2020-07-09, 22:17 | #931 |
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Kilka dni więcej i albo odłączą mi YT, albo wbiję sobie do łba przekonanie, że następnym razem wpuszczam do życia tylko kogoś takiego jak Eddie Vedder - nawet jeśli self care is not dating a musician
I tak siedzę i słucham i oglądam i chciałabym, żeby kiedyś ktoś wzbudził we mnie takie emocje, jak robi to muzyka. Ba - chciałabym sama w kimś takie emocje budzić. Eh. |
2020-07-09, 22:19 | #932 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
tak bardzo bym chciała czuć się inaczej. czuć, że to ty jesteś tym jedynym, tak jak miałam z poprzednim eksem. móc wyłączyć rozsądek, który mówi, że nie jesteśmy dla siebie najlepszym wyjściem, pomimo uczuć.
|
2020-07-09, 22:20 | #933 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Ile razy słyszę, że jestem silna, mądra, ogarnięta, że ja sobie dam radę, że nie mam, co się martwić. Mówią mi to inni, to ja i sama zaczynam tak mówić. I wierzyć w to. I to jest ekstra uczucie... Mieć moc i czuć, że życie ma się w garści, choćby nie wiem co.
Są momenty, kiedy śmiać mi się chce z samej siebie... To są chwile (chwile po chwilach słabości), kiedy uświadamiam sobie, że życie jest piękne, że uwielbiam i doceniam to, że mogę doświadczać, czuć, poznawać. Wiele można mi zarzucić, ale na pewno nie brak wdzięczności. Nigdy nie myślałam, że mi mało. Wręcz bałam się marzyć, bałam się chcieć od życia ciut więcej. Dalej się boje, a przecież generalnie to jestem odważna. Stosunkowo niedawno nauczyłam się wyciągać rękę po swoje; kreować otoczenie tak, aby mi sprzyjało. I nigdy nie mam wrażenia, że życie się skończyło, "że to wszystko bez sensu", że mnie już nic nie czeka. Gdy się rozstaliśmy, to tak mocno płakałam. Nie mogłam złapać oddechu, chciałam na zmianę płakać i spać, bo każda inna czynność była jak zdobycie Mount Everestu. Pamiętam, jak trudno było mi zmusić się do jedzenia, ubrania, wyjścia z domu, rozpakowania rzeczy, które zabrałam od niego. Jak trudno było trzymać łzy w oczach żeby nie płynęły. Chciałam dać skórze na policzkach choć trochę odpocząć. A jak trudno było zacząć żyć. Zorganizować sobie to życie znowu. I tu mam na myśli praktyczne sprawy... Gdzie mieszkać? Pracować? Za co żyć? Jak trudno było 3 dni po rozstaniu otworzyć laptopa i zacząć szukanie pracy. Jak trudno było 7 dni po rozstaniu jechać do obcego miasta, z walizkami i brakiem planu i z wciąż walącym sercem i głosem w głowie, że OTO PONIOSŁAM PORAŻKĘ! Jak trudno było to przeżyć, bo 8 dni po rozstaniu były moje urodziny, które planowałam spędzić w wymarzonym Porto. Ale wiedziałam, że to marzenie może poczekać, że pojadę tam z nim za jakiś czas, a urodziny chcę spędzić z nim, pod kocem, przed kominkiem. Nie było Porto, nie było kominka, były jakieś życzenia na sam koniec dnia "bądź szczęśliwa. Wszystkiego najlepszego". Pisał je z tej wygodnej kanapy, sprzed ciepłego ognia, a ja? Co ja robiłam drugiego dnia nowego życia w dodatku w moje urodziny? Po niecałej dobie - musiałam szukać nowego mieszkania. Szlag mnie trafiał, bo nie wiedziałam, gdzie jest która dzielnica, jak ja znowu przewiozę te cholerne rzeczy, żołądek dalej był zaciśnięty, a jednocześnie było mi słabo z głodu i ja chciałam jedynie płakać i spać. Ale nie mogłam. Nie mogłam sobie pozwolić na ten luksus żałoby, opłakiwania, analiz, "ostatnich rozmów" i tego typu spraw. Musiałam znalezc miejsce do spania, pracę, zrobić badania czy nie jestem w ciąży o której mu mówiłam, jak żyć bez oszczędności, a przede wszystkim pożegnać się z marzeniem, które myślałam, że się spełnia. Że oto w końcu mam Partnera. Ze ktoś przytula mnie w nocy. Ze ktoś ze mną zyje. Nie on ostatni... Ale jednak pierwszy w tak wielu rzeczach. Doceniałam to cholernie. Codziennie dziękowałam losowi za to, co się działo. Tylko... Nie chciałam się tego kurczowo trzymać, bo jak jest źle to jest źle i wtedy trzeba odpuścić to marzenie. Marzenie zaczęło zawierać te okropne sceny... Jak znowu upił się za mocno, jak krzyczał i poniżał, bo taka beznadziejna jestem ("nie pamiętam tego"), jak szarpał i okropnym tonem mówił "no kocham cię przecież!", jak totlanie nie widział i nie chciał widzieć mnie, ale takiej mnie w całości, a nie mnie tylko w najlepszej formie. Jak czułam, że coraz bardziej muszę radzić sobie sama. Jak bałam powiedzieć, że się boję, że mi ciężko, że mi smutno( "ty ciągłe płaczesz, to źle działa na moje ego"), jak nie patrzył, nie słuchał, nie dotykał, jak zza kurtyny przeszłości wychodziła jego byla narzeczona ("to ja mam z nikim nie rozmawiać?!"), jak się starałam pierwszy raz w życiu mieszkać z mężczyzną ("widzę, że się starasz, ale mnie to nie rusza"), jak błagałam żeby zadzownil z tej delegacji, ale przestał odpisywać i odezwał się dopiero w południe z pociągu, który według PKP nie istniał, jak wstał i powiedział, że wyjeżdża beze mnie, jak ja bardzo nie mogłam spać, jeść, oddychać, jak zawalalam rozmowy o pracę, jak kulilam się na brzegu łóżka marząc o tym żeby zasnąć w sekundę i na moment nie czuć się tak bardzo niekochaną. Jak musiałam walczyć z tym żeby nie powiedzieć do siebie "wymyślasz, jest okej, a ty byś chciała fajerwerków"... Jak wszyscy się pytali "a nagadalas mu chociaż na koniec?". Nie, nie nagadalam. Pełna klasa. Pan tu sobie siądzie, skończy kawę, a ja w tym czasie się spakuje. Ale nie nagadalam mu tylko dlatego,że bałam się, że będę na siebie zła za te słowa, które by wtedy padły. Część mnie chciała żeby to do niego doszło, żeby wiedział w jakie bagno mnie ten związek doprowadził, a jednocześnie - facet miał mnie w dupie, gdy byliśmy razem, to przejąłby się tym, co mi się dzieje po rozstaniu? Dosyć, jak bardzo mam dosyć innych ludzi! Ciągle , z każdej strony te pytania... Co bym nie zrobiła, to ciągle pytania, że może inaczej? A czemu tak? A ja mam po prostu kvrwa dosyć tłumaczenia się z czegokolwiek. To było zayebiscie trudne pół roku dla mnie. Uloze sobie życie według tego waszego schematu, tylko niech nikt już do mnie nie mówi, bo ja muszę odpocząć, muszę popłakać, bo nie miałam na to kvrwa czasu, ani siły. To miasto miało być moim spełnionym marzeniem, a każdy dzień tutaj to kolejny gwóźdź do emocjonalnej trumny. Letnie powietrze po deszczu byłoby piękne gdzie indziej, nie tu... Edytowane przez 4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Czas edycji: 2020-07-09 o 22:23 |
2020-07-09, 22:31 | #934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Masz 26 lat, nigdy nie byłaś w związku, masz znikome doświadczenie seksualne, czujesz sie przez to strasznie. Nie wiem czemu taki los Cię spotkał i nie wiem jak Ci pomoc. Widze jak bardzo Ci ciezko i czuje sie bezradna. A „ten właściwy sie pojawi, trzeba czekać” to jest ostatnie co ode mnie usłyszysz, bo i tak to w żaden sposób Cię nie pocieszy. Czekasz 26 lat. Co robić i jak pomoc bliskiej osobie w takiej sytuacji?
Sent from my iPhone using Tapatalk |
2020-07-09, 22:59 | #935 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;87989237]Totalnie zły pomysł. Albo brać ślub z miłości albo wcale.
- Jeszcze chwila i osiwieje w tej pracy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]"Mój piękny panie raz zobaczony w technicolorze Piszę do pana ostatni list Już mi lusterko z tym pana zdjęciem też nie pomoże Pora mi dzisiaj do ślubu iść Mój piękny panie ja go nie kocham, taka jest prawda Pan główną rolę gra w każdym śnie Ale dziewczyna przez świat nie może iść całkiem sama Życie jest życiem pan przecież wie Już mi niosą suknię z welonem (...) Mój piękny panie z tego wszystkiego nie mogłam zasnąć Więc nie mógł mi się pan przyśnić dziś I tak odchodzę bez pożegnania jakby znienacka Ktoś między nami zatrzasnął drzwi" (( Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-09, 23:01 | #936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Skąd się biorą te wielkie paskudne ćmy? Ciągle nam jakaś do domu wpada. Nie pamiętam żeby ich tyle w zeszłym roku było.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Za jedno słowo, które wymową zwycięży milion nic nie znaczących słów. |
2020-07-10, 00:58 | #937 |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
absolutnie miziasty chłopak
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-10, 05:25 | #938 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Reklama na fb - klapki Kubota we wszystkich kolorach tęczy . I od razu jakaś taka...gęba uhahana Niech to będzie zwiastun dobrego dnia.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-07-10, 05:27 | #939 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Cytat:
Ta osoba w ogóle szuka w jakiś sposób partnera? Wychodzi do ludzi, może ma konto na portalu randkowym? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-10, 05:54 | #940 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Cytat:
Szuka, wychodzi do ludzi, ma konto na portalu randkowym. Naprawdę świetna dziewczyna. Chętnych brak. Nie rozumiem tego. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2020-07-10, 05:57 | #941 |
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Jakże z wiekiem się zmienia ranga problemów, pozostając przy tym boleśnie przewidywalna i analogiczna do wszystkich minionych.
|
2020-07-10, 06:17 | #942 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Nie wierzę, że popłakałam się ze wzruszenia.
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2020-07-10, 06:22 | #943 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Cytat:
..... Rok temu wybuchła nasza "afera mieszkaniowa". Siedziałam wtedy w pracy i pisałam Ci, jak dobrze, że tamten inny problem udało się rozwiązać i wielkie ufff, jak zadzwoniłeś, ze teraz to my mamy problem. I pamiętam te nerwy, to stawanie na głowie, organizowanie, te łzy, i w tym wszystkim nas niezmiennie trzymających się za rękę i jak mi obiecales kolejny raz, że nic mi z Tobą nie grozi i zawsze się będziemy tak sobą opiekowac. Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi, że mam najlepsza bratnią duszę pod sloncem. Naprawdę mi smutno, że to skończyłeś. Zupełnie nie tak miało przecież być Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Milagros_90 Czas edycji: 2020-07-10 o 07:48 |
|
2020-07-10, 07:04 | #944 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
|
2020-07-10, 07:20 | #945 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Cytat:
---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ---------- Cytat:
Oczywiście to może nie załatwić sprawy, ja mam wrażenie, że do randkowanka w internecie trzeba mieć olbrzymie pokłady cierpliwości. Ale jeśli ona faktycznie aktywnie szuka, to może wystarczy jej taki kop energetyczny. Zawsze to lepiej jak ktoś z boku spojrzy na nasze zachowanie, to może dać nam fajny punkt wyjścia do refleksji. ---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ---------- Łał! Pozytywnie zazdroszczę |
||
2020-07-10, 07:31 | #946 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87989593]Niektóre są creepy
Ile można stękać i się użalać.[/QUOTE]Jak ktoś ma wszystko/wiele to tego nie zrozumie. - Wyszłam na balkon i poczułam jesień. Niedobrze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-10, 07:33 | #947 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Pandorka, nie wiem, czy jest czego zazdrościć. Tylko czas pokaże
______ Poszłabym na tę imprezę, ale rozsądek podpowiada, by jednak jeszcze trochę się wstrzymać, więc chyba się wstrzymam. Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2020-07-10, 07:46 | #948 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Jest inwazja tych ogromnych ciem (?), na szczęście do mojej chaty nie dotarły, bo bym umarła Ale solidaryzuję się.
Dzisiejsze sny to kosmos. Dobrze obudzić się w norze, przy otwartym oknie, nie musieć iść do robola i móc organizować dzień pod siebie. Jedyne, na czym mi najbardziej zależy, to chciałabym się kiedyś obudzić bez tego syfu na sobie i wokół, ot tak, po prostu zdrowa. Gdybym tyle czasu włożyła np. w naukę rosyjskiego, co w smarowanie tego wszystkiego, to pewnie miałabym już jakiś poziom biegłości. Ze wszystkim innym sobie poradzę. |
2020-07-10, 07:48 | #949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 25 224
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Jeszcze 5,5h i 3 tygodnie urlopu. Niech ten czas dziś mija szybko
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Raz na zachód, raz na wschód
Absolutnie, absolutnie Będę z tobą aż po grób Absolutnie, absolutnie.. |
2020-07-10, 08:09 | #950 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;87989627]Jak ktoś ma wszystko/wiele to tego nie zrozumie.
- Wyszłam na balkon i poczułam jesień. Niedobrze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No jak widać nie, bo dalej się użalam. Nie będę odpowiadała na te smsy. Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2020-07-10 o 08:14 |
2020-07-10, 08:26 | #951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Jeszcze 45 minut i wyjeżdżam do domku.
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
27.02.2019 Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl |
2020-07-10, 08:48 | #952 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Nie dam się tak traktować. Serio nie jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie od wczoraj?
Odechciewa mi się z tobą spotykać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-07-10, 09:15 | #953 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Dziś Wy umieracie na kaca, a ja jestem trzeźwa jak niemowlę
Dziś będą nowe książki Jednak meble. Rower poczeka. Muszę jakąś fajną lokatę ogarnąć.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-07-10, 09:19 | #954 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Chyba juz nie wierzę w przyjaźń. A szczególnie nie między kobietami. Moja mama zawsze powtarzala ze jej jedynym przyjacielem jest jej mąż. Zaczynam dostrzegać ze ma rację. Przyjaźnie sa zbyt interesowne.
Mam do Was ogromny zal ale przede wszystkim do siebie, ze Was słuchałam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-10, 09:36 | #955 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Boże, spać. Nie wiem co ja tu w ogóle mam dzisiaj robić.
Nanana, nadal nie wiem co zrobię jutro. Jest 50/50. Byle do niedzieli, pójdę potańczyć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-10, 10:38 | #956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87989603]Sa okropne! U nas ten plus, że jest kot i natychmiast wszystkimi się zajmuje.
---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ---------- A może kilka wizyt u psychologa? Nie mówię tu o żadnej terapii, ale jak ja korzystałam z pomocy psycholożki, to w tym samym ośrodku były też w ofercie spotkania mające na celu podkręcić pewność siebie w pracy/związkach itp. Oczywiście to może nie załatwić sprawy, ja mam wrażenie, że do randkowanka w internecie trzeba mieć olbrzymie pokłady cierpliwości. Ale jeśli ona faktycznie aktywnie szuka, to może wystarczy jej taki kop energetyczny. Zawsze to lepiej jak ktoś z boku spojrzy na nasze zachowanie, to może dać nam fajny punkt wyjścia do refleksji. ---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ---------- Łał! Pozytywnie zazdroszczę [/QUOTE] Ta dziewczyna jest psychologiem wiec ma duża wiedzę w tym temacie. Nie wiem co robić. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2020-07-10, 10:50 | #957 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Cytat:
Może po prostu dać jej żyć? Będę brutalna, ale jeśli wasze spotkania skupiają się tylko wokół jej stanu to coś jest tutaj nie tak, bez względu na to, kim ona jest. Ty nie musisz i nie powinnaś nic robić, fajnie jak jesteś obok, ale wszystko ma swoje granice. Życie układa się różnie. Jedni są od razu w długotrwałych związkach, drudzy szukają długo partnera, z którym tworzą długotrwały związek. Mieszkacie w dużym mieście? |
|
2020-07-10, 11:10 | #958 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
A dziś randeczka i kandydat zapowiada się całkiem obiecująco!
|
2020-07-10, 11:19 | #959 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Miałam jechać dziś nad morze, a tu od Świnoujścia po Sopot deszcz pada 😭😭😭😭😭
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2020-07-10, 11:23 | #960 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 56.
Nowy Taco
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:31.