Witam :)

[czerwonykamyczek]

Witam wszystkich serdecznie jestem nowy
Chcialbym poznac wasze zdanie. Tak wyglądała rozmowa przez sms z moją żoną :

żona: Co robisz ciekawego?
mąż : U Doroty jestem .

żona : Zakupy sobie zrób.

mąż: Może jakies miłe słowo? nie
robie, bo nie wiem czy pojade.

żona: Obiad ugotowałbys jakiś kotku

mąż: rybe usmażyc ? może z marchewką

żona: jedz co chcesz. jesli ktoś
bedzie Cie pouczal odnosnie Twojej
diety jego też zjedz Ps. rybka dobra.

mąż : nie rozumiem w ogole.


żona : kotku to taki żart ktory uslyszalam a rybke zrób.

mąż: jesli ktos jest ładny to nie musi
byc szczupły

mąż: co robisz ciekawego ?


żona : oj meczy mnie taka jedna meczydupa.

żona : jajek nie ma.

mąż: kotku...

mąż: dziś...

żona : nooo?...

mąż: czas naprawic samochód

żona: wkórwiłes mnie

mąż: takie życie nic nie poradzę.



żona:Myslalam że napiszesz coś fajnego
Tak mnie trzymałeś w napieciu .
Myśle sobie : flirtuje ze mna . Wow . zaskoczy mnie miło .
naiwna jestem

mąż: jejciu musze pojechac i w koncu
to zrobic. A Ty już sie denerwujesz.
Spokojnie kotku
żona: to pisz prosto z mostu
a nie robisz nadzieje a potem tylko
rozczarowujesz.

mąż : dobrze moge nie jechac . mi tam
nie zależy , ale z tym swiatłem
nie jest dobrze. jak jechałem
wczoraj to słabo widac bo słabo
swieci. i Taka to jest rzecz że
lepiej zrobic .

żona: jedz jedz . To ważne .
mąż : ja zły i nie dobry. nic mi się nie chce

żona: nie no ja nic nie mówie. jedz jedz .
to ważne Trzeba to zrobic. w koncu zrób
bo i tak odwlekasz .
mąż: wpłaciłem do banku rate

żona: ciepło w domu ?

mąż : oczywiscie ognisko domowe płonie



Tak wyglądała nasza rozmowa co sądzicie?

[Edytusia]

dobrze że w ogóle rozmawiacie u mnie nie było rozmów i rozwód mam

[kalincia]

A cóż mamy stwierdzić po paru smsach wyrwanych z kontekstu?

[avesome]

Sądzę, że lepiej rozmawiać przez telefon niż smsować
nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi?

[nynka_1987]

Tak trochę jak rozmowa nastolatków

[laisla]

Ale o co chodzi

[ja-ika]

ja wiem o co żona się zdenerwowała
Chciała dalej poflirtować, czekała na komplementy, może zachentę na wieczorne bara bara, a tu mąż wyjeżdża o samochodzie i czar prysł też bym się wkurzyła

[czerwonykamyczek]

Napisane przez ja-ika

ja wiem o co żona się zdenerwowała
Chciała dalej poflirtować, czekała na komplementy, może zachentę na wieczorne bara bara, a tu mąż wyjeżdża o samochodzie i czar prysł też bym się wkurzyła

O o o właśnie to usłyszałem od żony. Nie rozumiałem o co jej chodzi, starałem sie zrobić coś pożytecznego, a ona się zdenerwowała na mnie i rece mi opadły. Chciałem dobrze a wyszło jak zwykle. Ostatnio sporo się kłócilismy i już mam tego dość , myślałem, że się czepia . oj cieżko zrozumieć kobiety ale Trzeba walczyć każdego dnia. uff

[201607141620]

Napisane przez czerwonykamyczek

O o o właśnie to usłyszałem od żony. Nie rozumiałem o co jej chodzi, starałem sie zrobić coś pożytecznego, a ona się zdenerwowała na mnie i rece mi opadły. Chciałem dobrze a wyszło jak zwykle. Ostatnio sporo się kłócilismy i już mam tego dość , myślałem, że się czepia . oj cieżko zrozumieć kobiety ale Trzeba walczyć każdego dnia. uff

Nie tyle ciężko zrozumieć kobiety, co ciężko ogólnie porozumieć się bez niedomówień przez smsy. Też nie raz miałam sprzeczki z mężem z powodu niezrozumienia smsa. Wystarczy, ze się użyje skrótu myślowego, którego druga połowa nie załapie i problem gotowy. O wiele lepiej rozmawiać w cztery oczy.
A tak poza tym, to żona Ci sugeruje, że przydałoby się trochę romantyzmu w związku Widać, jej tego brakuje.

[golgie]

Niewiele z tego rozumiem Jak długo jesteście małżeństwem?

[Bananalama]

1. Smsy są kiepskim sposobem na rozmowę, bo nie widać emocji. Chociaż ja akurat bardzo lubię .
2. Jak nie rażą Was wulgaryzmy, wszystko jest ok.
3. Żona miała focha, bo liczyła na coś miłego z Twojej strony. Następnym razem po takim wstępie napisz, że jak odwieziesz auto do naprawy i wrócisz do domu, to... (i tu opis czegoś miłeeeego ).
4. Później do głosu doszła racjonalna część jej natury i napisała, że faktycznie to co masz zrobić jest ważne, ale na 90% nadal jest urażona. Ona nie miała focha o to, że Ty chcesz z autem zrobić porządek, bo ona wie, że to jest ważne, niepotrzebne jest jej tłumaczyć. Po prostu sama wprost Ci napisała, że liczyła na flirt. Spróbuj czasami pisać jej miłe rzeczy. Np. że tęsknisz za jej zapachem, kochasz jak się uśmiecha. To są takie pierdółki, ale poprawiają nastrój .

[maarlin]

czerwonykamyczek ile ty masz lat??5? Typowy Troll.

[sagarmathaa]

Dzieci....