Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część

[Pani_Robot]

Kama a może garderoba kapsułowa jak lubisz nosić tylko kilka rzeczy?

Mnie pandemia zabrała przede wszystkim zarobki i wykłady. Nie udało mi się pociągnąć zajęć online, bo ich zwyczajnie nie mieliśmy, a tematyka trudna, bo i metodologia, i statystyka. Plus galerię handlową, w której zamknęło się sporo sklepów oraz kilka fajnych restauracji, które nie wytrzymały kryzysu. Teraz ciuchy w większości zamawiam online. Czasem jadę coś zmacać w sklepie, ale wolę zamówić, bo jak mam bujać całe miasto później ze zwrotem, to wolę go wręczyć kurierowi, a zaczęłam doceniać mierzenie na spokojnie w domu w dziennym świetle, a nie w przymierzalniach. Kosmetyki od dawna zamawiam online, bo są tańsze, a tych, których używam i tak nie ma w drogeriach. Jedzenie kupuję w małych marketach i osiedlowych sklepach, czyli w sumie bez zmian.


To, co Covid nam dał, to dostawy do domu ze wszystkich knajp, dowozy z Biedronki przez Glovo. Nawet McDonalda można zamówić z Uber Eats. Ja się wyciszyłam i chcąc niechcąc skupiłam na uważności. Więcej spaceruję, więcej czasu spędzam na łonie natury, ze zwierzętami. To zdecydowanie bardzo na plus.

Byłam pierwszy raz od paru miesięcy u stomatologa i nie wiem, czy tak to teraz wygląda, czy pani doktor ma koronafobię... Pacjenci stoją na zewnątrz przed gabinetem zamykanym na klucz, nie dotykają klamek, do samego gabinetu nie można nawet wnieść torebki, a na buty obowiązkowe ochraniacze. Stomatolożka w dwóch zestawach maseczek, ubrana jak chirurg. Chyba ciężko się jej w tym pracuje.

Słyszałyście wypowiedź ministra sprawiedliwości dla Tv Trwam? Coś w stylu: Lobby LGBT narzuca narrację, że wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej (Antyprzemocowej) ma na celu zwiększenie przemocy wobec kobiet.

Ja tam widziałam, że protestowały kobiety, ale może bez okularów byłam A może to same lesbijki! O!

[Kamlisa]

Miszka, botoks podaje się w miesnie bródkowe, jeśli jest za duże napiecie. ja tego nie widze, ale już kilku lekarzy, obserwując moja mimike gdy mówiłam - zwracało uwagę włąsnie na brodke. po botoksie lekkie rozluźnienie, dla mnie niewyczuwalne, ale na owalu broda nie jest tak pociagana przez miesnie, jest ciut nizej, czyli owal się poprawił.
Pani R - w teorii, pierwsze wytyczne odnośnie przyjęć w czasach covid - zakładają, ze każdy go może mieć, wiec każdy jest traktowany jako ciężko zakazny - stad takie srodki ochrony. w moim odczuciu przesadne, ale lekarze chcą się ochronic przed ewentualnymi roszczeniami. oczywiście przyjęcia sa wolniejsze i mniej wygodne i sa doliczane dodatkowe koszty. jak dla mnie to przesada - inaczej wygląda praca z pacjentem już na pewno chorym, a i tu bym nie przeginała. biorac pod uwagę, ze średnio z ostatnich badan kontakt miało 1,5 % społeczeństwa ( potwierdzone antygeny) - szansa na zakazonego nie ejst duza. u nas jest badanie temperatury, wywiad, wpuszczanie po kilku do przychodni - ale srodki ochrony typu maski i rękawiczki i przyłbica dla mnie - były i sa zawsze.

[Pani_Robot]

Za godzinę (nie)przyjemności na fotelu zapłaciłam ponad 400zł, właśnie z pakietem ochronnym. Biorąc pod uwagę jak mocno psują mi się zęby to w ciągu roku robi się kosmiczna kwota.

[Ava_]

Napisane przez Pani_Robot

Byłam pierwszy raz od paru miesięcy u stomatologa i nie wiem, czy tak to teraz wygląda, czy pani doktor ma koronafobię... Pacjenci stoją na zewnątrz przed gabinetem zamykanym na klucz, nie dotykają klamek, do samego gabinetu nie można nawet wnieść torebki, a na buty obowiązkowe ochraniacze. Stomatolożka w dwóch zestawach maseczek, ubrana jak chirurg. Chyba ciężko się jej w tym pracuje.

Brzmi jak ostra przesada. Na poczatku lipca bylam na kolposkopii u ginekologa, a dzisiaj na pobraniu krwi. W obu przypadkach w szpitalu. Obowiazuja maski, przy glownym wejsciu stoja pracownicy szpitala pilnujacy czy kazdy wchodzacy ma ja na sobie i zachecaja do zdezynfekowania rak. Przed wejsciem do gabinetu pielegniarka mierzy temperature i zadaje standardowe pytania o kaszel itp. Lekarze w maskach i rekawiczkach, ale to raczej norma. Mam wrazenie, ze teraz ludzie sie boja, staraja unikac szpitali i przychodni, czekalam na badanie krwi doslownie 2 min, gdzie zwykle to bylo nawet do pol godziny. Zdziwiloby mnie jesli napotkalabym sie na takie ultra zabezpieczenia jak piszesz.

[kasztanka3]

Napisane przez Ava_

Brzmi jak ostra przesada. Na poczatku lipca bylam na kolposkopii u ginekologa, a dzisiaj na pobraniu krwi. W obu przypadkach w szpitalu. Obowiazuja maski, przy glownym wejsciu stoja pracownicy szpitala pilnujacy czy kazdy wchodzacy ma ja na sobie i zachecaja do zdezynfekowania rak. Przed wejsciem do gabinetu pielegniarka mierzy temperature i zadaje standardowe pytania o kaszel itp. Lekarze w maskach i rekawiczkach, ale to raczej norma. Mam wrazenie, ze teraz ludzie sie boja, staraja unikac szpitali i przychodni, czekalam na badanie krwi doslownie 2 min, gdzie zwykle to bylo nawet do pol godziny. Zdziwiloby mnie jesli napotkalabym sie na takie ultra zabezpieczenia jak piszesz.

Tez mi sie wydaje, ze to jednak przesada z tym niewnoszeniem torebek i ochraniaczami na buty.

[gosia261282]

Napisane przez Michell72

Kama co daje botox w brodę i gdzie Ci go podawano?
W którym miejscu


Śliczne Wasze usta,włosy i uszy.
Gosia dużo zmian u Ciebie.
Dzieci zaakceptowały sytuację?
Najważniejsze,że jesteś szczęśliwa,co słychać i widać


Mój pies ..
nie chce nic jeść,oprócz mozarelli
Co zrobić?
Kupiłam mu nowe,suche karmy.
Nie raczy nawet spojrzeć.

Mokrych nigdy nie jadł.
Czasem boczek,czasem ugotowane mięso łaskawie weżmie,a tak to by na serach leciał non stop..
Ręce mi opadają

Tak, zaakceptowały, bardzo polubili mojego partnera. On już z nami zamieszkał.

[Pani_Robot]

Gosia to fajnie Masz kolorowe włosy? Byłaś blondynką, prawda?

Mnie się udało umówić do fryzjera na ... połowę września A to i tak nie salon, który sobie wybrałam, tylko taki, który w ogóle odbierał telefony jeszcze. Mam nadzieję, że zrobią włosy ok, chociaż widzę, że specjalizują się głównie w blondach, a ja chcę mleczną czekoladę.

Kliknęłam sobie trochę na pocieszenie https://www.fragrantica.pl/perfumy/M...tte-48008.html
Dawno nie używałam takich słodziaków, ale mam próbkę i mi bardzo pasuje, choć na pewno nie na co dzień.

Cinde jak urlop?

[LaMary]

Odprowadziłam psa do groomera i ruszyłam na Starówkę.
Na dworze parno i przydałoby się coś na orzeźwienie umysłu
I trochę zdjęć...
IMG_7960.jpg

[LaMary]

Adjustments.jpg

[LaMary]

Adjustments.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LaMary]

Adjustments.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LaMary]

Idę na lody i kawę

[aussiewoman]

Byłam dzisiaj u gina na rutynowych badaniach. Oczywiście prywatnie. Wizyta 10 zł droższa. Hmmm... Wolnoamerykanka cenowa widzę. Czyżby te 10zł to koszt noszonej pewnie cały dzień albo i dłużej.. maseczki i tej odrobiny płynu dezynfekcyjnego? Za tydzień idę do dentysty. Mam nadzieję, że mój portfel to wytrzyma i nie dostanę zawału

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

LaMary ładna ta pani piernikarka

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Gosia a jak mąż podszedł do tematu? Nie masz problemów?

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Cinde jak urlop?

Dziekuje, ze pytasz Podczytuje Was praktycznie codziennie, z checia bym cos odpisala, bo fajne tematy poruszacie, ale czasu brak, a poza tym mam tu tylko telefon, na ktorym srednio lubie pisac dluzsze posty.

Urlop super! Pogoda bardzo udana, dzisiaj w sumie jest upał. W niedziele swietowalismy z rodzina imieniny mamy - rodzina sie zjechala, byl grill, a we wsi odpust . Wczoraj bylam z przyjaciolka na zakupach w Rzeszowie, i kupilam spodnie, o ktorych ostatnio pisalam - biale, styl “culotte jeans”- wysoki stan, obcisle w biodrach, ale z szerokimi nogawkami i siegaja mi lekko ponad polowe łydki. Dorwalam je w Zarze na sekcii TRF.

Poza tym, jutro juz wracamy do Lodzi, zabieramy mame, tata dojezdza w sobote, i wracaja w poniedzialek. Na weekend 7-9 sierpnia jestem umowiona z kolezanka z Podlasia, chcemy sie wybrac do Trojmiasta na 3 dni. Z checia bym zobaczyla Bałtyk tego lata.

Poza tym, jem duzo na tym urlopie - tylko czekac az sie znowu zaczne zaokraglac .

A co jeszcze u Was?

Pozdrawiam Was ciepło i całuje!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Załącznik 7723454
Załącznik 7723455

Jeszcze dwie fotki z Cisnej. Bieszczady piekne! Tylko szkoda, ze wszedzie woda do kapania taka zimna, albo to ja jestem taka pussy .


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Anyzkowa]

A ja siedzę na tyłku. Mam masę papierologii do załatwienia. Mus to mus, nie jęczę.

PaniRobot Muglera lubię. Ten fioletowy kilka razy miałam.
Teraz kupiłam mgiełkę do ciała miss Dior i miss Dior le perfum. Wycofują a to mój zapach.

Gotuje risotto z krewetkami. Ciekawe czy kiedyś znudzi mi się to danie.

Cinde piękne widoczki. Może jesienią będę gdzieś w pobliżu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

U nas juz gorąca atmosfera w domku...
Nic nowego. Czy kiedyś będzie taki wyjazd bez stresu, bez spięć?


Piękne widoczki macie dziewczyny.

Jeszcze mnie głowa boli cały dzien...

[aussiewoman]

MonCh oj tak, znam to. U nas zwykle w drodze. Im dalej tym ciężej... Niech moc będzie z tobą
Udanego urlopu pomimo wszystko

Oglądam zdjęcia znajomych, którzy obecnie odpoczywają w Grecji i Chorwacji... Ech nie jest lekko. Tęsknię za tymi klimatami

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez aussiewoman

MonCh oj tak, znam to. U nas zwykle w drodze. Im dalej tym ciężej... Niech moc będzie z tobą
Udanego urlopu pomimo wszystko

Oglądam zdjęcia znajomych, którzy obecnie odpoczywają w Grecji i Chorwacji... Ech nie jest lekko. Tęsknię za tymi klimatami

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Dzieki
Pocieszające, ze nie tylko u mnie zawsze taka atmosfera przedwyjazdowa


Ja zazdroszczę tym co wyjechali w góry

[gosia261282]

Napisane przez Pani_Robot

Gosia to fajnie Masz kolorowe włosy? Byłaś blondynką, prawda?

Mnie się udało umówić do fryzjera na ... połowę września A to i tak nie salon, który sobie wybrałam, tylko taki, który w ogóle odbierał telefony jeszcze. Mam nadzieję, że zrobią włosy ok, chociaż widzę, że specjalizują się głównie w blondach, a ja chcę mleczną czekoladę.

Kliknęłam sobie trochę na pocieszenie https://www.fragrantica.pl/perfumy/M...tte-48008.html
Dawno nie używałam takich słodziaków, ale mam próbkę i mi bardzo pasuje, choć na pewno nie na co dzień.

Cinde jak urlop?

Płukanką robię sobie różowe włosy

Napisane przez aussiewoman

Byłam dzisiaj u gina na rutynowych badaniach. Oczywiście prywatnie. Wizyta 10 zł droższa. Hmmm... Wolnoamerykanka cenowa widzę. Czyżby te 10zł to koszt noszonej pewnie cały dzień albo i dłużej.. maseczki i tej odrobiny płynu dezynfekcyjnego? Za tydzień idę do dentysty. Mam nadzieję, że mój portfel to wytrzyma i nie dostanę zawału

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

LaMary ładna ta pani piernikarka

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Gosia a jak mąż podszedł do tematu? Nie masz problemów?

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie, nie mam problemów. On przeprowadził się do Holandii

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88030377]U nas juz gorąca atmosfera w domku...
Nic nowego. Czy kiedyś będzie taki wyjazd bez stresu, bez spięć?


Piękne widoczki macie dziewczyny.

Jeszcze mnie głowa boli cały dzien...[/QUOTE]

Miłego urlopu Natalia.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Dzieki Gosiu wiesz tak czytam i jestem w lekkim szoku jak to sie u ciebie potoczyło
Grunt to być szczęśliwym

[gosia261282]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88030855]Dzieki Gosiu wiesz tak czytam i jestem w lekkim szoku jak to sie u ciebie potoczyło
Grunt to być szczęśliwym [/QUOTE]No tak, czasem są takie niespodziewane zwroty akcji Jestem teraz bardzo szczęśliwa. Dzięki

[kasztanka3]

Napisane przez Anyzkowa

A ja siedzę na tyłku. Mam masę papierologii do załatwienia. Mus to mus, nie jęczę.

PaniRobot Muglera lubię. Ten fioletowy kilka razy miałam.
Teraz kupiłam mgiełkę do ciała miss Dior i miss Dior le perfum. Wycofują a to mój zapach.

Gotuje risotto z krewetkami. Ciekawe czy kiedyś znudzi mi się to danie.

Cinde piękne widoczki. Może jesienią będę gdzieś w pobliżu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Risotto

Ja Muglera nie znosze, na kolezance Alien mi sie podoba, na mnie pachnie okropnie.
Ale i tak moja najgorsza zapachowa trauma jest LVEB, nie umiem tego zapachu zniesc.

[SovaEvree]

Doberek
U nas powoli do przodu.... staram sie czytac na biezaco ale z odpisywaniem kiepsko...

Napisane przez Anyzkowa

Sova macie sporo chętnych na prawko ?

Anyzku mamy bardzo duzo chetnych... ja juz rozpisuje kursantow okolo 20.08.... ale nie narzekam
Na chwile obecna pracuje po 11h a jakbym miala sile to pewnie i wiecej...

W ogole zaczelam sie rozgladac za jakimis zabiegami na cialo, zeby ujedrnic troche bo z racji tego ze roboty masa to nie ma czasu na rower czy cwiczenia...myslalam o lipolaserze albo endermologii albo jeszcze czyms podobnym... schudlo mi sie w ostatnim czasie 7kg i niestety nadmiar skory nie wyglada fajnie
Poza tym postanowilismy z tz wziac slub wiec przygotowania pelna para... wymyslilismy sobie 10.10 takze ten zostalo nam 10tyg na przygotowania

Co do covid...powiem wam ze dla mnie to jakis jeden pic na wode... przez wirusa nie pracowalismy jakis czas i teraz nadrabiamy niby w naszym zawodzie nie bylo zakazu pracy ale ludzie mieli zakaz wychodzenia z domu wiec na jazdy nie przychodzili... poza tym szczerze mowiac wsrod znajomych nie mamy nikogo kto bylby zarazony albo znalby kogos zarazonego, wiec skad te dane ktorymi karmia nas media....
mamy znajomych w usa i niby taka zachorowalnosc w stanach duza a oni nie znaja nikogo kto bylby zarazony... moze to kwestia stanu, nie wiem. Nawet teraz przylatuja w piatek bo za 3tyg robia wesele w Pl... jedyny problem jaki mieli to przylot LOTem bo im odwolali bezposrednie polaczenie i leca przez Paryz....

Rzucilo mi sie w oko o Alien Muglera... nienprzepadam choc na kims mi sie podoba... zdecydowanie bardziej wole Angela- w zimowe dni lubie i czasem uzywam

Zdjecia wszystkiego super.... usta macie super, widoczki przepiekne... normalnie az mi siw zachcialo wyjazdu w swiat a tu czlowiek juz po urlopie... moze jeszcze sie wybierzemy na pare dni ale to juz bardziej wrzesień, moze listopad...

Buziaczki i przytulaski zostawiam i....zbieram sie do pracy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anyzkowa]

Napisane przez kasztanka3

Risotto

Ja Muglera nie znosze, na kolezance Alien mi sie podoba, na mnie pachnie okropnie.
Ale i tak moja najgorsza zapachowa trauma jest LVEB, nie umiem tego zapachu zniesc.

Ha ha ha LVEB mam całą najwiekszą flaszkę. Stoi i czeka chyba na zimę. Lubię ten zapach jak mam na sobie szalik, płaszcz.

Nie mogę przestawić się na małe pojemności zapachów. Le perfum Diora miałam kupić 40 ml a wyszło jak zawsze i są 75 ml.

Sova fajnie, że macie dużo kursantów. I dbaj o siebie bo pracując tak dużo łatwo o wyczerpanie zawodowe .

Co do ujędrnienia ciała za bardzo nie pomogę. Endermologia fajna jak regularnie poddajesz się zabiegom. Pracować jeszcze więcej, aby zarobić na regularne masaże ? Absurdalne. Lepiej pracować mniej i żyć aktywniej a wannie masować się szczotką.
A jeszcze lepiej wdrożyć się w ciałopozytywność i przestać szaleć.

To tak z pewnym dystansem proszę przyjąć

Dziś urzędy cześć niewiemktóra.
Lecę pod prysznic i ruszam podbijać moje miasto.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasztanka3]

Z takich mega popularnych zapachow to lubie J'adore, Noa, kiedys lubilam Code EDP. Calkiem lubie Pure Poison, Valentine i kocham kazdy zapach Narciso W zeszlym roku szalalam na punkcie Decadence, mam jeszcze pol flakonu, ale mam teraz od tego zapachu takie migreny jakich w zyciu nie mialam wczesniej od perfum. Pare lat temu namietnie uzywalam Crystal Noir EDP i tez od jakiegos czasu mdli mnie na sama mysl.

[SovaEvree]

Anyzku zakupilam szczotke i mam w planie szczotkowanie codziennie bo poki co jak sobie przypomne....
Z tym wypaleniem zawodowym to nie wiem czy mi grozi.... jak czuje ze mam dosc to robie sobie 2dni wolne i jest mi zdecydowanie lepiej

Co do zapachow to LVEB uwielbiam... jako ze ja zmienna to wracam do niego tak z raz na 2msc.... natomiast Si powoduje u mnie odruch wymiotny, a kiedys lubilam... teraz niestety nie daje rady... nawet ostatnio mialam kursantke i pachniala Si to myslalam ze zejde... mialam 50ml i dobre 2/3 flaszki oddalam w dobre rece z zaznaczeniem zeby nie uzywac przy mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez SovaEvree

Anyzku zakupilam szczotke i mam w planie szczotkowanie codziennie bo poki co jak sobie przypomne....
Z tym wypaleniem zawodowym to nie wiem czy mi grozi.... jak czuje ze mam dosc to robie sobie 2dni wolne i jest mi zdecydowanie lepiej

Co do zapachow to LVEB uwielbiam... jako ze ja zmienna to wracam do niego tak z raz na 2msc.... natomiast Si powoduje u mnie odruch wymiotny, a kiedys lubilam... teraz niestety nie daje rady... nawet ostatnio mialam kursantke i pachniala Si to myslalam ze zejde... mialam 50ml i dobre 2/3 flaszki oddalam w dobre rece z zaznaczeniem zeby nie uzywac przy mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie znosze Si, mam od nich mdlosci.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Ja chce Si w czerwonej buteleczce ale taka malutka wersje bo mam klasyczne Si i to az 100ml... tylko u mnie zapachy stoją i stoją... używam sporadycznie. Na większe wyjścia.
Wydaje mi sie, ze wtedy mi sie one nie nudzą, nie brzydną. Chociaż z tym Si mam tak, ze zachwyt to był kiedyś. Teraz wiem, ze więcej nie kupie.

Viva La Juicy Gold Couture - do tego wrócę jak skończę buteleczkę.
Mam tez Viva La Juicy - jest lekko za słodko. Watpię abym kupiła ponownie.
Wole zapach z pieprzem.

A na co dzien preferuje wodę toaletowa

[Pani_Robot]

Na mnie również Si działa migrenogennie. Co do użytkowania perfum, to lubię pachnieć dla siebie, więc używam nawet kilka razy dziennie jak nie wychodzę z domu. I obowiązkowo jako krok po prysznicu, także schodzą mi dość szybko.

Sova zgadzam się z Anyż, nie przepracuj się I gratuluję planów na październik