Języki ciężki orzech do zgryzienia.

[Agneskaa]

Mam problem jeśli chodzi o opanowanie i naukę języków obcych, muszę się sporo natrudzić, ale przyswoić sobie pewne wiadomości, zazwyczaj muszę siedzieć i zakuwać godzinami kilkanaście słówek. Chciała bym nauczyć się angielskiego na poziomie zaawansowanym i francuskiego na poziomie średnio zaawansowanym. Bardzo mi na tym zależy jednak nie wiem jak zabrać się aby zaplanować sobie systematyczną naukę tych dwóch języków. Muszę powiedzieć, że angielski w szkole mam od bardzo długiego czasu( jednak i tak nic nie umiem), francuski miała w liceum więc miałam z nim styczność.
Chciała bym nauczyć się płynnie mówić, czytać oraz pisać w obu językach.
Proszę o pomoc, może ktoś też ma problem z językami obcymi i ma jakieś swojej sposoby na jego opanowanie? Może polecacie jakieś pozycję książkowe czy też sposoby nauki? Proszę o wszelką pomoc.

[makeupnotwar]

wyjazd do kraju, gdzie się tym językiem mówi. tylko tyle i aż tyle

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Agneskaa

Mam problem jeśli chodzi o opanowanie i naukę języków obcych, muszę się sporo natrudzić, ale przyswoić sobie pewne wiadomości, zazwyczaj muszę siedzieć i zakuwać godzinami kilkanaście słówek. Chciała bym nauczyć się angielskiego na poziomie zaawansowanym i francuskiego na poziomie średnio zaawansowanym. Bardzo mi na tym zależy jednak nie wiem jak zabrać się aby zaplanować sobie systematyczną naukę tych dwóch języków. Muszę powiedzieć, że angielski w szkole mam od bardzo długiego czasu( jednak i tak nic nie umiem), francuski miała w liceum więc miałam z nim styczność.
Chciała bym nauczyć się płynnie mówić, czytać oraz pisać w obu językach.
Proszę o pomoc, może ktoś też ma problem z językami obcymi i ma jakieś swojej sposoby na jego opanowanie? Może polecacie jakieś pozycję książkowe czy też sposoby nauki? Proszę o wszelką pomoc.

ja moge podrzucic metode nauki slowek. moja nauczycielka mowila, ze dobrze jest sie uczyc po 7 slow. podziel sobie material na "po 7 wyrazow" i ucz sie malymi partiami. warto przeplatac nauke slowek nauka innych rzeczy.

[Pampalini]

podrzucam radę od mojej nauczycielki - ona zapisywała sobie na małych karteczkach słówka, które np. gorzej wchodziły do głowy i wywieszała je w bardzo widocznym miejscu - nad biurkiem, przy lustrze, na szafce kuchennej czy nawet tak absurdalnym, jak drzwi od toalety...
i warto uczyć się codziennie, ale oczywiście mniejszej partii słów - wspomniane 7 chociażby.

wydaje mi się, że fajnym sposobem na zgarnięcie szerszej wiedzy, jest np. pisanie pamiętnika/dziennika, ALE po angielsku - tzn. opracowanie sobie najpierw w głowie, co chciałabyś napisać w takiej notce, a potem wyszukiwanie angielskich odpowiedników

kolejna najprostsza metoda, to oczywiście tłumaczenie chociażby swoich ulubionych zagranicznych piosenek, czytanie różnych artykułów czy newsów np. na stronce BBC. możesz postanowić sobie, że np. każdego dnia przeczytasz ze zrozumieniem i przetłumaczeniem jedną czy dwie (najciekawsze wg Ciebie) informacje na anglojęzycznej stronie. niby nic, ale też pomaga.

możliwości jest multum!

[kerrybs]

Napisane przez makeupnotwar

wyjazd do kraju, gdzie się tym językiem mówi. tylko tyle i aż tyle

Nie, mylisz się. Same przysłuchiwanie się językowi niewiele da. Trzeba zacząć od nauki podstawowych słówek i czasów, a dopiero później brać się za wyjazdy. Może szkoła językowa? Sama chodzę i jestem bardzo zadowolona. Moim nauczycielem jest native speaker z USA, nie mówi po polsku i zmusza do mówienia. Wychodzi taniej niż za wyjazd, poza tym mam zajęcia 2 razy w tygodniu godzinę.

[iszi]

Oczywiście kontakt z obcokrajowcem to najlepsze rozwiązanie dla nauki języka, ja bardzo dobrze pamiętam swoje rozmowy w Niemczech po angielsku jak mnie poprawiano.
A tak w domu to dobrym sposobem jest się uczenie się tekstów piosenek np. Twoich ulubionych muzyków.
Ja np. drukowałam sobie teksty w języku polskim i angielskim, słuchając utworów na MP3 uczyłam się wymowy.
Osoby które mają słaby słuch(chodzi mi o słuch muzyczny) też o wiele dłużej się uczą jeżyka.

[Agneskaa]

Napisane przez makeupnotwar

wyjazd do kraju, gdzie się tym językiem mówi. tylko tyle i aż tyle

Nie wchodzi to w grę, gdyż nie mam pieniędzy . Wolę dużo tańsze sposoby w domu.

Napisane przez makeupnotwar

Nie, mylisz się. Same przysłuchiwanie się językowi niewiele da. Trzeba zacząć od nauki podstawowych słówek i czasów, a dopiero później brać się za wyjazdy. Może szkoła językowa? Sama chodzę i jestem bardzo zadowolona. Moim nauczycielem jest native speaker z USA, nie mówi po polsku i zmusza do mówienia. Wychodzi taniej niż za wyjazd, poza tym mam zajęcia 2 razy w tygodniu godzinę.

O tym też myślałam, jednak nie pracuję, a rodzice nie dadzą mi pieniędzy na kurs. Bo za bardzo też nie mają pieniędzy i nie chcę ich naciągać.

Myślę, że będę uczyć się słówek z angielskiego jak i z francuskiego. Bardzo spodobał mi się pomysł z pamiętnikiem. Na początku były by to proste zdania. Można było by w nim wykorzystać nowo nauczone słówka czy jakiś czas.

Tylko właśnie jeszcze problem z mówieniem i poprawnym wypowiadaniem słów zwrotów całych zdań. Kiedyś oglądałam prognozę pogody na stronie BBC, może oglądać filmy po angielsku lub francusku bez napisów. Fajnie było by jeszcze nie słuchać ale i coś rozmawiać chyba w tych językach.

[vainqueur_]

Najpierw to Ci mogę polecić test, który Ci pomoże odkryć kim jesteś, np. kinematykiem, słuchowcem czy wzrokowcem. A jeśli nie to zasadą z podstawówki - obrazki lub typowe skojarzenia. Zawieszaj karteczki ze słówkami, rodzajnikom nadawaj inne kolory, itd. Ja problemu z językami nie mam, raz przeczytam i 75% już mam w głowie, ty spróbuj po kilka razy, przeczytaj od góry do dołu. Trzymam kciuki.

[Agneskaa]

Chyba po prostu muszę porządnie rozplanować sobie naukę, aby była miła i przyjemna i aby przynosiła efekty.
Jeśli macie jeszcze jakieś propozycje to piszcie śmiało. :

[mbamboo]

Napisane przez Agneskaa

Chyba po prostu muszę porządnie rozplanować sobie naukę, aby była miła i przyjemna i aby przynosiła efekty.
Jeśli macie jeszcze jakieś propozycje to piszcie śmiało. :

Są różne specjalne czaty do nauki języka.

A za granicę można wyjechać do pracy, np na wakacje.