Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[Smerfetka696969]

Napisane przez aneidra

Ja całkiem niedawno miałam problem z totalnym brakiem magnezu, dwa miesiące łykałam garściami tabletki, żeby to jakoś uzupełnić, więc teraz taki wyskok z tą czekoladą to być może i jakiś sygnał, że znowu zaczyna brakować, ehh

Raspberry może cionża

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Przed okresem wiele kobietek ma głoda, też czasem zasysam jedzonko jak odkurzacz. Natomiast w trakcie sesji (intensywna nauka) mózg wyjada z człowieka cukier garściami, to jest taka zapłata, za to że zapamięta notatki.

Ja przed okresem mam zachcianki jak uj aa tż ostatnio do mnie po ostrej nocy"Gabi a jeśli jesteś w ciąży?!")

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Myślicie, że drożdże w proszku będę tak samo ohydne jak te zwykłe?

[swan999]

Jestem już prawie na finiszu 94. kubek

[aneidra]

Napisane przez Smerfetka696969

Myślicie, że drożdże w proszku będę tak samo ohydne jak te zwykłe?

Pewnie tak, jak wypróbujesz to zdaj relację

[dispersi]

Cześć dziewczyny,

zmotywowałyście mnie do picia drożdży. Nawet nie wiedziałam, że można je mieszać z innymi składnikami nie zmniejszając jednocześnie ich działania
Od jutra ( w zasadzie dzisiaj ) zaczynam

W której wersji Wam najbardziej podchodzą?

[aneidra]

Drożdże - woda albo drożdże - mleko

[raspberry88]

aneidra ciaze raczej z cala pewnoscia moge wykluczyc )

co do przedokresowych zachcianek to zawsze jem na tony czekoladki itp... a dzisiaj, podczas intensywnej, wielogodzinnej nauki (oprocz bananow ) zjadlam tylko 2 lyzeczki nutelli podczas gdy normalnie poszedlby spokojnie caly sloiczek
zaczynam kochac drozdze

dispersi ja rozpuszczam drozdze w wodzie, popijam jakims soczkiem i jest ok

[Skarfejs]

Napisane przez dispersi

Cześć dziewczyny,

zmotywowałyście mnie do picia drożdży. Nawet nie wiedziałam, że można je mieszać z innymi składnikami nie zmniejszając jednocześnie ich działania

niektóre składniki zmniejszają ich działanie

[aneidra]

Napisane przez raspberry88

a dzisiaj, podczas intensywnej, wielogodzinnej nauki (oprocz bananow ) zjadlam tylko 2 lyzeczki nutelli podczas gdy normalnie poszedlby spokojnie caly sloiczek

Mam tak samo

---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:07 ----------

Napisane przez Skarfejs

niektóre składniki zmniejszają ich działanie

Błagam wymieńcie je i w którym etapie zmniejszają to działanie
cukier już przerobiłyśmy

[dispersi]

Napisane przez Skarfejs

niektóre składniki zmniejszają ich działanie

Miałam na myśli te dodatki zamieszczone w pierwszym poście.
Mówisz lepiej pić bez "wspomagaczy"? ;-)

[Butterfly07]

Napisane przez dispersi

Cześć dziewczyny,

zmotywowałyście mnie do picia drożdży. Nawet nie wiedziałam, że można je mieszać z innymi składnikami nie zmniejszając jednocześnie ich działania
Od jutra ( w zasadzie dzisiaj ) zaczynam

W której wersji Wam najbardziej podchodzą?

Mi z wodą, przestudzone. Innych co prawda nie próbowałam, ale jak czytam o dodawaniu kakao albo kawy to jakoś tak... na samą myśl mam odruch wymiotny a tak to raz dwa, gul, gul i wypite... i nawet mi smakują

A zmniejszonej ochoty na słodycze jakoś nie zauważyłam... także również zazdraszczam, dziewczyny

Dzisiaj 17/90

[Cytrynowe_Marzenie]

Z kawa sa okropne. Kiedys, kiedys pilam z cukrem. Teraz bez niczego

[Smerfetka696969]

Napisane przez aneidra

Pewnie tak, jak wypróbujesz to zdaj relację

Ok
Wczoraj robiłam ale znów poszły do zlewu -_- jeszcze wypróbuję z mlekiem dziś.
Słuchajcie odkryłam bardzo fajną maseczkę do twarzy a mianowicie umyłam twarz Ziaja Nuno potem wymieszałam algi(z Biedry ) mleko,miód,pyłek kwiatowy,drożdże,krem z cynkiem i lekko szok rano bo wszystkie zmiany dziś są "uspokojone"

[Cytrynowe_Marzenie]

Cynk dziala cuda. Ja na twarz drozdze tez kiedys kladlam. Fajny efekt po tym był

[swan999]

95. kubek

[monkaa321]

Napisane przez aneidra

Raspberry może cionża [COLOR="Silver"]

nie chcialam tego pisac

Czekolada przezyla i nadal w szafce ja przed @ to wiecznie glodna chodze

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez swan999

Jestem już prawie na finiszu 94. kubek

Ja juz po 2 kubku

[aneidra]

Napisane przez dispersi

Miałam na myśli te dodatki zamieszczone w pierwszym poście.
Mówisz lepiej pić bez "wspomagaczy"? ;-)

Jak Ci bardziej hm smakuje ze wspomagaczem to pij i się nic nie przejmuj

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez Smerfetka696969

Ok
Wczoraj robiłam ale znów poszły do zlewu -_- jeszcze wypróbuję z mlekiem dziś.
Słuchajcie odkryłam bardzo fajną maseczkę do twarzy a mianowicie umyłam twarz Ziaja Nuno potem wymieszałam algi(z Biedry ) mleko,miód,pyłek kwiatowy,drożdże,krem z cynkiem i lekko szok rano bo wszystkie zmiany dziś są "uspokojone"

Nie poddawaj się, jeszcze zmniejsz objętość wody (albo mleka)
Poprzednia buteleczka to właśnie też używałam Ziaja Nuno (najbardziej odpowiadało mi to w nim, że nie ma w składzie SLS i kw. salicylowego w przeciwieństwie do innych), teraz mam Ziaja Liście Manuka i w sumie też jest dobrze. Ale powiedziałam sobie, że wracam konieczne do Nuno

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez monkaa321

nie chcialam tego pisac
Czekolada przezyla i nadal w szafce ja przed @ to wiecznie glodna chodze

To nie było złośliwie
Trzymaj, trzymaj czekoladę Dobrze Ci idzie ja właśnie w trakcie, także odkurzacz jedzeniowy się wyłącza
Znalazłam jedną czekoladę w szafce haha jak Ty nie zjesz swojej, to ja nie zjem mojej

[Smerfetka696969]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Cynk dziala cuda. Ja na twarz drozdze tez kiedys kladlam. Fajny efekt po tym był

No będę teraz częściej używać.

Napisane przez aneidra

Jak Ci bardziej hm smakuje ze wspomagaczem to pij i się nic nie przejmuj

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



Nie poddawaj się, jeszcze zmniejsz objętość wody (albo mleka)
Poprzednia buteleczka to właśnie też używałam Ziaja Nuno (najbardziej odpowiadało mi to w nim, że nie ma w składzie SLS i kw. salicylowego w przeciwieństwie do innych), teraz mam Ziaja Liście Manuka i w sumie też jest dobrze. Ale powiedziałam sobie, że wracam konieczne do Nuno

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



To nie było złośliwie
Trzymaj, trzymaj czekoladę Dobrze Ci idzie ja właśnie w trakcie, także odkurzacz jedzeniowy się wyłącza
Znalazłam jedną czekoladę w szafce haha jak Ty nie zjesz swojej, to ja nie zjem mojej

Nie poddaje
Ja dostałam ten żel od cioci bo nieużywała a akurat kończysz Ziaje z liści Manuka ten z peelingiem to przelałam Nuno do niej i jest tak wygodniej bardzo mi pasuje ten żel i niewysusza.Juz prawie kończę, ale zakupie znowu miałam kupić Manuka ale wole jednak Nuno.

[Skarfejs]

Napisane przez dispersi

Miałam na myśli te dodatki zamieszczone w pierwszym poście.
Mówisz lepiej pić bez "wspomagaczy"? ;-)

No właśnie lepiej darować sobie galaretki, owoce i wszystko co zawiera cukry. Pierwszy post był tworzony dawno i ta informacja nie została uaktualniona
Ja od zawsze pije z samą wodą. Nie smakuje mi, ale nie piję tego dla przyjemności

Napisane przez monkaa321

Czekolada przezyla i nadal w szafce ja przed @ to wiecznie glodna chodze

Ja właśnie mam ten stan i mam takie parcie na słodkości, że szok. A w domu nic nie mam

Napisane przez swan999

95. kubek

I pomyśleć, że gdybym nie zawaliła sprawy, to też bym już kończyła
9 kubeczek.

[aneidra]

Napisane przez Skarfejs

No właśnie lepiej darować sobie galaretki, owoce i wszystko co zawiera cukry.

Laseczki, gdyby ten cukier zabierał każdą jedną witaminę, to nie byłoby sensu jedzenia owoców, warzyw, miodu...
Poza tym każda witamina wchłonięta do organizmu nie idzie tam gdzie my chcemy, tylko tam gdzie jest potrzebna, a procesów gdzie one są potrzebne jest mnóstwo i na dodatek zachodzą w tym samym czasie.
Poza tym, w trakcie trawienia mieszanki cukrowo-witaminowej nie ma między nimi żadnych interakcji. Jak się tak boicie, że z tych drożdży nic Wam nie zostanie, to pozostaje zwiększyć ich dawkę albo pić na czczo.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No błagam, wg tej zasady, że z cukrem nie wolno, to i z mlekiem też nie wolno. W mleku jest pełno laktozy, a laktoza jest niczym innym tylko cukrem.

[monkaa321]

Napisane przez aneidra

To nie było złośliwie
Trzymaj, trzymaj czekoladę Dobrze Ci idzie ja właśnie w trakcie, także odkurzacz jedzeniowy się wyłącza
Znalazłam jedną czekoladę w szafce haha jak Ty nie zjesz swojej, to ja nie zjem mojej

Nic takiego nie odczulam
No to bida z nami bo ja chcialam dzisiaj zjesc swoja a teraz mnie mobilizujesz moze jak sie najem obiadem to nie zjem... Tylko niech mi tz jeszcze nie wyskakuje ze otwieramy bo przepadne

Napisane przez Skarfejs

Ja właśnie mam ten stan i mam takie parcie na słodkości, że szok. A w domu nic nie mam


I pomyśleć, że gdybym nie zawaliła sprawy, to też bym już kończyła
9 kubeczek.

ojc wspolczuje ale jak chcesz zdrowo to polecam zrobic krem daktylowy z kakao/karobem i odrobina mleka kokosowego lub innego i posmarowac wafle ryzowe albo banana albo w ogole zamiast mleka od razu tam banana wmiksowac

[aneidra]

Napisane przez monkaa321

Nic takiego nie odczulam
No to bida z nami bo ja chcialam dzisiaj zjesc swoja a teraz mnie mobilizujesz moze jak sie najem obiadem to nie zjem... Tylko niech mi tz jeszcze nie wyskakuje ze otwieramy bo przepadne

ojc wspolczuje ale jak chcesz zdrowo to polecam zrobic krem daktylowy z kakao/karobem i odrobina mleka kokosowego lub innego i posmarowac wafle ryzowe albo banana albo w ogole zamiast mleka od razu tam banana wmiksowac

Nie przepadaj, bo i ja przepadnę
Ja bym sobie ukręciła jakiś koktajl owocowy, ale nie mam blendera

[dispersi]

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Właśnie grzeję wodę i za chwileczkę pierwsze koty za płoty ;-)

[aneidra]

Napisane przez dispersi

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Właśnie grzeję wodę i za chwileczkę pierwsze koty za płoty ;-)

[Skarfejs]

Napisane przez aneidra

Laseczki, gdyby ten cukier zabierał każdą jedną witaminę, to nie byłoby sensu jedzenia owoców, warzyw, miodu...
Poza tym każda witamina wchłonięta do organizmu nie idzie tam gdzie my chcemy, tylko tam gdzie jest potrzebna, a procesów gdzie one są potrzebne jest mnóstwo i na dodatek zachodzą w tym samym czasie.
Poza tym, w trakcie trawienia mieszanki cukrowo-witaminowej nie ma między nimi żadnych interakcji. Jak się tak boicie, że z tych drożdży nic Wam nie zostanie, to pozostaje zwiększyć ich dawkę albo pić na czczo.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No błagam, wg tej zasady, że z cukrem nie wolno, to i z mlekiem też nie wolno. W mleku jest pełno laktozy, a laktoza jest niczym innym tylko cukrem.

Tu nie chodzi o to, że nic nie zostanie z drożdży, tylko cukier osłabia wchłanianie witamin, dlatego moim zdaniem jeśli podjęłam decyzję o naturalnej suplementacji to robię wszystko aby zyskać z tego jak najwięcej. Nie widzę sensu zwiększenia dawki tylko po to żeby zapić/ zagryźć to czymś słodkim. Równie dobrze można łykać tabletki- mniejszy ból, a efekt taki sam Co do mleka- zgadza się, dlatego pierwotny przepis to drożdże+ woda, a to, że po drodze ktoś dla własnego komfortu powymyślał różne kombinacje to inna bajka

Napisane przez monkaa321

ojc wspolczuje ale jak chcesz zdrowo to polecam zrobic krem daktylowy z kakao/karobem i odrobina mleka kokosowego lub innego i posmarowac wafle ryzowe albo banana albo w ogole zamiast mleka od razu tam banana wmiksowac

brzmi pysznie!

[aneidra]

Napisane przez Skarfejs

Tu nie chodzi o to, że nic nie zostanie z drożdży, tylko cukier osłabia wchłanianie witamin, dlatego moim zdaniem jeśli podjęłam decyzję o naturalnej suplementacji to robię wszystko aby zyskać z tego jak najwięcej. Nie widzę sensu zwiększenia dawki tylko po to żeby zapić/ zagryźć to czymś słodkim. Równie dobrze można łykać tabletki- mniejszy ból, a efekt taki sam Co do mleka- zgadza się, dlatego pierwotny przepis to drożdże+ woda, a to, że po drodze ktoś dla własnego komfortu powymyślał różne kombinacje to inna bajka
brzmi pysznie!

To nie tylko cukier osłabia wchłanianie, a z tabletek to można zrobić oddzielną dyskusję
Przyznaję rację, że świadome picie drożdży to wyciągnięcie z nich jak najwięcej się da

[zdzinia1989]

8/30

Ja zalewam tylko wrzatkiem i studze. Nie chce mi sie ulepszac tego. Chce to wypic na raz dwa a takie zwykle z woda ujda. Choc ja zalewam mniej niz pol kubka (ok 100-150ml) wiecej bym nie wypila przy jednym podejsciu. Ale to chyba niewazne ile tej wody nie? Wazne by sie dobrze rozpuscily?

Podziwiam kolezanke ktora pije 95 kubek ja nie wiem czy te zaplanowane 30 dam rade Ale narazie sie nie poddaje

[BeforeIForget]

Jestem po 4 kubku i ochota na słodkie 2 razy większa niż zwykle

[monkaa321]

Napisane przez BeforeIForget

Jestem po 4 kubku i ochota na słodkie 2 razy większa niż zwykle

Musi byc wyjatek

Ja zalewam tez mniej niz pol szkl. Ale ja na lyki licze, mi to pomaga. Mam max 10 lykow i po sprawie

[Skarfejs]

Napisane przez zdzinia1989

Ale to chyba niewazne ile tej wody nie? Wazne by sie dobrze rozpuscily?

Jeśli wlejesz za mało wody to mogą Ci się "zgazować". Ale jeżeli do tej pory nic takiego Ci się nie przytrafiło to znaczy, że ilość wody jest odpowiednia

[zdzinia1989]

8/30
A co do cery to ja nie tylko wysypu nie zaobserwowałam ale i nie mam zadnej nawet malenkiej krostki czy wągra. A to u mnie rzadkosc. Pomimo ze wiek dojrzewania juz za mna to i tak czasem mi jakis pryszcz wyskoczyl (czesto na srodku czoła) a teraz nic. Oby to nie byla cisza przed burza.

I smak drozdzy mi juz obleciał. Wogole go juz prawie nie czuje. Tylko ten zapach ale wstrzymuje powietrze przy piciu Moze jednak plan wypelnie