2008-11-17, 00:50 | #2041 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bojek zdał sobie sprawę, że był więźniem własnego strachu. Podjęcie nowego działania przyniosło mu uwolnienie.
Pokonanie lęku okazało się znacznie przyjemniejsze, niż sobie wyobrażał. Aby jeszcze poprawić sobie samopoczucie zaczął wyobrażać sobie, że siedzi wśród swoich ulubionych Serów. Przypomniał sobie smak swojego ulubionego Sera i bardzo mu się to wyobrażenie spodobało. Im wyraźniejszy był obraz Nowego Sera, im bardziej był realistyczny, tym silniej Bojek odczuwał potrzebę znalezienia go. Napisał na ścianie: Wyobrażenie Nowego Sera zanim go znajdziesz sprawi, że zaczniesz szukać!
|
2008-11-17, 00:50 | #2042 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Dlaczego nie robiłem tego wcześniej - pomyślał Bojek i ruszył dalej przez Labirynt z większą siłą i energią. Niebawem dotarł do Magazynu i bardzo się ucieszył, bo przy wejściu leżały okruchy Nowego Sera. Były to gatunki, których nigdy wcześniej nie widział. Były przepyszne. Zjadł prawie wszystkie okruszki a kilka schował do kieszeni na później i aby podzielić się z Zastałkiem. Zaczął odzyskiwać siły.
Podekscytowany wszedł do środka pomieszczenia. Rozczarował się jednak bo Magazyn był pusty. Ktoś był tu przed nim i zostawił tylko resztki Nowego Sera. Zdecydował się wrócić do Magazynu S i sprawdzić czy Zastałek jest gotów przyłączyć się do niego. Gdy zrobił kilka kroków zatrzymał się jednak i napisał na ścianie: Im szybciej zrezygnujesz ze Starego Sera, tym wcześniej znajdziesz Nowy!
|
2008-11-17, 00:52 | #2043 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wkrótce Bojek dotarł do Magazynu S. Pokazał Zastałkowi kawałki Nowego Sera ale…Zastałek był wdzięczny przyjacielowi za ten gest lecz powiedział:
Wydaje mi się, że ten Nowy Ser nie będzie mi smakował. To nie jest to, do czego przywykłem. Chce mój własny Ser z powrotem i nie ruszę się stąd dopóki go nie dostanę. Bojek pokręcił głową z niezadowoleniem i wyszedł z Magazynu. Znowu ruszył korytarzami Labiryntu. Poszukiwania sprawiały mu wielką przyjemność. Uświadomił sobie, że nie chodzi mu o to aby znaleźć Nowy Ser lecz aby go poszukiwać. Był szczęśliwy bo pokonał swój strach i podobało mu się to co robi. Bojek nie czuł się już tak słaby jak wtedy kiedy siedział w pustym Magazynie S. Świadomość, że nie poddaje się obawom i że wybrał nowy kierunek, była jego pożywką i dodawała mu sił. Czuł, że znalezienie tego czego szuka jest tylko kwestią czasu. Zdawało mu się, że ma już to czego potrzebuje. Uśmiechnął się, gdyż zrozumiał: Bezpieczniej jest błądzić w Labiryncie niż pozostawać w bezserowej sytuacji!
|
2008-11-17, 00:53 | #2044 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bojek uświadomił sobie ponownie, że to czego się boimy nie jest tak straszne jak nasze wyobrażenia na ten temat. Lęk, który wyolbrzymiasz w Twojej głowie jest gorszy od rzeczywistego.
Bojek tak bardzo bał się, że nie znajdzie Nowego Sera, że nawet nie chciał rozpocząć poszukiwań. Gdy jednak do nich przystąpił, znajdował w korytarzach Labiryntu wystarczająco dużo Sera, aby podążać dalej. Nad jego dawnym sposobem myślenia ciążyły chmury obaw i lęków. Myślał, że zabraknie mu Sera lub, że nie wystarczy go na długo. Częściej zastanawiał się, co może się nie powieść, niż co może się udać. Ale to zmieniło się gdy opuścił Magazyn S. Teraz wiedział, że zmiany zachodzą ciągle – niezależnie od tego, czy ich oczekujesz czy nie. Zmiany mogą zaskoczyć Cię tylko wtedy gdy się ich nie spodziewasz. Gdy uświadomił sobie jakie zmiany zaszły w jego sposobie myślenia zatrzymał się i napisał na ścianie: Stare przekonania nie doprowadzą Cię do Nowego Sera!
|
2008-11-17, 00:54 | #2045 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bojek nie znalazł jeszcze Sera ale biegając po Labiryncie wiele się nauczył. Teraz wiedział, że gdy zmieniamy swoje przekonania zmieniamy także postępowanie. Możesz wierzyć, że zmiana Ci zaszkodzi i wtedy jej nie chcesz. Ale jeśli uwierzysz, że Nowy Ser da Ci szczęście zacznij go poszukiwać. Wszystko zależy od tego jakie przekonanie sobie wpoisz. Bojek napisał na ścianie:
Wierząc, że możesz znaleźć Nowy Ser który da Ci radość zmieniasz kurs!
|
2008-11-17, 00:55 | #2046 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bojek wiedział, że swoją obecną dobrą formę zawdzięcza temu, iż zdecydował się na zmianę i opuścił Magazyn S. Poczuł się silniejszy i lepiej przygotowany do niespodzianek związanych z poszukiwaniem Nowego Sera. W rzeczywistości zapewne już by go znalazł gdyby nie stracił tyle czasu nie mogąc pogodzić się z tym, że zmiany są nieuniknione.
Bojek odważył się spenetrować zupełnie nieznane zakątki Labiryntu i natrafił tu i ówdzie na małe okruchy Sera. Pozbył się strachu przed nowością i nabrał zaufania do siebie. Kiedy myślał o tym skąd przyszedł był zadowolony, że zostawił tyle napisów na ścianach. Ufał, że posłużą jako drogowskazy po Labiryncie Zastałkowi, kiedy ten odważy się opuścić Magazyn S. Miał nadzieję, że Zastałek zdoła przeczytać te napisy i podąży za nim. Zapisał więc także to o czym myślał od pewnego czasu. Obserwuj małe zmiany. Będziesz gotów na duże kiedy nadejdą!
|
2008-11-17, 00:58 | #2047 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Teraz Bojek był gotów pożegnać się z przeszłością i oczekiwał nadchodzącej przyszłości. Biegał po Labiryncie z większym zapałem i siłą. I niebawem stało się to na co czekał… Gdy wydawało mu się, że w Labiryncie zostanie na zawsze jego wędrówka zakończyła się nagle i szczęśliwie. Bojek ruszył zupełnie nieznanym korytarzem, dotarł do Magazynu N i znalazł Nowy Ser. Gdy wszedł do wnętrza dosłownie zamurowało go. Wokół niego piętrzyły się góry Sera. Przez chwilę nie dowierzał własnym oczom ale ujrzał starych znajomych – Nosa i Pędziwiatra. Bojek rzucił się na Nowy Ser. Kiedy napełnił żołądek podniósł w górę kawał świeżego Sera i zakrzyknął ”Niech żyją zmiany!”
Jedząc Nowy Ser myślał o tym czego się nauczył. Zdał sobie sprawę, że dopóki obawiał się zmiany wbrew wszystkiemu trzymał się iluzji Starego Sera, który zniknął na zawsze. Zrozumiał, że zaczął się zmieniać gdy nauczył się śmiać z siebie samego i z głupstw, które robił. Uświadomił sobie, ze najszybsze zmiany powoduje śmiech z własnej głupoty. Przełamujesz się i ruszasz do przodu. Dały mu do myślenia myszy które brały życie takim jakie jest. Nie martwiły się niepotrzebnie i nie komplikowały wszystkiego. Gdy nastąpiły zmiany i zabrakło Sera ruszyły na poszukiwanie Nowego. Następnie Bojek użył swojego wspaniałego rozumu do tego, co ludzie potrafią robić lepiej niż myszy. Pomyślał o błędach, które popełnił w przeszłości i wyciągnął z nich wnioski. Zrozumiał, że można nauczyć się reagować na zmiany: - Należy widzieć rzeczy takimi jakie są, być elastycznym i działać szybko -Nie wolno komplikować spraw i hołdować przesądom, które budzą strach Bojek wiedział, że do zmian należy przystosować się szybko. Ponieważ jeżeli się tego nie zrobi na czas, to można stracić szansę raz na zawsze. Musiał przyznać, że najsilniejsze hamulce tkwiły w nim samym i nic nie zmieniało się na lepsze dopóki on sam się nie zmienił. Najważniejsze jednak ze wszystkiego było to, że gdzieś zawsze jest Nowy Ser, niezależnie od tego czy potrafisz go teraz dostrzec czy nie !!! Zdobędziesz go gdy przezwyciężysz strach i wyruszysz na jego poszukiwanie. Bojek zdawał sobie sprawę z tego, że w większości jego lęki były irracjonalne i powstrzymywały go przed zmianą wtedy gdy była konieczna. Kiedyś zmiana go przerażała ale ostatecznie wyszła mu na dobre, ponieważ dzięki niej znalazł Nowy Ser. Dzięki niej odkrył lepszą część samego siebie. Gdy myślał o tym wszystkim czego się nauczył, przypomniał sobie o przyjacielu. Czy kiedykolwiek Zastałek wyjdzie z Magazynu S? Czy ruszy przez Labirynt i odkryje to co może uczynić jego życie lepszym? Bojek przez chwilę chciał wrócić do Magazynu S po Zastałka. Przypomniał sobie jednak, że już raz próbował nakłonić przyjaciela do zmian. Zastałek musi sam pokonać lęk. Nikt nie zrobi tego za niego. Sam musi dostrzec korzyści. Bojek zdawał sobie sprawę jak daleko odszedł od Zastałka i Magazynu S. Wiedział, że łatwo może znowu popaść w samozadowolenie, jeżeli nie będzie czujny. Co dzień dokładnie oglądał Magazyn N i sprawdzał w jakim stanie jest Ser. Był gotów na wszystko aby nie dać się zaskoczyć niespodziewanej zmianie. Mimo, że ciągle miał ogromny zapas sera często biegał po Labiryncie i odkrywał jego nowe zakamarki. Zrozumiał, że lepiej jest być świadomym brutalnej rzeczywistości niż pławić się w przyjemnych iluzjach. Pewnego dnia Bojek usłyszał hałas w Labiryncie. Uświadomił sobie, że ktoś nadchodzi. Czy to Zastałek? Bojek odmówił krótką modlitwę i jak wiele razy wcześniej wyraził nadzieję, że jego przyjaciel w końcu zrozumiał o co tu chodzi… Zmieniaj się razem ze swoim Serem i ciesz się tym! Koniec… a może początek nowego? |
2008-11-17, 05:33 | #2048 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Hej Dziewczynki
co tam u Was? Musze jeszcze coś zrobić, żeby o Nim nie myśleć. Kolejną noc straciłam. Tak nie może być .. I wczoraj wbiłam sobie do głowy jedno [ jednak w nocy myślę troszkę ], że On niech teraz spada, już niby nie jest z tą dziewczyną - kwestia czasu, aż znów będą razem - i On mi życia nie zmarnuje. Chyba 20 jest w szkole dyskoteka - jeśli będę mogła iść [ nie będzie za dużo do uczenia ], biegam. I się bawię! oO Ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać, płakać, łzy połykać? Miłego dnia
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
2008-11-17, 06:07 | #2049 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kochane oj ale sie tu znow zadzialo, zapisalo ale...nie jak to zwykle bywa...zasmutalo To mnie cieszy!!
Nowe Forumowiczki nie piszą tylko depresyjnie a i u nothingmana cos jakby na kształt postępu...ale ciiiiii by nie zapeszac!!! Tylko niepokoi mnie powrot kaskakaski....Kasiu czy wszystko ok??? Dreamerka tez wrocila jak byl koniec z Panem Ciasteczko wiec pytam A u mnie super, fajnie...Idac za metaforą nothingmana nowy serek - MR.P bardzo mi smakuje i juz zapomnialam o tym zapleśnialym Serorze-Exiorze!! Oby tak dalej... Milego dnia |
2008-11-17, 06:30 | #2050 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Rybnik/Ustroń
Wiadomości: 68
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
anitka12345, może nie trafiłaś na ten odpowiedni model zastępczy?
Głowa do góry, trzymam za Was wszystkie kciuki )
__________________
I choćbyś uciekał to ją gonisz, I choćbyś się skrywał szukasz jej ... NIEPOSKROMIONA |
2008-11-17, 07:55 | #2051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Syntagmo Odezwij sie, bo zaczynam martwic sie o Ciebie
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
2008-11-17, 08:04 | #2052 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ja też!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!prosimy o jakis znak kochana!!!!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-11-17, 11:46 | #2053 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kolejny dzien dobiero co podnioslam sie z lozka ciekawe jak jeszcze dlugo to potrwa NIby mam sile zaczac od nowa i tyle nie myslec ale te mysli same nie daja mi spkoju
|
2008-11-17, 11:53 | #2054 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Ściskam Cię cieplutko - pamiętaj, że nie jesteś sama!
__________________
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę, pojmiesz po co żyjesz..."
|
|
2008-11-17, 11:56 | #2055 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Mam wlsnie takie ogromne wrazenie ze jestem sama, zbyt bardzo uzaleznilam swoj czas od niego i teraz mi ciezko sie pogodzic z tym ze juz kazdy dzien bedzie taki dobrze ze chociaz tutsj mozna sie wam wyzalic
|
2008-11-17, 12:36 | #2056 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Miałam kiedyś bardzo podobnie - "wszystko dla misia, żeby misiu był szczęśliwy". A misiu odwrócił się na pięcie i zrobił papa. Bo tak naprawdę nikt nie chce być ugłaskiwany na śmierć, raj na ziemi jest zwyczajnie nudny - nie daje możliwości się wykazać. A mężczyzna musi się wykazywać! Jeden ksiądz kiedyś powiedział że facet to taka dzika bestia () - został stworzony, gdy raju jeszcze na świecie nie było, więc musiał zmagać się z żywiołami, walczyć, polować i zdobywać. Dopiero dla kobiety Bóg stworzył raj, podobno Jeszcze dwie sprawy: takie dni jak dzisiejszy będą się powtarzać, jeśli Ty sama będziesz tego chciała. Jestem pewna, że wraz z upływem czasu Twoje emocje troszkę opadną i wtedy będziesz miała siłę by się starać zmienić na lepsze swój dzień. Ale jeszcze nie teraz. No i druga: jestem przekonana, że nie jesteś sama. Czy masz jakąś rodzinę, przyjaciół? Jeśli tak skontaktuj się z nimi niezwłocznie. Każdy ma prawo popełniać błędy, a bliscy ludzie w naszych życiach są po to, żeby je nam wybaczać. Nie mówię, że będzie pięknie i cudownie od razu. Na to trzeba długo pracować i nie jest to łatwe. Ale da się to zrobić. Trzeba się tylko troszkę postarać!
__________________
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę, pojmiesz po co żyjesz..."
|
|
2008-11-17, 12:52 | #2057 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 756
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
nothingman wielkie dzieki za tą książkę. Szukałam jej już od dawna.
I wiesz musze ci powiedzieć ze strasznie kojarzysz mi sie z moim przyjacielem. Czasami mam wrażenie ze to on Pozdrawiam Cię
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
2008-11-17, 13:03 | #2058 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
moja przyjaciółka też wczoraj się rozstała z chłopakiem,nie wiem jak jej pomóc bo jestem zagranicą,a ona sama w Polsce ;( tak mi smutno że nie moge z nią być,a jej już były chłopak zerwał z nią,ponieważ piła się na imprezce i wyczyniała awantury ciągle się z nim kłóciła,jak dla mnie to taki błachy powód,żeby odrazu zrywać ;/
dysiuunia no pewnie nie trafiłam jak narazie jestem z tym chłopakiem który wyrządził mi wiele krzywdy ... pisałam tutaj o tym wcześniej nie wiem czy śledziłas moje posty Edytowane przez anitka12345 Czas edycji: 2008-11-17 o 13:05 |
2008-11-17, 13:09 | #2059 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 435
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
trudno... a potem się okazało, że miał na oku już wcześniej nową laskę Anitko ja razem z aretse pytałyśmy Ciebie czy podczas półrocznego rozstania ze swoich tż utrzymywaliście kontakt? ...[pytanie najwidoczniej zginęło w gąszczu wypowiedzi na wątku ] Jak radziłaś sobie z półroczną rozłąką ? Kto zaczął kontaktować się pierwszy ? Z góry przepraszam za dociekliwość, ale jestem w podobnej sytuacji... |
|
2008-11-17, 13:13 | #2060 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
zastanawia mnie, czy jak Ty byś mu napisała, ze chcesz sie jak najszybciej spotkac bylby taki chetny .. Ta jak im cos trzeba to wiedza, gdzie szukac pomocy:/ Cytat:
Jak widac oni potrafia, moj byl taki kochany ze pojechal w pt na zjazd na studia jeszcze zapewniajac ze kocha nad zycie, w ogole dostalam smsa o tresci, ze w niedziele od razu po szkole wraca do ukochanego skarba i takie tam teksty i co? W sob sie nie odzywal, w niedziele z laska przyjechal na 10min zeby mnie z***** z gory na dol nie wiem za co, w srode mi powiedzial, ze jak dalej tak bedzie to mnie zostawi, a w czw mi powiedzial ze mnie nie kocha jak dziewczyne tylko przyjaciolke a jest dla zabicia czasu, a jak mu powiedzialam, ze to koniec to mial czelnosc sie rozplakac i prosic mnie zebym nie odchodzila. No i zrozum takiego:/ |
||
2008-11-17, 15:35 | #2061 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 978
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Naprawdę jeszcze miesiąc temu omijałam ten wątek szerokim łukiem, sądząc, że nigdy nie będę musiała tu zaglądać. No a teraz nie widzę innego wyjścia. Z chłopakiem rozstałam się w moje urodziny, czyli wczoraj. nie jest to definitywny koniec, dajemy sobie szanse powrotu. Dawniej każdy dzień spędzaliśmy razem, trwało to 21 miesięcy i kilka dni. Nie byłam w stanie znosić jego zachowania i tego, że już mu się po prostu nie chce.. Widywać itp.. Nigdy w życiu nie poznałam jego mamy, co dla mnie było i jest oznaką jego podejścia do tego związku, w sensie, że chyba nie traktuje tego poważnie. Nie potrafię ocenić sytuacji jednoznacznie, on nie potrafił okazac mi miłości, a ja jej zbytnio potrzebowałam .. Sytuacja jest naprawdę parszywa, chodzimy do jednej szkoły, wf mamy w tym samym czasie, wspólną szatnię i nie mogę przejść obok niego, mówiąc tylko Cześć. Piszemy trochę smsów, głownie o tym co dalej niw wytrzymałam dziś i napisałam mu, że go kocham. On mówi, że musi sobie trochę poukładać w głowie i żebym go nie skreślała... mam przeczucie, że jeszcze się ułoży, dałam mu czas do piątku na podjęcie właściwej decyzji co z nami dalej, ale jak wytrzymac do tego czasu? Mija zaledwie pierwszy dzien bez niego, a ja już jestem wrakiem człowieka.Liczę na Waszą pomoc kochane
|
2008-11-17, 15:45 | #2062 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Mam tego dosyć, czuję się ignorowana w tym wątku :|
Nie wiem, z czego wynika, nie mniej jest mi przykro. Nie będę już więcej tu pisać. Wszystkim Wam życzę dużo szczęścia, spotkania prawdziwej miłości, kogoś kto nigdy Was nie zrani, ponieważ na to właśnie zasługujecie. Do widzenia.
__________________
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę, pojmiesz po co żyjesz..."
|
2008-11-17, 15:50 | #2063 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
ja czytam wszystko co piszesz!!! nie czuj się ignorowana!!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
2008-11-17, 15:50 | #2064 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 978
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Z chęcią bym Ci pomogła, bo też nie znoszę być ignorowana jeśli już się wywnętrzniam, ale nie slędzę wogóle tego wątku, wpadłam tu tylko chwilowo Zaraz odszukam Twój post
|
2008-11-17, 15:54 | #2065 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Dziewczyny, nie uwierzę że tu, na tym wątku ktokolwiek kogokolwiek i kiedykolwiek ignorował! to fakt, bo tez to zauważyłam, że czasami bywają dni, kiedy się mało udzielamy...ale ja staram się być na bieżąco i czytam z ręką na sercu wszystkie wasze zwierzenia i nigdy nie pomyślałam, że tokoliwk zasługuje na lekceważenie jego problemu! ja wszystko co tu piszecie traktuje bardzooooooooo serioooooooooooooo
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
2008-11-17, 15:54 | #2066 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
nie zauważyłam tej wiadomości co do mnie pisałyście a wiec tak utrzymywaliśmy kontakt,ja z nim zerwałam bo on był wtedy zagranicą a ja bardzo chciałam żeby wrócił do Polski miałam już dośc samotności widywałam go bardzo żadko przyjeżdzał na 3 dni co 2 miesiące,ja zazwyczaj jak sie upiłam to wydzwaniałam do niego ajj głupia ;/ ale tak bardzo mi go brakowało,wogóle sobie nie radziłam zaczęłam jarać marichuane,pić alkohol w bardzo dużych ilościach ...kiedys spotkałam go na imprezce był z dziewczyną całowali się ja cała zaryczana wybiegłam z dyskoteki okropny ból ... po pewnym czasie ja tez zaczęłam się z kimś spotykać mój TŻ się o tym dowiedział no i zaczął się starać o mnie no i znów jesteśmy razem od czerwca tego roku mieszkam z nim już 4 miesiące ;P no i się przy nim uspokoiłam nie pije tyle nie jaram |
|
2008-11-17, 16:17 | #2067 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
a nie pisze bo nie wiem co napisac nie umiem Was pocieszyc, pomoc jakos uporac sie z bolem bo sama nie wiem jak to robic mialam ograniczyc kontakt, a w piatek i wczoraj bylismy na piwie <strzelam sobie w leb> za***iste ograniczenie kontaktu, nie ma co :/
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2008-11-17, 16:22 | #2068 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 512
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
nothingman jak dobrze że ją tu umieściłeś.. rzeczywiście pomaga ja czytałam ją jakiś czas temu i dała mi do myślenia...
__________________
Dyplom w kieszeni |
2008-11-17, 17:15 | #2069 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
czy któraś z was mogłaby mi wysłać tą książke?
mój email anitkaa@poczta.onet.pl |
2008-11-17, 18:22 | #2070 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Hheheheh normalnie padne!! Jak ten moj exior mnie zaskakuje..Kiedy juz mysle, ze spokoj, ze cisza, ze sie bawi tym co tam narobil i o mnie zapomnial on wali takie texty ze szok...
Dzis po miesiacu milczenia ( czy jakos tak bo juz tego nie koduje..), po tym jak napisal mi, ze przeprasza..napisal do mnie "kiedy moze podjechac po klatke ktorą pozyczyl mojej kuzynce" No normalnie szał ciał....sie mu wspomnialo...Chyba uznal ze jak tak ma wyrzuty sumienia to ja juz przejde do normalnosci i bede z nim w kontakcie... Normalnie dno, obciach i wstyd...a jak go znam to gotów do tej mojej kuzynki o to pisac, bo juz kiedys tak pisal... heheh...wiec jak nie za ten jego pierscien za 200 zl to aresztują mnie za klatke dla królika hahahahahahhaha......To bedzie proces godny A. M. Wesołowskiej Qrcze, ale mi sie okaz trafil...no ja pierdziu....istny Yeti |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:57.