Schudnąć 20-30kg część III

[pozeczkowa]

Napisane przez Unex

A ile tego ogorka dodac :P ?
I ze skorka, czy jak ?

może być ze skórką, może być bez, ja dawałam zwykle 5-6 plasterków na szklankę, daje posmak w drinku, tak jak cytryna :p ja zawsze później te plasterki wyjadałam, alkoholowy ogórek zawsze spoko
moja kumpela nie dodawała wody mineralnej, piłą samą wódkę z ogórkiem, ale dla mnie to za mocne


u mnie dziś... tadadada.... 82,5 jeśli zachowam taką dobrą tendencję teraz, to za tydzień będę świętować równe -10kg, a przed końcem maja w końcu 7 z przodu

zupa-krem z marchewki z kolendrą już pyrczy na gazie, a ja raczę się koktajlem z maślanki z malinami i borówkami

[Monte_]

Ewaaaaaa gdzie jesteś? Wracaj moja motywacjo!
Mel Ty też wracaj!
Unex dzięki! Cieszyłam się wczoraj jak dziecko z tych spodni ;-) Też mam w szafie mnóstwo ciuchow w które się nie mieszczę, ale spinam tyłek i do przodu .
Brawo za spadki!!
Callitus no pięknie! Następnym razem wejdziesz do końca ;-) Ćwiczysz zupełnie co innego niż ja, ale jak Ci to rzeźbi sylwetkę
Scandalistka miałaś jeden gorszy dzien, ale Twoje wczorajsze menu było już bardzo fajne ;-) Ja też nie wiem co będzie w sobotę, bo mamy rocznicę z TŻ, więc pewnie jakiś alkohol wpadnie
Właśnie doczytałam- dzisiejsze menu tez super! I bez sera no no
Ilona no i widzisz! Gratuluje spadków, trzymaj tak dalej!
Szczurku czyli możesz być z siebie bardzo dumna zobacz że już chyba masz ładnie rozruszane mięśnie na innych ćwiczeniach i taki spinning nie odbija się niemożnością ruchu przez kilka kolejnych dni
Brawo za wagę!! Idziesz jak burza
Nurek 31km!!!
Ja miałam usuwane wszystkie ósemki pod kątem zakładania aparatu i wiem co to znaczy- nie zazdroszczę
Pozeczkowa za trzymanie się jedzeniowo na dobrych torach ;-) I brawoo za spadek wagi!! A dasz przepis na ten krem? Bo jak to czytam to mi ślina cieknie :P
Malinko super! Coraz mniej do końca ;-)
Soldus to świetnie że idziesz na siłkę! Daj znać jak było.
Jadłam wczoraj te bataty i powiem Ci że pyyychaa


Moja waga dziś 78,8
Byłam wczoraj na tym fitballu- zajęcia były tym razem z mniejszymi piłkami, ale chyba jeszcze trudniejsze
Wczorajszy obiadek- oczywiście z parowaru : pulpeciki z indyka z ziołami + bataty+ cukinia i papryka mniammm

Wieczorem pojechałam na zakupy do Lidla i Tesco i zakupiłam trochę różnorodnych dodatków. Przede wszystkim świeże zioła. Mam zamiar je hodować na balkonie lub parapecie w kuchni, póki co jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać, ale wyglądają i pachną pięknie

Oprócz tego nabyłam sos sojowy, TOFU , pomidory suszone, ocet balsamiczny, ocet winny brzoskwiniowy, kapary i jeszcze kilka innych, nie pamiętam w tej chwili. Będę kombinować

[pozeczkowa]

ja zawsze staram się mieć na parapecie świeżą bazylię i miętę

byłam u dentysty dzisiaj ostatni raz, kontrola za pół roku, ufff, święty spokój
pogoda dzisiaj nie najgorsza, może uda mi się wyciągnąć Narzeczonego na rower chociaż na godzinkę po południu

[ilo16na]

Napisane przez ilo16na

Dziewczyny czy jak schudlam okolo 2 kg to tylko woda czy tez tluszcz?
Bo ja sie nie znam. Pije duzo okolo 1,5 do 2 l dziennie.

Ponawiam pytanko.
Wiecie moze?

[pannaatopowa]

Dzis nie mam dostępu do wagi. Więc proszę mi przepisać.

Wprawdzie słodyczy troche wpadło, ale ćwiczę
Niedawno wróciłam z kijków. Zaraz robię obiad.

[Melonade]

Napisane przez ilo16na

hej.
niedlugo wychodze z domu.

waga dzis 87,1
jest postep

zaczynalam od 89,7
pozniej bylo 88,7
mam nadzieje ze nie spadla mi sama woda bo czuje sie lepiej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak chcesz być w tabelce to musisz podać do niej dane.

[Melonade]

Napisane przez nurek119

Hehe tak czytam i sie zastanawiam czemu w czwartek podajecie swoja wage az sie zorientowalam ze dzis piatek a nie czwartek
Moja waga 74,4kg

Dogoniłam Cię.

Pierwsza tabelka
0805pierwsza.jpg

Napisane przez scandalistka

U mnie 77,6kg

Jedzonko na dziś:
I. owsianka z bananem i mrożonymi jagodami
II. bułka pełnoziarnista z połową awokado i pomidorem
III. zupa z zielonej soczewicy, pomidorów, marchewki, pietruszki i selera
IV. koktajl: sok pomarańczowy, jarmuż, mrożone truskawki

Zobaczcie, nie ma sera! A jakby nie trochę mleka do owsianki, to by było wegańsko.

Popieram takie akcje!
Chociaż wydaje mi się, że mało tego jedzenia coś.

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Ewaaaaaa gdzie jesteś? Wracaj moja motywacjo!
Mel Ty też wracaj!

Jestem!
I właśnie odkryłam tą stronę wątku, więc zaraz wrzucę poprawioną tabelkę.

[Miss Saeki]

84,3 kg...

Nie mam sił ostatnio coś do wizażowania. Jak już gdzieś wchodzę to na jakieś płytkie, jednorazowe tematy...

[Melonade]

Napisane przez pozeczkowa

ja zawsze staram się mieć na parapecie świeżą bazylię i miętę

byłam u dentysty dzisiaj ostatni raz, kontrola za pół roku, ufff, święty spokój
pogoda dzisiaj nie najgorsza, może uda mi się wyciągnąć Narzeczonego na rower chociaż na godzinkę po południu

Zazdroszczę, mnie właśnie czeka seria wizyt u dentysty.

[Melonade]

Tabelka

0808druga.jpg

[Unex]

Napisane przez ilo16na

Ponawiam pytanko.
Wiecie moze?

Nikt nie wie cz to tluszcz czy woda, bo skad mamy wiedziec Ale na pewno to nie jest 100 % tluszcz
Dlatego dobrze sie jest mierzyc

[pozeczkowa]

Napisane przez Melonade

Zazdroszczę, mnie właśnie czeka seria wizyt u dentysty.

ja od lutego byłam 5 razy, zrobił mi 6 zębów ale spokój jest w końcu

[Melonade]

Napisane przez pozeczkowa

ja od lutego byłam 5 razy, zrobił mi 6 zębów ale spokój jest w końcu

No ja mam podobnie do zrobienia. :/
A dentysta to moja największa fobia ...

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Bella gdzie się podziewasz? Chwal się wagą!

[pozeczkowa]

Napisane przez Melonade

No ja mam podobnie do zrobienia. :/
A dentysta to moja największa fobia ...

ja tym razem trafiłam na dentystę, do którego nie będę się bała wrócić, było super

[Melonade]

Napisane przez pozeczkowa

ja tym razem trafiłam na dentystę, do którego nie będę się bała wrócić, było super

U mnie nie ma takiej opcji, mam od kilku lat bardzo dobrego dentystę, ale i tak jestem przerażona, jak tam muszę iść ...

[pretty_girl19892]

U mnie 74,6 kg, nie pokoloruje bo pisze z tel
Idę dziś zapolowac na ten parowar do lidla, oby chociaż jeden się zachował :P
Myślicie że 800W jest wystarczające? Ile W mają wasze parowary?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Co do dentysty to w tamtym roku zrobiłam chyba z 6 zębów i póki co też mam spokój, a dentysty strasznie nie cierpię i każdy robiłam ze znieczuleniem

[ciao_ewa]

Cześć Kochane ! ufff, 3 strony do nadrobienia zaraz się zabieram za to,ale pozwolicie, że raczej zdawkowo poodpisuję, bo wolę pisać na bieżąco. a póki co parę słów co u mnie. Już po pierwszym egzaminie, zobaczymy jaki będzie wynik, na razie staram się skupić na nauce do chemii i w przyszły piątek będę już po. Wczoraj zgrzeszyłam:
2 piwa
pół porcji nachosów ( melonade: TYCH nachosów )
pół porcji enchilady wegetariańskiej

Jadłyśmy z przyjaciółką na pół. Nie odmówiłam sobie, bo byłą wykończona, głodna, bo po 7 godzinnej przerwie w jedzeniu, odwodniona i stwierdziłam, że takie stresy zasłużyły na coś smacznego. Po prostu nie miałam ochoty świrować pawiana z dietetycznymi sałatkami. Trochę mi się dzisiaj w brzuchu przewraca po tym jedzeniu, ale dziś już się pilnuję:
1. jaglanka na mleku 2% z bananem, kiwi, goji, orzechami
2. 2 kromki pełnoziarnistego z mozzarellą light, pomidorem, cebulką
3. pierś z indyka 200g grillowana z całym talerzem warzyw
4. zupa z soczewicą
5. jajko sadzone (1 jajo + 1 białko) + 2 wasa z granii, rzodkiewką, ogórkiem

Jestem raczej smutna i rozżalona po tej maturze, więc nie mam zupełnie ochoty na ćwiczenia... Miałam dziś rano po zajęciach iść na siłkę, ale odpuściłam, bo serio, chodzę jak z taką smutną maską na twarzy...
Pomożecie mi zmobilizować się by iść dziś wieczorem pobiegać ?
Opowiedzcie jak Wy ładnie ćwiczycie, może mi to na ambicję siądzie ;p


monte jestem ! veni, vidi, vici. no może niekoniecznie vici, ale grunt, że powracam na forum haha, dzisiaj to ja potrzebuję kopa motywacyjnego - liczę na Twoją stopę na moim tyłku wykopującą mnie na trening
ooo, rocznica ! no widzisz to Ty tez w tym tygodniu pogrzeszysz. ale obiecujesz, że wypocisz to w morderczym treningu ?;>
aaa, jaki super spadek !
za wszystkie ćwiczenia. doszła waga?

nurek dziękuję za troskę, napisałam we "wstępie" o wczoraj

ilona, szczurku, malinka, unex, scandalistka, pozeczkowa, pretty girl brawo za spadki no i jeszcze jedna specjalne brawa dla scandalistki za brak sera

pozeczkowa jak smakowicie brzmi ta zupa <3 bardzo się cieszę z Twojego dużego spadku, zmobilizuj się dla tej 7 z przodu ! no i co z ta siłką ?

callitus a ile miałaś przed Grecją - bo nie ma Cię w tabelce
napisałaś, że Twój trening na czas to 7:20. I to tyle ćwiczeń ? Czy robicie coś jeszcze ? a może to tak wycieńczające, że więcej się już nie da ?;D

ilona ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo to zawsze u każdego inaczej schodzi Wiadomo, na początku zawsze głównie woda, ale skoro pijesz ładnie to mam nadzieję, że również tłuszczu ubywa ! Grunt, że tendencja spadkowa zachowana ! Skoro mówisz, że sie lepiej czujesz, że widzisz efekt - osiągasz cel

pannaatopowa a jak się trzymasz Kochana ?

Ufff, przeczytałam, teraz już mogę na bieżąco z Wami pisać
Mam nadzieję, że nie będę mieć jutro wzrostu przez te wczorajsze szaleństwa jedzeniowe
Jeszcze raz Was proszę: napiszcie mi, że mam się nie zastanawiać tylko po prostu iść biegać wieczorem bez zbędnych rozmyślań i szukania wymówek, że mogę sobie odetchnąć, bo egzaminy. Wykopcie mnie na te biegi...

[pannaatopowa]

Dzięki Ewka za pytanie. Dobrze nawet mi. Już nie płaczę. Zajęłam się książkami i przyjaciółką. No i flirtem :P

[thenerdqueen]

Monte: no mega różnicę widzę w sobie, dziś na orbitreku cały czas cisnęłam lvl 5, a pamiętam że ledwo żyłam przy 3 jak zaczynałam

Ilona: ciężko powiedzieć, nikt ci tak w ciemno tego nie określi. ciesz się, że masz spadek i tak jak mówi Unex - mierz się.

Ewa: byłam dziś na siłce, 35min orbi, 15min rowerek, 10 wytrząsara. Rusz się

[scandalistka]

Napisane przez Melonade

Popieram takie akcje!
Chociaż wydaje mi się, że mało tego jedzenia coś.

Wcale nie tak mało. Płatków owsianych do śniadania było 5 łyżek, gęstej zupy do zjedzenia mam prawie litr, koktajlu też będzie co najmniej 0,5l. Jak wieczorem będę głodna to docisnę jabłkiem i będzie dobrze. Dzisiaj świadomie nie szaleję, bo jutro będzie alkohol i risotto na białym winie z masełkiem, szafranem, parmezanem i krewetkami. A chciałabym mieć jakikolwiek wynik na minusie za tydzień...

Napisane przez ciao_ewa

Cześć Kochane ! ufff, 3 strony do nadrobienia zaraz się zabieram za to,ale pozwolicie, że raczej zdawkowo poodpisuję, bo wolę pisać na bieżąco. a póki co parę słów co u mnie. Już po pierwszym egzaminie, zobaczymy jaki będzie wynik, na razie staram się skupić na nauce do chemii i w przyszły piątek będę już po. Wczoraj zgrzeszyłam:
2 piwa
pół porcji nachosów ( melonade: TYCH nachosów )
pół porcji enchilady wegetariańskiej

Jadłyśmy z przyjaciółką na pół. Nie odmówiłam sobie, bo byłą wykończona, głodna, bo po 7 godzinnej przerwie w jedzeniu, odwodniona i stwierdziłam, że takie stresy zasłużyły na coś smacznego. Po prostu nie miałam ochoty świrować pawiana z dietetycznymi sałatkami. Trochę mi się dzisiaj w brzuchu przewraca po tym jedzeniu, ale dziś już się pilnuję:
1. jaglanka na mleku 2% z bananem, kiwi, goji, orzechami
2. 2 kromki pełnoziarnistego z mozzarellą light, pomidorem, cebulką
3. pierś z indyka 200g grillowana z całym talerzem warzyw
4. zupa z soczewicą
5. jajko sadzone (1 jajo + 1 białko) + 2 wasa z granii, rzodkiewką, ogórkiem

Jestem raczej smutna i rozżalona po tej maturze, więc nie mam zupełnie ochoty na ćwiczenia... Miałam dziś rano po zajęciach iść na siłkę, ale odpuściłam, bo serio, chodzę jak z taką smutną maską na twarzy...
Pomożecie mi zmobilizować się by iść dziś wieczorem pobiegać ?
Opowiedzcie jak Wy ładnie ćwiczycie, może mi to na ambicję siądzie ;p

ilona, szczurku, malinka, unex, scandalistka, pozeczkowa, pretty girl brawo za spadki no i jeszcze jedna specjalne brawa dla scandalistki za brak sera

A czemu jesteś smutna? Nie poszło Ci tak jak byś chciała, czy po prostu za dużo stresu?
Jak nie masz ochoty iść biegać, to może idź na spacer? Odpoczniesz trochę od nauki, dotlenisz się i odstresujesz.
Menu masz ładne dzisiaj.

[Monte_]

Mel nooo! dobrze że jesteś Teraz mi powiedz moje wege guru co moge ciekawego zrobić z tofu
Ewa! słuchaj, ruszymy się razem! O której godzinie Ci pasuje? Przebiegniesz się i od razu endorfiny poprawią humorek Ja dzisiaj będę ćwiczyć w domu. Jak sie zdecydujesz, to ja zrobię 3lvl Debbie Siebers- odkładam to i odkładam, bo wiem że jest cięzkie, ale podejmę się Później będziemy z siebie dumne
No waga jeszcze nie doszła Sprawdzałam przed chwilą tracking i już jest w Gdańsku, ale jeszcze nie w moim UP do odebrania, więc pewnie dopiero po weekendzie dojdzie
Aaaa zapomniałam Ci napisać- doszła mi juz wczoraj ta butelka Bobble- jestem nią zachwycona Zdążyłam ją zabrać na wczorajsze ćwiczenia i w ogole zrobiła furorę u koleżanek z grupy
Teraz też leży cały czas obok mnie i mam dużo większą kontrolę nad wypijaną dziennie wodą
Szczurku jakie to jest fajne poczucie kiedy się coraz łatwiej ćwiczy prawda? Mi to już sprawia przyjemność, nawet jak jest ciężki trening Ale przepięknie chudniesz! Możesz być z siebie naprawdę dumna I za orbitrek.
Pretty mi się wydaje że spokojnie wystarczy taka moc parowaru Wczoraj wieczorem na zakupach widzialam go w Lidlu i wygląda fajnie ja bym kupiła

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Mel nooo! dobrze że jesteś Teraz mi powiedz moje wege guru co moge ciekawego zrobić z tofu

Aaaa zapomniałam Ci napisać- doszła mi juz wczoraj ta butelka Bobble- jestem nią zachwycona Zdążyłam ją zabrać na wczorajsze ćwiczenia i w ogole zrobiła furorę u koleżanek z grupy
Teraz też leży cały czas obok mnie i mam dużo większą kontrolę nad wypijaną dziennie wodą

Wpędzisz mnie w kolejne kompleksy! Bo ze mnie żadne guru . Sama nic jeszcze nie umiem.
A z tofu można wszystko zrobić, tak jak z fasoli .
Od razu mówię, że sama nic nie robiłam! Ale mogę Ci podrzucić jakiś przepis, tylko mi powiedz, co chcesz gotować?
Na dobry początek to mnie z tofu interesuje najbardziej tofucznica.

Aaa, nie, przepraszam, robiłam sernik! Wszystkim smakował, tylko nie mi. Ale to było pierwsze ciasto, które zniknęło w kilka minut w czasie wielkanocy, a konkurencję miało ogromną.

Który kolor bobble wzięłaś ? Ja się nad nią zastanawiałam, ale słyszałam, że mocno się do niej trzeba przyssać, żeby coś się z niej wydostało, więc zrezygnowałam.

[ilo16na]

Napisane przez ciao_ewa

ilona, szczurku, malinka, unex, scandalistka, pozeczkowa, pretty girl brawo za spadki no i jeszcze jedna specjalne brawa dla scandalistki za brak sera


callitus a ile miałaś przed Grecją - bo nie ma Cię w tabelce
napisałaś, że Twój trening na czas to 7:20. I to tyle ćwiczeń ? Czy robicie coś jeszcze ? a może to tak wycieńczające, że więcej się już nie da ?;D

ilona ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo to zawsze u każdego inaczej schodzi Wiadomo, na początku zawsze głównie woda, ale skoro pijesz ładnie to mam nadzieję, że również tłuszczu ubywa ! Grunt, że tendencja spadkowa zachowana ! Skoro mówisz, że sie lepiej czujesz, że widzisz efekt - osiągasz cel

Ciesze sie ,ciesze sie



Jestescie wszystkie dobra motywacja

A propo mierzenia sie.. musze zaczac bo nie wiem jak to wyglada w cm.
A mam wrazenie ze spadam jak zwykle w nogach.. a brzuch jak pilka mam dalej
Ale zamierzac takze i cwiczyc

[ciao_ewa]

pannaatopowa Bardzo się cieszę !! A chcesz się pochwalić jakimiś podbojami flirtowymi ?

szczurku ha, ale super, że widzisz postępy ! ja coś ostatnio zatrzymałam się na jednym poziomie, ale wierzę, że w końcu znowu coś do przodu u mnie pójdzie. grunt, że się ruszamy
I tak, pójdę dziś pobiegać !!! Brawa za orbitreka

scandalistka omnomnom, Twoje risotto !<3 jak risotto to tylko na winie z Ciebie to jest taki "cheese'y monster"
No nie poszło tak jakbym chciała. Mimo naprawdę sumiennego przygotowania dałam się złapać na paru zadaniach - a nie powinnam, bo już trochę doświadczenia z tymi arkuszami mam Ale jutro dowiem się więcej jak omówię moje wypociny z kobietą, do której chodziłam na zajęcia Spacer już mam dzisiaj zaliczony. niedługi, bo koło 4 km. Ale idę dziś biegać. postanowione. Teraz tylko muszę się do tego nastawic pozytywnie

monte odpisałam Ci na fb Czekam na wagę, bardzo ciekawa jestem ile tych płatków sypiesz
Ha ! kolejna zachwycona tą butelką. no jest ona wyjątkowo praktyczna, nie powiem Tylko pamiętaj, że ten filtr trzeba po czasie wymienić.

melonade zgadza się. Trzeba ją ścisnąć ręką żeby woda wypływała. Ale mi to nie przeszkadza. Wręcz ostatnio jak kupiłam wodę w butelce z dzióbkiem to mi się dziwnie z niej piło jak tak sama wypływała - oczywiście się polałam

[Monte_]

Ewa dobra, to jesteśmy umówione, daj tylko znać o ktorej
No też jestem ciekawa ile sypię tych płatkow, bo mam wrażenie że nikt tu chyba tyle nie sypie co ja
Te filtry to widziałam że sie wymienia co 2 miesiące lub 150L, ale jak patrzyłam na All to kosztuje 9zł, więc niedużo
Mel no pewnie że chcę te przepisy Raz tylko probowałam tofu na grillu i było całkiem smaczne. Tylko że chyba wcześniej koleżanka marynowałam w czymś
A w tej butelce Bobble mam kolor limonkowy, jest bardzo ładny
Ilona kupiłaś tę metrowkę do mierzenia? Pomierz się i wrzuć na FB
Będziemy mocno kibicować żeby obwody spadały!


Mój dzisiejszy obiad:
- pstrąg łososiowy z przyprawami i lubczykiem
- kuskus z czerwoną soczewicą, suszonymi pomidorami, pietruszką i oliwą z oliwek z papryczką chilli + swieże liście szpinaku
- cukinia

[thenerdqueen]

zaspamowałam wam fejsika zdjęciami mojego żarcia, taka ze mnie zła kobieta
może którejś się spodoba pomysł i zgarnie na swój talerz

[ilo16na]

Napisane przez Monte_

Ewa dobra, to jesteśmy umówione, daj tylko znać o ktorej
No też jestem ciekawa ile sypię tych płatkow, bo mam wrażenie że nikt tu chyba tyle nie sypie co ja
Te filtry to widziałam że sie wymienia co 2 miesiące lub 150L, ale jak patrzyłam na All to kosztuje 9zł, więc niedużo
Mel no pewnie że chcę te przepisy Raz tylko probowałam tofu na grillu i było całkiem smaczne. Tylko że chyba wcześniej koleżanka marynowałam w czymś
A w tej butelce Bobble mam kolor limonkowy, jest bardzo ładny
Ilona kupiłaś tę metrowkę do mierzenia? Pomierz się i wrzuć na FB
Będziemy mocno kibicować żeby obwody spadały!


Mój dzisiejszy obiad:
- pstrąg łososiowy z przyprawami i lubczykiem
- kuskus z czerwoną soczewicą, suszonymi pomidorami, pietruszką i oliwą z oliwek z papryczką chilli + swieże liście szpinaku
- cukinia

zapomnialam kupic miarke ..jak tylko bede kolo pasmanterii to kupie.
na pamiec chyba musze cos wziasc.

na razie podalam wyniki melonade bo chce tez byc w kolejce walczacych.
na razie chudniecie idzie dobrze..przed okresem pewnie stanie
ale jesli utrzymam tempo to do slubu spadne 15 kg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiunia1664]

82,1 kg
Cieniutko ale zawsze spadek

[pozeczkowa]

kasiunia, już Cię gonię! już prawie!

w niedzielę mam wolne, Narzeczony idzie do pracy 6-14. chyba wybiorę się wtedy na tę siłkę pierwszy raz. kij, że w legginsach w kosmos, wyciągniętej koszulce i trampkach... na pierwszy raz chyba wystarczy chęć

po pewnych modyfikacjach mój jadłospis dzisiejszy wygląda(ł) tak:

1. placuszki owsiane z 1 jajka, pół banana i 2 łyżek płatków owsianych z miodem i kilkoma malinami
2. koktajl 450ml z maślanki, malin i borówek
3. zupa-krem z marchwi z kolendrą + 30g sera feta
4. "sałatka": rukola, zielony ogórek i prażone orzeszki ziemne
5. dwie kromki chleba słonecznikowego z wędliną, pomidorem i cebulką

trochę za mało wody dziś. może jeszcze trochę nadrobię.