moja kuracja-ciekawe czy coś da :D

[entero-kinaza]

hej dziewczyny hihih, kilka dni temu zaczęłam heh kurację dla moich paznokietków tylko jakby co mnie nie dołujcie:P w związku z tym że krucho u mnie z kasą, kupiłam tylko Killys Witaminową Bombę, choć bardzo chciałam Nail Teka no ale wiem że dużo dziewczyn sobie zachwalalo Killysa, więc może mi pomoże Dodatkowo kupiłam sobie dziś skrzypovitkę 80tabletek no i pilniczek mineralny Killys hmm narazie jestem zadowolona, białe krechy na pazurkach powoli zaczynają znikać... Zwłaszcza zauważam to na jednym panzokietku, na którym taka krecha była bardzi duża i rozległa;( no ale o dziwo w ciągu trzech dni samego malowania odżywką Killysa bardzo się zmniejszyła i jest bledsza hihi bo dopiero dziś zaczęłam brać skrzypovite... poza tym wczoraj wtarłam w paznokietki kremik bambino heheh wiem wiem to nie to samo co witamina A ale nie mam jej w domku a dziś już mi funduszy nie starczyło heh do zera się spłukałam na tych wszystkich pierdółkach :P mam nadzieje ze mi one chociaż pomogą W każdym razie: narazie planuję jeszcze kupienie sobie peelingu do skórek i paznokci Killysa, żeby wreszcie porządnie zająć się skórkami a nie je obcinać... hmm no i to chyba wszystko, tak sądze... może macie jeszcze jakieś pomysły? I może któraś z Was zna jakiś idealny sposób na stosowanie Killysa Witaminowej Bomby? Bo na opakowaniu nic właściwie nie pisze na temat stosowania, bo może powinnam go stosować jak Sally Hansen: "przez pięć kolejnych dni nakładać kolejną warstwę potem zmyć i od nowa" ? Hmm doradzcie mi coś, buźka;* I życzcie mi szczęścia aha wspomne jeszcze o waznej rzeczy

Otóż moje paznokietki są łamliwe, rozdwajają się kiedy trochę podrosną, są bardzo miękkie i łamią się tuż przy złączeniu ze skórą lub nawet za złączeniem, co bardzo boli bo najzwyczajniej muszę...zerwać paznokcia z palce, tzn kawałek Kiedyś, tzn. jak miałam jakieś 12 lat sto razy bardziej dbałam o swoje paznokietki na pewno ze względu na większą ilość wolnego czasu oraz pieniędzy... ZAWSZE miałam żel do zmiękczania skórek, używałam papierowych wtedy pilniczków, nie wiedziałam o istnieniu innych niż papierowe i metalowe :P poza tym piłowałam w dwie strony hehe no bo nie wiedziałam że tak nie wolno :P ale zawsze miałam odżyweczkę, moczyłam sobie paznokietki w wodzie z cytryną, lub w samym soku z cytryny, no i odgarniałam skórki patyczkiem... to chyba tyle


Piszcie piszcie

[Mehuneferka]

trzymam kciuki za Twoją kurację myślę, że codzienne nakładanie kolejnych warstw odżywki to dobry pomysł - będziesz sobie na bierząco zabezpieczać rosnące paznokcie no i usztywni to ich płytkę, może nie będą się tak łamały.

Opisuj jak kuracja działa, może będzie dobrym przykładem na to, że i za niewielkie pieniądze przy odrobinie chęci można zadbać o dłonie

[entero-kinaza]

Napisane przez Mehuneferka

trzymam kciuki za Twoją kurację myślę, że codzienne nakładanie kolejnych warstw odżywki to dobry pomysł - będziesz sobie na bierząco zabezpieczać rosnące paznokcie no i usztywni to ich płytkę, może nie będą się tak łamały.

Opisuj jak kuracja działa, może będzie dobrym przykładem na to, że i za niewielkie pieniądze przy odrobinie chęci można zadbać o dłonie

heh no ja już myślę że ja już mam dobry przykład, jak już wspomniałam kiedyś używałam tylko odżywki do paznokci kupionym na 'ryneczku' tzn w sklepie kosmetycznym na rynku , cytryny (moczenie),zmywacz zwykły acetonowy, najtańsze lakiery (też z ryneczku :P),i żel do usuwania skórek Bell taki rózowy kosztował 8,70zł około hhihih no i odgarnianie skórek patyczkiem i to wszystko sprawiało że miałam mocne niełamiące się pazurki... tylko że moja płytka była dużo młodsza, więc to też mogło mieć jakiś wpływ na ogólny stan rzeczy... no ale zobaczymy, cieszę się, że trzymasz kciuki Będę tu wpisywać co jakiś czas jak to wszystko wygląda Buźka i dobranoc;P a poza tym to idę teraz wypróbować mój wosk w plastrach z Bielendy "Vanity" hih zobaczymy jak działa:P ja w ogole mam manie ostatnio na kupowanie dużo-tanio tzn ze za wosk zapłaciłam 9,60zł :P 16 plastrów bo 4 gratis ale to już chyba sprawa na inny wątek i na kwc hihih dobra lece już, ale sie rozgadałam :P Buuuźka papapa

[gosiunia82]

Jeśli chcesz wzmocnić paznokcie spróbuj moczenia w oleju (moze być oliwka z oliwek albo zwykły olej). Ja robię tak, że miseczkę z olejem wkładam do większej z goracą wodą i w takim ciepłym oleju moczę ok. 20 minut pazurki przed snem, potem wycieram ręce ręcznikiem papierowym, tak, że zostaje na nich trochę tłuszczu i tak idę spać. Sama jestem zdziwiona efektem, bo szczerze mówiąc w niego nie wierzyłam, ale miałam takie same problemy jak Ty a próbowałam już wszystkiego-efekt lepszy niż po drogich odżywkach
Polecam ci wątek założony przez Effullę-tam znajdziesz dobre i tanie sposoby
Życzę powodzenia i wyników

[gosiunia82]

Zapomniałam wkleić Ci linka do wątku Effulli :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=68893

[reni_a]

Hej dziewczyny a nie wiecie przypadkiem czy ten peeling do skórek i paznokci kellysa o którym pisze entero-kinaza rzeczywiście powoduje że nie bedzie trzeba wycinać skórek?? bo ja mam już dość tego wycinania.
Z góry dzięjki za odp. pozdrowionka

[entero-kinaza]

Napisane przez reni_a

Hej dziewczyny a nie wiecie przypadkiem czy ten peeling do skórek i paznokci kellysa o którym pisze entero-kinaza rzeczywiście powoduje że nie bedzie trzeba wycinać skórek?? bo ja mam już dość tego wycinania.
Z góry dzięjki za odp. pozdrowionka

ja mysle ze on po prostu rozmiekczy skorki, ale tak zeby je potem wcisnąć dlatego chce go kupic... poza tym moze troche wyrowna plytke paznokciowa-mowie troche bo ogolnie mam rowną, ale moge miec rowniejsza heheh

[kiciulka1985]

mysle ze dziala jak np. peeling ktory do twarzy stosujemy...bylo pomaga sie pozbyc martwego naskurka (i paznokcia??)... ojj kusi mnie kusi

[Sathi]

hm...myślę że za to wszystko co kupiłać wystaczyłoby na nail teka, ja kupiłam na allegro za 35 zł. oryginał oczywiście,

[entero-kinaza]

Napisane przez Sathi

hm...myślę że za to wszystko co kupiłać wystaczyłoby na nail teka, ja kupiłam na allegro za 35 zł. oryginał oczywiście,

tylkoz e sam nail tek nie wystarczy... ja musze jeszcze odzywic pozurki od srodka-przy okazji skorzystaja na tym moje wlosy i cera a moglabys podac linka do aukcji gdzie kupilas nail teka? buźka

[entero-kinaza]

Hmmm dziś zaczął się trzeci dzień mojej kuracji ALE... postanowiłam, że przez czterdzieści najbliższych dni (licząc oczywiście że dziś już 3 dzień) będę opisywała przebieg moijej wspaniałej jak mniemam kuracji na paznokietki za małe pieniądze

Dla tych, które jeszcze nie wiedzą, szczegółowa dokumenatacja...

KUPIŁAM:
*Skrzypovitę-tabletki z witaminkami, wyciągiem z pokrzywy, ze skrzpu polnego i takie tam CENA:15,99zł
*Pilniczek mineralny Killys CENA: 9,99zł
*Killys Preparat do paznokci WITAMINOWA BOMBA CENA: ok. 12zł

BYŁO...
PRZED ROZPOCZĘCIEM KURACJI: Stan moich paznokci? Średni na jeża... tzn. paznokcie są kruche, łamliwe, rozdwajające się, nie mogłam ich zapuścić bo od razu łamały się na granicy części wystającego pzanokcia a złączonego ze skórą. Nieraz bywało tak, że musiałam dosłownie zerwać kawałek paznokcia ze skóry, bo tak się złamał

DZIEŃ PIERWSZY: Biorę dwie tabletki Skrzypovity (jedną rano, drugą wieczorem), maluję paznokietki Killysem. Wieczorem zmywam odżywkę i wcieram w paznokcie kremik Bambino

DZIEŃ DRUGI: Budzę się wyspana i wypoczęta Maluję paznokietki Witaminową Bombą. Oczywiście biorę dwie tabletki skrzypovity Jedną rano, drugą wieczorem

W następnych postach będę opisywać kolejne dni Liczę na to że kuracja będzie trwala 40 dni, czyli tak, żeby skończyły mi się witaminki (S=Skrzypovita ). WB (Witaminowa Bomba) Ubędzie prawdopodobnie dużo wcześniej, ale jeśli zauważę do tego czasu znaczną poprawę, to kupię drugie opakowanie. Jeśli nie, to.. będę myśleć o tym jak sie nie uda

Generalnie celem tego wątku jest pokazanie jak w prosty i niedrogi sposób można wyleczyć paznokcie. Czy mi się uda? Nie wiem. Wiem, że próbuję je naprawić od wewnątrz i od zewnątrz. Mam nadzieję że trzymacie za mnie kciuki

Pierwsze co zauważyłam po tych kilku dniach: biała grubaśna krecha na jednym z moich paznokci rozmyła się, zbledła i ogólnie jest mniej widoczna. Wyglądała wcześniej tak, że była śnieżnobiała na środku i dookoła jaśniejsza biel, a teraz jest już cała rozmyta i dużo jaśniejsza po dwóch dniach (no, trzech, bo zaczełam stosować Killysa dzień wczesniej, ale omijam to zeby nie mieszac dodatkowo )

No dobra zabieram się do pisania kolejnego wątku

Buźka;*
I kibicujcie mi!

[entero-kinaza]

DZIEŃ TRZECI:

Wstałam rano uśmiechnięta i wesoła Hmmm myślę sobie podejście do życia jest najważniejsze Jak będę szczęśliwa, będzie mi się produkować serotonina (oczywiście w związku z siedzeniem na wizażu ) i moja kuracja będzie działać jeszcze lepiej

No dobrze. A teraz opis tego, co zrobiłam do tej pory

Do tej pory połknęłam tylko tabletkę.

Dziękuję.

Hehe

Ale zaraz mam zamiar: Zmyć WB (Witaminową Bombą), spiłować pazurki, bo już trochę podrosły , a potem pomalować je WB. I przez kolejne dni postanowiłam, że nie będę zmywać odżywki, tylko nakładać kolejne warstwy jedna na drugą. Raczej nie będzie odpryskiwał, dopiero po kilku dniach go zmyje Pomysł zaczerpnięty od Sally Hansen i którejś tam z kolei odżywki :Cool: No dobra, zmykam

Z reguły będę opisywać każdy dzień wieczorem, ale dzisiaj mam dużo czasu, więc siedzę na wizażu

Buźka

[kiciulka1985]

Ahhh WB mi starczyla na ok 2-3 miesiace mimo ze wlasnie codziennie nowa warstwa i w ogole jej nie oszczedzalam

[entero-kinaza]

Napisane przez kiciulka1985

Ahhh WB mi starczyla na ok 2-3 miesiace mimo ze wlasnie codziennie nowa warstwa i w ogole jej nie oszczedzalam

tak? no to dobrze

[reni_a]

A mam jeszcze pytanko czy pilniczek mineralny jest lepszy od szklanego i który według was jest trwalszy, bo na papierowych bardzo się zawiodłam po kilku użyciach nadają się do wyrzucenia więc moze lepiej zainwestować trochę więcej niż kupować byle co raz w miesiącu.

[entero-kinaza]

Napisane przez reni_a

A mam jeszcze pytanko czy pilniczek mineralny jest lepszy od szklanego i który według was jest trwalszy, bo na papierowych bardzo się zawiodłam po kilku użyciach nadają się do wyrzucenia więc moze lepiej zainwestować trochę więcej niż kupować byle co raz w miesiącu.

tzn tak: szklanego nie używałam, wiec nie mogę go ocenić, ale mineralny, ten który mam, jest podobno stworzony dla paznokci rozdwajajacych sie i lamliwych... hmm slabo piluje, tzn jak masz dlugie pazury i chcesz mocno spilowac to nic z tego, ale mysle ze jest dobry dla mnie bardzo Juz mi sie pazurki nie rozdwajaja, przynajmniej na razie

[agulla]

ja tez od dzis ropoczynam akcej mocne pazurki i z miłą chęcia będe sledzic twoj przebieg odzywiania musze sobie kupic jeszcze ten pilniczek o którym cztam prawie w każdym poście

entero-kinaza trzymam kciuki za twoje pazurki, oby były zdrowe i rosły twarde i piękne

[entero-kinaza]

Napisane przez agulla

ja tez od dzis ropoczynam akcej mocne pazurki i z miłą chęcia będe sledzic twoj przebieg odzywiania musze sobie kupic jeszcze ten pilniczek o którym cztam prawie w każdym poście

entero-kinaza trzymam kciuki za twoje pazurki, oby były zdrowe i rosły twarde i piękne

aaa ja za Twoje rowniez trzymam kciuki a Ty jak bedziesz sie 'kurowac' ?

[agulla]

Napisane przez entero-kinaza

aaa ja za Twoje rowniez trzymam kciuki a Ty jak bedziesz sie 'kurowac' ?

ja zapożyczyłam sobie troszke sposbów z wątku effulli własnie zaraz bede sobie wmasowywac olejek rycynowy w paurki a w dzien bede ja smarowac witamina A i E do tego łykam skrzyp i wit B5 i tego pilniczka jutro poszukam sobie wszystko dla pięknych pazurków

[reni_a]

Hej dziewczyny!! Ja też zaczęłam naprawę swoich pazórków
Zakupiłam olejek rycynowy żeby moczyć w nim pazurki tak ze 2 razy w tygodniu, oliwkę do skórek i paznokci Paloma - po kilku użyciach zauważyłam że paznokcie juz nie są tak bardzo przesuszone , peeling kellys, odżywkę z teflonem - bo spodobał mi się jej mleczny kolorek a może przy okazji też coś pomoze no i pilniczek szklany (nie wiedziałam że mineralny pomaga na rozdwojone pazurki) ale ten nieźle piłuje no i zobaczymy a przydały by się jeszcze jakieś witaminki ale muszę znaleźć coś niedrogiego

[entero-kinaza]

No i po kuracji
Szczerze? Moje paznokcie były w okropnym stanie: rozdwajały się, pękały, łamały... a teraz... przez tydzień miałam je niepomalowane: długie! ani się nie rozdwoiły, ani nie złamały! normalnie już bym paznokci nie miała...
Przypominam: Skrzypovita, pilnik mineralny, odżywka witaminowa bomba Killys i zmywacz bezacetonowy rzecz jasna.

Moje paznokcie są teraz piękne Teraz zaczynam nadawać im kształt Zeby były bardziej podłużne a nie jak łopaty:P Ale już są ładne, mówię Wam No i mają nico nierówną płytkę... Ale będzie guuut Pozdrawiam!

[reni_a]

Napisane przez entero-kinaza

No i po kuracji
Szczerze? Moje paznokcie były w okropnym stanie: rozdwajały się, pękały, łamały... a teraz... przez tydzień miałam je niepomalowane: długie! ani się nie rozdwoiły, ani nie złamały! normalnie już bym paznokci nie miała...
Przypominam: Skrzypovita, pilnik mineralny, odżywka witaminowa bomba Killys i zmywacz bezacetonowy rzecz jasna.

Moje paznokcie są teraz piękne Teraz zaczynam nadawać im kształt Zeby były bardziej podłużne a nie jak łopaty:P Ale już są ładne, mówię Wam No i mają nico nierówną płytkę... Ale będzie guuut Pozdrawiam!

No to moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!
Ja niestety nie byłam systematyczna i nic mi z mojej naprawy nie wyszło, ale spróbuje jeszcze raz i w związku z tym mam do Ciebie pytanko jak używałaś bomby witaminowej, tzn co ile malowałaś, czy zakażdym razem zmywałaś, czy np. przez kilka dni nakładałaś po jednej warstwie itd... Z góry dzięki za odpowiedz pozdrowionka

[entero-kinaza]

Napisane przez reni_a

No to moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!
Ja niestety nie byłam systematyczna i nic mi z mojej naprawy nie wyszło, ale spróbuje jeszcze raz i w związku z tym mam do Ciebie pytanko jak używałaś bomby witaminowej, tzn co ile malowałaś, czy zakażdym razem zmywałaś, czy np. przez kilka dni nakładałaś po jednej warstwie itd... Z góry dzięki za odpowiedz pozdrowionka

u mne też brakowalo systematycznosci, tzn nie z tabletkami, bo je bralam codzinnie rano i wieczorem po jednej, weszlo mi to w nawyk tak, ze teraz jak wstaje to lece po tabletki, ale za chwile przypominam sobie ze juz je wszystkie zezarłam:P
jeśli chodzi o malowanie: nie bylo latwo. tzn przez dlugi czas nie malowalam, jak juz pomalowalam to nie zmywalam, chyba ze zaczal lakier sam schodzic aha i mysle ze wazne jest to, że nie malowalam zadnym innym lakierem, jesli juz to tylko witaminowa bomba, albo nic
Wiec nie martw sie nie treba sie tak strasznie starac
ja planuje teraz kupic drugie opakowanie skrzypovity, bo jest swietna, i mysle ze to jest najwazniejsze, zeby uzupelnic niedobory w organizmie od srodka

zapraszam do kuracji Mi dala naprawde duzo, i wreszcie uwierzylam ze mam piekne paznokcie! choc wymagają jeszcze troche roboty-tak jak pisalam, musze sie wymodelowac

Buźka I pisz jak tam Ci idzie Trzymam kciuki, i wspieram Cię
Jakby co to pisz na PW

[entero-kinaza]

Napisane przez reni_a

No to moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!
Ja niestety nie byłam systematyczna i nic mi z mojej naprawy nie wyszło, ale spróbuje jeszcze raz i w związku z tym mam do Ciebie pytanko jak używałaś bomby witaminowej, tzn co ile malowałaś, czy zakażdym razem zmywałaś, czy np. przez kilka dni nakładałaś po jednej warstwie itd... Z góry dzięki za odpowiedz pozdrowionka

poza tym moze mi sie uda zrobic fotki moich paznokietków, to wrzucę tu fotki, mam nadzieje ze Cie to zachęci

[reni_a]

Wielkie dzięki za odpowiedź ja od jakichś 2 tygodni łykam humavit, może teraz jeszcze raz zaczne stosować jakieś odżywki i zobaczymy
pozdrowionka

[chiqita]

wyprubowałam tą kurację i.......jest coooooooool używam jej co jakiś czas i serio to dziaa

[entero-kinaza]

Napisane przez chiqita

wyprubowałam tą kurację i.......jest coooooooool używam jej co jakiś czas i serio to dziaa

bardzo się cieszę na mnie też podziałała hih jestem z Was dumna dziewczyny