Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-25, 16:24   #1261
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
zależy po którym spotkaniu
ja w skomplikowanych sytuacjach lubię się stawiać po tej drugiej stronie i wyobrazić, jakby to wtedy wyglądało:
ja bym tam szybko nie kasowała konta przez pierwsze tygodnie, dopóki nie będe pewna, że mamy poważny związek (chodzenie na randki to jeszcze dla mnie nie jest oficjalny związek, dopóki sie oboje nie zadeklarujemy), bo jestem strasznie leniwa i w razie czego nie chciałoby mi się od nowa zakładać konta, wolę zostawić stare, zaglądac nie muszę, ale niech sobie gdzies tam jest i wisi miesiącami
A jakby mi facet zaczął po kilku spotkaniach o tym truć (a z tego, co czytałam, to osobnik nie zadeklarował się jasno Elle88, że jest z nią w związku), to już by był podejrzany - jeszze nie jesteśmy razem, a już mam kasować konto, jutro może znajomych na fejsie?

Tez nie ufam ludziom, dlatego tym bardziej potrzebowałabym dużo czasu i dużo randek przed uznaniem faceta "swoim" i się z nim zazwiązkować na serio a do tego czasu podchodzić z luzem, ale i nieufnością

A Elle88 powinna z facetem prosto i szczerze porozmawiać, bo z takiego roztrzasania sprawy na forum ze znajomymi problem w znajomości się nie rozwiąże sam, co osoba to inne zdanie
choc zgadzam się z tym, że jeśli jej coś nie pasuje, to lepiej będzie odpuścić faceta. I nie mówię o kasowaniu konta, tylko o tym, że ona chce związku, a on cos tam się tłumaczy i dwa razy powiedział, że w związku nie jest. Jak jednej osobie na tym zalezy, a druga coś kreci i się kontretnie nie wypowiada, to źle to wrózy dla znajomości
Oczywiscie zgadzam sie z tym, ze powinna z nim o tym szczerze porozmawiac i dzisiaj bedzie do tego okazja.

Natomiast co do pozostalej czesci to jest to kwestia podejscia. Dla mnie tutaj cos nie styka i jezeli facet po 7 spotkaniach ma watpliwosci czy skasowac konto (PRZECIEZ TUTAJ NIE CHODZI O DEKLARACJE BYCIA W ZWIAZKU) i ze moze i ze sie zastanowi, to dla mnie bylaby to juz taka rysa na szkle, ktora rodzilaby watpliwosci.

Dla mnie skasowanie konta nie jest rownoznaczne z deklaracja bycia z zwiazku, chodzi bardziej o taka wylacznosc i swobode rozwijania znajomosci. A nie wierze w jej rozwoj, kiedy poznaje sie inne osoby (bo niby dlaczego to dla niego taki problem zawiesic konto czy go usunac przy zalozeniu, ze faktycznie nie bedzie z niego korzystal?). I kropka.

Tak samo jak nie wyobrazam sobie, ze spotykam sie z facetem na zasadzie "przymiarki do zwiazku", siedizmy sobie na portalach, a gdy decydujemy sie, ze chcemy byc z soba to dopiero wtedy kasujemy. No nie widze jakos tego i nie dalabym wiary takiemu podejsciu.

Chyba kazdy z nas wie jak sie zachowuje, gdy nam zalezy a kiedy nie.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Nie robiłabym "afery" gdyby miał konto i się nie logował. Ale loguje się. A rozmowę o usunięciu konta on pierwszy zaczął, gdy się ostatnio widzieliśmy..
Strasznie boję się tej dzisiejszej rozmowy Boję się tego, co mogę usłyszeć
Przestan, przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz, o ile bedzie szczery. Powiedz mu szczerze jak to wyglada z Twojej strony i tyle. A jak bedziesz dalej sie miotal i Ci pdosuwal jakies dziwne wytlumaczenia to daj sobie spokoj.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 16:33   #1262
tardisgirl60
Raczkowanie
 
Avatar tardisgirl60
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
A co do strzezonych osiedli, to nestety furtka z kodem to niewielkie zabezpieczenie. Ostatnio z koleżanka wychodziłyśmy z jej osiedla (nowe osiedle, ochorna itp), zamknełam bramę za sobą, a nadchodzacy z naprzeciwka facet wyskoczył na mnie z ryjem "No i na choelre pani zamyka, jak widzi, ze idę?!!!"
Pierwszy raz gościa na oczy widze, a ten z darł ryja na pół osiedla, ze mu bramy nie przytrzymałam otwartej, dopóki nie odeszłyśmy na koniec ulicy. Ciekawe, czy sam wpuszcza wszystkich, jak leci
jak mieszkała w poprzednim blku, to tez nie raz mi ludzie wychodzący z bloku drzwi otwierali, nie musiałam dzwonić

Ja przed chwilą dostałam info od jednego kolesia z portalu, że musi być ze mnie prawdziwy skarb. Odpisałam, że skarby, to się zwykle zakopuje, a mi się do piachu nie spieszy Ciekawe, czy się jeszcze odezwie
Nie wyspałam się dzisiaj i nastrój mi siada
No właśnie niestety kody się nie sprawdzają, moi sąsiedzi nie wiem po co notorycznie zostawiają otwarte drzwi (ja zawsze ostentacyjnie zamykam) a potem się oburzaja ze im ktoś łazi po klatce ulotki rzuca pod drzwi kradnie kwiatki i wycieraczki :-P a ja to nawet nie patrzę czy ktos idzie, zamykam, każdy ma kod, dużo wysiłku to nie kosztuje :-P czasem na mnie krzyczą to im mowie, ze młoda jestem, sama mieszkam i się boje, po coś to jest :-P czasem dociera, czasem nie.

Pogrubione, uśmiałam się :-P jak kobieta tak pisze to jest to wręcz urocze a jak by mi facet tak napisał to bym się bała :-P
tardisgirl60 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 17:48   #1263
201707171132
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 453
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez CarycaKatarzynaI Pokaż wiadomość
Najbardziej wkurzające na portalach jest to, że piszę z jakimś chłopakiem. I od razu uprzedzam, ze szukam znajomości na początku czysto koleżeńskiej, a co wyjdzie to się okaże z czasem. No i nagle pytanie czy może być kolegą bez zobowiązań. Ja odpowiadam, że taka znajomość nie wchodzi w grę. To nagle jestem wyzwana od cnotek etc.
To nie tylko na portalach, tam nie mam kont, jak już w realu poznaję chłopaków. Ostatnio jeden towarzyszył mi w krótkich wypadach na miasto, mega inteligentny, kulturalny, zainteresowany jak to mówił "znalezieniem prawdziwej przyjaciółki". Zgodziłam się, żeby ze mną wychodził, bo skoro zachowuje się w porządku i szuka przyjaźni to ok, ehh... szydło z worka wyszło jak powiedziałam mu, że mam też innych kolegów, wyskoczył z "to jak to, zamierzasz związać się z kilkoma naraz?!". Po wyjaśnieniu, że takie spotkania nie znaczą dla mnie nic w perspektywie związku, dowiedziałam się, że kołuję ludziom w głowie, prowadzę casting :p i nie jestem jak prawdziwa przyjaciółka, bo mam innych znajomych, których on nie zna.
201707171132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 19:49   #1264
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Natomiast co do pozostalej czesci to jest to kwestia podejscia. Dla mnie tutaj cos nie styka i jezeli facet po 7 spotkaniach ma watpliwosci czy skasowac konto (PRZECIEZ TUTAJ NIE CHODZI O DEKLARACJE BYCIA W ZWIAZKU) i ze moze i ze sie zastanowi, to dla mnie bylaby to juz taka rysa na szkle, ktora rodzilaby watpliwosci.

Dla mnie skasowanie konta nie jest rownoznaczne z deklaracja bycia z zwiazku, chodzi bardziej o taka wylacznosc i swobode rozwijania znajomosci. A nie wierze w jej rozwoj, kiedy poznaje sie inne osoby (bo niby dlaczego to dla niego taki problem zawiesic konto czy go usunac przy zalozeniu, ze faktycznie nie bedzie z niego korzystal?). I kropka. .
A niby dlaczego obca osoba ma komuś mówić gdzie się wolno logować, a gdzie nie?
Dopóki nie jesteśmy w związku, to jestem wolna osoba i facet nie ma żadnego prawa wymagać wyłączności, choćby i po 30 randkach
Jak będę zaangażowana w znajomość, to sama naturalnie stracę zainteresowanie innymi facetami. Ale siła mnie do niczego nie zmusi



---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Arwenaxx Pokaż wiadomość
To nie tylko na portalach, tam nie mam kont, jak już w realu poznaję chłopaków. Ostatnio jeden towarzyszył mi w krótkich wypadach na miasto, mega inteligentny, kulturalny, zainteresowany jak to mówił "znalezieniem prawdziwej przyjaciółki". Zgodziłam się, żeby ze mną wychodził, bo skoro zachowuje się w porządku i szuka przyjaźni to ok, ehh... szydło z worka wyszło jak powiedziałam mu, że mam też innych kolegów, wyskoczył z "to jak to, zamierzasz związać się z kilkoma naraz?!". Po wyjaśnieniu, że takie spotkania nie znaczą dla mnie nic w perspektywie związku, dowiedziałam się, że kołuję ludziom w głowie, prowadzę casting :p i nie jestem jak prawdziwa przyjaciółka, bo mam innych znajomych, których on nie zna.

To jemu chodziło o przyjaciółkę czy "przyjaciółkę"?
Masakra z takim gościem

Edit: przypomniało mi się, że koleżanka obeznana w portalach pouczala mnie kiedyś, żeby nigdy nie pisać prosto z mostu ze się szuka faceta, bo wezmą za puszczalska lub desperacko, tylko większość ponoć sciemnia, że tylko znajomych szuka
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2016-02-25 o 20:01
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 20:12   #1265
201707171132
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 453
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Chyba raczej to drugie, jednak nie był natrętny czy nachalny (gdyby taki był to można zerwać znajomość nawet się nie tłumacząc, bo w końcu jej zakończenie następuje z jego winy). Najgorszym typem chłopaków są zdesperowani natręci, próbujący jak nie prośbą to groźbą czy prezentami kogoś przekonać, od razu ich notowania drastycznie spadają, jednak chyba wielu tego nie pojmuje i nie piszę tylko o swoich przypadkach :/
201707171132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 21:01   #1266
Camomille91
Rozeznanie
 
Avatar Camomille91
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 508
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Jak dla mnie facet może być szczupły ale musi być na pewno wyższy. Ja mam 168cm wiec przynajmniej 178 cm wzrostu musi mieć.

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
Ja mam 173cm. Zawsze chciałam mieć takiego 185cm minimum, żebym czuła się taka mała i mogła nosić wysokie obcasy
Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
albo desperacja
Mówi, że go kocha chociaż dla mnie to jakieś naciągane wszystko. Mogłaby sobie znaleźć chłopaka w swoim wieku, a nie za przeproszeniem starego dziada z kryzysem wieku średniego co wszystko wymienia na nowszy model - nowa żona, nowe mieszkanie, nowy samochód i niebawem nowe dziecko.

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
To ja mam podobnie Choc na szczescie nie trafiam juz na takie rozmemlane osoby A t ektore takie byly to odsialam, bo to zawsze rodzi jakas problematycznosc:P Zreszta ja lubie konkretne osoby.
Ja mam najlepszą koleżankę z pracy. Jest rok po ślubie, wyszła za chłopaka młodszego (22lata) bardziej z rozsądku bo tak jej wiara nakazuje, ogólnie słabo się znali jak nawet na narzeczeństwo. Ona to typowa panna foch, strzela dziwne miny, obraża się o byle co. Nawet się nie ukrywa z tym, że swojemu mężowi suszy głowę o mało ważne szczegóły. Ostatnio zrobiła mu aferę bo nie przyniósł jej do pracy polewy do pierogów i musiała jeść je na sucho, a chłopak specjalnie niósł jej obiad... Szkoda mi go bo bardzo sympatyczny jest.
Z kolei dzisiaj zwróciła mi uwagę, że w jednym z numerów National Geographic (mamy na poczekalni dla klientów) jest na zdjęciu naga kobieta zażywająca kąpieli błotnej i co to będzie jak dziecko to zobaczy.
Nie miałam nerwów, żeby to komentować, ale potem zerknęłam na to zdjęcie i to była kobieta cała zanurzona w błocie, w zasadzie nawet trudno cokolwiek dostrzec, może delikatnie kształt jednej piersi się zarysował. Zdjęcie było dołączone do artykułu. Żeby to jeszcze była jakas roznegliżowana panna w kolorowym pisemku gdzieś na wierzchu, ale coś takiego w National Geographic?
W ogóle cały czas zwraca uwagę, czy jakiejś kobiecie nie prześwituje biustonosz spod bluzki, albo czy czasami nie ma za dużego dekoltu. Ja już nie mam nerwów do niej naprawdę.
Camomille91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 21:55   #1267
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
A niby dlaczego obca osoba ma komuś mówić gdzie się wolno logować, a gdzie nie?
Dopóki nie jesteśmy w związku, to jestem wolna osoba i facet nie ma żadnego prawa wymagać wyłączności, choćby i po 30 randkach
Jak będę zaangażowana w znajomość, to sama naturalnie stracę zainteresowanie innymi facetami. Ale siła mnie do niczego nie zmusi
Hm... a kto tutaj pisze o jakichkolwiek zakazach? Tu nie chodzi o zakazywanie czegokolwiek, ale o inicjatywe wlasna :d , co dobrze oddalas w podkreslonym zdaniu.

Natomiast dla mnie podejscie, ze dopoki nie jestem w zwiazku to nikt nie moze wymagac wylacznosci jest .. troche hm... niezrozumiale. I kojarzy mi sie z tymi facetami, co mowia dziewczynom ze przeciez niczego ci nie obiecywalem:P

Patrzac z Twojego punktu widzenia, dopoki nie jestes w zwiazku i nikt nie moze wymagac od Ciebie wylacznosci, to rownie dobrze mozesz spotykac sie z dwoma czy trzema facetami , uprawiac z nimi seks i ogolnie wolna amerykana,dopoki ktorys nie zadeklaruje ze chce z Toba byc :d Dla mnie to jakas abstrakcja (no chyba ze tak mozna) , a w moim odczuciu to co napisalas sprowadza sie wlasnie do tego, bo trudno mowic o wylacznosci, gdy spotykasz sie tylko z jednym facetem (wtedy widomo, ze jestes na jego wylacznosc).

Ogolnie to rzezywiscie dopoki nie ma zobowiazan to teoretycznie mozna sobie robic co sie chce , ale w praktyce to tak chyba jednak nie dziala I albo taka osoba sama sie wylamie albo zaangazowanie wykruszy sie sila naturalna.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-25, 22:13   #1268
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Ja chciałem mieć taką 175 i z piersiami idealnie dopasowanymi do moich dłoni bym nie czuł się zbyt duży
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 22:26   #1269
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Camomille91 Pokaż wiadomość

Ja mam najlepszą koleżankę z pracy. Jest rok po ślubie, wyszła za chłopaka młodszego (22lata) bardziej z rozsądku bo tak jej wiara nakazuje, ogólnie słabo się znali jak nawet na narzeczeństwo. Ona to typowa panna foch, strzela dziwne miny, obraża się o byle co. Nawet się nie ukrywa z tym, że swojemu mężowi suszy głowę o mało ważne szczegóły. Ostatnio zrobiła mu aferę bo nie przyniósł jej do pracy polewy do pierogów i musiała jeść je na sucho, a chłopak specjalnie niósł jej obiad... Szkoda mi go bo bardzo sympatyczny jest.
Z kolei dzisiaj zwróciła mi uwagę, że w jednym z numerów National Geographic (mamy na poczekalni dla klientów) jest na zdjęciu naga kobieta zażywająca kąpieli błotnej i co to będzie jak dziecko to zobaczy.
Nie miałam nerwów, żeby to komentować, ale potem zerknęłam na to zdjęcie i to była kobieta cała zanurzona w błocie, w zasadzie nawet trudno cokolwiek dostrzec, może delikatnie kształt jednej piersi się zarysował. Zdjęcie było dołączone do artykułu. Żeby to jeszcze była jakas roznegliżowana panna w kolorowym pisemku gdzieś na wierzchu, ale coś takiego w National Geographic?
W ogóle cały czas zwraca uwagę, czy jakiejś kobiecie nie prześwituje biustonosz spod bluzki, albo czy czasami nie ma za dużego dekoltu. Ja już nie mam nerwów do niej naprawdę.
A co ona ma obsesje na punkcie kobiecego ciala?

Dla mnie znamienne jest od jakiegos czasu, ze naprawde fajni faceci, maja takie jakies niewydarzone te kobiety W ostanim czasie trailam na conamniej kika takich przypadkow.

Od stycznia jestem na taki powiedzmy "szkoleniu zawodowym" no i jest nas grupka osob. Jakis czas temu mielismy wyjazd integracyjny, ci co mieli zony, to je z soba wzieli (chociaz dla mnie to jakies nieporozumienie i co to za integracja) Jedna taka non stop nadasana, niezadowolona, a to nie pojdzie tanczyc, a to jedzenie jej nie smakuje, a to idziemy juz do pokoju. Masakra Ja w ogole nie wiem jak mozna byc tak nieszczesliwym :P Jest sie wsrod ludzi i nawet sie nie wysilic, by byc fajnym :P
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-25, 22:48   #1270
201606201201
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Camomille91 Pokaż wiadomość
Ja mam najlepszą koleżankę z pracy. Jest rok po ślubie, wyszła za chłopaka młodszego (22lata) bardziej z rozsądku bo tak jej wiara nakazuje, ogólnie słabo się znali jak nawet na narzeczeństwo. Ona to typowa panna foch, strzela dziwne miny, obraża się o byle co. Nawet się nie ukrywa z tym, że swojemu mężowi suszy głowę o mało ważne szczegóły. Ostatnio zrobiła mu aferę bo nie przyniósł jej do pracy polewy do pierogów i musiała jeść je na sucho, a chłopak specjalnie niósł jej obiad... Szkoda mi go bo bardzo sympatyczny jest.
Z kolei dzisiaj zwróciła mi uwagę, że w jednym z numerów National Geographic (mamy na poczekalni dla klientów) jest na zdjęciu naga kobieta zażywająca kąpieli błotnej i co to będzie jak dziecko to zobaczy.
Nie miałam nerwów, żeby to komentować, ale potem zerknęłam na to zdjęcie i to była kobieta cała zanurzona w błocie, w zasadzie nawet trudno cokolwiek dostrzec, może delikatnie kształt jednej piersi się zarysował. Zdjęcie było dołączone do artykułu. Żeby to jeszcze była jakas roznegliżowana panna w kolorowym pisemku gdzieś na wierzchu, ale coś takiego w National Geographic?
W ogóle cały czas zwraca uwagę, czy jakiejś kobiecie nie prześwituje biustonosz spod bluzki, albo czy czasami nie ma za dużego dekoltu. Ja już nie mam nerwów do niej naprawdę.
Ile koleżanka ma lat? Trochę wygląda to na zazdrość o młodsze, atrakcyjniejsze
A faceta sobie nieźle wychowała
201606201201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 06:23   #1271
Elle88dw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 459
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Nie spałam całą noc, nawet już nie wiem czy ryczałam czy nie. Oczywiście to wszystko moja wina, bo dałam mu za mało czasu, a on tylko wchodzi tam i odpisuje na wiadomości, bo tak wypada. A tylko ja jestem dla niego ważna, ale przecież nie może innym tak po prostu przestać odpisywać. Poza tym jeśli ja jestem taka stanowcza to przy kolejnej jakiejś różnicy zdań też zapewne będę wymagała żeby on mi się podporządkował. A przecież on nic złego nie robi. Przecież mówi, że inne nie mają znaczenia, bo poznał mnie, a na konto zagląda odruchowo. I skoro ja stawiam sprawę jasno to on musi to przemyśleć i da mi znać! Powiedziałam tylko, że wtedy może już być za późno.
Elle88dw jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-26, 07:03   #1272
Flaviek
Zakorzenienie
 
Avatar Flaviek
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 052
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

heej wszystkim można?

podczytuje was juz dosyc dlugo
Od jakiegos czasu równiez jestem singielka. Zalozylam konto na jednym ze slynnych portali. Spotkalam sie z jednym facetem dwa razy i wtedy on usunal juz konto.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

[/COLOR]
Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Nie spałam całą noc, nawet już nie wiem czy ryczałam czy nie. Oczywiście to wszystko moja wina, bo dałam mu za mało czasu, a on tylko wchodzi tam i odpisuje na wiadomości, bo tak wypada. A tylko ja jestem dla niego ważna, ale przecież nie może innym tak po prostu przestać odpisywać. Poza tym jeśli ja jestem taka stanowcza to przy kolejnej jakiejś różnicy zdań też zapewne będę wymagała żeby on mi się podporządkował. A przecież on nic złego nie robi. Przecież mówi, że inne nie mają znaczenia, bo poznał mnie, a na konto zagląda odruchowo. I skoro ja stawiam sprawę jasno to on musi to przemyśleć i da mi znać! Powiedziałam tylko, że wtedy może już być za późno.
Olej go i to natychmiast !
Wypada mu odpisywać na wiadomości? Po prostu myślał, że podczas tej rozmowy ulegniesz a on dalej będzie robił co chciał.

Edytowane przez Flaviek
Czas edycji: 2016-02-26 o 07:05
Flaviek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 07:37   #1273
Elle88dw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 459
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Flaviek Pokaż wiadomość
Olej go i to natychmiast !
Wypada mu odpisywać na wiadomości? Po prostu myślał, że podczas tej rozmowy ulegniesz a on dalej będzie robił co chciał.
To prawda, ale mam wyrzuty sumienia. Gdy zapytał, czy naprawdę moja decyzja jest ostateczna powinnam odpowiedzieć tylko "tak". A ja postawiłam warunek - portal albo ja. To był mój błąd, dałam ponieść się emocjom I z tego powodu czuję się jeszcze gorzej.
I głupia łudzę się, że przyjdzie mnie przeprosić z kwiatkami.
Elle88dw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 08:03   #1274
Tycikata
Wtajemniczenie
 
Avatar Tycikata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Nie spałam całą noc, nawet już nie wiem czy ryczałam czy nie. Oczywiście to wszystko moja wina, bo dałam mu za mało czasu, a on tylko wchodzi tam i odpisuje na wiadomości, bo tak wypada. A tylko ja jestem dla niego ważna, ale przecież nie może innym tak po prostu przestać odpisywać. Poza tym jeśli ja jestem taka stanowcza to przy kolejnej jakiejś różnicy zdań też zapewne będę wymagała żeby on mi się podporządkował. A przecież on nic złego nie robi. Przecież mówi, że inne nie mają znaczenia, bo poznał mnie, a na konto zagląda odruchowo. I skoro ja stawiam sprawę jasno to on musi to przemyśleć i da mi znać! Powiedziałam tylko, że wtedy może już być za późno.
Dziewczynoooo! Ja bym całą noc nie spała z rozbawienia! Co za palant.

Jesteś dla niego ważna, ale innym odpisuje - bo tak wypada.
Robi inne dziewczyny w konia, bo to Ty jesteś dla niego ważna, a nie one. Więc je może robić w konia, i robić im nadzieję na znajomość z nim, zamiast szczerze i wprost napisać im, jak sprawa wygląda aktualnie u niego. Faktycznie, super ma podejście. "Bo tak wypada".


Już sugeruje, że będzie kolejna różnica zdań, a Ty będziesz oczekiwała od niego, że ON się Tobie PODPORZĄDKUJE. Myślałam, że w związku chodzi o pójścia na KOMPROMIS a nie podporządkowania.


A Ty mu jeszcze mówisz, że dajesz mu czas? Ale na co? Jeszcze za mało słomy z niego wylazło?



Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
I głupia łudzę się, że przyjdzie mnie przeprosić z kwiatkami.
Jeszcze Ci zarzuci, żeś księżniczką jest. Na kwiaty oczekuje. Phi.
__________________
Nawet z mapą
gubię się
bo lubię


- Loesje
Tycikata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 08:14   #1275
Elle88dw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 459
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
Już sugeruje, że będzie kolejna różnica zdań, a Ty będziesz oczekiwała od niego, że ON się Tobie PODPORZĄDKUJE. Myślałam, że w związku chodzi o pójścia na KOMPROMIS a nie podporządkowania.
Tak, i jego zdaniem ja na ten kompromis nie idę, bo każe mu się podporządkować ;]

Głupia jestem, bo nadal się łudzę. Ale trzeba się w sobie zebrać. Trzeba..
Elle88dw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 08:42   #1276
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Tak, i jego zdaniem ja na ten kompromis nie idę, bo każe mu się podporządkować ;]

Głupia jestem, bo nadal się łudzę. Ale trzeba się w sobie zebrać. Trzeba..
Nie badz gkuoia dziewczyno. Facet dal Ci wszystkie oznaki jakie mógł które wskazują na to żeby od niego uciekać. Na co Ty sie ludzisz? Na bycie z manipulantem i kimś komu nie zaufasz bo będzie sie widywal z innymi bo "tak wypada"? ;D blagam.
Klasyka sciemniacza.
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 08:44   #1277
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
Dziewczynoooo! Ja bym całą noc nie spała z rozbawienia! Co za palant.

Jesteś dla niego ważna, ale innym odpisuje - bo tak wypada.
Robi inne dziewczyny w konia, bo to Ty jesteś dla niego ważna, a nie one. Więc je może robić w konia, i robić im nadzieję na znajomość z nim, zamiast szczerze i wprost napisać im, jak sprawa wygląda aktualnie u niego. Faktycznie, super ma podejście. "Bo tak wypada".


Już sugeruje, że będzie kolejna różnica zdań, a Ty będziesz oczekiwała od niego, że ON się Tobie PODPORZĄDKUJE. Myślałam, że w związku chodzi o pójścia na KOMPROMIS a nie podporządkowania.


A Ty mu jeszcze mówisz, że dajesz mu czas? Ale na co? Jeszcze za mało słomy z niego wylazło?




Jeszcze Ci zarzuci, żeś księżniczką jest. Na kwiaty oczekuje. Phi.
popieram

olać faceta, naprawdę chcesz się z nim dalej męczyć na własne życzenie?


Cytat:
Napisane przez Camomille91 Pokaż wiadomość
Ja mam najlepszą koleżankę z pracy. Jest rok po ślubie, wyszła za chłopaka młodszego (22lata) bardziej z rozsądku bo tak jej wiara nakazuje, ogólnie słabo się znali jak nawet na narzeczeństwo. Ona to typowa panna foch, strzela dziwne miny, obraża się o byle co. Nawet się nie ukrywa z tym, że swojemu mężowi suszy głowę o mało ważne szczegóły. Ostatnio zrobiła mu aferę bo nie przyniósł jej do pracy polewy do pierogów i musiała jeść je na sucho, a chłopak specjalnie niósł jej obiad... Szkoda mi go bo bardzo sympatyczny jest.
Z kolei dzisiaj zwróciła mi uwagę, że w jednym z numerów National Geographic (mamy na poczekalni dla klientów) jest na zdjęciu naga kobieta zażywająca kąpieli błotnej i co to będzie jak dziecko to zobaczy.
Nie miałam nerwów, żeby to komentować, ale potem zerknęłam na to zdjęcie i to była kobieta cała zanurzona w błocie, w zasadzie nawet trudno cokolwiek dostrzec, może delikatnie kształt jednej piersi się zarysował. Zdjęcie było dołączone do artykułu. Żeby to jeszcze była jakas roznegliżowana panna w kolorowym pisemku gdzieś na wierzchu, ale coś takiego w National Geographic?
W ogóle cały czas zwraca uwagę, czy jakiejś kobiecie nie prześwituje biustonosz spod bluzki, albo czy czasami nie ma za dużego dekoltu. Ja już nie mam nerwów do niej naprawdę.


jakaś zazdrosna i zakompleksiona czy dewotka?
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2016-02-26 o 10:02
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 08:45   #1278
Tycikata
Wtajemniczenie
 
Avatar Tycikata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Tak, i jego zdaniem ja na ten kompromis nie idę, bo każe mu się podporządkować ;]

Głupia jestem, bo nadal się łudzę. Ale trzeba się w sobie zebrać. Trzeba..
Zebrać się?!
Ja bym spierniczała, aż by się kurzyło
__________________
Nawet z mapą
gubię się
bo lubię


- Loesje
Tycikata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 08:49   #1279
tardisgirl60
Raczkowanie
 
Avatar tardisgirl60
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
Dziewczynoooo! Ja bym całą noc nie spała z rozbawienia! Co za palant.

Jesteś dla niego ważna, ale innym odpisuje - bo tak wypada.
Robi inne dziewczyny w konia, bo to Ty jesteś dla niego ważna, a nie one. Więc je może robić w konia, i robić im nadzieję na znajomość z nim, zamiast szczerze i wprost napisać im, jak sprawa wygląda aktualnie u niego. Faktycznie, super ma podejście. "Bo tak wypada".
Jakby mi tak koleś powiedział ze odpisuje bo wypada to bym go wysmiala i tez śmiała się cała noc i to był by moment oświecenia, szkoda czasu na takich krętaczy. Juz ktoś pisał że jak facet jest zainteresowany tylko i wyłącznie jedna osoba to nie ciągnie go w inne strony a tu wszystko czarne na białym, cwaniak no, i tyle. I jeszcze bezczelnie wzbudza poczucie winy... Eh.
tardisgirl60 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-26, 09:39   #1280
MOgrama
Zadomowienie
 
Avatar MOgrama
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Popieram dziewczyny .... uciekaj i nawet się nie przejmuj .... Ja bym nawet zaczęła świętować że na szczęście dość szybko wyszło co to za facet
MOgrama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 09:50   #1281
Elle88dw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 459
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Dziękuję! Gdyby nie Wy to pewnie dałabym się teraz wodzić za nos i winy szukała w sobie. Jak będę miała wątpliwości to znów wrócę do tych postów
A teraz faktycznie, lepiej uciekać i cieszyć się, że wyszło to tak wcześnie
Elle88dw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 09:53   #1282
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

czekoladowoo tak sie zastanawialam czy dalej sie spotykasz z facetem co jakis czas temu pisalas?
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 09:54   #1283
Flaviek
Zakorzenienie
 
Avatar Flaviek
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 052
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Niech facet na początku dorośnie
Flaviek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 09:54   #1284
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cześć

Podczytuję ten wątek od jakiegoś czasu i w końcu się odzywam
Singielką jestem od 2,5 roku. W międzyczasie sporo randkowałam, ale z żadnej znajomości nie wyszło nic na dłuższą metę. Po wielu latach wróciłam do tańca i to była jedna z najlepszych decyzji. Obecnie trenuję 4 rodzaje, ale jestem zakochana w bachacie No i mieszczę się w starszej kategorii singielek, bo na przodzie mam już trójkę


Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Nie spałam całą noc, nawet już nie wiem czy ryczałam czy nie. Oczywiście to wszystko moja wina, bo dałam mu za mało czasu, a on tylko wchodzi tam i odpisuje na wiadomości, bo tak wypada. A tylko ja jestem dla niego ważna, ale przecież nie może innym tak po prostu przestać odpisywać. Poza tym jeśli ja jestem taka stanowcza to przy kolejnej jakiejś różnicy zdań też zapewne będę wymagała żeby on mi się podporządkował. A przecież on nic złego nie robi. Przecież mówi, że inne nie mają znaczenia, bo poznał mnie, a na konto zagląda odruchowo. I skoro ja stawiam sprawę jasno to on musi to przemyśleć i da mi znać! Powiedziałam tylko, że wtedy może już być za późno.
Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
To prawda, ale mam wyrzuty sumienia. Gdy zapytał, czy naprawdę moja decyzja jest ostateczna powinnam odpowiedzieć tylko "tak". A ja postawiłam warunek - portal albo ja. To był mój błąd, dałam ponieść się emocjom I z tego powodu czuję się jeszcze gorzej.
I głupia łudzę się, że przyjdzie mnie przeprosić z kwiatkami.
Naprawdę jesteś tak naiwna i tak mało siebie cenisz i szanujesz, że pozwalasz takiemu krętaczowi, aby manipulował Twoim zachowaniem i uczuciami?? Ja miałam podobną historię i po tym, jak faceta totalnie olałam, poczułam się mega silna i szczęśliwa. Bądź górą i Ty "zerwij". Przecież nie trzeba być ślepym, żeby wiedzieć, że ta znajomość od samego początku źle wróży. On się pod Twoim wpływem nie zmieni w idealnego misia, skoro od początku ma takie zagrania.
Nie rozumiem, po co się łudzisz, że on przyjdzie przeprosić z kwiatkami? Po co Ci to?? A im wcześniej dasz sobie spokój z nim, tym lepiej dla Ciebie.

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Nie badz gkuoia dziewczyno. Facet dal Ci wszystkie oznaki jakie mógł które wskazują na to żeby od niego uciekać. Na co Ty sie ludzisz? Na bycie z manipulantem i kimś komu nie zaufasz bo będzie sie widywal z innymi bo "tak wypada"? ;D blagam.
Klasyka sciemniacza.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 10:05   #1285
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
czekoladowoo tak sie zastanawialam czy dalej sie spotykasz z facetem co jakis czas temu pisalas?
Tak w zasadzie beda jakies 3 miesiace jak jesteśmy w "oficjalnym" związku
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 10:09   #1286
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Nie spałam całą noc, nawet już nie wiem czy ryczałam czy nie. Oczywiście to wszystko moja wina, bo dałam mu za mało czasu, a on tylko wchodzi tam i odpisuje na wiadomości, bo tak wypada. A tylko ja jestem dla niego ważna, ale przecież nie może innym tak po prostu przestać odpisywać. Poza tym jeśli ja jestem taka stanowcza to przy kolejnej jakiejś różnicy zdań też zapewne będę wymagała żeby on mi się podporządkował. A przecież on nic złego nie robi. Przecież mówi, że inne nie mają znaczenia, bo poznał mnie, a na konto zagląda odruchowo. I skoro ja stawiam sprawę jasno to on musi to przemyśleć i da mi znać! Powiedziałam tylko, że wtedy może już być za późno.
Według mnie to tak jak mówiłam, prawdopodobnie jesteś jedną z opcji, po prostu nie chce cię stracić ale wole mieć jeszcze kilka innych w razie czego.
Uciekaj od takiego faceta jak najdalej! Na prawdę! Skoro ma potrzebę rozmowy z innymi kobietami to na prawdę nie ma dobrych intencji i Ty sama o tym wiesz tylko może Ci się trudno z tym pogodzić.

Jeśli byłby szczery od początku to inna sprawa, ale on kręcił i nadal kręci. Nie warto się angazowac w takie coś, nie zbudujesz związku z takim facetem.

Dla własnego dobra daj sobie spokój i nie daj się omamic słodkimi gadkami ze ty jesteś najważniejsza.


Ja zaczęłam pisać z takim chłopakiem, tez słodkie rzeczy pisał, och czuje ze się polubimy, że mogę usunąć konto na portalu juz teraz, że nie muszę tam wchodzić, że on już nigdy tam nie wejdzie. I co dziennie takie właśnie gadanie, aż wczoraj napisałam ze idę spać, ale spac nie mogłam i wchodzę sobie na portal a on zalogowany Haha czekał tylko aż się pożegnam i od razu heja na portalik. W innej sytuacji nawet nie zwróciła bym na to uwagi, bo sama się loguje, ale że on takie ☠☠☠☠☠☠☠y pisał że on nigdy tam już nie wchodzi, że nie ma po co, to mu napisałam jak tam idą poszukiwania na portalu. A on ze niechcący kliknął na aplikacje, że on się wcale nie loguje bo nie ma po co, że co ja w ogóle mówię, że mam go nie oskarżać. Tak, kliknął niechcący i niechcący się zalogował. Lata mi kolo tyłka, serio, ale po co tak kręcić i klamac?

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.

Edytowane przez MonnieB
Czas edycji: 2016-02-26 o 10:13
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 10:25   #1287
pechowianka
Zadomowienie
 
Avatar pechowianka
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 836
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Elle88dw Pokaż wiadomość
Nie spałam całą noc, nawet już nie wiem czy ryczałam czy nie. Oczywiście to wszystko moja wina, bo dałam mu za mało czasu, a on tylko wchodzi tam i odpisuje na wiadomości, bo tak wypada. A tylko ja jestem dla niego ważna, ale przecież nie może innym tak po prostu przestać odpisywać. Poza tym jeśli ja jestem taka stanowcza to przy kolejnej jakiejś różnicy zdań też zapewne będę wymagała żeby on mi się podporządkował. A przecież on nic złego nie robi. Przecież mówi, że inne nie mają znaczenia, bo poznał mnie, a na konto zagląda odruchowo. I skoro ja stawiam sprawę jasno to on musi to przemyśleć i da mi znać! Powiedziałam tylko, że wtedy może już być za późno.
Nie napisze nic odkrywczego bo już dziewczyny doskonale oceniły tego typka.
Wodzi za nos i Ciebie i te inne dziewczyny , którym tylko odpisuje bo tak wypada , bo jest kulturalny (). Niech spada na drzewo , a najlepiej niech spieprza z portalu dziad !!
pechowianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 10:42   #1288
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Cześć
Obecnie trenuję 4 rodzaje, ale jestem zakochana w bachacie No i mieszczę się w starszej kategorii singielek, bo na przodzie mam już trójkę
a masz stalego partnera do tanca? ja wlasnie tez chodzilam na bachate ale zrezygnowalam bo troche przeszkadzalo mi ocieranie sie na kursie o obcych facetow, ktorzy nawet mi sie nie podobali.

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Tak w zasadzie beda jakies 3 miesiace jak jesteśmy w "oficjalnym" związku
no to fajnie
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 14:48   #1289
Trischel
Przyczajenie
 
Avatar Trischel
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 25
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cześć Dziewczyny Można dołączyć ? Od jakiegoś czasu jestem znów singielką po ponad 2 latach toksycznego związku. Nie łatwo było się uwolnić, a wyszłam z niego dość mocno poturbowana. I tu moje pytanie, czy znacie może jakieś książki, godne polecenia o samoakceptacji, podniesieniu poczucia własnej wartości? Przeszłam już okres szukania szczęścia, a może bardziej potrzebowałam zająć czymś głowę i czas, na jednej dobrze znanej aplikacji randkowej. Skończyło się tym, że dość mocno zaangażowałam się w znajomość z palantem, który okazał się być w długoletnim związku, a w tym momencie jest już zaręczony... Postanowiłam sobie, że nigdy więcej portali randkowych. Z dnia na dzień jakoś coraz bardziej zaczyna doskwierać mi samotność. Wszystkie moje dobre koleżanki są w dość poważnych związkach. Czasem ciężko nawet, gdzieś z kimś wyjść. Pary wolą się spotykać w gronie par, momentami czuje się jak persona non grata
__________________
Chciałabym uciec od Ciebie
Jak Kopciuszek
I pozostawić jedynie maleńki pantofelek tęsknoty.
Chciałabym, żebyś zachował go
Na pamiątkę.
Mnie nie szukaj bo nie znajdziesz
Ja nie istnieję
Jak Kopciuszek ...
Trischel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-26, 15:13   #1290
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

Cytat:
Napisane przez Trischel Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny Można dołączyć ? Od jakiegoś czasu jestem znów singielką po ponad 2 latach toksycznego związku. Nie łatwo było się uwolnić, a wyszłam z niego dość mocno poturbowana. I tu moje pytanie, czy znacie może jakieś książki, godne polecenia o samoakceptacji, podniesieniu poczucia własnej wartości? Przeszłam już okres szukania szczęścia, a może bardziej potrzebowałam zająć czymś głowę i czas, na jednej dobrze znanej aplikacji randkowej. Skończyło się tym, że dość mocno zaangażowałam się w znajomość z palantem, który okazał się być w długoletnim związku, a w tym momencie jest już zaręczony... Postanowiłam sobie, że nigdy więcej portali randkowych. Z dnia na dzień jakoś coraz bardziej zaczyna doskwierać mi samotność. Wszystkie moje dobre koleżanki są w dość poważnych związkach. Czasem ciężko nawet, gdzieś z kimś wyjść. Pary wolą się spotykać w gronie par, momentami czuje się jak persona non grata
Hej

z ksiażkami nie pomoge, mi po toksycznym związku pomogły wieloletnie koleżanki poznane na wizażu i rozmowy z przyjaciółką, która przeszła to samo

moja rada: znaleźc sobie prace/hobby, co wciągnie na całego, jak się nie ma czasu siedzieć i dumać nad samotnościa, to ona wcale nie dokucza
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2016-02-26 o 15:47
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-07 22:39:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.