|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2015-08-25, 14:51 | #451 |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
o taaak!
|
2015-08-25, 15:16 | #452 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
|
2015-08-25, 15:22 | #453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
Ja tez nie umiem, bo czasem robie jedna porcje, czasem trzy, czasem dwie, ryze/kasze tez bywaja rozne, i zawsze sie boje ze mi wyjdzie za malo i bede musiala glodna czekac az sie dogotuje wiecej, i robie mega porcje ;D |
|
2015-08-25, 16:48 | #454 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
|
|
2015-08-25, 16:52 | #455 |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Kiedyś przeczytałam żeby makaron odmierzać rękami, dokładniej porcja dla kobiety to 2 garście + 'dla kucharza' czyli jeszcze troszkę. Dla mężczyzn garść więcej. Stosuje i się sprawdza
|
2015-08-25, 18:18 | #456 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Mi się właśnie sprawdza co do makaronu typu rurki,świerki dwa i pół dużego zwykłego kubka. Jeśli chodzi o spaghetti to na oko i zawsze albo dam za mało albo za duzo
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka |
2015-08-25, 18:35 | #457 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Nie ogarniam Skype, chociaż używam od roku, Nie wiem, które to login, jak kogoś zaprosić do kontaktów, jak zacząć rozmowę z więcej niż jedna osobą jednocześnie, itd.
Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2015-08-25 o 18:37 |
2015-08-25, 19:23 | #458 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Lajkovac
Wiadomości: 2 480
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
- Nie umiem ocenić, czy osoba z oddali zmierza w moim kierunku, czy przeciwnym. Czasem orientuję się dopiero w momencie mijania
- MAM OGROMNE trudności z opanowaniem sztuki prasowania. Ilekroć próbuję, osiągam efekt jeszcze gorszy niż przed . Ten wątek uświadomił mi, że nie jestem osamotniona w swej indolencji żelazkowej. D l a c z e g o tak się dzieje , że jednym ruchem żelazka uzyskuję trzy nowe zagniecenia?! - Nie umiem tłumaczyć i wyjaśniać. Czasami tak zamotam, że już sama nie wiem, o czym mówię . - "Podejmowanie gości" to jakiś koszmar. - Nie umiem obrać warzyw, o ile nie używam specjalnej obieraczki - ani kroić równych pajd. Chleb zawsze kupuję krojony, inaczej...inaczej jest źle. - Pomimo kilku, niebyt intensywnych co prawda, prób, nie potrafię jeździć na rolkach. Przeraża mnie bycie w rolkach . Nie ufam tym kółeczkom i nie umiem nad nimi zapanować -_-. |
2015-08-25, 19:52 | #459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
o, jeszcze nie umiem:
NIE UMIEM ZAWIĄZAĆ SZYBKIEGO KOCZKA, to dla mnie absolutnie czarna magia nie umiem też zrobić ładnych loków, o beachwaves nie wspominając
__________________
smocza mama |
2015-08-25, 20:14 | #460 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
Nie umiem chodzić w czolenkach, zawsze mi się zsuwają Nie umiem spać na przescieradle, nogi mi się plączą
__________________
Aparatka od 6/05/2016 |
|
2015-08-25, 20:30 | #461 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Nie wiem co przegapiłam, że nie chwytam dlaczego "nie umiem W"?
Ja nie umiem przeprowadzać służbowych rozmów przez telefon. Nie tyle nie umiem, co nie lubię, stresuję się jak mam gadać z kimś kogo nie widzę. Nie umiem określić na którą stronę wychodzi okno w mieszkaniu. Nie umiem nurkować bez zatykania nosa ręką. Nie umiem jeździć samochodem. Mam prawko od roku, jechałam jeden raz. Boję się. Nie jestem w stanie przyswoić podstawowych ulic w moim mieście, mimo, że przeżyłam w nim 3/4 życia i że to jest małe miasto. Ciężko mi zapamiętać lokalizacje wielu instytucji i firm, mimo że wielokrotnie w nich bywałam. Nie umiem wyszukać np. angielskich napisów do filmu, jeśli na napi nie ma polskich. Nie umiem piec ciast. Żadnych. |
2015-08-25, 20:38 | #462 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ---------- a umiesz spać w skarpetkach? ja zawsze je skopię i budzę się bez
__________________
smocza mama |
|
2015-08-25, 20:51 | #463 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Aaa no właśnie...wisienka na torcie.
Codziennie pytam męża które to brutto a które netto. Chyba sobie muszę zapisać. Ta sama sytuacja z prostopadłym i równoległym. Nigdy nie wiem. Pamiętam jak mi mama wyjaśniała, że "prosto pada" i "równo leży". Nie pomogło. |
2015-08-25, 20:52 | #464 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Ogólnie wszystko skopuję, zdejmuję nieswiadomie. Czasem nawet budzę się bez piżamy
__________________
Aparatka od 6/05/2016 |
2015-08-25, 21:28 | #465 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
nie umiem zjeść kebaba jak cywilizowany człowiek, zawsze upaćkam się sosem albo połowa wkładu wyleci na ubranie
__________________
Cytat:
|
|
2015-08-25, 22:08 | #466 |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
DariaKom ja umiem z oknami
Jak Ci świeci w okno rano - wschód, jak po południu to zachód, jak Ci świeci cały czas to południe a jak właściwie to Ci nie świeci w okno to północ
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
2015-08-25, 22:57 | #467 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 522
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Myli mi się wstępny ze zstępnym i najemca z wynajmującym - zawsze muszę to sprawdzać.
Nie potrafię od razu powiedzieć, która strona jest lewa, a która prawa - zawsze muszę pomyśleć, którą ręką chwyciłabym długopis. Gubię się w przejściach podziemnych, zwłaszcza w Warszawie. Nigdy nie mogę wyliczyć, ile muszę iść, by dotrzeć na drugą stronę ulicy i zawsze najpierw wychodzę na jakiś przystanek tramwajowy. Nigdy nie udało mi się zrobić prawidłowego fikołka ani skłonu z dotknięciem stóp palcami przy idealnie prostych kolanach. Jeśli ciasto nie jest kruche ani nie zawiera proszku do pieczenia bądź drożdży, tylko cała sprawa tkwi w odpowiednio ubitej pianie z białek ostrożnie wymieszanej z resztą składników, to nawet nie podejmuję się pieczenia, bo z góry wiem, że tylko zmarnuję składniki. Nie umiem utrzymywać porządku. Może być posprzątane na błysk, a trzy dni później i tak mieszkanie wygląda, jakby przeszło przez nie tornado. Nie umiem gospodarować pieniędzmi. Nawet jeśli całkiem sporo wpłynie mi na konto (mam dość nieregularne dochody, raz więcej, raz mniej), to i tak pod koniec miesiąca na nic mi nie starcza. |
2015-08-26, 07:11 | #468 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 531
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z liczeniem dni też miałam problem, ale zaczęłam sobie tłumaczyć tak: jak ktoś powie, że widzimy się za jeden dzień (wiem, że powie jutro, ale tak teoretycznie) to się spotkamy jutro, a nie dzisiaj. Więc liczenie zawsze zaczynam od kolejnego dnia. Dziś jest środa, więc za pięć dni będzie poniedziałek. Też tak mam, nie cierpię się spóźniać, więc zawsze jestem za wcześnie
__________________
Jeśli chcesz - znadziesz sposób. Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. |
|||
2015-08-26, 10:18 | #469 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Mi się przypomniało, że nie umiem w zakupy. W takim sensie, że nie potrafię oszczędnie i tanio kupować. Teraz jestem w domu rodzinnym i mama kupuje wszystko tanio i mało kasy na to idzie a w dodatku rzadko chodzimy na zakupy.
Jak jestem na studiach to zakupy robie codziennie i moim zdaniem dużo na nie wydaje.. A produktów dużo i jakiejś świetnej jakości nie mam.. JAK?
__________________
A tam, od jutra. |
2015-08-26, 14:27 | #470 | |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
A tak serio - nie wiem skąd się to wzięło ale od jakiegoś czasu funkcjonuje na wizażu i chyba poza też Tak na fali robienia specjalnie błędów Co do telefonów to myślałam że tylko ja jestem taka dzika ale widzę że więcej osób ma ten problem |
|
2015-08-26, 14:34 | #471 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Nie umiem w facetów
Nie umiem śpiewać i tańczyć, co nie znaczy, że tego nie robię Nie zalatwie nic przez telefon, jeśli wcześniej nie rozplanuje sobie rozmowy co do słowa Nie umiem używać różu do policzków
__________________
Aparatka od 6/05/2016 |
2015-08-26, 15:30 | #472 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
|
2015-08-26, 15:43 | #473 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
też mam chyba jakieś małe rączki, ale nie najadłabym się swoimi garściami XD
|
2015-08-26, 16:06 | #474 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Cytat:
Kurcze, umiem w internety trochę chyba, ale chyba w inne internety. Bo przypuszczałam, że może to ma związek z jakimś konkretnym wątkiem i stoi za tym jakaś ciekawa historia. |
|
2015-08-26, 17:26 | #475 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
to jest slang po prostu, kalka z angielskiego slangu - "cannot into sth"
|
2015-08-26, 17:34 | #476 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Mam problem, żeby się nie ubrudzić, kiedy idę na imprezę/kolacje w restauracji/ uroczystość. Czym bardziej się staram tym plama większa.
Nie umiem prosto wyciąć czegokolwiek, nawet jeśli będzie to prosta linia, wytnę co najwyżej krzywy szlaczek. Nie umiem zaszyć dziury. Jak kiedyś zacerowałam chłopakowi sweter, to tylko podszedł do mnie i pogłaskał mnie po głowie. |
2015-08-26, 17:44 | #477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 168
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
nie umiem z włosami. Mam milion wsuwek, spinek, wypełniaczy itp a i tak chodzę albo w rozpuszczonych albo w związanych w kitkę.
nie umiem zrobić czegoś, jesli nie zepsuję czegoś innego 'przy okazji' - np wczoraj czysciłam klawiaturę, wyrwałam przycisk "m", złamały się jakieś uchwyty i teraz nie mam tego platikowego dżinksa,tylko jedynie tę gumkę |
2015-08-26, 18:19 | #478 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 584
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
Nie umiem zapamiętać wiekszej ilosci imion. Jak na raz przedstawia mi sie więcej niz 3 osoby to nie pamietam imienia nawet jednej z nich. Nie umiem tez dbac o swoja skórę. Chociazbym bardzo ale to bardzo sie starala zawsze zapomne :/
|
2015-08-26, 19:01 | #479 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
-Nie umiem oszacować odległości i długości przedmiotów, 50 metrów to może być dla mnie równie dobrze 200 .
-Tabliczkę mnożenia bez zastanowienia umiem do 6, wyżej już muszę pomyśleć. -Kiedy mam z proporcji wyliczyć coś na kalkulatorze, zawsze muszę sobie w pamięci (a najlepiej na kartce) narysować tę proporcję i dopiero wtedy wklepuję to w kalkulator. -Nie znam się na paliwach samochodowych - lpg/benzyna/paliwo/gaz - nie wiem, czy to wszystko co innego, czy może któreś są dla siebie synonimami. -Nie umiem powiedzieć, w którym roku poszłam do szkoły, mimo, że chyba teoretycznie powinnam dodać swój wiek do roku urodzenia. Zawsze odejmuję na palcach (w 2015 jestem po drugim roku, w 2014 byłam po pierwszym, w 2013 po pierwszym pierwszego kierunku, w 2012 po 3 LO itd. ). Tak samo robię z innymi wydarzeniami, jeżeli wiem, w której klasie byłam w tamtym momencie, a chcę policzyć, ile lat temu to było . -Bardzo długo myliłam lewo i prawo (nauczyłam się dopiero, jak w jakiejś książce przeczytałam, że podaje się prawicę - od tego momentu jak mam wątpliwość, lekko ruszam ręką, którą się witam i mam po problemie ). -Jestem pokraką - byłam kilka razy na zumbie i nie byłam w stanie powtórzyć ruchów instruktora; okej - same nogi powtórzę, same ręce też, ale prędzej bym się zaplątała w supeł, niż powtórzyła całą figurę. -Mam problem z rozpoznawaniem twarzy - mam dwa zdjęcia obok siebie i często nie umiem określić, czy to ta sama osoba, czy dwie różne (zwłaszcza, jak to są zdjęcia makijażu, te modelki wydają mi się takie 'bez wyrazu'). -Nie mam problemów z ortografią, ale pomimo ciągłego sprawdzania w słowniku słowa 'co najmniej', nie umiem zapamiętać jego pisowni. -Nie wiem, ile dni mają które miesiące. -Nie wiem ile to jest "do smaku", "odrobina", "na oko" -Żeby określić, co jest pionem, a co poziomem, najpierw muszę powiedzieć sobie w głowie zdanie "postawić kogoś do pionu". -Nie mam pojęcia, co oznaczają symbole na drzwiach toalety, jeżeli nie ma narysowanej dziewczynki/chłopca, to nie idę (chyba, że ktoś akurat wychodzi i się wyjaśnia, która jest która) -Do niedawna nie umiałam odróżnić N, E, S, W w kierunkach świata, ale znalazłam wierszyk 'na ekierce siedzi wrona' i już nie mam problemu . -Tak samo duży problem miałam z określeniem wschodu i zachodu, ale zapamiętałam, że ludzie wyjeżdżali na zachód po kasę i kojarzyłam, ze to jest na lewo na mapie. -Nie mam orientacji, gdzie są jakie miasta w Polsce, oprócz tych największych (gdzie jest Rzeszów, Przemyśl, Olsztyn, Zielona Góra i wiele innych? nie mam pojęcia). -Nie umiem jeść pałeczkami. -Nie umiem tańczyć. -Nie umiem prosto wypiłować paznokci, dlatego zawsze obcinam na 0. -Raczej nie umiem określić, czy osoby w rodzinie są do siebie podobne (chociaż z wiekiem przyszła mi minimalna zdolność rozpoznawania podobnych rysów twarzy). -Nie umiem podtrzymywać rozmowy - jeżeli ktoś mnie zaczepi, to odpowiem mu na pytanie, ale nie wiem, o co ja powinnam pytać, a "a Ty?" brzmi dla mnie głupio . -Nie potrafię kupować ubrań, chyba, że są to przeróżne rodzaje białych bluzek i koszul - tych mam mnóstwo. -Nigdy nie umiałam grać w siatkówkę. -Nie wiem o co chodzi z numerkami do lekarza (u mnie się po prostu idzie w godzinach pracy, prosi w rejestracji o wyjęcie karty i siada w kolejce). -Nie umiem robić ładnej pętelki przy przyszywaniu guzika, zawsze dla bezpieczeństwa przewlekam nitkę przez supeł w nieskończoność. -Umiem zrobić tylko jedną minę do zdjęć - szczerzę wszystkie zęby, przy każdej innej wyglądam durnie. Edytowane przez zetuzetia Czas edycji: 2015-08-26 o 19:02 |
2015-08-26, 19:13 | #480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 637
|
Dot.: Nie umiem w MakDrajwa, czyli proste rzeczy, które sprawiają trudność
wychodząc ze sklepu muszę się rozejrzeć z której strony przyszłam i dokąd mam iść dalej, bo potrafię poleźć tam, skąd przyszłam.
rozłożona mapa nie chce mi się złożyć. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:40.