Piękne, młode i szalone 30+ 40+

[LaMary]

Piątek, piąteczek, piątunioooooo

i standardowo jeszcze KAWA

Witam

Fajnie masz Aussie, już wolne od pracy zawodowej. Prace domowe to już pikuś no chyba że przygotowujesz święta dla dużej rodziny

Powiedzmy że się ustawiłam raczej postępowałam intuicyjnie więc to żadne dziwy świata
Postawiłam choinkę, zawiesiłam lampki w oknie i to cała moja ciężka robota
Jedziemy nad morze na 5 dni więc przekraczając próg mieszkania chciałabym poczuć świąteczny klimat.
Dojadą do nas znajomi i siostra z rodziną. Nie wiem czy wiecie, że nad morzem w tym okresie trudno o nocleg. Znajomi z trudem znaleźli nocleg. Siostrze wynajęliśmy apartament w naszym apartamentowcu i mieliśmy szczęście bo większość wspólnoty jednak będzie ten pierwszy sylwester spędzać nad morzem, już u siebie.

Miszka, a co Ty tak pojawiasz się i znikasz?

Kasztanka życzę zdrowia.
Temperatura 40+ na dworze powiadasz... u nas bardzo podobnie 4+ bez tego zera

Z Ren mam pomadkę pielęgnacyjną, którą bardzo lubię i do niej często wracam zwłaszcza zimą ale chyba już o tym pisałam

Dostałam paczkę z esencją Blithe ale jeszcze nie otworzyłam, denkuję Whamisa.
za to otworzyłam próbkę kremu pod oczy Dalhemy
https://www.topestetic.pl/dalchemy/a...tarzenia-15-ml

Zastanawiałam się jeszcze nad innymi próbkami kremów pod oczy ( które dostałam do produktu) ale przekonał mnie właśnie skład tego Dalhemy.
Zaskoczył mnie zapach kremu, ziołowy. zaskoczył, bo w ogóle nie liczyłam na jakikolwiek zapach. Tej marki miałam kiedyś krem do rąk, mocno wyczuwalna była nuta cytrynowa, która męczyła mój nos.
Sam krem jest dosyć gęsty, szybko się wchłania co akurat nie uważam za atut, bo liczyłam na bardziej treściwą konsystencję, taką kołderkę na zimę. Zobaczymy czy da radę z nawilżaniem.

Miłego dnia

[kasztanka3]

Napisane przez LaMary

Kasztanka życzę zdrowia.
Temperatura 40+ na dworze powiadasz... u nas bardzo podobnie 4+ bez tego zera

Dziekuje

Co do leczenia zatok, to probowalam wszystkiego - okladow, inhalacji, punkcji, plukanek, tylko antybiotyki faktycznie pomagaja na tyle, ze problem na dluzszy czas znika, a nie tylko na kilka godzin czy dni

[Kamlisa]

Z racji anatomii zatoki wyleczyć trudno i czeste sa nawroty - w zachyłkach pozostają bakterie. Mowie, bo sama miałam raz czy dwa, a tz cierpiał częściej i mocniej, w końcu stwierdzono, ze jest już torbiel i zakwalifikowany był do operacji. jednak stosował intensywne płukanie zatok, miał tez płukanki robione przez lekarza, głębsze i bardzie bolesne, z antybiotykiem celowanym ( po wymazie). I torbiel się wchłonęła. szczerze mowiac właśnie takie mechaniczne oczyszczanie zatok, dodatkowo z antybiotykiem w płukance, a nie doustnie - najbardziej mnie przekonuje, bo najlepiej może penetrować w zachyłki zatok. I laser biostymulacyjny. Antybiotyk doustnie raczej zwalczy objawy, ale nie usunie bakterii.
Gosia, zdroworozsądkowe podejście. ja tez nie znosze wizji, ze miałąbym do końca latac w kołko, myc okna, czy spedzic wigilie w kuchni....
LaMary, Wy naprawdę polubiliście ten swój apartament, wyjątkowo trafiony zakup...? my niby mamy blisko, ale nad polskie morze jeździmy rzadko. jak już się wybieramy do Kołobrzegu - to co ja nasłucham od tz o szukaniu miejsca parkingowego...

[kasztanka3]

Napisane przez Kamlisa

Z racji anatomii zatoki wyleczyć trudno i czeste sa nawroty - w zachyłkach pozostają bakterie. Mowie, bo sama miałam raz czy dwa, a tz cierpiał częściej i mocniej, w końcu stwierdzono, ze jest już torbiel i zakwalifikowany był do operacji. jednak stosował intensywne płukanie zatok, miał tez płukanki robione przez lekarza, głębsze i bardzie bolesne, z antybiotykiem celowanym ( po wymazie). I torbiel się wchłonęła. szczerze mowiac właśnie takie mechaniczne oczyszczanie zatok, dodatkowo z antybiotykiem w płukance, a nie doustnie - najbardziej mnie przekonuje, bo najlepiej może penetrować w zachyłki zatok. I laser biostymulacyjny. Antybiotyk doustnie raczej zwalczy objawy, ale nie usunie bakterii.

Ja tak cierpie co najmniej 2 razy do roku od ponad 15 lat, ale tak ostrej sytuacji w srodku lata to jeszcze nie mialam chyba. Raz mialam ostre zapalenie pluc w maju, jak mnie na wyjezdzie majowkowym przewialo, raz tez bardzo silna angine ktora mnie polozyla do lozka na ponad 3 tygodnie, ale zatoki zawsze mi dokuczaly w zimie, nie wiem, co to sie teraz stalo

[LaMary]

Napisane przez Kamlisa

Z racji anatomii zatoki wyleczyć trudno i czeste sa nawroty - w zachyłkach pozostają bakterie. Mowie, bo sama miałam raz czy dwa, a tz cierpiał częściej i mocniej, w końcu stwierdzono, ze jest już torbiel i zakwalifikowany był do operacji. jednak stosował intensywne płukanie zatok, miał tez płukanki robione przez lekarza, głębsze i bardzie bolesne, z antybiotykiem celowanym ( po wymazie). I torbiel się wchłonęła. szczerze mowiac właśnie takie mechaniczne oczyszczanie zatok, dodatkowo z antybiotykiem w płukance, a nie doustnie - najbardziej mnie przekonuje, bo najlepiej może penetrować w zachyłki zatok. I laser biostymulacyjny. Antybiotyk doustnie raczej zwalczy objawy, ale nie usunie bakterii.
Gosia, zdroworozsądkowe podejście. ja tez nie znosze wizji, ze miałąbym do końca latac w kołko, myc okna, czy spedzic wigilie w kuchni....
LaMary, Wy naprawdę polubiliście ten swój apartament, wyjątkowo trafiony zakup...? my niby mamy blisko, ale nad polskie morze jeździmy rzadko. jak już się wybieramy do Kołobrzegu - to co ja nasłucham od tz o szukaniu miejsca parkingowego...

Kama, fajnie mieć swoje miejsce, gdzie człowiek może miło spędzić wolny czas
Myśleliśmy długo nad Sudetami (lepsza jakość powietrza) a padło na Bałtyk
Dlaczego? Podróż w góry dla nas daleka a nad morze mamy rzut beretem autostradą. Nie szukaliśmy miejsca nad sama zatoką tylko z dostępem do otwartego morza. No i żeby przy okazji były w pobliżu jakieś atrakcje, które by umilały nam życie
Jedziemy nad morze i wracamy kiedy mamy ochotę, nie martwiąc się o kapryśną pogodę. Parking mamy na posesji, każdy ma swoje jedno miejsce postojowe
Opłaty miesięczne (prąd, woda itd) za apartament są do udźwignięcia. Więc tylko żyć, nie umierać
I ciągnie nas tam. bardzo. Mamy tam znajomych, którzy tez mają w tej miejscowości swoje miejsce na ziemi (oni przyspieszyli naszą decyzję kupna) nie tylko liczną wspólnotę hehe...
A jak nam się już znudzą wyjazdy będzie można apartament wynajmować. Ale to przyszłość. Na razie my musimy się nacieszyć.

Kasztanka

[LaMary]

Kasztanka Ty masz jeszcze choroby oczywiste

https://www.youtube.com/watch?v=rdkT798tCWo

I biorę się za siłownię

https://www.youtube.com/watch?v=UexZQ5xewxo

[LaMary]

Kolejny raz moszczę swoje cztery litery i co? I nic... cisza na wątku...

Dzisiaj o kosmetykach
Tak mnie wczoraj przy wieczornej pielęgnacji zżerała od wewnątrz ciekawość że otworzyłam w końcu esencję. Podobno pobudza więc jakiś czas dzierżąc w ręku prawie kilogramową otwartą butelkę zastanawiałam się czy chcę się tak na wieczór pobudzać
No nie pobudziła jednak, zasnęłam jak niemowlę.
A poważnie już... esencja Blithe jest na pewno nawilżająca, skład jest na bogato to i na bogato zastosowałam Okazuje się jednak że wystarczy jedna kropla na moją twarz Może dwie kropelki
Zapach zdecydowanie może się spodobać bo prawie niewyczuwalny hehe... Chyba się zaprzyjaźnimy A skoro ma działać jeszcze (jak obiecuje) ujędrniająco to może i z tej przyjaźni zrodzi się jakaś miłość

Co do Iossi... olejek mocno pomarańczowy, gęsty, pachnie jak olejki indyjskie taki mocno kadzidlany wyziew, który towarzyszył mi przez dobre kilka godzin. Jednak dodatek do olejku mirry, kadzidłowca i paczuli poniekąd robi nam orientalny zapach.
Po pierwszym zastosowaniu cera ma się dobrze, chociaż nie zauważyłam żeby mi lico wypiękniało

Krem Naffi... totalna pomyłka. Bardzo lekki, nie dla mojej cery. Wchłania się błyskawicznie i zamiast nawilżyć czuję że krem mi skórę napina. Może to i dobrze ale mało komfortowo
Jedynie zapach lekko różany przypadł mi do gustu.
Na szczęście kupiłam małą pojemność więc bez żalu oddałam chrześniaczce.

Kupiłam również w Hebe... kolejny olejek, tym razem z pestek śliwki.
https://www.hebe.pl/oleiq-olej-zimno...SABEgKrHPD_BwE

Zaintrygowały mnie te pestki a że uwielbiam śliwki w każdej postaci to nie mogłam przejść obok olejku obojętnie
Oczywiście już sprawdziłam konsystencję
Bardzo lekki olejek, pachnie mhy... migdałami i marcepanem
Tylko czekolady mi tam jeszcze brakuje

Konkluzja będzie już zwięzła
Młodnieję dziewczyny
A plan jest taki... do sylwestra będę o dziesięć lat młodsza, a co będę sobie żałowała... piętnaście lat mniej zamiast medycyny estetycznej. Można?

Miłego weekendu

[LaMary]

W świątecznym nastroju fotka...
Z likierem umilam sobie popołudnie

Załącznik 7701400

Zapomniałam o olejku z pestek

[LaMary]

Przy okazji pokażę moje nowe oprawki...
Załącznik 7701401

[Kamlisa]

LaMary - odmłodzona o lat 20 ( co sobie będziemy żałować), nawilzona, naolejkowana, pachnaca marcepanem i jeszcze ululana...i po Siłowni
U mnie dziś wedlinowo, bo tz przyniosł to, co zamówił u znajomego. Nie jesteśmy jednak bardzo miesni, wiec nawet po podzieleniu się z teściami wiekszosc poszła do zamrażarki...Ja jednak wole ciasta...Jutro pieczenie makowców, w dużej ilości, bo mój lubi już 3 makowce obiecał ludziom...A ja w spokoju siedze i oglądam Travellers, podoba mi się serial.

[kasztanka3]

Bylam wczoraj rano znowu u lekarza, bo antybiotyki przez tydzien ich brania nic a nic mi nie pomagaly, no i lekarka kazala mi je odstawic i zaczac brac tabletki antyhistaminowe, bo mozliwe, ze ten moj kaszel i podraznione zapchane zatoki maja jedynie zwiazek z pozarami i tym, ze cale miasto jest spowite dymem. Wrzucalam juz wczesniej zdjecia tego, jak obecnie wyglada Sydney, w ciagu ostatniego tygodnia bylo kilka dni z temperatura 40+, co tylko przyczynilo sie do jeszcze wiekszej ilosci dymu. No i lekarka miala racje, od razu mi lepiej, ale na wczorajszy brunch ze znajomymi i tak nie poszlam, bo nie chcialam straszyc moim kaszlem mlodych rodzicow w naszym towarzystwie i ich dzieci w wieku ponizej roku.

Maz poszedl na ten brunch i przytargal prezenty, do tego wpadly drobne upominki od moich kolezanek i ciuchowe prezenty "ode mnie dla mnie" (to zawsze te najlepsze prezenty )
Obkupilam sie w kardigany Dangerfield na wyprzedazy w zamykajacym sie na koniec roku outlecie, poza nimi kupilam tez jedna sukienke i jedna spodnice, ale to sweterki wzbudzily u mnie najwieksza ekscytacje, bardzo podobaja mi sie te hafty na nich, fajne sa, nietypowe
Ciacho z dekoracjami w klimatach filmu Frozen (cala kawiarnia byla podobnie udekorowana i z sufitu sypal sie sztuczny snieg podobno) dostalismy od znajomych, tak samo jak truskawkowego Baileysa, ktorego sobie wlasnie popijalam robiac kolacje. Cale wieki nie pilam rzeczy tego typu, calkiem dobre to

[LaMary]

Kama
niestety orientalny zapach nie przypadł do gustu Tż zapytałam tylko dla formy czy mam zmienić sypialnię czekam (jeszcze!) na odpowiedź haha...

Słodkie te sweterki Kasztanka a ten apetyczny torcik zjadłabym.
A dobry likier nie jest zły, zwłaszcza jak się lubi cukier i alkohol chyba w takiej kolejności...

A my czekamy na obiad... mało ludzi w restauracji, mało w mieście. Chociaż to handlowa niedziela.

Załącznik 7701485

[LaMary]

I jeszcze trochę świątecznego nastroju...
Załącznik 7701486

[LaMary]

U nas jeszcze trwa jarmark. Po obiedzie idziemy na zakupy
Załącznik 7701487

[Kamlisa]

Slinka mi pociekła - do ciasta, choć pewnie i baileysa bym skosztowała, kocia ciekawośc, jak wiecie. Makowce upieczone, wszystkie 9...3 poszły do ludzi. Zdecydowanie mamy obcykany przepis i robote, wiec wszystko we dwoje idzie sprawnie i szybko. Szkoda ( albo może i dobrze, ze ja nie lubie makowca)…
Sweterki słodkie, przygarnęłabym jakiś.
Troche zaganiana - to kosmetykowo dopieściłam się olejkiem decleora. Lubie je, lubie ich zapach,. słuza mi, relaksują mnie, wiec nawet, jeśli ich skład nie jest tak rewelacyjny, jak by mogł być - to nie szkodzi

[kasztanka3]

Napisane przez Kamlisa

Slinka mi pociekła - do ciasta, choć pewnie i baileysa bym skosztowała, kocia ciekawośc, jak wiecie. Makowce upieczone, wszystkie 9...3 poszły do ludzi. Zdecydowanie mamy obcykany przepis i robote, wiec wszystko we dwoje idzie sprawnie i szybko. Szkoda ( albo może i dobrze, ze ja nie lubie makowca)…
Sweterki słodkie, przygarnęłabym jakiś.
Troche zaganiana - to kosmetykowo dopieściłam się olejkiem decleora. Lubie je, lubie ich zapach,. słuza mi, relaksują mnie, wiec nawet, jeśli ich skład nie jest tak rewelacyjny, jak by mogł być - to nie szkodzi

Ciasto o dziwo nie bylo jakies rewelacyjne, bardzo maslane z zewnatrz, zdecydowanie wyglada lepiej, niz smakuje Likier duzo bardziej mi posmakowal, mimo, ze normalnie pijam tylko wino.

[mar_jolka]

LaMary olej z pestek śliwki ułatwia wnikania substancji aktywnych. Dlatego warto go dawać na jakiś odżywczy krem. Ja z tym olejem robię właśnie kremy. Żeby lepiej działały.
Ja z ciuchów nic nie kupuje. Kosmetyki zrobiłam sobie ,,własnymi rencyma" A ostatnio bardzo mi się udał balsam do ust z woskiem pszczelim. Nie klei się nie zjada i utrzymuje się na targach pół dnia. Jestem z niego bardzo zadowolona. Zrobiony z wosku masła kakaowy masła shea rycyny jojoba skwalen i pestki śliwki dla zapachu.
27 będziemy na trzy dni do Pragi. Hotel mamy w samym rynku praskim. Liczę że deszcz nas oszczędzić i milo spędzimy czas.
25 stycznia mamy już rezerwację do Marsa Alam A 4 marca lecimy do Puerto de la Cruze na Teneryfe. Tak że mam na co czekać z radoscia
A na razie nie umiem się zabrać za gotowanie wigilijne. Ugotowałam tylko grzyby. Ale muszę się zmusić...co do pieczenia to nie umiem i nie pieką już nic. Chce dzieci ciast niech pieką sami. Są absolutnie dorośli samodzielni i Mają swoje żony i partnerki. Niech się zabierają za robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michell72]

Świąt prawdziwie magicznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz, jaśniejących pierwszą gwiazdą. Niech z nut świątecznych zapachów powstanie najpiękniejsza kolęda i czarem swej melodii spełni Wasze marzenia....❄❄❄

[haniavit]

Cześć Dziewczyny!

tak trochę Was podczytuje i chętnie bym się dołączyła, jeżeli można? Oczywiście warunki tytułowe jak najbardziej spełniam: szalona, piękna i młoda

[Michell72]

Hanavit witaj.
Oprócz tego,że pasujesz juz jak ulał do naszej elity(pięknych,młodych) kilka słow o sobie-to takie małe wpisowe


Polecam serial:
https://www.filmweb.pl/serial/Most+n...823/discussion
Autystyczna Saga i jej rozwój w każdym sezonie


Całusy dla wszystkich

[Pani_Robot]

Dobry wieczór (przedwigilijny). Odsiedziałam w poczekalni do lekarza godzinę, zdobyłam farmaceutyki i znowu czekamy miesiąc. Zazdroszczę Wam tych likierów, bo ja bardzo likierowa, a wolno mi urozmaicać sobie poranny sok wieczornym rumiankiem. Ale... straciłam już 3kg i dziś rano ciężko mi było oderwać wzrok od brzucha w lustrze. (Coś za coś, jak nie będę racjonalizować obecnej sytuacji zdrowotnej, to będzie ponuro.)


Cześć Haniavit

Marjolka udanego wypoczynku

Kasztanka fajnie, że trafili z lekiem i jest Ci lepiej. Co do prezentów, to zawsze uważałam, że te ode mnie dla mnie są najlepsze Grudzień się ułożył w miesiąc prezentowy mimo, że nie obchodzę świąt. Dziś rano dostałam przypominajkę, że portfel, który obserwowałam wrócił na promocję, wczoraj, ze uznano mi reklamację butów, a teraz zajrzałam na konto, a tam przelew, o którym zapomniałam.

La Mary piękne macie miasto. Koło mnie na Pietrynie też jarmark, a drugi na rynku, ale tak dziś padało, że nie chciało mi się wyciągać telefonu (ani złościć podniebienia).

Portfel, ciekawe czy dojdzie w tym roku https://www.zalando.pl/michael-micha...1f078-o11.html

Przypomniał mi się temat nastolatek reklamujących kremy na zmarszczki z okazji obejrzenia netflixowego Wiedźmina. Silili się na poprawność, wcisnęli do mitologii słowiańskiej i celtyckiej czarnoskórych, ale główną bohaterkę, kobietę dojrzałą, zagrała śliczna 23latka wyglądająca na 17-ście

[haniavit]

Napisane przez Michell72

Hanavit witaj.
Oprócz tego,że pasujesz juz jak ulał do naszej elity(pięknych,młodych) kilka słow o sobie-to takie małe wpisowe

Skoro wymagane wpisowe tak pokrótce - książkofil zainteresowany dietetyką, zdrowym żywieniem oraz psychologią. Walcze ze swoją strefą komfortu, żeby używać na codzień niemieckiego a nie angielskiego jakoże od tygodnia jestem mieszkanką DE po 5 latach na wyspach. Zatem chwilowo zwiedzam wszytkie możliwe sklepy spożywcze dziwiąc się jak tu wszystkiego dużo i powoli zaczynam batalię z niemiecką biurokracją A tak pozatym to czekam na lato i oświecenie co tak naprawdę chce robić w życiu

Napisane przez Michell72

Polecam serial:
https://www.filmweb.pl/serial/Most+n...823/discussion
Autystyczna Saga i jej rozwój w każdym sezonie


Całusy dla wszystkich

ja mogę polecić, jeżeli jeszcze nie widziałyście, Revolutionary Road. Zabierałam się za ten film chyba z 5 lat, bo duet Di Caprio - Winslet już chyba zawsze będzie mi się kojarzył z dwugodzinnym tonięciem titanica i nie jest to dobre wspomnienie. Ale tutaj świetnie zagrali a już druga połowa filmu to mistrzostwo, jeżeli chodzi o grę aktorską Polecam, ja od wczoraj zastanawiam się nad ich postawą i cieszę się, że nie przyszło mi żyć w tamtych czasach.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Dobry wieczór (przedwigilijny). Odsiedziałam w poczekalni do lekarza godzinę, zdobyłam farmaceutyki i znowu czekamy miesiąc. Zazdroszczę Wam tych likierów, bo ja bardzo likierowa, a wolno mi urozmaicać sobie poranny sok wieczornym rumiankiem. Ale... straciłam już 3kg i dziś rano ciężko mi było oderwać wzrok od brzucha w lustrze. (Coś za coś, jak nie będę racjonalizować obecnej sytuacji zdrowotnej, to będzie ponuro.)


Cześć Haniavit

Marjolka udanego wypoczynku

Kasztanka fajnie, że trafili z lekiem i jest Ci lepiej. Co do prezentów, to zawsze uważałam, że te ode mnie dla mnie są najlepsze Grudzień się ułożył w miesiąc prezentowy mimo, że nie obchodzę świąt. Dziś rano dostałam przypominajkę, że portfel, który obserwowałam wrócił na promocję, wczoraj, ze uznano mi reklamację butów, a teraz zajrzałam na konto, a tam przelew, o którym zapomniałam.

La Mary piękne macie miasto. Koło mnie na Pietrynie też jarmark, a drugi na rynku, ale tak dziś padało, że nie chciało mi się wyciągać telefonu (ani złościć podniebienia).

Portfel, ciekawe czy dojdzie w tym roku https://www.zalando.pl/michael-micha...1f078-o11.html

Przypomniał mi się temat nastolatek reklamujących kremy na zmarszczki z okazji obejrzenia netflixowego Wiedźmina. Silili się na poprawność, wcisnęli do mitologii słowiańskiej i celtyckiej czarnoskórych, ale główną bohaterkę, kobietę dojrzałą, zagrała śliczna 23latka wyglądająca na 17-ście

Fajne niespodzianki z pieniedzmi
I portfel ladny. I schudniecia gratuluje

Bylam dzisiaj na rozmowie w sprawie pracy i prace bym dostala, gdybym mowila po kantonsku
Probowalam sie nauczyc mandarynskiego i poleglam, kantonskiego to nawet za bardzo nie mialabym skad sie nauczyc, jak zyc? No coz, po swietach bede szukac dalej, ale ogolnie jestem dosc mocno zniechecona.

Wesolych Swiat wszystkim

[uklika]

W ten świąteczny, magiczny czas życzę Wam wszystkiego wspaniałego: spełnienia marzeń i samych cudownych chwil. Wesołych Świąt!

‘Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy,
Że każdy wszystko usłyszy:
I sanie w obłokach mknące,
I gwiazdy na niebie migoczące;
A wszędzie to ufne czekanie,
Czekajmy - dziś cud się stanie.’

[SovaEvree]

Dziewczyny zycze wam spokojnych i radosnych swiat spedzonych w gronie rodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaMary]

Marjolka dzięki za info o pestkach
No, no... zaszalałaś z wyjazdami

Pani Robot, likierki nadrobisz w późniejszym czasie z nadwyżką
Moje miasto ma korzenie krzyżackie, korzenne przyprawy i zakorzenioną rozgłośnię
Na zdjęciach pokazałam tylko fragment Starego Miasta zwanego przez "krzyżaków" po prostu Miastem Kiedyś miasto wyróżniające się na tle innych miast, dzisiaj na głównej ulicy króluje Biedronka, żabka czy inny Rossmann
Na pewno nie zachwyca ale i tak kocham

Witaj Haniavit

Dziewczyny życzę Wam również radosnych Świąt spędzonych w ciepłej i przyjaznej atmosferze.

[dircikowa]

Wygląda na toię jedziemy do Mamy TŻ, więc mam tylko 3 ciasta i 3 kapusty.
Jak to napisałam to do mnie dotarło, że tak 3 po 3 a w zasadzie 2 po 3.
Teraz pora na chwilę oddechu i małe porządki z "sobą" plus jakieś drobiazgi w stylu - obrusy na stół (na co dzień nie używamy).


Witaj, Haniu


A wszystkim Wam - uroczystych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z najbliższymi (jak się nie da, to zdalnie - jak u mnie częściowo) w prawdziwym spokoju i radości.

[haniavit]

Napisane przez kasztanka3

Bylam dzisiaj na rozmowie w sprawie pracy i prace bym dostala, gdybym mowila po kantonsku
Probowalam sie nauczyc mandarynskiego i poleglam, kantonskiego to nawet za bardzo nie mialabym skad sie nauczyc, jak zyc? No coz, po swietach bede szukac dalej, ale ogolnie jestem dosc mocno zniechecona.

Az musialam zobaczyc jak jezyk kantonski brzmi. Ciekawe ile czasu i czy w ogole jest mozliwe nauczyc sie perfekcyjnie tego czy innych odmian chinskiego? ja chyba zostane przy niemieckim

Rowniez Wesolych Swiat

[kasztanka3]

Napisane przez haniavit

Az musialam zobaczyc jak jezyk kantonski brzmi. Ciekawe ile czasu i czy w ogole jest mozliwe nauczyc sie perfekcyjnie tego czy innych odmian chinskiego? ja chyba zostane przy niemieckim

Rowniez Wesolych Swiat

Moj maz sie urodzil i spedzil pierwsze 13 lat zycia w Szanghaju, mowi biegle po mandarynsku, a kantonskiego nie rozumie wcale, wiec nie wiem, jakim cudem ja mialabym sie go nauczyc

[gosia261282]

Zdrowych, wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt Dziewczyny