2014-10-13, 13:05 | #3571 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cześć dziewczyny.
Postanowilam do Was dołączyć, bo też mam endometriozę i jestem po leczeniu Visanne. Najpeirw lekarze leczyli mnie trochę na ślepo. Nie mialam laparoskopii, która potwierdziłaby chorobę. Lekarz dał mi Visanne, twierdząc, że to na pewno endometrioza i pomoże. Torbiele nie znikały, ja czułam się coraz gorzej, poszłam do innego lekarza. Ten drugi powiedział, że endometriozę może potwierdzić tylko i wyłącznie laparoskopia i bezsensowne jest faszerowanie się lekami, gdy tak naprawdę nie wiadomo, w jakim stopniu mogę mieć endometriozę i czy to w ogóle to. No więc laparoskopia wykazała, że jest gorzej niż źle. Endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty poza macicą, zaatakowane oba jajniki, zatoka douglasa, nerki, pęcherz moczowy, jelita. Ogólnie bajzel. Zrobili mi tam porządek, po operacji brałam Visanne rok czasu. Wszystko sie wyciszyło, unormowało i zaszłam w ciąże. Dodam, że wcześniej staraliśmy sie 6 lat i nic nie wychodzilo. Aha podczas porodu (miałam umowioną CC i podany żel antyzrostowy, który sama musiałam kupić , dałam za niego 582 zł), okazalo się, że mam przedzieloną na pół macicę jakąś przgrodą. Także lekarze orzekli, że naprawdę to dziwne, że donosiłam ciążę do terminu (rodziłam w 39 tygodniu). Obecnie córka ma 13 miesięc, karmie piersią i nie dostałam jeszcze okresu, lekarz mówi, że tak może być, bo córka sporo je z piersi. Endo od czasu ciązy do teraz wyciszona, nic nie boli, czuje sie rewelacyjnie, nie ma nowych torbieli |
2014-11-05, 07:43 | #3572 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 35
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
witam dziewczyny, pisałam kiedyś na tym forum, przez endo nie mogłam zajsc w ciąże 4 lata kiedy wkoncu sie udało oszlałam ze szczescia moja córeczka ma teraz 20 msc. jestem przykładem że ciąza usypia endo tylko podczas ciaży, teraz jest jeszcze gorzej niż przed ciaza. Miesiaczka jest tak obfita ze nie moge wychodzic przez pierwsze dwa dni z domu, leca ze mnie skrzepy i przepraszam za slowo jakies gluty.Ciagle mam torbiele. Najgorsze jest to ze w ciazy przechodziłam przez cholestaze watrobowa i nie moge przyjmowac zadnej antykoncepcji aby mniejszyc krwaienie, nie moge tez przyjmowac leków np visanne. Nie moge leczyć tej cholernej endometrozy, zostaja mi tylko ciagłe operacje lub wyciecie całej macicy i wtedy miałabym spokuj..to okropne
|
2014-11-05, 12:20 | #3573 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witajcie,
Kolejny raz potrzebuję waszej pomocy bo od lekarza chyba niczego się nie dowiem.. 05.09.2014r miałam usuniętą torbiel endometrialną jajnika lewego. Od 22.09.2014 biorę Visanne i w związku z tym, że cykl mi się rozregulował po zabiegu to kurację zgodnie z zalecaniami lekarza rozpoczęłam nie od 1 dnia cyklu tylko tak po prostu z dnia na dzień. 08.10.2014 dostałam miesiączkę po czym lekarka poinformowała mnie, że kolejna już nie nastąpi ponieważ biorę Visanne, które hamuję te procesy w organizmie i jedyne co może występować to np. plamienia. W dniu dzisiejszym dostałam kolejną miesiączkę ( chyba, że to jakieś inne krwawienie, ale nie wydaję mi się... ) i teraz nie wiem czy hormony nie działają tak jak powinny czy coś po prostu jest nie tak w organizmie ? Aktualnie jestem w połowie drugiego opakowania Visanne. Czy powyżej opisane objawy są normalne ? Proszę o pomoc... |
2014-11-05, 18:38 | #3574 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-11-05, 20:15 | #3575 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: E
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
samantha nie martw się ja zaczelam brac vissane z koncem maja, a ostatni raz @ /plamienia mialam w sierpniu! wiec glowa do gory, w lipcu np dwa razy mialam @, co prawda bylo slabsze, ale bylo. a tez nastawilam sie ze juz nie bedzie. kazda z nas inaczej reacuje.
wybralam 5 opakowan, teraz mialam pierwsza @ po... dzis 9 dzien cyklu. trzeba się brać do pracy
__________________
15.03.2011 Tymek 12. 09. 2015 Tosia |
2014-11-06, 09:30 | #3576 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 35
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
mam 28 lat, więc nie chce się decydować na wycięcie macicy, zresztą moj ginekolog też , nie wykluczam że chciałabym mieć jeszcze dzieci. Wiecie co najgorsze jest to ze musze bezradnie patrzec na to jak endo sie rozprzestrzenia po moim organizmie.Lekarz mówi że miałam poprostu pecha że majac endo przechodziłam jeszcze przez cholestaze..mam nadzieje że moja córeczka nie odziedziczyła tego po mnie, okropnie mnie to dołuje
|
2014-11-08, 18:55 | #3577 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
A czy któraś z Was po kuracji Visanne zaszła w ciąże??? i jak długo sie staraliście?
|
2014-11-10, 07:23 | #3578 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
ja zaszłam po ok 3 latach od odstawienia V. długo nie miałam@,a później jakoś nie wychodziło mimo że wyniki z mężem mieliśmy dobre to jednak musieliśmy uzbroic się w cierpliwość i nie zwariować.gdy odpuściliśmy całkowicie okazało sie ze zaciążyłam teraz moje najmłodsze szczęście ma 8 miesiecy
Kilianna też zaciazyła po kuracji V.-takze zawsze jest cień szansy i nadzieji
__________________
23.06.2007r Dzień Ojca-Milena 28.02.2014r Imieniny taty-Artur |
2014-11-10, 12:48 | #3579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witam,
Ja sie stosunkowo nie dawno dowiedziałam Staram się z mężem o dziecko,niestety bez skutecznie, mam podejrzenie endometriozy, Mam mieć laparoskopie w styczniu/Lutym, Bardzo siematwie ponieważ mam boleści w miednicy, ca125 mam niskie. Lekarz na usg widział jakieś dziury krore moga byc skutkiem endometriozy. Nie wiem czy kiedykolwiek doczekam sie tych II kresek czy bede w stanie sie cieszyć
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-12, 18:13 | #3580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cześć dziewczynki
Byłam tu częstym gościem jakieś 2-3 lata temu i niestety znów musiałam tu zawitać Nawrót endo - torbiel na tym samym jajniku co poprzednio ok 2,5 cm czyli 0,5 cm dzieli mnie od stołu operacyjnego. Przez rok miałam spokój jedząc tabsy antykoncepcyjne, ale niestety mam po nich straszne skutki uboczne. Jedyne doraźne lekarstwo jest poza moim zasięgiem. Czy ktoś ma jakieś sposoby, aby radzić sobie z tym dziadostwem niehormonalnie? Np. ziołami... Czy zioła to placebo? Przetestuję wszystko, bo i tak mi nic innego nie pozostało |
2014-11-13, 04:52 | #3581 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Totalnie bezradna. Myślę o usunięciu tego jajnika, ale jaką mam pewność, że nie rzuci mi się to na ten drugi? Żadnej ehhh Też mam 28 lat. Edytowane przez strufka Czas edycji: 2014-11-13 o 04:55 |
|
2014-11-13, 06:54 | #3582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
A slyszałyscie o ziolo lecznictwie znalazłam na internecie:
ENDOMETRIOZA!! ZROSTY Skład ziół: szyszka chmielu, ziele przywrotnika, ziele krwawnika, lić ruty, ziele nostrzyka kwiat lawendy , kłšcze tataraku, kwiat nagietka, owoc róży skuteczna mieszanka ziołowa dla kobiet działa : antyzrostowo (likwiduje zrosty powstałe w jajowodach likwiduje stany zapalne w jajowodach i jajnikach pobudza do pracy jajniki wpływa na jakoć i iloć luzu płodnego utrzymuje odpowiedni poziom hormonów w obu fazach cyklu (wskazana przy hiperprolaktynemi, niedoczynnoci tarczycy) stabilizuje układ rozrodczy leczy niepłodnoć napar Ziółka pijemy 3 razy dziennie przed posiłkiem po szklance. 1 łyżeczka na szklankę wody CO mysliscie o tym?
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-13, 09:21 | #3583 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Dobre wyniki w leczeniu endometriozy daje stosowanie mieszanek ziołowych. W skład mieszanki polecanej przy tym schorzeniu wchodzą: *Kozłek lekarski - uśmierza ból, łagodzi skurcze i uspokaja. *Rumianek pospolity - zmniejsza skurcze mięśni gładkich, łagodzi dolegliwości gastryczne towarzyszące atakom. *Kalina koralowa - łagodzi stany zapalne i wzmacnia macicę, zapobiega poronieniom. *Serdecznik pospolity - poprawia przepływ krwi, pobudza funkcjonowanie macicy. Skutecznie leczy opóźniające się i zbyt skąpe miesiączki oraz eliminuje pojawianie się skrzepów w trakcie ich trwania. *Arcydzięgiel - reguluje funkcjonowanie żeńskiego układu rozrodczego. *Mniszek lekarski - wspomaga rozpad hormonów odpowiedzialnych za tworzenie się ognisk endometriozy. Na pewno wypróbuję mniszka, gdyż brzmi dla mnie obiecująco. A od wizyty u pana dr z powodu okropnego bólu jajnika pochłoniętego przez torbiel popijam czystka (czystek) i muszę przyznać, że ból zniknął - co dziwne jestem kilka dni przed okresem i powinnam - dosłownie - umierać z bólu. Edytowane przez strufka Czas edycji: 2014-11-13 o 09:23 |
|
2014-11-13, 09:47 | #3584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
strufka musze poczytac o tym zioło lecznictwie o czystek zapomnialam sobie o nim ja pije miete i zieloną herbatkę,
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-13, 10:59 | #3585 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Mięta zaś to mój nieodłączny kompan, gdyż edno powoduje u mnie, że 24/7 jest mi niedobrze, ale dzięki niej jest okej. Plus obniża testosteron |
|
2014-11-13, 16:21 | #3586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
masz jakis pomysł jak opanować endometrize bez leków?
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-13, 20:23 | #3587 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez kilianna Czas edycji: 2014-11-13 o 20:25 |
|||
2014-11-14, 09:33 | #3588 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Nie wiem czy pobudzenie jajników do pracy jest dobrym pomysłem -> w moim przypadku,
ale jeśli chodzi o niepłodność to być może. Przydałoby się panaceum Dlaczego u nas nie ma żadnej alternatywy dla tych, którzy nie mogą zażywać hormonów?! Choreee :| Edytowane przez strufka Czas edycji: 2014-11-14 o 09:36 |
2014-11-14, 09:38 | #3589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
kilianna a jakie ziołka piłas dokładnie? Z allego z forum?
strufka no niestety chyba tylko leki, ;/
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-14, 12:24 | #3590 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witajcie dziewczyny. Pół roku temu w czasie wizyty kontrolnej wyszło, że mam na jajniku pęcherz. Moja pani dr zdecydowała, że nie jest duży, więc będziemy go obserwować na razie. Kilka dni temu wybrałam się na wizytę, żeby skontrolować ten pęcherz i niestety okazało się, że urósł i teraz ma już prawie 30 mm. Zalecenia lekarki: przez pół roku mam brać Visanne, a jak to nie pomoże to wtedy laparoskopia. Jest to pęcherz endometrialny, ale w czasie wizyty lekarka nic nie mówiła na temat endometriozy ani niczego takiego. Natomiast naczytałam się mnóstwa artykułów i jestem przerażona i widmem laparoskopii (nigdy nie byłam w szpitalu, strasznie boje się wszystkich zabiegów), i tym, że lek, który został mi przepisany stosuje się w leczeniu endometriozy. To znaczy, że jestem na to chora? Pewnie zadaje głupie pytania, ale jestem zagubiona bardzo Ogólnie mam zaufanie do swojego gina, uważam, że dobra z niej specjalistka, ale zła jestem na siebie, że się dokładniej nie wypytałam w gabinecie, co i jak. A teraz schizuję
|
2014-11-14, 13:01 | #3591 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
bo na podstawie USG nie można postawić takiej diagnozy. Jedynie laparoskopia i badanie histopatologiczne może to potwierdzić. Na podstawie Usg lekarz może jedynie podejrzewać. Dlatego też różnica w cenie Visanne jest tak diametralna dla tych przed i po diagnozie. Nie ma co panikować Jak zaczniesz jeść V to może torbiel się zasuszy i laparo nie będzie potrzebna. Potem wskoczysz na tabl antykoncepcyjne i gitara. Tylko polecam częściej odwiedzać lekarza niż co pół roku. |
|
2014-11-14, 14:29 | #3592 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Strufka, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Podnioslas mnie na duchu Teraz juz rozumiem, czyli wychodzi na to, że mam nie panikować i słuchać lekarki. Jeśli chodzi o częstotliwości wizyt, to stosuję się do zaleceń. W maju przy okazji zwykłej wizyty ten pęcherz się ujawnił i najpierw lekarka mówiła żeby przyjść za 3 miesiące, ale ze wyniki ca125 i poziomu hormonow wyszly dobre to zmieniła zdanie żebym przyszła za pół roku. No i właśnie w listopadzie to wypadło, także chodzę do gina regularnie odkad tylko zaczęłam miesiaczkowac.
|
2014-11-14, 15:10 | #3593 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-11-14, 15:20 | #3594 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Czy okresy są długie? Od początku mam miesiączki trwające 6-7 dni. W drugim i trzecim dniu okres jest dość obfity, natomiast później wszystko się już wycisza i te ostatnie 2 dni to już niewielka ilość krwi. Jedyne, co mnie zmartwiło to skrzepy we krwi. Też mam je praktycznie od zawsze (a miesiączkuję już z 10 lat), ale np. w ostatnim cyklu było tych skrzepów naprawdę dużo i ogólnie miesiączka była bardzie obfita niż zawsze. Zmagam się też z plamieniem w środku cyklu. Kilka dni po skończeniu miesiączki pojawiają się u mnie niewielkie, brązowe plamienia, ale lekarka stwierdziła, że nie jest to groźne, bo związane z owulacją. W ogóle te plamienia to był powód mojej pierwszej wizyty u lekarza, wtedy zresztą miałam też kłopoty z hormonami. |
|
2014-11-23, 10:28 | #3595 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
|
|
2014-11-23, 13:07 | #3596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Moja historia tak jak wasze jest podobno okres jest regularny twa 4-5 dni
w okresie pojawiajá sié skrzepy, raz wiecej raz mniej, nie mam plamieñ. Mam bolesne miesiaczki lekarze stwierdzili ze to wina mojego tylo zgiecia macicy, mialam czeste zapalenie pecherze, brala profilaktycznie zurawine i ok ale z tymi bolesciami bolaly mnie rowniez jajniki, diagnoza zapalenie przydatkow, OK wybralam serie zastrzykow nie pomoglo keolejny lekarz tabletki anty pomoglo dopoki je bralam, przestalam chcialam sie starac od dziecko niestety lekarz wykryø u mnie pcos kolejne tabletki anty na dwa miesiace i bolsesci sie zaczely, Boli w okolicy owu i po niej, raz mniej raz wiecej. Kolejny lekarz stwierdzil ze to endometrioza. Mam skierowanie na lapro w nowym roku, Ca 125 mam bardzo niskie, Martwie sie ta choroba/ bo przy staraniach moze doprowadzic do bezplodnosci zrostow i innych bajerow.
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-23, 14:29 | #3597 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
|
|
2014-11-23, 20:47 | #3598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
A który to twój Cykl po V? Miałaś robioną drożność>? Ja sie bardzo boje żeby nie było zrostów.
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2014-11-24, 06:30 | #3599 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Mięśniaków nie mam na pewno. |
|
2014-11-24, 09:25 | #3600 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 35
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Strufka faktycznie mamy przechlapane, obie nie możemy leczyć tego tabletkami...jesteśmy nawet w tym samym wieku... Ja też myśle o usunięciu tego jajnika na którym jest ciągle torbiel..ale właśnie czy to coś da, ja nie wierze ze endo sie wtedy zatrzyma, bo nadal nie bedziemy mogły brac tabletek, wcześniej czy pozniej pojawi sie na drugim jajniku i co wtedy ?jesteśmy jeszcze młode, ja chce miec jeszcze jedno dziecko i chce życ normalnie (((
pytałam swojego lekarze o zioła , powiedział mi że w nie nie wierzy.Nie rozumiem dlaczego w naszym kraju nie ma innych metod leczenia tego jak np we Włoszech tak jak tu dziewczyny wspominały.Moja kuzynka jest fizjoterapeutka i zajmuje sie też akupunkturą, pracuje w klinice. Tam nic nie wiedza jak mieliby mnie leczyć... to jakaś masakra. Tutaj ludzie mało co wiedza o tej chorobie, a o jej leczeniu już wogle. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:59.