Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[dotuniek]

CMUJ prowadzi badania nad Hasi, ze względu na duży wzrost zachorowań w ostatnich latach i Pani Doktor, która prowadzi te badania (udało mi się załapać do grupy badawczej) mówiła mi, że generalnie faktycznie dużo osób trafia do niej z diagnozą hasi nie mając hasi - twierdzi że dla wielu lekarzy to najprostszy sposób wytłumaczenia niedoczynności, aktualnie szukają przyczyn choroby, zastanawiając się co częściej geny, czarnobyl czy wpływ środowiska. Mi np wyszło że posiadam gen odpowiedzialny na wystąpienie hasi

[pantera09]

A jest taki gen? Czy chodzi o gen który predysponuje do Hashi ale nie jest w pełni odpowiedzialne? Bo np. Muszą wystąpić dodatkowe czynniki.

[Arya90]

Napisane przez pantera09

Niby, wszyscy mówią czarnobyl, ale np ja urodziłam się kilka lat po tej katastrofie, więc nie sądzę, że to na mnie wpłynęło...

no tak, ale skoro hashi to choroba związana z genetyką i większe szanse się ma na nią chorować, jeśli ktoś w rodzinie choruje, to skoro na nasze mamy i babcie Czarnobyl miał wpływ, to może mieć to odbicie i na nas.

Ja też nie jestem pokoleniem Czarnobylu. Jestem z rocznika 90. Ale moja mama już tak. Jak tylko lekarze usłyszeli, że mama choruje na hashi, to nie miałam żadnych problemów z uzyskaniem badań na nfz.

[dotuniek]

Napisane przez pantera09

A jest taki gen? Czy chodzi o gen który predysponuje do Hashi ale nie jest w pełni odpowiedzialne? Bo np. Muszą wystąpić dodatkowe czynniki.

zastrzeliłaś mnie tym pytaniem - nie wiem

[pantera09]

Napisane przez dotuniek

zastrzeliłaś mnie tym pytaniem - nie wiem

A masz możliwość się dowiedzieć? To ciekawe

[dotuniek]

Napiszę do tej lekarki maila, ale dopiero po weekendzie bo jutro prosto z pracy jadę na uczelnie

[strawberka]

Napisane przez pantera09

A jest taki gen? Czy chodzi o gen który predysponuje do Hashi ale nie jest w pełni odpowiedzialne? Bo np. Muszą wystąpić dodatkowe czynniki.

Uwarunkowania genetyczne
Znamiennie częstsze występowanie choroby Hashimoto w
niektórych rodzinach od dawna superowano udział czynników
dziedzicznych [4]. Aż u 50% krewnych I stopnia pacjentów z chorobą Hashimoto można stwierdzić obecność podwyższonego stę-
żenia w surowicy przeciwciał przeciwtarczycowych.
Stwierdzono związek obecnoœci genów HLA-DR5, HLA-DR3,
HLA-DQw7, HLA-DQA1, DQB1 i DR3/DRL u osób rasy kaukaskiej
oraz HLA-DRw53 i HLA-DR9 u osób pochodzenia azjatyckiego
z występowaniem choroby Hashimoto.
Rodzinne wystĂŞpowanie HLADR-5 zwiększa trzykrotnie ryzyko
wystąpienia autoimmunologicznej choroby tarczycy. Pewien
odsetek populacji z podwyższonym mianem przeciwciał nie rozwija
objawów chorobowych, co spowodowane jest działaniem
mechanizmów tolerancji centralnej i obwodowej [9,28].
Cytotoksyczny antygen 4 limfocytów T (CTLA-4) jest cząstką
obecną na limfocytach T, która pełni istotną rolę w negatywnej
regulacji odpowiedzi immunologicznej aktywowanej przez antygen.
Polimorfizm genu CTLA-4 jest uważany za istotny czynnik
genetyczny predysponujšcy do rozwoju autoimmunologicznego
zapalenia tarczycy [25,27,45,47].

źródło: http://www.wple.net/alergologia/aler...-przybylik.pdf

w artykule jest też mowa o czynnikach środowiskowych

[Vivienne]

A ja właśnie odebrałam wyniki. po 3 miesiącach leczenia TSH mam 2,3. Ostatnio, po miesiącu leczenia było 1,8.

Anty-TPO wzrosło mi dwukrotnie od lutego.

Ogólnie czuję się coraz gorzej, coraz więcej spię i mam coraz więcej humorków

[Absurdalna07]

Dawka do podniesienia.

[pantera09]

Napisane przez strawberka

źródło: http://www.wple.net/alergologia/aler...-przybylik.pdf

w artykule jest też mowa o czynnikach środowiskowych

Dzięki! Jak to wykopałaś... :-D

[dotuniek]

Viv a nie masz jakiegoś innego stanu zapalnego w organizmie, który możemy podkręcić hasi? Nie wyleczony ząb, Zatoki, czy inna choroba ostatnio przebyta?

[Vivienne]

Nic o czym wiem boli mnie brzuch, mam problemy zoladkowe, ale to odkad pamiętam.

[Platanoides]

Zrobiłam sobie badania przed kolejną wizytą z jednej strony jestem zadowolona bo TSH mam bardzo ładne, ale z drugiej antyTPO ani nie drgnęły jak to jest możliwe? Bardzo ograniczyłam gluten, całkowicie wyeliminowałam laktoze, do tego selen i nic.

TSH - 1,4635
Ft3 - 2,67 [norma 1,71-3,71]
ft 4 - 1,05 [norma 0,7 - 1,48]
antyTPO - >1000 [norma 0-5,61]

[Arya90]

w ogóle widzę zupełnie inne normy dla anty TPO u Ciebie i jestem w szoku, bo w moim labie podali do 34, to znaczna różnica przecież

[Vivienne]

Napisane przez Arya90

w ogóle widzę zupełnie inne normy dla anty TPO u Ciebie i jestem w szoku, bo w moim labie podali do 34, to znaczna różnica przecież

U mnie tez jest do 34.

[Platanoides]

Napisane przez Arya90

w ogóle widzę zupełnie inne normy dla anty TPO u Ciebie i jestem w szoku, bo w moim labie podali do 34, to znaczna różnica przecież

Nie ma określonej normy. Prawidłowe wartości zależą od wielu czynników, takich jak wiek, płeć, a przede wszystkim od laboratorium, gdzie było wykonywane badanie. W związku z tym normy są określane dla konkretnego oznaczenia.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

powiedzcie lepiej jak zbić te cholerne przeciwciała, bo już mnie dobijają

[201704210903]

może spadły np z 5000 na 4000 ale powyżej tysiąca nie oznaczają


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Platanoides]

Napisane przez Mlebidakin

może spadły np z 5000 na 4000 ale powyżej tysiąca nie oznaczają

juz tez tak myślałam co nie zmienia faktu, ze czuję się po prostu źle i chcę żeby już były o wiele mniejsze

[201704210903]

ja się rok bardzo źle czułam
a od tamtej pory już bardzo dobrze chociaż nie stosuje już diety i selenu
może niedługo będzie lepiej

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

właściwie to zaczęłam się dobrze czuć jak tsh przestało skakać i nie musiałam zmieniać dawki leków

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[strawberka]

jak często badacie anty TPO i anty TG? Bo mi endo zlecał tylko tsh i ft4, teraz byłam u innego, z tym moim poporodowym zapaleniem tarczycy i zlecił mi znów tylko TSH, ft3 i ft4 (+ usg tarczycy)...

[Platanoides]

no właśnie zaczęłam się zastanawiam co z tą dietą, czy nadal ją stosować, czy sobie odpuścić.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

strawberka ja ostatnio badałam antyTPO ft3 i ft4 w lipcu zeszłego roku. A lekarz każe mi tylko TSH badać. antyTg miałam tylko raz badane i właśnie mi przypomniałaś, że miałam to teraz też zrobić Następnym razem zrobię jak znowu nie zapomnę, czyli za 3 mies.

[Absurdalna07]

Napisane przez strawberka

jak często badacie anty TPO i anty TG? Bo mi endo zlecał tylko tsh i ft4, teraz byłam u innego, z tym moim poporodowym zapaleniem tarczycy i zlecił mi znów tylko TSH, ft3 i ft4 (+ usg tarczycy)...

To dużo Ci zlecił. A przeciwciał raz oznaczonych raczej ponownie się nie sprawdza, bo na leczenie ich poziom nie wpływa, chyba raczej głównie do diagnozowania się je oznacza. Czasem przy niepowodzeniach z zajściem w ciążę lekarze każą oznaczyć je ponownie, bo ich poziom wystrzelony w kosmos może utrudniać zajście.

[fi]

Napisane przez strawberka

jak często badacie anty TPO i anty TG? Bo mi endo zlecał tylko tsh i ft4, teraz byłam u innego, z tym moim poporodowym zapaleniem tarczycy i zlecił mi znów tylko TSH, ft3 i ft4 (+ usg tarczycy)...

Ja nie badam wogóle, szkoda mi kasy, wolę skupić się na dostosowaniu odpowiedniej dawki hormonu tak by nie odczuwać skutków niedoczynności oraz by mieć dobry poziom minerałów i witamin bo to właśnie głównie z niedoborów biorą się nasze nieprzyjemne dolegliwości. Będę pewnie nudna i powtarzalna ale do tego dochodzi odpowiednia dieta ( u mnie bg i bezmleczna oraz niskoglikemiczna). Samopoczucie mam dobre. Tj u mnie głównym i najważniejszym wyznacznikiem jest samopoczucie.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez Vivienne

A ja właśnie odebrałam wyniki. po 3 miesiącach leczenia TSH mam 2,3. Ostatnio, po miesiącu leczenia było 1,8.

Anty-TPO wzrosło mi dwukrotnie od lutego.

Ogólnie czuję się coraz gorzej, coraz więcej spię i mam coraz więcej humorków

wolne hormony masz na poziomie 40%, wydaje mi się, że masz dawkę do podwyższenia.

Badałaś B12, D3 i ferrytynę?
Stosujesz dietę, wykluczyłaś nietolerancje pokarmowe?

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Arya90

Słyszałam o tej ferrytynie, ale myślałam, że jak żelazo tak dobrze wyszło, to nie muszę robić. Cóż, zobaczę co powie rodzinny na morfologię i jak coś to zrobię jeszcze i ferrytynę.

Badanie żelaza pokazuje jaki jest jego poziom w krwi, natomiast ferrytyna pokazuje ile jest go w zapasie w tkankach. To żelazo zapasowe pełni bardzo ważne funkcje w organizmie, bierze udział w kluczowych procesach metabolicznych i wzrostowych. Niska ferrytyna = upośledzenie tych reakcji i wpływ na cały organizm stąd np. groszy metabolizm, wypadanie włosów, słaba konwersja t4 do t3 itp. itd.

[Arya90]

fi dziękuję za wyjasnienie
choć nie zauważam żadnych z obajwów, o których tutaj wspomniałaś u siebie. Ale tak jak mówię przy kolejnym badaniu zrobię ferrytynę

[Carillon]

Czy na TSH trzeba być w końcu na czczo czy nie. Bo w internecie spotykam się ze sprzecznymi informacjami

[Arya90]

Ja zawsze idę na czczo. To akurat nie zaszkodzi, więc co mi za różnica

[Platanoides]

ja też robie na czczo

[Leseratte93]

Ja też na czczo i przed wzięciem Eutyroxu.

[Arya90]

To ja znów po, bo tak mi kazał lekarz

[201704210903]

ważne żeby zawsze w takich samych warunkach robić np zawsze bez tabletki lub zawsze po itd

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2