Gdzie się podziały wizażanki??

[Aeterna]

Napisane przez Natii4

W takim razie Aeterno powróć jeszcze raz na forum techniczne i zobacz powód dla którego wyciągnęłam to o czym te dziewczyny tam piszą.

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...po stcount=26
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...po stcount=36

Wyciągnięcie tego o czym piszą było spowodowane wypowiedzą Skimos, która twierdzi,że dziewczyny przede wszystkim dyskutują o maturze i studiach, wg mnie dyskutują o wszystkim i niczym. Zrobiły sobie wątek, który jest połączeniem czata z gg, który jest ich prywatnym wątkiem, na który absolutnie nikt z poza kliki nie powinien wchodzić,bo i tak nie ma po co http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...o stcount=256 Wiem wiem-po dzisiejszym dniu powiesz,że Ciebie nie zjechały,ale po tym co im napisałaś raczej by tego nie zrobiły.

Wątek znam i odsyłań mi nie trzeba .
Nie wiem, czy piszesz odnośnie moich dzisiejszych wpisów na maturach, czy tamtych z technicznego.

Nie zjechały mnie, bo im nie dałam ku temu powodu.
Nie kłócę się z nimi - bo nie mam o co ani po co. A zwykła uprzejmość nie kosztuje mnie wiele.

Mam na technicznym posta na czwartej stronie, czyli w ''kilka'' godzin po założeniu wątku.
I ja również chciałam przeniesienia wątku, i ja pisałam, że od Mafii Maturzystki się nie różnią. Wisi, przeczytać można.
I żadna nie musiała po moich wypowiedziach uciekać się do sztuczki z atramentem sympatycznym .
I nie sądzę, aby szalenie się obraziły, gdyby dokonać jedynie małego przemeblowania.
Przecież nie o nie jedne chodziło - a na nich się skupiło - bo one miały odwagę ''zatupać nogami''.

Tak jak napisałam - one też przesadziły.
Uważam po prostu, że to wszystko można było rozwiązać inaczej. To wszystko.


edit: dla mnie to niepoważne i drobnomieszczańskie (przeprawszam za dosadność) ''doprowadzać'' do wymiany poglądów na temat tego, że kogoś się mniej lub bardziej lubi/szanuje/ceni czy cholera wie co jeszcze - bo ktoś się w jakiś sposób udziela w jakimś wątku.

''Nie chcę należeć do klubu, który nazywa mnie członkiem''. Jeśli ktoś mnie ocenia w taki sposób - to mnie to wisi śpiącym nietoperzem, takie uważanie.

[sarenka]

Rozumiem o co Wam chodzi, co Wam nie pasuje, natomiast sposób w jaki niektóre z Was wyrażają swoje niezadowolenie i pragnienia nieco mnie szokuje.

Nigdy już nie będzie tak jak dawniej. Chociażby dlatego, że wiele osób nie pisze na plotkowym, bo ma swoje "dziuple" w postaci: Moich Makijaży, Perfum, Szydełkowania. Kiedyś na plotkowym pokazywałyśmy nasze koty i chomiki, jak ozdobiłyśmy pokój, co intrygujacego zjadłyśmy w chińskiej knajpie, jakie kolczyki zmontowałyśmy własnoręcznie, gdzie spędziłyśmy wakacje - teraz wątki takie nie znajdą się na plotkowym. Na nasze życzenie.

Nie rozumiem kilku rzeczy, w tej całej dyskusji:

1. Czemu ma służyć nazywanie innych osób "~głupimi małolatami" i wyszydzanie pewnych konkretnych tematów wątków? (delikwentki uciekną z podkulonym ogonem?)

2. Skoro jesteście tak bardzo zdruzgotane, mówicie o odejściu, sugerujecie, że jeśli nic się nie zmieni to "będzie źle" - jakie zmiany sugerujecie?
Bo chyba zmian oczekujecie skoro z jednej strony jesteście niezadowolone a z drugiej nie chcecie rezygnować z Wizażu (chyba, że w grę wchodzi masochizm )

Wyrzucanie pojedynczych wątków o charakterze plotkowym z forum o nazwie plotkowe (bo użytkownicza X zasugerowała, aby wyrzucić) jest raczej dziwnym pomysłem i nie należy się oburzać, że Zło na to nie przystaje. I kto ma decydować o tym, że temat jeszcze nadaje się na plotkowe czy juz nie?

Chyba nikt nie liczy na to, że pewne osoby będę z forum wyrzucane albo upominane: "skasuj wątek >pokaż swoją powiekę pomalowaną zielonym cieniem<, ponieważ nie podoba się Zosi a ona jest tu od dawna - natomiast zapraszamy do wątku >pokaż swoje pomalowane usta< jak widzisz wątek został zaakceptowany i cieszy się popularnością wśród zasiedziałych Wizażanek"

Jakie zmiany proponujecie?
Widzicie choć cień nadziei?

Samo wytykanie, że Wizaż zszedł na psy a Zło jest be, bo zamknął wątek nic nie da. Co miał Zło zrobić? Przerzucić wątek wbrew regułom? Zakazać pisać posty skoro nie łamały regulaminu? A jak ja napiszę, że chcę, żeby wątek o psie Ani znalazł się na Perfumach to co? Też Zło ma przerzucić (skoro spełnia zachcianki to wszystkich )

Owszem COŚ trzeba zrobić skoro tak wiele fajnych osób jest niezadowolonych, tylko CO?

Wylewanie żali sprawiając przykrość innym to jedyny sposób? (mało konstruktywny zresztą...)

Wspominacie o wartościowych osobach, które odchodzą z forum i powołujecie się na PW. Otóż i ja się na PW powołam. Pewna znajoma mi nastolatka (gorąca wielbicielka forum ZTS) napisała, że przykro jej, iż z taką ironią podchodzicie do "małolat" i tak jak ktoś czuje się niemile widziany, bo widzi bzdurne dla niego wątki - tak samo ona czuje się niemile widziana, bo "podnieca" ją zdjęcie płikarza. To, że ktoś zagląda do wątku o piłkarzach nie znaczy, iż ma siano w głowie. Oczywiście - nie można wszystkiego brać do siebie, ale gdyby grupa ludzi zaczęła wytykać "ile można o filtrach pisać, przerzućcie wątek na gry" albo "te stare baby znów się zebrały w wątku X" to nie po każdej by to spłynęło jak woda po kaczce.

3. Dlaczego osoby, które same zakładały wątki (tudzież uczestniczyły w nich albo z zapałem się im przyglądały): "pokaż mi swoją torebkę", "wklej zdjęcie przystojniaka", "pokaż swoje kosmetyki" jeszcze kilka miesięcy temu (poszukać w archiwum? ) teraz nagle jako przykład "głupiego wątku" podają "co jesz na śniadanie?", "kto się Wam podoba". Czy to krótkowzroczność? Słaba pamięć? Czy stosowanie taryfy ulgowej jedynie wobec samego siebie? (jakiego tematu bym nie poruszyła to JA napiszę mądrze).

Fajne z Was babki, ale wydaje mi się, że za bardzo się zaperzyłyście. Źle Wam to kreujcie zmiany. Rzucajcie pomysły. Może coś z tego wyjdzie.

Domyslam się, że narobiłam sobie tym postem wrogów, ale uwierzcie, nie miałam złych intencji - to co myślałam, w słowa ubrałam.

Zróbcie coś, żeby czuć się tu dobrze (pierwszy lepszy pomysł: poproście o forum "plotki dla nastolatek").

Postawcie się w roli AgiZ . Załóżmy, że i ona zauważyła niekorzystne zmiany na forum. Co ma zrobić? W formularzu rejestracyjnym umieścić test IQ i IE? Wbrew nazwom przerzucać wątki między forami (do "GIER") zgodnie z decyzją Rady Starszych? Pomóżcie.

[zlosliwiec]

Napisane przez natii4

Złosiu lepsza jest ilość niż jakość

NadJakość jakoś nie jest widoczna, poprawianie innych to nie jakość sama w sobie.

Napisane przez natii4

Pozytywny przykład kończy się tym,że nas się olewa. Ile jest fenomenalnych wątków Buni, które cieszą się minimalnym zainteresowaniem i raz dwa giną w czeluściach forum Plotkowego?

Zauważ, że mądre wnioski do redakcji są rozpatrywane. Natomiast wnioski, z którymi się nie zgadzamy są komentowane od razu negatywnie lub czekamy w nadziei, że pomysł został np. źle opisany.

Chętnie czytam mądre wątki Buni, stąd nie rozumiem założenia, że je olewam. Natomiast nie zmuszę innych do czytania i odpowiadania - sorry.

Napisane przez natii4

Czy maturzystki odeszły? Z tego co wiem nowe forum się im nie podoba, muszą się przyzwyczaić i nie mają zamiaru totalnie porzucać Wizażu,czego zresztą żadna z nas od nich nie wymagała,bo niby jaki mamy cel w wywalaniu kogoś, niby po co miałybyćmy to robić?

Twierdzisz,że odstraszamy niektóre osoby,bo chcemy by był tu jakiś poziom,czyli rozumiem,że to my jesteśmy winne ich odejściu Hmm z tego co ja wiem to wiele osób oddala się stąd z innego powodu i nie mam namyśli dziewczyn-moderatorek z F. Są to osoby, które na tym forum wiele się udzialały, wiele robiły,a teraz wolą gdzie indziej posiedzieć albo wpaść tutaj tylko na chwilę i odezwać się od wielkiego dzwonu. Są to te osoby, które tutaj "wspominamy", które po angielsku oddaliły się i oddalają się z forum. Nie będę rzucać nickami, ale część osób wie o kogo mi chodzi i gdzie się podziały tamte osoby.

Wizaz.pl nie jest zajęciem dożywotnim. Sam kiedyś gdzieś się udzielałem, ale już tego nie robię - z najprzeróżniejszych powodów.
Odnośnie "wiadomo o kogo chodzi" to ja nie wiem o kogo chodzi.

Napisane przez natii4

No cóż-to,że sobie lubię policzyć strony i ilość bezesensownych postów jakie są pisane codziennie,a przecież one dyskutują "tylko o maturze i studiach" to nie moja wina ....

A po jakie licho liczysz i wytykasz innym jakieś cyferki?

Napisane przez natii4

Jeszcze coś na koniec-to,że się odechciewa wszystkiego zwykłym Wizażankom to pikuś,a to,że się wszystkiego odechciewa coraz większej ilości moderatorek to już chyba nie jest takie wesołe

Primo - moderator może mieć dość. Mod to przede wszystkim Wizażanka, która chce nam pomóc.
Może odechciewa się również dzięki liczeniu postów? Pomyślałaś o tym?

Napisane przez natii4

Pozdrawiam-ponoć "nadWizażanka"

Wg mnie bardzo nad.

[Aeterna]

Napisane przez sarenka

Domyslam się, że narobiłam sobie tym postem wrogów, ale uwierzcie, nie miałam złych intencji - to co myślałam, w słowa ubrałam.

Przykro, że wyrażając opinię trzeba myśleć o czymś takim jak to, że możemy stracić czyjąś sympatię.
A z Twoim postem się zgadzam, choć tyczy się on (w jakiejś części) także i mnie.

[cattt]

No to sie narobiło
Jeszcze sie taki (admin,użytkownik,portal) nie urodził aby wszystkim dogodził.

burza w szklance wody=burza w watku wizażowym

Jest jak jest,jednym sie cos podoba a innym nie,normalne.A i tak dawny wizaz nie wróci bo pieniadze i popularny internet rządzą światem

Take it or leave it.

Nie zapominajmy,że od wizażu,życie nasze nie zależy.




Śmiech na sali

[zlosliwiec]

Napisane przez cattt

Jeszcze sie taki (admin,użytkownik,portal) nie urodził aby wszystkim dogodził.

Być może bierzemy udział w narodzinach takowego.

Lub - co też możliwe - cofamy się wstecz, 370.000 osób won! z wizażu i mamy starą, dobrą atmosferkę

[natii4]

Napisane przez AgaZ

Ale wracając do meritum sprawy.
Administratorzy i moderatorzy możemy dbać o kulturę języka, ale nie mamy wpływu na tytuły wątków czy na jakość wypowiedzi.
Z tego co pamiętam to zawsze na forum były wątki miałkie i te "ciężkiego kalibru". Ale wiele zależy od osób, które się w nich wypowiadają. Wiele z Was wnosi naprawdę dużo do tego serwisu. Macie bardzo często ciekawe i bardzo mądre spostrzeżenia na setki tematów. Z wieloma można podyskutować, pogadać czy choćby się pożalić. Ale nie jest regułą, że tylko te "stare" wizażanki mają monopol na mądrość. Pojawia się ciągle wiele nowych użytkowników, którzy chcą coś więcej napisać, niż kilka zdawkowych zdań, czy powielających się pytań.
Przykro mi, że większość z Was uważa, że poziom wizażu spada. I nie potrafię znaleźć przyczyny.
Jeśli nią jest, że na forum pojawiają się coraz młodsze osoby – to problem, bo tego nie możemy zmienić czy ograniczyć;
Jeśli przyczyną jest miałkość tematów? – ja z reguły nie udzielam się tam, gdzie mnie NIC nie interesuje; Szukam ciekawszych. Jak do tej pory zawsze coś się znalazło

Właśnie Agnieszko wszystko się rozbija o ilość miałkich wątków, które w tej chwili dobijają dna. Przez dwa lata mojej bytności tu nie pamiętam,żeby kiedykolwiek na Plotkowym nie było dla mnie absolutnie nic ciekawego. Jedyne co mnie trzyma to spotkania Wizażanek i ten wątek-inaczej w ogóle bym tu nie wchodziła. Kiedyś przeglądanie plotkowego zajmowało mi min. 30 minut,a teraz 2,bo tylko przesuwam wzrokiem po tematach i widzę,że się nie pojawiło nic nowego i dalej są tematy dobiające dna. Ostatnio spędzam czas na KWC zasypując Magę PW (biedna Maga ) ,a nie siedząc na forum. Sezon ogórkowy w pełni-działalność wszelkiej maści gimnazjalistek, licealistek również. Tak jak napisała Awia-sezon ogórkowy trwa od dłuższego czasu,a nie tylko od wakacji.
Wizaż tworzą Wizażanki,ale coraz mniej takich, które mają ochotę na zakładanie ciekawszych wątków,bo i tak jak zwykle nikt tego nie czyta albo cieszą się kiepską popularnością-jak wątki na Kulturze czy np. wątki Buni. Napisanie czegoś ciekawego kończy się tym,że się nikomu nie chce tego czytać (i tu Aeterno sama dokładnie wiesz ile razy Ci ktoś napisał,że masz przydługie posty, których się komuś nie chciało czytać). Odchodzą też osoby, które często się wypowiadały Ktoś tu był i był i nagle zniknął i uporczywie go nie ma. W momencie, kiedy te osoby nie widzą dla siebie nic ciekawego to nie maja sie gdzie wypowiedzieć, nie mają się gdzie wypowiedzieć-nic nie piszą.

[sarenka]

Napisane przez Aeterna

Przykro, że wyrażając opinię trzeba myśleć o czymś takim jak to, że możemy stracić czyjąś sympatię.

Po prostu nic mnie już chyba nie zdziwi Niektórzy wrażają dobitnie zdanie na temat innych osób (ich poglądów, mądrości) natomiast czytając zdanie na swój temat czują się urażeni. Stąd moje przypuszczenie.

[zlosliwiec]

Taka mała dygresja - wątek jakoś nie spada z pierwszej strony Plotkowego...

Traktujcie to jako ostrzeżenie - niniejszym jesteśmy solidnie podejrzani o miałkość mąki i poziom jądra ziemi

[Joey]

Napisane przez AgaZ

Wymagacie wiele, ale ja nie widzę, co ja osobiście, mogłabym z tym wszystkim zrobić?

Aguś, no bo z tym nie da się nic zrobić. Dla mnie to było od początku oczywiste. Po prostu jest jak jest i tyle, trzeba się z tym pogodzić albo znaleźć sobie inne miejsce w sieci. Jeśli chodzi o mnie, całkowicie rozumiem dziewczyny tęskniące za "starym dobrym Wizażem", dlatego sobie tu powzdychałam, ponarzekałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że nie jestem sama z odczuciami co mnie podniosło na duchu. Ale naprawdę nie oczekuję, że coś się zmieni.
Aeterna dobrze to napisała:

Przeczytałam tu niemało interesujących wypowiedzi.
I teraz, ta krucjata, śmieszna taka już dla mnie.

Chętnię sobie ponarzekam we własnym sosie, nikt mi tego nie zabronił i przypuszczam, żę tego nie uczyni, chętnie sobie pozrzędzę i pobiadolę, ale jeśli chodzi o donkiszoterię, zacytuję Lovisę: olewam.

[cattt]

Napisane przez zlosliwiec

Być może bierzemy udział w narodzinach takowego.

Lub - co też możliwe - cofamy się wstecz, 370.000 osób won! z wizażu i mamy starą, dobrą atmosferkę

Jeśli taki sie narodziny to od razu wypije litra

cofnąć wstecz?

[zlosliwiec]

Napisane przez natii4

Właśnie Agnieszko wszystko się rozbija o ilość miałkich wątków, które w tej chwili dobijają dna. Przez dwa lata mojej bytności tu nie pamiętam,żeby kiedykolwiek na Plotkowym nie było dla mnie absolutnie nic ciekawego. Jedyne co mnie trzyma to spotkania Wizażanek i ten wątek-inaczej w ogóle bym tu nie wchodziła. Kiedyś przeglądanie plotkowego zajmowało mi min. 30 minut,a teraz 2,bo tylko przesuwam wzrokiem po tematach i widzę,że się nie pojawiło nic nowego i dalej są tematy dobiające dna. Ostatnio spędzam czas na KWC zasypując Magę PW (biedna Maga ) ,a nie siedząc na forum. Sezon ogórkowy w pełni-działalność wszelkiej maści gimnazjalistek, licealistek również. Tak jak napisała Awia-sezon ogórkowy trwa od dłuższego czasu,a nie tylko od wakacji.
Wizaż tworzą Wizażanki,ale coraz mniej takich, które mają ochotę na zakładanie ciekawszych wątków,bo i tak jak zwykle nikt tego nie czyta albo cieszą się kiepską popularnością-jak wątki na Kulturze czy np. wątki Buni. Napisanie czegoś ciekawego kończy się tym,że się nikomu nie chce tego czytać (i tu Aeterno sama dokładnie wiesz ile razy Ci ktoś napisał,że masz przydługie posty, których się komuś nie chciało czytać). Odchodzą też osoby, które często się wypowiadały Ktoś tu był i był i nagle zniknął i uporczywie go nie ma. W momencie, kiedy te osoby nie widzą dla siebie nic ciekawego to nie maja sie gdzie wypowiedzieć, nie mają się gdzie wypowiedzieć-nic nie piszą.

• Nikt nie usunie gimnazjalistek i licealistek z tego wortalu.
• Nikt też nie zaprosi/zmusi do powrotu osoby, które stąd odeszły.
• Żadne forum nie podniesie swojej ogólnie pojętej wartości poprzez liczenie postów, definicję "miałkości" tematu, sortowanie wg userów (a nie tematów), destruktywne narzekanie i oglądanie się wstecz (daaaawniej to było tutaj dobrze). Skoro uznajesz się za wartościową użytkowniczkę, dowiedź tego inaczej, aniżeli wchodząc w kompetencje moda/admina/szefowej.
• Nikt nie zmusi gawiedzi do czytania każdego postu wybranej osoby (choćby nawet admin prywatnie bardzo tę osobę lubił [ale sobie rąbię u Potworzastego ]).
  

-

[aga01]

Napisane przez zlosliwiec

Taka mała dygresja - wątek jakoś nie spada z pierwszej strony Plotkowego...

Traktujcie to jako ostrzeżenie - niniejszym jesteśmy solidnie podejrzani o miałkość mąki i poziom jądra ziemi

Tak, ja też wtrącę małą dygresję...
Przestańcie sobie nabijać posty!

Ja jeszcze raz chciałam powiedzieć,że nikt mnie stąd nie wywali...

No chyba, że Złoś mnie BANnanem potraktuje...
Kobitki... (i Panowie), zawsze będzie tak, że coś komuś nie będzie pasować... Jeden woli brunetki, drugi blondynki...
Niestety nie ma złotego środka...

Sarenko, myślę, że nie narobilaś sobie wrogów....

[Aeterna]

Napisane przez natii4

(i tu Aeterno sama dokładnie wiesz ile razy Ci ktoś napisał,że masz przydługie posty, których się komuś nie chciało czytać).

A to jest moja ulubiona forma prowadzenia dyskusji.
Jak nie ma o czym to jest bez związku o użytkownikach, to co o nich uważamy, a zatem najprawdziwsza prawda.
Ktoś mnie chyba jednak czytał, i mam podstawy (a mówię w oparciu o całokształt), aby wyrazić taki pogląd.

Takich postów o jakich mówisz mam mniej niż kilka (coś mało odważnych było), obgadywań oczywiście n-razy więcej, głupia nie jestem , ale szczerze mówiąc, wbrew pozorm, nie mój to problem, że kogoś nudzę.
Nie każdy musi mnie chcieć czytać, a ja nie mam 10 lat - nie oczekuję sympatii całego świata.


a dam to w edit:

Napisane przez Złośliwiec

Nikt nie zmusi gawiedzi do czytania każdego postu wybranej osoby (choćby nawet admin prywatnie bardzo tę osobę lubił [ale sobie rąbię u Potworzastego ]).

Zło, to trzeba uważać, co się tu pisze , a ja już i tak przecież wyciągnęłam największą tubkę z wazeliną z pudełka, czyż nie..?
Zaraz się zacznie zaciskanie w milczeniu ząbków, aby nie pokąsać z góry będąc przecież przegranym - w końcu do KWA Szefostwa - co za awans...


edit2: ten wątek zaczyna mnie śmieszyć bardziej niż wczorajsze posty ''Wiewióreczki''.

[AgaZ]

=natii4
Jeszcze coś na koniec-to,że się odechciewa wszystkiego zwykłym Wizażankom to pikuś,a to,że się wszystkiego odechciewa coraz większej ilości moderatorek to już chyba nie jest takie wesołe

A może niektóre z nich po prostu są już zmęczone tą funkcją? Może niektóre z nich mają dosyć ciągłego sprawdzania, kontrolowania, proszenia i upominania?
Ludzie też się wypalają. I tak podziwiam wszystkich moderatorów, że chcą na siebie przejąć tę niewdzięczną i trudną rolę

Podobnie z użytkownikami. Przecież każdy ma prawo spędzać czas, gdzie się dobrze czuje.
I nie zawsze to musi być wizaż. Znam i przyjaźnię się z kilkoma osobami, które kiedyś spędzały dzien i noc na wizażu. Teraz tu nie zaglądają bo mają inne obowiązki, inne życie, czasami inne miejsce w sieci. Ja to rozumiem i szanuję, choć jest mi z tego powodu troszkę przykro.

Ale czy to oznacza, że wizaż zszedł na psy? Mam nadzieję, że nie. Wizaż jest żywym organizmem, a zwłaszcza forum. Rośnie sobie, tworzy mu się nowe odgałęzienia. Ale chcę, żeby to był twór naturalny, a nie przystrzyżony nakazami i ograniczeniami.

[Fresa]

Napisane przez zlosliwiec

Lub - co też możliwe - cofamy się wstecz, 370.000 osób won! z wizażu i mamy starą, dobrą atmosferkę

O to chyba właśnie chodzi niektórym osobom .Przynajmniej odniosłam takie wrażenie czytając co niektóre wypowiedzi.

[cattt]

Napisane przez aga01

Niestety nie ma złotego środka...

BIG off top
"przeczytałam "nie mam złotego środka" i sie zaczełam zastanwiać o co chodzi. ...no i doszłam to wiosku,że jestem zboczona

Niniejszym najmądrzejszym postem w tym wątku konczę moje wypowiedzi uff [ w tym wątku ]

[jaszmurka]

Myślę, że ten wątek nie chciał aby to wszystko potoczyło się w takim kierunku w jakim się toczy. Zrobiło się nieprzyjemnie.
I zaraz dojdzie do tego że wszyscy będą mieć do siebie jakieś pretensje...
A wydaje mi się, ze nikt nie miał tego na celu- i nie chciał żeby to wywołało burzę w szklance wody

[jaszmurka]

Napisane przez cattt

No to sie narobiło
Jeszcze sie taki (admin,użytkownik,portal) nie urodził aby wszystkim dogodził.

burza w szklance wody=burza w watku wizażowym

Jest jak jest,jednym sie cos podoba a innym nie,normalne.A i tak dawny wizaz nie wróci bo pieniadze i popularny internet rządzą światem

Take it or leave it.

Nie zapominajmy,że od wizażu,życie nasze nie zależy.




Śmiech na sali

Cattt ... sama masz podpis "dzięki" któremu niektóre nowe dziewczyny czują się nieswojo. Miałaś też podpis informujący o bezsensowności niektórych wątków... Myślę że był on bardziej widoczny i konkretny niż ten oto wątek

[marcelina73]

Napisane przez zlosliwiec

Wizaż wręcz stoi na systemie nakazowo-zakazowym. BANy, SPAMy, zakazy sprzedaży, nakazy rozwiniętych recenzji, zakazy wulgaryzmów i osobistych wycieczek... To tylko początek.

Nie będziemy dodawać do tego kolejnych nakazów poprzedzonych "badaniem inteligencji wątku". Przecież to absurdalne!

Nie rozwinęłam poprzednio swojej myśli - chodziło mi właśnie o absurdalność stawianych tu i na wątku technicznym wymagań w kierunku "góry" aby polikwidować czy poprzenosić głupie wątki, wprowadzić jakieś kryteruim ich dopuszczalności, "akuratności", granice wiekowe, zniesienie licznika postów (?! a kogo obchodzi czyjaś liczba postów) etc.

Mnie też ostatnio mniej się tu podoba, niewiele watków mnie interesuje, ale Wizaż nie jest tylko mój, albo tylko maturzystek czy "nadwizażanek", i "rządzenie" się w oparciu o staż, ilość postów czy jeszcze coś innego jest moim zdaniem nie na miejscu. I na wizażu (mój) świat się nie kończy.

Ale ponarzekać zawsze można.

[cattt]

Napisane przez jaszmurka

Cattt ... sama masz podpis "dzięki" któremu niektóre nowe dziewczyny czują się nieswojo. Miałaś też podpis informujący o bezsensowności niektórych wątków... Myślę że był on bardziej widoczny i konkretny niż ten oto wątek

eh no złamałam obietnice o nie pisaniu.

Jasz owszem i nadal tak czuję,ale jak pisałam w wątku maturzystek na technicznym ,znalazłam sposób aby sobie poradzić z 'bezsensownymi' wg mnie wątkami.Podpisu nie zmienię,jeśli się komuś nie podoba i czuje sie bardzo nieswojo,prosze bardzo,niech da mi ignora

Pisząc o szklance/śmiechu miałam na myśli wymiar jaki przybrała dyskusja tutaj.

[Pomadka]

Ja chyba jestem jedyna, która nie tęski za starym wizażem, bo wtedy to była zamknięta grupa ludzi. Mówię/piszę uczciwie, źle mi się czytało wątek, w którym dziewczyny pisały wrażeniach z pobytu w pracy, o 10 wypitej herbatce.... Owszem były też wartościowe wątki-podobnie jak teraz. TYLKO wtedy NIE było tylu for i pod-for(ów) na wizażu-zwróćcie uwagę na tą subtelną różnicę. Na dowód tego proszę zobaczyć/przeczytać ile osob pisze o tym, że zanim się odezwało czytało pół, rok, dwa lata wizaż...
Poza tym pozwolę sobie zauważyć, że na "starym wizażu" też były wątki conajmniej niskich lotów. Pamiętam taki wątek o kupie [dosłownie] "jak robić kupę aby nie plumkało w muszli?"! [()] NIE pamiętam dokładnie tytułu tegoż wątku, ale o tym był temat... i niech mnie kule biją jeśli zmyślam... I co wy na to?

A zresztą... Pozdrawiam.

[froggie]

Powiedzmy że się wtrącać nie będę w tą dyskusję.
Sarenko bardzo mądrze napisane.

Przyszedł mi do głowy jeden pomysł. Nie wiem czy dobry czy też nie.
Podpatrzony na innym forum. Istnieje na nim opcja 'ignorowania tematów'.
Sądzę że niektórym by się ta opcja przydała, coby w oczy ich nie koliła bezmyślność niektórych wątków.

Edit
Pomadko ja chcę przeczytać ten wątek, bo to powazna sprawa jest

[201804200947]

Kazdy ma swoje racje,kazdy w ogole ma troche racji.
Sarenka napisala duzo i z sensem-nie narobilas sobie wrogow-mysle ze przeciwnie.
Z sensem napisaa AgaZ,Catt,Pomadka-moze to rzeczywiscie jest tak,ze to wszystko przez tylke pod-for?
Pomyslalam nad tym i chyba rzeczywiscie.
Kiedys nie bylo tyle dzialow i wszystkie watki byly na plotkowym,w zwiazku z czym bylo w czym wybierac.
W ogole bardzo dalo do myslenia to,co napisala Pomadka-cos w tym jest ze wiekszosc osob zanim sie odezwalo,najpierw dlugo tylko czytalo.
W ogole zgadzam sie z wieloma osobami-Catt,rzeczywiscie ten watek juz wyglada inaczej,jednak najbardziej moge podpisac sie pod posty Natii,doskonale rozumiem o co Jej chodzi i mam bardzo podobne zdanie.
Fresa,to nie jest absolutnie tak,ze-przez to ze doszlo tyle nowych osob poziom spadl.
Nie
Bo doszlo bardzo duzo osob madrych,piszacych ciekawe posty.
"Kiedys" poprostu nie bylo tylu watkow " o niczym",nie bylo "forum w forum" tak jak napisala Nati gdzie jest zlepek gg i czatu w jednym,nie bylo kilku pierwszych stron zapelnionych przez kilka rocznikow i ciasteczek.
I to absolutnie nie znaczy ze wszystkie osoby ktore doszly w ciagu jakiegos tam czasu tworzyly/tworza tylko i wylacznie takie watki.
Bo tak jak pisane bylo juz wczesniej-jest wiele osob duzo wnoszacych na Wizaz i sa to takze osoby mlodziutkie(wiekiem)-nie jest tak ze kazda gimnazjalistka ma fiu bzdziu w glowie

[bemolka]

Napisane przez zlosliwiec

Traktujcie to jako ostrzeżenie - niniejszym jesteśmy solidnie podejrzani o miałkość mąki i poziom jądra ziemi

.
.
.
słonko mi troche pogrzało dzisiaj na czachę i taka myśl mnie nawiedziła - ja chyba nie chce ambitnych wątków - bo coraz częściej zaczynają sie tam kłotnie i wyzwiska, bo ktoś ma racje a ktoś inny nie, bo powinno być tak a nie siak.
To ja już wole "dyskutować" o Hiltonównie

[zlosliwiec]

Napisane przez froggie

Powiedzmy że się wtrącać nie będę w tą dyskusję.
Sarenko bardzo mądrze napisane.

Przyszedł mi do głowy jeden pomysł. Nie wiem czy dobry czy też nie.
Podpatrzony na innym forum. Istnieje na nim opcja 'ignorowania tematów'.
Sądzę że niektórym by się ta opcja przydała, coby w oczy ich nie koliła bezmyślność niektórych wątków.

Edit
Pomadko ja chcę przeczytać ten wątek, bo to powazna sprawa jest

Takiej możliwości niestety (na razie) nie mam.

[Pomadka]

Napisane przez froggie

Edit
Pomadko ja chcę przeczytać ten wątek, bo to powazna sprawa jest

Sprawa poważna, ale z wrażenia nie kojarzę tytułu.

[froggie]

Napisane przez zlosliwiec

Takiej możliwości niestety (na razie) nie mam.

Jak dla mnie, zadna strata Bo mi te wątki "bezmyślne" nie przeszkadzają

[201804200947]

Froggie,Pomadko oj tez jestem ciekawa tego watku.
Jakie to rady tam mogly byc...?

[aisne]

Napisane przez natii4

Zrobiły sobie wątek, który jest połączeniem czata z gg, który jest ich prywatnym wątkiem, na który absolutnie nikt z poza kliki nie powinien wchodzić,bo i tak nie ma po co

Ooo tu się absolutnie nie zgodzę . Sama w tym roku zdawałam maturę, jednak w wątku dla maturzystek udzielałam się BARDZO rzadko, tylko podczas zdawania matury, ogłaszania wyników itp i nie zauważyłam ŻADNEJ wrogości ze strony "Maturzystek", nie pokazały mi ani przez chwilę że jestem u nich niemile widziana itp . Dlatego bez niesprawiedliwych argumentów proszę