2009-06-08, 19:24 | #211 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
Drogie koleżanki, chciałabym się dowiedzieć, czy któraś z Was mając podwójną macicę w pierwszych tygodniach ciąży miała krótkie, brązowe plamienia zamiast okresu? Lub podwyższoną temperaturę ciała? Jakie były Wasze pierwsze objawy, kiedy jeszcze nie wiedziałyście, że spodziewacie się dzidziusia?
|
2009-06-15, 11:58 | #212 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Witaj, z tego co wiem to krwawienie może się pojawić przy dwóch macicach, krwawi wtedy ta druga macica w której nie ma ciąży tak powiedział mój lekarz ale zawsze lepiej się upewnić i pójść jeszcze do lekarza.. u mnie było takie zagrożenie ale okazało się że krew z drugiej macicy jakoś się wchłonęła i nie miałam krwawienia..
|
2009-06-15, 14:43 | #213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: podwójna macica
Witam wszsytkie KOBITKI
Ja mam MACICE DWUROZNA jedna szyjka. Lekarz w szpitalu mowil ze dziecko moze byc ale o wiele trudniej niz normalnie. Z tego co czytalam na forum wiem ze bedize sie to objawiac w zwiekszonej niz pzrecietna kobieta ilosci poronien. moja mama mowila ze jej lekarka radzi o OPERACJI PLASTYCZNEJ inny ginekolog u ktorego bylam mowi ze w ciaze moge zajsc czemu nie, ale gorzej zeby donosic. NArazie nie planuje byc w ciazy (ale milo by bylo uslyszec ze JESTEM) gsyz jestem narazie rok z chlopakiem moim. Lecz gdy bede chciala zajsc to bede musiala zalozyc kalendarzyk malzenski taki dokaldny. Mam nadzieje ze z moja macica dwurozna uda mi sie keidykolwiek zajsc w ciaze. Oj az mi lezka poszla..... jak narazie jestem piersza osoba w rodzinie z taka wada macicy ---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- jeszcze jedno zapomnialam dodac Nigdy nie robilam badan ginekologicznych Nie wiem czemu poprostu nei robilam. W tym roku dowiedzialam sie ze mam silna nadzerke. bylam u prywatnego ginekologa. zapisam mi tabletki na podleczenie, gdyz wyjezdzalam za granice i wracalam za 3 miesiace mialam przyjsc do kontroli. Na cale szczescie nie mialam komorek rakowych lecz na kontroli ginekolog powiedzial mi, ze nadrzerka zostala niewielka ale lepiej by bylo zrobic zabieg czyli WYPALANKE. no i zgodzilam sie. Kuzynka nakrzyczala na mnie ze nie powinnam robic. lekarz powinien leczyc dalej a nie odrazu WYPALAC (tanio nie bylo wiec mozliwe ze prywaciarz chcial zarobic) Nie poinformowal mnie ze to skraca szyjke macicy ze powinno sie takie cos robic po urodzeniu dziecka a tym bardziej ze ja juz mam problem z zajsciem w ciaze ze wzgledu na wade macicy. Jest mi smutno z tego powodu gdyz moje szanse maleja na posiadanie dzieci. |
2009-06-22, 09:51 | #214 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Cześć
Blondyno macica podwójna a dwurożna to dwie całkiem inne rzeczy, wydaje mi się że nasz problem jest nieco bardziej złożony niż twój a jednak wszystkie na tym forum jesteśmy szczęśliwymi mamami więc i ty raczej nie powinnaś mieć problemu z zajściem w ciążę a co do nadżerki to wiem że napewno się je wypala ale czy to ma wpływ na skracanie się szyjki to nie wiem, proponuję przeszukać internet albo poprostu zapytać lekarza moim zdaniem najlepiej znaleźć sobie dobrego lekarza i chodzić prywatnie ale to już zależy od ciebie. |
2009-07-28, 11:13 | #215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 680
|
Dot.: podwójna macica
czesc dziewczyny chcialam sie do was dolaczyc tez mam podwojna macice miesiac temu odstawilam tabletki anty i od tamtej pory staramy sie z mezem o dzidzie mam nadzieje ze sie uda gratuluje wszystkim ktorym sie juz udalo
|
2009-08-09, 10:56 | #216 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: podwójna macica
Witam, wczoraj dowiedziałam się ,że mam podwójną macicędodam że byłam u ginekologa założyć spiralę i dopiero teraz to wyszło. Piszę by was pocieszyć, ponieważ mój synek ma już 11miesięcy, urodził się zdrowy, ważył 4150 i miał 60cm.Fakt była cesarka, bo ułożył się pośladkowo, i pewnie z powodu drugiej macicy nie mógł się obrócić-to wiem teraz, ale gdy rodziłam wiedziałam tylko że się tak ułożył.Pozdrawiam i życzę powodzenia. Ja nie miałam żadnych plamień na początku ciaży, ale wiem że niektóre dziewczyny je mają, a wcale nie są podwójne.
|
2009-08-14, 07:32 | #217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: podwójna macica
Cześć dziewczyny wczoraj dowiedziałam się, że wasz problem jest też mój. Lekarz powiedział mi, że często przy tej wadzie występuje też problem z nerkami. Ja mam dość często zapalenie pęcherza i trochę się wystraszyłam. Czy wiecie coś na ten temat? Mam skierowanie na prześwietlenie by pan ginekolog upewnił się w swej opinii. Martwię się strasznie, bo w listopadzie chcieliśmy z mężem starać się o dziecko a tu taka informacja. Modlę się żeby wszystko był ok. Jeszcze nie ma dziecka a ja już się o nie martwię.
|
2009-08-14, 12:33 | #218 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: podwójna macica
Witam, ja też mam często chory pęcherz, a więc coś w ty musi być. Poza tym w 6 miesiącu ciąży wylądowałam w szpitalu z chorymi nerkami, to niebezpieczne dla dziecka, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. No ale LILY jeśli masz takie problemy to uważaj jeśli zajdziesz w ciążę, tzn. ciepłe majteczki i żadnych odkrytych pleców będzie dobrze, powodzenia.
|
2009-08-14, 20:36 | #219 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: podwójna macica
Tak tak. Oczywiście. Wczoraj byłam załamana. Dzisiaj w pracy też, ale jak czytam wasze wypowiedzi jest mi łatwiej, bo wiem że nie jestem sama. I że nie jestem jakimś 2 garunkiem kobiecości.
|
2009-08-16, 11:22 | #220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: podwójna macica
czesc dziewczyny pisalam jakis czas temu, mam macice dwurozna. Wlasnie jestem w 2 miesiacu ciazy i mam ogromna nadzieje ze wszystko sie uda. buzka
|
2009-08-17, 11:14 | #221 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
macica dwurożna to nie to samo co macica podwójna, to są dwie różne rzeczy..
Edytowane przez Kate80 Czas edycji: 2009-08-17 o 11:15 |
2009-08-18, 08:40 | #222 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: podwójna macica
Czesc dziewczyny
Pisalam tu juz wczesniej, mam 2 macice i mimo tego urodzilam zdrowego synka, ma teraz prawie roczek Teraz jestem znowu w ciazy, w 12 tygodniu i mam nadzieje ze i tym razem wszystko przebiegnie pomyslnie. Ale apropos problemow z nerkami - polecam "podwojnym" dziewczynom zbadac to, u mnie niestety okazalo sie ze dwie macice ida w parze z .. tylko jedna nerka. Powodzenia dziewczyny wszystko bedzie dobrze, dwie macice to nie koniec swiata, same widzicie ile dziewczyn zachodzi w ciaze i rodzi zdrowe dzieci ! |
2009-08-18, 21:29 | #223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: podwójna macica
Dziś miałam usg. I okazało się, że przy mojej podwójnej macicy mam tylko jedną nerkę. Co za ironia. Sprawdzily się słowa mojego ginekologa.
|
2009-08-24, 09:47 | #224 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: podwójna macica
cześć dziewczyny strasznie długo nie zaglądałam bo nie miałam czasu dużo się w moim życiu zmieniło ja też myślałam jak większość tu obecnych ze ciężko zciaza też było milion pytań na temat ciązy i zamartwianie się czy dotrzymam do 9 mc ale na szcsęście się udało mam sliczna córeczkę ma już 6 m-cy jest boska .Do dziewczyn które się martwią nie załamujcie się BĘDZIE DOBRZE NIC NIE USÓWAĆ I MIEĆ NADZIEJĘ ŻE SIĘ UDA MI SIĘ UDAŁO POZDRAWIAM PA
|
2009-08-25, 22:10 | #225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: podwójna macica
Wspaniale słyszeć takie słowa. Bardzo bym chciała za pare miesięcy też tak napisać. Dziewczyny, a czy pracowałyście w ciąży- czy zwolnienie jest konieczne?
|
2009-08-26, 09:10 | #226 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: podwójna macica
Witam Wszystkich! Gratuluje z całego serca tym którym się udało, ja rozpoczełam ponowne staranie o dziecko i mam nadzieje, ze tym razem bedzie wszystko OK. Co do pytania o pracę w ciąży mój lekarz twierdzi, że w moim przypadku bedzie to nie możliwe za duży stres i wysilek,ale każdy przypadek jest inny więc radzę się skonsultować ze swoim lekarzem, Pozdrawiam
|
2009-08-26, 09:49 | #227 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: podwójna macica
Hej dziewczyny mi lekarz jeszcze przed ciąza powiedział że będę musiala cała ciązę lezeć więc od razu się na to nastawiłam jak tylko były dwie kreski i wizyta u lekarza od razu lózko od 6 tyg ciazy mój lekarz też mówił że aby utrzymalo się do 7 mca ale udało się do 9 mca .Z tego co mówił mój lekarz miał kilka pań z takimi wadami jak dwie macice z przegrodą w poczwie i dwiema szyjkami i wszystkie mają dzieci .Myślę że kiedyś kobiety też tak miały tylko nie potrafiono tego wykryć ciąże też musi prowadzic dobry lekarz ja dzięki temu leżałam przez całą ciąże w domu wyniki miałam super wszystkie badania zrobione nawet prenatalne .W szpitalu byłam tylko na cięcie fakt że mało co i by się dzidzia udusiła za dlugo zwlekali z cięciem ale dzięki Bogu nic sie nie stalo ,teraz moja corusia ma 6 mcy już ma ząbki i jest super .Teraz jak o tym myślę to dochodzę do wniosku że nie ma rzeczy nie możliwych zawsze trzeba mieć nadzieję .Pamiętajcie że jesteśmy wyjątkowe pomomo wszystkich przeszkód związanych z macieżyństwem bardziej się docenia że ma się tę upragnioną istotkę pozdrawiam i życzę szcześcia
|
2009-08-30, 19:20 | #228 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: podwójna macica
No właśnie, każda z nas przeżywała swój osobisty dramat, były łzy i taki niepokój, że nie sposób go nawet opisać. A jednak coraz więcej wśród nas tych już spełnionych. Także babeczki-myślcie pozytywnie, to już pół sukcesu.
Szukajcie dobrego lekarza, niech otoczy Was fachową opieką. I słuchajcie swojego organizmu. Ja około szóstego miesiąca ciąży miałam twardnienie brzucha i dzidzia mi się jakby bardzo wypychała, opowiadam o tym lekarzowi, a on że chyba to "kobiece przeczucie", bo zrobiło mi się rozwarcie. Wylądowałam w szpitalu. Boże, jak ja prosiłam, aby choć z miesiąc jeszcze ponosić... Po powrocie do domu leżałam plackiem i ryczałam (jak tylko zostałam sama). Minął miesiąc, potem drugi, rozwarcie się powiększyło, znowu szpital... I znowu modlitwy: aby tydzień, aby dwa więcej. Aż dotrwaliśmy do terminu porodu. Byłam na zwolnieniu prawie od początku ciąży, ginekolog mi nie robił problemu, wręcz sam to zaproponował. Pozdrawiam i trzymam kciuki. |
2009-09-01, 10:32 | #229 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójna macica
Witam was serdecznie u mnie juz dawno zdiagnozowali podwójną macicę tzw sercową bo ma taki kształt jedna szyjka i jeden jajnik niedrożny o ciążę to naprawde się obawiam bo walczymy już 10 lat jestem po 5 iui ( inseminacjach) teraz chę podejść do in vitra koszt 17 tyś i tu problem może nie do konca z kaską ale właśnie poronieniem co jak nie wyjdzie grozi przestymulowaniem kurcze mam takie złe samopoczucie psychiczne nie ma mi kto pomuc w tych trudnych dla mnie chwilach , to wszystko jakiś koszmar jest czas goni bo mam prawie 34 lata a ndzieja to juz calkiem znikła no i to pytanie co dalej . Leczę się w klinikach jestem pod dobrą opieką ale co z tego jak wyników brak .pozdrawiam wszystkie
|
2009-09-03, 14:50 | #230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: podwójna macica
Do Eweli przykro slyszec takie słowa ale zawsze trzeba mieć nadzieję moj brat ze swoją żoną starali się o dziecko 10 lat były rożne zabiegi fachowa opieka lekarska udawało się i poronienia dwa razy .Zalamani zdesperowani podjeli decyzję że zaadoptuja dziecko skro tak ciężko o własne i gdy złożyli odpowiednie dokumenty okazało się że bratowa jest w ciąży urodziła zdrowego chłopca po krótkim czasie okazalo się że znowu jest w ciązy i dziewczynka .Są bardzo szczęśliwi i z ich przykładu wnioskuję że nie ma rzeczy niemożliwych nawet lekarze nie wiedza wszystkieo .Zycze Ci powodzenia i nie załamywać sie bo to nie pomaga w zajściem w ciązę .Bużka
|
2009-09-22, 10:22 | #231 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
Witam wszystkie podwójne. Pisałam na tym wątku jakiś czas temu. Też jestem podwójna i mam już 8 miesięcznego synka. Teraz rozpoczynam starania o kolejnego brzdąca. Mam nadzieję że tym razem szybciej zajdę w ciążę. O pierwsze dziecko staraliśmy się 2 lata.
Jaś był w prawej macicy i nie wiem czy mam się starać co drugi cykl jak będzie owulacja z prawego jajnika? Słyszałam że lepiej jak drugie dziecko będzie w tej samej macicy bo jest mniejsze ryzyko poronienia. Wiecie coś o tym?? Ja jeszcze spytam lekarza. Pozdrawiam wszystkie które mnie pamiętają. |
2009-10-07, 17:10 | #232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: podwójna macica
Cześć Dziewczynki!!!Widzę,że mamy "nowe członkinie"na naszym forum,cieszę się bardzo.
Moje dzieciątko 25 października skończy 20 miesięcy,mówię Wam trafił mi się taki Łobus,że szok.Dosłownie mówiąc-jest wszędzie.A jaki złosnikNo,ale i tak go kocham. Jeżeli chodzi o infekcję dróg moczowych to odkąd straciłam dziewictwo,co rusz się leczę na infekcję moczowe.Niestety,żadnemu z lekarzy nie przyszło do głowy by zrobić mi USG.Warto by było to sprawdzić. Ewela,wiem,że to nie jest łatwe,ale saraj się myśleć poztywnie,Stres w niczym ci nie pomoże.Ja oprócz podwójnej macicy,mam cystyczne jajniki.nawet nie wiem jak wyliczyć sobie dni płodne bo każego miesiąca mam okres w innym terminie.BĘDZIE DOBRZE,jeszcze przytulisz do siebie swoje dziecko.Powodzenia. Wiecie co?Żałuję tylko jednego,że problem podwójnej macicy nie jest nagłośniony,że się o nim nie mówi....może wtedy nie czułybyśmy się takie....INNE Pozdrawiam. |
2009-10-15, 20:45 | #233 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
witam serdecznie wszystki forumowiczki
wlasnie dzis dowiedzialam sie ze mam podwojna macice, a bylo to przy okazji usg TRZECIEJ ciazy dwie pozostale donosilam do konca i urodzilam normalnie bez cesarki bez znieczulenia dzis przy badaniu lekarka zdziwila sie ze dopiero teraz zostalo wykryte ze mam podwojna macice... wiec dziewczyny glowy do gory nie taki diabel straszny... dzis nie mam czasu ale ktoregos dnia opisze wam moje perypetie z kazda z moich ciaz pozdrawiam zerdecznie |
2009-11-11, 09:52 | #234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: podwójna macica
Cześć Kobitki. Zaczęliśmy z mężem starania o dziecko. Dwa miesiące starań i nic. Po jakim czasie nieudanych prób udać się do lekarza. Siostra mnie pociesza, że czasem zdrowe babki nie mogą tak wnet zajść w ciążę, więc mam się nie stresować. Ale ja wykańczam się robieniem testów ciążowych. Lekarz mówił mi , że może nie zajdę za pierwszym razem. Jak długo Wy starałyście się o dziecko?
Edytowane przez Lilyiana Czas edycji: 2009-11-11 o 10:01 |
2009-11-12, 10:35 | #235 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójna macica
No ja 10 lat ale to nie ma znaczenia bo tak jak mówi twoja siostra to u zdrowych kobiet może tak potrwać.Przedewszyskim nic na siłę,jeśli masz owulację i wszystko ok to poprostu musisz poczekać.Do roku jest według lekarzy oresem próby naturalnego zajścia ,potem robi się badania .Może zbadaj jak się martwisz plemniki męża na ruchliwość bo jest to ostatnio spoty problem .radziłabym podejść narazie do wystkiego na luzie bo 2 miesiące to naprawdę nie duży okres na zamartwianie się .Pozdrawiam i zyczę powodzenia
__________________
107 78 65 |
2009-11-16, 10:12 | #236 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: podwójna macica
Dzięki Ewelaa11.Nie chcę terrozryzować się na wstępie. Do lekarza udam się jeśli minie pół roku. Dam nam szansę.
|
2009-11-16, 10:56 | #237 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Witam wszystkie podwójne widzę że towarzystwo nam się powiększa ja starałam się 3 miesiące za pierwszym razem ale niestety poroniłam a później staraliśmy się 4 miesiące i pomimo podwójnej macicy urodziłam zdrową dziewczynkę (10 w skali apgar) Moja przyjaciółka stara się o dziecko już od wielu lat pomimo że ma normalną macicę więc nasza wada to niekoniecznie powód do niepokoju pod tym kontem ale wiem że to ważne żeby zbadać także męża bo często problem nie tkwi w kobiecie. A jeśli chodzi o naszą przypadłość to znalazłam ciekawy news http://wiadomosci.onet.pl/135868,8,5,pokaz.html
|
2009-11-23, 18:41 | #238 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: podwójna macica
Lilyiana ja starałam się ponad rok.Trochę się denerwowałam.Wiesz:"rok minął i co teraz".Stwierdziłam,że dam sobie jeszcze rok.Jak sobie to postanowiłam to po miesiącu zaszłam w ciążę;-D.Zero stresu,żyj jak dotąd,pracuj,baw się a dzidzia sama"wskoczy:
|
2009-12-06, 20:47 | #239 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
Witam wszystkie panie, musze wam powiedzieć, moja żona też ma podwójną macice, poroniła za 1 razem w 6 tygodniu, lekarz podczas badania stwierdził tą wade i skierował na operacje, żona była już zdecydowana ale poczytałem na tym forum i pojechaliśmy do innego lekarza, który stwierdził że z tą wadą idze normalnie zajść w ciąże i sie rodzi dzieci.
Muszę sie pochwalić że 4 grudnia 2009 urodził nam sie prześliczny synek Hubert, żona ani razu nie leżała w trakcie ciąży w szpitalu. Nie powiem ciąża była zagrożona dlatego brała tabletki na podtrzymanie i od początku była na zwolnieniu lekarskim.Pozdrawiam wszystkie panie i głowa do góry. p.s. z drugiej strony ciekaw jestem jak by zaaregował lekarz, który kazał mojej żonie iść na operacje, bo bez niej wszystkie ciąże skończą sie poronieniem. |
2009-12-16, 14:58 | #240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 68
|
Dot.: podwójna macica
Witam wszystkie forumowiczki!
Chciałabym opisać Wam moją historię z nadzieją na podbudowanie i odnalezienie babeczek o podobnych doświadczeniach. O swojej wadzie dowiedziałam się 3 lata temu przy okazji 1 ciąży. W 6 tyg. trafiłam na usg 3D z podejrzeniem ciąży obumarłej. Przy okazji okazało się, że mam w macicy przegrodę. Lekarz umówił mnie na laparoskopię z histeroskopią w celu obejrzenia tego cudu i ew. usunięcia przegrody. Oczywiście okazało się, że to nie takie proste, bo mam podwójną macicę i to z 2 szyjkami i przegrodą w pochwie. Mój lekarz się tym trochę przeraził i mojemu mężowi zasugerował, że nie będziemy mogli mieć dzieci. Na wypisie napisano tak: „Macica prawa i lewa wtórnie zrośnięte ze sobą – widoczny gruby wał włóknisto – mięśniowy biegnący od tylnego sklepienia pochwy aż do okolicy popęcherzowej. Macica prawa wielkością zbliżona do prawidłowej, lewa – dużo mniejsza. W histeroskopii: jamy obu macic bardzo wąskie pokryte prawidłowym endometrium.” Co o tym sądzicie? GRUBY WAŁ WŁÓKNISTO MIĘŚNIOWY – w dodatku wtórny??? Czy to nie stanowi dodatkowego problemu przy rozwijaniu się ciężarnej macicy? Wasze macice są zrośnięte, czy luźno występują w jamie brzucha? Taka diagnoza była dla mnie szokiem. Jak nikt wcześniej nie zauważył przegrody w pochwie? Teraz sobie myślę, że to w sumie logiczne. W badaniu ginekologicznym lekarz w końcu wprowadza wziernik i nie zagląda tam specjalnie tylko robi to na wyczucie, a wtedy widzi w nim tylko 1 szyję i wszystko wydaje się w porządku. Dla mnie zrobiło się wtedy jasne, dlaczego całe życie nie mogłam używać tamponów!!! Zawsze mi przeciekały. I wyjaśniła się też zagadka zaginionej tabletki dopochwowej, którą sobie kiedyś zaaplikowałam i nie mogłam jej potem wymacać Potem, za 6 miesięcy znowu zaszłam w ciążę. Od razu w okolicach 6 tygodnia wylądowałam w klinice w Zabrzu na podtrzymaniu (plamiłam). Ciąża rozwijała się z opóźnieniem. Dopiero w 8 tyg. pojawiło się echo serca, ale było bardzo słabiutkie. Pozostałe wyniki były takie: GS = 3cm, YS=4mm, CRL = 5mm, FHR miarowe. Wypisano mnie do domu (L4 na miesiąc), miałam się zgłosić za 3 tygodnie. No i niestety sytuacja się powtórzyła – tzn. ciąża przestała się rozwijać – zabieg! Mimo, że obiecywałam sobie, że nie będę rozpaczać - niestety ryczałam jak głupia... Dałam sobie spokój na 3 lata, żeby zakończyć sprawy naukowe. Od września 2009 znowu się zaczęliśmy starać. W międzyczasie poszłam na konsultacje do innego lekarza – stwierdził, że nic tylko próbować. No i udało się znowu w 3 cyklu. Teraz jestem w 7 tygodniu. Już od 2 siedzę w domku na L4. Strasznie na początku przed tym protestowałam, myśląc, że jak ma się udać, to się uda, a jak nie, to znowu bez sensu przeleżę kupę czasu, bijąc się z myślami. No, ale oczywiście do głosu przyszedł rozsądek – Albo Rybki Albo Akwarium! Muszę się dostosować do zaleceń i a nuż się uda! Faszeruję się luteiną dopochwową (2x4), jem feminatal i magnez (ten ostatni sama zaczęła jeszcze przed ciążą, żeby zapobiec ”tikom” powieki). Mam co tydzień robić beta HCG. Następna wizyta dopiero przed Wigilią (23.12). i dopiero wtedy zobaczymy, co się tam w środku dzieje. Na razie wszystko jest ok. Beta rośnie: 36dc: 2209, 40dc:10305, 44dc:25925. Trochę się zaniepokoiłam tym ostatnim przyrostem, ale podobno po 6000 już nie musi przyrastać co 2 dni, tylko co 4 – i tak właśnie jest. Piersi mi urosły i bolą przy nacisku. Od paru dni czuję bóle brzucha – takie ciągnące, szczególnie w pachwinach – to nowy objaw, bo poprzednio tego nie było. 2 razy wydawało mi się, że widzę jakieś delikatne zabarwienie śluzu, ale to tylko zdarzyło się, gdy się podcierałam lub aplikowałam tabletkę, więc chyba to nic takiego. Na razie jestem dobrej myśli i nie mogę się doczekać, co dalej. Niepokoi mnie tylko to, że tydzień przed pozytywnym testem ciążowym byłam na rutynowej wizycie u mojego Gina i sugerował, że owulacja była chyba raczej do lewej macicy, bo w prawej nic nie było widać a endometrium było dość cienkie; natomiast lewej nie umiał dobrze obejrzeć z uwagi na wypełnione gazem jelita. No i tu jest problem, bo poprzednie ciąże były w prawej macicy, a ta lewa jest wyraźnie mniejsza. Mój gin uważa, że wszystko jest kwestią szczęścia – tzn, jeżeli zarodek osadzi się na ściance łączącej macice, to raczej nie ma szans, jeśli na tej zewnętrznej – to szanse są. No ale i tak są one mniejsze niż normalnie z uwagi na zaburzone ukrwienie w przypadku takiej wady. Co o tym myślicie? Czy któraś z was urodziła dziecko z mniejszej macicy? Albo miała je połączone tak jak ja? |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.