Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część VII

[karambajka]

Napisane przez Rotkohl

W temacie braku i nadmiaru owłosienia, ma któraś jakieś doświadczenia z depilacją laserową? chyba już o to kiedyś pytałam ale w koncu stwierdziłam że najwyższa pora zaszczedzić na to w końcu i sie zdecydować.



masakra, tragiczne te brwi są

ja chodzę do depiclinic w Warszawie na polecany lightsheerduet- mam czarne włosy, grube, więc teoretycznie powinnien dobrze na mnie laser działać, a trochę się bujam z tym usuwaniem.. 6 zabieg na pachy a włosy nadal są pozbyłam się około 40 - 50%, ale w sumie dla mnie to i tak jest EFEKT - włosy odrastają wolniej, pozbyłam się krostek po goleniu. Ale nie ma cudów.. że 5 zabiegów i koniec... jakbym miała blond włosy to już chyba całkiem kaplica

myślę teraz czy dalsze części nie robić VECTUSEM? ale opinie są różne.. ktoś może był?

btw moja koleżanka z pracy mówiła, że właśnie pachy i bikini są problematyczne w usunięciu.. bo to sprawy "hormonalne" i przy różnych wahaniach odrastają.. ona robiła nogi i to tej pory nie ma włosów ( 5 lat temu), a pachy i bikini częściowo odrosło a miała na niej więcej zabiegów niż na nogi.


a co do brwi - to mam grube, ciemne, ale 100 razy bardziej wolałabym sobie zrobić hennę i ładnie domalowywać.. niż CODZIENNIE wyrywać sobie włoski... to jakaś masakra - zawsze NA KAŻDY WYJAZD muszę mieć pensetkę. :worek:


Bardzo przepraszam, że nie dodałam zdjęć torebki , ale kompletnie nie miałam ostatnio czasu za to się zabrać ale codziennie chodzę z nią do pracy i jest bardzo praktyczna i funkcjonalna - mieści wszystkie moje pojemniki na cały dzień

[Rotkohl]

Napisane przez karambajka

ja chodzę do depiclinic w Warszawie na polecany lightsheerduet- mam czarne włosy, grube, więc teoretycznie powinnien dobrze na mnie laser działać, a trochę się bujam z tym usuwaniem.. 6 zabieg na pachy a włosy nadal są pozbyłam się około 40 - 50%, ale w sumie dla mnie to i tak jest EFEKT - włosy odrastają wolniej, pozbyłam się krostek po goleniu. Ale nie ma cudów.. że 5 zabiegów i koniec... jakbym miała blond włosy to już chyba całkiem kaplica

myślę teraz czy dalsze części nie robić VECTUSEM? ale opinie są różne.. ktoś może był?

btw moja koleżanka z pracy mówiła, że właśnie pachy i bikini są problematyczne w usunięciu.. bo to sprawy "hormonalne" i przy różnych wahaniach odrastają.. ona robiła nogi i to tej pory nie ma włosów ( 5 lat temu), a pachy i bikini częściowo odrosło a miała na niej więcej zabiegów niż na nogi.


a co do brwi - to mam grube, ciemne, ale 100 razy bardziej wolałabym sobie zrobić hennę i ładnie domalowywać.. niż CODZIENNIE wyrywać sobie włoski... to jakaś masakra - zawsze NA KAŻDY WYJAZD muszę mieć pensetkę. :worek:


Bardzo przepraszam, że nie dodałam zdjęć torebki , ale kompletnie nie miałam ostatnio czasu za to się zabrać ale codziennie chodzę z nią do pracy i jest bardzo praktyczna i funkcjonalna - mieści wszystkie moje pojemniki na cały dzień

a widzisz ja odwrotne opinie słyszłam, że najlepsze efekty są na bikini i pachach a z nogami to jednak odrastają.

a robisz tylko pachy ? mi właściwie najbardziej na bikini zależy.

widzę wogóle że bardzo dobrą promocje teraz mają. Jesteś generalnie zadowolona z tej kliniki?

[karambajka]

Napisane przez Rotkohl

a widzisz ja odwrotne opinie słyszłam, że najlepsze efekty są na bikini i pachach a z nogami to jednak odrastają.

a robisz tylko pachy ? mi właściwie najbardziej na bikini zależy.

widzę wogóle że bardzo dobrą promocje teraz mają. Jesteś generalnie zadowolona z tej kliniki?

z tego co wiem to namyślasz się długo

Co do koleżanki to jest nie tylko jej jednej opinia co do pach/bikini a nóg. Ale wiadomo ile ludzi tyle przypadków.

Ja zaczęłam bikini, ale ciężko mi się wypowiedzieć..zawsze po 2 tygodniach wszystkie włosy wypadają, ale potem odrastają... ale myślę nad zmianą widząc wolne efekty na pachach... choć nie wiem jak by było gdzie indziej? A tutaj cena przystępna i laser sprawdzony, atestowany no i miejsce polecane. Może to ja jestem oporna ale ogólne polecam, panie są miłe i kompetentne - nie czuć skrępowania, można o wszystko pytać, ceny dobre Jakbyś chciała tam się wybrać to pisz, bo jakaś tam zniżka jest z polecenia chyba (ale nie wiem czy łączy się z innymi promocjami?) aa przy bikini nastaw się, że trochę to boli, ale to wiadomo kwestia osobista i każdy ma inny próg bólu..


ale podsumowując.. i tak nie żałuję wydanych pieniędzy i będę chodziła nadal - stan pach uległ znacznej poprawie - teraz wystarczy, że dwa- trzy razy na tydzień przejadę maszynką i skóra jest gładka. Wcześniej to musiałam praktycznie codziennie i do tego zawsze pachy były podrażnione.. więc i tak polecam

Nie wiem jak efekty na dłuższą metę - czy będą trwały po skończeniu wszystkich serii.

[Rotkohl]

Napisane przez karambajka

z tego co wiem to namyślasz się długo

Co do koleżanki to jest nie tylko jej jednej opinia co do pach/bikini a nóg. Ale wiadomo ile ludzi tyle przypadków.

Ja zaczęłam bikini, ale ciężko mi się wypowiedzieć..zawsze po 2 tygodniach wszystkie włosy wypadają, ale potem odrastają... ale myślę nad zmianą widząc wolne efekty na pachach... choć nie wiem jak by było gdzie indziej? A tutaj cena przystępna i laser sprawdzony, atestowany no i miejsce polecane. Może to ja jestem oporna ale ogólne polecam, panie są miłe i kompetentne - nie czuć skrępowania, można o wszystko pytać, ceny dobre Jakbyś chciała tam się wybrać to pisz, bo jakaś tam zniżka jest z polecenia chyba (ale nie wiem czy łączy się z innymi promocjami?) aa przy bikini nastaw się, że trochę to boli, ale to wiadomo kwestia osobista i każdy ma inny próg bólu..


ale podsumowując.. i tak nie żałuję wydanych pieniędzy i będę chodziła nadal - stan pach uległ znacznej poprawie - teraz wystarczy, że dwa- trzy razy na tydzień przejadę maszynką i skóra jest gładka. Wcześniej to musiałam praktycznie codziennie i do tego zawsze pachy były podrażnione.. więc i tak polecam

Nie wiem jak efekty na dłuższą metę - czy będą trwały po skończeniu wszystkich serii.

tak jak zawsze
boje sie ze wyrzucę kase w błoto, boje się że będzie bolało tak ze nie dam rady wytrzymać, boje się że będę skrępowana jednak i się nie odważe pójść na bikini.


Laser ten sam teoretycznie co w Arsmedica w Lublinie a same dobre opinie o tamtym miejscu słyszałam.

[charlotte89]

Napisane przez SzyszkaChmielu

aż zajrzałam na jej instagrama i sorry, ale to nie są ładne brwi:
https://instagram.com/p/5WdHIqNF9S/?taken-by=elajza
https://instagram.com/p/5l7rjitF2E/?taken-by=elajza
https://instagram.com/p/5kZK_8NFyL/?taken-by=elajza
https://instagram.com/p/5jVUOmNF_M/?taken-by=elajza

wytatuowana kreska w jedną stronę, a włoski w drugą, słabo to wygląda,
nie wiem w ogóle po co ona przy brwiach grzebała skoro własne miała ciemne i wyraźne

jedyne dobrze zrobione brwi widziałam na insta u @rockagirl
(dziewczyna jest, że tak powiem, specyficzna ale brwi ładnie ma zrobione)
https://instagram.com/p/2eTiPrDDOf/?taken-by=rockagirl

w realu za to NIGDY nie widziałam dobrze zrobionych brwi, zawsze widać, że jest coś namalowane na skórze i że nie są to prawdziwe brwi
IMHO lepiej robić hennę i troszkę się podmalować:
https://www.youtube.com/watch?v=9US6pIRPcgo
https://www.youtube.com/watch?v=So4h0B40FPw

Nie zaglądałam wcześniej na jej Instagrama, ale faktycznie na tych zdjęciach nie prezentują się już tak ładnie, jak na blogu.. Nie podoba mi się to, że kształt brwi idzie w jedną stronę, a zrobiona kreska w drugą Nie wiem, czy to kwestia oświetlenia czy po prostu brak regularnej regulacji

[karambajka]

Napisane przez Rotkohl

tak jak zawsze
boje sie ze wyrzucę kase w błoto, boje się że będzie bolało tak ze nie dam rady wytrzymać, boje się że będę skrępowana jednak i się nie odważe pójść na bikini.


Laser ten sam teoretycznie co w Arsmedica w Lublinie a same dobre opinie o tamtym miejscu słyszałam.

to się zastanawiaj ja dzisiaj bylam, super miła atomsfera - mam wrażenie, że dzisiaj, po moich uwagach zrobione miałam "silniej". Ale jakbym była w Lublinie nadal to bym jednak poszła do osławionej Arsmedica

A co do bólu.. zawsze mozesz dokupić maść znieczulająco 150 zł starcza na 3 razy chyba? Ja nie potrzebuję mam baaaardzo wysoki próg bólu np. mam borowane zęby beznieczulenia albo depilowałam bikini depilotorem, ale i tak laser mnie boli i jest dyskomfort. Z każdym zabiegiem ból jest większy - ale dla mnie jak mówię 2/10

Z tego co dzisiaj pytałam - to niektóre Panie (szczególnie bardzo szczupłe z cienką skórą) bardzo bardzo silnie reagują na ból (do łez) i często zabieg na bikini musi być przerwany - ale tutaj też dochodzi kwestia psychiczna i samo nastawienie... więc wtedy mozna dokupić tą maść znieczulającą

co do efektów jak dzisiaj rozmawiałam - to wiadomo na ma 100% gwarancji czy na bikini i pachach wszystkie włosy zostaną usunięte - są to miejsca bardzo hormonozależne... często trzeba powtarzać zabiegi co rok, dwa. ALE TO NIE REGUŁA. no i wiadomo włosy nie odrosną w 100% - pojedyńzze. Ale ja sie z tym liczę mam niedoczynność i pcos. I też przez to mam nadzieję, że nie wyrzucam pieniedzy w błoto...

[Rotkohl]

Napisane przez karambajka

to się zastanawiaj ja dzisiaj bylam, super miła atomsfera - mam wrażenie, że dzisiaj, po moich uwagach zrobione miałam "silniej". Ale jakbym była w Lublinie nadal to bym jednak poszła do osławionej Arsmedica

A co do bólu.. zawsze mozesz dokupić maść znieczulająco 150 zł starcza na 3 razy chyba? Ja nie potrzebuję mam baaaardzo wysoki próg bólu np. mam borowane zęby beznieczulenia albo depilowałam bikini depilotorem, ale i tak laser mnie boli i jest dyskomfort. Z każdym zabiegiem ból jest większy - ale dla mnie jak mówię 2/10

Z tego co dzisiaj pytałam - to niektóre Panie (szczególnie bardzo szczupłe z cienką skórą) bardzo bardzo silnie reagują na ból (do łez) i często zabieg na bikini musi być przerwany - ale tutaj też dochodzi kwestia psychiczna i samo nastawienie... więc wtedy mozna dokupić tą maść znieczulającą

co do efektów jak dzisiaj rozmawiałam - to wiadomo na ma 100% gwarancji czy na bikini i pachach wszystkie włosy zostaną usunięte - są to miejsca bardzo hormonozależne... często trzeba powtarzać zabiegi co rok, dwa. ALE TO NIE REGUŁA. no i wiadomo włosy nie odrosną w 100% - pojedyńzze. Ale ja sie z tym liczę mam niedoczynność i pcos. I też przez to mam nadzieję, że nie wyrzucam pieniedzy w błoto...

piszę priv, bo Spam lekki zaczynam robić

[--Olka--]

Napisane przez Rotkohl

piszę priv, bo Spam lekki zaczynam robić

Oj tam, dawajcie, to klasyczny temat. Też się własnie ostatnio zastanawiam.

[naciulatko]

Napisane przez Olcia

O nie... 1200? No ładnie... gdyby nie buty i inne rzeczy,które kupiłam w ciągu ostatnich 2-3lat to już dawno miałabym nowe brwi i to 400zl taniej...

Jeśli jest dłuższa to ok mnie by takie buty bardzo skróciły...
sama idę na wesele w październiku i też nie mam pojęcia co ubiore...


Próbowałam kiedyś depilatorem i myślałam, że umrę z bólu... chociaż to stary depilator,bez żadnych nakładek chłodzących itd. i też balabym sie wrastajacych włosków :/

Dziękuję, Olcia, za opinię
Po przeczytaniu wielu opinii - tutaj i na zarowym - stwierdzam, że jednak jej nie kupię. Ponoć jest krótka i zbyt codzienna, chociaż na zdjęciu wydaje mi się być ok. na wesele. W każdym razie szukam dalej. Idę z teściową w sierpniu na zakupy - ona będzie szukała butów, ja kiecki, może wtedy coś znajdę. A jak nie to moja siostra ma piękną sukienkę, ale czarną. Może na nią się zdecyduję. Mój tż namawia mnie, żebym założyła sukienkę, którą trzy lata temu miałam na Sylwestrze, ale jakoś mi się średnio podoba... kolorystyka nie ta

[naciulatko]

Napisane przez Alneonka

Dzięki, przejrzę. Chociaż na razie znalazłam taką koszulę jak chcę w reservedzie, tylko z nowej kolekcji.


a mnie tam się podoba zestaw sama bym tak się ubrała, o ile faktycznie sukienka będzie dłuższa. Ale jeśli źle się czujesz w takich mocnych kolorach to może jeszcze poszukaj. Ja akurat uwielbiam połączenie czarny-czerwony.

Dziewczyny opisywały, że kiecka jest krótsza niż mi się wydawało, więc niestety odpada. Poza tym faktycznie lubię czerń, beż, szarości, granaty, biel... więc ta chyba za "mocna" dla mnie

[sskers]

Napisane przez naciulatko

Dziękuję, Olcia, za opinię
Po przeczytaniu wielu opinii - tutaj i na zarowym - stwierdzam, że jednak jej nie kupię. Ponoć jest krótka i zbyt codzienna, chociaż na zdjęciu wydaje mi się być ok. na wesele. W każdym razie szukam dalej. Idę z teściową w sierpniu na zakupy - ona będzie szukała butów, ja kiecki, może wtedy coś znajdę. A jak nie to moja siostra ma piękną sukienkę, ale czarną. Może na nią się zdecyduję. Mój tż namawia mnie, żebym założyła sukienkę, którą wrzucam do załącznika, ale jest stara, kiedyś kupiłam ją w lumpku, tutaj miałam ją na Sylwestrze z trzy lata temu, od tamtego czasu jej nie nosiłam, ale jakoś mi się średnio podoba... kolorystyka nie ta
Sorry za zdjęcie, ale nie mam innego, które dokładnie pokazuje sukienkę.

Ja mam inną radę - spal ją na stosie

Wg mnie ta Zarowa na wesele byłaby ok. Prosty i klasyczny krój. Nie przemawia do mnie argument, że jest za ciężka na wesele. Tylko kolor no nie mój.

[naciulatko]

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny, help!
Moja mama w przyszłą sobotę obchodzi urodziny i nie wiem co jej sprawić z tej okazji (zwykle dawała mi jakąś podpowiedź, ale tym razem zażyczyła sobie niespodziankę ). Lubi dostawać książki (ale jest na bieżąco ze wszystkimi nowościami), dobre kosmetyki (najlepiej pielęgnacyjne), biżuterię, gadżety też. Macie jakieś pomysły?

A może jakąś kartkę upominkową na masaż? Albo w sytuacji, gdy lubi gadżety to powerbank? Przydatne, a przy okazji są takie wyglądające jak puder chanel etc., więc miłe dla oka

Napisane przez Rotkohl

mi się sukienka bardzo podoba, buty mogą byc ale nie razem, nie lubie poprostu połączenia czerwieni z czernią.

Dziękuję za opinię
Po opiniach Waszych i dziewczyn z zarowego rezygnuję z tej sukienki. Za krótka

Napisane przez Agnessa*

Mnie się wydaje, że te buty przez czub dodatkowo wydłużają stopę Ja osobiście nie lubię takiego efektu, chociaż dużej stopy nie mam, bo rozmiar 38 Natomiast jeśli chodzi o sukienki na wesele, to również wolę kupować takie, które jeszcze gdzieś wykorzystam Jeśli idę jako gość, to jak najbardziej takich szukam W sierpniu akurat wybieram się na wesele, na którym będę świadkiem, więc w tej sytuacji musiałam kupić troszkę strojniejszą, ale też bez przesady

Masz rację, tego typu czuby zawsze wydłużają stopę. Podobają mi się takie buty, więc to akceptuję
Jaką sukienkę kupiłaś na sierpniowe wesele? [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez sskers

Ja mam inną radę - spal ją na stosie

Wg mnie ta Zarowa na wesele byłaby ok. Prosty i klasyczny krój. Nie przemawia do mnie argument, że jest za ciężka na wesele. Tylko kolor no nie mój.

Chętnie skorzystam z Twojej rady odnośnie spalenia Mam podobne odczucia. To kreacja sprzed ponad 3 lat chyba
No właśnie też wydaje mi się, że na wesele jest w porządku. Jedynie długość (no i kolor) na nie.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez charlotte89

Moim zdaniem ten zestaw jest trochę zbyt codzienny jak na wesele Na pewno poszukałabym trochę bardziej eleganckiej sukienki



Jeśli lubi czytać książki, to może Kindle? Z bardziej standardowych prezentów: łańcuszek z wisiorkiem, skórzany portfel, elektryczna szczoteczka do mycia twarzy? Moja mama cieszyła się też zawsze z bonów na zabiegi kosmetyczno-fryzjerskie czy bilety do teatru - można to dodatkowo połączyć z zaproszeniem na obiad/kolację do ulubionej restauracji



Nie dziwię się wcale! Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem, a efekt był taki, jaki sobie wymarzyłaś

A ta sukienka nie jest elegancka? Kurcze, trochę takich opinii słyszałam, ale nie widziałam na żywo, a na zdjęciach wydaje się być ok moim zdaniem pod względem eleganckości
Dziękuję za opinię

Napisane przez --Olka--

Jakbyś pokazała te rzeczy na sobie, to łatwiej byłoby coś powiedzieć.
Ale generalnie mnie ten zestaw się podoba.

Doris koniecznie zdaj relację z brwi.

Sukienki nie widziałam na żywo, więc niestety nie mam zdjęć i możliwości pokazania na sobie

[--Olka--]

Napisane przez naciulatko

Sukienki nie widziałam na żywo, więc niestety nie mam zdjęć i możliwości pokazania na sobie

Doczytałam na Zarowym. Wypowiedzi dziewczyn też. Skoro jest krótka, to odpada, nie ma to jak świecić tyłkiem na weselu.

[naciulatko]

Napisane przez --Olka--

Doczytałam na Zarowym. Wypowiedzi dziewczyn też. Skoro jest krótka, to odpada, nie ma to jak świecić tyłkiem na weselu.

Oj tak W zeszłym roku we wrześniu na weselu była dziewczyna, której kilkukrotnie uwieczniono pupę w stringach na filmie

[karambajka]

Napisane przez Rotkohl

piszę priv, bo Spam lekki zaczynam robić

napisałam na priv przepraszam, za SPAM jakaś nagła wena twórcza mnie dopadła pod koniec dnia pracy i zaśmieciłam wątek

[Kociaak]

Napisane przez carpaibex

Dziewczyny, help!
Moja mama w przyszłą sobotę obchodzi urodziny i nie wiem co jej sprawić z tej okazji (zwykle dawała mi jakąś podpowiedź, ale tym razem zażyczyła sobie niespodziankę ). Lubi dostawać książki (ale jest na bieżąco ze wszystkimi nowościami), dobre kosmetyki (najlepiej pielęgnacyjne), biżuterię, gadżety też. Macie jakieś pomysły?

Może jakiś pakiet, wyjazd weekendowy do spa, kosmetyczki?

Napisane przez Alneonka

U mnie sprawdzają się karty podarunkowe do ulubionego sklepu (w przypadku mojej mamy - c&a).

Jak czytam to forum to coraz bardziej przekonuj się, że co osoba to inny gust. Ja np. UWIELBIAM zestawienie czarny i czerwony, a nie znoszę pastelowych kolorów, które tyle kobiet uwielbia.

Tak myślę czy nie zrobić sobie czegoś w rodzaju "photo challenge" z ciuchami na instagrama, tj. robić codziennie zdjęcia stroju w którym wychodzę.

Ja też bardzo lubię czerwień z czernią Ale równie dobrze pasuje mi np. róż z czernią (ale taki ciemny, intensywny róż, fuksja, purpura, te klimaty). Pastele to nie moja bajka.

Chcę teraz "pokolorować" swoją garderobę (bo większość ciuchów mam czarną, szarą, ogólnie ciemna kolorystyka z przebłyskami bieli, czerwieni) tylko że:
- zieleni nie nałożę (chyba że zimą ciemna, butelkowa zieleń),
- z niebieskiego toleruję granatowy i czasem turkus, ultramaryna,
- fiolet tylko ciemny,
- róż tylko intensywny, raczej ciemny,
- pomarańczowy, khaki, żółty, pastele odpadają.

A i czerwień musi być określona- chłodne odcienie, wszystko trącające pomarańczem, odcienie ciepłe odpadają...

Znaleźć coś białego, kremowego, beżowego co mi się spodoba graniczy z cudem I w ten sposób dalej nie mam się w co ubrać, żeby było świeżo i jasno, kolorowo...

Napisane przez SzyszkaChmielu

aż zajrzałam na jej instagrama i sorry, ale to nie są ładne brwi:
https://instagram.com/p/5WdHIqNF9S/?taken-by=elajza
https://instagram.com/p/5l7rjitF2E/?taken-by=elajza
https://instagram.com/p/5kZK_8NFyL/?taken-by=elajza
https://instagram.com/p/5jVUOmNF_M/?taken-by=elajza

wytatuowana kreska w jedną stronę, a włoski w drugą, słabo to wygląda,
nie wiem w ogóle po co ona przy brwiach grzebała skoro własne miała ciemne i wyraźne

jedyne dobrze zrobione brwi widziałam na insta u @rockagirl
(dziewczyna jest, że tak powiem, specyficzna ale brwi ładnie ma zrobione)
https://instagram.com/p/2eTiPrDDOf/?taken-by=rockagirl

w realu za to NIGDY nie widziałam dobrze zrobionych brwi, zawsze widać, że jest coś namalowane na skórze i że nie są to prawdziwe brwi
IMHO lepiej robić hennę i troszkę się podmalować:
https://www.youtube.com/watch?v=9US6pIRPcgo
https://www.youtube.com/watch?v=So4h0B40FPw

Ta druga ma śliczne brwi! I lubię takie połączenie- jasny, popielaty blond i mocne brwi Tylko do ciemnych brwi z jasnymi włosami muszą być ciemne oczy. Z jasnymi oczami to by wyglądało dziwnie

Pierwsza dziewczyna wygląda jakby miała te brwi kompletnie niezadbane, rosną to rosną i tyle

[justytynka]

Dostałam od Pani w Douglas próbkę kremu Estee Lauder CC. Nałożyłam ją dzisiaj pod podkład i rzeczywiście cera jest bardziej promienna, ma równy kolor, podkład lepiej się trzyma.. Zachęcił mnie ten CC może zakupię sobie ale tańszy. Macie jakiś sprawdzony?

[carpaibex]

Napisane przez justytynka

Dostałam od Pani w Douglas próbkę kremu Estee Lauder CC. Nałożyłam ją dzisiaj pod podkład i rzeczywiście cera jest bardziej promienna, ma równy kolor, podkład lepiej się trzyma.. Zachęcił mnie ten CC może zakupię sobie ale tańszy. Macie jakiś sprawdzony?

Czy przypadkiem CC z Estee Lauder nie polecała gdzieś na wizażu/insta nasza wizażowa Gabi? Wtedy też się zainteresowałam, ale cena była zabójcza Mi się sprawdził CC z Bourjois, na YT masz trochę recenzji

[charlotte89]

Napisane przez naciulatko

A ta sukienka nie jest elegancka? Kurcze, trochę takich opinii słyszałam, ale nie widziałam na żywo, a na zdjęciach wydaje się być ok moim zdaniem pod względem eleganckości
Dziękuję za opinię

Przyznaję, że nie widziałam jej na żywo więc opieram się tylko na zdjęciu, ale jak dla mnie to jednak taka sportowa elegancja Prędzej założyłabym ją na co dzień, do pracy czy na uczelnię (o ile faktycznie nie jest strasznie krótka ) niż na wesele

[Agnessa*]

naciulatko - ja swoją sukienkę kupiłam na asosie Polecam, bo wybór jest ogromny Zamawiam tam od jakiegoś czasu, więc mniej więcej wiem, jakie rozmiarówki mają poszczególne firmy, ale oczywiście ryzyko z nietrafieniem w rozmiar istnieje
Jestem teraz na wyjeździe, więc jak wrócę, to wkleję fotkę

[justytynka]

Kliknęłam podkład Diora Nude Air i czekam <3

[naciulatko]

Napisane przez charlotte89

Przyznaję, że nie widziałam jej na żywo więc opieram się tylko na zdjęciu, ale jak dla mnie to jednak taka sportowa elegancja Prędzej założyłabym ją na co dzień, do pracy czy na uczelnię (o ile faktycznie nie jest strasznie krótka ) niż na wesele

Rozumiem Mnie się wydaje, że na wesele jest ok, ale rozumiem, że można mieć różne opinie. Dlatego zresztą Was pytałam Pod Waszym wpływem zrezygnowałam z niej, dobrze, że jest wizaż

Napisane przez Agnessa*

naciulatko - ja swoją sukienkę kupiłam na asosie Polecam, bo wybór jest ogromny Zamawiam tam od jakiegoś czasu, więc mniej więcej wiem, jakie rozmiarówki mają poszczególne firmy, ale oczywiście ryzyko z nietrafieniem w rozmiar istnieje
Jestem teraz na wyjeździe, więc jak wrócę, to wkleję fotkę

Ja też zerkałam na asosie, ale trochę się obawiam, że nie trafię z rozmiarem. Nigdy w życiu nic stamtąd nie zamawiałam i, co za tym idzie, nie odsyłałam i trochę się tego obawiam

A na tę kieckę mam zielone światło?

[carpaibex]

Napisane przez naciulatko

Rozumiem Mnie się wydaje, że na wesele jest ok, ale rozumiem, że można mieć różne opinie. Dlatego zresztą Was pytałam Pod Waszym wpływem zrezygnowałam z niej, dobrze, że jest wizaż



Ja też zerkałam na asosie, ale trochę się obawiam, że nie trafię z rozmiarem. Nigdy w życiu nic stamtąd nie zamawiałam i, co za tym idzie, nie odsyłałam i trochę się tego obawiam

A na tę kieckę mam zielone światło?

Zielone
Mój ulubiony granatowy kolor.

Rany, co ja miałam za dzień! Ostatnio w ogóle jakieś istne wariactwo, ale dziś weszłam do apteki rano na praktyki, paczę, a tam stoi szefowa (która zwykle pracuje w innej aptece, stąd moje zdziwienie) i ciurkiem na podłodze leje się krew Okazało się, że koleżanka zapomniała że zostawiła otwartą szafkę i tak w nią przyfasoliła, że rozbiła sobie głowę i biegiem na pogotowie. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.

[--Olka--]

Napisane przez carpaibex

Rany, co ja miałam za dzień!

A u mnie drugi szef poszedł na urlop i może ogarnę się wreszcie z robotą przez te dwa tygodnie.

[naciulatko]

Napisane przez carpaibex

Zielone
Mój ulubiony granatowy kolor.

Rany, co ja miałam za dzień! Ostatnio w ogóle jakieś istne wariactwo, ale dziś weszłam do apteki rano na praktyki, paczę, a tam stoi szefowa (która zwykle pracuje w innej aptece, stąd moje zdziwienie) i ciurkiem na podłodze leje się krew Okazało się, że koleżanka zapomniała że zostawiła otwartą szafkę i tak w nią przyfasoliła, że rozbiła sobie głowę i biegiem na pogotowie. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.

Dziękuję
Ja też lubię granat, ten kolor zwykle mi towarzyszy na weselach, rok temu we wrześniu też byłam w granatowej
Dobrze, że ostatecznie nic się nie stało... choć to aż nieprawdopodobne ile może stać się przez zupełny przypadek

[justytynka]

Napisane przez carpaibex

Zielone
Mój ulubiony granatowy kolor.

Rany, co ja miałam za dzień! Ostatnio w ogóle jakieś istne wariactwo, ale dziś weszłam do apteki rano na praktyki, paczę, a tam stoi szefowa (która zwykle pracuje w innej aptece, stąd moje zdziwienie) i ciurkiem na podłodze leje się krew Okazało się, że koleżanka zapomniała że zostawiła otwartą szafkę i tak w nią przyfasoliła, że rozbiła sobie głowę i biegiem na pogotowie. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.

Matko co za historia No jak jest szafka i to taka szklana to łatwo o wypadek

[Alneonka]

Napisane przez naciulatko

Rozumiem Mnie się wydaje, że na wesele jest ok, ale rozumiem, że można mieć różne opinie. Dlatego zresztą Was pytałam Pod Waszym wpływem zrezygnowałam z niej, dobrze, że jest wizaż



Ja też zerkałam na asosie, ale trochę się obawiam, że nie trafię z rozmiarem. Nigdy w życiu nic stamtąd nie zamawiałam i, co za tym idzie, nie odsyłałam i trochę się tego obawiam

A na tę kieckę mam zielone światło?

śliczna! to właśnie z asosa? kupowałabym
ale i tak już złamałam mój zakaz kupowania, bo dostałam bon na 50zł do orsaya to kupiłam dwa kardigany. tylko nie wiem czy nie za duże, mierzyłam "s" w sklepie i wydawały mi się okej, ale na stronie były też "xs"... chociaż sweterek to może być luźniejszy. A jeszcze mam bon na 40zł do croppa, masakra.

[charlotte89]

Dziewczyny, nie rzuciły Wam się gdzieś w oczy takie luźniejsze narzutki? Potrzebuję czegoś bardziej eleganckiego do pracy, co nie byłoby ani kardiganem ani marynarką, chętnie z takiego niegniotącego się materiału

Napisane przez naciulatko

A na tę kieckę mam zielone światło?

Zielone Bardzo ładna!

[Rotkohl]

Napisane przez naciulatko

Rozumiem Mnie się wydaje, że na wesele jest ok, ale rozumiem, że można mieć różne opinie. Dlatego zresztą Was pytałam Pod Waszym wpływem zrezygnowałam z niej, dobrze, że jest wizaż



Ja też zerkałam na asosie, ale trochę się obawiam, że nie trafię z rozmiarem. Nigdy w życiu nic stamtąd nie zamawiałam i, co za tym idzie, nie odsyłałam i trochę się tego obawiam

A na tę kieckę mam zielone światło?

Ja wolałam tą czerwoną

[Olcia]

Napisane przez naciulatko

Rozumiem Mnie się wydaje, że na wesele jest ok, ale rozumiem, że można mieć różne opinie. Dlatego zresztą Was pytałam Pod Waszym wpływem zrezygnowałam z niej, dobrze, że jest wizaż



Ja też zerkałam na asosie, ale trochę się obawiam, że nie trafię z rozmiarem. Nigdy w życiu nic stamtąd nie zamawiałam i, co za tym idzie, nie odsyłałam i trochę się tego obawiam

A na tę kieckę mam zielone światło?

Bardzo ładna ale buty już inne niż te co pokazywalas
Na asosie teraz nietrafione rzeczy odsyła się do polskiej miejscowości więc w razie czego nie płaci się dużo za paczkę