o 12am,to bylo bardziej takie pragnienie bliskosci a nie karmienie jak noworodka(jak juz obudzil sie to zostawal/la u mnie w lozku po karmieniu i spalismy razem) Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-01-24 o 12:49 |
|
2020-01-25, 14:23 | #122 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
No bo to trochę kulturowe jest. U nas ciąża to obłożna choroba, w wielu krajach z kolei na ludzi z takim podejściem patrzą jak na kosmitów.
|
2020-01-25, 14:50 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Żeby daleko nie szukać. Moja siostra - dzisiaj dziecko miało gorączkę, cała noc nie spała ani ona, ani dziecko. Siostra się żali mamie, że zmęczona, chce jej się spać itd. Moja mama jej pisze, czy mąż nie może się 2 godziny zająć dzieckiem, a ona niech idzie spać. A siostra "teoretycznie może, ale jeszcze mu się nie zdarzyło".
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-01-25, 16:07 | #124 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Ciąża ciąży nierówna znam wiele kobiet co naprawdę objawów miały tyle,że włos się na głowie jeży,zresztą jak ja sobie przypomne pierwsze objawy i płacz z bezsilności to aż szkoda gadać jak bym miała do pracy chodzić to by się chyba moi klienci sami by mnie do domu wysłali lub mój pracodawca bo tylko bym stwarzała problemy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ---------- Cytat:
Mój brat też do kilku miesięcy nie zajmował się córka,biorąc ją pierwszy raz na ręce bardzo się bał. Jak jego kobieta chciała się wykąpać to on panikował,że musi z małym niemowlakiem zostać sam przez 20 minut. Tak było kilka pierwszych miesięcy później już robił przy niej wszystko i teraz jest świetnym ojcem pomaga przy małej jak może ale i tak on potrafi pracować 7 dni w tygodniu a bratowa na 3/4 etatu to wiadomo,że obowiązków bratowa ma więcej. Jeszcze ich córka ciągle choruje bo chodzi do żłobka i niestety ale to bratowa będzie musiała zrezygnować z pracy jeżeli będzie taka potrzeba bo ona zarabia mniej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-01-25, 16:29 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-25, 16:35 | #126 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-25, 16:44 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
XDDDD on dziecku zmieniać nie będzie.
No to cóż, dziecko będzie w jednej o srane chodzić. Może żona też nie będzie Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
2020-01-25, 16:49 | #128 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
tak to jest jak sie robi dzieci a pozniej mysli jak to wszystko ogarnac |
|
2020-01-25, 16:59 | #129 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Medal z ziemniaka, że się zdecydowała z takim bucem zostać. |
|
2020-01-25, 17:28 | #130 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Wydaje mi się,że chyba jej to jednak chyba będzie pasować,ona jest taka osoba,że to co powie mąż to ona na to przystaje co ciekawe są ze sobą od wielu lat i się nigdy nie kłócili.
Raz mu zdradę wybaczyła,później jak jej męża na badoo znalazłam gdzie był wtedy na delegacji. Powiedział jej,że robi sobie jaja z kolegą ona w to uwierzyła chociaż screnny jej przesłałam i nawet rozmowę z nim co on tam robi. Naprawdę fajna wykształcona,i miła to dziewczyna a widać,że jej ciężko z takim człowiekiem. Jakiś czas temu koleżanka mi opowiadała też o znajomej,która miała faceta teraz już męża z którym była na imprezie jej facet za tyłek złapał jakaś dziewczynę na imprezie mimo,że widziała to ona i jej znajome które były w szoku to ona się jeszcze z nimi pokłóciła,że jej facet tego wcale nie zrobił,że ta laska go sprowokowała do tego. Różne są kobiety niestety Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-25, 18:27 | #131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
No i jak tu wyeliminować stereotypy, jak niektóre kobiety się godzą na coś takiego?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-01-25, 18:40 | #132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
|
2020-01-25, 18:47 | #133 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87534536]wizazanka1988 otacza sie dziwnymi ludzmi sama patologia ,porownuje sie do nich i pociesza sie ze jej patologia jeszcze nie taka wielka[/QUOTE]Nie bądź od razu złośliwa są takie jednostki ja nie mówię,że ja lepsza bo wybieram sobie różnych facetów no ale jednak jakoś potrafię się odezwać i nie dam sobą pomiatać mimo wszystko.
Kilka razy wybaczałam różne akcje ale i tak nie dałam rady w takich związkach się męczyć więc trochę ich miałam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-25, 18:58 | #134 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
|
|
2020-01-25, 19:15 | #135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-25, 19:42 | #136 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87534591]moze powinnas sie zastanowic dlaczego ciagle tworzysz zwiazki w ktorych sie meczysz ,szczegolnie teraz kiedy oczekujesz dziecka powinnas wrocic na terapie zebys znowu nie weszla w taki zwiazek bo juz nie tylko ty bedziesz musiala to znosic ale takze twoje dziecko[/QUOTE]Kolejnych związków nie planuje na terapię tak poprostu nikt mnie nie skieruje jeżeli nie będzie takiej potrzeby.
Do psychoterapeuty potrzebne jest skierowanie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-25, 19:57 | #137 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Od kogo potrzebne jest to skierowanie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-25, 20:03 | #138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-25, 20:41 | #139 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Terapia jak widać nie pomogła dalej jest to samo ale tu problem jest bardziej złożony i ja to wiem. Nie jest to wątek na to pisanie. Czasami są problemy tak głęboko zakorzenione,że człowiek sam musi zmienić dużo a bez tego nic tu nie pomoże,moje związku zawsze dobrze się zaczynały i ja dużo psuje i muszę panować nad nerwami to wiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-25, 23:42 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
wizazanka1988 otacza sie dziwnymi ludzmi sama patologia ,porownuje sie do nich i pociesza sie ze jej patologia jeszcze nie taka wielka[/QUOTE]
Za co dostała bana? |
2020-01-26, 07:47 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
|
2020-01-26, 07:56 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
za całokształt chyba- i dobrze
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2020-01-26 o 07:58 |
2020-01-26, 09:05 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
A Wam się nie wydawało ze to kolejne wcielenie użytkowniczki Oona?
Nie wiem czy dobrze napisałam nicka.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2020-01-26, 09:13 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
|
2020-01-26, 10:07 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Tak, na plotkowym to pisałam. Onnaa88 na 100%
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
2020-01-26, 10:36 | #146 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
po analizie profilu oonaa88 ( https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=126998354 ) zgadzam sie 100% ta sama osoba,problemy ze zdrowiem ,bieda(finansowa i umyslowa) ,problem z plodnoscia,kilka toksycznych zwiazkow ,porownywanie sie do biedniejszych kolezanek ktore wpadly i daja rade itp
szkoda ze udalo jej sie w ta ciaze zajsc ,szkoda dziecka Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-01-26 o 10:51 |
2020-02-01, 09:54 | #147 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Tak. Potrzebowałam poklepania po główce i powiedzenia "wszystko będzie dobrze". Pisałam w pierwszym poście, że jestem w złym stanie i nie zniosę krzyczenia. Ale po kolejnych postach doszłam do wniosku, że mało kto czyta dokładnie co napisałam,bo dywagacje poszły w mocno inne tematy. Jak np okres który nie jest tutaj w sumie problemem (KIEDYŚ BYŁ TAK DUŻYM PISAŁAM ŻE KIEDYŚ TAK BARDZO ŹLE BYŁO KIEDYŚ). Nie rozumiem jednak jak można wyrokowac że masz założyć sobie wkładkę i ona na pewno pomoże skoro nikt nie wie nic o moim stanie zdrowia, a szybkie googlowanie powiedziało mi, że nie jest wskazana Poza tym wkładkę założę teraz na ile 2 lata? 2.5 roku może. Przecież chce mieć dziecko. Nie, nie jestem jeczybula jak tu mnie mile określiła bardzo pomocna wizazanka. Właśnie dlatego że w normalnym życiu nie zwierzam się ludziom z obaw o przyszłość a z ukochaną osoba rozmawia się o wszystkim i nigdy mnie tak nie nazwał. Nie pracuje w IT. Szczerze staram się nie brać waszych postów do świadomości, bo nadal- nie bardzo rozumiecie o co chodzi. Nie chodzi o okres, odcinki w pracy, ciąże. Głównie chodzi o to, że zbliża się moment w moim życiu kiedy będą wielkie zmiany. Różnie się może potoczyć,bardzo różnie. A jednocześnie czuje, że mam świetna posadę i pewnie lepiej już nie będzie- bo tą uważam za świetną, a nie chce być kierownikiem. Branża jest bardzo "moja", praca bardzo techniczna, a firma bierze zaawansowane projekty. Więc czuje ze jestem w najlepszym momencie mojego życia i boję się, że potem będzie tylko gorzej. Tylko i aż o to chodzi. Wiecie co się mówi człowiekowi w takiej sytuacji? Wszystko będzie dobrze. *pewnie plonne mam nadzieje, że to powstrzyma dalsze idiotyczne komentarze, ja się czuję lepiej psychicznie i wierzę, że będzie inaczej a niekoniecznie gorzej. Temat w sumie do zamknięcia. |
|
2020-02-01, 14:42 | #148 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Po drugie wkładkę można wyjąć kiedy chcesz. Możesz ją założyć teraz i wyjąć np. za rok jeśli ci się wtedy zachce dziecka. Cytat:
Kobieto, tutaj nikt nie wie, czy wszystko będzie dobrze, więc to magiczne zdanie którego się domagasz jest puste i bez znaczenia. To ty sama musisz sobie zadbać żeby było dobrze i dostałaś kilka rad jak tego dokonać. No ale przecież te posty były "idiotyczne"... |
||||
2020-02-02, 11:30 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
wszystko będzie dobrze... a nie sorry! wszystko będzie... tak samo bo bombardujesz każdy pomysł.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2020-02-02, 19:06 | #150 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Kryzys kobiecości albo nie potrafię żyć tu i teraz
Cytat:
Kilka stron narzekania na stereotypy, a potem autorka okazuje się największym seksistą w wątku. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.